Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Gość Sarah 28
Dzieki Kochane Dziewczyny za mile slowa! Jestescie nioeocenione! Pol nocy nie spalam bo ciagle sisi mi sie chcialo. Wiem ze sie nie wolno nakrecac ale jak tego dokonac kiedy ma sie coraz wiecej objawow... i juz nie wiem, czy nakrecam sie bo mam objawy czy mam objawy bo sie nakrecam heh... ;););););) No ale za kilka dni wszystko bedzie jasne. Agagreg oczywiscie trzymam kciuki za Ciebie i bardzo chce aby Ci sie udalo!!!! zreszta za Was wszystkie trzymam kciuki aby kazda z nas osiagnela to czego bardzo chce... Cos na forum ostatnio malo stalych kobitek. Gdzie Was wcielo moje Panie??? Pewnie sie wkurzacie tymi bledami Kafeterii.... Posylam Wam buziaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj gdzie sie podziały wszystkie koleżanki,tylko jeden wpis,co jest z wami?:) ja mam jak zwykle kupę wątpliwości przed jutrzejszą wizytą u gina,dobrze że mężunio jedzie ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niesia nasze forum zamarło:) to powodzenia na wizycie jutrzejszej ja jadę na poznań 7 października tez jestem ciekawa co mi powie , mam nadzieej ze moj przyszly mąż też ze mna pojedzie:P wiesz myslałam że warenikową wszyscy znają na polnej a tu jednak proszę jednak nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patiana już ja poznałam:),poczytałam trochę o niej i jest dobrym ginekologiem,kobiety wypowiadały się pozytywnie na jej temat,jesteś w dobrych rękach.Dzięki za kciuczki,napiszę później jak było,buźki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niesia napisz koniecznie ja tez zrobiłam wywaid o twoim i tez same pozytywy na jego temat:) niesia jestes moze na naszej klasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patiana tak jestem na nk,masz ochotę mnie poznać:).0 swoim lekarzu to ja też wszystko wiem. Odkąd mam internet to zabawiłam się w detektywa i zdobywam na jego temat informację,ale wiesz niezawsze pozytywne,ale póki co mnie to nieinteresuje,mną się dobrze zajmuję i ufam mu w 100%..Co do twojej lekarki to wpisz w google jej imię i nazwisko to wyświetlą ci się na jej temat informacje,bo jest taka założona.Mogę ci napisać to że jest typową specjalistką w leczeniu naszej choroby,czego np. niemogę powiedzieć o moim,bo nieznalazłam jeszcze dziewczyny,która by się leczyła u niego i miała pco:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra wysłałam jeszcze teraz do moderatotora mejla kazał mi zglosci to zgloscilam dalej zobaczymy co bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niesiu o mojej lekarce to ja juz kazda strone internetowa wyczaiłam:). lecze sie u niej od dawna i tez jej uchwam po mimo ze operacja resej=kcji jajników mi nie pomogla chetnie poznam cie na naszej klasie :) juz ci wyslylam ma mejla posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz poszło:) no mam nadzieje ze cos to da bo mnie to wnerwia, czasem tak sie dzialo ale to trwalo króko a teraz ciagle sie cos psuje moderator napisał mi ze dzieje sie tak bo posty sa dublowane nie wiem co mial na mysli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patiana a ty od dawna tu jesteś na tym forum? dzięki za e-maila,zaraz cię poszukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niesia no troche juz jestem ale nie unmiem powiedziec ile dokladnie z rok moze n ie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO
witajcie dziewczyny po dlugiejjjjjjj przerwie! ja juz po laparoskopii dzis nadrabiam zaleglosci i czytam, czytam....... jutro obiecuje cos opisac o samym zabiegu , jezeli którąś z was to ciekawi serdecznie pozdrawiam i gratuluje ciąży Berci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium
Czesc Dziewczynki:) MikiO no pewnie ze opowiadaj o zabiegu, na pewno kazda z nas to obchodzi a nie tylko mnie np.:P mam nadzieje ze jak dojdziesz do siebie to raz dwa uda ci sie zmajstrowac Dzidziusia:) ale masz niekompletne info bo Agnieszka tez zaciazyla:D teraz kolej na Ciebie;) Cos nasza nowa ciezaroweczka Bercia sie do nas nie odzywa:( mam nadzieje e jutro zawita i opwie co tam jak tam i jak znosi te pierwsze objawy:) Pierniczku bardzo Ci dziekuje za interpretacje mojego badanka usg:)🌻 ja gdzies jeszcze czytalam ze jak endometrium jest linijne to wlasnie swiadczy o cienkiej sluzowce i moze m.in. swiadczyc o braku owulki, no ale jakos sie tym nie przejelam bo nawet nie wiem czy kiedykowliek mialam owu:P:D wiec trudno zebym ja miala ot tak sobie bez leczenia, a razie ciesze si ze moje jajniki jako tako wygladaja i ze tych pecherzykow jest mniej bo to jakis tam mini sukcesik:D no i ze cera mi sie tez poprawila i nie mam takich ropnych syfow! teraz bede cwiczyc no i chyba znow dietke- czyli ogranicze jedzeinie zastosuje bo jakos chyba mi brzuszek podrosl:P- w sumie od jakis 3 dni jem jakies ciasta non stop i sie dziwie:D:P Powiem Wam ze mam jakos to wszystko w dupie- za przeproszeniem:P mam dobry humor i nie bede sie zamartwiac! teraz zrzucic ze 4 kg i bede very happy!!!!:) Pozdrowionka dla Wszystkich!!!!!!!!!!!👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
repetytorium, powodzenia w walce z kilogramami!!!! i cieszę się, że masz dobry humor!!!!!!!!!! mi się wydaje, że po operacji jest jakby mnie mniej, ale na wagę jeszcze nie wchodziłam :) miki, pisz kochana!!!! mam nadzieję, że wszystko dobrze poszło!!! coś nasze nowe ciężaróweczki się nie odzywają :( Agnieszka jak tam po chrzcinach???? Mój chłop na dniach wraca, ale się cieszę chociaż przytulanek nie będzie:( buziaki dla wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
repetytorium a olej wszystko łącznie z tymi dietami \"bo co mamy w dupie to nam nikt nie wyłupie!!!\" ;) ups przepraszam za wyrażenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO
dziewczyny kilka słów o laparoskopii - sam zabieg nie jest straszny ... ból do wytrzymania naprawde! dla mnie straszne ...przerażające !!! bylo to czekanie 12 wrz przyjęli mnie na oddzial .... a zabieg byl dopiero 16 ! szereg badań , przygotowań jedne bardziej, jedne mniej przyjemne wypis 18 wiec stosunkowo szybko, rana nie krwawila, nie ropiala, nie miałam gorączki pionizują teraz pacjenta na drugi dzien po zabiegu, trzeba wstac z łóżka , przebrac super modną szpitalną koszule, podobno szybciej wszystko w środku sie układa doba tzw "Zerowa" ciężka, mnie kroili o 8 rano jako pierwszą, o 11 bylam juz na sali, jedna ważna rada dla tych które mają laparoskopię przed sobą - zaraz po wybudzeniu nie ruszajcie sie !!! to ważne - ja niezbyt dobrze znosilam znieczulenie, tzn nic sie nie działo jak leżałam jak placek, jak tylko pielęgniarka podniosła mi rękę np, do badania ciśnienia, czy pobrania krwi to wymiotywalam brzuch bolał tylko przy wymiotach i poruszaniu sie ... a tak poza tym to silne środki p/bólowe robią swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co mili naprwawić,a tu nadal to samo :( mikiO kurcze długo byłaś w szpitalu,ja wychodziłam na drugi dzień po operacji ze szpitala,a ten dzień w którym mnie cieli,to parę godz po wszystkim,ja się ruszyć niemogłam ból straszny,ale kazali sie ruszać to to robiłam.No ale co wszystko ok tak,żadnych świństw w sobie niemiałaś,tak.Napisz coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miki0 ja miałam mieć laparo, ale znaleźli u mnie różne takie i skończyła się na operacji :( wymiotowałam dopiero jak mnie do pionu postawili, rzeczywiście męka straszna. W miarę szybko wróciłam do siebie, szybko też odstawiłam środki p/bólowe. Mi na wyjście przepisali ketonal forte, ale nie wzięłam żadnej tabletki, jakoś się bałam, i leciałam przez jakieś dwa dni na ibupromie... Mój sposób na dublowane posty: wysyłam tylko raz, zamykam kafeterię i otwieram na nowo za chwilkę..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuszka
komitka Czesc:)wiesz moja mama bardzo to przezywa:( czasem zastanawiam sie czy lepiej by było gdyby nie wiedziała... ale wiesz nie ma jak to mataka z corka! wiem ze to odbija sie na jej zdrowiu bo ciagle sie obwinia!:( ale jest zawsze szczescie w nieszczesciu... strasznie nas to ze soba zbliuzyło! i wiemy ze mmozemy na sobie zawsze polegac! a co do tych lekarzy to kochana nie mam pojecia bo ja lecze sie w rzeszowie! ale daj znac jak Ci sie to wszystko układa... trzymam kciuki! buzka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka0212-81
Witajcie jestem dzis pirwszy dzionek w pracku po 4 dniach przerwy....:) Po chrzcinach dobrze tak myslełam ze wszyscy będa trzymac sie na dystans bo bedą bali sie skandalu jak cos odwalę...... ale obyło sie bez scysji he he ponad połowa osób nieomal nie padła jak mnie zobaczyła bo ostatnio widzieli mnie w pażdzierniku 2007 na weselu brata męża a nosiłam wtedy rozm 48 a teraz 38 żebyscie widziały ten 60 osobowy tłum patrzący na mnie i mnie tiumfalną...... uuuuuuuuuuuuuu ale było szczeny wszystkim spadały do podłogi...... wszyscy pytali mnie jak mi sie to udało, chcieli przepis na diete i wogóle.... co do najblizszych mojego meza tesciowa wypytała tylko o te kwiaty z wesele za ile były i czy z wawy ich czasem nie wysyłałam... ale nic nie powiedziałam... he he gul był i to niezły ... a co do dzidzi powiedziałam tylko mamie swojej zaniemówiła.... ale potem sie ucieszyła:) reszta jeszcze nie wie podjelismy decyzje z mążem ze na razie poczekamy..... aż skończymy 1 trymestr żeby było tylko dobrze modle sie o to, bo w niedziele po chrzcinach w nocy byłam na ostrum dyzurze na karowej ale wporzo zjadłam sałatke jarzynową i zaszkodziła... zrobili mi badania i puscili do domu juz jest lepiej wczoraj cały dzionek spadziłam w łóżku ale przeszło dzidzia ma 8mm i na razie ma sie dobrze:) to 5 tydzien a wracajac do samych chrzcin Karolcia tez jest fajowa grzeczna i taka bondzia ze ho ho wazy juz ponad 5 kg a ma dopiero 2 miesiace... Pozdrawiam Was wszystkie trzymam dalej kciukasy za oczekujace.... a co tam u naszej Berci pewnie mdłosci...... ja taż miewam paskudne...... ale wole je i dzidzi niz nic, zawsze jak mi niedobrze to przypominam sobie jak cierpiałam zanim były, to od razu lepiej mi sie robi na serduchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierniczku wszystkiego naj naj naj ... z okazji urodzinek :) zycze ci , aby spelnily sie wszystkie twoje marzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_biedna
wszystkiego najlepszego pierniczek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_biedna
hej dziewczynki! dawno mnie nie bylo ale strasznie zalatana jestem - skonczylam wkoncu pisac mgr-ke. wyszlo mi 230 stron - jestem z siebie dumna :) ... no ale terminu obrony nie mam jeszcze bo moja promotorka nie zjawia sie na uczelni - i jezdze sobie ponad 100 km w jedna strone za nia i czekam czy moze sie zjawi czy nie? pinda nie dala nam zadnych namiarow na siebie wiec sobie tak jezdze z brzuchem za nia po Polsce... super co? a ja chce to miec juz za soba! ...dzisiaj z kolei bylam w kielcach i zlozylam papiery na podyplomowke - no i tez czekam czy mi utworza kierunek czy nie... no ale to juz akurat powinnam wiedziec lada dzien. mam tez wyznaczony termin egzaminu teoretycznego na prawko jazdy - prosze 3mac kciuki 5 listopada :) ...poza tym czujemy sie dobrze tylko wczoraj moj maly mial jakies dziwne drgawki w brzuchu... przyznam sie ze sie przestraszylam ...na szczescie trwaly one jakies 30 sekund i przeszlo ale to nie byly zwykle ruchy dziecka... kurde nie wiem... dobra koncze dziewuszki bo zaraz przychodzi do mnie uczennica. pozdrawiam wszystkie tu zgromadzone brdzo bardzo goraco!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pcoswiczka
Cześć dziewczyny. Pierniczku wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek.Mio mam pytanie: pisałaś laparo, że Cię cieli i to mnie zastanawia bo ztego co czytałam na necie wynika że przy laparo nie ma klasycznego cięcia tylko robią ze 2, 3 dziurki w okolicach pępka, więc jak to jest naprawdę? I jeszcze chciałam zapytać kiedy nalepiej zrobić estradiol czy w 3d.c tak jak FSH i LH czy w 11-15d.c ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komitka
pierniczku najlepsze życzenia :* kuszka, zazdroszczę ci ;p jedyne miejsce gdzie wygadałam się z tego problemu to póki co to forum ... raz próbowałam powiedzieć mamie, w zasadzie to nawet powiedziałam-gdy ten problem dopiero co się zaczynał, ale wtedy potraktowała mnie tak jakbym sobie wymyśliła to co widzę bo wcale nic nie ma-mimo, że włoski były już widoczne... wtedy tez zamknęłam się strasznie na lekarzy zwłaszcza, że wydawało mi się, że mnie wyśmieje, potraktuje tak jak mama... ale ostatnio chyba się już przełamałam i jutro postaram się zebrać w sobie i zadzwonić do poleconego przez jedna z was lekarza :) mam tylko nadzieję, że nie dostanę miesiączki akurat na wizytę bo znowu będę przekładać ;/... ale jak tylko uda mi się umówić, do tego jeszcze tam pójść to już będzie "dzika" radość i na pewno będę się wam chwalić :) -oby szybko było z czego ;) pozdrawiam!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierniczek - wszystkiego najlepszego, spelnienia marzen, a szczegolnie tego najwiekszego !!!! Duzo zdrowia przede wszystkim zycze. 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropkaaa01
Moja mama podobnie zareagowala, wiec stwierdzilam, ze nie bede juz nikomu o tym opowiadac. Wystarczy ze ja i moj Chlopak to wiemy, wystarcza nasze nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO
agnieszka z całego serca GRATULUJE! pierniczku STO LAT! do tych bojących się poinformowania matki rozumiem, ale nie popieram.... ja ukrywałam swoją chorobę długoooo, ok 2-3 lat w końcu mama sama domyśliła sie jak w tegoroczne święta Bożego Narodzenia przy opłatku popłynęły mi łzy dla niej wszystko było jasne poważna rozmowa mnie nie ominęła, ale ulżyło mi ze juz wie mama mówila ze sie domyślała ale nie chciala mnie dodatkowo ranic laparoskopia pozostawiła mi 2 dziurki (po 1 szwie) po prawej i lewej stronie oraz ok 3 cm nacięcie od pępka w dół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×