Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

Mini klub dla miłośników zwierząt

Polecane posty

hej, hej!! Emmi:-D i reszta zwierzolubow:-D duuuzy egzamin mialam i musialam wziac 3 tyg. urlopu.....brrr...ale juz wrocilam di swiata zywych!!:-D kocica i stary kocur czuja sie swietnie! mala jest juz niesamowicie duza i wazy ponad 3 kg!!! a ma rok dopiero, nirmalnie nas zrujnuje:-P dalej spi ze mna na poduszcze tylko kurcze duza sie zrobila i sie rozpycha...:-P grubas maly:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Mam tak śliczną pogodę i zazieleniło się w ogrodzie, że zaraz Madame żółwiczkę i pana Kubę na ogródek wystawię, niech trochę tej świeżej trawki poskubią. tulipanna//:) No niby ja też nie jestem zwolennikiem ingerowania, bo to najcześciej źle się kończy, ale to pewnie przez mój stan taka opiekuńcza się zrobiłam z wiosną ;) A te piętrowe budki lęgowe, to ciekawa sprawa :) hym... ciekawe, jak to będzie... anuśk_a//:) Ja nie mogę tego orła znaleść, albo nie wszsytko mi się otwiera... Aggie//:) Ja też nigdy czegoś takiego nie pojmę... albo ostanio w wiadomościach pisali w jakich warunkach szczeniaki są przewożone... :( Nie rozumiem... Syn ostatnio wszedł na łapę Urwisi, bo podczas upinania przed spacerkiem to ona tak się kręci i jakoś tak nieszczęśliwie staną, że za bardzo nie wiedział co ma robić... i psina rozbeczała się na całego, no bo ból się nasili. Ja zerwałam się z łóżka, bo nie wiedziałam co się dzieje, taki skowyt :( no i normalnie powinna go ugryść, aby się ratować, nic... psia miłość jest dozgonna. Myślałam że ma łapkę złamaną, zmiażdzoną... obejrzałam- nic , nawet nie utykała, ale strachu się najadłam... kulfonik//:) Zdany? A kociczka to rzeczywiście urosła... no ja się na kotach nie znam, ale 3 kg? no... no...no... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Emmi-nie wiem czemu,mnie sie otwiera.Trzeba kliknac na zdjecie na srodku strony i poczekac az sie zaladuje.Mam nadzieje ze sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anuśk_a//:) Otworzyło się!!! ale długo musiałam czekać i pare razy kliknąć... ale widok!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babole śpią, a Urwiś czarny, śpi z zamkniętymi oczkami na swoim ukochanym białym prześcieradle i tak cudnie wygląda, że oczu od niego nie mogłam oderwać, ale wyczuła chyba ... nie będę jej przeszkadzać w drzemce :) A co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kulfonik//:) Gratuluję!!!! :D Ja też jak na razie wszystkie mam do przodu, teraz trochę przerwy,ale zamierzam po mału opracować sobie pytania zaliczeniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od dzisiaj zaczelam prace.Wiec pewnie troche rzadziej bede zagladac,ale postaram sie byc na bierzaco.Bede informatorem pkp w lodzi.Ale wczesniej musze skonczyc 1,5 miesieczny kurs w wawce,to chociaz sob i niedz.bede miala wolne.Bo pozniej to juz jak z grafiku wypadnie.U zwierzow ok.Czarnula coraz bardziej lubi wychodzic na balkon,moze nawet na spacery bedzie chciala wychodzic. Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam tylko, bo zmęczona jestem. Trzy godziny dziś łaziłam z przychówkiem po lasku, pieknie, kolorowo, szpaki i kosy niemal pod nogami śmigają (iinych nie odróżniam :) ), dzwoni mąż mówię że Miśka to na amen padła, jeszcze kilometr i będę musiała nieść, nie minęło 10 minut a spotkała drugą taka wariatkę jak zaczęly ganiać to tylko tuman kurzu było widać, zmartwychwstanie normanlie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, pogoda piękna i wreszcie wiosna :):), czują ją też zwierzaki. Bolek całe dnie na dworze, chodzi, chodzi, a potem bardzo mocno śpi. Baltazar też chciałby być cały czas na zewnątrz, ale mu ograniczam te wyjścia, bo ptaszki już zakładają gniazda i mnóstwo ich wokół. Niestety mniej czasu na potpatrywanie ich, bo sprawy domowe i ..ogród. A tam straty po zimie.:(Niestety :(:(:( Nie mogę się doczekać, aż zakwitną krzewy i cały skalniak będzie w kwiatach. Póki co cieszą oczy krokusy i botaniczne tulipany, a reszta cierpliwie czeka na swoją kolej i rośnie. Miłego dnia i mizianko dla zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka wszystkim!!! mloda dzisiaj dala mi niezle popalic....2 15 sie uaktywnila i zaczela sie podbawiac w pokoju, dosc glosno..wrrr..normalnie myslam ze ja ze skory obedre :-P dostala klapa raz 2 i 3 i nic!! normalnie rece opadaja,,,,, obrazilam sie na nia okropnie, bo tylko ja to slysze, malzonek sobie chrapal w najlepsdze...!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kulfonik//:) Kocurkowi klapa??? I to1... 2... 3... i to Ty się potem na nią obraziłaś? :D hym... jak u mnie Kuba klapa dostaje za głośne zachowanie to raczej on się obraża :D no ale klapa kocurkowi??? Temu kocurkowi... naszemu, topikowemu kocurkowi???? Tej 3 kg kruszynce???? :D tulipanna//:) Bardzo lubię słuchać o Bolusiu pamiętając jego historię i jakie miał szczęście, że akurat trafiłaś na ten topik i ofairowałaś mu coś najcenniejszego ❤️ A co u suni? Bo w dzisiejszym poście nic o niej nie ma. U mnie zielono w koło, lada dzień zakwitną tulipany. Na razie są żonkile i zawlice i fiołki... w Wawce tak gorąco, że po osiedlu chadzają niektórzy w krótkich rękawach. Ja sama mam bolerko i je narzucam sobie zamiast jakiejś kurtki i ciepło mi. My w sumie niedaleko od siebie, to nie wiem dlaczego, tak różnica? majaja//:) ,,zmartchwychwatanie,, :D:D dobre ;) anuśk_a//:) mam nadzieję, że jednak trochę częściej będziesz zaglądać niż jak byłaś na urlopie ;) bo za dużo to Ciebie nie widziałam, chyba że ja ślepa jestem :O :) ruminka🌻netta🌻 Królica🌻 teraz my🌻 Aggie🌻 futrzaki🌻 shirusia🌻axxk🌻 Płomień🌻 Gosia8🌻 frotka🌻 Efciak🌻 MeganJot🌻 hanuś🌻 i pozostałe osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Jakos nie mialam o czym pisac,ale na bierzaco czytam.U mnie wszystko ok.W sumie to nudy na pudy.Fajnie ze juz cieplo,wszystko zaczyna rosnac.Az sie chce wyjsc na dwor:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🌻 Pytasz Emmi 🌻 o Sarę. Ostatnio schudła i teraz dopiero jest żylasta. Muszę ją chyba troszkę podkarmić. Bardzo dużo biega i pewnie dlatego. A 8 maja kończy już 8 lat. Czas szybko leci. Niby Emmi nie mieszkamy od siebie daleko, ale to jednak jakieś 150-160 km. Tu są otwarte pola i wszystko kwitnie później. U mnie dopiero czas krokusów, zielono na polach tylko tam, gdzie ozimina. Moja rodzina spod W-wy ma już zieloniutki trawnik, maleńkie listki na drzewach i 20-centymetrowe peonie. U mnie nawet nie ma poświaty nad brzozowym lasem. To ta pierwsza zieleń, jeszcze nieśmiała, bardzo jasna i żywa, którą tak uwielbiam. Ale niestety, jeszcze jej nie ma. Potrzebne jest kilka naprawdę słonecznych dni i cieple deszcze. Wtedy wszystko buchnie. I będzie trwało króciutko, bo potem to już wiosna pędzi...A chciałabym móc zatrzymać taką wczesną. To nawet trudno uchwycić aparatem. Jakieś 70 m od domu mam 60-letni las brzozowy i to on ma największy urok wczesną wiosną. Potem zagęszczą się inne drzewa, w tym moje ulubone modrzewie /choć wtedy trudniej będzie obserwować szpaki/, a na końcu pokażą sie liście na dębach czerwonolistnych. One też najpóźniej je tracą jesienią. Czasami się zastanawiam, czy umiałabym mieszkać w mieście. Bo moje zwierzaki już chyba nie. Miłego, słonecznego dnia i głaskanko dka futrzastych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mialam dzis przepiekny dzien, bylam na dniu ziemii i spoitkalam mnostwo dogomaniaczek z psami, kupilam smyczke dla psiakow z ostrowii znaczy smyczka jest dla ludzi a pieniadze ze sprzedazy sa dla psiakow. Bylo piekne slonce i cieplutko i mnostwo slicznych psiakow. Poznalam mnostwo dziewczyn z dogo zwiazanych z Ostrowia, zwiazanych z Warszawa, widzialam przeslicznego buldozerka francuskiego takie ma sliczne laty. Wogle dla mnie to cudowny dzien tyle psow wokol mnie i wszystkie uwielbiajace sie miziac i pieszczochac. {rzede wszystkim widzialam przesliczne flatki czyli flat coated retriever. No przepiekne cale czarne no sliczne i byl tez przeslodki psiak mieszaniec sznaucera z labkiem cudo nad cudami. Pozdrawiam was wszystkich serdecznie, juz siedze na tarasie i ogladam kwiatki. Mam nawet dosc duzego szarego ptaka, ktory o 4 nad ranem cos gada. Pozdrawiam i wymiziajcie swoje zwierzaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) shirusia//:) No... istotnie, tyle psiaków w jednym miejscu :) Mnie jak na razie z takich imprez ze zwierzakami w roli głównej to udało się jedynie na giełdę kotów rasowych pójść i też byłam pod ogromnym wrażeniem... co kociak to cudeńko ;) tulipanna//:) Pewnie tak jak piszesz. Mam rodzinkę chyba jakoś tak bliżej Ciebie, to nie wiem jak teraz wiosną, ale latem to te nasze pogody nawet się pokrywają... no może nie zawsze jednakowo pada ;) Tak. Chodziło mi o Sarę, uciekło mi imię, ale płeć została :D chyba z tego okresu miłości Bolusia ;) 8lat powiadasz... no to tak jak Piękna. Czy Sara też się zmieniła? Moja jakby spoważniała, spowolniała... taka jakby dojrzalsza się zrobiła, nie wiem jak to określić. anuśk_a//:) Fakt. Niby o zwierzkach można gadać godzinami, ale jak co do czego przyjdzie to jakoś okazuje się, że to ich życie też jest monotonne i nie chce się pisać w kółko tego samego... Kuba już systematycznie na ogródek wychodzi, ostanio z gazetą w ręku musiałam pogadać z obcym kotem, co by się nim tak bardzo nieinteresował. Madame żółwiczce przedłuża się przywóz desek do letniego wybiegu, a deski nie mogą być byle jakie, bo gagatek nauczył się pokonywać przeszkody :D w zeszłym roku regularnie, pomimo różnych zabezpieczeń siadkowych z naszej i sąsiadów strony, wędrowała do rabatek sąsiadki i kwiatki jej zjadała :O I teraz dopóki nie będzie czegoś na miarę jej możliwości to do ogrodu nie wyjdzie. pozdrawiam wszystkich :) kochani odezwijcie się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie zwierzomaniaczki :) u mnie pogoda super :D wczoraj byłyśmy z koleżanką nad Wisłą bo jej labrador już dawno nie moczył się w wodzie ;) ale długo nie popływał bo łabędź był niezadowolony że na jego terytorium wlazł i zaczął na niego syczeć :D :D :D Kaja jak zwykle z dala od wody, tak ją nauczyłam zresztą. 🌻 nie wiem jak u was dziewczyny, ale u mnie są kleszczę!!!!!!!!!!!!!!!! wprawdzie z Kai żadnego nie wyczesałam, ale parę kleszczy dziewczyny już ze swoich labradorów wyciągały :O a miałam nadzieję że po tak mroźnej zimie będzie spokój i że nie marznę tak długo na darmo :P bo w końcu czego się nie zrobiłoby dla swojego pupila :D :D :D :D :D 🌻 zauważyłam że najbardziej lubię tę pierwszą zieloną trawkę, wydaję się ona taka zieleńsza i bardziej soczysta, w ogóle uwielbiam wiosnę bo wystarczy że wyjdę przed mój blok a tam z parowy dobiega świrgolenie różnych ptaszków i gdyby nie te.......... śmieci :O :O :O 🌻 pozdrawiam słonecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia8//:) siemanko!!! i jaki wiosenny post :) kleszcze? :O oj nie dobrze, bo zeszłęgo roku Urwiś stale je łapał, nawet musieliśmy do weta szybko jechać, bo źle wyjełam i brzydko się zrobiło...Piękna jakoś ma więcej szczęścia, kleszcze za nią nie przepadają... odpukać! No ale to Urwiś przede wszystkim wróży się po krzaczorach i w trawach. buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was bardzo bardzo serdecznie🌼🌼 U mnie już coraz bardziej widać tą upragnioną wiosnę, a w lasku bielańskim codziennie coraz więcej zieleni, aż się chce żyć:D:D:D 🌼 majaja wydaje mi się, że my na spacerach już się może kiedys mijałyśmy nie więdząc o tym..... Mojego psiaczka coraz trudniej zagonić po spacerach do domu, mógłby siedzieć na dworze całe dnie. A z tymi cholernymi kleszczami to najprawdziwsza prawda. Mój Tytusek miał wczoraj dwa (fu, nie cierpię ich wyciągać). Ze strachu przed następnymi, pojechałam o 23.po lekarstwo i od razu mu je podałam.Chociaż wet powiedział, że ten środek działa (też nie do końca skutecznie) tylko 3 tyg.i kazał go oglądać. A ja myślałam że po tak ciężkiej zimie nie będzie tego paskudstwa. Pozdrawiam wszystkich ❤️❤️ i wasze ukochane zwierzątka papapapapapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MeganJot//:) hejka :D No to co ja mam zrobić z Urwisiem??? Jak Wy już przy kwietniu o kleszczach rozprawiacie, to jak mam ją zabezpieczyć? MeganJot co Ty za lekarstwo podajesz? Czy jest coś aby dać zaś? Tylko pewnie też muszę odczekać, bo dopiero co miały szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi ja podaję to co w zeszłym roku Fronline (25zł) jest to płyn który wkraplasz na kark pod sierść przy skórze który wchłania się do krwi, nie można tylko po zakropleniu kąpać psa przez 3 dni. Ja mu już to podawałam i tych cholerstw nie miał. Ale obserwować trzeba a mojej koleżanki koty też je mają. pozdrawiam do jutra bo zaraz do domciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję że jakoś przeżyję tę wnerwiającą reklamę co do frontlina na kleszcze to ja w ubiegłym roku zakraplałam Kaję jego polskim tańszym odpowiednikiem i nie zauważyłam różnicy :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyta
hejo panie i panowie! nie wiecie przypadkiem czy to możliwe by małe kotki poobgryzały sobie same wąsy? a jeśli tak, to dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie 🌻 Niestety z różnych względów nie mogłam wpadać na topic ale już jestem i staram się nadrobić zaległości ( upppssss ciężko będzie ;) ) Tak w skrócie: u moich zwierzów wszystko dobrze, pies już dawno poczuł wiosnę, bryka na dworzu jak szalony... 🌻 Pozdrawiam wiosennie 🌻 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie niebyło mnie jakis czas, tak jakoś wyszło :( Ale juz jestem i bede systematycznie. u moich zwierzaków OK, rosna, tyją.... dzisisaj opiszę Wam coś więcej co u nas, ale popołudniu bo teraz jestemw pracy i niebardzo mam jak pisać. Życze wytrwałości w ten ciemny , pochmurny i deszczowy dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
axxk//:) ooo? No to może ja Ci trochę przepchnę tego słoneczka, bo u mnie od paru dni ładnie i tak pięknie zazieleniło się wokoło... kocham wiosnę!!! Fajnie, że już będziesz częściej :) Netta//:) Nareszcie!!! oj martwiłam się o Ciebie, bo ostatni post był taki jakiś... jak ze zdrowiem? tyta//:) Nie mam zielonego pojęcia... ale pozdrawiam :) Gosia8//:) MeganJot//:) No muszę się rozejrzeć za tymi specyfikami, bo marnie widzę ten rok Urwisi...nie bedzie mogła biedulka biegać po dworzu, bo ona łapie je okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko macham ale dzisisaj juz znajde czas a pisanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i klops 😠 dziś wyczytałam na moim lokalnym portalu internetowym, że w moim mieście jest wysyp kleszczy brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr cytuję \"...pan Krzysztof w chaszczach dostrzegł krańcowo wyczerpanego bezpańskiego mieszańca o wyglądzie bernardyna. - Skóra i kości. W ogóle nie reagował, nie był agresywny, dał się pogłaskać... No właśnie... Wystarczyło pogłaskać, aby pod dłonią można było wyczuć mnóstwo zgrubień. Kleszczy. Na łbie. Na karku. Na grzbiecie. I brzuchu. Wszędzie. Ja sam wyciągnąłem mu ich z 20. Patrzył takim wzrokiem, że się serce człowiekowi krajało - opowiada pan Krzysztof. Razem ze znajomym zapakowali psa na koc, przenieśli do samochodu (na zdjęciu) i zawieźli do lecznicy weterynaryjnej.....\" gdzie lekarz wyciągnął z biednego psiaka kolejnych 10 kleszczy. :O :O :O pocieszam się że to na innym osiedlu :O no cóż pozostaje staranne sprawdzanie sierści :( i kropelki na kleszcze. 🌻 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Mam już skierowanie do szpitala gdyby... więc jak zamilknę nagle to znaczy, że przyszła pora na rozsypanie się :) Madame żólwiczka ma już swój letni wybieg, wygląda jak forteca, aby nie wylazła z niego i nie powędrowała w rabatki kwiatowe n,p, sąsiadki :O teraz terroryzuje nas, aby ją wystawiać, bo na noc jeszcze zabieramy ją do domu bo za zimno. A tak spokojnie. buziaczki :) Gosia*//:) o rany... szok. axxk//:) Ja to chyba muszę pójść do okulisty, bo jakoś tego Twojego wpisu to nie mogę dojrzeć ;) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×