Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Witam. Melanio z tego co wiem na zzo trzeba się wcześniej umawiać i jest odpłatne . W moim szpitalu kosztuje 400zł. Niepłaci się tylko jak jest zalecenie od lekarza ,że musi być no i do cc. Ja niezdecydowałam się bo to trochę za droga dla mnie przyjemność. Uważałam, że skoro urodziłam bez zzo synka to i dam radę córcię. Choć muszę przyznać,że jak miałam silne bóle to marzyłam o znieczuleniu.Choć nie wiem czy bym się na nie zdecydowała gdybym miała na nie fundusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ancymonek
Witam ponownie i pozdrawiam wszystkie nowe mamusie !! 03.06.2005 o 13.35 urodziłam śliczną córcię. Paulinka waży 4,13 kg. i ma 60 cm. Wczoraj wróciłyśmy do domu. Póżniej napiszę coś więcej . Pa !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!!! Ancymonku, gratulacje!!!!!!!!! 🌻 🌻 🌻 Duża dziewczynka, na pewno śliczna:) To Ty dzielna jesteś:) Oczka Tosi lepsze, przemywam często i na razie wstrzymam się z lekarzem. Wczoraj mała została zarejestrowana przez tatusia w urzędzie i w końcu jest Antonina Maria. A ja właśnie poprasowałam stertę ciuszków i pieluch. Pełna podziwu jestem dla tych, które nie używają pampersów. I bez tego pełno prania i prasowania. Na razie, odpukać, nic Tosi nie odparza. W ogóle humor mi dopisuje, bo coraz lepiej się czuję, już nawet usiąść potrafię:D Całuję Was mocno!!!! Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabelka
*************************************************************************************** ADA28.....Adrian...........06.04...godz.08:35..2350g.....49cm ❤️ ATLANTA.....Martynka...10.04...godz.01:35..3500g.....54cm ❤️ RUBINA. .....Hania........25.04...godz.16:55..2550g....51cm ❤️ PIATKA I JA..Anastazja...25.04. ...............3760g.....55cm ❤️ JUNIE...........Jakub.....27.04...................3900g....58cm ❤️ DARK SIDE....Roksana....30.04...................2930g....52cm ❤️ MADI30......Agnieszka...05.05...godz.00:52..3290g....52cm ❤️ ANIA25.........Alan........06.05...godz.11:35..2560g....45cm ❤️ SZISZI..........Iwo.........11.05...godz.22:50..3450g...56cm ❤️ MAŁA MOCCA .Iga.........11.05...godz.10:30..3550g...54cm ❤️ FIORELLA....Seweryn....11.05....godz.23.40...3500g......... ❤️ ANDA...........Julita.......12.05...................3050g...56cm ❤️ BETI32..........Kajetan...14.05....godz.20.50..3400....51cm ❤️ PAULIINA......Ola..........14.05...godz.21:30..3200g...51cm ❤️ NADIA...........Sylwia....17.05.....godz 22.25...2700g..53cm ❤️ AWESSI......Zuzanna.....23.05...godz.22.02...2750....53cm ❤️ EDYTA32......Majka...26.05.....godz. 14.40....3280g..54cm ❤️ IWANKA........Tosia.....28.05....godz 16.40...3600g...55cm ❤️ JASMIN21....... ? .....28.05....godz.19:50...4000g...57cm ❤️ MAŁA MI........Igor......30.05....godz12.00...................... ❤️ KONICZYNA...Michalina...30.05....godz14.47....3990g..52cm ❤️ ANCYMONEK..Paulinka.... 3.06.....godz.13.35...4130g..60cm ❤️ ************************************************************************************* SINDI26.......Elbląg.................26 MAJ..................20....Maciej AGAPANT............................27 MAJ ................9....... Małgosia ? TINA..............Kielce..............29 MAJ...............15,5.......? GABI28.................................31 MAJ................10.........Nina IWI3..............Ruda Śląska.....8 CZERWIEC........14......Dawid MELANIA...............................18 CZERWIEC...........15....chlopiec WETKA9...... ...Jelenia Gór....26 CZERWIEC...........12.....synek? EDYTUSIEŃKA...Kraków.......29 CZERWIEC...........7,5 .........??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hurra hurra hurra!!!! rozdwoilam sie!!! pozdrawiam Was dziewczyny, 🖐️ narazie nic nie czytalam, nadrobie pozniej, dzien sie skurczyl niemozliwie, godziny leca, tyle sie ucze, wszystko co nie dotyczy Michalinki odbywa sie \'w miedzyczasie\', niesamowite uczucie zostac matka, nie mialam pojecia jak to jest, Michalinka jest sliczna i kochana, zdaje sie mamy juz problem z kolka w kazdym badz razie poplakuje wieczorem inie daje sie uspokoic, wierzga nozkami, PT szczesliwy i ja tez. Jakjuz sie zorganizuje i wyjde z chaosu, ponadrabiam zaleglosci. Pozdrawiam jeszcze raz serdecznie. 👄 acha, porod mialam malo zadowalajacy, 26 godzin skurczy w szpitalu, w miedzyczasie podlaczenie do znieczulenia epiduralnego ale dzialalo tylko 10 godzin a potem lekarz powiedzial ze to juz dawka maksymalna i na mnie nie dzialalo. Glowka caly czas byla za wysoko , szyjka co prawda w koncu sie skrocila ale rozwarcie zatrzymalo sie na 6 cm i nie postepowalo dalej, W tej sytuacji zaprpoponowano mi ciecie cesarskie na co zgodzilam sie bo juz bylo mi wszytsko jedno co byle dalej. To trwalo kilka minut - wyjecie malej a potem szycie, nic nie bolalo tylko tak szarpali brzuchem ze malo ze stolu nie spadlam... no i szycie i juz. To powodzenia tym co jeszcze przed i buziaki dla mam z maluszkami. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A ja musze dokarmiac...:-(.Pokarmu mam mało,Mały po dwóch godzinach przy cycu glodny jak wilk.Polozna wczoraj powiedziała,ze jest szansa ze cos sie ruszy w tych moich mleczarniach i moze bede mogła karmic wyłacznie piersia-bardzo bym chciała!!! Moj Igor znow nie spi od 9 rano,powisiał przy cycku,potem butla i czekam az sie zdecyduje na drzemke...wyjatkowo oporny osobnik;-) Ile Wasze Maluchy spia w ciagu dnia???Bo moj przysypia na pare minut przy cycu,jak probuje go polozyc to wrzask,dopiero po butli spi 3 godz. ale tylko raz w ciagu dnia.Juz nie wiem co z nim robic... Szwy juz zdjete,bolało mnie jak diabli,moze dlatego,ze było ich tak duzo?I jakos nie czuje ulgi:-O.Wczoraj po zdjeciu szwow zdecydowałam sie wreszcie tam zajrzec...teraz to dopiero mam traume,pol ...hmmm...mam pocerowane!!! A Igor wreszcie spi,rany jaki on słodki...cudo normalnie,ale co Wam bede duzo mowic,to samo myslicie o swoich Maluchach;-) Napiszcie,czy wam pediatra tez przepisal wit.E w kropelkach dla Maluchow? Pozdrowionka,pa pa! A czy ktoras wie,co z Tina??? *************************************************************************************** ADA28.....Adrian...........06.04...godz.08:35..2350g.....49cm ATLANTA.....Martynka...10.04...godz.01:35..3500g.....54cm RUBINA. .....Hania........25.04...godz.16:55..2550g....51cm PIATKA I JA..Anastazja...25.04. ...............3760g.....55cm JUNIE...........Jakub.....27.04...................3900g....58cm DARK SIDE....Roksana....30.04...................2930g....52cm MADI30......Agnieszka...05.05...godz.00:52..3290g....52cm ANIA25.........Alan........06.05...godz.11:35..2560g....45cm SZISZI..........Iwo.........11.05...godz.22:50..3450g...56cm MAŁA MOCCA .Iga.........11.05...godz.10:30..3550g...54cm FIORELLA....Seweryn....11.05....godz.23.40...3500g......... ANDA...........Julita.......12.05...................3050g...56cm BETI32..........Kajetan...14.05....godz.20.50..3400....51cm PAULIINA......Ola..........14.05...godz.21:30..3200g...51cm NADIA...........Sylwia....17.05.....godz 22.25...2700g..53cm AWESSI......Zuzanna.....23.05...godz.22.02...2750....53cm EDYTA32......Majka...26.05.....godz. 14.40....3280g..54cm IWANKA........Tosia.....28.05....godz 16.40...3600g...55cm JASMIN21....... ? .....28.05....godz.19:50...4000g...57cm MAŁA MI........Igor......30.05....godz12.00..3650g....55cm KONICZYNA...Michalina...30.05....godz14.47....3990g..52cm ANCYMONEK..Paulinka.... 3.06.....godz.13.35...4130g..60cm ************************************************************************************* SINDI26.......Elbląg.................26 MAJ..................20....Maciej AGAPANT............................27 MAJ ................9....... Małgosia ? TINA..............Kielce..............29 MAJ...............15,5.......? GABI28.................................31 MAJ................10.........Nina IWI3..............Ruda Śląska.....8 CZERWIEC........14......Dawid MELANIA...............................18 CZERWIEC...........15....chlopiec WETKA9...... ...Jelenia Gór....26 CZERWIEC...........12.....synek? EDYTUSIEŃKA...Kraków.......29 CZERWIEC...........7,5 .........??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Laseczki...:) Gratulacje Ancymonku!!!! ❤️ witaj Koniczyno 🌻 byłysmy dziś u lekarza. Mała ładnie przytyła....630 gram w ciagu 3 tygodni....tylko przy cucu...jestem z niej dumna! :) 🌻 dostała wit D3 w kropelkach a ja taki specyfik na jej kolki który mam brać raz dziennie 1 łyżke (Debridat). Sylwia tez dostała skierowanie na badanie moczu....śmieszny ten woreczek do przyklejania...:) Co do tych odruchów którymi tak sie niepokoiłam...tojak narazie nie jest to niepokojące bo to mogą byc jeszcze odrychy noworodkowe...za 3 tyg mamy sie zgłosić znowu...i jak sie nic nie poprawi dostaniemy skierowanie do neurologa. więc narazie nie panikuję... A ja znów mam chorą jedną część biustu..:( no i mam lekką gorączkę..... buuuu...a oddałam juz elektryczną dojarkę...:( i męcze sie ręcznie.... nie wiem dlaczego to sie tak mnie uczepiło...wydawało by sie ze jest juz wszystko w porzo...a tu z dnia na dzień znów nawrót....:(...qurczeee kiedy to sie skończy...?hhmmm...czy tak bedzie juz do momentu kiedy przestane karmić...? Acha....po jabłku mała zrobiła tttaaaaką kuupę...i to bez zadnego wysiłku..ze postanowiłam jeść jedno dziennie....:) moze jej to ułatwi tą trudna sprawę...:) ooochoo... obudziłą sie.... lecę polezeć z nia na brzuszku... papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniczynko, dobrze, że już jesteś z nami:) i oczywiście gratulacje! Mala mi, Tosia śpi bardzo dużo. Zazwyczaj po karmieniu śpi ze 3 godziny. Ale nie ma mowy jeszcze o regularności. Czasami je pół godziny, a czasem z 2 godz. wisi przy cycu:) Ale generalnie je i śpi:D I zobaczysz, jutro będzie lepiej, naprawdę po ściągnięciu szwów zaczyna się goić. Nam jeszcze nic nie przepisali, ale tylko w szpitalu widział ją lekarz,jak będzie miala 4 tyg. ma przyjść do domu pediatra z przychodni. Pewnie wtedy jej coś przepisze. A my na wizytę idziemy dopiero, jak będzie miala 6 tyg. Nadia, nie ma jak jabłuszko:) I widzisz, na razie nie ma się co przejmować opinią położnej. A u nas spokojny dzień. Pogoda paskudna, więc nawet nie żałuję, że nie wychodzę z domu. Psiary, proszę napisać, jak Wasze psy przyjęły maleństwo w domu. Mój chodzi smutny. Miłego wieczoru i spokojnej nocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jesteśmy po wizycie: Hania przybrała 1655g tylko na cycusiu :-) Waży więc 4205g, długa jest na 57cm, głowka 38,5 a brzuszek 39cm. Moja Hanka je z cycusia zazwyczaj tylko 5min czasami osiąga wynik 10 min ale nigdy nie dłużej.Obawiałam się ,że to za krótko i słabo będzie przybierała.A tu taka niespodzinka.W upały domagała się cycusia prawie co godz.Teraz je co 2h ale potrafi mieć już 4 godz przerwę między karmieniem. Widzisz Nadio nie ma czy się przejmować jeśli chodzi o te odruchy. A co do piersi to może małą przystawiaj częściej i pamiętaj o KAPUŚCIE-schłodzone liście potraktowane tłuczkeim okładaj na pierś.Na pewno trochę pomoże. Muszę zmykać bo mała trochę niespokojna po tych dzisiejszych szczepieniach. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duda
witam Ancymonku gratulacje,coraz mniej nas do odstrzalu he,he weszlam sie tylko zameldowac bo padam na nos ze zmeczenia a co to dopiero bedzie jak sie maluszek urodzi??????????////pozostaje mi zyczyc Wam milego dzionka Melania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Gratulacje kolejnym mamuśkom :) Wczoraj byłam na pierwszym spacerze, mała spała cały czas w wózku, po spacerze również, razem 4,5 godziny. W nocy też robi sobie taką jedną przerwę. Poza tym najczęściej je co 3 godziny, lub 2,5. Czasem tylko, gdy nie może zasnąć, lub boli ją brzuszek, chce possać cyca ( smoczka nie chce, choć nie ma problemu z zassaniem jego, to denerwuje się,że to nie cyc). W takich sytuacjach strasznie bolą mnie sutki, bo wówczas chwyta płytko, do possania raczej, a nie do jedzenia i trwa to dopóki nie zaśnie. Smaruję sobie maścią bepanten, ale i tak boli. Z pierwszą córą miałam ten sam problem. Mam widocznie bardzo wrażliwe piersi, chyba sowicie unerwione :P. Mala mi- nie stresuj sie, wiem,że łatwo powiedzieć, gorzej z wykonaniem, ale pamiętam siebie z pierwszym dzieckiem,też panikowałam, martwiłam sie o wszystko, a przecież nasze samopoczucie ma duzy wpływ na dziecko. Przekazujemy mu swe emocje i teraz wiem,że spokojna matka równa się spokojne dziecko. Problem z karmieniem się ustabilizuje z czasem, wymaga to trochę cierpliwości , ja też na początku karmiłam co pół godziny, godzinę, a teraz jest znacznie lepiej. Głowa do góry! Pozdrawiam. Ciekawe co z Tiną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ancymonku-gratulacje!! U mnie dalej walka z kolką. Wczorajsza noc to praktycznie zero snu-nic juz nie działało-nawet przytulanie i noszenie na rekach non stop-Igula zasypiała tylko na chwilke. W koncu usnęła u taty na brzuchu na 2 godzinki o 5 rano.W koncu postanowilismy wybrac sie do lekarza.Wszystko zostało przebadane i to tylko albo az kolka. Właczylismy do arsenału podgrzewanie brzuszka suszarka. Mój szkrab wazy 4860-w ciągu 3 tygodni dokonała tego cudu! I to na samym cycu. Dobra jest skubana.A bałam się, ze mam za mało pokarmu i ze ona za mało jada, bo często zasypia przy cycu. Dziewczyny pomocy!!-wczoraj moją radosc waga Igi zmaciła teściowa stwierdzeniem, ze pewnie mam za tłusty pokarm i dlatego małą tak przybiera. W jej rodzinie tak było i dziecko zmarło.(60 lat temu) Niby wiem, ze matka ma zawsze odpowiedni pokarm dla dziecka, ale od wczoraj martwie sie tym okropnie i kombinuje jak tu zbadac zawartość tłuszczu. Juz wariacji dostaje. Powiedzcie cos na ten temat. Tez macie taka paskudna pogodę?Brrr Byle do lata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmin21
nie wiem cos mi niewyszlo z wklejeniem zdjec, moze dzis sie uda sprubuje www.jasmin21.blog.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmin21
cholera znow niewyszlo aj tam , trudno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mała Mocca nasz pokarm to najlepsze co można dać dziecku i na pewno nie zawiera za dużo tłuszczu, a to że dziecko ładnie przybiera na wadze to świadczy o tym ,że ma się bardzo dobry pokarm.Dzidziuś prawidłowo ssie. Teraz musi narobić sobie zapasów bo jak zacznie poznawać świat to te zapasy na pewno się przydadzą, bo nie będzie czasu na jedzenie :-) A aby dać ci argumenty do walki z teściową przeczytaj: http://www.dzieckook.pl/wszystko/akt_karmienie.html http://laktacja.webpark.pl/fakty.html http://zdrowie.org.pl/children/wyswietl_vad/668 http://www.izz.waw.pl/wwzz/opinie-3.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rubinka-wielkie dzięki!! Czytałam nawet o tłustym pokarmie na forum dziecka i tam doradzają dopajanie.Ześwirować mozna, bo ja czytałam i mój lekarz to potwierdza, ze nie dopajac ani nic do 6 miesięcy. Niby jestem rozsądna i nie przejmuje sie jej gadaniem, ale bardzo sie boje o swoje dziecko, zeby było zdrowe i wogóle. Chyba mój rozsądek siada, gdy chodzi o Igule. Myślałam, ze będe taka trzeźwo patrzącą na świat matką, ale chyba mozna mnie teraz zaliczyc do tych dość szurniętych na punkcie dziecka;) Ech, mam dosyc tych \"dobrych rad\" życzliwych kolezanek, babć i innych krewnych królika. A jak jest u was? Wracam do Iguli pozachwycać sie jej minkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możliwe ze oddaje
stolec, dlatego stroi minki! Jeśli twój pokarm jest tłusty to znaczy że jest zły, nie spełniasz się jako matka :( Teściowa ci dobrze radzi, jest bardziej doświadczona niż ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj Mała Mocca -samym dopajaniem krzywdy nie zrobisz. Jeśli będzie upał to czemu nie podać ociupinkę jakiejś herbatki dla niemowląt po karmieniu. Moja kupela wykarmiła dwie córcie piersią,nowe pokarmy zaczęła już podawać w 3 mies- mam na myśli jabłuszko,sok z jabłka albo z marchewki. Wogóle nie przejmowała się zaleceniem aby wprowadzać nowe rzeczy od 6 mies. Postępowała jak w przypadku dziecka karmionego butelką. Jej córeczką to nie zaszkodziło. ALE wprowadzając nowości trzeba bardzo obserwować dziecko. Jeśli jest zagrożone alergią to lepiej poczekać. Wydaje mi się też,że jakby było coś nie tak z wagą twojej małej to lekarz na pewno zwróciłby uwagę na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Widzę, że ja dziś pierwsza na kawce :-) (zbożowej z mleczkiem) No niestety teraz mamy trochę mniej czasu niż wcześniej :-) Ja muszę powiedzieć, że jak Agula trochę więcej śpi, lub chociaż raz pośpi te 2-3 godziny, to wreszcie na tyle doszłam do siebie i fizycznie i psychicznie, że zabrałam się wreszcie porządniej za dom :-) Na pewno mój małżonek się z tego cieszy :-) Niestety mała ma trochę problemów z brzuszkiem nadal, nawet wczoraj dała nam nieźle popalić... Tak więc nie tylko antybiotyk był tego przyczyną :-( Powiedzcie mi kochane dziewczyny, jeś;li miałaby nietolerancję mleka, to objawiałoby się to tylko bólem brzucha, czy miałaby też inne objawy? O ile dobrze pamiętam położna cos wspominała o innych kupkach, o jakiś białych kulkach w kupie, co by oznaczało, że nie trawi białka krowiego. Wiecie coś więcej na ten temat? A może rubina ma w zanadrzu jakieś ciekawe linki na ten temat...? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sziszi
Cześć kobiety! Mała Mocco ale masz milutką teściówkę! Nie ma to jak człowiekowi zmącić radość. Na szczęście nie jesteś z jej rodziny i nie dziedziczysz. Mam na myśli historię 60 lat wstecz. Co bardzo jest dziwne jako przyczyna zgonu. nie wiedzieli co powiedzieć to spadło na matkę co ma niedobre cycki wytwarzające złe, tłuste mleko. Bzdury jakieś. A właściwie po ciążowych komentarzach wszystkich mądrych powinnyśmy być zahartowane na głupie teksty. Najlepszy tekst teścia słyszałam na odwiedzalni w szpitalu do dziewczyny z mojej sali. Teściu witając ją (wstała po cesarce ledwo) obejrzał ją od stóp do głów cmoknął z uśmieszkiem i mówi: "A ty co, znowu w ciąży jesteś?" I tak się ubawił samotnie swoim dowcipem że mało nie upadł. Jeśli chodzi o mnie to się zaziębiłam i walczę z chorobą sposobami naturalnymi. Z różnym skutkiem. Najważniensze że mały zdrowy. Choć zdaża mu się marudzić bez sensu i nie wiadomo o co chodzi. Bacznie obserwuję. Przeciążyłam się dźwigając synka w foteliku przenośnym i mam kłopot z raną po cesarce. spuchło mi z jednej strony, mam taki nawis bolesny po lewej stronie. Miałam to tydzień po porodzie, zeszło, czułam się super. No i przesadziłam. Rana pali przy każdym ruchu. Wiem że trzeba leżeć. Ale też jest parę rzeczy do roboty przy 2 dzieci. A mężusio w pracy a do pomocy po za nim nikogo. Takie to dylematy. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sziszi - myślę, że powinnaś skonsultować to z ginem. Ja zwlekałam z pójściem do niego jak miałam prolemy z raną i potem się okazało, że gdybym przyszła wcześniej, to szybciej bym się wykurowała, a tak skończyło się na 3 antybiotykach... Lekarz był bardzo niezadowolony że tak poźno do niego przyszłam, a ja nie chciałam mu zawracać głowy, bo wydawało mi się, że jakoś minie i się zagoi... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja już jestem po zbożówce na wodzie:-) Madi nietolerancja może objawiać się rewolucjami brzuszkowymi jak kolka,sapka, coś jak kluchy w buźce, wysypka na buzi, ze strony układu oddechowego może pojawić się kaszel. Oczywiście te wszystkie objawy nie muszą wystąpić naraz . Moja pani doktor powiedziała abym jadła na razie same jogurty ,bo synek właśnie cierpiał na nietolerancje laktozy . To mija z wiekiem. Na razie unikaj wszystkiego co zawiera niesfermentowane mleko- możesz jeść jogurty ,kefiry,biały ser.Mleko wolno ale KOZIE- na nie dzieci są naprawdę bardzo rzadko uczulone- polecam firmy Turek, mi najbardziej smakowało a wypróbowałam innych firm. Wcześniej podałm wam namiary na forum na eDziecku tam można poszukać odpowiedzi na dręczące nas pytania. A tutaj można przeczytać czy objawia się nietolerancja laktozy to nie to samo co alergia na białka: http://dzieci.lunar.pl/go.php?page=PiersioweFAQ Moja mała ma wysypkę na buźce - nie mogę dojść przyczyny. Pojawiła się kilka dni temu, od 2 tyg jestem na diecie beznabiałowej.Robię właśnie dochodzenie :-). Na razie smarujemy się Alatanem .Zobaczymy czy pomoże. A i przemywam jej buźke rumiankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Wczoraj sie nie odzywałam, czasu nie było. Tosia jadła na okrągło. Czyli non stop karmienie i przewijanie.Tatuś uśpił ją późnym wieczorem i już jej nawet nie kąpaliśmy, żeby się nie rozbudziła. Padałam na pysk i ryczałam, ze nie dam rady:( W ciągu dnia z rzeczy, które planowałam zrobić zdążyłam obciąć paznokcie. A teraz już super. Nocka spokojna, budziła się dwa razy, ale po 20 min jedzenia miała dość i zasypiała. Teraz też już śpi. Po 3 dniach przemywania trochę mniej ropiały jej oczka, ale zadzwoniliśmy do położnej i wysłała nas po receptę na kropelki. I wieczorem już zakropiliśmy, dziś są zdecydowanie lepsze.:) Mała Mocca, no, ja jestem w szoku, nie zazdroszczę teściowej. Takie głupoty opowiadać, i po co, po to żeby mamę zestresować. Już jej nie lubię. Sziszi, dbaj o siebie, idź do lekarza koniecznie. Przecież mamy być w formie:) Zatem apel do wszystkich: JEMY ZDROWO I CZĘSTO, DBAMY O SIEBIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atlanta
Witajcie! U nas leje i leje a do tego zimno jak diabli. Szkoda, ze nie mieszkam w swoim domku bo bym zapalila w piecu. Wyjsc z domu sie nie da co to za czerwiec??!!! Mam nadzieje, ze na chrzciny, ktore mamy 26 czerwca pogoda dopisze. Ale mimo paskudnej pogody my mamy male swieto. Martynka konczy dzisiaj dwa miesiace(jak ten czas szybko leci). Ladnie spi i daje nam sie wyspac. Kolek juz takich nie ma, ale zrezygnowalam z nabialu. Moge jesc truskawki, bo nie ma po nich uczulenia. Wlasnie sie do mnie smieje. Pozdrawiam , odezwe sie nie dlugo. Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mamusia
witajcie, zajrzalam tak na chwilke do Was i poczytalam ta ostatnia stronke, troche piszecie o kolkach, moj maluch mial kolke moze z piec razy i to wszystko. Chcialam Wam podrzucic jakis sposob na ta paskudna dolegliwosc, byc moze ktos juz o tym pisal wczesniej, bardzo dobrym sposobem jest ciasne zawijanie malenstwa w kocyk, albo rozek tak zeby mialo unieruchomione nozki i raczki tez, u nas pomagalo, dzidzia naprawde sie uspokaja. jazda samochodem po nierownych drogach, no i swietne sa cieple oklady na brzuszek np slynne prasowane pieluchy, albo poduszeczki z pestkami wisni. z tym za tlustym mlekiem to tez nie wierze, jakas bzdura. Chyba naprawde nie znajac przyczyny smierci dziecka zrzucono wine na matke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobietki!! Po czterech dniach nieobecnosci czas nadrobic zaleglosci...tak więc po kolei: zafundowalam sobie trzy dni pobytu w szpitalu, w dodatku tylko na obserwacji...w poniedzialek obudzilam sie ze strasznymi zawrotami glowy- z lóżka nie moglam wstac. Do tego opuchniete nogi i bole w podbrzuszu, podobne do miesiączkowych. Niezlego stracha mialam, bo w tygodniu wczesniejszym skoczylo mi cisnienie, a z natury jestem niskocisnieniowcem. Acha, po wizycie w wc okazalo sie ze cos nie tak- nie bylam pewna, czy wody nie zaczęly odchodzic (niewiele tego, ale takie przejrzyste i wodniste :). Rodzice odwiezli mnie do szpitala. Bylam przekonana ze na izbie przyjec mnie zbadają i powiedza co jest grane, w razie czego przyjma na oddzial. A oni po wywiadzie od razu wpisali mnie na polozniczy, a dopiero potem zaczęli badac i sprawdzac. Okazalo sie ze to nie wody,a jedynie efekt po nystatynie, ktorą mi przepisal gin...choc wczesniej tego nie bylo, a leki bralam od tyg! Poza tym zadnych oznak porodu. Przetrzymali mnie na oddziale trzy dni, bo skoro juz przyjechalam, to szpital musi za mnie pieniądze dostac!!! Wpadlam jak sliwka w kompot! wynudzilam sie jak mops, a zle samopoczucie powoli ustapilo. Jedyny plus to taki, ze przynajmniej zapoznalam sie z oddzialem i poloznymi. Pooglądalam sobie tez takie zupelnie \"nowe\" dzidziusie- naprawde sa malenkie- wczesniej nie mialamn okazji zobaczyc noworodka zaraz po narodzeniu, zazwyczaj widzialam takie kilkutygodniowe. Teraz wrocilam do domku-czas odgruzowac mieszkanko, bo maz moj nie zdazyl z ogarnieciem domku...:D odezwe sie potem. Pozdrowienia dla nowych mamus i dzieciaczków. Tabelka rzeczywiscie niedlugo sie wypelni...PAAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłyśmy ze spacerku.Cieplutko i słonecznie, wiece byłysmy w parku 1,5 godzinki. Dzieki dziewczyny za słowa otuchy:) A teściowa jak to teściowa-od początku wiedziałam, ze łatwo z nią nie będzie. Przez te pare lat udało mi sie uodpornic na jej gadki, ale teraz sprawy z dzieckiem to juz inna działka-bardziej delikatna. Dobrze, ze nie musze jej widywac codziennie. Dzisiaj dla spokoju lekarz zlecił zrobienie małej badania krwi i wyniki ma rewelacyjne, wiec to na pewno bardzo silna kolka.Ze tez akurat musiała wybrac sobie moja Igulinę.Gdy nic ją nie boli jest zołtym dzieckiem-jje i spi. Sziszi-mi teściowa, gdy wychodziałam ze szpitala tez powiedziała, ze mam taki brzuch ze moze jeszcze tam ktoś siedzi? Miło-nie? Posłuchaj Madi i biegusiem do lekarza! Lepiej sprawdzić co to za opuchlizna. Ai zapomniałabym-dziekuje anonimowemu wujkowi dobra rada.Niestety nie skorzystam;) Pozdrawiam słonecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sziszi
Dzienks dziewczyny. Chyba pójdę bo sama się już denerwuję. Dziś się oszczędzałam ale zmian na lepsze nie ma. Może potrzeba czasu. Najgorsze że akurat mam tyle pomysłów twórczych w głowie prących do realizacji. Najwięcej mi przychodzi przy karmieniu. Lubię majsterkować, robić różne gadżety usprawniające i upiększające domowe życie. Teraz mam projektów setki. Jak nic nie robię kiedy mam wyklarowany plan to zaczynam być niespokojna. Na razie próbuję się mamić rozrysowywaniem projektów w zeszyciku. Na jakiś czas wystarczy. Muszę poćwiczyć autohipnozę dla uspokojenia umysłu. Ale mój kochany synek wpływa na mnie bardzo twórczo i pobudzająco. mimo że czasem nie da pospać. Znów gratuluję wszystkim co porodziły, teraz forum będzie już głównie o dzieciaczkach. Fajnie. Wszystko się zmienia. I dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×