ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

czekam na ta diete, dzieki ze sie odezwalas. Aniastyle mozna okreslić owulacje przy monitoringu cyklu, ale usg trzeba wykonywać w zalezności od tego jak się beda rozwijaly pecherzyki, dosyć często. O testach owulacyjnych nic nie moge powiedziec, poniewaz ich nie uzywalam, ale czytalam gdzies, ze przy PCO wyniki moga byc mylne. Pozdrawiam

maja koleżanka z PCO narazie nie stara się zostać mamą, ale ponieważ miała robiony monitoring cyklu, lekarz powiedział, że jest wzorowy i owulacja jak marzenie, wieć mogłaby sie starać, ale ona nie chce....

dziewczyny!!! musze przyznac ze sie troche podlamalam czytajac Wasze wypowiedzi. o niczym innym tak nie marze, jak tylko zeby miec dzidziusia z moim ukochanym mezczyzna. bylam zalamana,gdy lekarz powiedzial mi ze mam PCO. ale zmienilam nastawienie, wszystkie musimy byc silne i nie dac sie jakiejs chorobie. spojrzcie na ten link http: //www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=22643 lista kobiet,ktorym sie udalo jest dluga, wiec nam tez sie uda :) pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie, bo przeciez wszystkie nimi w koncu zostaniemy. na pewno!!

pewnie, ze sie uda !!!!! :)

Alabama_Girl, przy PCO jak pewnie sama zauważyłaś występuje często problem z gospodarką żywieniową( ja w ciągu roku waże od 44 do 54kg.) Przytocze mail'a jakiego dostałam od dietetyka:" wykluczyć z diety drób-jest "pędzony"hormonali i antybiotykami i niestety zaburza metabolizm.Nie wolno śłodzic i jeśc ciastek, ani rzadnego białego pieczywa-cukry proste sa w PCO zakazane. SYSTEMATYCZNOŚC posiłków stymuluje prawidłowa gospodarkę hormonalnąPacjentka z PCO nie wolno tyc i chudnac-to zaburza cykl miesięczny. Trzebz być systematyczną,zmiana zywienia u 70 % pacjentek indukuje owulację, więc dużo jest w naszych rękach rękach." powinnyśmy ograniczać ilość pochłanianych węglowodanów!!!

Babeczki ja czegoś nie rozumiem. Wszystkie piszecie o nie regularności cyklu, ale jako taki cykl macie. Ja mam okres co około 8 dni...A podobno ( według lekaża(jestem po USG i mam dopiero skierowanie na hormony)) mam to samo. Czy któraś z Was ma podobnie???

Witam ! Dziś mam 33 dzień cyklu ( na Duphastonie) iiiii pani @ nadal ani widu ani słychu!!! Ale nie o tym chciałam pisać. Moja mama wciąz mi powtarza, że podstawowa sprawa to wsłuchać sie w swój organizm, bo każda kobieta zna siebie najlepiej i wie co jest dla niej dobre. I to chyba sie sprawdza! Bo właśnie przeczytałam o diecie w PCO, a nieświadoma tych zaleceń planując ciąże odstawiłam : cukier, słodycze, białe pieczywo i ziemniaki... Instynkt???

czesc dziewczyny, niedawno poznalem dziewczyne ktora ma to co wy, wspolzyjemy ze soba od jakiegos czasu, staramy sie zabezpieczac, oboje myslimy o tabletkach antykoncepcyjnych.Jej ginekolog niby nie chce przepisac jej srodkow antykoncepcyjnych bo niby ona nie moze narazie brac ze niby ona musi sie leczyc jakims innymi lekami a z tego co widze wy piszecie ze spokojnie uzywacie srodkow antykoncepcyjnych. wiec co sadzicie o mojej dziewczynie?? czy przypadkiem ukrywa cos przedemna a moze srodki antykoncepcyjne w jej przypadku nie dadza nic bo moze jest malo prawdopobne ze zajdzie w ciaze. jak myslicie ??? proboje z nia rozmawiac na ten temat ale ona niby nie wie czy moze zajsc teraz czy nie moze, widze ze boi sie o tym rozmawiac a to wazna sprawa.

mruczus! my przewaznie bierzemy je, jako srodek leczniczy a przy okazji zabezpieczajacy. bardzo prawdopodobne ze nie moze brac tabletek antykoncepcyjnych bo moga zle wplywac na inne jej leki, hamowac zdrowienie etc. przy policystycznych jajnikach mozliwosc zajascia w ciaze jest mniejsza, choc jest to mozliwe (wierze w to). skoro twoja dziewczyna nie wie czy moze zajsc w ciaze czy nie powinna porozmawiac z lekarzem i dowiedziec sie czegos wiecej an temat swojej dolegliwosci by mogla byc swiadoma konsekwencji i umiala sie leczyc. powodzenia w rozmowach

Dziś mam 37 dzień cyklu i @ nadal nie mam, mimo Duphastonu ( 16-25 dc) Gin powiedziała że jak się nie pojawi to dostane zastrzyki z progesteronu. Znów to samo co w ubiegłym cyklu! Nic ta @ nie chce sie słuchac! Czy , któraś z Was miała takie problemy? Jak udało się wam uregulowac cykle? (Poza antykoncepcją bo mam zamiar starac sie o dzidziusia...) :-(

Cześć dziewczyny, z tą dianą to same problemy. Przepisał mi ją gin i brałam przez 5 miesięcy. W sumie czułam się dobrze poza dwoma kilogramami więcej :( Mam problem z policystycznymi jajnikami, tak mi powiedział lekarz. Lek, to lek. A skutki uboczne treba przeżyć, pomyślałam. Jakiś czas temu byłam u dermatologoa i ona mi mówi, że diane to lek tylko i wyłącznie na trądzik! Czy ona jest nie kompetentna czy on? Dziś zaczynam przygodę z Jeanine. Po dianie cera faktycznie się poprawiła, ale tyć na własne życzenie nie będę!!! Poza tym jestem dziewicą, tabletki stosuje tylko w celach leczniczych, chociaż kto wie :D 3majcie się.

Kurcze przeczytałam prawie wszystkie wypowiedzi i rzadko objaw jest jeden...mój to trądzik,mam go już od niepamiętnych czasów(czyli jakaś 6,7 klasa podstawówki)a mam 22lata-żadne leki nie pomagają,od paru lat widzę że wykwity pojawiają się jak mam okres lub owulację(buźka cała w pryszczach,swędzą i bolą),niedawno poszłam do ginekologa,zrobiłam badania,->ZPJ:( i dał Diane,powiedział że "to" da się wyleczyć,a leczenie trwa 3 lata... Dodam że innych objawów nie mam,jestem szczupła,owłosienie normalne,miesiączkuję bardzo regularnie-jak w kalendarzu,owulację też jestem przekonana że mam... *****Jakie badania dają 100% pewność że to ta choroba?(jesli wogóle to możliwe) *****Czy powinnam udać sie do innych ginekologów? p.s.jestem optymistycznie nastawiona:) (że wygram walkę).

mysle,zepowinnas isc do innego lekarza zeby zweryfikowac ta diagnoze, sam tradzik nie jest dowodem na ta chorobe, trzeba zrobic badania hormonalne no i oczywiscie USG czy masz pecherzyki. ja mam tradzik od od kiedy tylkopamietam, jak zaczelam barc diane to w miesiac wszystko zniknelo,potem przestalam i wszystko wrocilo...teraz powoli znow jest lepiej, ja mam PCO ale nie po tradziku to stwierdzono. tez jestem optymistycznie nastawiona:)

Hej dziewczyny Tez ma PC o..leczyłam sie i leczyłam, aż wreszcie w diabły rzuciłam to całe leczenie...Diane, clostylbegyt, luteina itd itp ...kupa kasy... Miesiączkę własną dostałam ( pierwszy raz) miesiąc po slubie ( 27 lat) kiedy odstawiłam te wszystkie swinstwa ...w koncu i tak byłam niepłodna a mój mąż wolał bym miała zdrową watrobe niż zero włosków na twarzy ( oczywiście to zero włosków to złudzenie bojak byłam zarosnieta tak jestem :()...No i okazało się..że ...wpadliśmy, heh i to dwa razy ( mam dwujeczkę rok po roku ;)) Lekarze wciąz sie dziwią jak to sie stało ( niech sie dziwią, mam ich gdzieś)....teraz wole jednak uwazać, bo miesiączki nadal raczej bezowulacyjne, choc coraz bardzie regularne. Bo odstwaieniu taj całej apteki ,która mi towarzyszyła od lat, swoje odchorowałam ( zapalenia itp itd) ale cóż...jesli chodzi o wagę ..no poprostu trzeba jeść mało i zdrowo, Włoski ( nie mam złudzeń) ..pęsteka codziennie i puder + maseczka z drożdży zeby miec ładna cere ( codziennie smaruje twarz drożdżami i łażę tak ze trzy minuty po domu , pomamaga) . Włosy: najtańszy szampon zmieszać z wywarem z pokrzywy ( nie wypadają, słowo, ale stosuje codziennie). warto raz w tygodniu rzucic na włosy maseczke z żóltek, oliwy i cytryny...sama puszystośc i lśnienie Włoski na ciele ...codzienne glonko niekłopotliwa maszynką. Nikt se nie domysla ze mam takie problemy ale walczę ...no cóż lepsze to niz chora watroba, depresja i złudzenia. A ze kłopot...są gorsze. Czasem trace cierpliwośc ale i tak udaje mi sie jakos z tymm wyrobić przy pracy naukowej i dwójce małych bączków...poprostu muszę ( samie wiecie jak to jest) pozdrawiam wszystkioe walczące z tym upierdliwym pco głowa do góry kochane...musimy poprostu troche bardziej o siebie zadbać:)))))) celka

czesc! poczatkowo bralam bromergon,metformax, duphaston i po 3 miesiacach zmiana kuracji tylko na yasmin. czy ktoras z was miala tez taka zmiane?? albo brala na PCO yasmin??? pomoglo??pozdrowiena imilej niedzieli

Hej1ja biore Yasmin,teraz 4 miesiac.Jak narazie mi pomaga pod tym wzgledem, ze nie mam zadnych syfkow na buzi i problemow z waga .

czesc. u mnie jest podejrzenie o pco. tzn moje jajniki maja obraz "pecherzykowy" (tylko ze ilosc tych pecherzykow nie wzrasta od miesiecy). nie mam nadwagi, nadmiernego owlosienia i innych objawow typowych dla pcos. moja ginekolog zlecila mi sprawdzenie stosunku fsh i lh. jakie jeszcze badania hormonlane warto zrobic przy tym schorzeniu, przy jego podejrzeniu? badania bede robic prywatnie, wiec... pozdrawiam!

Dziewczyny, znaxie moze jakiegos dobreko endykronologa na pomorzu?? Niedlugo chce zaczac starac o dziecko9 tzn za ok rok)

witaj kapisz, sam fakt ze masz pecherzyki w jajnikach o niczym nie swiadczy, wszystko zalezy od ich rozmieszczenia wielkosci i momentu w ktorym mialas robione USG, zeby dokladnie stwierdzic PCO potrzebne sa badania hormonalne, ale powinny byc robione w odpowiednich fazach cyklu, oprocz tego przydaloby sie zrobic pomiar cukru(picie glukozy jest obrzydliwe, ale nie jest tak zle) ja jeszcze mialam robiona biopsje, no i oczywisciedokladny wywiad powinna z toba przeprowadzic ginekolog, jakbys miala jakies watpliwosci, to pisz, pozdrawiam i zycze pozytywnych wynikow

dzimlong, dzieki za odpowiedz!! tez mysle, tak jak Ty! dlatego zmienialam juz wilokrotnie ginekologa, bo czulam sie "zbywana"! juz mialam przepisana diane (!!!) - bez dokladnych badan lekarz zdiagnozowal pco!! obecna gin watpi, ze to schorzenie mnie dotyczy, dlatego tak ostroznie podchodzi do tego, daje czas na obserwacje, wykonanie dokladnych badan. mialam juz kilka razy robione usg jajnikow - ilosc pecherzykow jest wciaz taka sama - jak juz pisalam. ostatnie usg (calkiem niedawno) robilam w polowie cyklu - przy okazji, bo wlasciwie bylo to usg jamy brzusznej w innym celu wykonane. lekarz robiacy usg jest prawdziwym fachowcem, dlatego (wiedzac o podejrzeniach pco u mnie) dokladnie zbadal jajniki i reszte. w wyniku usg mam (podaje w skrocie): zarysy macicy gladkie, grubosc endometrium ok 9-10mm, jajniki wielkosci prawidlowej, z pecherzykami (w lewym - 6-7, w prawym do 10). czy cos potrafisz powiedziec na ten temat? bede bardzo wdzieczna! a tak w ogole, bralam kiedys przze kilka lat harmonet i po jego odstawieniu wlasnie zaczely sie problemy (dlugo nie mialam krwawienia!)... obecnie cykl sam ladnie sie reguluje, jest owulacja. powiedz, jakie hormony (oprocz tego fsh i lh) powinnam sprawdzic? i w jakich dniach cyklu? mialam w tamtym roku robiona krzywa cukrowa (bez insuliny jednak - z posilkiem lekkim po pierwszym pobraniu krwi) i bylo wszystko ok. sadzisz, ze powinnam jeszcze raz to wykonac? czekam na odpowiedz - serdecznie pozdrawiam!!

Cześć dziewczyny.Też się niedawno dowiedziałam że mam to głupie pco.Czytam wasze wypowiedzi i nie wiem co o tym myśleć.Moja lekarka chciała mi przepisać diane ale sie nie zgodziłam, bo dużo złego słyszałam o tych tabletkach.No to zapisała mi cilest.(na redukcję włosków).Ale piszecie że potem po odstawieniu wszystko wraca z większą siłą.Teraz już nie wiem czy jest sens zażywać.Czy mógłby mi ktoś powiedzieć co znaczą takie wyniki: lh - 23.1 fsh -9.7 estr. - 70.8 prolaktyna - 321.0 progesteron - 0,8 tst - 0,6 bo moja gin tylko załamała ręce... Pozdrówka

sory miało być qma, nie kma...

witaj kapisz, ja poszlam robic hormony do szpitala w pierwszej fazie cyklu dlatego, ze pobierali mi krew wieczorem w nocy i nad ranem- podobno wtedy latwiej zdiagnozowac jakies nieprawidlowosci, potem znowu robili mi badania hormonalne, tyle ze w drugiej fazie, no i wtedy to juz tylko progesteron sprawdzali.z tego co napisalas wnioskuje, ze jak na razie nie masz co brac na powaznie diagnozy pierwszego lekarza. same pecherzyki naprawde o niczym nie swiadcza, a to ze masz problem z regularna miesiaczka moze byc problem chociazby odzywiania, sposobu zycia, stresu.ja na razie cukrów bym nie robiła, pozdrawiam itrzymaj sie cieplutko

witaj qma, z braniem tabletek jest róznie, fakt ze u niektórych z nas takie leczenie niewiele zdziala, ale nie jest to reguła. czesto się zdaza, ze po dłuzszym czasie brania tabl. cykl sie odnawia samoistnie i wszystko sie reguluje. poza tym jesli nie planujesz w najblizszym czasie potomstwa to raczej najmniej inwazyjny sposob leczenia. oprócz hormonów, które zostały Ci zrobione koniecznie udaj sie na USG, no i nie załamuj sie, tak naprawde lekarze czesto zbyt pochopnie stawiaja diagnozy, zycze jak najlepszych wyników,

dzimlong, dziekuje za odpowiedz! nie bede na razie robic tego cukru. sprawdze hormony. zobaczymy. jakby cos wyszlo, dopiero bede sie martwic... pozdrawiam!

do dzimlong Dzieki za pocieszenie i szybką odpowiedz.Fajnie że jesteście,żejest takie forum, no i że nie jestem sama z tym problemem.Usg mi wyszło dobrze więc mam nadzieję, że jakoś to będzie.Na razie zacznę od tej słynnej diety niskowęglowodanowej o której tyle piszecie a potem się zobaczy.... a jak u Ciebie, jest jakaś poprawa?mam nadzieję że tak,zresztą wszystkim forumowiczkom tego życzę.Duza buzka,trzymcie się damy radę :)))

witaj qma, u mnie na razie zadnej widocznej poprawy, ale to dlatego, ze jestem jeszcze w fazie kolejnych badan. zmieniam sposob leczenia, bo w koncu zdecydowalam sie na dziecko, mam nadzieje, ze za jakis czas będe mogła się Wam pochwalić pozytywnymi wynikami leczenia.Trzymajcie się, no i nie poddawajcie!!! pozdrawiam

kma który to dzień cyklu te badania?

a co do pęcherzyków na USG to mnóstwo osób ma taki obraz ale on wcale nie oznacza PCOS Żeby potwierdzić PCOS musi być jeszcze albo nieprawidłowy profil hormonalny albo brak owulacji itd A z ciekawości, możecie mi powiedzieć ile punktów macie w skali http://starania.webd.pl/viewtopic.php?t=179 Ja obiecałam dietę i opis i szykuję właśnie na dole jest info, że pełen cykl artykułów o kobiecie i płodności wysyłam tym, którzy zapiszą się na newsletter na www.sklep.starania.pl po prostu chętnych było tyle, że nie dam rady tego bez automatyzacji wysłać więc wysyłam w ten sposób, że na osoby z listy z newslettera