Zmywarka - jaka kupic ?

Zamierzam kupic zmywarke mala 45 cm pod zabudowe z panelem w kolorze inox (srebrnym) jaka polecicie marke. Slyszalam,ze BOSCH jest dobry. A i jeszcze waga kuchenna marki KRUPS co o niej sadzicie ?

moja zmywarka Boscha myje mi gary juz z 10 lat bez naprawy

Moi rodzice kupili sobie jakiegoś Boscha 60cm ze 2 lata temu, ale coś im nie domywa naczyń - nie wnikałem w przyczyny, ale wiem że stosują najlepsze dostępne środki (Calgonit). Ponadto najkrótszy program trwa 1h. Tymi samymi środkami sam zmywam w zmywarce Candy i nie mam żadnych zastrzeżeń. Zmywa naprawdę super, najkrótsze zmywanie to ok. 40 min. Jedna rzecz mi się nie podoba - po zakończeniu głośno brzęczy 30s. sygnalizując koniec pracy. Używam jej od 5 lat bez awarii.

ja mam whirlpool z 97 roku nie narzekam ale moze to dlatego ze uzywalem jej przez ten czas ze 100 razy najwięcej bo moi rodzice nie wierzą w jej oszczędność :// ale warto warto patrz na czas programów moja ma tylko 2 + wstępne jeden trwa 1h a drugi 1h15min jest to nie wygodne szczegolnie gdy mam praiwe czyste naczynia a musze czekac az godzine a przez 30 minut moglyt by byc umyte pozdrooowki

a i nie radze kupowac 45 sam taka mam nie oplaca sie malo sie w niej zemiesci duze są moze troszke drozsze ale pobierja tyle samo wody (najczecsciej) moja rodzina to 3 osoby i wszystko rzadko sie miesci ( z garnakami) lepiej kup 60 z funkcja 1/2 wsadu a jak mamy gosci to musimy ja wlaczac 2 razy ://

a ja mam 45cm Electrolux. Dlatego węższa, bo jest zabudowana w kuchenną szafkę, więc lepiej wygląda :) Zmywarkę włączamy mniej więcej 3xw tygodniu, jest ekonomiczna :)

Ja też mam Boscha...jest super. Najkrótszy program ma 40 minutowy lub 19 minutowe spłukiwanie to raz. Po drugie sprawdza sama zabrudzoną wodę i jeżeli nie jest brudna skraca program...żre mało prądu i mało wody. Zmywa bez zacieków...jestem bardzo zadowolona - polecam.

Kupiłem swojej Grazynie kilka lat temu Polar-a ZM 606 i nigdy nie zdażyło żeby nie domyła tak jak znam ze szłyszenia np. Bosch.

ale nie wiem jaki typ kupić.

a ja mam od kilku dni whirlpoola 60 cm do zabudowy i jest rewelacyjny, naczynia nigdy nie będą tak lśniły po zmywaniu ręcznym jak po zmywarce. Polecam 60 cm, bo w 45 niewiele się zmieści.

A ja polecam 45-tke, bo takiego 60cm grata, to nie ma gdzie wstawic. W 45-tce miesci sie calkiem sporo (8zmian), co dla sredniej wielkosci rodziny jest idealne. 60tke mamy u rodzicow - nigdy nie ma tyle naczyn, zeby ja zapelnic, wiec albo zmywasz polowe wkladu (a w wielu zmywarkach, niestety, zuzycie wody i energii wcale sie nie zmniejsza), albo te naczynia stoja i czekaja az nazbiera sie ich wiecej, ale wtedy sa dwa zasadnicze minusy: 1. zapach starzejacego sie jedzenia(na drugi dzien naprawde przykro pachnie z takiej zmywarki); 2. resztki obsychaja i potem zdarzaja sie plamki niedomyte na naczyniach.

Ja tez bym Ci radzila wziac 60, bo w 45 niewiele sie miesci i trzeba zmywac czesciej! Jesli chodzi o marke to mam Whirlpoola - naczynia zawsze sa czyste a szklanki lsniace! Jestem bardzo zadowolona z mojej zmywarki :)

...ale wcale 45 nie zużywa dużo mniej wody niż 60 (różnica 1-2 litrów - to naprawdę niewiele, bo metr sześcienny zbierze ci się przez rok) . ...by uniknąć przykrego zapachu należy zawiesić cytrynkę zapachową - ja mam z robota i pachnie cudnie. Polecam :)

Margaret, ty to masz chyba bardzo slabe powonienie - z "cytrynka" zmywarka brudnych naczyn smierdzi tak, jak przedtem, a dodatkowo na to sie naklada sztuczny smrod tejze cytrynki. Obrzydliwosc!

To zapytam i tu: mieszkam w bloku i musi to być 45, wiem już, że krotki program ma mieć, ale jak z temperaturą zmywania? czy ważne jest, żeby moc ją samemu regulować, czy może być jedna-stała? i jeszcze jedno: czy ma ktoś zmywarkę o klasie zmywania B i jest z niej zadowolony, czy jednak lepiej zainwestować w klasę zmywania A (bo niższą klasę energetyczną zniosę, ale najważniejsze, żeby wyjmować czyste naczynia, żeby nie musieć ich myć ponownie)?

no to faktycznie coś jest nie tak z moim powonieniem, bo czuję tylko zapach cytrynki... A moze z moim powonieniem jest wszystko ok, tylko może ty byś umyła swoją zmywarkę? :P

Margaert, ty masz klopot nie tylko z powonieniem, ale i z glowa. Moja zmywarka lsni czystoscia, ale jesli mam przez 3 dni zbierac BRUDNE (bo przeciez do mycia!) gary, coby uzbierac caly wklad, to one smierdza. KROPKA. Zrozumialas wreszcie, czy pisac do ciebie wiekszymi literami?

musisz napisać większymi literami, bo w mojej zmywarce nic nie śmierdzi!!! A naczynia też zbieram kilka dni.

ja powiem tak.. u mnie w domu juz od kilku lat chyba stoi zmywarka.. i ani razu nie była używana.. pierwsze pytanie.. to, czy napewno sie przyda..

hmmm u mnie bylo to samo i przez to zrobila sie w niej dziura bo byla zamknieta przez okolo roku i woda stala i dziurka siezrobila kiedys po swietach wlaczylismy i sie spiecie zropbilo zalalo kuchnie ale zkaleilismy to dziurke i teraz korzystamy codziennie albo co drugi dzien to sie na prawde oplaca

Czy ktoś mi odpowie? Czy ktoś ma zmywarkę o klasie zmywania B?

...a w mojej zmywarce też nic nie śmierdzi, zbieram naczynia 3-4 dni z racji tego, że moja rodzina jest dwuosobowa... a zawieszkę zapachową mam pomarańczową...

wiec ktora firma jest najlepsza??

wiec ktora firma jest najlepsza??

Ja kupiłam ostatnio zmywarkę indesit idl 42. Wąski model, bo tylko taki pasował mi do kuchni. O Boschu słyszałam wiele razy, że nie domywa, chociaż nigdy nie miałam z nim bezpośredniego kontaktu. Ze swojego indesita jestem jak na razie zadowolona, o oszczędności niestety jeszcze nic nie powiem, bo to dopiero 3 tygodnie. Ale wygoda - ogromna. Na początku zmywałam calgonitem, teraz ludwikiem. Calgonit jest zdecydowanie lepszy, nie pozostawia zacieków ani kropek, chociaż ludwik też wszystko zmywa. Jak na razie nic nie śmierdzi. :D

ja też używam calgonitu nigdy innego nie używalem jest troche drogi ale wystarcza na dlugoo a jesli chodzi o wygode to super teraz zrobilem pizze i pare minut i porzadek w kuchni miska od ugniatania ciasta maszynka od tarcia sera deska do krojenia miski nóż itp.... wszytko siedzi cichutko w whirlpool a ja odpoczywam i za 15 minut bede jadl :P

W sprawie "śmierdzenia" dość jasno wypowiadają się dwie konkretne nauki zwane biologią i chemią. Otóż rozkładające się resztki jedzenia (te z brudnych naczyń czekających na mycie, żeby nieporozumień nie bylo, bo znowu jakaś niedomyślna forumowiczka uzna, że to "z niedomytej zmywarki") wydzielają gazy, które ludzie mający normalne powonienie uznają za bardzo mało przyjemnie pachnące (śmierdzące normalnie mówiąc). Jeśli tego nie czujecie, to pora odwiedzić paru specjalistów. Ale chyba jednak nieprzyjemny zapaszek czujecie, bo przeciez wieszacie te śmieszne zawieszki zapachowe, a po cóż innego one są jesli nie po to, żeby przytlumić ten nieprzyjemny zapach?

ja nie uzywam zadnych zawieszek zapachowych a nie raz naczynia skladam 3 dni ale 2 dnia wlaczam mycie wstepne u mnie trwa 4 minuty i zuzywa 3 litry wosdy i wtedy nic nie zasycha i nie smierdzi ale tez nie pachnie :)

a jesli znow zaczyna cos smierdziec to znow wstepne i tak na okraglo :P

to po takim spłukiwaniu "na okrągło" podlicz, jak bardzo to jest (nie)ekonomiczne :-P