Mini klub dla miłośników zwierząt

JedynaTakaNaSwiecie:-) kocica jest super!! pewnie sie czuje zagrozona nowym domownikiem:-)

kulfonik - witaj a ile ten Twój kociak ma latek, moja Mona ma dopiero 1,5 roku. A jaka jest wybredna co do jedzenia, je tylko whiskas suchy i to wybrane paszteciki z niego, mam z nią kłopot, wątróbki nienawidzi, za to piesek je wszystko, przed chwilą nawet kawałek banana, aż się oblizywał. Kot jest zazdrosny - to widać, bo jak ją wczoraj czesałam to boksowała mnie łapkami i miauczała, czego do tej pory nie robiła, ale widze różnicę pomiędzy zwierzakami, pies jest zawsze obok mnie, a kot w bezpiecznej odległości. Kulfonik - a Ty jak czeszesz swojego kota to on to lubi, bo mój włochacz nienawidzi, pozdrowionka

Cześć! dziś tylko szybciutko pozdrawiam, Was i Waszych podopiecznych, rzecz jasna ;-)

Emmi, Tak goldeny duzo siesci gubia oj duzo. Netta serdecznie dziekuje za maila i za wszystko. Chyba powinnysmy osobny temacik zalozyc aby nie naduzywac goscinnosci Emmi. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i te stare i te nowe i do uslyszenia pozniej.

Witam wszystkich:-) JedynaTakaNa Świecie-----moj kot ma 15 lat i uwielbia jak sie go czesze. sam sie dopomina;-) grzebien czy gumowa szczotka, wszystko mu jedno:-D tyle, ze my madrale zorientowalismy sie, ze on moze lubic byc czesany po 9 latach..:-P-ludzie sa czasami smieszni... z czasem podejrzewam Twojej kocicy przejdzie, musi sie troche poboczyc-czuje sie zagrozona. moze jeszcze bedzie tak, ze beda sie razem bawic:-D jestem pierwsza?????:-P

uuppsss..nie jestem:-D shirusia

Witanko tak w galopie :O Czy u Was za oknem też tak pięknie biało? Już od rana straszą odwilżą... tyle co rano oczy nacieszę :) Jak mowa o czesaniu:) Piękna uwielbia czesanie, ach kręci się to w lewo, to w prawo, przeciąga, tak sobie dogadza :D:D Ale za pierwszym razem jak ze szczotką do niej ruszyłam to miała wiele wątpliwości, obwąchiwała szczotkę, jak podczas tłumaczenia chciałam jej zademonstrować to nie dała się... a teraz!! Tylko ją czesać :) pozdrawiam

Witam :( dziś jestem smutna:( Mój psiak choruje i nie wiem co mu jest:( Kilka dni chodził osowiały ale dziś już ewidentnie coś z nim nie tak, cały czas wymiotuje biedaczek i do tego nie chce nic pić:( mam nadzieję, ze się nie odwodni. Póżniej wybieram sie z nim do weterynarza. Ostatnio mam nawał pracy i głowę pełną myśli o psiaku więc czytam tylko tak powierzchownie Wasze posty, jak się wszystko unormuje to nadrobię zaległości i włączę się do dyskusji. Shirusia---->w chwili wolnej poszukam zadań, pamiętam o nich cały czas.Jak masz jeszcze jakieś pytanka to pisz! Dla Wszystkich po

Cześć! Kurczę, nie mam czasu ostatnio za dużo pisać, tylko sobie czytam, ale nadrobie to może w przuyszłym tygodniu. Netta - na pewno wszystko bedzie dobrze, trzymam kciuki za Twojego pieska! Zima to czas ciepłych kurtek i kubraczków...Czy Wasi podopieczni - Ci którzy wychodzą na dwór - mają jakieś swoje ubranka? Niuniek ma czarne, z szeregiem złotych guziczków naszytych na grzbiecie (wygląda jak smok). jak pierwszy raz w tym wyszedł, sąsiedzi myśleli, ze rodzice mają nawego jamnika :-) Poza tym jak Niuniek zmarznie, to włazi na nogi i trzeba go niesć... Pozdrowionka i miłego dnia!

Netta, mam nadzieje ze to nic powaznego i psina szybko z tego wyjdzie.:-)

ruminka//:) zwolnij troszkę bo buty Cie wyprzedzą :P łatwo mówić, prawda:) Netta//:) o jej... bardzo Ci współczuję no i oczywiście psiumciowi, bo jest chory:( Piękna nie ma wdzianek :) Nawet nie bardzo wiem jak bym miała ją ubrać? Zaraz pozabiegu zrobiłam jej w dzianko z pieluchy tetrowej aby rany nie lizała, nawet dała sobie założyć i dzielnie w tym chodziła:) Na dwór oczywiście zdejmowaliśmy to było tylko po domu:) Ale często widuję psiaczki w prześlicznych kubraczkach i tak zabawnie wyglądają :D:D Kulfonik//:) Co tak tylko z rana? freedom//:) kto tam jeszcze nam zaginął????

Znikam na zajęcia ... u mnie nadal biało :) Miłego dnia

Ja znowu na krótko. Cały dzień pełen wrażeń i nareszcie mogę położyć się spać:) U pieska lepiej. Byłam z nim wczoraj u lekarza, dostał 3 różne zastrzyki( w tym antybiotyk i musi go brać jeszcze przez 3 dni)Wczoraj i do dzisiejszego popołudnia miał zaleconą głodówkę a potem jadł tylko kleik i tak będzie też jutro przez pół dnia a potem sucha bułka lub małe ilości suchej karmy, oczywiście pod warunkiem, że zołądek to przyjmie. Na razie (odpukać w nie malowane) wszystko jest dobrze, piesek odzyskał energię i wraca mu apetyt. mam nadzieję, że od poniedziałku będzie już mógł zjadać swoje ulubione mięsko bo aż mi go szkoda jak patrzy błagalnym wzrokiem na każdego kto kręci się w kuchni. Buziaki

Netto, Kochana mam jeszcze jedno pytanie czy masz moze jeszcze jakies notatki z historii mysli ekonomicznej i czy moglabys znalezc te zadania z ekonomii matematycznej i gdzie mozna kupic te ksiazke Variana?? Iczy masz jeszcze materialy od pana Lubinskiego. Przepraszam Netto i Emmi za zamiecanie topiku

Hej hej :) Dawno mnie tu nie było.Fajnie poczytać o Waszych zwierzakach,oby były z Wami jak najdłużej,i nie chorowały. Ja,tak dal przypomnienia mam królika miniaturkę,rudo-białego Miśka.Przed Świetami Bożego Narodzenia miał problem z uchem,trzepał uszkami,kopał nogą w tym uchu,i w dodatku z ucha czuć było nieprzyjemny zapach.Chodziłam do weterynarza,dostawał zastrzyki i krople do ucha.Poprawiło się,ale widzę ze sie nawraca...:( Zaczęło mu znowu śmierdzieć z uszka ropą,zajrzałam mu tam,i ma strupka w środku,którego rozdrapał jak sobie kopał nogą.Martwię się.Kropię mu od dwóch dni kroplami ale jak sie nie poprawi,znowu wizyty u weterynarza...

Hej hej :) Dawno mnie tu nie było.Fajnie poczytać o Waszych zwierzakach,oby były z Wami jak najdłużej,i nie chorowały. Ja,tak dal przypomnienia mam królika miniaturkę,rudo-białego Miśka.Przed Świetami Bożego Narodzenia miał problem z uchem,trzepał uszkami,kopał nogą w tym uchu,i w dodatku z ucha czuć było nieprzyjemny zapach.Chodziłam do weterynarza,dostawał zastrzyki i krople do ucha.Poprawiło się,ale widzę ze sie nawraca...:( Zaczęło mu znowu śmierdzieć z uszka ropą,zajrzałam mu tam,i ma strupka w środku,którego rozdrapał jak sobie kopał nogą.Martwię się.Kropię mu od dwóch dni kroplami ale jak sie nie poprawi,znowu wizyty u weterynarza...

Dziecię poza domem, mąż ogląda wspaniały program naukowy, chwila dla zmęczonej, a raczej wymóżdzonej studentki ;) Cleopatra//:) Współczuję Pewnie już pisałam i napiszę jeszcze wiele razy, bardzo przykre jest gdy choruje zwierzątko, bo nie bardzo wiadomo jak mu pomóc:( A propo chorowania ... znam pare osób, które leczą swoje psy lub koty podając leki ludzkie, czy to dobrze? Przykład. Ma piesek wzdęcia to podają coś rozkurczowego, rozwolnienie - coś co by wzieły same na taką okoliczność, oczywiście w innych proporcjach. Ale czy to dobre? Piękna na chorobę likomocyjną i podaję jej tableteczkę taką jak synkowi, pomaga, ba! nawet zasypiają prawie w tym samym czasie ;) ale czy to dobre? Niby ssaki - my i oni... ale ? Jakie jest Wasze zdanie? Netta//:) Cieszę się, że już lepiej, znasz już przyczynę choroby? shirusia//:) Jeżeli jeszcze raz napiszesz ,,zaśmiecanie topiku,, to dam Ci klapa :P Pozdrów od nas pana Lubinskiego :) kulfonikruminkaciepła i pozostałe osoby :)

hej, hej!!:-D ja tak z rana , bo tylko wtedy mam czas ;-) potem tylko tak sobie czytam:-) kocur byl wczoraj tak niewyspany, ze jak sie polozyl rano, to spal jednym ciagiem do 21!! bez chodzenia na siusiu nawet....:-P a wszystko przez to, ze rodzice zaprosili znajomych, a on przecie musi wszystko kontrolowac i pilnowac, wiec siedzila z nimi do 3 rano. biedny zwierzak:-P dla wszystkich:-D

Hejka:) kulfonik//:) siemnako Ale z Ciebie tajemnicza osoba:) Pisze tylko rano, a potem to tylko czyta ;) Dobre i to rano :) Tyle spać to normalne? Może chory? Swoją drogą pozazdrościć pęcherza :D Pewnie, gdyby został zabupiony karp, to ..... :D:D Czy leczycie go ,,ludzkimi,, lekarstwami? Zaraz znikam do pracy... też jestem nie wyspana, ale czy byłabym wstanie tyle przespać? Piękna nauczyła się, a raczej zaobserwowała, że jak wejdzie do łazienki to pani kojarzy sobie ten fakt z nalaniem wody do miski :) Dzisiaj ledwo wstałam, a ona głowę do łazienki i tak stoi :D Udało się ! Pandzia załapała:) Nie wiem dlaczego nie przynosi miski,czy wystawia jej na pół pokoju, czy pod nogi? W każdym razie, Piękna od rana ma porządnego kaca, chyba moralnego :P bo wypiła cały dzbanek wody :) Chyba coś w pogodzie albo w ciśnieniu, bo chomki też przywitały mnie rano pełne energii i domagały się natychmiastowego śniadania :) Poniedziałek ! Miłego dnia życzę

Emmi// No hejka:) duch Emmi//:) siemanko Emmi// Co slychać? duch Emmi// A! dziękuje dobrze:) a u Ciebie? Emmi//:) Też ujdzie:) Chociaż mogłoby byc lepiej. duch Emmi// :) To odrzywiaj się lepiej! Emmi// Słucham???? duch Emmi//:) Te wszystkie świnstwa, które zjadasz bardzo xle działają na moje samopoczucie Emmi// Naprawdę????? duch Emmi// Emmi// ok :) duch Emmi// To na razie :) Emmi// pa pa:) aaaaa!!!!!!!!!! zauważyłeś że tu pusto? duch Emmi// :) Istotnie , zostaliśmy sami ... pa pa Emmi Pomyśl o zdrowym obiadku !! ;) Emmi// dobra, dobra :P duch Emmi// Emmi// Ok :) duch Emmi // pa pa Emmi// pa pa :)

Witam wszystkie i ich pupili,a tym,które są chore życzę szybkiego powrotu do zdrowia. U moich zwierzaczków narazie nic ciekawego się nie dzieje. Emmi-napodawaniu psom czy kotom ludzkich leków-to się nie znam,ale jezeli Pięknej nie szkodzi,to chyba można,chociaz ja bym nie podawała,bo może zrodzą się w póżniejszym okresie jakieś konsekwencje. Pozdrawiam wszystkich

Hejka!!! Emmi----nie tajemnicza tylko szefowa patrzy..:-P kocur zdrow jak ryba!!! je jak maszyna!!;-) co do podawania mu ludzkich lekow, to probowalosmy pyrrantelum na robaki, krople do nosa-dla dzieci (uczulony)-mial straszliwy katar i nie mogl oddychac, chicialam pomoc....ale nic na szczescie sie nie stalo... masc do skory na swiad cutivate-dalej sie drapie, myslalam zeby moze wapno na swiad, ale juz sie boje..za deliktany jest :-D cos kiedys mial robione w aptece jak chorpwal nie pamietam, ale pomoglo... teraz to tylko dobre jedzenie!!! i duuuzo milosci:-D

Hejka!!! Emmi----nie tajemnicza tylko szefowa patrzy..:-P kocur zdrow jak ryba!!! je jak maszyna!!;-) co do podawania mu ludzkich lekow, to probowalosmy pyrrantelum na robaki, krople do nosa-dla dzieci (uczulony)-mial straszliwy katar i nie mogl oddychac, chicialam pomoc....ale nic na szczescie sie nie stalo... masc do skory na swiad cutivate-dalej sie drapie, myslalam zeby moze wapno na swiad, ale juz sie boje..za deliktany jest :-D cos kiedys mial robione w aptece jak chorpwal nie pamietam, ale pomoglo... teraz to tylko dobre jedzenie!!! i duuuzo milosci:-D

Emmi:-D jakby byl karp to koczowalby pod kuchnia dopoki nie zjadlby calego i dopiero wtedy padlby na caly dzien :-D

No hej! Próbowałam wczoraj to wskoczyć, ale nie mogłam znaleźć :-( , znowu ktoś namajstrował na kafeterii, same widziałayście. Ach te zwierzaczki i ich choroby, Niuniek też nie bardzo ze zdrówkiem ostatnio, podczas zabawy wyskoczył w górę, spadł chyba na ogon i z bolącym kręgosłupem -do lekarza. Dopiero skończył brać zastrzyki (nawiasem mówiąc też ludzkie, tylko dzielone na mniejsze dawki), tata dawał mu sam bo się zna (raz go nawet zszył lepiej od Pana doktore ;-) ) no i mam nadzieję, że już będzie ok. Wiedziałam, ze jamnikowi kiedyś się zaczną problemy z kręgosłupem, ale myślałam, ze dopiero za parę lat... Zyczę wszystkim miłego dnia, niech Wasze zwierzaczki nie chorują! Emmi, Kulfoni, Netta, Shirusi i pozostali -

Ruminka, Kulfonik, Netta, Emmi, Shimmery, Cleopatra i wszyscy innie miłośnicy zwierzątek, mam chwilkę czasu do parę słów napiszę do was. Tak jak pisałam wcześniej znalazłam pieska, a od 1,5 roku mam kota, powiem szczerze, że kot nie chce do końca zaakceptować psa, a pies robi się coraz bardziej odważniejszy i goni moją Monę, na co ona odpowiada mu syczeniem. Mam pytanko do was, czy ktoś miał podobna sytuację, czy zwierzęta w końcu przekonaja się do siebie. Piesek jest na razie mały ale co bedzie gdy urośnie. Boje sie trochę tego co bedzie później ale obiecałam sobie, że nie będe się na razie przejmować, bo kocham je obie, nie wyobrażam sobie, żeby którejś nie miało być ze mną. prosze poradźcie mi co zrobić a tej sytuacji. pozdrawiam serdecznie

Jakaś epidemia topikowa :( Moja Piękna jest jakaś dziwna... W zastraszających ilościach pije, od dzis zarządziłam zmianę żywieniową i zobaczymy co to będzie :) Nosek lekko za ciepły ale wilgotny, energiczna, oczka dzisiaj rano lekko przekrwione, skłonna do zabawy ale taka jakby niedopieszczona, wiem, że od wczoraj próbuje mi coś powiedzieć, ale nie bardzo wiem co :( Pilnie ją obserwuję, no bo muszę coś powiedziec potem lekarzowi, jak się nie poprawi, to pójdziemy do lekarza, niech ją zbada. JedynaTakaNaŚwiecie//[ ruminka// kulfonik// zagadka rozpwikłana:) A moze by tego szefa na urlioik? :P shimmery// Pozdrawiam wszystkich :):) Netta i shirusia pewnie zakuwają ku pozytywnej nauce ;)

JedynaTaka Na Świecie------najprawdopodobniej kocica wreszcie zaakceptuje psiaka. Jak zobaczy, ze kochasz ja tak samo jak przed jego pojawieniem sie, to pewnie jej przejdzie:-D moj kocur mial kiedys przyjaciela pieska. na poczatku jak przyszedl do nas (piesek) to kot wpadl w szal, prawie go nie rozszarpal, chodzi na miekkich nogach, ciagle syczal i go gonil.... po kilku wizytach panowie sie do siebie przekonali, obaj byli wtedy mlodzi i nawet zaczeli sobie zabawy urzadzac!! jeden gonil drugiego po przedpokoju, dopadal go przy scianie i potem zamiana i z powrotem...:-D na poczatku bylam zdegustowana bo biegali jeden za drugim prawie nos w pupie drugiego trzymali...:-P, ale nie stwierdzono zadnych sklonnosci...;-P musze powiedziec, ze bylo to b. zabawne i widok przedni:-D Emmi-----no czekam na ten urlop szefowej z utesknieniemm!!!:-P prawdopodobnie juz niedlugo:-)

Siedzę w pracy nad filozofią i tak sobie w duchu rozmyślam :P Mam pytanko, jak zwykle ;) Znacie jakieś ciekawe pozycje książkowe na temat chorób psów, jego zdrowego odrzywiania, zdrowego trybu życia? Jednatakanaświecie//:) No nick zabujczy jeśli chodzi o pisanie w pracy :) Nie mialam nigdy kota, a tym (nie licząc tego w głowie ;) ) a tym bardziej psa i kota, ale tak sobie pomyślałam nad Twoim pytaniem i ... a jak jest na wsiach? Jest i pies i kot i tolerują się, pewnie i tu tak będzie:) Może ta psina mała teraz, mała - mam na myśli szczenię:) i być może zwyczajnie chce się bawić a kocurek starszy, dorosły jegomość i z zabawy już wyrósł? :) Co o tym myślisz? Słyszałam opinię że koty i psy potrafią razem spać, z jednej miski jeść i że ,,jak pies z kotem,, wcale nie ma uzasadnienia we wspólnym pomieszkiwaniu :) Gdzie jesteście?

i znów to odżywianie.... ble, brzydko napisałam i to jakoś ostatnio za dużo tych ślicznotek wyrazowych... Kulfonik!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bardzo się cieszę, ze zajrzałaś:) że w ogóle ktoś zajrzał:) Jakby każdy uciekał przez ten bałagan na kafe... ja to olewam, bo co innego mogę zrobić, pajacowi musi się po prostu znudzić i tyle... Kulfonik superacko, że jesteś:)