Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Gość Nadia__25
heloł mamuśki...;) Ania25 gratulacje!!!! Kalejna dzidzia, kolejne szczęście i radość... Ciesze sie razem z Tobą...🌻 coraz bardziej sie boje porodu....tego bólu (wiem wiem potem sie tego nie pamieta)...nacinania.....że nie trafię na "normalny " personel...że potem długo bedę dochodzic do siebie...ze nie dam sobie rady z dzieckiem...:(....eehhh... w Polskich szpitalach naciecie krocza przeprowadza sie w 99% naturalnych porodów...:(... wczoraj moje skurcze po tym jak pojawiały sie z regularnością 15 minut nagle ustały....no i tak przez całą noc...spokój... o dziwo nawet do toalety w nocy nie wstawałam juz drugą noc z rzędu....dziwne...bo wczesniej miałam ok 2-4 wycieczek w nocy. ktoś kiedyś na naszej kafeterii napisał ze licząc równo 5 miesięcy od dnia w którym odczuło sie pierwsze ruchy dziecka...nastąpi poród....u mnie powinno to być 18 maja....szczerze...to nawet nie wierze ze urodze w terminie...:( no i cały mój wczorajszy entuzjazm uleciał w chmury.... bo dziś znów czuje sie "normalnie"..czyli jak stu kilowy wieloryb... nie bede sie uzalać wiecej nad sobą.... ciesze sie tylko ze Iwanka znów sie pojawiła...że Jasmin sie odezwała po wizycie w szpitalu...(pewnie ona bedzie następna:D) i topik powiekszył nam sie o nowych obywateli....❤️ Mała Mi pewnie jeszcze śpi.....(sama wstałam o 9 ...jupiiii-bez zadnego siku od 23.00) Koniczyno....tez juz wstajemy..:)....nie ma leniuchowania.... Edzia baw sie dobrze na komunii...przynieś nam troche pysznego ciasta...:) no a co z Tiną...? hop hop...?? Rubino....Twoja Hania to słodkie maleństwo...ani sie obejrzysz jak bedzie grać w piłke ze starszym bratem...:D....nie bedzie sie juz pamiętać tych wieczornych płaczy i narzekań.... juz niedługo my wszystkie bedziemy z tym sie zmagać... podnosić główke....przekręcać sie na boczek.... odbijać... ulewać.... przewijać... kąpać.... ząbkowac... narazie tylko pozazdrościć...:) Piątko...dzielna z Ciebie kobitka....sama mam 3 młodszego rodzeństwa i pamiętam zmagania mamy z codziennością.... pisz do nas często i duzo....skąd jesteś....jak sie miewa Twoja dzidzia i ta najmłodsza...i i pozostałe....jak sama sie czujesz.... pozdrawiam ciepło... kończe bo kolos mi wyszedł i nie chce zebyście usnęły....no ale choć troche humor mi sie poprawił... prosze nie rodzić bez powiadomienia... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry... Pospałam dzis,nie powiem;-) Nadia,mam tak samo jak Ty,tez nie wierze w to,ze urodze do terminu:-(.Ty masz przynajmniej jakies skurcze,a moje ostatnie były w 7 msc...chyba,ze ja ich nie czuje,brzuch mi twardnieje,ale wydaje mi sie,ze to dzieki wygibasom Młodego.Sama juz nie wiem...mam tylko nadzieje,ze porodu nie przegapie;-)-hahaha. Wczoraj przepytałam kolejna kolezanke na okolicznosc porodu-nie czuła zadnych skurczy wczesniej,wszystko ok,pełen luz i na 3 dni przed terminem odeszły jej wody,3 godzinki potem Erwin był juz na swiecie!Ogolnie,te 3 godz. porodu to jakas miastecka norma-wszystkie moje kolezanki mowia,ze tyle to trwało...mam nadzieje,ze ja sie nie wyłamie:-P Ja porodu sie nie boje,wcale-az sama sie dziwie,bo jestem panikarą.Wbiłam sobie do głowy,ze wszystko bedzie dobrze i nie ma innej opcji:-D. Najbardziej przeraza mnie zakładanie wenflonu,ktorego na 100% nie unikne,mam jakas obsesje na tym punkcie,w zeszłym roku lezałam w szpitalu i załozyli mi pierwszy raz w zyciu ten sprzet...oszczedze Wam opisu:-P Kupiłam Młodemu lezaczek na Allegro,taki jak sobie wymarzyłam-z bajerami,melodyjki,swiatełka,wibracje i teraz czekam na niego.Maj ogolnie upłynie mi na oczekiwaniu...;-) Tez czasami zastanawiam sie jak to bedzie na poczatku jak juz wrócimy do domku z Igorem...PT pobedzie z nami tylko ze dwa dni,a potem wraca do pracy.A ja???Mały,pies i kot na mojej głowie-o rety!!!!!! Juz Wam nie nudze;-) Jeju-jaki wstyd-gratuluje kolejnej Mamusi i Bobalowi🌻 Miłej niedzieli-pa pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania25 ogromne gratulacje. Moja Hania też została oceniona na 37 tydz. W szpitalu ją dokarmilai ze względu na niski cukier, bo jakby bardzo spadł to mała by nie chciała ssać piersi. Może to jest właśnie powodem ,że mały nie chce ssać. Moja mała pięknie nabiera ciałka. Zrobiłam małe dochodzenie i doszłam co było powodem kłopotów z zaśnięciem wieczorem Hani. Otóż kolka.Wzieła się z tego ,że od dwóch dni nie dawałam cyca przed kąpielą .Więc zamnim ją oporządziłam.mała była już wściekle głodna i jak się dostawiła do cyca to jadła bardzo łapczywie a po ok godz zaczynała się jazda. Wcześniej dawałam jej zawsze trochę possać by była spokojniejsza podczas zabiegów higienicznych.A od dwóch dni dawałam jej smoczka aby jakoś je przetrwała, bo tak wogóle to smoczka nie chce. Poszukałam i okazało się ,że właśnie to przetrzymywanie z jedzeniem jest powodem kolki.Bo faktem jest ,że i piersi mi bardziej nabierają na wieczór. Muszę więc też trochę odciągać by nie za szybko wypływał pokarm. Wyczytałam też ,że warto zaopatrzyć się w Espumisan i sobie łykać 1-2 drażetek dziennie.To zapobiegnie gromadzeniom się gazów i u mnie i u dziecka. Więc jak się okazuje i dzieci karmione piersią moga mieć tą dolegliwość. Polecam stronkę o klce niemowlęcej: http://www.resmedica.pl/zdart60111.html Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE!!!! :D Aniu25, gratulacje!!!! 🌻 Jak to miło poczytać sobie z rana tyle radosnych wpisów. I choć słońca dziś nie widać humor od razu słoneczny:D Nie pada na szczęście, choć meteorolodzy straszą, ale na razie się nie przejmuję, bo coś często się mylą. Czy któraś z Was zdecydowała się może na wózek deltim voyager 005? Ja jestem już bliska podjęcia tej decyzji, stąd moje pytanie. Widząc, że te nasze dzieciaczki pojawiają się na świecie niekoniecznie zgodnie z tabelką, zaczęłam pakować torbę do szpitala. I choć nie włożyłam jeszcze wszystkiego to już jest STRRRRRAAAAAASZNIE wielka. Też macie takie torby? Powiedzcie, że tak!!!;) Mój brzuch nadal bardzo wysoko, ale jak piszecie może opaść równie dobrze 2 tyg. przed jak i parę godzin. Zobaczymy jak to u nas będzie. Teraz to naprawdę ciężko wytypować następną w kolejce. Po tych paru niespodziankach... Choć mam pewność, że nie będę to ja :P Miłej niedzieli dziewczynki!!!! :) Odezwę się później!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuję zaktualizować naszą tabelkę :-) *************************************************************************************** ATLANTA.....Martynka.......10.04...godz.01:35..3500g....54cm RUBINA. ......Hania...........25.04...godz.16:55..2550g....51cm Piatka i ja....Anastazja.....25.04...................3760g....55cm JUNIE.........Jakub...........27.04...................3900g....58cm DARK SIDE....Roksana........30.04...................2930g....52cm MADI30.......Agnieszka......05.05...................3290g.... Ania25........synek...........06.05...godz.11:35..2560g....45cm *************************************************************************************** SZISZI..........SOPOT...........1 (18) MAJ..............14.....Iwo ADA28.........Dąbrowa Gorn......4 MAJ................17......chłopiec IRIS 73.........Wrocław.........7 (13) MAJ..............13......Bartosz BETI 32.......Wrocław.........12 (19)MAJ...............14..... Kajetan SYLVIA_P............................13 MAJ................ 6.......Aleksandra PAULIINA ......Poznań...............17 MAJ ..............16...... Olka? JASMIN21.........................18 MAJ................20......dziewczynka ANDA.......... Warszawa...........19 MAJ...............12..... Julita AWESSI........Szczecin........20(24)MAJ...............16.......Zuzanna NADIA 25........Wrocław............20 MAJ...............20...... Sylwia MAŁA MOCCA .........................20MAJ.................16.... Julia/Ida MAŁA MI........Miastko.................20 MAJ...............16......Igor ANCYMONEK...Blachownia..............22 MAJ...........13,5...Paulinka KONICZYNA.....Brugge .............24 MAJ.............17.... Michalinka EDYTA32.......Kościerzyna.........26 MAJ...............12......Majka AGAPANT...............................27 MAJ ..............9....... Małgosia ? TINA...........Kielce..................29 MAJ..............15,5.......? GABI28.....................................31 MAJ...............10.........Nina IWANKA.........Chełmek.................6 CZERWIEC......10.............? FIORELLA.......Wroclaw..............10 CZERWIEC......16.....Seweryn EDYTUSIEŃKA...Kraków.............29 CZERWIEC.......7,5 ............?? Chyba nic nie namieszłam ;-). Aniu25 a jak dałaś na imię synkowi? Nie zauważyłam abyś podała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA 25
Moj synek ma na imie Alan. wybaczcie wiecej nie napisze bo musze szykowackapiel pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELA
*************************************************************************************** ATLANTA.....Martynka.......10.04...godz.01:35..3500g....54cm ❤️ RUBINA. .......Hania............25.04...godz.16:55..2550g....51cm ❤️ PIATKA I JA...Anastazja.....25.04...................3760g....55cm ❤️ JUNIE.............Jakub............27.04...................3900g....58cm ❤️ DARK SIDE....Roksana........30.04...................2930g....52cm ❤️ MADI30..........Agnieszka.....05.05...................3290g.... ❤️ ANIA25...........Alan...........06.05...godz.11:35..2560g....45cm ❤️ *************************************************************************************** SZISZI..........SOPOT...........1 (18) MAJ..............14.....Iwo ADA28.........Dąbrowa Gorn......4 MAJ................17......chłopiec IRIS 73.........Wrocław.........7 (13) MAJ..............13......Bartosz BETI 32.......Wrocław.........12 (19)MAJ...............14..... Kajetan SYLVIA_P............................13 MAJ................ 6.......Aleksandra PAULIINA ......Poznań...............17 MAJ ..............16...... Olka? JASMIN21.........................18 MAJ................20......dziewczynka ANDA.......... Warszawa...........19 MAJ...............12..... Julita AWESSI........Szczecin........20(24)MAJ...............16.......Zuzanna NADIA 25........Wrocław............20 MAJ...............20...... Sylwia MAŁA MOCCA .........................20MAJ.................16.... Julia/Ida MAŁA MI........Miastko.................20 MAJ...............16......Igor ANCYMONEK...Blachownia..............22 MAJ...........13,5...Paulinka KONICZYNA.....Brugge .............24 MAJ.............17.... Michalinka EDYTA32.......Kościerzyna.........26 MAJ...............12......Majka AGAPANT...............................27 MAJ ..............9....... Małgosia ? TINA...........Kielce..................29 MAJ..............15,5.......? GABI28.....................................31 MAJ...............10.........Nina IWANKA.........Chełmek.................6 CZERWIEC......10.............? FIORELLA.......Wroclaw..............10 CZERWIEC......16.....Seweryn EDYTUSIEŃKA...Kraków.............29 CZERWIEC.......7,5 ............??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc i kolorowych snów!!!! Nie było tu dzisiaj specjalnego ruchu, czyżby połowa już rodziła??? Czy to po prostu zwyczajne weekendowe lenistwo? A my dziś mieliśmy niezłe przeżycia, dzięki naszemu pieskowi. Rozwalił sobie strasznie łapę i półtorej godziny szukaliśmy jakiegoś weterynarza, który nas przyjmie w niedzielę. Cały samochód we krwi. Do domu daleko, a w aucie tylko chusteczki higieniczne i foliowy woreczek. Zapakowalismy mu łapę w to co było. Na szczęście już wszystko dobrze, opatrunek założony, antybiotyk podany, bidulek się przestraszył. A my też. TAk to jest jak ludzie wyrzucają śmieci gdzie popadnie, a najchętniej, tam gdzie jest jeszcze ładnie i zielono:( Na jakimś szkle obciął sobie kawałek łapy (poduszki) Podobno do miesiąca mu to jakoś odrośnie. Dziś wieczorem za to rozpieszczaliśmy go na potęgę. No dobra, dość tych krwawych opowieści. Pora spać. Śpijcie słodko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sziszi
Cześć Kobiety kochane! :) :) :) :) :) Mam Syna cudnego! Jesteśmy już w domu i jest cudownie! Iwo urodził się 11 maja o 22:50 - 3450 wagi 56 długość. Nie powiem żebym się popisała z moim porodem ale nie bardzo mnie to już obchodzi. Akcja zaczęła się 11ego zaraz po północy ale nie przejęłam się tym po poprzednich chockach klockach. Zaczęły się fale i tak nasilały się do rana, średnio co 5 min ale dość długie. Byłam zmobilizowana i zorganizowana. Nawet zrobiłam se lewatywę przed wyjściem. Bóle znosiłam dzielnie tylko spać nie mogłam. Na porodówce od 9:45 zaczęły się zmagania. Oczywiście szyjka długa jak do księżyca, żadne obniżenie brzucha, słabe rozwarcie. Wojowaliśmy ale te moje skurcze mimo że coraz silniejsze słabo skuteczne. Nie jadłam i nie piłam bo ryzyko cesarki. Po kilku godzinach dali oksytocynę ale to nic nie zmieniło. Dopiero jak zmieniła się położna o 19tej i zabrała sie za mnie- zrobiła masaż szyjki to zaczęło się szybciej rozwierać. Odeszły wody i jaka zeczęła się jazda. Dopiero wtedy poznałam co znaczą skurcze. Myślałam że umrę. Byłam już wyczerpana po 30 min takich skurczów, a po godz. zaczęłam wrzeszczeć. Kiedy mąż mi mówił żebym oddychała ledwo powstrzymałam się żeby go nie zbluzgać i nie oświadczyć rozwodu. Co tu dużo gadać- trzeba było się wyspać jak te skurcze nie były jeszcze "takie". A ja wypstrykałam się już na początku i nawet zastrzyk wydawał mi się już bólem nie do zniesienia. W końcu lekarz po zbadaniu i krótkich mnie oględzinach stwierdził, że słaby ze mnie zawodnik i nie wie czy dam radę bo potrwa to jeszcze kilka godzin, a szyjka ma grube ścianki i mimo rozwarcia nie skraca się. I nie wiadomo czy jej się dużo uda skrócić. Dziecko uznał za duże - prorok mówi " na moje oko jakieś 3400". I pyta czy tniemy a ja z płaczem błagałam byle szybko. Taki ze mnie teoretyczny propagator porodów naturalnych. Synek jest ekstra, był niezbyt piękny przez pierwsze dwa dni -ale bardzo uroczy! Teraz jest śliczny, pięknie zajada, da się z nim dogadać. Bardzo przystojny! Siostra starsza uznała go za cudo jeszcze jak był zapuchnięty i cały w plamach i krostkach - wysypka hormonalna. Udało nam się wypisać w 4 dobie i córeczka z tatusiem i dziadkami przygotowali nam uroczyste przyjęcie - z balonami, rysunkami kwiatkami. Było uroczo. Teraz odpoczywam z Iwkiem a jak wróci babcia to pójdę sobie zdjąć szwy. Cała happy pozdrawiam wszystkie przed i po. Zyczę krótkich i milutkich porodów. Na końcu czeka przecudna nagroda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZISZI, ale suuuper!!!!! Gratulacje. 🌻 🌻 🌻 🌻 Pamiętaj o obfotografowaniu Iwa, żebyśmy mogły się też napatrzyć. Z przyjemnością pozmieniam tabelkę:) Miłego dnia dziewczynki, oczywiście się jeszcze odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia__25
Sziszi............🌻...dzielna kobitkoo!!! nie powiem zeby Twój poród nastrajał optymistycznie....(przynajmniej mnie)...ale bardzo dobrze ze juz jesteście PO i ze wszyscy jestescie zdrowi.... no i humorki dopisują....to najwazniejsze.... pisz do nas w miare mozliwości...no i czekamy na fotki...:) serdeczne gratulacje....!!!! która następna...? :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELKA
*************************************************************************************** ATLANTA.....Martynka.......10.04...godz.01:35..3500g....54cm ❤️ RUBINA. .......Hania............25.04...godz.16:55..2550g....51cm ❤️ PIATKA I JA...Anastazja.....25.04...................3760g....55cm ❤️ JUNIE.............Jakub............27.04...................3900g....58cm ❤️ DARK SIDE....Roksana........30.04...................2930g....52cm ❤️ MADI30..........Agnieszka.....05.05...................3290g............ ❤️ ANIA25...........Alan...........06.05...godz.11:35..2560g....45cm ❤️ SZISZI.............Iwo............11.05...godz. 22.50..3450g...56cm ❤️ *************************************************************************************** ADA28.........Dąbrowa Gorn......4 MAJ................17......chłopiec IRIS 73.........Wrocław.........7 (13) MAJ..............13......Bartosz BETI 32.......Wrocław.........12 (19)MAJ...............14..... Kajetan SYLVIA_P............................13 MAJ................ 6.......Aleksandra PAULIINA ......Poznań...............17 MAJ ..............16...... Olka? JASMIN21.........................18 MAJ................20......dziewczynka ANDA.......... Warszawa...........19 MAJ...............12..... Julita AWESSI........Szczecin........20(24)MAJ...............16.......Zuzanna NADIA 25........Wrocław............20 MAJ...............20...... Sylwia MAŁA MOCCA .........................20MAJ.................16.... Julia/Ida MAŁA MI........Miastko.................20 MAJ...............16......Igor ANCYMONEK...Blachownia..............22 MAJ...........13,5...Paulinka KONICZYNA.....Brugge .............24 MAJ.............17.... Michalinka EDYTA32.......Kościerzyna.........26 MAJ...............12......Majka AGAPANT...............................27 MAJ ..............9....... Małgosia ? TINA...........Kielce..................29 MAJ..............15,5.......? GABI28.....................................31 MAJ...............10.........Nina IWANKA.........Chełmek.................6 CZERWIEC......10.............? FIORELLA.......Wroclaw..............10 CZERWIEC......16.....Seweryn EDYTUSIEŃKA...Kraków.............29 CZERWIEC.......7,5 ............??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Sziszi, wieeeeeelkie gratulacje!Fajnie już być w domciu! Nadiu, żyję, choć ledwo ledwo. Ale może się wreszcie zmobilizuję i pójdę dziś do lekarza, bo bokiem mi wychodzi brak zdecydowania mojego Dzidziora, mógłby się określić, albo już wyłązi, albo czeka spokojnie do terminu!Te jego treningi mnie wykańczają, mam wrażenie, że dzień bez bólu jest dniem straconym... Jak mi się poprawi, to napiszę coś optymistycznego, a póki co siedzę cichutko, żeby Was nie wkurzać zrzędzeniem. Buziaki z ponurych Kielc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szisz- przeogromne gratulacje- jak ja Ci zazdroszczę,że jesteś po. Jak się czujesz teraz? Z tego co pamiętam najgorszy po cesarce jest pierwszy dzień, a po zdjęciu szwów o niebo lepiej :). Ucałuj synka. Ja mam mieć drugą córę. Wczoraj się nażarłam na przyjęciu za dwoje :D, dziś objadam się ciastem, które dali na odchodne. A co! Moja 3 miesięczna siostrzenica jest cudowna. W nocy śpi 7 godzin , karmienie i dalej 4 -5 godzin ( toż to szok)- też tak chcę, bo jestem śpiochem. Wszystkie z pewnością sobie życzymy grzeczniutkich pociech :D. Czy następna będzie Ada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ancymonek
Bardzo się dzisiaj wystraszyłam. Rano miałam pierwsze skurcze i kilka razy latałam do łazienki a słyszałam , że przed porodem biegunka to normalka. Teraz już wszystko ustało i od godziny mam spokój. Dziwne , bo do tej pory mówiłam , że nie mogę się już doczekać porodu a jak przyszło co do czego to byłam przerażona. Chyba skończę pakować torbę do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla nowych mam 🌻 a ja jestem taka przerazona że coś okropnego, mała mi skacze w brzuchu, jakby wcale jej się nie spieszyło, mam biegunki ale to chyba też ze strachu, wieczorem wszystko mnie boli, do wc co chwila latam, skończyło mi się kolejne zwolnienie wczoraj, miałam nadzieję, że zdażę urodzić a tu nic z tego i dzisiaj znowu do lekarza po kolejne i znowu kasa poleci, cos już mu przestaję wierzyć , tyle czasu straszył mnie przedwczesnymi oznakami porodu, musiałam się oszczędzać , w zwiazku z tym przybrałam poniekąd na wadze bo zamiast sie ruszać zaczęłam się objadać ze stresu, teraz mam nadaktywnoasć , szał porządków, moja mama przyjeżdza i teściowa tez i wogóle mam doła i taki chaos że coś okropnego wpadłam w jakiś rodzaj paniki, dziewczyny przepraszam , wszystkie sie tu cieszą a ja naprawdę juz zaczęłam wymiękać i wariuję,czasem mam wrażenie że ta ciaża to tylko sen i obudzę sie i bedzie jak 3 lata temu- bez zobowiazań , kłótni, faceta i spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątka i ja
Sziszi wielkie gratulacje z okazji urodzenia syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WAS ALE MIAŁAM DZISIAJ NOCKE MYSLAŁAM ZE JUZ POJADĘ DO SZPITALA MIAŁAM TAKIE BOLESNE SKURCZE ZE MYSLAŁAM ZE PODUSZKĘ ZJEM CHYBA NIE JESTEM ODPORNA NA BÓL OKOŁO GODZINY 04,00 WSZYSTKO PRZESZŁO ALE TRZYMAŁO MNIE OD 24:00. JUZ CHCE WIDZIEC JAK BĘDĘ KRZYCZEC NA SALI PORODOWEJ. MAŁY W NOCY TEZ BYŁ NIESPOKOJNY KOPAŁ MNIE TAK MOCNO ZE HO HO POZDRAWIAM WAS PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZISZI GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doobry! 🖐️ 🖐️ Sziszi, Ania moje radosne gratulacje! Sziszi, cos u Ciebie to troche trwalo dluzej... to pewnie zeby sie statystycznie zgadzalo, nie moga wszyscy rodzic trzy godziny :-( ale najwazniejszy efekt koncowy... 🌻 I wiesz co sobie mysle, prawie 24 godziny wysilku, to trudno oczekiwac zebys po nieprzespanej nocy caly dzien tak samo efektywnie znosila kolejne skurcze, moje slowa podziwu. no, przybywa nam dzieci na forum, jak ja bym juz chciala byc po tej stronie tabelki z serduszkiem... Kurcze, tak spojrzalam a tu Mala Mi i Nadia - Wy macie jeszcze tylko cztery dni do terminu, cos mi sie widzi ze u Was bedzie akcja \'znienacka\', macie jeszcze wizyte u ginekologa? Dziewczyny, mam pytanie co do sposobu przewozenia noworodka, mam takie nosidelko ktore bylo dolaczone do wozka, ale podczas proby przypiecia go na tylnym siedzeniu okazalo sie ze jakos dziwnie lezy, tak jakby dzidzisu mial w nim siedziec a nie lezec, pewnie zle przypielam, jak myslicie? czy mozna przy odbiorze ze szpitala dziecko trzymac na rekach czy wlasnie bezpieczniej wlozyc do tego maxi-cosi? oczywiscie mam na mysli podroz samochodem ;-) Tina, trzymaj sie! i pisz wiecej, nie zamykaj sie w sobie 🌻 Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Gratulacje dla nowych Mam!!!!!!!!!!!!!! 🌼 dodaję brakujące informacje o mojej dzidzioli: urodziła się o godz. 0.52, a co do długości zmierzyłam ją dopiero teraz, czyli jak miała tydzień, bo w szpitalu mierzą tylko do pośladków, więc wg mnie ma 52 cm :-) Na początku była aniołkiem, tak jak u rubiny, a tu też mi się zaczęły problemiki, tzn. bóle brzuszka, podobno wg położnej są to jakieś zaburzenia jelitowe, które w ciągu dwóch tygodni życia powinny się unormować, a potem ewentualnie trzeba będzie jej pomóc lekami. Nie jest to kolka, ale może mieć potem do niej skłonność... :-( Tak, że mnie też się skończyła sielanka, i w zasadzie często muszę ją usypiać, bo sama ma problem, często jeździ jej po brzuszku, i ma \"strzelające \" kupki. Tylko na rękach się uspokaja i czuje bezpiecznie. A a propos cesarek, czemu piszecie o zdjęciu szwów? Mnie założyli rozpuszczalne i mają się podobno wchłonąć... Chociaż rana trochę mi się rozeszła, no i nie chce się goić :-( zobaczymy co będzie dalej, ale mnie to niepokoi, mimo zapewnien lekarza, że jest ok. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniczyna-ja Ci dam,za to Twoje,ze nie u wszystkich \"trwa to trzy godziny\";-)!!!!Trzy i koniec-nie ma innej opcji...:-P.Zartuje oczywiscie...:-D Co do wizyt u lekarza-byłam tydzien temu i miałam przyjsc dzisiaj,ale lenistwo mnie ogarneło okrutne i nie poszłam.jutro tez nie ide...PT ma jutro imieninki wiec musze zrobic dobry obiadek;-) (makaron zapiekany z serem i sosem Bolones-mniam).Czuje sie ok,Młody bryka jak zwykle,wiec nie ma co panikowac,pojde w srode...chyba. Nadia,a Ty jak czesto musisz teraz odwiedzac lekarza??? Swojego Małego mamy zamiar przywiesc ze szpitala(rany,kiedy to w koncu bedzie???)w nosidle,takim od wozka.Ze szpitala mamy 3 min. drogi samochodem,wiec jakos nie widze sensu pakowania go w fotelik. Dzis gadałam na GG z kolezanka,ktora urodziła w zeszła srode(o 6,30 pojechali do szpitala,a o 11,30 było po wszystkim,troche ponad moja trzy godzinna norme,ale i tak niezle;-)) i mowi,ze nie było tak strasznie,a panikara wieksza ode mnie.Wiec Dziewczyny-nosy do gory!!! Pa pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia__25
cze... to ja..:D troche sie ruszyło.....fajnie.....:) póki pamiętam.... Koniczyno....w planowanym dniu porodu tj.20.05 mam sie zgłosic do szpitala na KTG i podobnie jak awessi mam nadzieje ze urodzę do tego 20 bo mi sie wtedy zwolnienie kończy...a potem bede musiałą szukać lekarza który mi wypisze...bo od gina chyba nie dostanę... Tinko....bądź dzielna....idź do gina, pożal sie nam i odpoczywaj... pisz do nas....po to tu jesteśmy...i barkuje nam Ciebie....co nie....laski? Ancymonku, Iwi...ja dziś w nocy liczyłam skurcze....siedziałam nawet ze stoperem jak obłąkana,....hiehieiee.....ale o 5 rano mi przeszło i w końcu usnęłam... ciekawe kiedy my bedziemy tak zmagać sie z kupkami....? pozdro...i papap jeszcze tu wróce....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia__25
no MAła Mi...byłam ostatnio u gina 10 maja...wtedy co Koniczyna chyba....dostałam zwolnienie bo znów mam infekcje, teraz mam przyjść na KTG juz do szpitala 20 maja. a co do nosuidła to ja kupiłąm takie an allegro od 0 do 13 kg....wyglada jak lezaczek, bujaczek.....ma rączkę do noszenia i budkę od słonka....przwde mówiąc nie mierzylismy go do auta i nie wiem jal bedzie sie spisywał....ale na rysunku przyklejonum z boku tego sprzetu wyglada to OK.... no dobra..teraz juz zmykam na dłuzej...bo musze polezeć po obiadku...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELKA
*************************************************************************************** ATLANTA.....Martynka.......10.04...godz.01:35..3500g.....54cm ❤️ RUBINA. .......Hania............25.04...godz.16:55..2550g....51cm ❤️ PIATKA I JA...Anastazja.....25.04...................3760g.....55cm ❤️ JUNIE.............Jakub............27.04...................3900g....58cm ❤️ DARK SIDE....Roksana........30.04...................2930g....52cm ❤️ MADI30..........Agnieszka....05.05..godz.0:52..3290g....52cm ❤️ ANIA25...........Alan...........06.05...godz.11:35..2560g....45cm ❤️ SZISZI.............Iwo............11.05...godz. 22.50..3450g...56cm ❤️ *************************************************************************************** ADA28.........Dąbrowa Gorn......4 MAJ................17......chłopiec IRIS 73.........Wrocław.........7 (13) MAJ..............13......Bartosz BETI 32.......Wrocław.........12 (19)MAJ...............14..... Kajetan SYLVIA_P............................13 MAJ................ 6.......Aleksandra PAULIINA ......Poznań...............17 MAJ ..............16...... Olka? JASMIN21.........................18 MAJ................20......dziewczynka ANDA.......... Warszawa...........19 MAJ...............12..... Julita AWESSI........Szczecin........20(24)MAJ...............16.......Zuzanna NADIA 25........Wrocław............20 MAJ...............20...... Sylwia MAŁA MOCCA .........................20MAJ.................16.... Julia/Ida MAŁA MI........Miastko.................20 MAJ...............16......Igor ANCYMONEK...Blachownia..............22 MAJ...........13,5...Paulinka KONICZYNA.....Brugge .............24 MAJ.............17.... Michalinka EDYTA32.......Kościerzyna.........26 MAJ...............12......Majka AGAPANT...............................27 MAJ ..............9....... Małgosia ? TINA...........Kielce..................29 MAJ..............15,5.......? GABI28.....................................31 MAJ...............10.........Nina IWANKA.........Chełmek.................6 CZERWIEC......10.............? FIORELLA.......Wroclaw..............10 CZERWIEC......16.....Seweryn EDYTUSIEŃKA...Kraków.............29 CZERWIEC.......7,5 ............??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez Mala Mi, wlasnie Ciebie zaliczylam podlug miasteckiej normy do tych rodzacych trzy godziny he he Nadia, to coja mam to jakies podobne, to dla noworodkow (to nie jest fotelik tylko taki jakby lezaczek) ma budke i raczke i wlasnie wczoraj probowalismy to umiejscowic w samochodzie i jakos mi cos nie pasowalo. No dobrze, poczekam az poinstalujecie swoje... a czy slyszalyscie cos takiego zeby nie trzymac dzidzi w takim bujaczku zbyt czesto w racji tego ze ze mus ie kregoslup krzywi? skoro to jest od urodzenia to chyba jest jakos fizjologicznie wyprofilowane? o Boze, ostatnio moje pytania sie mnoza jak grzyby po deszczu, od tego czytania po roznych sajtach nie przybywa mi madrosci (nie? a to szkoda - to po co tyle siedze i czytam????) np apropos sciagania i przechowywania mleka, teoria sobie a w praktyce znak zapytania mozna przechowywac tyle i tyle w pojemnikach dopuszczonych do kontaktu z zywnoscia, nawet doczytalam ze lepiej trzymac w buteleczkach plastikowych bo w szklanych jedne z bialek (albuminy) przylegaja do szkla i tak zostaja ze szkoda dla dziecka i tak dalej.. po czym tak naprawde jakbym chciala zamrozic to nie wiem w czym, podobno niektore sciagacze maja dolaczone kompatybilne pojemniki, no ale ten co mama mi przywiozla nie ma... w czym mozna zamrozic mleko? moze w aptece mozna cos kupic? a do lodowki mozna wstawic w malej buteleczce? no poza tym mam taki metlik co do spraw pielegnacyjnych, ze juz wcale o tym nie mysle, jedna z madrzejszych rzeczy ktore przeczytalam bylo takie stwierdzenie zeby sobie odpuscic, i pozwolic zeby sie samo ulozylo a na pewno dobrze sie ulozy. No i w koncu nie mieszkam w pierwotnej puszczy, zdana na siebie i swoj instynkt, zawsze bedzie mozna przypuscic zmasowany atak na polozna :-D :-D :-D Nadia, Ty to masz z ta infekcja, co za oporna bakteria, pijesz duzo? pewnie sie jej pozbedziesz dopiero po? To narazie Wam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Jestem juz mama!!Od 11 maja godz. 10,30. Iga -nasze małe szczęście wazy 3350g, długa jest na 54 cm i jest po prostu cudna;) Ma krecone czarne włoski i długasne paluszki. Ja czuje sie po cieciu swietnie. Juz nastepnego dnia zaczęłam chodzic i to bez zadnych srodków przeciwbólowych. Sam zabieg ze znieczuleniem dolędźwiowym trwał chwilke. Niesamowite jest uczucie takiego wyciągania i bach-maleństwo jest na świecie. Moja od razu osikała doktora a potem darła sie w niebogłosy do czasu gdy ja przyniesiono do mnie. Od samego początku była ze mną przez cały czas i bardzo sie z tego cieszę, chociaz początki-szczególnie krmienia nie były łatwe. Polecam jako zachęcacz laktacji piwo karmelkowe-w moim szpitalu prawie kazda pacjentka to pija i naprawde są efekty. Igula teraz sobie słodko śpi z wpatrzonym w nią tatą obok. Zmykam do nich-moge na nią patrzeć godzinami:) Sziszi-gratulacje. Nasze dzieci to równodniówki;) Pozdrawiam!! Odezwe sie jeszcze niedługo bo mój skarb grzeczniótki jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala Mocca-serdeczne gratulacje🌻,super,ze wszystko ok i z Mama i z Dzidzia:-) Koniczyna-to o czym piszesz to fotelik samochodowy???Bo ja tez mam taki od 0-9kg. i ma takie cós,zeby dzidzior miał twardo pod plecami;-),tez ma raczke i daszek,ale jako lezaczek sie raczej nie sprawdzi... A wogóle koniec tego siedzenia przed kompem,ide z psem na spacer,podobno spacery przyspieszaja porod-5 razy do okoła mojej Głuchej Dolnej Zabitej Dechami:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! ja nie uczestniczyłam w waszym topiku (tylko czytałam) ale gratuluję bardzo wszystkim mamusiom. Tym oczekującym życzę lekkich porodów. Niech się nam bobaski zdrowo chowają. Mój poród trwał około 6 godzin ale nie wyobrażam sobie żebym miała siły na parcie gdyby nie znieczulenie zew-op. Skurcze mnie wykańczały. Podziwiam wszystkie kobiety które rodzą bez znieczulenia. Trzymajcie się kobiety! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×