Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość księżniczki nie dla mnie

Nie chce od was żadnego seksu ale wymagam troche

Polecane posty

Gość księżniczki nie dla mnie

rozumu, zaradności i roztropności, oraz jeśli dalej mieszkacie z rodzicami to coś z wami nie tak, pomaga jeśli potraficie się uśmiechać, tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaradna, roztropna, inteligentna nie zawsze chce mieszkać sama. Po pierwsze dlatego że ceni sobie stadło rodzinne ( ale tylko własną rodzinę). Jeśli ma rodziców w podeszłym wieku niekoniecznie cieszących się dobrym zdrowiem mieszka z nimi gdyż nie jest egoistycznym babskiem i nie ma sumienia oddać ich do domu starców. Natomiast roztropna, inteligentna z wykształceniem, dobrą pensją i horyzontami mogąca cieszyć się pełną swobodą ( rodzice zdrowi i samodzielni) często gęsto nie będzie pakować się w tradycyjny związek bo ceni sobie wolność. Po co ma siedzieć z facetem na d***e? Do czego jest jej potrzebny na co dzień ? Sprawa sexu nie jest dziś problemem, przybić gwoździa potrafi sama albo poprosi znajomego. Trudniejsze prace domowe można załatwić wzywając fachowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezależnym kobietom odbija palma, zgrywają paniusie i w efekcie nie potrafią stworzyć związku, to jest ich zguba, ale widocznie taka kolej rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Jestem niezależną kobietą. Pracuję, sama się utrzymuję , od nikogo nie żebrzę na życie, od nikogo niczego nie żądam. Do czego mi facet? Po co mi on? Żeby sprzątać jego śmierdzące skarpety, podawać obiadek i obsługiwać jaśnie hrabię nocą w sypialni? Żeby wysłuchiwać jego monologów i zaspokajać jego narcystyczne fantazje? Dlaczego mam się godzić na to by jakiś frajer bujał się na mojej d.u.p.i.e ? Dawnej kobieta nie miała wyboru, musiała decydować się na związek, głównie z przyczyn ekonomicznych. Dziś na szczęście takiego przymusu nie ma. Facet to nie sedno życia. Dla kawałka f.i.u.t.a w gaciach przemeblowywać sobie życie?? Podlecz kompleksy. Idź na studia. Wyprowadź się ze swojego grajdołka. Zadbaj o wygląd. Znajdź sobie dobrą pracę. Przestań strugać obrażonego na cały świat księciunia bo to nie cały świat leży u twoich stóp a na razie ty leżysz i kwiczysz. Żeby coś mieć ( również kobietę) trzeba o to powalczyć. Twoją zgubą jest głupota i zawiść w stosunku do niezależnych kobiet. Nie możesz mieć więc się plujesz. Jak się postarasz to coś będziesz miał. Ale potrzebny jest wysiłek. Więc skończ z tymi gorzkimi żalami i weź się za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i to jest sposób na wyniszczenie narodu, bo niezależna ma w d'upie dzieci i rodzine, brawo NWO, cel osiągnięty, oczywiście nie u kolorowych bo tamci się rozmnażają jak króliki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymagasz, a przy tym nie chcesz żadnego seksu. Określ się, o co ci chodzi, bo chyba pogubiłaś się w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jepniety, sam nie wie czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cholerne materialistki, jak biedną to szuka "miłości" jak tylko na gdzie mieszkać i potrafi sama siebie utrzymać na jakim takim poziomie to już mężczyzny nie potrzebuje. Pokażcie mi te "niezależne kobiety" które zarabiają najniższą krajową, są takie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćnastówę
Jestem za wprowadzeniem prawa szariatu wobec kobiet i sprowadzenia ich do roli bydła domowego bo taki ich obowiązek Bóg stworzył je żeby nam usługiwały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Niezależne również miewają dzieci ale niekoniecznie juz męża. Mam dziecko, nie mam męża. Tak mi pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy kobieta ma obowiązek zmuszać się do czynności seksualnych dla waszej radochy faceci? NIE, nie ma takiego obowiązku. Pozostając "starą panną" z własnego wyboru doskonale potrafi przewidzieć wszystkie pozytywne i negatywne strony swojej decyzji... co nie zmienia faktu że ma "obowiązek" być chędożoną przez jakiegoś facia i tkwić w małżeństwie bo tak " należy". Co was boli? Te niezagospodarowane, n.i. e.*********.n.e d.u.p.s.k.a ? D.u.p.a kobiety TO JEJ WŁASNOŚĆ. Trzeba się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Jaki " bóg" ? Chyba twój, bo nie mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:35 Oczywiście masz rację, niech kobiety są singielkami do śmierci jak nie chcą sexu. Niestety znakomita większość daje szpary jak szalona przed ślubem a dopiero jak złapie faceta to głosi hasła podobne do twoich. Chce być feministka niech będzie a nie dopiero staje się po ślubie, doi faceta z kasy i krzyczy jakie ma prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie bądź hipokrytą. A kto korzysta z tych "szpar" ?? A kto po ślubie lata na te "szpary" udając przed rodziną i żoną, dziećmi świętego, bogobojnego, uczciwego, wiernego nawet jak ślubna udostępnia bez mrugnięcia okiem swoją "szparę" ? WY FACECI. Ja nie mam faceta , nie mam męża. Sexu nie uprawiam, nie " daję szpary" bo mi się nie chce.Nie mam takiego obowiązku. I mam święty spokój. Mój spokój zakłócają tacy jak ty..twierdzący że ja coś "muszę", " mam obowiązek" albo " dla narodu", albo "dla boga" albo " dla zasad" ustalonych kiedyś przez bandę jełopów rodzaju męskiego. Tak... baba ma siedzieć "z mordą w kubeł".. Wiesz co wyemigruj do Arabii Saudyjskiej. Poczujesz się jak ryba w wodzie. Nie brać ślubów. To prosta sprawa. Związek na dochodne. Przyjaźń niezobowiązująca. Słyszałeś o tym? Nie będziesz miał problemów z "dojeniem z kasy". Ty chcesz kasy nie dawać, mieć babę uległą na stałe tylko twoją, zawsze chętną na d*****nie, bez jakichkolwiek wymagań, bez wykształcenia, przygłupią żeby nią sterować.Takiego robota bezwolnego. Przykro mi ,w przyrodzie takie zjawisko nie występuje. Bo nawet prosta baba z wiochy wie że to się nazywa niewolnictwo. Dla ciebie kobieta to otwór na d*****nie. Otwór głupi nadający sie tylko do usługiwania księciuniowi. przywrócić ale nie dadzą rady. Zmień swój światopogląd odnośnie kobiet dla własnego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor potrzebuje gumowa lale do bzykania to jest jemu odpowiedni poziom, pod kazdym wzgledem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ja pisałem o niewolnictwie i o Arabii? Chciałbym by kobiety w związku czy nie trzymały się jednej wybranej wersji czego chcą a nie zmieniały zdanie zależnie od położenia swojej pupy. Chcesz równouprawnienia ok, spotykamy się, każdy płaci za siebie, raz ja cię odwożę do domu raz ty mnie, wszystko po połowie, mieszkamy razem to ja raz gotuje raz ty, to samo z rabaniem drewna czy wrzucaniem węgla. Kobiety chętnie przyjmą przywileje wynikające z równouprawnienia, ale obowiązków już nie. Kto ma wnieść ciężkie zakupy, lodówkę, naprawić kran czy wywiercic otwór - oczywiście że mężczyzna, a w takim razie kto ma prać, gotować , zajmować się dzieckiem - oczywiście wspólnie bo równouprawnienie. O sexie nie wspomnę, mężczyzna ma ochotę kobieta zawsze może powiedzieć nie, kobieta ma ochotę to ten impotent eunuch i pedał nie chce. To jest hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:46 i pozniejsze - ladnie napisane. Faceci teraz to porazka porazki, dno dna. W koncu to do nich zaczyna docierac, bo coraz wiecej skamlania w necie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Operujesz stereotypami. Uważasz że każda kobieta jest taka sama. Nie każda jest taka sama. Kobiety są różne. Nikt nie musi mnie odwozić do domu. Mogę zamówić sobie taksówkę, pojechać autobusem lub pójść do domu pieszo. Nikt za mnie nie musi płacić w knajpie. Nauczono mnie w domu że gdy facet za kobietę płaci to oczekuje zapłaty...najczęściej w naturze. Nie lubię zobowiązań. Do kuchni nie zostałbyś wpuszczony... chyba że do zmywania talerzy. Gotowanie to moja działka i wara komukolwiek do tego. Do rąbania drewna i wnoszenia węgla można wezwać fachowca ( albo zapłacić za wniesienie/ narąbanie temu kto drewno/ węgiel przywiózł). Remont- to też kwestia fachowców. Zakupy sama sobie wnoszę a jak jest ich za dużo - biorę taksówkę. do domu sama potrafię je przytargać, bez łaski. Lodówkę może wnieść ten który przywiózł. Wywiercić otwór, naprawić zlew itp. może złota rączka z pocałowaniem rączki za opłatą. Piorę również sama, dzieckiem sama się zajmuję od jego narodzin. Czasem ale to naprawdę czasem w sytuacjach awaryjnych pomoże mi przy dziecku moja mama. Sexu mi się nie chce więc dlaczego mam się zmuszać ? Więc o co chodzi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta faceci to dno dla kilku procent kobiet które mają bogatego tatusia, lub w inny sposób jakoś na siebie zarobiły, reszta lata za mężczyznami by być z kimś i nie wegetować. Tak naprawdę większość kobiet nie ma szans na samodzielne przeżycie, zarobiąc góra 2000 na co im wystarczy? Wynajęcie nory razem z dwoma koleżankami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś To zależy od charakteru kobiety. Jak chce być zależna od chłopa to będzie zależna od chłopa. Jak nie chce być zależna od chłopa to tak postępuje w życiu by być niezależną- bez względu na to czy ma bogatego tatusia czy tatusia biednego. Sporo kobiet zarabiających te 2000zł woli wynająć " norę" wspólnie z koleżankami niż siedzieć na tyłku z chłopem. Kwestia ambicji, honoru. Tak jak napisałam wcześniej: facet to nie sedno życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj już wiadomo dlaczego masz awersje do facetów, bo jakiś cie przeroohał, zrobił bachora i kopnął w d'upe, więc całkiem zrozumiałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż... To kobieta może " przeroohać" faceta ;-)- to po pierwsze. Po drugie nikt mnie nie zostawił bo nikt fizycznie mnie nie zapładniał. Istnieje inny sposób matołku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to pięknie, dziecko nie będzie znało ojca, wyrośnie na pedała albo innego transa z różowymi włosami i kolczyku w gębie, buahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ty za to ciulu z matką i ojcem pod bokiem wyrosłeś/wyrosłaś na prostackie, mało wykształcone bydełko- nawet język jakim się posługujesz na to wskazuje. Więc teza o "właściwym środowisku" dla dziecka w postaci ojca i matki jak tu widać nie sprawdziła się. Aaa .. jeszcze tak dla przypomnienia : w Polsce pełno jest " prawych, prawdziwych" rodzin gdzie tatuńcio chleje, bije gwałci ślubną i niekiedy własne dzieci. Dostrzec również można czasem obijające się o ściany w szkołach dzieci z tak zwanych "dobrych, tradycyjnych, katolickich" ( niepotrzebne skreślić) domów gdzie tatuńcio to głowa i szyja rodzina trzymający pieczę nad wszystkim ale dzieciątka lądują w psychiatrykach albo psychologów na dywaniku bo nie wytrzymują presji " cudownego" tatuńcia-sadysty. Możesz mnie pocałować w kant palca u stopy frajerku :-) Facet nie jest niezbędny składnik rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×