laptopenia 0 Napisano Lipiec 16, 2008 yellowbutterfly --->fajnie, ze zauwazylas;p she04----> no bo góra sie nic nie zmienila, bo nosze pendulum i ono nie pozwala na przemieszczanie sie zebow;( jest tylko gorzej, bo 2 z prawej strony sie bardziej schowala i nie tworzy linii prostej z 1 a tworzyla!!! ale mam nadzieje ze juz w sierpniu zdejmie pendulum i juz bedzie sie góra prostować. Cieszę się, że mogę z Wami pogadać, bo naprawde jestescie fajnymi dziewczynami;p buziole;*;*;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
laptopenia 0 Napisano Lipiec 16, 2008 Aegir----> a Ty ile nosisz aparat??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aegir Napisano Lipiec 16, 2008 Miałam zakładany w kwietniu chyba 16:)) Ale nie martw się orto mi mówiła ,ze czasem zęby na początku sie wykrzywiaja i wyglądaja gorzej niz przed załozeniem druta bo taki jest plan leczenia a potem wszystko ładnie szybciutko wskakuje na miejsce:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pomponka40 Napisano Lipiec 17, 2008 Witam.Czytam od wczoraj wasze ostatnie posty i widzę że tu same młode dziewczyny.Ja mam 40 lat i wczoraj po 10 latach przymiarki pojechałam do ortodonty umówić się na pierwszą wizytę,taką ogólną rozmowę,czy robić czy wogóle jest sens?Akurat było okienko i w tym samym dniu mnie przyjął.Z rozpędu zgodziłam się od razu na pobranie wycisków i za miesiąc mam mieć założony aparat na górną szczękę i jakiś rozszerzacz mam mieć.Po powrocie do domu siadłam do komputera i dowiaduję się że to boli i te wszystkie niedogodności,ja nie wiem jak to zniosę.Ja mam zgryz krzyżowy i wada się pogłebia,zaczyna być widoczna jak się uśmiecham i mówię,jak mam zamknięte usta to właściwie też.Jestem zdecydowana na te aparaty ale nie spodziewałam się że to boli i naczytałam się o rozszerzaczu i jego najbardziej się boje.Czy ktoś w moim wieku ma podobne problemy?niech mnie ktoś pocieszy,co?pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aegir Napisano Lipiec 17, 2008 Kochana...wiek nie ma znaczenia. opisywany ból w wielu postach jest nieco przesadzony:D Mówisz ,że 10 lat przymierzasz się do założenia aparatu. Pomysl jaki miałaś przez ten czas kompleks na punkcie Twojego uśmiech...... 2 lata szybko miną a ząbki równe zostaną na duzo, dużo dłużej.:)) Głowa do góry. Nie ma sie co zastanawiać. Buziaki ......Powodzenia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yellowbutterfly 0 Napisano Lipiec 17, 2008 pomponka- głowa do góry :) bedzie dobrze, ja mam 27 lat, nosze wlasnie hassa na rozszerzenie, fakt, jest ciezko, ale czlowiek wiele zniesie. chyba jestes silnie zmotywowana i to bardzo Ci pomoze :) aparat na podniebieniu na poczatku sprawia trudnosci, trzeba sie przyzwyczaic. ja tez zwlekałam, 4 dzien nosze hassa i mam aparat na dole i jest ciezko, ale czytam tutaj wypowiedzi i naprawde mnie uspokajają. A ból tez jest znośny, zreszta zawsze mozna wziaśc coś przeciwbólowego. Kazdy przechodzi to inaczej, jedni bardziej cierpnia inni miej, mnie np troche sciska czoło i żuchwa ale to tez znak, ze cos sie dzieje. Mysl pozytywnie. Naprawde nie jest az tak źle :) Nie martw sie, działaj :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aishwarya0 Napisano Lipiec 17, 2008 pomponka - nie ma się czego bać! :) Wszystko na pewno będzie dobrze :). Co do tego 'rozszerzacza' (np. Hyrax)... jest tu parę dziewczyn, które je mają i żyją sobie spokojnie ;). Do tego można się przyzwyczaić :). Mnie na szczęście ominęła ta 'przyjemność', ale z relacji innych wiem, że to naprawdę jest do zniesienia :). Różne rzeczy się dzieją pod wpływem aparatu w buzi, więc boli ;). Mnie np. po każdej wizycie boli trochę, da się przeżyć, nawet bez tabletek często się obchodzę, a na ból odporna jestem średnio... ;). W każdym razie - ważne, że się podjęłaś, a orto powiedział Ci, że da się coś zrobić :). Życzę powodzenia i trzymam kciuki :). Pozdrawiam gorąco wszystkie aparatki! :) Ps. Wybywam na dwa tygodnie, więc mnie tu nie będzie, hihi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa_aparatka 0 Napisano Lipiec 17, 2008 Bardzo dziwna sprawa ale aparat mnie poobcierał :( nie rozumiem czemu :( już byliśmy tacy zaprzyjaźnieni. **Gosia** - łącze sie w bólu pisania pracy :( napisałam dwa zdania przez 4 dni :( będąc na urlopie :( she04 - ale wnikliwa analiza zdjęć :) dodatkowo sama miałam o to wszystko zapytać :) laptopenia - mamy podobnie krzywą górę. Mi też od tego prostowania dwójka bardziej uciekła - mam nadzieje że to przejściowy stan :) pomponka40 - nie takie super młode :) w sumie to dość wysoka jest średnia wieku - ja mam 27 :) Mam nadzieje że sie nie rozmyślisz czytając nasze wypowiedzi - czasem jęczymy ale ogólnie wszyscy jesteśmy zadowoleni że mamy nasze aparaciki :) Aishwarya0 - udanego urlopu :) pozdrawiam i idę po raz 4 umyć zęby :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pomponka40 Napisano Lipiec 17, 2008 Dziewczyny jestem bardzo wdzięczna za słowa otuchy,jestem zdecydowana i na pewno nie ucieknę od ortodonty.co ma być to będzie.Adres lekarza dostałam od dziewczyny którą spotkałam w mieście przedwczoraj,ona miała taki zgryz krzyżowy,że ortodonci w Świdnicy mówili,że nie można za wiele zrobić i wogóle patrzyli nieraz jak na dziwoląga(to jej słowa)Ona miała wtedy 30 lat.W końcu trafiła do Wrocławia i lekarza jak twierdzi wspaniałego.Od tej pory minęło 3 lata i jak mi się przedwczoraj uśmiechnęła to aż mnie zatkało.Piękny,wspaniały uśmiech.Normalnie szczęście i zadowolenie.Następnego dnia wylądowałam w gabinecie tego lekarza i od razu zostałam przyjęta,zaliczka wpłacona a drutów nie będę się wstydzić chociaż syn mówi żebym na wywiadówki nie przychodziła do szkoły:)pozdrawiam Was serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
she04 0 Napisano Lipiec 17, 2008 Aegir ---> ja też mam kły jak wampir :D no i nie mogę się doczekać kiedy wreszcie wejdą do łuku! poza tym jedynki nachodzą na siebie. Wszystko to wygląda nieciekawie :/ ale podobno po 6 tyg. będzie widać poprawę... laptopenia ---> zgadzam się z tym, że na forum jest wiele fajnych osób :) i pomocnych :) pomponka40 ---> niedogodności na pewno są, ale i tak warto! pozbędziesz się kompleksu i będziesz mogła się w końcu swobodnie uśmiechać :) no i nigdy nie jest za późno na prostowanie zębów :) także do dzieła :D trzymam kciuki! nowa_aparatka ---> ooo... to Ty piszesz teraz magisterkę? :) a z czego? :) a analiza zdjęć wnikliwa, bo bardzo mnie to wszystko interesuje :D Aishwarya0 ---> udanego wypoczynku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aparatka.22.... Napisano Lipiec 17, 2008 witam. jeśli nie można żuć gumy to jak utrzymujecie świeżość w jamie ustnej? może gumy w formie tabletek do cyckania(np ORBIT) ???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość uśmiechniętyogórek Napisano Lipiec 17, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
laptopenia 0 Napisano Lipiec 18, 2008 Ja żuję gumy, jem cukierki orbit, ale ostatnio w ogóle nie jest mi to potrzebne, bo jeśli się myje zęby 5 razy dziennie to swieżo jest cały czas. Przynajmniej w moim przypadku, mam zawsze czysciutko w buzi i zawsze świeży oddech (nawet rano kiedy się budzę);p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nati17lat Napisano Lipiec 18, 2008 Na początku chce pogratulować tym co chcą to przeczytać bo troche tego jest;D ale pomoże niezdecydowanym i wątpiącym. aparat noszę już 3 miesiące i się z nim...zaprzyjaźniłam ;D dodaję dużo uroku (o ile nie ma w nim jedzenia ;D) służy mi też jako błyskotka kiedy np idę na dyskotekę pasuje do srebrnych kolczyków, połyskujących detali na ciuchach itd.Oczywiście cel noszenia jest inny;) jednak początki były trudne.W moim przypadku wyrwano mi 4 zęby naraz bym mogła ten aparat w ogóle mieć. oj bolało...i musiałam nauczyć na nowo jeść bo usunięto 6 z dołu i 5 z góry. musiałam przywyknąć że jedzenie wpadało w puste miejsca. za 2 miesiące doszedł właśnie aparat.Schudłam wtedy 2 kg i nie mogłam przywyknąć do uczucia "sztywnych" zębów.Rano po przebudzeniu miałam ochotę go zdjąć, bolało przy jedzeniu i myciu zębów.Miałam wrażenie wysuniętych, nabrzmiałych warg i wysuwania się szczęki przy uśmiechaniu. Miałam problemy z wymową, sepleniłam. często mnie też obcierał,dokuczał przy zasypianiu ale kupiłam dobrą maść i leczyłam to. Przyzwyczajenie trochę trwało ale teraz cieszę się że go mam, nie mam już żadnych problemów, czasem zapominam że w ogóle jest;) Mycie zębów sprawia mi przyjemność. Ból (mały) jest tylk ow czasie wizyt i trochę czasu po nich. W miejscach publicznych unikam niektórych potraw i wielu słodyczy. od czasu do czasu pojawia się jedynie obtarcie ale dla mnie jest to oznaka zmian w położeniu zębów. Szczeliny po usuniętych zębach się zamykają. widzę też ile radości i pewności siebie mogą dać piękne zadbane zdrowe zęby;) nie ma powodu do wstydu.Zakładajcie aparaty i uśmiechajcie się;) poza tym podoba się to wielu facetom a z całowaniem nie ma problemu.Cieszę się ze mogłam podzielić się doświadczeniami i mam nadzieję że komuś pomogą.Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nati17lat Napisano Lipiec 18, 2008 zapomniałam jeszcze dodać, że w czasie noszenia ma się wrażenie jakby zęby były troche poluzowane,ale nie cały czas.Nie wiem od czego jest to zależne...ale spokojnie, zęby nie wypadną;)Przynajmniej ja tak mam.Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka250 0 Napisano Lipiec 18, 2008 Nati 17 zgadzam sie z toba!!!!!noszę aparat od 5 miesięcy i choć czasem jest cięzko to naprawdę warto juz widzę efekty i co najfajniejsze to moj narzeczony namowil mnie na aparat sama bym sie nie zdecydowala a dzis jestem mu wdzieczna także wszyskie aparatki i aparaty;) glowa do gory poxniej zalejemy Polske pieknymi usmiechami;) buziaki dla wszystkich!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzia35 Napisano Lipiec 18, 2008 Witajcie Kochani Od kilku godzin jestem posiadaczką aparatu - na razie tylko góra. Idąc do orto miałam w pamięci Wasze rady i komentarze. To one utwierdziły mnie w przekonaniu, że nigdy nie jest za późno na korektę urody, chociaż aparat grozi już mojemu starszemu synowi, a założyła sobie mama :-). Biję się z myślami czy decyzja jest słuszna, szczególnie, że ze względu na rodzaj wykonywanej pracy założyłam kosmetyczny (2400!), a to dopiero początek zmagań. Póki co najbardziej dokuczaja mi pierścienie, cały czas język o nie ociera, no ale mam nadzieję, że się przyzwyczaję...Cieszę się, że w natłoku spraw trafiłam na to forum, gdzie dominuje co prawda młodzież, ale za to przesympatyczna :-). Pozdrawiam wszystkich i życzę Wam i sobie wytrwałości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aegir Napisano Lipiec 18, 2008 Madziu...jeśli orto dał Ci wosk to naklej sobie na tez zamek który Cię obciera. Nie potrzebnie cierpisz. Po trzech dniach wszystko się ułoży i będzie z górki:)) Potem tylko w lusterku będziesz podziwiać jak pięknie się układają ząbki:)) Zostało mi jeszcze tylko 20 miesięcy........dam radę:))))))) Madziu a skoro jesteś mamusią tak jak ja to pocieszające jest to jak porównamy dłuuuuuuugą ciążę z noszeniem aparatu ,że finał jest tu bezbolesny hehehhheeh:D Buziaczki:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ASka431 Napisano Lipiec 18, 2008 Wlasnie teraz na wakacjach mam zamiar zalozyc aparat staly i prosze mi powiedziec ile kosztuje aparat kosmetyczny???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ASka431 Napisano Lipiec 18, 2008 Aaa i po przeczytaniu tych komentarzy widze, ze leczenie nie zawsze jest bardzo dlugie. I jesli nie mam wielkiej wady i tylko na gornej czesci szczęki to tak mniej wiecej ile to moze potrwac??? Prosze o odpowiedz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dora81 Napisano Lipiec 18, 2008 Witam wszystkich Moja droga z aparatem ortodontycznym dopiero się zaczyna. Na razie będę miała ściąganego kła, ponieważ wogóle mi nie wyrósł i trzeba go "wyciągnąć". I stąd moje pytanie czy koś z Was nosił może aparat podniebienny, który pomaga w ściąganiu zęba. Jakie to uczucie czy boli, czy się przy tym sepleni i ile trwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
igunia 0 Napisano Lipiec 19, 2008 a mnie się marzy żeby schudnąć od aparatu! większość z was pisze - 2, 3 kg mniej - niestety, nie mogę do tego grona dołączyć! Aparat mam od roku i 8 miesięcy. Zanim się na niego zdecydowałam, czytałam wasze posty i obawiałam się bólu, tego że nie będę mogła jeść połowy rzeczy i że będę wyglądała odstraszająco. Tymczasem, mimo iż mojemu wyrównywaniu zgryzu towarzyszy ściąganie kła ukrytego we wnętrzu dziąsła (tak, tak... żyłam z mleczakiem do 17 roku życia i byłam przekonana, że to stały ząbek /moja dentystka też jakoś nie zwróciła uwagi/; stały leniwie wegetował sobie w górnym podniebieniu), okazało się, że moje zęby pozostają zupełnie nieczułe na wszelkie odrutowaniee. Od razu przyzwyczaiłam się do aparatu. Jestem strasznym łakomczuchem, dlatego nie zawachałam się narazić nowiutkich drucików i szybko przekonałam się, że mój aparat jest baaaaardzo wytrzymały:) Jest nam ze sobą bardzo dobrze. Co miesiąc wybieram sobie nowy kolorek gumek na ogniwka (w doradzanie przy wyborze koloru angażuję znajomych, rodzinę i załogę gabinetu ortodontycznego;) Aparat dodaje uroku :) :) ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia35 Napisano Lipiec 19, 2008 do Aegir - Dzięki za pocieszenie, masz rację, my mamy wiemy co to znaczy cierpieć :-), więc aparat to powinna być pestka. Dzisiaj pierwszy dzień po założeniu aparatu, zgodnie z Twoją radą cała się owoskowałam, no ale nie jest lekko. Nie mogę nic jeść, ząbki bolą bardzo, pełny dyskomfort. Ale skoro po kilku dniach jest lepiej.. to czekam cierpliwie :-). Pozdrawiam gorąco! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość OLuśŚ Napisano Lipiec 19, 2008 będę miała aparat stały jak dobrze pujdzie pod koniec sierpnia na górną szczęke i na dolną... nie moge już się doczekać...chce mieć proste i ładne zęby obawiam sie bólu ale zniose to (tak myśle ;) ) ale mam kilka pytań... czy będę seplenić ,czy będę miała pokaleczony np. język o druty i przez kilka dni może być opuchnięta twarz?? Bardzo się ciesze że będę mogła zmieniac gumki co miesiąć!! jednak jeszcze nie widzałam tych gumeczek (jakie są kolory itp.) jeśli ktoś zna jakieś strony na których moge się czegoś o nich dowiedzieć mam proźbę , żeby wstawił linki tych stron... Bardzo byłabym wdzięczna , gdyby ktoś znał odpowiedzi na moje pytania... POZDRAWIAM OLA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość OLuśŚ Napisano Lipiec 19, 2008 to jeszcze raz ja ;).bardzo mnie wstarła wypowiedz ,,Nati17lat''... lecz boje się tego początku który opisuje... czekam na odpowiedzie i jeszcze raz wszystkich pozdrawiam OLA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
795642 0 Napisano Lipiec 19, 2008 hej OLA. jesli chodzi o to czy bedziesz seplenic hmm różnie to bywa, ale na poczatku bedziesz miala zupelnie inny glos niż zawsze, mi tak wszyscy mowili ze seplenie chociaz ja sama tego nie czulam. jesli chodzi o pokaleczenie, hmm... mi sie kilka razy robily krosty na wewnetrznej stronie policzkow ale uzywalam fioletu gencjanowego i pomagalo (tylko nie uzywaj za duzo, moja siostra jak sobie nalozyla miesiac temu to do tej pory ma na 2 przednich zebach, najlepiej smaruj na noc), twarz nie puchnie... a kolory gumek... hmm wszystkie, jaki tlyko sobie wymarzysz, ja czesto mieszalam np. zolty z niebieskim ale nie wszystkim sie to podoba mi bardzo :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
795642 0 Napisano Lipiec 19, 2008 a co do poczatkow, hmm... przez pierwsze kilka dni fakt bola zeby ze nic twardego nie mozna ugryzc, ale to tylko w pierwszysch dniach. bedzie ok ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość OLuśŚ Napisano Lipiec 19, 2008 Dziękuje za odpwiedzi na moje pytanie... Tak bardzo sie tego nie boje ale nie moge się doczekać tych kolorowych gumek. Dziękuje jeszcze raz i pozdrawiam.. A macie jakieś stronki o gumeczkach?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grafisia Napisano Lipiec 20, 2008 mam 31 lat, i mam aparacik, super, sa efekty, boli tak naprawde tylko dwa- 3 dni po zalozeniu, i szybko sie mozna przyzwyczaic, niestety moje gorne jedynki sa krotsze i zniszczone przez wade zgryzu, chcialabym zalozyc licowki na te jedynki i dwojki, czy ktos tak zrobil i czy licowki bede roznily sie kolorem od pozostalych zebow? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach