Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Surfitko - masz racje od czekolady zawsze mi syfy wyskakiwały, ale od tygodnia jestem na diecie no i rzeczywiście przedwczoraj mi wyskoczyły syfy ale dziś jest już o niebo lepiej, chyba zareagowałam na duphaston ale teraz syfki poginęły. No i nie jem czekolady ani żadnych słodyczy od 3 tygodni:) Zobaczymy jak to bedzie wyglądało dalej...może rzeczywiście ta moja dieta cos pomoże na te moje paskudne plecy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po duphastonie zauważyłam że mam bardzo suchą skórę - ginek powiedział ze to od tego leku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka_83
cześć dziewczyny:) byłam wczoraj na wizycie u dr. Sendrakowskiej.... Pierniczku i Susu miałyście racje:) juz wiecej do niej nie pójdę, bardzo oschła i powierzchowna kobieta, dobrze ze chociaż jej asystentka, która robiła mi usg :wow: była jakaś ludzka i pokazała mi jak moja kruszynka sobie faluje i ze już bije serduszko :) a dr.S jak przyszła zobaczyć usg powiedziała tylko "takie małe a już bije... " normalnie nie chccialabym chodzić do takiego lekarza na szczescie pytała sie mnie czy jakiś lekarz prowadzi mi tą ciąże a ja powiedziałam ze tak wiec powiedziała ze nie musze sie umawiać na nastepna wizyte tylko przyjsc z wynikami i wejsc pomiedzy pacjentkami tylko po recepte :wow: sorki ale mam gdzieś taką opiekę i we wrześniu napewno pojadę do mojej pani endokrynolog żeby obejrzała moją terczyce, bo dr.S nawet jej nie dotchła :wow: ale coż byłam zmuszona iść szybko do endo zeby powiedział mi jak mam zażywać euthyrox:) bo w ciąży sie zwiększa zapotrzebowanie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka_83
a i cała moja wizyta razem z usg nie trwała więcej niż 10 min .... to chyba samo mówi za siebie, nawet nie miałam czasu sie o nic zapytać, tylko 100zł sie należy i po wizycie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wrażenie że niektórzy ludzie w ogóle nie powinni zostawać lekarzami, skoro traktują swój zawód jak przymus, to byłoby lepiej dla wszystkich gdyby zmienili profesje...ehh. Dziewczyny widziałam sie z moim ginem, powiedział że te badania 15 d.c maja tak zostać - nie wiem ,nie wnikam w to czy ma rację czy nie, nie wiem co wyjdzie w tych badaniach, powiedział, żebym mu zaufała a będzie wszystko ok. Tak wiec zrobię i głupio mi teraz że mu głowę zawracałam:O A co do mojej cery to zastanawiam się czy czasem teraz wpływu nie maja witaminy które biorę, podobno wiesiołek ma pozytywny wpływ na cerę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za odpowiedzi..... wiem że kazda z was ma swoje zdanie lub doswiadczenie ja dopiero zaczynam sie leczyc i wszystkie informacje sa dla mnie ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, jaka w tym kraju biurokracja panuje. Litości... Dziewczyny powiedzcie mi, co lepiej zrobić : DHEA czy DHEAS? Z tego co wyczytałam to DHEAS bo to jest trwalszy związek i jego poziom jest stały we krwi. Stanosi także produkt wyjściowy do produkcji DHEA. Co sądzicie? Bo nie miałam tych badań robionych. Do tego sprawdzę jeszcze SHBG i testosteron. Czy SHBG, DHEAS trzeba robić w jakimś konkretnym dniu cyklu? No Marteńka. Problemy każdy miał, ma i mieć będzie jakieś. Takie życie. Ale nie wolno się poddawać. Teraz to wiem,ale kiedyś było inaczej... Marteńka mnie się wydaje, że Ty nie masz PCO(S). Skoro hormony w normie i @ regularne to ... chyba nie to :) A po co przez 4 miechy antyki? Acha Ejmi, nie wiedziałam. Mnie na twarzy wyskakiwały. Teraz się rzeczywiście na plecy przeniosły. Ale jest coraz lepiej. No mnie w tym cyklu bolą oba jajniki i to dość dotkliwie. Też się obawiam nowych torbieli. W cięgu 4 lat podwoily rozmiary. Aż się boję pomyśleć co by było jakbym nie trafiła do doktora :/ Niepotrzebnie Ci glupio - po prostu miałaś wątpilwości i tyle. Grunt, że masz jasność sytuacji. A wiesiołek ma poztywny wpływ na skórę przez NNKT. Na śluzówki także :P Sama sprawdziłam :) Czekolada...eehh my love :) Dzięki za info Surfitko. Rzeczywiście dosyć to skomplikowane. Zuzanka, super. To musi być fantastyczne uczucie widzieć bijące serduszko dziecka. Jak sobie pomyślę o tym to się wzruszam :) No cóż, nie chciałyślmy nikogo zniechęcać do pani dr S. Po prostu trzeba czasem spróbować, a nuż będzie pasił. Ale jak nie to nie. 10 min to chyba rzeczywiście trochę za mało jak na 1 (?) ciążową wizytę. Ja spędzam tyle na kontroli a i to czasem dłużej. A Ty masz swojego lekarza prowadzącego? Mila, nie ma za co. Jak będziemy w stanie to pomożemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Susu_24
Zuzanka: No tak jak widać jednak dr. S się nic a nic nie zmieniła. Niepotrzebnie sie łudziłam. Pamiętam to doskonale ok5-10 min wizyty a potem dawaj 80 zł (5lat temu). Zawsze mnie to irytowało u niej, ale chodziłam bo nie znałam innego dobrego (wówczas) lekarza.Myslałam ze jej tytuły o czymś świadcza...ale sie myliłam. Ahh, gdybym mogła cofnąć czas, bo to jej leczenie antykami i androcurem mnie zablokowało na bardzo bardzo długo. Ciesze sie ze teraz trafiłam na dr. T. Bardzo podoba mi się to ze nie wciska odrazu antyków i ze robi duzo badan ;) Pierniczku mnie dr T. zlecił DHEAs, bo daje bardziej miarodajny obraz sytuacji. Nie pamietam tylko czy było jakies konkretne wskazanie co do dnia. Ja w kazdym razie mialam robione na kopernika w 7dc. O SHBG - to naprawde nie jestem pewna, ale ponoc nie ma znaczenia kiedy, tez robilam w 7 dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co pamiętam to zrobienie DHEA lub DHEAS może wskazać na nadnerczowe pochodznie testosteronu (gdy ich poziom jest podwyższony). SHGB...to globulina (białko) wiążące hormony płciowe. Obniżony poziom tego białka wiąże się z nadmiarem czynnego biologicznie testosteronu i...często to wystepuje w PCOS.Natomiast wzrost poziomu testosteronu plus zły stosunek LH: FSH wskazuje na jajnikowe pochodzenie tego testosteronu. Niski poziom estradiolu (brak owulacji) może prowadzić do spadku SHGB i wzrostu testosteronu. A badanie estradiolu trzeba zrobić w 3dc razem z FSH. Jak widac można dostać kręćka:-D;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olencja24
Czesc mam ptanie, czy ktoras z dziewczn brala duphaston przez dluższy czas i czy miala podobne objawy do moich??ja biore duphaston od 9 miesięcy na wyregulowanie cyklu(od 16 dc do 25dc 2x1tabl).na początku zle sie po nim czulam bylam strasznie senna,przez pierwsze dwa miesiace brania duphastonu mialam plamienia na 3 - 4 dni przed skonczeniem brania tabletek.Potem przestalam miec plamienia i miesiaczki mialam jak w zegarku co 28 dni.po 7 miesiacu brania tych tabletek czekalam na okres 14 dni po odstawieniu duphastonu(cykl byl wtedy 40 dni??)po tym dlugim cyklu dzwonilam do gin i ona pow.ze to sie zdarza i normalnie brac tabletki jak zawsze,czyli od 16dc do 25 dc 2x1.no to bralam i znowu czekalam tym razem ponad dwa tygodnie(cykl 42 dni!!!) i bl bardzo skąpy trwał 4 dni,a zawsze 5 dni.Na usg wszlo mi pco.Czy ktoras z was miala podobny problem????Prosze o odpowiedz,moze ktoras umialaby cos poradzic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olencja- ja biore duphaston 2 cykl wiec wiele Ci nie pomogę, mam więcej doświadczenia z luteiną, ale na moje oko po prostu przestajesz po woli reagować na ten lek. Może lekarka powinna Ci zmienić? Poza tym przy leczeniu pco sam progesteron nie jest lekiem który poprawi sytuację na dłużej bo ten lek działa raczej doraźnie. Nie wiem czy starasz się o dziecko czy po prostu masz problemy z cyklem i chcesz to unormować, moim zdaniem powinnas porozmawiać z lekarzem na temat leczenia pco - skoro już wyszło na usg, powinnaś zrobić badanie hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki teraz to ja mam do WAS prośbe...raczej zapytanko:-) Od mniej więcej 12dc boli mnie podbrzusze po prawej stronie...Na usg kiedyś prawy jajnik wyszedł mi niewidoczny. Potem miałam chyba z 2 czy 3 razy stan zapalny i brałam antybiotyk. W 14dc byłam u ginka ale ten nic specjalnego nie widział...Wtedy miałąm tez test na owulke w gabinecie i wyszło pozytywnie. !5 dc zrobiłam znowu i także wyszło pozytywnie, natomiast 16dc juz negatywnie. Ale pogubiłam się w tych temp.Wszystko mi...skacze! 13dc - 36,6 14 dc - 36,8 15dc - 36,9 16dc - 36,7 17dc - 37.1 18dc - 36,9 19dc - 37,1 20dc - 36,8 To w końcu była ta owulacja czy jej nie było? i kiedy? Śluz typu białko czułamw 14 i 15 dc. No i jeszcze ten ból. Dodatkowo wyczytałam sobie o objawach raka jajnika...takie jak przy sparwach jelitowych (wsdęcia, zaparci itp) i...oczywiście wszsytko mi pasuje. Cholercia zaczynam się bać. Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi :) Taka jedna jedyna, słuchaj ja tez miałam dziwny ten cykl. Praktycznie cały cykl bolały mnie jajniki a około 15,16 d.c. bardzo mnie jeden bolał i miałam śluz w typie kurzego białka. Ja byłam przekonana (nadal jestem), że owu jednak była. Ale tempki tego nie potwierdzają :( Zresztą możesz kuknąć na mój wykres. Nie nakręcaj się tym rakiem. Kobieta to skomplikowana maszyneria i mogą byc jakies zawirowania czy bóle. Mnie co prawda robili markera nowotworowego, ale u mnie jest podejrzenie endometriozy i to w związku z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze mnie to chyba niepoprawana optymistak, bo ja sobie mysle, ze oprocz cytek na jajnikach to reszta gra..nie ma co sie doszukiwac wszelkich chorob na ziemi, bo zwariujemy. Pierniczku i taka jedna..u nas to ja mysle, ze jest tak, ze bardzo chcemy miec owu. Doszukujemy sie jej objawow we wszystkim. Moze i czasem mamy ta owu, ale ze wzgledu na niedomoge lutelna tempka nam nie skacze...sama nie wiem. Juz nie raz mialam w zyciu tak, ze gin nawet po usg nie do konca byl pewny mojej owulacji. Niby nie ma pecherzyka, pekl..ale czy to bylo owu??? Jak sie zatrzyma @ to bedzie wiadomo...niestety. I taka prawda - potwierdzeniem owu na 100% jest ciaza i nie ma innych metod. A z wszystkich innych metod mozna ja jedynie domniemywac. U nas dziewczyn z pco testy owu wychodza jak chca, sluz plodny to wynik wzrostu estrogenow...ale estrogeny wzrastaja tez przy torbielkach. Wzrost tempki jest przy progetseronie, ale co jak jest niedomoga cialka zoltego? Ja postanowilam sie nie doszukiwac...wazne by byla ciaza. :D I nie mam pojecia czy w ostatm cyklu byla owu czy nie. I tak nie ma to juz znaczenia..w ciaze nie zaszlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierniczku i Surfitka...dzięki za odpowiedzi i słowa pocieszenia:-) Wiem, ze z ta owulka to różnie bywa...ale jak mi tempka gra z testami i śluzem to jakoś mi tak lżej i bardziej optymistycznie. A teraz znowu powrócił niepokój:-( I jeszcze te obiawy nowotworu jajnika :-( Problemy \"gastryczne\" męcza mnie już od jakiegoś czasu ale jak przeczytałam, że moga świadczyć o nowotworze to... chyba spanikowałam! Ponoć on niewykrywalny w poczatkowej fazie bo wielu lakarzy ignoruje te dolegliwości \"natury jelitowej\". Nawet nie wiecie jak bardzo chciałabym już zacząć starania... Wiem...nakręcam się:-( I tak w człowieku walczą 2 natury:-( Ale przecież to był i jest NASZ wybór...tylko dlaczego tak zaczynam się bać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja popieram w 100% to co napisała Surfitka. Też nie chce sie doszukiwać tej owu. mam śluz płodny bo widać estrogeny nie są w najgorszym stanie, będę baczniej sie obserwac jak będę już brała leki na owu. Nie wiem czy będę mierzyła temp. bo w tym trzeba być bardzo skrupulatną i robić to o jednej godzinie a ja wstaje o różnych godzinach, do tego nawet nocne wstawanie siusiu moze zakłócic odczyt. Moja kumpela zwariowała na punkcie mierzenie tempki była pewna po odczycie tem ze ma owulacje a poszła na usg i żadnego pęcherzyka nie było. Tylko zapomniała ze jest na diecie i chce zrzucić kg i w związku z tym temp może jej szaleć. jak zobaczę dwie kreski na teście ciążowym wtedy odejdą mi wszystkie wątpliwości...ale zanim to będzie to pewnie jeszcze nie raz będę miała jazdy;) zycze Wam kolorowych snów:) P.S dziś rozmawiałam z dziewczyna w ciąży jak byłam u gina, powiedziała mi że starała się z mężem o dziecko 4 lata i udało się - też pecetka i też prowadził ją mój lekarz- rok czasu. To mnie podniosło na duchu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna - proosze Cie jaki rak? Ja zawsze miałam problem z tymi sprawami ale to dlatego ze mam słabą przemianę materii i raz jest lepiej raz gorzej ale nigdy nie było z tym u mnie regularnie - wyluzuj. Nie warto sobie psuć nerwów na wyszukiwaniu sobie chorób!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna nie martw sie. Jestem pewna ze te 3 mieisace nic nie zmeinia w staraniach o malenstwo. Jak obawiasz sie o cos jeszcze zrob badania..lekarz jest od tego by ci zapewnic dostep do badan. Ja jednak sadze, ze to nasza wyobraznia plata nam figle. I czytanie forum nie powinno sprawiac ze martwisz sie jeszcze bardziej. Jest mnostwo dziewczyn z pco ktorym sie udaje w ciagu kilku miesiecy zajsc w ciaze. To na nie nalezy patrzec - ze skoro im sie udalo i nam sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko super, że dostałaś @ i to po 28 dniach :) Gratuluję! Trzymam kciuki za Twoje starania!!! Ejmi a to, że usg u Ciebie robią tylko w szpitalu, to może nawet plus jest, bo może tam jest chociaż osoba kompetentna, a niestety nie wszyscy ginekolodzy znają się na usg. Czytała kiedyś artykuł, że tylko KILKU ginekologów w Polsce ma certyfikat i potrafi prawidłowo odczytać wynik! Mój M też jest podobnie jak Twój pełen optymizmu, że się uda. Chociaż powiem Ci, że ja sama nie dopuszczam do siebie myśli, że się nie uda :) Taka jedna jedyna - pamiętaj, nam wszystkim się uda :) Ja znowu mam plamienie w środku cyklu i wydaje mi się, że chyba owulacyjne, bo mimo tego, że plamienie jest podbarwione krwią, to jest też śluz jakby płodny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego testu wyszło mi 19 punktów :( masakra! A właśnie dziewczyny, jak radzicie sobie z tymi włoskami? Rozjaśniacie, czy depilujecie? Ja nogi, ręce, brzuch i okolice bikini depiluję depilatorem. Pozostałe włoski mam ciemne i cienkie i dlatego próbowałam je rozjaśniać, ale strasznie mnie piekło i szczypało i zrezygnowałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miracle**
witam wpadam tu z informacjami o partii kobiet, poniewaz media jakos ją dyskryminuja poki co. Zastanowcie sie wiec, czy reprezentuje ona wasze intersy- w koncu kobiety stanowia 53 procent naszego spoleczenstwa. PK jest obecnie na progu wyborczym z poparciem 4-5%. oto postulaty - PK domaga sie: -opieki medycznej nad kobietami (zwłaszcza w okresie ciąży, porodu, badań okresowych) -przywrócenie funduszu alimentacyjnego -przyznanie nie jałmużny, ale godnych zasiłków wystarczających na wychowanie dziecka w ubogich rodzinach -zlikwidowanie domów dziecka na rzecz domów rodzinnych wyrównanie płac z mężczyznami -zaostrzenie kar w przypadku maltretowania kobiet, gwałtu czy zmuszania do prostytucji -realna polityka prorodzinna -opieka nad samotnymi matkami -edukacja seksualna -refundacja środków antykoncepcyjnych i leczenia niepłodności możliwość samostanowienia w kwestiach planowania rodziny Politycy zmieniają się, odchodzą z rządu, a kwestia polepszenia warunków życia kobiet i ich praw zostaje niezmieniona. Dlatego uważam, że kobiety powinny założyć własną partię, bez względu na to czy mają lewicowe czy prawicowe poglądy. Kobiety, które są aktualnie w parlamencie nie reprezentują wystarczająco naszych interesów. Tkwiąc w sporach ideologicznych nie załatwimy nawet tego minimum spraw dotyczących nas wszystkich i najbardziej bezbronnych - dzieci. pozdrawiam i zapraszam na strone: http://partiakobiet.org.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem załamana i postanowilam odlączyc sie od topiku :( piszecie ze macie sluz, owulki, @ po 28 dniach a ja ????/ aja ????? sama nie wiem nic na 100% niby testy pozytywne, niby klucie, a pewnie @ nie bedzie w terminie, sluzu jak na lekarstwo, wlosiska rosna okropne mimo ze testosteron w normie :( poprostu pochlastac sie tylko i nic......... ja nie licze juz nigdy na @ po 28 dniach, na sluzik, moja tempka od 4 dni od 17 dnia cyklu wynosi 36,4 :( co to oznacza ????? kurde juz powoli wysiadammmm, ktos tu pisze o nowotworze ja wygladam jakbym byla w 6 misiacu ciazy taki mam brzuch i to nie w pasie tylko od łona do pasa dokaldnie jak 6 miesiac ciazy bo moja kolezanka jest w 6,5 miesiacu i ja mam taki sam brzuch :( koniec mam tego dosc. :( boli mnie juz wszystko czuje sie jak 50 letnia kobieta przechodzaca menopauze, uderzenia gorąCA TO UMNIE NIRMALKA OKROPNE UCZUCIE, kolatanie serca, dusznosc, .............Trzymam za was kciuki ja juz sie nie staram, odstawiam wszytskie leki ........ dla mnie juz nie ma ratunku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć markotko - coś Cie dawno i nie widziałam:) Tak oczywiście masz racje nie wszyscy lekarze robią prawidłowe odczyty usg. Mój gin od razu mi o tym powiedział dlatego wysyła mnie do szpitala na usg do jednej pani doktor która dzieli z nim jego prywatny gabinet. On mi mówi żebym szła na usg w poniedziałek o 7 rano i idę i ustawiam siew kolejce mówię że jestem do dr Malinowskiego po czym kobieta robi piękny skan...tylko nieraz muszę długo czekać w kolejce..no i oczywiście płacić na to usg bo mam skierowanie z gabinetu prywatnego :O W każdym razie nie wszyscy lekarze maja o tym pojęcie, ja często powtarzam dziewczynom tu na kafe że jak maja watpliwości to niech idą na usg do innego lekarza, moja kumpelka raz poszła i jeden gin powiedział że ma coś na jajniku - i nawet ni potrafił jej powiedzieć coś, a potem się okazało że jest w ciąży, ale to stwierdził już inny lekarz. Niestety w usg trzeba mieć duże doświadczenie, nie wszyscy widzą wszystko na tym monitorku;) A-psiuku...co się z Tobą dzieje..Kochana...widzę że kompletnie się załamałaś :( Wiesz co... dno jest tylko po to żeby się od niego odbić, nie poddawaj się bo to nie przyniesie żadnego skutku, nie zmieni to Twojej sytuacji. jeśli nie widzisz rezultatu w leczeniu to zmień lekarza. Poza tym może zacznij ćwiczyć - skoro tak mówisz o wielkim brzuchu. Ja też jestem gruba, ale wiesz co..wytyczyłam sobie cele i chcę do nich dążyć. Też nie mam owulacji, też mam zjebane hormony ale mimo wszystko nie chcę sie załamywać, chcę cieszyć sie z życia bo jestem młoda i do cholery jasnej świat nie kręci się wokół moich hormonów i mojej tuszy! Moze powinnaś pójść do psychologa? skoro sobie już z tym nie radzisz? Kochana.. najłatwiej jest rozłożyć recę..sztuką jest walka. Zastanów się nad tym! Życze ci powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsik...daj spokoj. Co ty myslisz, ze ja nie mam brzucha? A co mialam zrobic kiedy ostatnie dwa cykle trwaly po 100 dni? Zero reakcji na progesteron, slaba na clo...w tym roku mialam dopiero 3 razy @...a staram sie o dziecko 5 lat. Jestes na poczatku drogi, leki bierzesz niedlugo i musisz poczekac na rezultaty. A o owulkach piszemy, ze moze mamy, moze nie...w koncu zadna poki w ciazy nie jest by na 100% stwierdzic ze ma owu ( oprocz zuzanki) . Nie rozumiem cie dziewczyno, kazdy moze miec gorszy dzien, ale trzeba byc silnym i walczyc. A ty prawdopodobnie nawet nie masz pco....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki:-) A_psik....nie wolno sie poddawać!!!! Coś Ci opowiem. Mam koleżankę, która ma cudownego mężą i jest ustawiona finansowo...NIczego jej nie brak w życiu...oprócz dziecka niestety. Ale t jest mały klops...dlaczego? Ponieważ wg współczesnej medycyny oni oboje z mężęm są całkowicie zdrowi a mimo tego od 10 lat nie mogą doczekać sie dziecka!!!!! Wydali już mnóstwo kasy i zwiedzili chyba wszystkie dobre Kliniki Niepłodności i...są ZDROWI FIZYCZNIE!!! My przynajmniej możemy sobie na \"coś zwalić\" nasze kłopoty...Oni nie mają na co:-( Tak więc uszka do góry!!!!:-) Musimy wierzyć, że NAM WSZYSTKIM sie uda!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej...ehh dziewczyny poradzicie mi coś bo mi już ręce opadły... dziś 24 d.c i właśnie zauważyłam u siebie plamienie - biorę od 4 dni duphaston, niby jest napisane na ulotce że mogą zdarzyć sie plamienia w czasie kuracji, ale w tamtym cyklu wszystko poszło idealnie..a tu zong:O I teraz nie wiem czy to będą tylko plamienia czy to sie rozwinie w @..bo jeśli to drugie to po prostu wytłumaczę sobie ze to sie zdarza w czasie brania progesteronu i w takim układzie lecę na badania hormonalne. Tylko nie wiem czy dalej brać DF....ehhh zawsze coś sie musi spieprzyć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi jak odstawisz duphaston to na bank to sie rozinie w @, a jak dalej bedziesz brac mozesz plamic az do konca brania i po odstawieniu dostaniesz @. Sama nie wiem co ci doradzic..w sumie to juz 24 d.c. wiec mozesz odstawic duphaston i jak zaczenisz krwawic potraktuj to jako 1 d.c. Nie martw sie :) Dziwi mnie jedna rzecz. Przy leczeniu duphastonem bierze sie go od 16 do 25 d.c a ty dopiero wzielas 4 tabletki...nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko - już ci wszystko tłumacze. W tym cyklu DF wzięłam później bo miałam rozpisane te badania hormonalne i chciałam ustawić sobie tak @ żeby mi badania nie wychodziły w weekendy kiedy bym ich nie mogla zrobić. No i błąd bo DF biore 5 dni czyli jestem w polowie. Nie wiem czy to plamienie to znak ze może za późno zaczęłam łykać Df czy po prostu to mój @. Raz mi sie juz zdarzyło ze w czasie brania progesteronu dostałam @ w połowie brania - tak samo jak teraz. No i nie miałabym wątpliwości gdyby to było normalnie krwawienie, tylko mój @ dość długo sie rozkręca bo potrafię dzień plamic i potem dopiero zaczyna coś lecieć:O Stad te moje nerwy bo nie wiem czy to sie rozwinie w @ czy nie. Jesli nie no to przeterminują mi sie skierowania zanim dostane następna normalną @! Nie wiem ale chyba dziś już nie będę brała DF (zawsze biore na noc)..no i będę sie modlić żeby to był @...bo jak na razie to jest śluz zabarwiony na czerwono. A poza tym to mnie dziś mąż bardzo zaskoczył. Rano leżeliśmy sobie w wyrku i on mówi do mnie że PACHNĘ OKRESOWO, oczy wybałuszyłam bo pierwszy raz mi coś takiego powiedział - aż sie speszyłam bo pomyślałam że może sie nie dokładnie umyłam czy coś, ale on mi mówi że zazwyczaj pachnę tak delikatnie - on to nazywa zapachem mleczka, a przed okresem zmienia się zapach mojej skóry i staje sie mocniejszy. I że od dawna to wiedział:O Powiedziałam mu ze dziwne bo okres powinnam dostać za 5 dni...no i patrzcie jakiego on miał nosa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz jak cie pieknie mezus zna ;) Jak odstawiasz duphaston to masz @ na bank w ciagu kilku dni. Mi sie tez zwykle rozkreca chwile, ale tym razem poszlo prawie od razu z gubej rury..na szczescie prawie sie skonczylo bo bym tu padla, choc pewnie anemia mi nie grozi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×