Może się poznamy?

no tak, weszły (słonko i mary) i zniknely:-(

Już jestem. Moje urodzinki 29.09 a imienimki 22.02. Ale co z tymi fotkami bo nie wiem o co chodzi ...... o mój ryjek czy jak? i gdzie mam to wysłać?

Ayla - wysyłaj to na nasze adresy (mój czarnota1@tlen.pl) - prawie wszyscy podawali wcześniej - zrewanżuje się jak tylko dostanę od Ciebie fotkę ;)

Ayla, coz za niepedagogiczne texty wyglaszasz;-) jaki ryjek? nie dalej jak wczoraj, Zuzia powiedziala, ze kolega z klasy nazwal ja smierdzaca swinia. Na to sie jej zapytałam: -Kochanie, on sie chyba pomylil, wiesz? No bo gdzie jest ryjek, krecony ogonek i rozowe uszka??? Tak, chodzi o zdjecie Twoje na ktorym jestes Ty, choc niekoniecznie ktore sama sobie zrobilas;-)hihi - mam glupawke:-D a poza tym: gdzie mieszkasz? czy masz dzieci? co porabiasz? itp. lampke wylacze jak skonczysz;-)

Ayla, coz za niepedagogiczne texty wyglaszasz;-) jaki ryjek? nie dalej jak wczoraj, Zuzia powiedziala, ze kolega z klasy nazwal ja smierdzaca swinia. Na to sie jej zapytałam: -Kochanie, on sie chyba pomylil, wiesz? No bo gdzie jest ryjek, krecony ogonek i rozowe uszka??? Tak, chodzi o zdjecie Twoje na ktorym jestes Ty, choc niekoniecznie ktore sama sobie zrobilas;-)hihi - mam glupawke:-D a poza tym: gdzie mieszkasz? czy masz dzieci? co porabiasz? itp. lampke wylacze jak skonczysz;-)

jag hcecie siem poźmiadź, to poledzam: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=225147&id_f=8

szam dzięki duszkiem już jestem a niedawno byłam nadwornym kucharzem oj jak to szybko można materię zmienić :-) pracuję u cioci pracuję osladzam życie ludzi i czekam na takiego co mi życie osłodzi w hotelu byłam a i owszem myślałam ze będzie cisza i spokój a tu impreza w przygotowaniach była wielki bal nie spalam 38 godzin i jak przyjechałam walnęlam szczupaka do łóżka i tyle mnie rodzinka widziała a na następny dzien do pracy ale....jak jechałam do łagowa to mi motylki po brzuchu latały a to oznacza że w dobre miejsce jechałam

Marysieńka nie jadłam z orzechmi ani ze słonecznikiemale chętnie skosztuję, czy mogę liczyć na poczęstunek ?:D

ekhem...motylki...po...brzuchu... LATAŁY? mary, to Ty wyżłopałaś całego adwokata ;-)

Marysieńka - ja znam jeszcze inny powód LATANIA motylków po brzuchu ;) (może był tam taki KTOŚ...)

Szam ryjek u mnie to pieszczotliwie o mojej twarzyczce a fotki czarnota zaraz coś wyślę.

za moment zmywam sie do domciu. zmino mi i telepie mnie jaks goraczka, musze ja wylezec i wyspac, zeby moc wieczorkiem pwasc na kafe:-D

Szam, wcale że nie zniknęłam. Próbuję tylko nadrobić zaległości w mejlikach...uffff...Jeszcze tylko napiszę do Uśki, bo jej tu nie widzę. MOże już obroniła się? Gdyby to nie był zbyt duży kłopot, to za jakiś czas chętnie bym z Tobą jeszcze porozmawiała. Ale nie chcę Cię przygnębiać, przecież sama masz różne problemiska. Na razie mam prośbę, jeśli znasz jakieś książki(a propos mojego mejla), to proszę żebyś przesłała mi ich tytuły. Byłabym bardzo wdzięczna Marysieńka> motylki? Czyżbyś kogoś poznała???

Szam koniecznie wypij gorące mleko z miode i masłem (niedobre, ale jak pomaga :D) i do tego świeży czosneczek!!! Ale Wam zazdraszczam wieczornego gadania :( ALe potem nadrobię czytając :)

słonko, uśka chyba się jeszcze nie obroniła, bo dopiero co, pisała wnioski ze swoich badań. mary, mnie motylki w brzuchu kojarzą się ze stanem zakochania, jeszcze żadne miejsce we mnie takiego uczucia nie wzbudziło. no i troszkę ze zdenerwowaniem, czyli nie bardzo pozytywnie.

juz mnie nie ma! i dla Was za to ze jestescie, za to ze jestescie dokladnie Tacy/Takie jak jestescie:-)

no masz babo placek - wisi

no masz babo placek - wisi

Czy ktoś będzie jutro w cafe? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że chcąc nie chcąc będę siedzieć na kompie... Chciałabym się więc dowiedzieć, czy będę miała z kim porozmawiać. :)

gratuluje tak wielu zapisanych stron...Szam ...jestes bardzo dobrym gospodarzem tej stronki ...gratuluje to rekord w kafateri, prawda??>

słonko, mnie nie będzie tradycyjnie, primo, bo sobota, w domku sieci niet, secundo, bo będę zmierzać w kierunku Szwecji :) co więcej, wrócę dopiero w środę i znów będę miała dużo czytania :)

Czarnota wysłałam Ci moją fotkę mam nadzieję ze się nie przerazisz i że się nie zbłaźniłam:)

Słonko, mnie też raczej nie będzie (kompa w domu niet), chyba że szef mi laptopa pożyczy :)

Daria dzięki zaraz pooglądam Czekam na fotkę - zaraz się zrewanżuje

mnie nie ma Czarnota>mój nie wie co to laptop;)

Czarnota Kreskówki poszły :) (Tylko wiesz - to są takie trochę zbvoczone kreskówki - ale to ich życie prywatne więc ich sprawa)::) Ayla Ja też czekam na twoje fotki - mój adresik: elunia-d@wp.pl ( i zaraz ci poślę moje):) justa No to się cieszę że ci się podobałay - mnie również:) Karina No to masz fajnie że masz przystojniaka szefa - mój to na serio jest taki jak opisywała szam ( no może bez tych pryszczy - ale wzrost i skrzeczenie - to się zgadza):)

ja jutro jestem - no mam taką nadzieję bo brat w poznaniu będzie na magisterce więc.... szam co za serducho jesteś niesamowita masz wielki kawał tiramisu ode mnie i do uslyszonka justa naprawde motylki mi latały jak by się napily czegoś i wogóle miałam głupawkę w ten dzień i było fajnie a teraz uciekam bo siostra mnie ponagla idę do tpsa oddać im sdi i nakrzyczeć i zlikwidować konto w pko bo mnie drzaźnili do juterka kobitki i dobrze jest wrócić do tak sympatycznych ludzi jak wy oj stęskniłam sie niesamowicie

Szkoda, że was dziewczyny nie będzie :( Justa> jedziesz do Szwecji - jak Ci dobrze!

Ayla, ja też poproszę o fotki. marysieńka, o tpsa i pko to ja się nie będę nawet wypowiadać, bo nie znam aż tak brzydkich słów ;) słonko, nie aż tak dobrze, bo jadę nie do Szwecji, a jedynie w kierunku Szwecji, czego bardzo żałuję. to taka wycieczka promem, niestety, bez schodzenia na ląd. ale i tak się cieszę, bo taki wypad trochę kosztuje, a mi się trafiło za darmo jak ślepej kurze ziarno i w dodatku zbiegło się z naszą \"rocznicą\", a właściwie 1,5 roku.

OOO!!! justa To niezły \"łikendas\" cię czeka :) A ja tu bidulka w domciu i w dodatku bez mojego faceta::( sama:(