TERMIN MAJ 2005

Tina - dziękuję Ci za wsparcie :-) Z moim zdrowiem trudno określić, czy to poważne czy nie. Miałam dolegliwości wskazujące na zaburzenia krążenia w głowie. Ale ponieważ nie można zrobić tomografii i innych badań, nie można też postawić diagnozy. Nie można ani wykluczyć, że coś się dzieje, ani potwierdzić, że to coś poważnego. Istnieje zagrożenie, że podczas porodu może jakieś naczynko pęknąć (jeśli to nie tętniak). Dlatego się martwię, bo mój lekarz nie przejął się tymi moimi objawami i nie chce mi zrobić cesarki od razu tylko wtedy, gdy coś się będzie działo podczas porodu. A to uważam bez sensu, bo może być za późno. A cesarki też się bardzo boję. To przecież poważna operacja... samopoczucie mam trochę lepsze, kupiłam sobie bluzkę ciążową, bo nie mam co nosić... A brzuszek mam tak duży, choć to początek 7 mies. Prawie taki jak z moim synkiem w 9 mies.!!! No i oczywiście przytyłam ostatnio... Zmienię tabelkę. Ja nie używałam w ogóle podgrzewacza. Robiłam mleko na bieżąco mieszając gorącą wodę z zimną. I zdawało to egzamin, bo miałam mleko od razu, a nie musiałam czekać, aż podgrzewacz je podgrzeje z temperatury \"lodówkowej\" Pozdrawiam!!!

ADA28.........Dąbrowa Gorn.....4 MAJ...............13....chłopiec EWE-LI-NA........................6 MAJ..................7.....chłopiec IRIS 73.........Wrocław.........7 MAJ.................11......chłopiec JUSTKA24.........................7 MAJ.................8.....chłopiec RUBINA.....Dolnyśląsk..........10 MAJ................6...... -Hania SZAFIRKA.........................13 MAJ................5.....dziewczynka(?) MADI30............................16 MAJ................6.....dziewczynka MARANA...........................16 MAJ.................5.........? PAULIINA ......Poznań..........17 MAJ ................7............? AWESSI......Szczecin..........18 MAJ................10.....Dziewczynka? JASMIN21.........................18 MAJ.................7..dziewczynka ANDA.........Warszawa.........19 MAJ................5..... -Julita BETI 32.......Wrocław...........19 Maj...............6.........? RYBKA 27...........................19 MAJ...............?.........? NADIA 25........Wrocław....... 20 MAJ...............5...... Sylwia MAŁA MOCCA .....................20MAJA..............13.... -Julia/Ida MAŁA MI...........................20 MAJA..............7............? KONICZYNA.....Brugge .........24 MAJ...............8...........? MAL-GOSIA.....Wrocław........24 MAJ................7............? JUNIE..............................27.MAJ...............6..........chłopiec DARK SIEDE.......................29 MAJ................7......dziewczynka TINA............Kielce............29 MAJ................7.........? IWANKA.........Chełmek...........6 CZERWIEC.......4...........? AŚKA 30...Szczecin............ 6 CZERWIEC.........6...... chlopiec MELANIA..........................18 CZERWIEC.........6.......chlopiec

witam :) Dawno nic nie pisalam ale sledzilam co Wy piszecie. Jutro czeka mnie ciezki dzien a mianowicie GLUKOZA jak ja sie boje tego badania Cytrynki juz zakupione:) gorzej obawiam sie ze zwroce wszystko zaraz po wypiciu bo wczesniej bede jechala pol godz samochodem (mam chorobe lokomocyjna) a dojechac jakos musze :) Jutro napisze jak mi poszlo. Dziewczyny u mnie faza ciuszkow dla malej hehe no wlasnie dla malej przewaga to sukieneczki, piekne dresiki dla dziewczynki a przeciez te usg to nie zawsze ma racje :) smieje sie jak sie okaze ze to chlopak ... bedzie oj bedzie wtedy oddam te stroje dla ktorej z was hehe ;) Co do buteleczek i rozkow jeszcze nie kupowalam takich rzeczy bo przyznam sie Wam ze nie mam pojecia czy np. buteleczki czy to sa jakies rozmiary smoczkow albo jak kupowac smoczki to tez nie wiem jak to sie patrzy i ktore firmy sa najlepsze Co do spania w nocy koszmar, z jednego boku na drugi co 5 min po raz ze brzusio przeszkadza a po dwa zatyka mi nos i ciezko ulezec na jednym boku a pozatym meczoped o rany to chyba przewyzsza wszystko, praktycznie moglabym nie schodzic z sedesu hehe:) Aha dzis dowiedzialam sie ze moja bratowa uzyczy mi ubranka po swojej corce , nosidelko i gadzety do lozeczka :) Narazie to wszystko co mialam wam napisac. Piszcie prosze o wszystkim To takie wazne jest kazda porada, kazda nowa osobka z maja w naszym gronie :) :) :) :) PS.dziewczyny te ktore mialyscie test na obciazenie glukoza napiszcie prosze jak on wyglada , a mianowicie chodzi mi tu o to czy najpierw sie pije ten plyn potem jest odrazu pobieranie krwi i godz przerwy i znow to samo czy najpierw pobiora nam krew a potem dopiero kaza wypic i za godz sie zglosic :) DZIEKI pa

witajcie dziewczyny ! Znalazłam te forum przypadkowo z czego bardzo się cieszę ! Mam termin na 16 maja i spodziewam sie córeczki .Mieszkam w nowym targu ,szpital do wyboru jeden ale jest ok! to moja 3 dzidza .Pozdrawiam was wszystkie

Już bardzo pózno, zatem tylko troszeczkę napiszę i idę spać. Zatem szybciutko. JASMIN, co do testu obciazenia, to ja najpierw piłam glukozę, a po godzinie pobierali mi krew. Z tego co wiem czasami pobiera się krew także przed wypiciem glukozy i potem po godzinie jeszcze raz. Jak lubisz słodkie płyny to nie będzie zle. Ja nie cierpię, ale i tak dałam radę. Zatem powodzenia:-) Czego się nie robi dla maleństwa.. Aha, mój rocznicowy wieczór był baaardzo fajny!!!:-) To dobrej nocki wszystkim życzę, a Dorcię witam u nas serdecznie!:-) KOLOROWYCH SNÓW!!!

dzieki Iwanka ja juz obudzona bo zaraz sie szykowac bede na te nadanko bo juz mi sie zaczyna chciec jesc :) A z drugiej strony to nie wiem jak bedzie bo obudzilam sie dzis z objawami anginy :( pozdrawiam i witam nowa majowke

Hej, witam nową majóweczkę, dorcia chyba jesteś jedyną w naszym gronie która będzie rodzić po raz trzeci, gratulacje, po wczorajszej wizycie u gin jestem troszkę zdołowana, ale to oczywiście nie przez dzidzię bo z nią jest wszystko w porządku tylko, że przytyłam AŻ 4 KG i to w ciągu trzech tygodni, jak tak dalej pójdzie to niedługo będę wyglądać jak wielorybek, najśmieśniejsze jest to że ja ostatnio nie jadam wogóle kolacji bo na wieczór czuję się taka pełna, chociaż w ciągu dnia też nie jem zbyt dużo. Może mały rośnie i przybiera na wadze tak szybko, sama już nie wiem. Ja przy obciążeniu miałam pobieraną krew dwa razy, raz przed wypiciem a drugi raz godzinę po. narazie to tyle, życzę miłego dzionka, Pozdrawiam, Pa

Witam:) Miguska- czyli mamy podobne przeżycia-ja miałam poród niewczesny-bo tak to sie fachowo określa-w 23 tyg ciąży. To było rok temu i teraz zaczynają mnie nachodzić, wraz ze zblizaniem sie tej daty, rózne czarne myśli. Moze stąd tez obawy przed zakupami dla maleńkiej. mała mi-wpadam w kompleksy, bo ja jeszze nic nie mam.Chyba dzisiaj zrobie liste i rusze w weekend na łowy, pomimo obaw. Mam takie same noce jak wiekszosc -ciągle sie przerwracam z boku na bok, bolą mnie biordra i na dodatek musze wstawac 2-3 razy do toalety. Ostatnio zaczęłam podkładać pod brzuch płaskiego jaśka-mniej zwisa, tylko dziecię sie czasem burzy;) Wczoraj mój mąż oznajmił mi, że na bank będzie przy porodzie:)Wcześniej sie wahał-bał sie tego, że nic nie bedzie mógł zrobić, gdy mnie bedzie bolało. Właśnie ta niemoc wydawała mu sie najgorsza. Porozmawiał jednak z mężem mojej kolezanki-zreszta jest ona teraz w drugiej ciąży-i uznał, ze to są niesamowite chwile i chce w nich uczestniczyc. Bardzo sie cieszę, bo będę sie przy im czuła bezpieczniej. Madi-głowa do góry:)Musi byc dobrze-nie ma innej opcji! Miłego dnia!

Hej! a propos kłopotów ze spaniem, wczoraj wpadłam przez przypadek na pomysł i podłożyłam sobie poduszkę na odcinek od pasa w górę, czyli miałam jedną pod głową, zaraz potem drugą i potem był brzuszek ;-) i powiem Wam, że się wyspałam!!!Owszem, przebudzałam się czasem przy przewracaniu na drugi bok (jakbyśmy już na śpiąco tego zrobić nie mogły ;-) ) ale nic mnie nie bolało (kręgosłup, biodra) i mam nadzieję, że patent sie sprawdzi na dłużej! :-) Polecam :-)

Witajcie Wszystkie "stare" i te nowe majówki :-) Wczoraj byłam po wyniki obciążenia i na szczęście mam książkowe , bo jak pomyślę o wypiciu jeszcze jednej dawki to az mnie skręca :-) Co do spania to też coraz bardziej bolą mnie biodra i jeszcze nie wymyśliłam doskonałej pozycji ale może wyprobuje podane przez Was :-) Ale też się budzę jak się przewracam z boku na bok z powodu bólu pachwin :-( No i oczywiście parę razy na spacerek do WC trzeba - tup, tup... Co do zakupów to pewnie już wspominałam że większość rzeczy dostanę od siostry ale zrobiłam listę i siostra pomogła mi uzupełnić co teraz potrzebne a co dokupujemy jak będzie potrzebne (np. butelki czy podgrzewacz). Chociaz nie mogłam się oprzeć i parę własnych ubranek kupiłam :-) Czeka mnie tylko jeszcze zakup łóżeczka no i jakieś kosmetyki ale to później - najpierw wypróbuję próbki które dostanę w szpitalu i zobaczę czy nie uczulają :-) Po co wydawać pieniądze jak nie trzeba. W piątek idę do lekarza więc pewnie zaraz po wizycie zmienią tabelkę o dodatkowe KG :-) Chociaż u mnie to dobrze bo wreszcie coś widać !!! Wracam do pracy - może zajrzę jeszcze później. Pozdrawiam wszystkie brzuski :-)

Witajcie Majoweczki!!! U mnie dzis sadny dzien... Ide w koncu prywatnie do lekarza i przy odrobinie szczescia mam nadzieje dowiedziec sie,kto regularnie sadzi mi takie kopniaki:-) :-):-).Musze przyznac,ze w głebi duszy marze o corci(PT-odwrotnie-o synku;-) ) Odezwe sie po wizycie-trzymajcie kciuki za to zeby dzidzia sie bezczelnie :-) nie odwrociła zadkiem w strone lekarza... Do miłego!!!

postanowiłam w koncu napisać... czytałam na birzaco...ale nie odzywałam sie długo bo w porównaniu z Waszymi dolegilwościami...to ja chyba nie jestem tak bardzo w ciąży jak Wy. Ani plecy...ani zgaga ani zaparcia...ani hemoroidy....nic.....nic mnie juz nie męczy.... śpię cała noc...wstaje swiezutka i wyspana...nic mnie przy tym nie boli... dziecię kopie ze wszystkich stron...a ja sie ciesze ze ćwiczy mięsnie...:) smaruje sie kremikami na rozstępy...i jak narazie nowe sie nie pojawiły.... obciażenia glukozą tez nie bede miała robionego bo cukier jak narazie mam w normie.... jestem troche blada.....ale wcinam buraki i marchewkę....i o dziwo nawet mi to smakuje.... chodze na spacerki, czytam, słucham muzyki....i leże.....duzo leze.....hiehie...w koncu mam urlop....a mojego męza nie ma (jest od 2,5 tyg w delegacji)...tak więc mam labe na całego.... myslę zeby zrobic cos z włosami....i moze jakaś henne na brwi...a cio..::))..!!...zrobimy sie na bóstwo... od marca wracam do pracy.....popracuję sobie do świąt....a potem bedziemy szykować sie cała para na powitanie Sylwii... Strasznie sie ciesze ze grono majowych ciezarówek ze powieksza... ja tez sie powiększyłam...mam 8 kg więcej....(mówiąłm ze szybko nadrobie ten 1 kg który jakims cudem zrzuciłam...::)...) pozdrawiam Was wszystkie cieplutko...i przesyłam wirtualne głaskanko dla brzuszków.... papapappa...... piszcie...piszcie.....potem zrobimy z tego kronike ciążową....::))

Wczoraj żona była u ginekologa i niestety dostała odrazu skierowanie do szpitala... Naszczęście nie było jeszcze skurczy porodowych, ale szyjka macicy się niebezpiecznie skróciła. Narazie cały czas jest na kroplówce - Fenoterol, podają jej też chormony na pobudzenie wzrostu pęcherzyków płucnych u dziecka. Na wypadek za wczesnego porodu. Mamy jednak cały czas nadzieję, że ten okres się jak najbardziej wydłuży zanim dojdzie do porodu.

mąż Miguski-pozdrów ją od nas! Trzymam mocno kciuki, zeby wszystko było oki.Musi byc dobrze!! Mam od paru dni jakąś smutną faze. Ciągle wpatruje złych objawów. Ostatnio wydaje mi sie, ze wody mi czasem wyciekaja:( Ostatnio lekarz stwierdził co prawda małe zapalenie i zapisał mi Lactovaginal i pewnie stąd wodniste upławy, ale jakos racjonalna część mojej osobowości przegrywa z tą od czarnych myśli. Wiecie cos moze o objawach wypływania wód? I jeszcze pogoda jakas do bani-chlapa wszędzie. Dzisiaj o mało co nie wywinęłam orła wchodząc do pracy.:P Ja chce ciepło, sucho i zielono!!

Witam wszystkie majóweczki! Bardzo dawno nic nie pisałam, ale czytam. Często poprawia mi się nastrój kiedy przeczytam że inne mamusie mają podobne problemy. W domu to raczej sądzą że troszkę przesadzam z ciuszkami i całą resztą. Mama cały czas tylko "nie trzeba jeszcze kupować zdążycie". A ja nie wiem na co czekać? Na dziewiąty miesiąc? jak już będzie mi ciężko się ruszyć? Dobrze że chociaż mąż jak narazie chętnie zabiera mnie na "dzidziusiowe zakupy". Mam jeszcze do was pytanko, zrobiłam wyniki i chyba coś jest nie za bardzo. W moczu mam jakieś bakterie, wizyta we wtorek a ja chciałabym coś wiedzieć wcześniej. Może któraś z was miała taki problem? Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzidzie!!!

Jestem cała w skowronkach:-)lekarz powiedział wczoraj,z na 95% jest to wymarzona CORCIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak wiec mozna znieniac tabelke,ma byc-Karolina;-)Ale jestem szczesliwa...Nawet dodatkowe 6kg nie zepsuło mi humoru(od poczatku to juz 12 kg).Mała jest duza,lekarz stwierdził,ze według usg wyglada na 30 tydz. a nie 27.Reszta tez ok:-)Przyszły Tatus rowniez zadowolony... Pozdrawiam serdecznie z mojej totalnie zasniezonej\"Głuchej Dolnej Zabitej Dechami\"

Mała Mi - serdeczne GRATULACJE ode mnie i od Julitki :-) Jak to powiada mój kolega - dziewczynka to inny gatunek człowieka :-) (oczywiście nie obrażając chłopców, którzy też są kochani :-) ) Ja też czasami mam czarne myśli że coś jest nie tak ze mną, ciągle mam jakieś zapalenie - przestałam chodzić na basen, o higienę dbam czasami aż do przesady i nie mogę się tego pozbyć :-( Zobaczymy jutro czy mi się jakoś udało - idę do lekarza. A co najgorsze jak chodziłam do dwóch lekarek to każda mówiła coś innego - jedna kazała leczyć, druga powiedziała że przed pierwszym porodem to i tak nie ma sensu leczenie - i bądź tutaj mądra :-) U nas też chlapa ale jakoś da się wytrzymać - przynajmniej jest cieplutko. Posyłam głaskanie dla brzuszków :-)

witam :) Jakos wczoraj przezylam ten test na obciążenie. najgorsze byla ta godzina po wypiciu - myslalam ze zwroce :D ale jakos sie odbylo uff.. gratulacje corci :) Ja tez sie ciesze ze u mnie ma byc coreczka Nawet niedopuszczam innej mysli he chociazby dlatego ze wszystkie ciuszki sa kupowane dla dziewczynki:) nawet dzis musialam cos kupic bo tydz przerwy to duzo od ostatnich zakupow:) pozdrawiam was serdecznie i niech MIGUSKA szybko do nas wraca z calego serca jej tego zycze

Witam. Humor mam dzisiaj mieszany.Od niedzieli nie miałam neta, śniegu tyle napadało,że ledwo sie odkopaliśmy-mój synek oczywiście zachwycony.Padła mi karta sim ,nie udało mi się zrobić wczoraj usg bo z powodu zasp nie dojechał sprzęt do gabinetu mojego gina.Dobra dość marudzenia.Wyniki mam oczywiście rewelacyjne,obciążenie glukozą w normie. Witam nowo przybyłe,trzymam mocno kciuki za Miguskę. Mała mi gratuluje córci :-). Mam nadzieje ,że i u mnie wkońcu potwierdzi się córka ,ale to dopiero za 4 tyg. Obiecałam ,że przygotuje wam listę potrzebnych rzeczy.No i jest ,strasznie długa :-).Wybaczcie. Została stworzona przez inna doświadczoną mamusię i udostępniam ją wam.Troszkę ją zmodyfikowałam. Sprzęt dla dzidzi : Łóżeczko ;Przewijak na łóżeczko ;Wózek; Parasolka do wózka ;Pościel Powleczenie na pościel ;Karuzela nad łóżeczko ;Leżaczek ;Fotelik samochodowy ;Smoczki uspakajające(na wzelki wypadek) ; Butelka (bardzo na wszelki wypadek, schować głęboko) ; Kocyk cienki do domu ;Kocyk grubszy, większy na spacery –polecam akrylowy;Gruszka do noska bądź sprzęt do odciągania wydzieliny ; Nożyczki do paznokci lub malutki obcinacz;Miękka szczotka do włosów; Wanienka ;Ręczniki kąpielowe ;Pieluchy tetrowe x 10 (więcej można dokupić później jęli będzie taka konieczność); Pieluchy flanelowe x 5; Termometr ;Pieluchy jednorazowe (z grupy NewBorns) ; Kosmetyki dla dzidzi Spirytus do przemywania kikuta pępkowego (są również gotowe płatki nasączone spirytusem) ;Małe gaziki sterylne ;Sól fizjologiczna (oczy) ; Mydełko ;Oliwka do ciała lub krem;Szampon ;Krem do pupy ; Niezależnie od kremu do pupy – Sudocrem lub Bepanthen krem i Bephanten maść do zakupienia w aptece (dwa ostatnie można wykorzystywać przy zranionych brodawkach ); Proszek lub płyn lub płatki do prania (specjalne dla niemowląt) ; Ciuchy dla dzidzi : Uwaga: poniżej podaję ilości minimum, z tym da się przetrwać. Oczywiście dotyczy tego co musimy mieć na sam początek. Rada 1: nie kupujcie rzeczy w rozmiarze najmniejszym (48-52 cm), dużo dzieci rodzi się wielkości bliżej 60 cm niż 50 cm. Najlepiej wypośrodkować. Rada 2: rzeczy mają być przewiewne czyli w 100% tkaniny naturalne Rada 3: im mniejszy ciuch tym bardziej nie powinien mieć kołnierzyka (raz: prasowanie jest horrorem, dwa: dla dziecka przy podwinięciu odgniecenia skóry) Rada 4: wszystkie śpiochy, pajacyki obowiązkowo rozpinane w kroku aby do każdego przewijania nie rozbierać ze wszystkiego Rada 5: najwygodniejsze dla dziecka nie są żadne eleganckie batystkowe koszulki ale body zapinane w kroku. Żadnych uwierających sznurków, guzików itp. Body długi rękaw x 4 Body krótki rękaw x 4 Kaftaniki wierzchnie (rękawki w zależności od pory roku w której dziecko przyjdzie na świat) x 4 Śpiochy x 3 Pajacyki x 4 Czapeczki cienkie, bez wiązania pod szyją x 3 Skarpetki x 3 Czapka na dwór x 2 Kombinezon + rękawiczki (w zależności od pory roku, oczywiście) x 1 Sweterek i spodenki wełniane Oczywiście ubranek można kupić więcej ,wszystko to zależy od naszych możliwości. Ta ilość przed narodzinami wystarczy. A co dla mamusi do szpitala to ewentualnie później :-)

Witajcie!!! Rubina, Ty po prostu jesteś nieoceniona:-) Przeczytałam nawet listę na głos mężowi i stwierdziliśmy, że trzeba się będzie w końcu wybrać na jekieś zakupy. Ja na razie dostalam parę rzeczy od znajomych, ale sama nic nie kupilam. Zatem czas już to zmienić. Taka lista to super ściągawka. Dzięki!!! Ja jutro idę do mojej gin. Dowiemy się co i jak. Mam nadzieję, że ok. Też nie bardzo podobają mi się moje wyniki badań, poza glukozą. Bakterie w moczu i za dużo białych krwinek, jutro wszystko się wyjaśni. Ale czuję się ostatnio tak świetnie, że jakoś jestem dobrej myśli. Fajnie, że jutro piątek. Weekend to fajna rzecz:-) Chyba pojedziemy w góry, trzeba trochę zmienić otoczenie, choć na chwilę. Mam nadzieję, że będziemy mogli wziąć psa. Smutno by mi go bylo zostawiać pod opieką teściów. Miguska, trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze, dzidzia jeszcze trochę wytrzyma w brzuchu a potem da już sobie radę. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i kolorowych snów życzę!!!

mała mi-gratulacje!! rubina- super lista! Jestes nieoceniona:) Naniose zmiany na moją radosną twórczość;) Jutro mamy ambitny plan zakupowy-zobaczymy co z tego wyjdzie. Pogoda jakoś średnio nastraja mnie do wyjść. Najchętniej spędziłabym cały weekend w ciepłym łóżeczku;) No, wiem- leń jestem. Powiedzcie mi czy wy tez macie ciągłą obawe, ze cos moze byc nie tak czy tylko mój typ tak ma? Wiem, ze moje poprzednie przezycia nadal we mnie tkwią i moze tez dla tego mam mnóstwo strachów. Wracam do pracy-miłego dnia i weekendu!!

Dzień dobry! Witam wszystkie mamusie po kolejnej przerwie. :) Mam dzisiaj wolne, a mimo to nie mogłam sobie pospać:) MalaMocca - ja też cały czas, jak to mówi mój mąż \"bawię się w czarnowidztwo\". Wiem, że to z powodu wcześniejszych doświadczeń i mimo iż wiem, że wszystko jest w najlepszym porządku, cały czas jestem pełna obaw... Dlatego też tak długo zwlekałam z zakupami, żeby nie zapeszyć... No ale w końcu też jutro wybieramy się w rejs po sklepach :) rubina - dzięki za listę, przyda się z pewnością :) Cały czas z mężem toczymy boje o imię dla naszego synka :) Problem jest w tym, że wszystkie imiona, które mi się najbardziej podobają, są już w naszej najbliższej rodzinie. Wypada się powtarzać? Pozdrawiam

witam wszystkie majóweczki mężu miguski - koniecznie ją pozdrów, trzymam kciuki aby wszystko wróciło do normy i dzidzia jak najdlużej posiedziała w brzuszku, najlepiej by było aby wrócili do domu i doczekali do terminu, z drugiej strony w szpitalu zawsze można błyskawicznie zareagować ale miejmy nadzieję że nie będzie takiej potrzeby rubina - wielkie dzięki za listę, najfajniejsze są te uwagi dotyczące tego JAKIE mają byc ubranka i inne gadżety, ja np gdzieś wyczytałam już o kocyku że najlepiej akrylowy ale do tej pory nie udało mi się na taki trafić w sklepie, jeśli chodzi o listę dla mamy do szpitala to polecam "podglądnięcie" marcówek. Postanowiłam nieco odciążyć rubinę i oto co wam od nich przekopiowałam (man nadzieję, że się nie podniewają): "Metuś co do zawartości torby, to przygotowując sobie listę, opierałam się na opiniach dziewczyn z topiku grudniowego, którego jestem nieujawniającą się wielbicielką I oto co sobie zanotowałam: - szlafrok - koszule nocne, (jedna rozpinana, a druga tak ze specjalnymi rozcięciami do karmienia) - klapki pod prysznic - kapcie - ręczniki 2 szt. - majtki jednorazowe z fizeliny - podpaski Bella Maxi lub podkłady pieluchowe Belli - podobno lepsze od podpasek - Tantum-Rosa + butelka po wodzie z "cyckiem" - ręczniki jednorazowe (do wycierania się po podmyciu) - skarpetki - jaśki (jeden pod głowę, drugi między nogi ) - kosmetyki osobiste, co kto lubi - woda niegazowana do picia - dokumenty - karta ciąży - wyniki badań - telefon - aparat fotograficzny Stanika do karmienia i wkładek laktcyjnych do szpitala raczej nie będę brać, bo podobno będą potrzebne dopiero w trakcie nawału pokarmu, a ten zwykle pojawia się w 3-4 dobie, a ja nie myślę siedzieć tak długo w szpitalu Zabieram również całą wyprawkę dla maluszka, bo tak nam poradzili w szkole rodzenia. " Rubino (lub inne babki) proszę o ewentualną korektę, mamy jeszcze trochę czasu do pakowania torby do szpitala więc na pewno będą modyfikacje co do koszul - po rozmowie z dwiema kobietkami rodzacymi w jednym ze szpitali który biorę pod uwagę okazało sie że o własnej koszuli mogę zapomnieć - i to przez cały pobyt mimo że na stronie fundacji rodzić po ludzku ten szpital deklaruje że mozna miec własną ciekawe... może to i lepiej... jak sądzicie? Mam podobny problem jak Nadia - szef napomknał mi o wykorzystaniu zaległego urlopu w najbliższym czasie a ja chcę go wykorzystać po macierzyńskim (gdzies słyszałam że pracodawca ma obowiązek mi go wtedy przyznać jeśli zwrócę się z takim wnioskiem - czy wy wiecie coś na ten temat?) to chyba zmusi mnie do wczesniejszego niż planowałam pójścia na zwolnienie a wolałabym popracować jeszcze do świąt ale wyszedł długi wpis pozdrawiam brzuchatki, pa

Witajcie :-) Na początek małe zmiany w tabeli - znów się przytyło :-) W sumie przybyło mi 7 kg :-) Pani Doktor w koncu chwali - uch.... ADA28.........Dąbrowa Gorn.....4 MAJ...............13....chłopiec EWE-LI-NA........................6 MAJ..................7.....chłopiec IRIS 73.........Wrocław.........7 MAJ.................11......chłopiec JUSTKA24.........................7 MAJ.................8.....chłopiec RUBINA.....Dolnyśląsk..........10 MAJ................6...... -Hania SZAFIRKA.........................13 MAJ................5.....dziewczynka(?) MADI30............................16 MAJ................6.....dziewczynka MARANA...........................16 MAJ.................5.........? PAULIINA ......Poznań..........17 MAJ ................7............? AWESSI......Szczecin..........18 MAJ................10.....Dziewczynka? JASMIN21.........................18 MAJ.................7..dziewczynka ANDA.........Warszawa.........19 MAJ................7..... Julita BETI 32.......Wrocław...........19 Maj...............6.........? RYBKA 27...........................19 MAJ...............?.........? NADIA 25........Wrocław....... 20 MAJ...............5...... Sylwia MAŁA MOCCA .....................20MAJA..............13.... -Julia/Ida MAŁA MI...........................20 MAJA..............7............? KONICZYNA.....Brugge .........24 MAJ...............8...........? MAL-GOSIA.....Wrocław........24 MAJ................7............? JUNIE..............................27.MAJ...............6..........chłopiec DARK SIEDE.......................29 MAJ................7......dziewczynka TINA............Kielce............29 MAJ................7.........? IWANKA.........Chełmek...........6 CZERWIEC.......4...........? AŚKA 30...Szczecin............ 6 CZERWIEC.........6...... chlopiec MELANIA..........................18 CZERWIEC.........6.......chlopiec

A teraz na inne tematy:-) Po dzisiejszej wizycie okazało się że wszystko w porządku - a już zaczynałam wpadać w drobna panikę - naprawdę szkoda że technika nie jest jeszcze tak zaawansowana żeby mieć domowe USG :-) Co do zaległego urlopu z zeszłego roku to wiem, że przepisy wymagają aby do końca marca danego roku należy je wykorzystać i pracodawca może nas wysłać, ale u mnie to akurat nie byłby problem - zawsze jest możliwość dogadania się, więc życzę powodzenia :-) Jakby jeszcze któraś z Was chciała listę to podeślę chętnie mailem :-) Spisałam wszystko co znalazłam oraz konsultowałam z bardziej doświadczonymi:-) Ja mam teraz dylemat gdzie zamieszkać po porodzie - w tej chwili mieszkam ze współlokatorką i będę musiała się wyprowadzić :-( U rodziców nie ma jak - została tam jeszcze młodsza siostra i nie mam warunków, w W-wie będzie za drogo i chyba będę czegoś szukać w Czestochowie - przynajmniej blisko do rodziców :-) Ale mam dylemat straszny - zobaczymy jak to wyjdzie. Dobra nie marudzę Wam już przy piątku - może się jeszcze odezwę później bo w weekend nie mam netu :-( Uściski dla brzuszków :-)

Witam :-) iris_73 dzięki za wsparcie :-).Lista jest bardzo dobra. Dorzuciłabym jeszcze: -herbatkę na pobudzenie laktacji; -laktator można ale nie koniecznie,chyba ,że jest się poCC więc pobyt potrwa dłużej więc warto go mieć tak samo jak wkładki laktacyjne. Można też zapytać czy w szpitalu ,w którym zamierzamy rodzić można go wypożyczyć; -stanik jak kto woli ,niekoniecznie taki do karmienia,byle luźny i żeby nie uciskał piersi-ja miałam ; -koszule nocne-to zależy od szpitala w jednych trzeba miec swoje w innych nie; -nie brałam ze sobą jaśków -za duży miałabym bagaż :-) -ręczników jednorazowych-nie używałam,miałam nacinane krocze i nie chciałam by się przyklejały do rany ; -maść na popękane brodawki np.BEPHANTEN- miałam również krem BEPHANTEN doskonale leczy wypryski na buźce dzidziusia często je mają po porodzie,maść i krem sprawdzają też przy odparzeniach pupy czy zatarciach w okolicach szyjki, oczywiście mogą być to inne maści czy kremy mające takie zastosowanie-te mi poleciła pediatra w szpitalu ; I chyba to wszystko co mama powinna mieć -przynajmnie tyle pamiętam:-) A dla dzidziusia trzeba zabrać: 2-3 pieluszki tetrowe do podkładania na przewijaku; pampersy; wilgotne husteczki; z kosmetyków miałam tylko swój krem do pupy; 3 kaftaniki i 3 śpiochy- w niektórych szpitalach nie trzeba mieć swoich, ja wolałam ubrać dziecko w swoje rzeczy; -skarpeteczki ; -polecam zabrać smoczek,nawet jeśli nie chcecie stosować,czasami jednak sytuacja zmusza do tego więc warto miec wrazie czego :-) Chyba tyle na razie -przynajmnie to pamiętam z pobytu w szpitalu. Może inne doświadczone mamy jeszcze coś dodadzą ,wiadomo co dwie głowy to nie jedna :-D Pozdrawiam.

ADA28.........Dąbrowa Gorn.....4 MAJ...............17....chłopiec EWE-LI-NA........................6 MAJ..................7.....chłopiec IRIS 73.........Wrocław.........7 MAJ.................11......chłopiec JUSTKA24.........................7 MAJ.................8.....chłopiec RUBINA.....Dolnyśląsk..........10 MAJ................6...... -Hania SZAFIRKA.........................13 MAJ................5....dziewczynka(?) Dorcia 77....Nowy Targ.......16 maja.................dziewczynka MADI30............................16 MAJ................6.....dziewczynka MARANA...........................16 MAJ.................5.........? PAULIINA ......Poznań..........17 MAJ ................7............? AWESSI......Szczecin..........18 MAJ................10.....Dziewczynka? JASMIN21.........................18 MAJ.................7..dziewczynka ANDA.........Warszawa.........19 MAJ................7..... Julita BETI 32.......Wrocław...........19 Maj..............8 . Kajetan RYBKA 27...........................19 MAJ...............?.........? NADIA 25........Wrocław....... 20 MAJ...............8...... Sylwia MAŁA MOCCA .....................20MAJA..............13.... -Julia/Ida MAŁA MI...........................20 MAJA..............12...Karolina KONICZYNA.....Brugge .........24 MAJ...............8...........? MAL-GOSIA.....Wrocław........24 MAJ................7............? JUNIE..............................27.MAJ...............6..........chłopiec DARK SIEDE.......................29 MAJ................7......dziewczynka TINA............Kielce............29 MAJ................7.........? IWANKA.........Chełmek...........6 CZERWIEC.......4...........? AŚKA 30...Szczecin............ 6 CZERWIEC.........6...... chlopiec MELANIA..........................18 CZERWIEC.........6.......chlopiec

Mały rarytas dla was znaleziony na innym temacie.Link do stronki skąd można ściągnąć w pdf książkę słynnej zaklinaczki dzieci Tracy Hogg \"Język niemowląt\" http://www.torun.mm.pl/~wakietka/jnth.pdf Ja już ją mam i jestem pod wrażeniem.

Rubinko dzieki za ten link ta ksiazka jest naprawde interesujaca i czytanie jej przyda sie napewno.Tracy Hogg znam z TV i czesto sledzilam jej wzmagania z maluszkami.

Witajcie! Wlaśnie wróciłam od mojej gin. Zatem konieczne są zmiany w tabelce, kolejne 3 kilo, czyli razem 7. ADA28.........Dąbrowa Gorn.....4 MAJ...............13....chłopiec EWE-LI-NA........................6 MAJ..................7.....chłopiec IRIS 73.........Wrocław.........7 MAJ.................11......chłopiec JUSTKA24.........................7 MAJ.................8.....chłopiec RUBINA.....Dolnyśląsk..........10 MAJ................6...... -Hania SZAFIRKA.........................13 MAJ................5.....dziewczynka(?) MADI30............................16 MAJ................6.....dziewczynka MARANA...........................16 MAJ.................5.........? PAULIINA ......Poznań..........17 MAJ ................7............? AWESSI......Szczecin..........18 MAJ................10.....Dziewczynka? JASMIN21.........................18 MAJ.................7..dziewczynka ANDA.........Warszawa.........19 MAJ................7..... Julita BETI 32.......Wrocław...........19 Maj...............6.........? RYBKA 27...........................19 MAJ...............?.........? NADIA 25........Wrocław....... 20 MAJ...............5...... Sylwia MAŁA MOCCA .....................20MAJA..............13.... -Julia/Ida MAŁA MI...........................20 MAJA..............7............? KONICZYNA.....Brugge .........24 MAJ...............8...........? MAL-GOSIA.....Wrocław........24 MAJ................7............? JUNIE..............................27.MAJ...............6..........chłopiec DARK SIEDE.......................29 MAJ................7......dziewczynka TINA............Kielce............29 MAJ................7.........? IWANKA.........Chełmek...........6 CZERWIEC.......7...........? AŚKA 30...Szczecin............ 6 CZERWIEC.........6...... chlopiec MELANIA..........................18 CZERWIEC.........6.......chlopiec Bałam się, że będzie więcej, bo nie ważyłam się ponad 5 tygodni. A tak to jestem zadowolona, tym bardziej, że 7 to taka ładna liczba:-) Pisałam, że nie podobają mi się moje wyniki badania moczu i niestety mialam rację. Muszę zażywać antybiotyk Duomox, podobno bardzo łagodny, ale zawsze. Na szczęście cała reszta super. Maleństwo zdrowe, rośnie jak trzeba, serduszko bije mocno i równo:-) Mam nadzieję, że ta infekcja mi przejdzie szybko, za tydzień mam zrobić kolejne badanie moczu, może już będzie ok. Podobno to niestety częsta przypadłość kobiet w ciąży. Dziewczyny, jak to dobrze, że dzielicie się tym co wiecie. Dzięki po raz kolejny. A książkę zaraz ściągnę:-) W góry chyba jednak nie pojedziemy, zatem nie zniknę stąd na weekend. Piszcie więc dużo!!!:-) Miłego wieczoru!:))))