TERMIN MAJ 2005

Dojechalam do konca i o zgrozo !!! Przeciez ja nigdy nie usunelabym ciazy !!! Na szczescie dowcipnis szybko sie znudzil ....

:)) Ale fajnie Ancymonku, że jesteś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na czarno się jest , jak się zastrzeże nick hasłem. Jak widzisz tak jest bezpieczniej. Rzeczywiście piękna sobota. Cały dzień jesteśmy na powietrzu, no prawie, bo była jedna próba uśpienia, ale nic z tego. Tosia spała dziś 10 min. w dzień . Problem z tym dziennym spankiem:( Robimy wieczorem prażone w ogrodzie. Przyjdzie garstka znajomych. Obrałam 5 kolo ziemniaków, resztą zajmuje się mój mąż. Właśnie siedzi w kuchni:) A ja z Tosią na ręku sprawdzam co u Was. I trochę oczka jej się zamykają, może będzie w końcu spała. Choć pewnie gdy ją odłożę to zaraz się obudzi. Miłego dnia!!!!

witam :) mala wreszcie zasnela razem z tatą a ja se pobuszuje:) zreszto spac jakos nie moge bo obok nas jest sala weselna i rytmy disco polo przedzieraja sie odziwo przez zamkniete okna:):) tak jest co tydzien , fajnie mam no nie?:P wreszcie cieplo, mala na podwurzu od rana do wieczora, jak ja uwielbiam lato , na mysl ze niebawem zawita jesien wlosy mi deba stają apropo waszych dzieciaczkow, sa poprostu przeurocze, patrze ze i mamy sie ujawniaja- tak trzymac dziewczyny:) jak schudne to mnie tez zobaczycie ;) ;) Edytko masz strasznie ladne wlosy :) Sindi bylabym wdzieczna za te mleko ,napisze ci adres na gg , tylko napisz mi prosze czy nie zmienilas zdania bo to wkoncu 3 puszki nie malo, ale sprubuje sie jakos zrewanzowac i wyslac jakis prezencik dla malego Maciusia, pozdrawiam Ancymonku witaj!!

WYSYLAM WAM NOWE ZDJECIA MOJEJ KSIEZNICZKI:) http://bobasy.pl/?a=&u=916&s=3e338e425d5841aa9051f21f5a061393&

zamiescilam zdjecia mojego sloneczka na bobas.pl co mam zrobic dalej zeby je tu zamiescic ?

Ancymonku widzialam juz twoja Paulinke jest sliczna .Poprostu musisz teraz skopiowac adres i wkleic go tutaj .pozdrawiam:)

http://bobasy.pl/?u=946&s=a8a7de27b53e47b884c4b57260426ed0&tt=1& Mam nadzieje ze wyszlo

czesc No rzeczywiscie sliczna jest Twoja corcia Ancymonku. Ostatnio myslalam o Tobie i zastanawialam sie co sie z Toba dzieje. Ale na szczescie juz jestes Witaj:) Jasmin to naprawde drobiazg. I nie przesadzaj trzy puszki to wcale nie tak duzo:) No ciekawa jestem gdzie reszta naszych Mam?

Dziewczyny, mam pytanie odnośnie tego piwa Karmi... Czy naprawdę można je pić? Było nie było to w końcu alkohol... Naprawdę to pomaga na laktację?? :) Pozdrawiam z Elbląga ;)

Zenobia-spojrz na etykiete-Karmi ma 0,5% alkoholu;-)-opary... Ja to piłam nawet w szpitalu zanim urodziłam Igora,miałam straszne ciscienie na Karmi własnie w ciazy.Mozesz pic spokojnie.

Zenobia-mi picie karmi polecały położne i lekarz pediatra. I zaczęłam je pic juz na oddziale. Lekarze nawet mówili, ze cudnie to wygląda, gdy mężowie dostarczają żonom całe torby piwkia i to na położniczy;) Jasmin-doczytałam, ze jestes z podlaskiego.Ja teraz tez jestem mieszkanką tego regionu. Napisz mi moze gdzie mieszkasz-na gg albo tu-ja wolisz. Moze mamy do siebie blisko?:) Zmykam, bo mam juz gości-moja mama wpadła w odwiedziny.Jak ja lubie te chwilki razem:)

Zenobio-- WITAM CIE SERDECZNNIE W ELBLAGU:) ZYCZE MILEGO POBYTU:) Mala mi a gdzie Twoja fotka. Ja juz wkleilam swoje zdjecie. A Ty na co czekasz?;) Ale upal!!!!! Czy Wasze dzieci tez maja mniejszy apetyt w taka pogode? Moj Maciej troszke rano grymasil. Czy to od pogody?

Sindi-juz dzis na 100% pogonie tatuska do pstrykania;-) Wczoraj nie było kiedy-mielismy gosci. U nas tez goraco,czekamy az Mały wstanie i idziemy na spacerek...

Acha :) No to fajnie, bo już obaliłam dwie butle od wczoraj ;) Wiadomo, że najbardziej człowiekowi się chce tego, czego mu nie wolno :), więc wypiłam to piwo - nie piwo z prawdziwą przyjemnością hi hi Powiem wam, że brak morskiej bryzy powoduje, że upał odczuwa się bardziej dotkliwie niż nad morzem. Dlatego zwlekamy ze spacerem do takiej godziny, aż będzie bardziej znośnie, a jest straaaasznie gorąb\\co na Żuławach... Dziewczyny, poradźcie, jak pozbyć się zbędnych kilogramów karmiąc piersią, przy dwumiesięcznej pocieszce?? Chciałabym się zacząć odchudzać, tylko nie wiem jak... Do tej pory specjalnie mi nie ubyło, a jestem ponad 20 kilo do przodu... Zaczynam odczuwać z tego powodu niezłą frustrację, bo nie mam co na siebie włożyć, a w tym w czym chodzę wyglądam jak góra lodowa... :(

Ancymonek,Jasmin-Wasze córcie to prawdziwe księżniczki :DJasmin-dziękują za komplement. Sukcesywnie dodaję zdjęcia-niestety nie wiem jak zmniejszać,bo większość ma ponad 2 kb, a tylko do tylu można :( Mamusie-ponawiam apel-pokazujcie się na bobasy.pl-na marginesie uwaga do Malej Mi-to nie konkurs na najładniejszą mamę :P-rób to zdjęcie do cholery :D ;) Cieszę się,że wróciłaś Ancymonku i jak wyczytałaś zapewne, wątpiłyśmy w te jak się teraz okazało brednie :). Ludzie ,którzy podszywają się pod kogoś , robią zamieszanie, sieją ferment i sprawia im to satysfakcję, bo nie maja nic innego-ciekawszego-do roboty :P. Jestem dziś zmęczona,chyba zdrzemnę się troszeczkę, póki Maja śpi na tarasie-nie miałam sily na spacerek-chyba tu ma więcej świeżego powietrza niż w zadymionym centrum miasta :P, choć może się mylę, bo mieszkam blisko centrum :P. To chyba niskie ciśnienie powoduje u mnie ostatnio senność, a rozrusznika w postaci kawy boję się zażyć,więc pozostaje mi biadolić wszem i wokół. Iwanka-jak po imprezce? Zenobia-ja też od czasu do czasu pozwalam sobie na karmi bez wyrzutów sumienia. Pomaga mi też na laktację, choć od dłuższego czasu nie mam z tym problemów. Miałaś mi napisać co z tymi bakteriami? Majka nadal czsami robi kupki ze śluzem, choc nie zawsze , jednak krwi nigdy nie zauważyłam,a zawsze przyglądam się temu \"dziełu\" natury;) Całuski,papa

Edyta - u mojej małej ta \"krew\" to była właściwie ledwo widoczna różowa żyłka... Potem była przerwa, kilka kupek było normalnych i znowu żyłka. Diagnoza wyglądała tak, że na skutek antybiotyku, który mała dostała zaraz po porodzie (podejrzenie paciorkowca), została wyjałowiona z \"dobrych\" bakterii i w układzie pokarmowym rozwinęły się tezłe - beztlenowce, powodując stopniowe spustoszenie w układzie pokarmowym. Lenkia dostała w szpitalu metronidazol i sytuacja wróciła do normy. Tak jak już napisałam wcześniej, śluz w kupce był traktowany w szpitalu jako objaw chorobowy u małej. Jednak nie mam pojęcia, czy jeśli śluz pojawia się sam, to coś znaczy. Pewnie jednak coś jest nie tak, bo śluzówki nie powinny \"popuszczać\", na zdrowy chłopski rozum... Najlepiej zapytać pediatrę. Pozdrawiam upalnie i proszę, powiedzcie, jak gubiłyście dodatkowe kilogramy. Wszystkie jesteście już takie szczupłe...

Zenobia ja tez mam maly problem z nadwaga. Przed porodem wazylam 57kg w ciazy przytylam 25kg a teraz waze 74kg. czyli do wagi sprzed ciazy duzo mi brakuje. Odchudzam sie ale cieko mi zgubic ten tluszczyk:P Z tego co widze to Edyta jest fajnie szczuplutka. Wogole fajna z niej Mamusia.:) O reszcie nie moge nic napisac bo nie widzialam:) Pokazcie sie dziewczynki. Boze jak goraco. Edytka fajnie ze mozesz mala wystawic na taras. To o wiele lepsze niz jazda z dzieckiem w miescie. Pozdrawiam

Edyta-:-P...Oczywiscie zartuje;-) Ja naprawde chce wkleic swoja fotke,ale jak na razie z Igorem mam chyba tylko...dwie:-(Mielismy z tatuskiem cyknac dzis kilka fotek,ale Maly był strasznie marudny i nie wyszło...Ale jutro tatus robi sobie wolne,miejmy nadzieje,ze Gudi bedzie miał lepszy humor:-) Na pocieszenie wkleje zaraz zdjecie tatuska,zawsze to juz cos;-)

Melduje,ze nasza foto-galeria została powiekszona:-)Do wgladu facjaty całej familii-łacznie z kotką.Moje zdjecie ciut ciemne,ale tatuncio robił bez lampy,zeby nie obudzic Igora.Reszte fotek obiecuje zrobic i dodac jutro.

Malami-rozgrzeszam :D....nareszcie :) Fajnie poznać Wasze twarze :) Igor chyba do taty podobny,no nie? Moja majka wdała się w rodzinę męża, za to starsza córka w moją :D Podział musi być :P Dziewczyny,nie marwcie się tak tą nadwagą-póki karmi się piersią nie czas na odchudzanie, za to potem niestety przycisnąć pasa. Ja odchudzałam się zanim zaszłam w ciążę. W ciągu dwóch miesięcy schudłam 8 kg. Stosowałam taką metodę: śniadanie jedz królewskie, obiadem podziel się z przyjacielem,a kolację oddaj wrogowi . Piłam dużo wody niegazowanej i -niestety- więcej wypalałam papierosów. Hmmm, pamiętam,że zanim odkryłam,że jestem w ciąży, dziwiłam się dlaczego fajki mi nie smakują :P :D. Wiecie jak zmniejsza się zdjęcia ?

Sindi -nie wyglądasz, by nękała Cię nadwaga, na pewno nie dałabym Ci tyle kg ile masz. Ja tym razem schudłam dużo szybciej niż po pierszym porodzie. Nie wiem czym to spowodowane, ale po tygodniu prawie nie miałam juz brzucha, natomiast po pierwszej ciąży jeszcze miesiąc po porodzie nie wchodziłam w swoje ciuchy. Ostatnio przytyłam kilogram-muszę chyba zacząć się pilnować :D , bo jem strasznie dużo, ciągle czuję głód :D. Powiedzcie,czy dostałyście już miesiączkę,bo ja nie ,a nie pamiętam kiedy to było po pierwzym porodzie. I jeszcze jedno-czy zniknęła Wam ta paskudna ciemna krecha z brzucha?

Hej! Impreza sympatyczna, ale niestety musiałam po godzince iść z Tosią do domu. Myślałam, że zaśnie na powietrzu, ale nic z tego. Więc siedziałyśmy w domku, a mąż donosił mi jedzonko:) Zanim zasnęła to już było po imprezie. Ale i tak fajnie:) A dziś byliśmy na zlocie garbusów. Faaajnie, zawsze mi się podobały, choć nigdy nie miałam. Zdjęcia Wasze super. Zaraz też wkleję Tosię z tatą:) http://img380.imageshack.us/img380/8501/pic008103zf.jpg I samą Tosię. Taką ma tu śmieszną minę:) I te stopy... http://img141.imageshack.us/img141/4375/pic008194ze.jpg Moja waga też mnie nie cieszy:( Kreska też nie zniknęła jeszcze. Łudzę się, że karmienie piersią mnie ciut wyciągnie.

Witam. Znowu mamy gości więc wpadam tu aby choć ogarnąć wzrokiem co tu się dzieje :-) Ja swoje ciążowe kilogramy pożegnałam już 2 tyg po porodzie,tera zschudłam jeszcze 3 kg. Ale i tak ciągle dużo ważę :-( . Po pierwszej ciąży bardzo wolno chudłam,a jak już trochę zrzuciałam to później nadrobiłam :-O. No tym razem chyba mi się uda to lepiej.Moja nadwaga była też spowodowana braniem tabletek antykoncepcyjnych,musiałabym ciągle uważac na to co jem- ale gdzi mi się by chciało. Teraz jednak mam więcej przymusowego ruchu wieć jakaś nadzieja jest :-D A co do odchudzania - w naszym przypadku nie jest to tak całkiem dobre ale nie jest niemożliwe. Wystarczy nie jeśc tego co mam dużo kalori- ziemniaki zastąpić ryżem można też kaszą ale trzeba uważac bo powoduje wzdęcia. Jeść mięso gotowane.Unikać sera żółtego lepiej jeśc jogurty.Jeść więcej warzyw -nieźle dzieci tolerują przecież marcheweczkę,ogórka,buraczki.Jak Hania skończyła 2 mies jadłam już fasolke szparagową,kapustę,pomidorka -co 2 dni 4 plasterki,paprykę -skarbnica witamin,kalarepkę. Obecnie jem wszystko co było zakazane.Najważniejsze by posiłek był urozmaicony. No i przede wszytkim ruch.Można przecież już ćwiczyć -30 min dziennie może naprawdę zdziałać cuda(ja właśnie nastawiam się psychicznie na ćwiczenia :-D ,schudłam troszkę ale za to mam już kilka nieestetycznych fałdek skóry) Miesiączkę już mam -wróciała mi jak po pierwszym porodzi po 2,5 mies od urodzenia dziecka.Karmię tylk piersią ,nie dopajałam niczym.Widocznie tak już mam. Krechy nie miałam ani za pierwszym razem ani teraz . Tak ,tak piwo Karmi to wspaniała rzecz.

:) Rubino masz rację - taka metoda jest chyba najlepsza - wywalić z jadłospisu słodycze, chleb, ziemniaki, postawić na mięso gotowane i warzywa... Ja mam do zrzucenia około 20 kilo!!!! Jestem załamana - nie wiem jak to się stało. W końcówce ciąży miałam gestozę i miałam nadzieję, że ten mój rozmiar to opuchlizna... A tu się okazało, że to po prostu tłuszczyk... Teraz nie mam co na siebie włożyć, bo ciążowe ciuchy są już za obszerne, a te wcześniejsze... szkoda gadać... Sindi - ja też uważam, że wogóle na tych fotkach nie widać, żebyś miała jakieś dodatkowe kilogramy... :) A co do mojej miesiączki, to pojawiła sie już półtora miesiąca po porodzie, mimo, że karmię piersią. Moja ginekolog twierdzi, że to z powodu stresu szpitalnego. Kreski też w ogóle nie miałam... Uciekam do spania, bo jestem skonana po tym weekendzie w upalnym Elblągu :) Pozdrówka

Iwanka-Twoje zdjęcia nie weszły :( spróbuj możwe na www.bobasy, tam wkleisz więcej zdjęć, potem adres w stópkę i będziemy mogły tam częściej zaglądać, co Ty na to?

A reszta dziewczyn? Pytam o miesiączkę. Wiecie jaka jest norma?

Czesc Ja rodzilam Macka 6 czerwca a miesiaczke dostalam 28 lipca. Ale jak nie karmie piersia. A ma to duze znaczenie. Strasznie boli mnie dzis glowa. Rano wzielam apap i nic. Macie jakies sposoby na bol glowy. Ide dzis z Maciusiem do audiologa. sprawdzic sluch, bo w badaniu przesiewowym wyszla kontrola. Pa

edyta-ja nie miałam jeszcze okresu, ale biorę Cerazette i to jest pewnie przyczyną. A krechę mam nadal widoczną, co prawda jest juz jaśniejsza, ale nadal jest. Wróziłam juz do wagi sprzed ciąży i nawet spadam poniżej do wagi \"własciwej\".Przed ciąża ważyłam 60kg, a moja norma to 55-57 i mam nadzieje, ze do niej dojdę.Planuje zacząć chodzić na siłownię z mężem zawsze we dwoje raźniej. Podzielcei sie jeśli wiecie jak zmniejszac zdjęcia.Tez mam duzy format i klops ze wstawianiem na necie. Iga wstała-zmykam:)

Mała Mocca - ja do zmniejszania fotek używam programu gimp. Jeśl go masz, to daj znać, napiszę Ci jak go użyć, a jeśli nie, to może dziewczyny robią to inaczej lub ściągnij go z sieci. Generalnie jest bardzo fajny - można robić cuda z fotkami - koloryzować, zmieniać kolory, robić fotkom famki, napisy itp... Nie wyliczę Ci możliwości tego programu. W ciąży bawiłam się nim trochę, robiąc takie pseudo - artystyczne przeróbki fotek... Ale wam zazdroszczę tych chudości... Mnie to zajmie pewnie z rok, zanim wrócę do siebie... Jak tu chodzić na siłownię, kiedy mały bąk chce jeść nie wiadomo kiedy i zawsze trzeba być w gotowości. Też chętnie pochodziłabym na siłownię, jak przed ciążą, ale jak i kiedy?? Pozostaje tylko walnąć się na dywan i zasuwać z brzuszkami. Mam nadzieję, że 2 miesiące po cesarce już mogę, co?

Sorki za te literówki, ale tak się własnie pisze po nieprzespanej nocy... Mała trochę odreagowywała upały, potem ja nie mogłam spać z powodu gorąca, potem jak zasnęłyśmy, to ona za godzinkę się obudziła, więc musiałam jej dać lekarstwa i ściągnąć mleko w celu zagęszczenia, co spowodowało, że znowu się rozbudziłam... Ech... Mała Mocca - wiesz, my też zastanawialiśmy się nad imieniem Iga... :)