aparaty ortodontyczne

aha jeszcze co do odpadania. Jeśli ktoś ma baaardzo krzywe zęby to wtedy gumki mogą odpadać bo mają za mało "siły" ale jesli ktoś ma aż tak krzywe zęby to z reguły orto nie zakłada gumek tylko każdą ligaturę owija takim drucikiem.

Mam do was pytanie ale to troche głupie .. :/ Moim zdaniem kiedy jest stały aparat to jest stały aparat ja mam stały aparat dokładnie od 6 czerwca i mam rozszezający szczęke a dopiero potem stały z gumkami.. ci co mieli aparat rozszerzrający zapewne wiedza jak wygląda.. ma on takie dwie blaszki na końcu tz. pierścienie .. o i ten aparat zapęty jest jak gdyby o zęby i nie moze spać bo nie dość ze jest stałym aparatem to jeszcze na 4 miesiaki.. :/ no i wracając do mojej sprawy to jest niemożliwe zeby on sie ruszał albo coś znaczy te pierścienie o druty na podniebieniu są takie jak by troche giętkie.. mi po prostu ten aparat spada juz od jakiś 2 dni to jest tak denerwujące ze nie idzie z ttm wytrzymać :/ p[rzez caly czas powatarzam mamie zeby zadzwoniła do mojej ortodontki i jej o tym powiedziała ale mam mówi ze tak razej powninno być bo mi sie juz zęby rozpychają dlatego on jest taki luźny .. pierwszą wizytę mam 29.06. i jestem załamana bo escze 11 dni musze czekać az moja orto mi go poprawi .. :/ :/ pozdrox dla wszytskich co maja aparaty .. odpowiedzcie jak ktoś miał taki aparat czy wam tez sie tak robiło.. papa .. :*

a ten rozszerzający szczęke widać tak jak normalny? może tez cos takiego będe miec:/

czy zmiana gumek kosztuje? z gory dzieki !

same gumki nie są płatne jeżeli na przykład wymieniasz jakąś która jest pęknięta. Ale zazwyczaj gumki się wymienia podczas wizyty u orto (takiej comiesięcznej) no i wtedy płaci się jak za wizytę. Różni ludzie mają inaczej u niektórych jest np stała opłata niezależnie od tego co jest robione na wizycie. U mnie np opłata zależy od tego co akurat wymieniam.

dzieki bardzo

kolorowe gumki mam xD haaa!

OPISZĘ WSZYSTKO CO DZIEJE SIĘ PRZY APARATACH STALYCH!!!! Najpierw to rejestracja do pani ortodontki, i pierwsza wizyta, ona ogląda zęby, i mówi wszystko o tym czy wada nadaje się na aparat stał czy ruchomy, opowiada o płatnościach, i jeżeli ktoś chce to może mieć robione wyciski już na pierwszej wizycie(wyciski to gipsowy odlew szczęki), a następna wizyta to już aparat. Więc ja mam wadę taką, że wystają mi dwie dwójki w górnej szczęce. Biadoliłam rodzicom, biadoliłam, to się zgodzili na aparat. Pani ortodontka wstępnie powiedziała mi, że napewno jakieś zęby trzeba będzie wyrwać bo mam za małą szczękę na tyle zębów. Dała skierowanie na prześwietlenie, pojechałam do Jeleniej góry, bo u nas w Kowarach nie ma(:/) zabuliła mama 120zł chyb a coś takiego. wyszło, że będę miała wyrywane 2 piątki górne. No kij, jak mus to mus. umówiłyśmy się na wizytę też do jeleniej...Mnóstwo znieczulenia i rozpychanie zębów, i piowiem wam że nie bolało wcale, tylko takie rozpychanie czyć w buzi, ale się zmęczyłą pani dokor. I jej asystentka zauważyła, że ja nie mam wsadzonych gumek rozpychających zęby, by pierścienie się mogły zmieścić, no to wcisnęła, po chyba 4 próbach się udało, bo się łamały takie mam zęby twarde:P, gumki rozpychające wyglądają jak zszywki do zszywacza, tylko są z plastiku chyba tak mi się wydaje...moje były niebieskie. Dojechałąm do domu i miałam takie krwawienia po wyrwaniu, że aż się bałam, ale zleciało to co miało zlecieć i ustało. Normalnie mogłabym jeść, gdyby nie te gumki rozpychające...jaki ból...jezu...okropnie nic twardego, no to jogurciki;) aha i pierwsza wizyta u ortodonty to 50zl+wyciski100zł. I czekanie na aparat. Nadszedł dzien i poszlysmy z mama moją. Na leżącco włąsciwie mi zakładała. najpierw wyjęła mi te gumki, to myślałąm, że ją ukocham przestało boleć:)) i włożyła mi pierścienie, które były za duże, wiec musiala mi tam gipsu napchać, żeby jakby zwiększyć ząb...i kazała mi mozno zagryźć.......bolało nie powiem, reszta to sen, piękny, bezboleśnie...pzykleiła zamki, zamocowałą łuk, gumki. Mam w kolorze kości słoniowej, bo powiedziała, że na pierwszy raz zawsze daje neutralny kolor, ale później będę mogła sama wybierać:)...nic twardego zalecała przez cał okres kuracji czyli 2 lata, no i pierwsze dni się męczę, ale myślałam, że on będzie bardzo odstawał, a wcale nie...właściwie go nie czuję:), tylko muszę poczekać, aż minie ból przy gryzieniu twardych rzeczy...jest poniedziałek, aparat mam od soboty a właściwie funkcjonuję normalnie jak bez aparatu, oprócz tego, że uwiera mnie pierścień od wewnątrz, ale na to sobie wosk przykleiłam(bo zapomniałąm dodać, że dostałam również malutkie opakowanie wosku, ktory kiedy cos uwiera w aparacie to ten wosk sie nakleja na to miejsce) i dostalam rowniez probke pasty do zebow polecana specjalnuie dla osob z aparatami stałmi:) I taki mój los czekać na piękny uśmiech:D p[astę dostanę później, bo akurat wtedy nie miały, ale wydaje mi się że nie mogę do końca zagryźć zębó nie stykają się wszystkie, ale może to minie jak ściągnie mi te za duże pierścienie:]

jak mogła ci założyć za duże pierścienie? Przecież je się dopasowuje. Ja miałam mierzone ze 4 zanim trafiła na właściwy rozmiar

Ja od soboty mam ekspander. Nie powiem, pierwszego dnia bylo kiepsko, nie wiedzialam co zrobic z jezykiem, nie umialam napic sie soku bez oblewania wszystkiego naokolo, o przelykaniu sliny juz nie wspomne. Teraz mamy wtorek i juz jest luzik. Dostalam wczoraj w prezencie od narzeczonego taki maly malakserek i jem wszystko to co zwykle, tylk zmiksowane. Nawet kurczaczka potrafi zmielic. Zeby gorne nie schodza sie juz z dolnymi, wiec i tak bym nie mogla gryzc. Przeczytalam na roznych forach posty zrozpaczonych nosicieli ekspandera i sie troche podlamalam na samym poczatku, bo bede go nosic prawdopodobnie rok ze wzgledu na wiek (26 lat), a od sierpnia do spolki z gormym lukiem. Jednak nie taki diabel straszny, trzeba tylko przestawic myslenie na inne tory:)

Pewnie że nie straszny:) Mi juz może w sierpniu zdejmą:) Wreszcie będę mogła dużo gadać ( bo teraz po długim gadaniu jednak mnie ten język boli) i połykać bez ksztuszenia się:) Łuk górny będę mieć jeszcze dłuugo, bo ta 3 o której juz wspominałamnie wychodzi (!!) ale mam nadzieję, że tyle miejsca (a jest sporo) jej wystarczy. PozDrAwIaM:)

może ona uznała, że te są dobre, bo mierzyła mi raz, zmieniła go kazała znów zagryźć i zostawiła ten, który mnie uwiera i jest zbyt duży:/ bez kitu:P

to może tylko tobie się wydaje że te pierścienie są za duże. Mi na początku też przeszkadzały ale potem się przyzwyczaiłam :-)

Czy jest na forum jakiś motocykilista z aparatem? Bo ja wkrótce zakładam blaszki i tak się zastanawiam czy nie będzie mi to przeszkadzało przy kasku :-) Pzdr

ja tez chce aparat tylko ze nie mam kasy :( i musze czekac az bedzie kasa :(

może masz rację, bo przestaję je czuć, tylko jeszcze trudno mi gryźć, ale to mija i da się czuć:)) droga BECIU_16, kiedy ja powiedziałam moim rodzicom, że chcę mieć aparat, bo uważam, że tego potrzebuję, to szczerze mówiąc wyśmiali mnie, ale kiedy doszło do sytuacji, w której mama chciała kupić mi jakąś bluzkę, czy spodnie ja odmawiałam i mówiłam, żeby odłożyła te pieniądze na aparat, nawet jeśli miałaby tak na niego zbierać 3 lata, i moja mama wtedy zauważąyła, że bardzo mi na tym zależy, skoro odmawiam sobie przyjemności...I powiedzaiłam im, że mogliby mi raz w życiu sprezentować taką drogą rzecz, bo raczej nie sprawiam problemów wychowawczych i dobrze mi idzie w szkole, a jeżeli naprawdę się nie zgodzą, to zaciągnij się do jakiejś pracy na wakacje i oddaj im te pieniądze lub ich część(ale nie może to być np. 30zł:P) Życzę powodzenia:D

zgadzam się z tobą Kasa z nieba nie spada. Odkładaj swoje kieszonkowe jeśli nie stać cię na aparat. A poza tym moja droga to z twojego nicka wynika :-) że masz 16 lat więc możesz legalnie podjąc pracę w wakacje. Więc sie nie leń i nie narzekaj tylko weź sprawy w swoje ręce i zacznij coś robić!

chachania tez Miałam aparad rozszerzający szczęke ;) nie mam bo zdjeli Mi go ponad tydzien temu po 6 tygodniach noszenia ... sama sie zdziwiłam bo miałam go nosic 3 mechy ... ! ale to byla ulga cos pieknego i widac rezultaty jedne 3. Mi zeszla na dol co wyglada slicznie a jedynki tez zeszly z Siebie :) ale menka byla straszna to przelykanie slina itp ;| teraz czekam na staly aprat na gore ... a na dole mam sliczne rozowe gumeczki he ehe ... mam pytanie mial ktos z was aparat stały ktory nie był na poczatku przywiazywany do kazdego zeba ?? Bo Ja tak mam na dole i kurce ne wiem ;) pozdro

OsOs- ja tak mam jak piszesz. Nie na wszystkich zebach mam przyklejone zamki. Aparat mam od kwietnia i nadal nie mam zamkow na gornych jedynkach i na dolnej 3 - ce. Orto dlatego tak zrobila bo pwoiedziala ze nie bedzie niepotrzebnie obciazala zebow silami , przyklei mi zamek jak sie troszeczke naprostuja i zrobia miejsce dla krzywych jedynek, moim zdaniem dobre posuniecie :) na przednich jedynkach mam przezroczysta cienka ryreczke w ktorej jest drucik laczacyc wszystkie zamki. Czasem troche jedzenia sie tam dostaje ale nitka ortodontyczna i po sprawie :)

chciałam wznowić temat ;) proszę o namiar na sprawdzonego ortodontę. no i oczywiście proszę o info na temat aktualnych cen aparatów. dzięki

red111 - jestem z Torunia, lecze sie u dr Rakowieckiej - podobno najlepsza w miescie:-) Zaplacilam narazie 450 za ekspander. Za dwa luki metalowe mam zaplacic 2600, a kazda wizyta kosztuje 50 zl.

Czy zamki porcelanowe można stosować do każdego rodzaju wady zgryzu? Jak wada jest zbyt duża to lekarz zakłada metalowe ? Czy są jakieś przeciwskazania, np. są słabsze, albo wogule sie nie nadaja. Ma ktoś jakieś doświadczenia z zamkami porcelanowymi?

porcelanka- ja sie mocno upierałam przy zamkach kosmetycznych, porcelanowych czy innych - byleby byly tylko troche mniej widoczne niz te metalowe. bylam sklonna poswiecic troche wiecej pieniedzy, ale w konsekwencji zalozylam soebie wlasnie metalowe. po pierwsze orto doradzila mi ze przy mojej wadzie zgryzu bedzie korzystaniejszy metalowy, po drugie - powiedziala mi wprost ze woli zakladac metalowe u mnie bo podobno mozna wywierac troszeczke inne sily niz na estetyczne zamki a po trzecie przekonala mnie cena - po co przeplacac skoro efekt sie liczy. I powiem szczerze ze nie zaluje ze mam metalowe, prawie nic nie widac jak mowie - jakos tak mam ulozone usta ze troszeczke na dol,e widac aparat :)))) niektorzy nawet go nie zauwazaja :))))) jestem bardzo zadowolona - dzis mam kolejna wizyte u orto o 18.00 :)) i nawet nie wiem kiedy minely 4 miesiace z aparatem - jedynie co mnie meczy to ciagle mycie zebow :(( czasem mam dosc bo nie zawsze w pracy moge szorowac zeby ale mozna jakos soebie ogolnie poradzic

oj, nie sprecyzowałam - chodzi mi o ortodontę w Warszawie.

W takim razie juz sam nie wiem :) Ile kosztował aparat metalowy na oba łuki zebowe? Narazie zbieram pieniądze na aparat, bo to jest najważniejsze :) Estetyka to sprawa drugorzędna? Jak myślicie, czy 5 tys. wystarczy na całkowite leczenie , czy to też może być za mało?

porcelanka- ja placilam 3000 za oba luki, hmmm...... 5000 na cale leczenie to toroche malo moim zdaniem. trzeba liczyc comiesieczne wizyty u ortodontki, wieksza ilos pasty do zebow i innych specyfikow, czesciej trzeba wymieniac szczoteczki bo szybciej sie zuzywaja, nici ortodontyczne, wosk - to troche sie uzbiera przez 2 lata ( ja mam tyle nosic ) potem jeszcze aparat retencyjny ...... tez kosztuje ale juz nie tak duzo- sadze ze 5000 to za malo na calkowity koszt leczenia ....niesttey to bardzo drogi wydatek- ale powiem ci ze n awszystkie pytania odpowie ci ortodonta- udzieli fachowej rady , musisz sie z nim skonsultowac , wiesz , wyppowiedzi na forum sa pomocne jednak nie zastapia fachowej porady - pozdrawiam

Cześć wam wszystkim. Ja jak toksik mieszkam w Toruniu, tak właściwie w pobliżu toruniu. w ten piątek będę mieć założoy aparat stały. niestety nie zaden mialy czy porcelanowy ale metalowy, jednak nie przejmuje sie tym faktem bo tak jak juz ktos wczesniej wspomniał aparaty są w modzie i kazdy moze pozazdroscic gdyz nie kazdego na takie cos stac. aparat mozna zalozyc w kazdym wieku. no niestety troszke bólu bedzie ale czy nie warto? :) pozdrawiam

polyyyqn - u jakiego ortodonty się leczysz?? Również mieszkam w pobliżu Torunia i chciałabym się zorientować w cenach? Ile płacisz za aparat, i ile za wizyty? Muszę się zorientować, gdzie można by się wybrać, Mam 21 lat, a nie chce iść tam gdzie są same dzieciaki po 12 lat :)

Czy ktoś ma do czynienia z bihelixem albo hyraxem ?? Nie wiecie czym to się różni i kiedy jest stosowane ?

red 111 ja lecze sie w Warszawie u dr Ewy Czochrowskej. Gabinety ma przy Słomińskiego i na Żelaznej, została mi polecona przez znajomego lekarza, ja dopiero przygotowuję sie do aparatu tzn chodze do niej na konsultacje, robie ekstrakcje :-) i zakadam dopiero 1 sierpnia. Metalowy łuk to koszt 1700 zł, kosmetyczny 2200, wizyty 50-150 zł, czasem nic. Słyszałam same dobre opinie, więc polecam, ja jestem zadowolona. Pzdr