Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Królica

Optymiści-tutaj

Polecane posty

Gość Fredi_Lublin
Hmmm no ja od wczoraj jestem zarażony optymizmem :) stało się to nagle, niespodziewanie po prawie 2 miesiącach znajomości, która przeistoczyła się w miłość :D pozdawiam wszystkich "chorych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>>Kigana: cicho, bo się przyzwyczaiłaś do czata optymistycznego. To cisza przed burzą. Jeżeli chodzi o dzisiejszy dzień to był strasznie pokręcony. Obudził mnie deszcz o szyby i wiatr... huragan ;). Ciekawostką było to, że deszcz padał na szyby prostopadle, a że szyby są prostopadłe do powierzchni ogrodu, tak więc z tego można wysnuć wniosek, że deszczu strugi były równoległe do płaszczyzny ogrodu. Potem zaś na moście był 1) wypadek tramwajowy, 2) remontowana wieżyczka zrobiła łup i jak zawsze z tego powodu był niemiłosierny korek... że na zajęcia się spóźniłam, więc zamiast na zajęcia poszłam do centrum handlowego ;) I uwaga, uwaga, chyba dorosłam do butów typu \"szpilki\". Bo zaczęły mi się bardzo, bardzo podobać... >>>>Królica: o tym że wichura zabiła dziecko dowiedziałam się od kumpla, który jest na stypendium w Portugalii. Hehe, druga co?? Aaaaaaa, połówka... Tak, gdzieś istnieje. Wierzę w to. Ciekawe co za skurczykota dla mnie wymyślono... ;) >>>> Fredi_Lublin: to chyba inny rodzaj choroby, ale trzymamy kciuki co byś od nas nie odchodził i chorował długo, długo, całe życie?? ;)Oczywiście chodzi mi o ten jeden specyficzny rodzaj choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do moich włosów na wietrze, to były częściowo pod czapka, ale i tak miałam aureolkę ;) A jak wracałam to już miałam związane. Wymiękłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibi.anna---> buahahhaha...nie ma jak czapka:)..ja sięczegoś takiego wyrzekłam rok temu i śpiewając \"skin jest całkiem łysy\" Big Cyca wyruszam na wiatr z gołą głową (ku zgrozie mojej babci:) ) A co do skurczykotów to mójjest milionerem w ciepłych krajach...tylko on jeszcze nie wie ze jest MÓJ!!!:DAle spoczko...dowie się:) Fredi--->choruj sobie długo....bardzo długo...i nie bierz leków:) U mnie pogoda już trochę weselsza niż wczoraj...ludzie chodzą po chodnikach zamiast latać na wszystkie strony ponad nimi...ten motyw latania się w rzeczywistości nie sprawdza (kurcze...Harry Potter mnie oszukał):D Pozdrowionk...papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane kobietki Nie wiem jak u Was, ale u mnie za oknem jest koszmar. Pada deszcz ze śniegiem a do tego taka wichura, że ja nie wiem czy dojade dziś do mojego lubego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane kobietki Nie wiem jak u Was, ale u mnie za oknem jest koszmar. Pada deszcz ze śniegiem a do tego taka wichura, że ja nie wiem czy dojade dziś do mojego lubego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibi.anno ---> cisza przed burzą mówisz ... zalezy jaką burzą, bo jesli nowych wpisów to ok. Bo burzę to ja dziś w pracy przeżyłam i mam dosyć takich wyładowań. Co za dużo to nie zdrowo ;) Fredi ---> fajnie,że jesteś zarażony optymizmem. Pozdrowienia dla Ciebie i tej, co Cię zaraziła :) Zagladaj tu do nas :) Jak wczoraj przeczytałam, Królico,że u Ciebie snieg, od razu wyjrzałam przez okno, czy u mnie też. Nie było. Za to, jak rano wstałam ... a teraz przymroziło... czyżby zima?? Co do noszenia czapek - też nie nosiłam przez parę lat, teraz już noszę. Może to z wiekiem przychodzi ;) Trzymajcie się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość squilla
Zawitalam do optymistów po raz pierwszy i całe szczęście że tu trafiłam-bo na świecie przeważają pesymiści. Dobre strony padajacego za oknem śniegu - coraz bliżej do wypadów na narty! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość squilla
po co ja ten adres e-mail wklepałam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć squilla :) Adresu nie widzimy ;) Zaglądaj tu do nas i wpisuj swoją dawkę optymizmu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Dawno mnie nie było na tym topiku. Ale za to miałam dużo do czytania;) Coś sie zaczynam zastanawiać, czy ja normalna jestem że tu piszę, bo jakos tak wynika z Waszych wypowiedzi, że tu sama młódź zabiera głos, a ja to troche wiekiem od Was odbiegam. Czyżby tylko młodzi byli tacy optymistyczni? To co ja w takim razie tu robię? Ale przecież nic nie poradze na to, że lubię myślec pozytywnie. Nie wygonicie mnie z tej strony! Zima się robi na całego, trzeba jednak czapke z szafy wyjąć (to faktycznie chyba przychodzi z wiekiem). Na studia mam jutro jechać (50km), tym razem dam zarobić PKP, bo autkiem sie boje. Jak Wy spędzacie weekend? Kigana-->jak jeszcze troszkę poćwiczysz, to może mi dorównasz w dogadywaniu się z drugą połówką(15lat);)Powodzenia! bibianna--->druga połówkę na pewno znajdziesz, ale żebyś Ty wiedziała ile pracy z wzajemnym docieraniem, aby dwie połowki do siebie pasowały.. squilla---> nie umiem jeździć na nartach:( (Ale śnieg lubię, bo można z dziećmi lepić bałwanka) Udanego weekendu życzę. I dużo pozytywnych myśli:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie cudnie biało za oknem. las jest biały. na spacerze jak byłam z piesiem to aż mi serducho z radości mocniej waliło (albo z przemęczenia). aha: zdrowieję!! :D squilla, bo ruda jak wiewiórka? takie skojarzenie... optymistyczne, a jakże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziuna ---> miło Cie znów widzieć :) Swoim wiekiem to się nie martw, bo ja 20 lat, to już jakiś czas temu skonczyłam :) Z tym docieraniem się to tak jest , jak pisałaś. Zobaczymy, mam nadzieję, że za 15 lat będę mogła to samo powiedzieć, co Ty :) Długo też nie wierzyłam,ze spotkam kiedykolwiek swoją prawdziwą miłość. Dopiero teraz... mam taką nadzieję... I oczywiście, gdy słyszałam, jak inni mówili, żeby nie tracić nadziei, to pukałam się w czoło, twierdząc, że to głupoty. Dawne dzieje. Też jutro jadę na studia, ale 170 km. Autobusem. No to się odmeldowuję 🖐️ , miłej soboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! Ziuna-->jak dawno cięnie było:)...buziaczki:)...Nikt cięze strony nie wyrzuci...co by to była za strona bez jednej osoby z \"mądrością zyciową\"???Nie da rady..jesteś nam strasznie potrzebna...podnosisz prestiż:)...acha..i znajomy mi kiedyś powiedział ze kobiety są jak wino...drogie!!!:D Wow...15 lat...hmmm....mam nadzieje ze kiedyś też wytrzymam ze swoją drugą półówką tyle czasu ...jak już ją oczywiście znajdę:) Bibi---> no ja myślę ze zdrowiejesz...najwyższy czas.. ja z moim piesiem nie mogę wyjśc bo niestety stary jest i nie podziela mojej radości z tego ze spadł snieg:( Sparkle--->dojechałaś???Czy luby mysiał cię z drzewa ściągać? Bo przy takim wietrze to nigdy nic nie wiadomo:D Kigana--->tak przymroziło w nocy ze jak wracałam z pracy to się o mało nie zabiłam..miałam śliskie kozaczki (bo w pracy trzeba ładnie wyglądać);)...ostatnie 40 metrow do mojej klatki szłam trzymając się samochodów i modlac zeby żaden nie miał alarmu:D ale si.ę udało! Squilla--->witam:) w ramach solidaryzacji z nowymi osobami też napisałąm swój e-mail:D...pozdrowionka:) a jutro idę na koncert Raz Dwa Trzy:)...strasznie ich lubie i okazało się ze akurat grają:) :D:D:D pyszczek mi się cieszy od ucha do ucha(dobrze ze mam uszy bo bym się wkoło głowy uśmiechała-jak Kanadyjczycy w South Park) Papapapapa...do zobaczyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Ziuna drugą połówkę na pewno znajdę, a jak nie, to monopolowy jest kawałek dalej, to się dokupi ;) jesteś tak samo nienormalna jak wszyscy inni optymiści i zapewniam cię, że nikt nikogo stąd wyganiać nie będzie. wiek? jak to śpiewała aaliyah: age ain\'t nothing but a number. poza tym optymiści żyją dłużej: bo nie zżera ich gorycz i żal że się czegoś nie zrobiło. Jogi babu i do przodu! a czapkę noszę, bo dbam o swoje zdrówko ostatnio. a weekend spędzę w kontemplacji Perez-Reverta i słuchając jazzu (wszystko w walce z toksycznym) >> Królica mój piesio ma 12 lat, a nadal zachowuje się jak szczeniak. duży, kudłaty owczarek niemiecki tarzający się w śniegu to naprawdę rozbrajający widok... juz nic nie mówię, że z radości pzewrócił mnie parę razy... i byłam jak bałwanek... a on drugi bałwan a Raz Dwa Trzy też lubię: poprawiają humor >> Sparkle mam nadzieję, że luby jakoś ci wynagrodził tę trudną podróż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibi--->uwielbiam czytać twoje wypowiedzi...zawsze się przy nich naśmieje:D Co do monopolki i drugiej półówki to w razie kryzysu mój chłopak moze się nazywać JAś(wędrowniczek) albo Tadeusz:)(Pan)... Zawsze chciałam mieć duzego psa a rodzice w ramach spełniania tylko 1/4 proźby dali mi psa o wielkości 1/4 duzego:)... i teraz z takim trochę wyższym jamnikiem co się pewnie i z owczarkiem krzyżował w poprzednim pokoleniu muszę chodzić po ulicach...ale lepsze to niż pies mojej babci ,którego mój kolega z Kanady nazwał małym piszcząco-skaczącym szczurem...i wiecie co?... trafił w 10:D (tylko nie mówcie mojej babci bo ona twierdzi ze to rasowy piesio) Właśnie doszłam do siebie po tworzeniu kolejnego posteru na uczelnie...już mam dość...:) Ale przy zyciu trzyma mnie wizja jutrzejszego koncertu:)...lalalal.... \"ona już wie,już zna tę historie...\", :oczy tej małej, jak dwa błękity\", no i oczywiście hit wszechczasów \"Czarna Inez\"...cała rodzinka ma mnie już dość bo chodze i śpiewam a oni nie cierpia Raz Dwa Trzy (123):D Buziaczki...papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie...tragedia:) Nie ma biletów na RAZ DWA TRZY:(...normalnie załamka...dzisiaj jeszcze o 18 mająbyć...muszę podjechać po nie do Parlamentu(taki klub) ale nie wiem czy się załapie...zalezy ile osób bedzie chciało kupić...bueee...ja się tak nie bawie:( Trzymajcie kciuki zeby były dla mnie bileciki:( papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorową porą ;) Królico ---> jak bilety? Zaopatrzyłaś się ? Mam nadzieję,że tak. Weekend chyba minął Wam intensywnie. Mnie tak dosyć. Sobota - standardowo studia. Chociaż z ostatnich zajęć się urwałam, bo zrobili nam szkolenie bhp. Mielismy przywieźć indeksy, by pan prowadzący zrobił tam odpowiednią adnotację. A ja indeksu zapomniałam - ale byłam wkurzona na siebie. Wcześniej umówiłam się z koleżanką,że do niej pojadę, więc i tak chyba bym tam nie siedziała. W końcu szkolenie takie miałam w pracy. Ile mozna. Na szczęście da się to załatwić - ten wpis. A niedziela - jest zatruta ;) to cytat z filmu \" Kate i Leopold\". Oglądałyście może? Taka współczesna bajka. Miłych snów 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Żyć lekko, ale nie lekkomyślnie, mieć odwagę bez pychy, okazywać zaufanie i radosne wyrzeczenie bez fatalizmu - oto sztuka życia. \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba wszystkie pozamarzałyście ;) Sparkle ---> ładny cytat.Podoba mi się :) U mnie pogoda obrzydliwa do bólu. Najpierw śnieg, a potem śnieg z deszczem. Wolałabym konkretny mrozik, mimo że jestem ciepłolubna. Ale na innym topiku znalazłam taki tekst: \"Obieraj sobie wielkie cele. Celuj w Księżyc, nawet jeśli nie trafisz i tak znajdziesz się wśród gwiazd\". Mnie się podoba. A Wam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaretha
czy jestem tylko kolejna optymistka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEstem...:)...bileciki dostałam...koncert zajefajny:)....uwielbiam ich... Weekend pracowity jak cholerka...dwie nocki i koncercik, ale dałam radę i jest OK:) Pozdrawiam i odezwem sięjutro bo dziś jestem zmęczona i nareszcie odpocznę:)...papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEstem...:)...bileciki dostałam...koncert zajefajny:)....uwielbiam ich... Weekend pracowity jak cholerka...dwie nocki i koncercik, ale dałam radę i jest OK:) Pozdrawiam i odezwem sięjutro bo dziś jestem zmęczona i nareszcie odpocznę:)...papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>Królica: Jesteś z Gdańska? Z tego co pamiętam był tam sympatyczny klubik o nazwie Parlament czy Wolny Parlament... nawet muzyka była jakaś mocno współczesna... taka jak lubię chwilami... >>Kigana: pozamarzalysmy? weekend mialam pod znakiem wyrywania toksycznego z depresji i mysli samobojczych. Jak zawsze mi sie udalo: spilam go dokumentnie, tak ze nie myslal o glupotach a tylko o snie. A dzis kontrolnie bylam u niego na kawce: jak wychodzilam to samochod byl bialy (przedtem byl ciemnozielony), a 2 km dzielace nasze domostwa pokonalam z zawrotna predkoscia max 40 km/h, po drodze cwiczac poslizg na zakrecie... >>margaretha: jaka tam kolejna? jedna jedyna w swoim rodzaju. udzielaj sie często i pomaluj sobie nicka na czarno. ;) >>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEjka!! Bibi--->dokładnie w tym Parlamencie byłam:) Koncercik RAZ DWA TRZY sobie zafundowałam... fajnie było... odstresowałam się... naładowałam akumulatorki (każdy sposób dobry)... Czyli miałaś w weekend Caritas dla toksycznego:) JA bym tak chyba nie potrafiła. Paskudnie się u mnie w Gdańsku zrobiło. Śnieg z deszczem pada... to sie chyba plucha nazywa. Wczoraj miałąm zajęcia z emisji głosu:) Ale fajne były! Coś wam napiszę: Makaka ma Kama.Dama KAma kakadu ma.Duma Kama:maku kakadu,makaka maku kakadu da. Jest to zdanie a raczej zdania z emisji...spróbujcie to mówić szybko i akcentować wyraźnie samogłoskę A:) Ja sięuśmiałąm na zajęciach jak diabli bo takich wierszyków mieliśmy pełno:) Buziaczki...papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U mnie upadki i wzloty w kwestii optymizmu.:o Te Wasze cytaty są cudne, szkoda tylko że do odpisywania ich lenia mam. Zwłaszcza zamierzam wprowadzać w życie ten o księżycu. Dla mnie bomba.;) Królica, toż to tego się powtórzyć nie da. Dobrze, że język kości nie posiada bo już bym go połamała.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowy--->witam!! Wierz mi ...da sięto wymówić....moja babka od emisji mówi to jednym tchem i to bezbłednie...a ja mam mówić tak samo jak chcę zaliczyć przedmiot:)... tragedia:D rodzina mnie wyśmieje jak zacznę to cwiczyć...młodszy brat juz powiedział ze jestem.........(niecenzuralne słowo mające określić mój stan psychiczny):D....gówniaż paskudny!!hehe Włąśnie skonczyłam robić poster na jedno z moich zaliczeń semestralnych.... nareszcie...Klimat Europy nie ma dla mnie tajemnic tak jak i zwierzątka futerkowe...a mimo wszystko nadal lubię moje studia:):) To już jest zboczenie....hehe Buziaczki dziewczyny...do \"napisania\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chodzę z głową w chmurach i jeszcze tylko jeden dzień i wracam do rzeczywistości .....=> praca Pogoda ?? Wczoraj sypało i lało a dziś po śniegu śladu nie ma i nawet jakieś słonku próbuje się wydostać zza chmur. Dziś ostatni dzień lenistwa...kobietki ale ja się dziś wyspałam :D wstałam o 11:00 ;) No i muszę wkleić cytacik jakiś :)......wybrany losow :) \"Bez wiary potykamy się o źdźbło słomy, z wiarą przenosimy góry.\" \"Optymizm jest prawdziwym kamieniem filozoficznym, który zmienia w złoto wszystko, czego się dotknie.\" Trzymajcie się cieplutko kochane optymistki :D Pamiętajcie BĘDZIE DOBRZE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze że nie można kogoś zarazić choróbskiem przez monitor bo nie mogłabym do was pisać...mam rasową grypę...powaliła mnie...goraczka,katar,kaszel i wszystkie inne swiństwa z nią związane.... a jutro mam zrobić prezentacje...fuj!!!No i jeszcze praca...normalnie w dechę:) Ale nie ma tego złego...jak sięteraz wychoruje to na reszcte zimy mam spokuj...ja tak mam zawsze...jedna choroba w sezonie:) Uciekam do wyrka bo tam mam zamiar spędzić dzisiejszy dzionek...papapa "ten błekit snów i pragnień,nie jeden z nas odnajdzie...a choćby zaszedł za daleko...pewnie zostanie sam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×