Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość LoloBrigida

Największe głupstwo... po alkoholu.

Polecane posty

Gość uppppppppppppppppppppppppppp
podbijam po sylwestrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM RO
wejdz na www.intymnosc.pl/aff/7733 i dowiedz sie jak polepszyc swoje zycie seksualne :) Polecam i zycze wszystkim wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppp
myślisz ze ktos ci sie na to nabierze? naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsza dzampreza na jakiej
bylam :P No bez kitu nie śpię juz ponad 50 godzin i cieżko mi sie myśli, zwłaszcza po wczorajszym melanżu;) Było wszystko czego dusza młodego melanżowicza zapragnie heheheh:DDD ulalalallaaaaaaaaaaa heheheh:P:P:P. Jaka ja miałam faaaaaaaaaaazeczke pozytywna heheheh, wogole było pozytywnie i fazy choć rożne były pozytywne. No poza fazą Kanara, który zbijał cała impreze i poza fazą Dziuni, która ostro przegiela i się wygieła:PPP i gdyby nie Asia (joł) to jak to mowia "dupa naćpana (lub, i ) najebana ---- dupa sprzedana"... Tańcowaliśmy ostro na techniawce kilka dobrych godzin ( po powrocie aż dostałam skurczu stopy:PPP) hehehe ma się tą "kondycje";). Poznałam kilka zajebistych osób i tu pragne serdecznie pozdrowić ziomków z miasta czyli Asię dobra kumpele Badyego no i Lipka (Playboya) od spraw lewostronnych;) heheh. Wpadli oczywiście Kefirek z Dybosiem niestety pod koniec imprezy. Dyboś nie miał najlepszego humoru z pewnych wzgledów ale za to wychasałam się jak trza z Kefirkiem.. Nie no wogole chasałam ze wszystkimi bo chasać mi sie chciało heheh:DDD Wkurza mnie myśl, że pomijam w huuuj zajebistych momentów, ale mózgownica mi się zlasowala:PPP Ahhhh jak było pięknie........____________ heheh:P Po impresce z wielkim żalem opuściliśmy to wspaniałe miejsce fazowni i na laczka z miasta śmigneliśmy do Kefirka na chaciendę. Musze tutaj wspomnieć o pewnym incydencie po drodze heheheh mimo, że miałam milczeć, ale napiszę to w akcie zemsty na Kefirze, że śmiał sie z mojego korzuszka:DDD Wieć ten właśnie Kefirek wyrwał dwie otro najebane laski i zaprosił je do domu a te głoooooopie poszly z nami jakie mieliśmy z nich piaaaaaanie:PPP Wogóle jakie lapsy ...... reszte przemilcze, ale mówie wam zwauuuuuuua...... Do domku z moim kochanym Badym wrociliśmy o 18 dnia nastepnego:DDDD Jesssssssssssu nie doczekam się do przyszłej soboty ulalallalaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupelnie niezalezne glupstwo ode mnie,ale do dzis mi wstyd...:) po alkoholu,po duzej ilosci,puscilam pawia na nogi mojej przyszlej tesciowej:) lipa straszna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeglądając i czytając
jakże interesujące wątki przypomniałam swoją przygodę z jedną z pierwszych "najebek". Były to jedne z cudownych wakacji gdzie stałam się panią i królową własnego mieszkania. Z powodu konfliktu rodzinnego urwałam się po wyjeździe do Estonii oraz Łotwy, wapniaki pozostały jeszcze w terenie, ja tymczasem z pod granicy wróciłam na drugi koniec Polski. Jest to istotny rodział, jako iż wróciłam solo nie posiadałam zbyt wielu dukatów, tym bardziej że nieco straciłam na kosztowną podróż. Żyjąc suchym chlebem za 60 gr i Paprykarzem Szczecińskim nawet nie byłam w stanie pociągnąć owych 2 tyg. Oczywiście posiadając cudowne prerogatywy, organizowałam uczty, jumprezy i wszelakie dni otwarte chawiry, korzystając z dobroci znajomych tankowałam wódkę, alpagi, tequilę, metaxę, rum i inne magiczne napoje za friko. Łącząc oba wątki nasuwa się prosta i jasna konkluzja: spora ilość alko i brak zaprawy żołądeczka - bowiem jak może czuć się nasz kochany organizm gdy przez dzień cały wpakujesz do niego kilka chrupek i chipsów, po czym zalejesz go dziarską wódą? W ten magiczny sposób urobiłam się jak ta lala, dopadł mnie jak zawsze wesoły humor, niewybrednie dokuczałam wszystkim ( korzystając z przywileju gospodyni nikt nie mógł mnie ogarnąć ), wypłaciłam porządnego gonga w twarzyczkę mojej koleżance za to żekiedyś odbiła mi księcia z bajki ciesząc się z tego niezmiernie, zarzygałam całą łaźnie i własny pokój, zasnałam już o 21. Ocknąłam się nieco po 2, wracam do gry i... widzę że w moim mieszkaniu znajduje się garść nieznanych mi osób, posuwających moje kolerzanki we wszystkie możliwe otwory, szczających i srających na dywany, domalowujących wąsy, brody, pejsy i czarne okulary na portretach moich szlachetnych przodków, wynoszących rózne rzeczy w tym odbiornik TV i kompa, zaprawiłam się wwódencją, po czym rozcieńczyłam gorzalkę piwskiem i wróciłam w kimę. Pokutowałam srogim kacem, wydziedziczeniem i dwumiesięcznym pobytem na odwyku 😡 😠 😡 Reasumując; uważajamy z kim pijemy.. :D akurat miałam to szczęście że trafiłam na w miarę i zdrowych porządnych ludzi oraz ich towarzystwo, pomimo że nie byłam duchem, a jedynie moi anorektycznym ciałem na melanżu, nie poniosłam strat większych poza własnoręcznie rozwalonym stolikiem :( skradzionym kompem, zajumanym TV, obsmarowanymi pykczerami przodków i zasranymi dywanami, ale rzadna z moich kumpel nie zlapala adidasa od tych dzielnych rycerzy, ktorzy je pukali :P :P :P Oo.. pamiętam jeszcze że nad ranem spreparowałam jajecznicę z rybkami akwariowymi, niestety konsument uciekł cały malunkach fallicznych w miasto :( :( :( 😡. I wódeczki unikam do tej pory, z powodu lekkiej traumy 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswieżam pijokiwie
piszta dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswieżam pijokiwie
piszta dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem studentką pedagogiki
i widze że dzieciarnia jest coraz głupsza. przez czas ogólniaka, studiów licencjackich i obecnych magisterskich byłam na wielu imprezach (domówki, ogniska, grile, pierwsze komunie, wesela, stypy, a nawet orgie w swingers-kluby :P). na wiekszości z nich piłam, bo alkohol jest dla ludzi w tym kobiet, ale co innego jest wypić 3 piwa czy drinki, a co innego zachlać się do nieprzytomnosci i rzygac facetowi na fiutka 😡. jeśli nie wyobrażacie sobie imprezy bez ostrego picia wy pieprzone żulice, to znaczy że jesteście diablo płytkie i dziecinne, a takie słowa jak "dorosłość" czy "odpowiedzialność" są puste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No comments
Sama mam 15 lat i widzę jak moje rówieśniczki bawią się na imprezach :(. Byłam ostatnio na imprezie klasowej. Miała to być spokojna impreza zapoznawcza na pierwszym roku a co się okazało, że wyszła jakaś chora pijacka orgia!!! ludzie nie robili nic innego jak tylko pili, kirali klej, jarali blanty i seksowali się we wszystkich pozycjach. Tylko spijania szczochów i zjadania kupek brakowało! Wyszłam po 15 minutach, nie preferuje takich zabaw i współczuję ludziom którzy piciem, ćpaniem i seksem zapełniają swój wolny czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popieram poprzedniczkie
witam mam już co prawda 16 lat, wiele osób mi mówi że jestem zdolna i może taka jestem, jestem jedną z najlepszych uczennic w szkole, nawet jako sztandarowa kujonica reprezentuję nasze gimnazjum :) jednak nie powiem że nie zdarzyło mi się nigdy upić :P Piję i to nawet często :D oczywiście w niewielkich ilościach do 2-3 winek albo 5-6 piwek... przy jakiś okazjach zdarza mi się wypić więcej, np na ostatniej dyskotece w wakacje wypiłam 1/3 butelki jakiejś lepsiejszej gorzałeczki, no i nie pamiętam co robiłam potem, z kim i za ile :( :(... jednak to umiem jakoś pogodzić z naukom i z pracom zarobkowom... jeżeli wiem że muszę się czegoś nauczyć to się uczę, jeżeli mogę zaszaleć z kumplem w łózku to szaleję :) np w tego sylwestra spędziłam z moim facetem i nic nie wypiliśmy bo był przeziębiony a nie może łonczyć alku z antybiotykami, bo jak połonczy to mu potem nie staje :(. najważniejsze jest wyczucie miejsca i czasu. ale np nie palę i nie ćpam bo to nałogi z którymi nie można sobie potem poradzić i rujnujom człowieka w znacznym stopniu. każdy nauczyciel w szkole ma o mnie dobre zdanie i inni starsi. podsumowując: na pierwszym miejscu trzeba mieć umysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś ci dziecinko nie wyszło masz 15 lat i była impreza zapoznawcza na pierwszym roku? wyszłaś po 15 minutach ale wiesz co się działo na imprezie? wez się nie kompromituj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńkaaaaaaaaaaaa
Ja nawalona wydzwaniałam do mojego i eks i jego całej rodziny informując ich ,że nadal go kocham.Gościu miał zlewkę na mnie.Wstyd jak chuj.Kilka razy mi się zdarzyło.Za kołnierz nie wylewałam.3 lata mialam moralniaka.ja pierdolę.DRziś już się śmieje z tego.Ale jebnięta byłam na maksa.Gdyby mój mąż wiedział.... Do tego kiedys jak się nawallilam ocknęlam się w jakimś lesie.EDzwonilam o 3 rano po tate i nie umialam mu wytłumaczyć ,gdzie jestem.O kurwa.Ojciec bardzo wyrozumiały..he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika30082008
najlepszy sposob to nie pic jak sie glowy nie ma i sie idzie z byle kim do lozka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temt jest po pi redolony
Przeczytałam cały ten temat i dziwie się wam debile że lubicie się tak upijać do nieprzytomności i rzygać po tym i jeszcze się tym chwalicie, nie wspomnę już o tych idiotkach które chwalą się że po pijanemu dały komuś dupy,ŻAŁOSNE.Gratuluję wam rozwagi i odpowiedzialności ,jak widzę czujecie się zaszczyceni tym że tym że upijecie się jak świnie a potem rzygacie do misek, wiaderek,itp. jesteście beznadziejni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciąz to paniętam
miałam 16 czy 17 lat, byłyśmy we 3 na dyskotece, jedna koleżanka szybko zaliczyła zgon i ktoś ja odwiózł do domu, zostałam z druga koleżanka, podobałam się jej koledze, odwieźliśmy najpierw ją potem on sam mnie, w połowie drogi zatrzymał się i chciał... (wiadomo), powiedziałam mu,że mam okres zeby nic ode mnie nie chciał, to chcial żeby mu laske zrobic, nie chciałam wiec wracałam do domu piechota, srodek nocy, psy szczekały, zdjęłam buty i szłam na bosaka, żeby nie było mnie słychać, bo sąsiedzi by esię pobudzili, jaki wstyd.... nikt o tym nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SIĘ ZDENERWOWAŁAM
i byków narobiłam do postu powyżej.PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i89789789987978979789798
mnie się raz przydarzyło że jak byłam pijana to zjadłam całą kostkę masła bo myślałam że to banan ( naprawdę) potem rano miałam srakę jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIAaaaaaaaaaaaaa
Kochana nie przejmuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To normalne w tych
czasach że nastolatki piją jak nie teraz sie wyszumiec to kiedy jak będą starsze to wtedy dopiero bedzie ważna nauka i inne te sprawy chociaz dziewczyny zrobiły głupio że poszły po tym do szkoły ... można pić ale nie dać się na tym złapać ;p jak ja miałam 13 lat to zaczełam popijać jak miałam 14 to zaczełam chodzic na grubsze imprezy alkoholowe i było super i nie żałuje to były fajne czasy i nigdy ich nie zapomne!! ludzie musicie sie przyzwyczaic do takich rzeczy ja niewiem co was tak dziwi i czemu sie tak bulwersujecie ... dla mnie jedyną głupotą jest tylko to że dały sie na tym złapać i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Typowe idiotki tego pokolenia
jako rezultat bezstresowej hodowli. TYCH skarbów nie wolno dotykać, upomieć, bo Mamunia i Tatulek zsr.... by sie w atakach na delikwenta. Tak dalej to nawalą Wam na główkę; narkotyzują się, hlają, mordują dzieci, biją je, I NIC, NIE WOLNO!!! bO przeżyłyby stresik!!! Panie posle Ziobro, panie ministrze Giertychu, panie profesorze Legutko - WRACAJCIE, WRACAJCIE!!! I RATUJCIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkrótce znowu walentynki
Ciekawe co w tym roku wymyślą nasi milusińscy?!?! Bo w poprzednim sezonie ponad 2 promile alkoholu miała w organizmie 14-letnia uczennica biorąca udział w zabawie walentynkowej w jednym z krakowskich (małopolskie) gimnazjów. U ośmiorga innych nastolatków stwierdzono od 0,2 do 0,7 promila. Według ustaleń policji, nad przebiegiem zabawy czuwało siedmioro najebanych w trzy dupy opiekunów. W pewnym momencie podczas zabawy walentynkowej, organizatorzy kapkę wytrzeźwieli i obczaili, że gowniarzeria spija im wódencję :P a konkretnie to zauważyli dwie zataczające się 14-latki. Przybyła na miejsce policja przebadała uczestników zabawy. Okazało się, że jedna z dziewczyn miała aż 3,12 promila alkoholu w wydychanym powietrzu ( teoretycznie to dwukrotnie przekroczona dawka śmiertelna dla nastolatki o jej wzroście i wadze, ale w praktyce polskim gimnazjalistkom to jakoś nie szkodzi). Wśród uczestników imprezy znalazło się jeszcze siedmioro pijanych nastolatków, którzy mieli od 0,2 do 0,7 alkoholu w organizmach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzwonek na lekcję.
Anna B. lekko spóźniona pędzi na ,,wuef''. Nauczycielka od razu zauważyła, że z dziewczyną dzieję się coś niedobrego. Była kompletnie pijana. Powiadomiła dyrekcję szkoły i pedagoga. W tym czasie przerażona gimnazjalistka uciekła ze szkoły. - I ta historia mogłaby się tutaj zakończyć. Ale nie wyobrażam sobie, że mogłabym się nie zainteresować tym co z tą dziewczyną się dzieje. Dlatego jedna z nauczycielek pobiegła ją poszukać. I znalazła, obolałą, majaczącą i umazaną od stop do głów wymiocinami w klatce schodowej jednego z bloków. Natychmiast powiadomiliśmy pogotowie, bo Ania źle się poczuła. Miała drgawki, wciąż wymiotowała i wymiotowała, stała po kolanach we własnych rzygowinach. Gdybyśmy jej nie znaleźli, to nie wiadomo jakby się to skończyło. Kiedy pogotowie zabierało Anię była półprzytomna - mówi Urszula Miłosz-Michalkiewicz, dyrektor gimnazjum. Anna B. ma się już lepiej. Jak zeznała, tego feralnego dnia, tuż przed lekcjami kolega namówił ją do wypicia wina. A że dziewczyna nie pije alkoholu i tego dnia nie jadła śniadania,wino po prostu bardzo jej zaszkodziło. Sprawą zajęła się dyrekcja we współpracy z pedagogiem, rodzicami dziewczyny i psychologiem. Odbyły się także lekcje wychowawcze w szkole, podczas których omawiano to zdarzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dały w czajnikpójdą siedziec
Dzierżoniowscy policjanci zatrzymali dwie pijane nastolatki, gdy te włamywały się do salonu samochodowego. Dziewczyny nie chciały jednak ukraść samochodu, lecz... czajnik. Jak się okazało, dwie nastolatki, które wcześniej raczyły się alkoholem, włamywały się do salonu samochodowego. Ich celem był czajnik, który zauważyły wewnątrz. Na swoje usprawiedliwienie nie miały wiele. Tłumaczyły, że miały ochotę na chińską zupkę, a przecież do jej przygotowania czajnik jest niezbędny. Dziewczyny miały ponad promil alkoholu we krwi. Za usiłowanie włamania grozi im 10 lat więzienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klklk
llllllllllllllllllllllliiiiiiiiijjjjjjjjjjjjjkkkkkkkkknnnnnnnnnnnnn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym czjniikem to dobrepppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydze sie napisac prawdziweo
wypilam sperme z prezerwatywy, bo moj chlopak nalegal, na trzezwo bym nigdy tego nie zrobila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzech gimnazjalistów z Wałcza
przyszło do szkoły "na rauszu". Alkohol kupił im nieznanym mężczyzna, którego o to poprosili.Policję powiadomiła dyrekcja szkoły. Wysłany przez dyżurnego patrol zastał na miejscu trzech gimnazjalistów w wieku 15 i 16 lat. Nieletni zostali poddani badaniu na zawartość alkoholu. Przypuszczenia dyrekcji okazały się słuszne. Cała trójka była pijana ich wyniki to od 0,8 do 1 promila alkoholu w organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W miniony czwartek
15-letni gimnazjalista wpisał się na niechlubną listę 101 nietrzeźwych uczniów, bo tyle już tej patologii ujawnili mundurowi w bieżącym roku. Chłopak uczy się w Gimnazjum nr 1. Pijanego ucznia znalazł na korytarzu dyżurny nauczyciel i zaprowadził go do dyrektora - ten zaś wezwał policję. Mundurowi zajęli się chłopcem, ale pijany uczeń tochę wytrzeźwiawszy stał się nagle bardzo agresywny. - Wyzywał funkcjonariuszy i nauczycieli wulgarnymi słowami, napluł im na mundury, a jednego z nich kopnął w twarz - relacjonuje zdarzenia Monika Bekulard, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku. Uczeń był w takim stanie, że wymagał pomocy lekarskiej. Wyprowadzono go ze szkoły w kajdankach i odwieziono na odtrucie do szpitalnego oddziału ratunkowego w Ełku. Badanie krwi wykazało aż 2,7 promila alkoholu w organizmie chłopaka. Chłopak odpowie za swój wyczyn przed sądem ds. rodziny i nieletnich.W szkole, gdzie doszło do niechlubnego incydentu, wszyscy rozumieją powagę sytuacji. - To pierwszy przypadek w murach tej szkoły. Przez pierwsze dwa lata uczeń nie stwarzał większych problemów. Dopiero od września coś w niego wstąpiło, pracował z nim szkolny pedagog. Na nasz wniosek nim i jego rodziną zajął się kurator sądowy - mówi dyrektor Artur Jamrożek. - Jedyną karą, jaką może ponieść w szkole, będzie obniżenie stopnia ze sprawowania, o ile w ogóle rada pedagogiczna i kuratorium się zgodzą - dowodzi dyrektor gimnazjum. Ostrożnych opinii dyrektora nie potwierdza policja. - On ma już u nas w policja bardzo bogate dossier, jest notowany m.in. za pobicia, ustawki, wymuszenia, wandalizm (sprayowanie rasistowskich haseł na murach, wybijanie szyb na przystankach i w autobusach, dręczenie zwierząt itd.), kradzieże i włamania - ukazuje ciemne fakty z życia chłopaka Monika Bekulard. - Fajny z niego gostek, ale dostał jakiegoś kręćka. Ma podobnych kumpli - potwierdza słowa policjantki jeden z uczniów Gimnazjum nr 1 - Poszedłby na wagary, ozdobiłby trochę murów wrzutami: "CHWDP" i byłoby cicho - dodał inny kolega. Policjanci sprawdzają też, kto udostępnił małoletniemu alkohol. Osobie, która rozpija małoletniego grozi kara do 2 lat więzienia. Dwa dni wcześniej pijany gimnazjalista wspólnie z rówieśnikami pobili 20-letniego ełczanina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odstrzelić alkocholika i po
problemie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×