Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

Mini klub dla miłośników zwierząt

Polecane posty

Gość fajna 45
Axxk-sorrry, wszystko przeze mnie!!!!!!!!To ja zaczęłam ten temat!! Możesz mnie za to zbić , albo opluć, albo zelżyć ....nie smuć się, każdy niestety ma jakieś pretencje do siebie o zdrowie swoich zwierzaków, czasami uzasadnione ,czasami nie.....Ale przeciez chcemy zawsze dobrze.....Ja też mam do siebie pretensje , chciażby o nie podjęciu decyzji o kastarcji mojej pierwszej kociej miłości Gurgula, albo o to,że nie zmusiłam mamy o dokanie wszelkich badań Lalusi.... Nie smuć sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic niejest przez Ciebie a popłakać sobie muszę i takl prawie codziennie to robię a czasami nawet 10 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś Wam napisze oco chodziło a teraz tylko w ramach ostrzeżenia - nigdy ale to nigdy nie podawajcie zwierzakom a szczegołnie psom ( bo słyszałam ze kotom można ) tabletek na odrobaczenie o nazwie : tenaver

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i znowu dłuższy weekend hurrra bedę się leniuchować. 🌼Dziewczynki ja też należę do lekkich bałaganiarek, ale ostatnio w swojej nowej szafie mam porządeczek może dlatego że jest nowa. 🌼axxk mój psiaczek jak usiądę ,to swój pyszczek wpycha na siłę pod moją rękę żeby go wygłaskać i wytulić on to bardzo uwielbia. Jak wcześniej pisałam Tytusek jest moim pierwszym psiaczkiem i z odrobaczaniem też miałam przykrą przygodę Poprostu przez swoją niewiedzę przeoczyłam następną tabletkę i miał robaki ale skończyło się dobrze.Nauczona złym doświadczeniem teraz tego bardzo pilnuję. 🌼 Netto ja zaraz dzwonię do fryzjera i umawiam się po niedzieli bo zaczyna wyglądać jak pudelek. dla wszystkich ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że psiaczki i kociaki wymagają \"odpowiedniej pozycji\" to jasne ale świnki??? ona to ma wogole charakterek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 45
To nie wracam juz do tematu. Axxk-masz po prostu charakterną świnkę :D A chrumka tak słodko-świnki tak fajnie chrumkają :-) MeganJot-to jest złoty pomysł-muszę sobie kupić nową szafę:D najlepiej od razu z nową garderobą-bo wtedy też trochę o nią dbam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochani! Nie mam szans na przeczytanie wszystkich zaległości, ale pomyslałam, ze chociaż zajrzę, zobaczę co słychać - póki Szpaczynka śpi i jeść nie woła. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i postaram się zaglądać trochę częściej - w miarę możliwości. Dla wszystkich - ❤️ od zmęczonej (ale szczęśliwej) mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdeczenie 🌼 fajna 45 nie gniewam się nie ma za co, cieszę się, że się uśmiechnęłaś podczas czytania mojej wspaniałej relacji hihi :D:D kotek czuje się już dobrze :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór, Tylko się witam i niestety ...znikam. Wyjeżdżam. Odezwę się po powrocie. Ruminko, Majaja dla Waszych słoneczek 👄 Emmi, Efciak,🌻🌻 mam nadzieję, że wszystko w porządku. U moich zwierzaków po staremu, czyli bardzo dobrze.:) Pozdrawiam wszystkich 🌻🌻🌻, głaskanko dla futrzaków /a może i dla Futrzaków, jeśli sobie życzysz/. Życzę bardzo udanego pogodnego weekendu !!!!!!!!!!!!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i spółka :) 👄🌻 dla wszystkich i pieszczochy dla zwierzaków. Glucik czuje się dobrze Pikuś też a głaskanko dla relaksu bardzo by mi się przdało :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie :) i miłego dnia jeszcze śpię więc na razie tyle:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tak pusto?? ja się znowu wypłakałam za wszystkie czasy :( tak mi smutno i źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jakoś czas leniwie mija. amoja Pysia dzisiaj na rękach mi piernęła nieto że było słychać to jeszcze czuć i to jak bardzo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) U mnie spokojnie. Wszystko jeszcze śpi. Chomiki trochę rozleniwiły się, nie wiem czy pora roku ma dla nich jakieś znaczenie skoro w domu siedzą? Baby wzieły się za łby do tego stopnia, że Urwisię trzeba było trochę przemyć spirytusem :( wygląda jak chuligan a nie panienka z dobrego domu... ech... nic groźnego, ale szkoda mi jej. Ja osobiście wyjść z podziwu nie mogę nad ich różnicą. Piękna jest raczej z silnym poczuciem terytorialnym i dlatego więcej przywiązała się do domu niż do nas, ale za to jest wspaniałym stróżem, Urwisia jest znów z silnym poczuciem stadnym i z nami poszłaby wszędzie, nie ma dla niej znaczenia gdzie jest, bylebyśmy my byli... aby zareagowała to ,,obcy,, musi się do nas zbliżyć. Rewelacyjnie się uzupełniają :) Moje samopoczucie ustabilizowało się, byłam na usg i jest wszystko dobrze, dzidzia rośnie i ma się dobrze, taki trochę pulpecikowaty się wydaje :) Ale jak ciągle jemy... ja przytyłam niewiele, kilogramy wchodzą w dzidzię ;) Miłego dnia życzę, miłego weekendu 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
axxk//:) 👄 na poprawę samopocuzcia :) Cieszę się, że zaglądasz tak często na topiczek :) ślicznie piszesz o Pysi, a skoro ona taka rozbrykana to znaczy, że slicznie oswaja się z Tobą i jesteś dla niej bardzo dobra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie jeszcze przypomniałam, mąż miał śliczby sen, to znaczy on obudził się z nieszanymi uczuciami... śniło mu się że mieszkaliśmy już w domu, który teraz budujemy , wczesny wieczór i czas na zebranie zwierząt (?) i okazało się że mamy pare świnek i dwa żółwie... o reszcie nie wiem, bo mąż obudził się przerażony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam a dlaczego Emmi ten twój mąż tak sie przeraził??? bo niemogę zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No szybciutkie dzień dobry - dopóki Szpaczynka śpi na MM (tak, tak - jest taki towarzyski, że sam w łóżeczku nigdy w życiu - albo je, albo leży na którymś z nas). Emmi - cieszę się, że wszystko jest ok i coraz lepsze sampoczucie ;-) Szkoda, że baby nadal się muszą docierać, ale w końcu ustalą hierarchię i ostatecznie będe spokój. A właśnie - dlaczego sen przeraził TM? Pozdrawiam! axxk jak tam Pysia? futrzaki - głaski dla Glutka! Jak się ma po zabiegu? Tulipanka - miłego wujazdu życzę! Pozdrawiam wszystkich, zwłaszcza tych nowych dla mnie - Friend, fajna, MeganJot i innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) Mała przerwa na kompa ;) Dlaczego się przeraził, no sama nie rozumiem tego, bo sen piekny:D ale jego chyba przeraziła ilość wynurzających się zwierząt ;) Mój nastrój przeszedł dzisiaj chwilowe załamanie nerwowe, bo nim się zorientowałam na co trafiłam w telewizji to moim oczom ukazała się potrawa z pieczonej świnki morskiej :O i ... zamurowało mnie, program się skończył a ja dalej siedziałam nieruchomo z pilotem w ręku i patrzyłam ślepo w migoczący telewizor... brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) 👄 i 🌻 dla wszystkich Glucik po kastracji czuje się dobrze. Właściwie prawie wcale się nie zmienił :). Je trochę więcej i zrobił się bardziej uczuciowy :) a i przypomniało mu się o dawno zapomnianej piłeczce. Gania za nią po całym mieszkaniu jak szalony :). Wychodzi na dwór tak jakby więcej, co mi się wcale nie podoba a od dzisiaj okropnie mi się nie podoba, bo sąsiad widział go przy bardzo ruchliwej ulicy. Jak namówić kota żeby siedział w domu? Pojęcia nie mam. Zamykam drzwi na zasuwkę żeby Glucik nie mógł sam ich otworzyć, ale on tak żałośnie miauczy, że nie mam sumienia go nie wypuścić. Nie wiem, co zrobić uprzeć się i czekać aż się przyzwyczai i zapomni o dworku czy ryzykować, że wpadnie pod samochód. Teraz bardziej śmiesznie. Glucikowi pomimo kastracji pozostały uczucia do mojego wdzianka roboczego. Miętoli ten sweterek tak samo jak przed zabiegiem. Myślałam, że mu przejdzie od razu, ale może trzeba poczekać a może Glut ma fiksum-dyrdum na tym punkcie i tak mu zostanie. Psa Glucik traktuje tak jak przedtem tj. jak znudzi mu się zabawa wali Pikusia łapą po głowie. Demolce wyskoczyły krosteczki na pyszczku to już drugi raz. Krosteczki występują na tle hormonalnym nie są groźne tylko swędzące. Ania chciała z nią iść do weterynarza na zastrzyk. Wzięła szelki i torbę na kota (taka zamiast transportera). Demolka za żadne skarby nie dała się ubrać w szelki :). Skakała po klamkach od drzwi i po ścianach chowała się za czym się tylko dało :) burczała, warczała, gryzła i drapała no i z weta nici :). Później biedna kicia siedziała pół dnia pod telewizorem i nie chciała się ruszyć a teraz jeszcze się gniewa :). Demolka miała przeczucie okazało się, że wet dzisiaj nie przyjmował. Pójdziemy we wtorek jak się uda to z Demolką a jak nie to tylko po maść na te krosteczki. Ciekawe czy da smarować pyszczek za pierwszym razem na pewno a jak dalej zobaczymy :) Friend :) może kotek przed odrobaczaniem był najedzony to mogła być przyczyna wymiotów. Leki na odrobaczenie podaje się na czczo. Demolce na przykład bardzo smakuje ta pasta to jedyny lek jaki wcina bez problemu :). Glucik dostaje na odrobaczenie lek w płynie a psy tabletki. teraz my :) po sterylizacji trzeba troszkę poczekać z drugim kotkiem ale nie za długo. Nie chcę Cię straszyć ale z zaprzyjaźnianiem kotków różnie bywa. Demolka bardzo polubiła malutkiego Glucika a drugiego kociaczka już nie. Maluch nie przejmował się jej humorami, ale na wszelki wypadek jak nikogo nie było w domu zostawialiśmy Kłopotka w osobnym pomieszczeniu. Emmi :) przede wszystkim bardzo się cieszę że dobrze się czujecie Ty i maluszek :) Biedna Urwisia ale ktoś musi być górą a tak w ogóle to masz oryginalnie 1 w 2 a nie 2 w 1 :) Czy mąż zbierał z krzaczków z drzewek czy z grządki :) no i z urodzaju raczej wszyscy się cieszą a tu przerażenie :) :) oj paskudna potrawa szczególnie dla posiadaczy świneczek ruminka :) Uroczego masz Szpaczka :) Glucik wygłaskany. shirusia :) co słychać u Ciebie? Jakie są wyniki? tulipanna :) axxk :) fajna 45 :) MeganJot :) Efciak :) kulfonik :) Netta :) anuśk_a :) majaja :) chyba nikogo nie pominęłam na wszelki wypadek jeszcze :) :) Duuuuuuuużo pieszczoszków dla wszystkich zwierzaczków 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wynkow jeszcze nie ma a psiatko jest biedne jak cholera nie chce jesc , czasem wieczorem sie mocno dusi i tak charczy jak czlowiek przy dusznosci, nie cieszy sie tak jak normalnie na dwor nie chce za bardzo wychodzic i ciagle spi. Trzymajcie sie jak beda wyniki na pewno napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shirusia//:) Napisz koniecznie bo się martwimy. futrzaki//:) przypominam, że na kotach to za bardzo się nie znam, ale sąsiadka ma kastrata i on zawsze wyłaził na dwór na całodniowe wycieczki... nie wiem, czy dachowca da się utrzymać w domu? A Demolka jest fantastyczna :D Mnie głowa boli od awantur i spustoszeń jakie sieją baby, Urwisia jest nieznośna. Dobra zaleta w jej łobuzowaniu to to, że jak znajdzie gdzieś skarpetkę to wyciąga ją na środek dywanu :D Może wreszcie panowie nauczą się porządku... ale umie sobie wejść do łazienki i z niej wyciągnąć... Ja Piękna była sama to mieszkanie takie jakieś puste było, że zmieściłoby się jeszcze z pare piesków, teraz jak jest Urwisia to momentami jest o pare piesków za dużo :D buziaki dla wszystkich 👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznuie. wiecie tak sie zastanawiam czy to normalne bo Pysia od samego początku kicha. niejest to częste ale systematyczne , tak kilka razy dziennie. co to moze buyc???? i czy wszystkie świnki są takie niezzależne na ręce można ją brac tylko kiedy ona chce, z klatki wychodzi tylko kiedy ma natchnienie na to, głaskać możeszi musisz gdy chce ona, wogóle stara sie rządzić nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
axxk//:) Być może, a raczej najprawdopodobniej przeziębia się... najczęśtrzym powodem jest złe ustawienie klatki, nie może być w przciągu np na lini okna z drzwiami pokoju, może stoi na podłodze i ciągnie od tej podlogi? Może ogólnie jej za chłodno i trzeba przestawić bliżej grzejników? Raczej alergia na futerko chomika odpada ;) Na pewno jak kicha to jej nie kąp!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi ona kicha od samego pocżatku a klatka stoi zawsze w dobrym miejscu, jak otwieram okno na noc to ją wynoszę do drugiego pokoju. a przeziębienie chyba by minęło przez 2,5 miesiaca?? a tak wogóle to niewiedziałam że świnki tyle sierści zostawaiają na ubraniach:) dużo wiecej niż pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
axxk//:) świnki zostawiają sierść, ale czy ja wiem czy tak dużo? No moje babole to straszne sierściuchy :) Wracając do Pysi, skoro trudno określić co się dzieje, to przejdź się z nią do weterynarza, bo to nie jest normalne, alby jakiekolwiek zwierzątko tyle kichało, może jakieś zanieczytszczenia się do niej dostają? Palisz? Moje świnki nie kichały, klatki stoją w kątach i jak otwieram okno to nic im się nie dzieje, ale gdyby mi tyle czasu kichały to byłabym już u weta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nikt tu niepali, a może to ma związek z trocinami bo jak ma świeże to częściej kicha, i po zjedzeniu zboża tzn tej suchej karmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świnki morskie są bardzo podatne na przeziębienia ;) To że kicha to jeszcze nie koniec świata ;) Bez obaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja się teraz boję przegapić czegokolwiek.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×