Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

Hej:) Czy któraś z Was uczy może j.obcego w klasach I-III? Ja ucze angielskiego i gdy nadchodzi koniec semestru popadam w depresję:( Chodzi o wystawianie ocen. W mojej szkole wygląda to tak, że w rubryce ocena śródroczna musze wpisać jakiś znaczek Z-znakomicie,D-dobrze, P-przeciętnie lun S-słabo. Taka sama skala ocen jest w ciągu semestru więc nie jest to problem, ale... potem do każdej z tych ocen powinnam podać odpowiednią informację opisowa i tu wpadam w nerwicę. No bo przecież dwoje dzieci może mieć tę samą ocenę \"znaczkową\", ale inne umiejetności a mnie przymuszają do wpakowania ich w jeden worek. Dla zobrazowania podaję przykład: Kasia w ciagu semestru zdobyła takie oceny: Powtarzanie za nauczycielem:Z Rozumienie poleceń:Z Liczy do 30 (uczyliśmy się do 6) Zawsze odrabia zadania Moja ocena dla niej Z a w formie opisowej mogło by być tak: Kasia prawidłowo powtarza za nauczycielem angielskie słowa.Rozumie wszystkie polecenia stosowane w klasie.Potrafi samodzielnie liczyć do 30. Zawsze jest przygotowana do lekcji. Jej koleżanka: Powtarzanie za nauczycielem:Z Rozumienie poleceń: D Liczy do 6 (czyli do tylu do ilu się uczyliśmy) Zapomniała 2 razy zadania domowe Moja ocena także jest Z, ale.... ocena opisowa powinna być następująca: ładnie powtarza za nauczycielem angielskie słowa.Rozumie większość poleceń stosowanych w klasie i sama ich używa. Potrafi samodzielnie liczyć do 6. Zwykle jest przygotowana do lekcji. A szkolna rzeczywisotośc w moim wydaniu? Obie dostają znaczkową Z, a opisowo: Prawidłowo powtarza za nauczycielem angielskie słowa. Rozumie polecenia stosowane w klasie. Potrafi liczyć. Stara się być przygotowana do lekcji. No przecież to jest do niczego:( Jak wygląda to w Waszych szkołach? Rozjaśnijcie mnie bo .....;)

-> Sloneczna ... tez ucze m.in. klasy I-III i jestem troche przerazona, ze dodajesz jeszcze informacje opisowa. Ciekawe czy tak jest w kazdej szkole, czy nie. Bo ja, szczerze mowiac, nie slyszalam o tym, ze takie opisy musze kazdemu uczniowi napisac. W mojej szkole klasy I-III maja takie oceny jak w (wspaniale), bd (bardzo dobrze), ł (ładnie), p (pomyśl), ps (postaraj sie), mjp (musisz jeszcze popracować). Musze sie jutro dowiedzieć, jak to jest u mnie. Pozdrawiam.

Pszczoła - a w takim razie jak to potem wygląda w arkuszach o cen i na świadectwach? Mają wpisane w jakiejś rubryce: j. angielski - wspaniale?

Pszczoła - a w takim razie jak to potem wygląda w arkuszach o cen i na świadectwach? Mają wpisane w jakiejś rubryce: j. angielski - wspaniale?

Pszczoła - a w takim razie jak to potem wygląda w arkuszach o cen i na świadectwach? Mają wpisane w jakiejś rubryce: j. angielski - wspaniale?

Pszczoła - a w takim razie jak to potem wygląda w arkuszach o cen i na świadectwach? Mają wpisane w jakiejś rubryce: j. angielski - wspaniale?

-> Sloneczna Mam przed soba oceny klasyfikacyjne opisowe mojej klasy z 3 roku ich nauki, i tam jest tylko wspomniane, ze ktos ladnie pracowal na lekcjach j. ang. Nic poza tym nie ma. Ale jak to wyglada w arkuszach ocen to nie wiem. Jutro sie dowiem. Mam nadzieje, ze jesli juz, to taka ocene opisowa bede musiala zrobic na koniec roku szkolnego. Na polrocze wystawilam klasom 1-3 tylko oceny wg skali, ktora podalam wypowiedz wyzej.

Sloneczna. Rozmawialam dzis z nauczycielkami nauczania poczatkowego i dowiedzialam sie, ze nie musze pisac zadnych opisow uczniow. Wystarczy ze na koniec roku przygotuje po zdaniu o kazdym z nich. Przykro mi, ze nie moge Ci pomoc. Pozdrawiam.

Witajcie Czy ktoś z Was korzysta z jakiś programów do nauki j. niemieckiego dla dzieci? Chciałabym sobie jakiś kupic, ale tak przegladam różne i nie mam pojęcia jaki. A nie chcę kupić czegos totalnie beznadziejnego :(

Witam wszystkich Coś nam ten nasz temat powoli zamiera :( Oceny wystawione? Sprawdziany porobione? Ja jutro mam konferencje klasyfikacyjną z samego rana o 8 ;( i jeszcze jutro przychodzi mi pisać sprawozdanie z niej ;( to będzie mój pierwszy raz ;) Ale za to jestem po superowym weekendzie z moim Mężczyzną, więc pełna sił i enegii mogę zacząć ten tydzień ;) Wam też życzę tego, byście miały mnóstwo pozytywnej energii i były optymistyczne ;) jeszcze 5 dni pracy i znow weekend, a dla niektórych z nas 2 tygodnie ferii ;) sssuuuuper :D:D:D:D:D:D Pozdrowienia dla Was dziewczyny

Hej! Cześć pracy! Faktycznie, topik nam się \"obsuwa\"... Usprawiedliwiam się: chorowałam. Złapało mnie za nos, gardło, oskrzela i zatoki. Pfuj! Jeszcze do jutra mam L4, a potem 3 dni pracy i... wolne! Sunny, dziewczyno, a w jakiej ty szkole pracujesz, że macie z samego rana konferencje? Ja też tak chcę!!! Żadnego siedzenia godzinami po lekcjach! Fajnie by było... U mnie konfera w czwartek, ale niestety popołudniu :( Pozdrawiam Ciało!

Hej! Cześć pracy! Faktycznie, topik nam się \"obsuwa\"... Usprawiedliwiam się: chorowałam. Złapało mnie za nos, gardło, oskrzela i zatoki. Pfuj! Jeszcze do jutra mam L4, a potem 3 dni pracy i... wolne! Sunny, dziewczyno, a w jakiej ty szkole pracujesz, że macie z samego rana konferencje? Ja też tak chcę!!! Żadnego siedzenia godzinami po lekcjach! Fajnie by było... U mnie konfera w czwartek, ale niestety popołudniu :( Pozdrawiam Ciało!

jotka -> dla Ciebie byś szybko poczuła się suuuuper dobrze No u nas konfera trwała 45 minut. Za to w środe, (akurat wtedy mam wolne) musze jechać na zebranie rodziców!!!! grrr A nawiązując do Twojej stopki, to niedawno odkryłam pyszną kawę, którą sie teraz delektuje ;) A trafiłam na nią całkiem przypadkiem kiedy to potrzebowalam kawy rozpuszczalnej bo zaprosiłam kumpele ;)\"Maxwell House: delikatny smak\":D wygląda jak proszek do pieczenia, taka drobniutka jest, ale pyszna i rzeczywiście delikatna :D:D:D

O, Sunny! cześć! Prasowałam sobie przez ten czas (nie lubię, ale się zmuszam). Mamma mia! Konferencja w 45 minut!!!!???? Jak to możliwe? U nas zazwyczaj siedzi się godzinami! Przepisuję się do Twojej szkoły! Zaraz! Teraz! Natychmiast! :D A Maxwell House drobniutką znam, oczywiście. Ale wolę "tradycyjną" - w niebieskim słoiczku. Jakoś ta druga mi nie do końca podchodzi... za to mojej mamie bardzo - innej już nie pije. Hmm, no to może jeszcze jedną kawkę sobie zrobię? ;) A w ogóle, ta moja stopka to cytat z piosenki, zna może ktoś? Ciekawa jestem. pozdrawiam jeszcze raz!

jotka -> też się cieszyłam że tak krótko ;) poza tym pisałam dziś protokół z konferencji, a raczej robiłam notatki, bo protokół własciwy napisze jutro pod okiem pani dyrektor (mój pierwszy raz;) ) Dziś dostałam swój zamówiony stepperek:) już na nim ćwiczyłam. póki co zrobiłam sobie zalożenie: dziennie wieczorem 20 minut , rano 10 minutek. To tak na początek. Zobaczymy czy wytrwam w tym do przyszłego tygodnia. Jak tak, to zwiększam o 5 minut obie wartości ;) fajnie się ćwiczy :) Postanowiłam sobie wziąść się za siebie w tym roku. W lutym wizyta u kosmetyczki, teraz jeszcze chcę zaliczyć saunę i może uda mi się zwlec tyłek na przynajmniej jedne zajęcia aerobiku, ale w to już wątpię. I tak dużym osiągnięciem było dla mnie zakupienie czegoś sportowego ;) Teraz musze kupić sobie jakiś ciuch sportowy, bo od czasów liceum nie nosiłam nic takiego ;) Mój facet to się śmieje że pupcia to mi całkowicie zniknie jak zaczne ćwiczyć i nie będzie miał za co złapać mnie ;) A jak tam wy ze sportem? A właśnie, ile kosztuje u was sauna? jak się to przelicza? Tzn na ile minut się tam chodzi? Co zabrać ze sobą? Podzielicie się info? Pozdrawiam, spokojnej nocy życzę

Mam pytanie do koleżanek-czy któras z Was będzie mieć maturę wewnetrzną z języka polskiego lub obcego?Jak u Was jest rozwiązany problem z tym egzaminem?U nas jest tak ,ze jezeli ktoś ma klasę maturalną -to ma tak zwane \"uśrednienie\"(czyli np ma 26 godzin w tyg. to płaci się za 23 godziny) ,a na egzaminie maturalnym czyn społeczny!!!Ja własnie dowiedziałam się ,ze siedzę prawie 100 godzin za darmo!!!Jestem zbulwersowana tym faktem!Wyraziłam swoje zdanie dyrekcji...(nie musze mówić ,ze porządnie sie naraziłam) . Bardzo proszę o Wasze uwagi w tym temacie. To nienormalny kraj,w którym żyjemy ... Pozdrawiam :-(

Hallooo! Je tu kto? No, dziewczyny, ja tu od razu łupnę z grubej rury i spadam, bom zmęczona wielce! O, proszę, oto rzeczona rura: http://www.vulcan.edu.pl/forum/zpo/thread.php?t=6581#FBK Co o tym myślicie? Nie mówię tu o komentarzach do artykułu, tylko o samym artykule. Przesadzony i nieprawdziwy, czy odwrotnie? pozdro!

Cześć Wam :) Nie było mnie z powodu komputerowych problemów. Przypadkiem załapałam jakiegos dialera, który ustapił dopiero po sformatowaniu dysku. Oj, działo się, działo. Ale już jest dobrze :) Jotka ---> wydaje mi się,że artykuł zawiera sporo prawdy, może jest troszkę podkręcony, żeby się lepiej czytało, ale ... same wiemy jak to jest. Różnie w różnych szkołach, ale papiery musimy wypełniać wszyscy, czasem nie wiadomo po co to i na co komu. Ja też chcę do takiej szkoły, gdzie rady tak krótko trwają. W mojej starej szkole też tak było. Zaraz po lekcjach, godzinka, góra półtorej i klasyfikacja zatwierdzona. A tu..... ja wymiękam, przegadane nie wiem o czym :P Już niedługo mnie to czeka i zebranie z rodzicami, wystawianie ocen. Czy w ferie też macie jakieś zajęcia dla uczniów? Bo u nas chyba będą, jakiś dzień trzeba będzie poświęcić, już się cieszę :( To narazie tyle, pozdrawiam Was, papa ....:)

Heeejjjj! Niech żyją F E R I E !!! U nas już po konferencjach i wywiadówkach, po ostatnich lekcjach i dyżurach na przerwach! Juppiiii! No tak, Kigano, same wiemy, jak to jest... A w czasie ferii są u nas zajęcia sportowe, komputerowe i wyjścia na basen. Ale nie wszyscy nauczyciele dyżurują wtedy w szkole. Spokojnego popołudnia!

Jotka ---> fajnie masz, ale ja poczekam jeszcze dwa tygodnie i ... też będę miała ferie :) Chociaż pogoda mnie dobija i dziś nie mogłam się doczekać, kiedy wreszcie wyjdę ze szkoły - dzieci chyba też. Wrzeszczały, biegały, były nieznośne i oczywiście spadł deszcz. Ten żywy barometr nigdy nie zawodzi ;)

Jeszcze jutro zabawa choinkowa z dzieciakami i bede miec 2 tyg. ferii!!!! Mam nadzieje jednak ze konspekty i przygotowywanie testow nie zajma calego mojego wolnego czasu. Moze uda sie gdzies pojechac na weekend (zaplanowane dwie imprezki i warsztaty z jezyka ang. wiec nie powinno byc tak zle). Pozdrawiam -> jotka, zgadzam sie z artykulem w 100%. To straszne ze teraz nauczyciel ma same obowiazki i zadnych praw, a uczen ma same prawa i zero obowiazkow. Kiedy sie to zmieni?

Kto ma ferie to ma !:-( U nas dopierow w ostatnij dekadzie ...:-( buuuuu!!!!!!!!!! A tak swoją droga-nikt nie uczy w ogólniaku?Tylko ja mam problem?....buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Pozdrawiam ze Smutowa:-(

Kto ma ferie to ma !:-( U nas dopierow w ostatnij dekadzie ...:-( buuuuu!!!!!!!!!! A tak swoją droga-nikt nie uczy w ogólniaku?Tylko ja mam problem?....buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Pozdrawiam ze Smutowa:-(

HELLO EVERYBODY! Jeju jak się cieszę, że są ferie! W sumie to nawet nie wiem czy mi sie chce wracać do pracy. Dlaczego? A bo atmosfera nie taka jak myślałam ze będzie:( Pracuję tam od września a dalej czuję się obco wśród nauczycieli:( Jestem gadułą od urodzenia ;) ale w pracy to ze mnie milczek. nie mam z kim pogadać, nikt bardzo nie pogada też. Wszyscy trzymią sie w swoich klikach :( Powiecie: ale masz świetne warunki: mała szkoła, mało osób w klasach itd. No tak, to racja, ale myślalam że po tylu miesiącach pracy już jakoś się zacieśnią relacje między mną i nauczycielami. Nie żeby nikt sie nie odzywał, nie. Odzywają się, ale to nie jest nawet forma \"znajomości\" o koleżeństwie nie wspominając. Nie wiem czy tylko ja takie coś przechodzę czy wy też tak mieliście???? Już nawet myślałam żeby poszukać sobie coś nowego, albo w innej szkole pracować, ale to nie rozwiąze problemu, no nie? Albo tu wogóle nie ma problemu tylko ja go wynajduje? Nie wiem. Normalnie dopadły mnie wątpliwości .. Idę się napić kawy :) Spokojnego popołudnia wszystkim

Cześć :) KK ---> pytałaś o programy do niemieckiego. Ja narazie mam w sumie jeden, który bym polecała \"Lingua Land\". Istnieje on w wielu wersjach językowych,zawiera wiele fajnych ćwiczeń, dużo słownictwa. Ambro ---> biedactwo, zobaczysz jak czas szybko leci, skończysz ferie i za moment będziesz miała jakieś rekolekcje w szkole,a potem święta :) Sunnysmile ---> daj sobie chyba spokój z koleżeństwem w pracy. Musi wystarczyć Ci to, które masz po pracy. U mnie jest w zasadzie to samo, z nikim nie utrzymuję kontaktów pozazawodowych, tak jakos wyszło nie martwi mnie to. W mojej poprzedniej szkole było takie kółeczko, ja nazwałam je \"Matki -Polki\", one się spotykały na imprezkach, ogniskach itd. Ja nie byłam dopuszczana do tego kółka, bo jeszcze bym którejś brzuchatego mężusia poderwała i co wtedy????? Chociaż tacy zaobrączkowani panowie mnie nie interesują. Tak więc widzisz,że to nie tylko Twój problem, chociaż ja w swoim przypadku tego problemem nie nazwałam. Miłej niedzieli i odpoczynku :D

Oj, widać, że większość z Was ferie zaczęła :D Przyjemności jeszcze raz życzę i podnoszę temat

Kigana -> masz rację. Musi mi wystarczyć to co mam poza szkołą, a póki w co w pracy niech wszyscy są kulturalni i uprzejmi dla reszty, a koleżeństwo na bok ;) Jak Wam powiem że znów mnie coś trapi, to powiecie, że jakaś nawiedzona jestem i problemowa ;) no ale co mi tam. No to walę prosto z mostu.Zatem: myśle nad moją rozmową kwalifikacyjną na studia, a dokładniej o temacie pracy magisterskiej. W sumie to będę poszerzała swoją licencjacką, a raczej ją zmodyfikuję ;) Uniknę dzięki temu godzin przeszukiwania internetu za informacjami na temat tematu (ale to jest poprawnie powiedziane, nie? zupełnie masło maślane ;) ) Mam też pytanie w związku z tym do Was: czy wy uczycie na lekcjach elementów kultury? Czy mówicie dzieciom o zwyczajach i kulturze tego obszaru językowego, którego uczycie? Byłabym wdzięczna za rady, wskazówki i odpowiedzi. A byloby świetnie, gdybyście napisały w jakim wieku macie dzieciaki w szkole. Sorki ale nie pamiętam dokładnie, która jakie dzieciaki uczy a jestem tak leniwa że nie będę sprawdzać 37 stron tematu bo mi się nie chce :P ;) Pozdrówka dla wszystkich Odezwijcie się dziewczyny! Przywitajcie się chociaż. Niech temat nie upada... ;)

Ahoj! Ano, chyba ferie się zaczęły i wszystkie kobitki odpoczywają od szkoły :) Nie można się tematu doszukać!!! Sunny- Ja uczę angielskiego w gimnazjum. Lekcje związane z kulturą i historią krajów anglojęzycznych są w zaplanowane w programie, więc nie mam z tym większego problemu. czasami, jeśli zejdzie na tematy kulturowe, to dopowiadam coś od siebie. Oprócz tego każdy miesiąc jest poświęcony innemu przedmiotowi, językom obcym też. I wtedy robimy konkursy, quizy, wymyślamy zadania dodatkowe związane głównie z tzw. kulturówką. W jednym roku był taki miesiąc poświęcony USA, w innym były zadania związane ze Szkocją, Anglią, Walią i Irlandią, a w tym roku skupiamy się na Walentynkach. No i co rok, dla klas I organizujemy wieczór Halloween - z typowymi zabawami i przebieraniem się. W wielkim skrócie to tyle. Trzymajta siędziewczyny! Pozdrawiam.

Czy mógłby mi ktoś odpowiedzieć na pytanie, jakie kwalifikacje trzeba posiadać aby móc uczyć języka obcego, mam na myśli język angielski. Jestem mgr historii, ale nie pracuję w zawodzie. Będę wdzięczna za informacje.

licencjat z języka, albo zdany certyfikat uprawniający do uczenia w szkole na danym poziomie