Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sunnysmile

Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

Polecane posty

Ambro ---> u nas też nikt nigdy nie szalał ze ścieżkami - na szczęście. Pszczółko ---> jak po wywiadówce ? Mam nadzieję,że w porządku, tylko pewnie zmęczona przyjechałaś jak nie wiem co. Pozdrawiam całe grono :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tak, Kigano, zmeczona jestem bardzo. Ale to przez 11h spedzonych w szkole. Wywiadowka bardzo dobrze poszla, w sumie 45 min, ale pod koniec rozmawialam z kilkoma rodzicami indywidualnie. Rodzicom podobal sie moj pomysl na prezenty na Mikolajki (zbieramy sie po 5 zl, wszystkim dzieciom kupuje te same prezenty, zeby nikomu nie bylo przykro). Poza tym byla tez konferencja i pierwszy raz protokolowalam jej przebieg. W sumie jakos zlecialo, ale najgorsze ze jutro mam powtorke - Andrzejki (znowu wroce po 20.00 do domu), na ktorych powinnam byc jako wychowawczyni klasy. Pojade, tym bardziej ze wieczorne zajecia odwolane, wiec pobawie sie z dziecmi. Powrozymy sobie, potanczymy - niech widza, ze mi zalezy (bo tak w sumie jest). Dzis pierwszy raz w zyciu spoznilam sie do pracy - oczywiscie nie z wlasnej winy, tylko PKS mial 23 min opoznienia. Ide przygotowac wrozby ;-) Moze macie jakies ciekawe wrozby (oprocz wosku, butow, filizanek z obraczka i rozancem, serduchami z imionami dziewczyn i chlopcow). Dzieki z gory za propozycje ;-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczoła --> wysłałam Ci cosik na maila. Może cos Ci się przyda. Pozdrowionka for all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczoła --> wysłałam Ci cosik na maila. Może cos Ci się przyda. Pozdrowionka for all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś miałam prawie wolny dzień. Jak tylko przyszłam do szkoły, pani dyrektor ogłosiła : dziś lekcje skrócone i tylko 4 lekcje z powodu awarii pieca grzewczego :) Siedzieliśmy 4x30 minut w zimnych klasach, w kurtkach i czapeczkach :( Mam nadzieję że jutro będzie piec juz naprawiony, bo nie jest fajnie uczyć w zimnej klasie. Pszczółko-> nie zazdroszczę Ci tych dwóch dni, wczoraj i dziś :O Kurcze, duzo masz tego... Ostatnio zamawiałam dzieciakom podręczniki w jednej księgarni językowej, i jak do tej pory ich nie ma. Zadzwoniłam tam i podziekowałam za \"współpracę\". Dlaczego? Książki były obiecane 3 tygodnie temu, że dostane je do szkoły. Nie było ich. Na moje telefony w sprawie książek słyszałam od pracownicy: \"ja nic nie wiem, prosze skontaktować się z szefową\". Więc dzwoniłam do szefowej a tam nagrywałam się na pocztę na komórce!!!!!!! Raz udało mi się z nią rozmawiać (przed 8 rano dzwoniłam ;) ) i usłyszałam : zaraz wyjeżdzam, będzie pani miała dziś książki. I co? I gucio! Nie dostałam nic, ani sms, ani telefonu, ani przeprosin. Guzik. A dodam, iż wczesniej byłam zwodzona smsami,o treści: \"dziś dostanie pani książki\" :O a te smsy przychodziły po moich telefonach do nich w tej sprawie. W końcu dziś zamówiłam książki w wydawnictwie, mam dostać je jeszce w tym tygodniu. Mam nadzieję, że wydawnictwo nie będzie tak w kulki leciało jak tamta księgarnia. :O Też miałyscie takie przeboje z księgarniami? A, dodam, że nie tylko ja się na nich skarżyłam ostatnio. Moje koleżanki też ... ;) I wszystkie zrezygnowałyśmy i wypisałyśmy się z listy klientów ;) Spokojnej nocy wszystkim 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Kigana bardzo! Przyda mi sie to na pewno, przynajmniej nie trace czasu na poszukiwanie po necie - na to nie mam juz sily. Sunnysmile - owszem, duzo ale jakos to \"zniesę\" :D W koncu jestem nauczycielka z powolania, prawda? :P Pozdrawiam goraco (ale za oknem wieje i sypie, suuuuper jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifka
co z tymi sciezkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczoło ---> to KK Ci wysłała te wróżby :) Ale zdarza się, zwłaszcza po tak wyczerpującym dniu pracy. W swojej klasie planuję zrobić Andrzejki w piatek po lekcjach, 2 godzinki i już. A w czwartek mają dyskotekę w szkole. To chyba im wystarczy. Wifka ---> z tego, co pisała Ambra to wynikałoby,że zostaną zniesione. Bo chyba w żadnej szkole, albo prawie żadnej swej roli nie spełniły. To narazie tyle. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam
Mile kolezanki, czy znacie moze adresy ciekawychi pomocnych stron dla nauczycieli poolskiego, z ciekawymi konspektami, scenariuszami i innymi pomocami przydatnymi w naszej pracy? Dziekuje z gory za wszelka pomoc Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze, to sie nazywa przytomnosc umyslu! KK przepraszam, ze pomylilam Cie z Kigana, jednoczesnie DZIEKUJE za emaila. Kigana - dzieki za zwrocenie uwagi - mysle ze dzis nie zauwazylabym tego bledu ;-) Jestem ledwo zywa. Dopiero wrocilam do domu (od 8.00 mnie nie bylo, wpadlam tylko na doslownie 10 min przebrac sie). Zabawa sie udala, potanczylam z dzieciakami, nauczylam ich ukladu tanecznego, obiecalam ze cos takiego przygotujemy na Dzien Matki. Ucieszyli sie bardzo. Z wrozb nic nie wyszlo, bo dzieci wolaly tanczyc. Ale mysle ze na godz. wych. zorganizuje im te wrozby. Pochwale sie, a co ;-) Dzis uslyszalam pod swoim adresem kilka komplementow (ze bardzo dobrze tlumacze ang., ze dzieci rozumieja wiecej niz przy poprzedniej nauczycielce, oraz ze swietnie radze sobie z wychowawstwem). Nie ukrywam, bardzo milo mi sie zrobilo. Dodatkowo, moi wychowankowie zostawili mi na tablicy w naszej sali sympatyczny napis: \"Pani Maja K... - najlepsza nauczycielka\" :-D Kurcze, dla takich i podobnych chwil warto pracowac w szkole. Pozdrawiam serdecznie. Ide zaraz spac, bo jutro pobudka o 6.00, a dzien znowu skoncze po 20.00. Wykoncze sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczoła--> :) Jak tak dalej będzie wiało i padało jak dziś to nie wiem, jak jutro do pracy dojadę.. :( Pozdrawiam, pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje PSZCZÓŁKO :-) A mnie dziś jeden szczeniak doprowadził do szału...-zburzył moją harmonię ,spokój...Spowodował ,że jutro wystąpię na forum klasy w teatralnym geście-podrę dzisiejszą kartkówkę ...,albo wszystkim od góry do dołu wstawię pały:-(.Nie jestem tolerancyjna wobec tych ,którzy oszukują-ściągają.A on zarzucił mi ,że inni też ściągali ,tyle ,że ja \"UDAWAŁAM\"!,że tego nie widzę i tylko jemu zabrałam pracę! Jestem oburzona takim posądzeniem mnie! Gotuje się we mnie!Poradźcie ,co byście zrobiły.Ja zawsze uchodziłam za wyjątkowo sprawiedliwie oceniającą-jest to więc dla mnie potwarz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje PSZCZÓŁKO :-) A mnie dziś jeden szczeniak doprowadził do szału...-zburzył moją harmonię ,spokój...Spowodował ,że jutro wystąpię na forum klasy w teatralnym geście-podrę dzisiejszą kartkówkę ...,albo wszystkim od góry do dołu wstawię pały:-(.Nie jestem tolerancyjna wobec tych ,którzy oszukują-ściągają.A on zarzucił mi ,że inni też ściągali ,tyle ,że ja \"UDAWAŁAM\"!,że tego nie widzę i tylko jemu zabrałam pracę! Jestem oburzona takim posądzeniem mnie! Gotuje się we mnie!Poradźcie ,co byście zrobiły.Ja zawsze uchodziłam za wyjątkowo sprawiedliwie oceniającą-jest to więc dla mnie potwarz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Moja szkola bawi sie dzis na dyskotece- na szczescie tym razem nie znalazlam sie wsrod opiekunow- na mnie kolej dopiero na zabawie karnawalowej. Dowiedzialam sie za to, ze od stycznia dostane wychowawstwo w klasie III, gdyz jedna z nauczycielek sie przeprowadza. Juz sie boje, brrrr..... Szara Ambro, wydaje mi sie, ze jezeli nie zlapalas na goracym uczynku calej klasy to nie powinnas im wstawiac tych jedynek.Co bedzie, jesli za kazdym razem jakies dziecko bedzie twierdzilo, ze cala klasa sciagala? Zabieram sie za pranie swetrow! Coraz zimniej na Slasku:( Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunnysmile - a czy Ty przypadkiem nie jesteś z Jastrzębia? Bo jeśli nie, to znaczy, ze takich ksiegarń jak ta Twoje jest przynajmniej kilka:) Ja miałam ze swoją takie same przeboje, w końcu postawiłam sprawę na ostrzu noża, zapowiedziałam że jeśli do 15.oo nie przywiozą mi książek, to ja jadę do nich po pieniądze. Przywieźli, ale mnie już więcej nie zobacza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunnysmile - a czy Ty przypadkiem nie jesteś z Jastrzębia? Bo jeśli nie, to znaczy, ze takich ksiegarń jak ta Twoja jest przynajmniej kilka:) Ja miałam ze swoją takie same przeboje, w końcu postawiłam sprawę na ostrzu noża, zapowiedziałam że jeśli do 15.oo nie przywiozą mi książek, to ja jadę do nich po pieniądze. Przywieźli, ale mnie już więcej nie zobacza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkim 🌻 Słoneczna -> a jak się zorientowałaś? Nie mieszkam w samym Jastrzębiu ale niedaleko ;) Tam jednak studiowalam i chodziłam do liceum ;) Czyżbyśmy były koleżankami \"z podwórka\"? Bardzo się cieszę :D Skąd jestes Ty? Gdzie studiowałaś i czego uczysz? Szara Ambro -> tacy uczniowie potrafią wyprowadzić człowieka z równowagi, coś o tym wiem. Na pierwszym kółku języka angielskiego gdy zrobiłam dzieciakom konkurs z wiedzy o tym kraju (oczywiście po tym jak im przedstawiłam co ciekawsze wydarzenia ;) ) jeden uczeń zarzucił mi że : jestem niesprawiedliwa, pani oszukuje, pani nie daje nam punktów a innym daje i on juz wiecej nie przyjdzie na kółko. Tak przy tym wrzeszczał że miałam ochote go walnąć w łeb albo kopnąć w tyłek!!!!!!! Oskarżył mnie o coś czego nie robiłam. Był to dla mnie szok, tym bardziej że pracowałam dopiero miesiąc i była to pierwsza taka sytuacja. Jakiś czas później ten sam uczeń zaczął mi pyskować że nie będzie robił tego co ja chce. Chodzilo o to że po naszym kółku oni mieli godzine czekać na jakąś próbe na przedstawienie, a ponieważ nikogo juz w szkole nie bylo a ja miałam jeszcze jedno kółko z inną klasą to wziełam ich wszystkich do klasy razem. No i on do mnie z krzykiem: \"nie musze tu siedzieć, nie moze mnie pani zmusić, mam wolne, pani nie moze mi rozkazać\" Znów miałam ochote go rozszarpać I co tu z takim zrobić? Warknełam na niego: \"Będziesz tu siedział, bo nie będe za ciebie odpowiadać jak coś ci sie stanie. siadaj na tyłku i przestań się tak do mnie zwracać bo nie jestem twoją siostrą. należy mi się szacunek czy to ci sie podoba czy nie. jak nie to zaproś rodziców do szkoły, porozmawiamy z nimi o twoim zachowaniu i o tym co ci wolno a co nie i jak masz sie zachowywać w szkole\" Usłyszalam jeszcze jakieś mruczenie pod nosem, siadł w kącie czerwony ze złości!!!!! a za jakieś 20 minut juz było wszystko dobrze i bawił sie z nami !!!!!!!!!! uwierzycie? On ma chyba jakies takie napady złości, jest przy tym tak agresywny że normalnie kosmos!!!!!! Wam też zdarzały się takie sytuacje? Jak reagowałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczna -> tak chodzi mi o tą księgarnię z J-bia. Chyba wiemy o którą, prawda? Niezłe cyrki tam są :D Mi takie cyrki odstawili 2 razy. Tyle że za pierwszym razem dostarczyli książki po 2 tygodniach od obiecanej daty a za drugim to już nie przywieźli, mimo iż powiedziałam że zrezygnuje jeśli do piątku nie bede miała ich! Nie rozumiem jak można nie dbać o swój wizerunek???? Przecież powinno im chyba zależeć na przyciąganiu a nie odganianiu klientów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczna -> tak chodzi mi o tą księgarnię z J-bia. Chyba wiemy o którą, prawda? Niezłe cyrki tam są :D Mi takie cyrki odstawili 2 razy. Tyle że za pierwszym razem dostarczyli książki po 2 tygodniach od obiecanej daty a za drugim to już nie przywieźli, mimo iż powiedziałam że zrezygnuje jeśli do piątku nie bede miała ich! Nie rozumiem jak można nie dbać o swój wizerunek???? Przecież powinno im chyba zależeć na przyciąganiu a nie odganianiu klientów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie koleżanki po fachu! Tytułem przedstawienia- polonistka z gimnazjum z 3-letnim stażem ;-) Ktoś tu pytał o stronki z pomocami: www.profesor.pl www.literka.pl .Korzystam z tych najczęściej :-) Chciałam Was o coś zapytać- czy spotkałyście się z problemem smsowego ponizania naucz. przez uczniów? Przyznam,że byłam ofiara takiego \"dowcipu\", teraz natomiast dotknęło to moją przyjaciółkę. Czy w Waszych szkołach zdarzyło się coś takiego- a jeśli tak- jakie kroki przedsięwziął dyrektor? Ciekawam- moja szkółka jest , niestety, bardzo liberalna.... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Vatra! 🌼 Nie mialam takiej \"przygody\" jak Ty, ale chetnie dowiem sie, jak inne nauczycielki rozwiazaly podobna sprawe. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tak sobie siedzę przy dobrym rumie i myśl:D...I postanowiłam ,ze jutro postąpię z premedytacją :D Wymyśłiłam ,ze postawię dobre oceny(bo dość dobrze napisali) ,następnie zapytam koleżkę ,który uraził mnie swoim oskarżeniem ,zeby wskazał te osoby ściągające -wiadome jest ,ze nikogo nie wsypie...:D A ja , po pokazaniu im sprawdzianu ,powiem tak: \"Sprawiedliwości stało się zadość! Nikomu nie wstawiam żadnej oceny! W piątek po lekcjach piszecie powtórkę z rozrywki z podziałem na 3 grupy po 10 osob. \" Wiem, wredna baba jestem...ale nie dali mi wyboru :D Pozdrawiam i idę spać ,bo coś ten rum w herbacie za bardzo mnie rozgrzał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Grono :) Takie sytuacje, jakie opisujecie są niestety na porzadku dziennym. Pyskowanie, kombinowanie, kłamanie itp. Ja na tapecie mam dwóch z mojej klasy, którzy w szatni odpalili sobie fajeczki, woźny wszedł ( drzwi były zamkniete od wewnątrz), to mieli czas,żeby pozbyc się petów, ale dym został. I wypierali się w żywe oczy,że to nie oni palili !! W przyszłym tygodniu mam zebranie z rodzicami, porozmawiam sobie z nimi - tylko,ze to pewnie niewiele da. Ale mam podstawy,żeby obiżyc im sprawowanie, bo mają już parę innych grzeszków na sumieniu. Zobaczymy. A co do smsów - nigdy się z takim czyms nie spotkałam, ale chyba z braku reakcji dyrekcji, spróbowałabym z policją. Wiadomo - policja jest , jaka jest, ale przy odrobinie szczęścia ... Ambro ---> faktycznie wredna baba jesteś ;) Zamiast dać wszystkim ściągać, to się pastwisz nad biednym chłopakiem ;) Jemu pewnie długopis spadł, albo szukał czystej kartki, a Ty od razu,że ściąga ;) Chyba zaraz pójdę w Twoje ślady. 🖐️ wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dziś była rozmowa z ową polonistka, o której pisałam w zeszłym tygodniu. Dla mnie z pozytywnym skutkiem, więc chyba taka sytuacja już się nie powtórzy. Gorzej, jeśli chodzi o porozumienie między dwoma polonistkami - zbytnio dogadać się nie potrafią, niestety i okruchy ich nieporozumień uderzają w nas. Ale na to nie mamy zbytnio wpływu. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Gronka! :) Ale jestem wymaglowana! Szkoła od 9.30, potem zaraz konferencja i 3 godziny szkolenia (fajnego, ale nie na ten temat, z powodu którego zostało zorganizowane). Nie wiem, czy jestem zła, że ktoś wziął kasę za coś czego nie zrobił (jeśli chodzi o agresję wśród uczniów i metody radzenia sobie z nią jestem tak samo zielona, jak byłam), czy zadowolona (bo spojrzałam trochę innymi oczami na relację n-l - uczeń)... W każdym razie, wróciłam do domu o 17.30 i padam na nos! Uffff! Jakiś cięzki dzień dzisiaj... oprócz wykończenia fizycznego, siadła mi dziś psychika. Miałam kilka scysji z młodziakami na lekcjach (nie wiem, co w nich wstąpiło), a na deserek usłyszałam na dyżurze pod szatnią w odpowiedzi na moją uwagę, że uczeń wpycha się poza kolejką, ze \"ch** go to, k****, obchodzi\". A ja mu mogę tylko uwagę wpisać! Ech, szkoda gadać! Pociesza mnie tylko fakt, że jutro już piątek. pozdrawaim Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Gronka! :) Ale jestem wymaglowana! Szkoła od 9.30, potem zaraz konferencja i 3 godziny szkolenia (fajnego, ale nie na ten temat, z powodu którego zostało zorganizowane). Nie wiem, czy jestem zła, że ktoś wziął kasę za coś czego nie zrobił (jeśli chodzi o agresję wśród uczniów i metody radzenia sobie z nią jestem tak samo zielona, jak byłam), czy zadowolona (bo spojrzałam trochę innymi oczami na relację n-l - uczeń)... W każdym razie, wróciłam do domu o 17.30 i padam na nos! Uffff! Jakiś cięzki dzień dzisiaj... oprócz wykończenia fizycznego, siadła mi dziś psychika. Miałam kilka scysji z młodziakami na lekcjach (nie wiem, co w nich wstąpiło), a na deserek usłyszałam na dyżurze pod szatnią w odpowiedzi na moją uwagę, że uczeń wpycha się poza kolejką, ze \"ch** go to, k****, obchodzi\". A ja mu mogę tylko uwagę wpisać! Ech, szkoda gadać! Pociesza mnie tylko fakt, że jutro już piątek. pozdrawaim Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×