aparaty ortodontyczne

Akashanet - u mnie światełko w tunelu:> byłam na wizycie w tym tyg i chyba pierwszy raz od założenia zapytałam kiedy mi zdejmie druty - powiedziała, że do końca roku na spokojnie:)) Więc już bliżej końca niż dalej.... ale nie odliczam, bo popadne w psychoze jak z eksnapderem... WiolettaAmile - ja prawie pól roku nosiłam ekspander.... Mówić w sposób zrozumiały dla otoczenia nauczyłam się po ok miesiącu, normalnie i wyraźnie nie mówiłam nigdy podczas noszenia... kiepsko było... Początkowy ból łagodziłam sacholem, fakt piecze, ale finalnie goi oraz ziołami - zimne, wcześniej zaparzone - szałwia z rumiankiem bądź septosan... Współczuje bardzo sama przez to przechodziłam... nie mogłam jeść, mówić, a przy takim dyskomforcie po prostu siada psychika:/ Długo trwało oswajanie w moim przypadku, a normalnego funkcjonowania nie było nigdy...

akashnet tak nosze dalej te wycagi ale czasami je wyjmuje .. nie powinnam ale czasem naprawde musze , w takim razie mamy podobnie bo ja tez nie mialam takich zebow krzywych tylko chodzilo mi o naprawe zgryzu czy sie naprawilo troche na pewno tak ale myslalam ze bedzie nieco lepiej .

strasznie sie boje sciagania aoparatu ze bede miec jakies odbarwienia bo nie mylam zebow po kazdym posilku .... az strach ..

nikola - ja też się boję ściągnięcia aparatu. Niby narzekam na niego, ale już się przyzwyczaiłam. Powiedziałam mu ostatnio, że coś mnie obdziera o policzek, a on to zdejmujemy a ja niemal krzykiem, że jeszcze nie hehe Nie orientujesz się, czy ta szyna po zdjęciu aparatu, którą zakłada się na noc jest dodatkowo płatna? pewnie tak też nie myłam zębów po każdym posiłku :|

akashnet hahaha swietnie Cie rozumiembo ja tez mialam miec juz jakis czas temu zdejmowany aparat .. ortodontka powiedziala ze mozemy sie umowic na wizyte zdjecia tego zelastwa ale ..wrocilam do domu i stwierdzilam ze ten zgryz chyba do konca sie nie naprawil i nastepnego dnia pobieglam do niej i powiedzialam co mysle a ona na to z ejesli chce to moge jeszcze ponosic z tymi wyciagami .. i dalej nosze :D ale mysle ze to niewiele juz zmieni dlatego juz chce to zdjac .. nie moge sie doczekac a z drugiej strony tak sie zastanawiam jak to bedzie bez tego :D jakis czas temu czytalam ze niektorzy tak sie przyzwyczajili do tego ze nie chca zdejmowac , no bez przesady ja tak nie mam ale jestem pelna obaw . Co do tej szyny to u mnie retencja jest dodatkowo platna ,bede placic 450 zl ,nie wiem jak u Ciebie ale pewnie tez platne :D a kiedy bedziesz zdejmowac?

hej :) nikola- konkretnie daty mi nie powiedział, ale mylę że już nie długo:) tylko hmm ja bym wolała jeszcze trochę ponosić. A Ty znasz już konkretny termin kiedy będzie ci ściągać?

Hej wszystkim, aparat mam już od ponad roku, ale dopiero nie dawno wyrwałam wedle zaleceń ortodontki górne czwórki i od wczoraj mam nowe ściągające druty. Nie wiem czy ktoś był w podobnej sytuacji ale mam pytanie jak długo po zmianie drutów będzie tak jeszcze bolało i jaki macie sposób na ten cholerny ból oprócz tabletek przeciwbólowych? ( tak wiem fajnie że boli i ciesze sie bo to oznacza że coś sie tam dzieje ale od tego idzie oszaleć a na dodatek orto jakoś dziwnie założyła mi łuk podniebienny bo drucik wbija mi się w dziąsło a za razem napiera na dwójkę od tyłu ;/ )

poprawka - drucik napie na trójkę a następna wizyta u orto dopiero za 5 tygodni ;/

akashnet Konkretna date zdejmowania mialam na 28 stycznia ale bylam pelna obaw i orto powiedziala ze jesli chce to moge jeszcze ponosic te wyciagi ,wczoraj mialam wizyte i powiedziala iz mysli ze za 2 mce to juz na pewno sciagamy . Kolejna wizyte mam na 25 kwietnia i podejrzewam ze wtedy umówi mnie na wizyte zdejmowania , takze sama sobie wydłużyłam czas.. ale skoro wytrzymalam tak dlugo to wytrzymam jeszcze te 2 mce ,najwazniejsze ze latem juz bede bez :D:D:D

Na drugi dzień po skróceniu drucika moje życie nabrało sensu; ból zniknał; na dzień dzisiejszy oswoiłam się z aparatem i łukiem podniebiennym; mówię coraz lepiej, ale obawiam się, że do normalnej mowy nie powrócę dopóki go nie zdejmę, a to ma nastapić po wakacjach :( Za to inny problem się pojawił; mam aparat porcelanowy i białe ligaturki; niestety już czwartego dnia ligaturki zrobiły się żółte i tak samo aparat :( na chwile obecną aparacik z gumkami zlał się kolorystycznie z zębami, przy czym zauważyła, że również zęby mi pożółkły :( widzę wyraźną różnicę pomiędzy dolnymi zębami (bez aparatu) a górnymi; niefajnie to wygląda :( porządne szorowanie nie pomaga; Czy u was także nastąpiły takie zmiany ? Czym myjecie zęby?

Nie moge sie doczekac 25 kwietnia gdyz wtedy poznam date zdjecia aparatu ,zaczynam odliczac..

Hejjj.od tygodnia mam na ząbkach aparat estetyczny (bo taka jest prawidłowa nazwa przezroczystego). ;)) w tej chwili nie jest on duzo droższy od zwykłego,metalowego a różnica jest bardzo duża. ja go widze,bo patrze na niego codziennie ale wiele ludzi go nie dostrzega.;) tez sie zastanawialam czy go zakladac czy nie bo mam 23 lata i wydawalo mi sie ze jestem za stara. ale wole przemeczyc sie 2 lata teraz niz cale zycie miec krzywe zęby i diasteme,bo to był mój największy problem.;)

croppeczka o to super wiedy kiedy ja zakladalam aparaty przezroczyste byly duzo drozsze dlatego zalozylam metalowy ,teraz pewnie stanialy ,fajnie ze jest niewidoczny :D tylko musisz uwazac bo z tego co slyszalam to zolkna co wyglada nieestetycznie :D:D

a ile placilas za ten kosmetyczny? :)

1500zł zwykły,metalowy a estetyczny 2000zł. Niestety (albo i stety) przed założeniem musiałam dokładnie wyleczyc wszystki zęby,przyciąć wędzidełko i usunąć kamień - więc troche mój budżet pocierpiał. ale warto było.;))

no ja tez dalam prawie 2000 zl, dokladnie - 1950 :)) Hihi :) nooo, fajny jest, niewidoczny.. Mmmm, az uroku dodaje :D

czy ktos sie orientuje 5 dni temu zalozono mojemu dziecku aparat poszerzajacy szczeke, juz dziś aparat mu wypadl z jednej szóstki tak ze az ukruszyl sie ząb ,nie idzie go wyjac bo na drugiej szóstce jest nawalone kleju, dziecko przezywa stres ,nie moze jesc pic polykac sliny, czy mam jakies prawa ,co moge zrobic ,czy zrobią mi to jak nalezy czy znow bede musiala placic kupe kasy bo powiedza ze z naszej winy wypadl?

ja też noszę hassa już ponad miesiąc miałam go początkowo przekręcić 28 razy ale moja orto powiedziała że po 20 mam skończyć, widzę już duże efekty. I nie wiecie ile później jeszcze trzeba go nosić ? Na początku też byłam przerażona nie mogłam mówić ,jeść ale po 2 tygodniach jadłam wszystko tylko np kroje sobie na małe kawałki i mówię już znacznie lepiej !! Od tygodnia mam stały na dole więc znowu sporo bólu . Niestety bardzo mi przeszkadza nieświeży oddech czy któraś z wam też go ma ?

Ja mam łuk podniebienny Bihelixa, już pełny miesiąc i nadal mówię niewyraźnie; nie spadł mi nigdy z zebów, a też jest przyklejony na tzw, pierścieniach; jesli twojemu dziecku spadł to nie z jego winy tylko ortodonty, który się nie postarał przy robocie; tego łuku to nawet samemu nie można zdjąć a co dopiero że ma sam odpaść i jeszcze zęby psuć; zgłaszaj reklamacje, nie tłumacz się i żąda poprawienia roboty !

olixx, co do nieświeżego oddechu, to mam czasami takie wrażenie że rzeczywiście go wyczuwam nawet jeśli uczciwie po jedzeniu umyję zęby; nie wiem na czym to polega, czy wzmagane są te reakcje powodu tego żelastwa w buzi czy co? Mi porobiły się żółciejsze zęby wokół aparatu (a mam ceramiczny) miałam ligaturki przezroczyste, kiedy je orto zdjęła były niemalże brązowe; tak się przebarwiły przez miesiąc; teraz założyła mi perłowe, ponoć mają się tak nie przebarwiać; po zmianie ligaturek od razu przejaśniała mi szczęka; i drucik założyła mi tym razem biały, a nie srebrny; po zmianie drucika wogóle nie czuję różnicy; wszyscy narzekają że przez kilka dni zęby bolą, a u mnie nic; zastanawiam się czy ten aparat działa; hmm...

WiolettaAmile dzieki wielkie ,jestem zrozpaczona jak dziecko sie meczy, oby do jutra jeszcze cala noc przed nim,zobaczymy co powiedza ,watpie zeby to byla ich wina;(

rzeczywiście oddech nie jest najfajniejszy,dlatego uzależniłam się od miętowych tic taców.;) a z tym żółknięciem właśnie troche się boje... narazie jest okej ale ja dosyc duzo kawy i herbaty pije a to wiadomo co powoduje.;/ a jakieś pasty wybielające pomagają ? jakiej używacie? aż się ciśnie na usta żeby ktoś to skomentował: wybiel se "ACZE".;DD

O tak,kawka to podstawa i to wszystko co może zaskodzić mojemu kolorkowi, który i tak nigdy nie był najbielszy; ale po wszystkim i tak zafunduję sobie hiper wybielanie; z aparatem i łukiem kiepsko żuje się gumy, bo owija się wokół łuku i d... No , to takie własnie uroki są aparatów właśnie. Chcesz być piękna to cierp ! Słyszałyście to zapewne i nie raz i same sobie na pocieszenie powstarzacie? Ja ciąąąąągle :)

taaaaa.zwłaszcza kiedy po każdym kęsie czegokolwiek lece do łazienki sprawdzić czy nic mi nie wlazło między druciki i ewentualnie umyć zęby,choć powoli wchodzi mi to w krew i co chwile je myjeee. jeszcze troche i sobie klej z pod gumeczek wymyje.;DD tak naprawde to najbardziej aparat przeszkadza mi w całowaniu,bo troche dziwne uczucie... chociaż mój chłopak nie czuje różnicy. hmm. może musze sie do tego przyzwyczaic ?

Ja sama nie wiem czy ten nieświeży oddech to od zwykłego stałego aparatu który mam na dole czy od aparatu hass (wydaje mi się że od tego 2) oby mi to jak najszybciej ściągnęli bo nie można z tym jeść i mówić normalnie cropp-eczka - jak dla mnie i mojego chłopaka to z aparatem jest nawet fajniej :D

Witajcie, zazdroszczę Wam tych aparatów :( gdzie we Wrocławiu można tanio spełnić takie swoje marzenie? niestety pensja mi nie pozwala na zbyt wiele... pomóżcie..

:)

Witajcie:) mam mały problem i proszę o pomoc. noszę aparat nie cały rok i postęwpy w leczeniu są niesamowite ale właśnie przyjechałam do Francji i tu się problem zaczyna ... gdzie jest dobry ortodonta???? moje leczenie dobiega w sumie końca bo muszę jedynie zamknąć szpary zębowe ale nie znam tu spacjalistów więc jeśli ktoś z Was ma jakieś namiary to ja bardzo proszę o kontakt będę wdzięczna .

to znowu ja bo coś wcisnełam i nie napisałam mojego adresu e-mail: nikola2509@vp.pl piszcie proszę wszystkich których znacie :) Dziękuje

ewiosi Podejrzewam,ze to wina ortodonty gdyz aparat staly nie ma prawa odklejać sie , tym bardziej kruszyć zębow ! Musisz to zareklamować ,ja mam tyle dobrze że aparat nosze ponad dwa lata i nigdy nic takiego mi sie nie zdarzylo ,odklejenie zamka rowniez nie . Co do bólu to kiedy miałam załozony tzw rotator również musialam przejsc te męki tez nie moglam sliny przełknac tak mnie bolalo , mowilam jak najmniej a na jezyku odbil mi sie ksztalt tych drutów caly poraniony ,mozna troszeczke znieczulic sacholem .. pozniej sie przyzwyczaji i ból mija :D takze zycze wytrwałosci :D Ja za miesiac poznam date zdjecia aparatu juhuuu huu :D