Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

A za nami ciezka noc,Maly zle spał przez zatkany nosek,teraz odsypia. Dzieki za zyczenia zdrowka:-) Był dzis u nas kominiarz(Edyta-no coments;-) ),narobił bajzlu i poszedł,a ja musiałam walczyc z tym wszystkim.Eh,piece sa fajne,mozna napalic w srodku lata,ale jak sie przytkaja,to mam ochote uciekac z chałupy...Jeszcze mnie postraszył,ze lepiej nie palic na noc,bo byl juz u nas taki przypadek,ze rodzice nic nie wyczuli,a dziecko sie zaczadziło-i co ja mam teraz o tym myslec??? Edyta-Igor tez towarzyski chłopak,coraz mniej lubi bawic sie sam. Rubina-dołaczam sie do buziaczkow dla Hani i czekam na nowe fotki szesciomiesieczniaczki:-) No i koniec spania...i pisania tez:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziewczyny ale w tym roku ta nasza jesień jest piękna. A te jesienne kolore w słońcu wyglądają przecudnie. Gabi- wiem, że ciężko jest wracać do pracy ale na szczęście masz kochanych Teściów, z którymi na pewno Nince będzie dobrze. Nie ma to jak Babcia i Dziadek. Pomyśl pozytywnie, bo zobacz co by to było jakbyś musiała szukać Niani i zostawić dziecko z obcą osobą. Z czasem wiadomo, że dziecko się przyzwyczaja ale początki to dopiero by były trudne. Zazdroszcze Wam dziewczyny, że Wasze dzieci mają Babcie i Dziadków na codzień. Edyta i Iwanka Wy też macie ten komfort, że nie musicie szukać opiekunek. W dniu nauczyciela wszystkiego najlepszego Wszystkim Paniom Nauczycielkom- bo z tego co wiem to trochę naszych topikowych Mam wykonuje ten zawód. Edyta- Majka ma już śliczne ząbki, ale chyba Mamusia bardziej lubi się chwalić nimi od samej zainteresowanej. Na zdjęciu Majka nie wyglądała na zadowoloną:) Ostatnio też miałam podobną sytuację jak Edyta. Byłam u mojej sąsiadki- starsza Pani po siedemdziesiątce, mieszka sama więc czasami wpadam na pogaduchy i zobaczyć czy w czymś nie pomóc albo zrobić zakupy- i akurat przyszła do niej koleżanka o imieniu Maria. Jak usłyszała, że daliśmy imie Marysia to aż się za głowę złapała. I mówi mi jak to ona nie nawidzi swojego imienia. Wszystkie Marysie mają ciężko w życiu. zawsze pod górkę, że całe życie to imię przynosiło jej pecha i tym podobne. Przez grzeczność trzymałam język za zębami ale aż mnie świerzbiło żeby Jej coś odpowiedzieć. Najgorsze, że człowiek się nasłucha a potem myśli. Rzeczywiście Nasze dzieci coraz więcej wymagają naszej uwagi. Same zabawią się ale tylko na krótko. Nie ma to jak kontakt z drugą osobą. A do wygłupów to są pierwsze:) Wszystkim zakatarzonym życzymy powroru do zdrowia. A ja czekam aż pralka skończy pranie i idziemy na kolejny spacer na spotkanie pani jesieni:) Pozdrowienia i miłego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzici spia wiec moge troche popisac. Wynik moczu Macka ujemny, to znaczy ze nie ma w nim bakterii. HURA. Ciesze sie bardzo. Edyta jak odkrylas ze Majka jest uczulona akurat na jablko. Czym sie to objawia u Niej. Ladne zabki, wygladaja jak perelki:) Moj Maciek tez potrzebuje towarzystwa do zabaw. Moj starszy syn uwielbia sie z nim bawic, a najbardziej lubie patrzec jak go rozsmiesza a on az czkawki dostaje od smiechu. Mamy malutki problem ze spacerkami. Kiedy wychodzimy i wkladam Macka do wozka to sie tak wydziera jak by go ze skory obdzierali. Zupelnie nie wiem dlaczego. Jak sie zmeczy to zasypia i spi okolo godziny. Jak tylko sie obudzi to od razu wrzask i musze go wyjac z wozka bo nie moge go uspokoic. Jak go biore na rece to jest spokojny jak aniol. Cholera wie co mu jest. Wozek go w tylek szczypie czy co????. I dzis zmusil mnie ze jechal w wozku prawie na siedzaco.Taka pozycja Mu odpowiada. Mam taki regulowany wozek, wiec podnioslam go na 30 stopni, a on glowa do gory i probuje siadac. Powiem Wam ze nie jest przyzwyczajony do raczek, bo w domu potrafi dlugo sam polezec i nikt go bez potrzeby nie nosi na rekach. No to w poniedzialek nasz topik obchodzi roczek. Sto lat dla Rubiny. Fajnie by bylo jak bysmy mogly sie spotkac nastepnego lata. Moze zaplanujemy takie spotkanie, co? Czerwiec, lipiec? Dzieci beda juz mialy roczek, a niektore nawet wiecej. Tylko czy jestescie chetne? Moze to glupi pomysl. Ja bym chciala.:):):) Kurcze dziewczyny jak ten czas szybko leci. Juz niedlugo Wszystkich Swietych, a po nich pierwsze swieta naszych maluszkow. Juz nie moge sie doczekac. Uwielbiam swieta Bozego Narodzenia, choinke, prezenty i sama atmosfere swiat. Ale sie zapedzilam.;) No dobra koncze. Ide polezec w wannie z goraca woda. Dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Do mam, ktorych dzieci maja katarki. Moj Sewerynek juz to przechodzil to paskudztwo.Do czyszczenia noska polecam takie urzadzenie o nazwie \"frida\".Wszystko znajduje sie na stronce http://www.baby.com.pl/szczegoly.php?przedm=1942464.Sewerynek nie plakal przy czyszczeniu, a nawet sie usmiechal.Nie zapominajcie podlozyc cos pod nogi lozeczka tam gdzie jest glowka, lub cos podlozyc pod materac, zeby wydzielina z nosa nie splywal. Pozdrawiamy wszystkie dzieciacki i mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Fiorella ja też słyszałam od znajomej wiele dobrego o aspiratorze FRIDA. Bardzo dobrze usuwa wydzielinę z nosa. Bylam nawet w aptece zapytać o ten wynalazek- jest w sprzedaży i kosztuje 24 zł. Chyba sie na niego skuszę. Sindi biorę przykład z Ciebie:) i też idę poleżeć w cieplutkiej wodzie. Może nawet coś mi się w tym czasie uda poczytać. Pozdrowienia i spokojnej i przespanej nocki dla Wszystkich. Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Zaczne od tego,ze podpisuje sie wszystkimi konczynami pod propozycja Sindi!!!!Co powiecie na spotkanie Dziewczyny???Mysle,ze jest szansa na to,zeby pomysł wypalił.Majowki z \"Gazety\" juz planuja takie spotkanie-przeciez nie mozemy byc gorsze;-)Piszcie co myslicie o tym!!! Sindi-super,ze Macka wyniki sa ok. Edyta -Twoja starsza cora baaaardzo podobna do Majki:-) A Igor nadal zasmarkany,chodz jest juz lepiej.Co do Fridy,to u Małego nie ma co wyciagac,bo zadnych kóz nie widac,siedza gdzies głeboko;-). Wiecie,co-Igor tez chyba jest uczulony na jabłko...tez miał krosteczki na policzkach,od dwoch dni nie dostał jabłka w zadnej postaci i jest lepiej,kupy tez ładniejsze.O ile wogole mozna mowic o ich urodzie...:-P.Wczoraj Mały dostał pierwszy raz morele z Hippa-tez bardzo mu smakowało.Juz chyba zbrzydło mu jabłko z marchewka i zupka jarzynowa;-) No wstawac Laski-sobota sobotą,ale dosc juz tego byczenia w wyrkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mala mi- Ciesze sie, ze podoba Ci sie moja propozycja. Dziewczyny piszcie co o tym myslicie. Na sama mysl, ze sie mozemy spotkac juz ie ciesze :) Kurcze co sie dzieje z tymi jablkami. Igor to juz trzecie dziecko, ktore jest uczulone na jablko. U mnie piekna sloneczna pogoda. Az chce sie zyc. Ide dzis na poszukiwania brzoskwin lub moreli w sloiczku. Do tej pory nigdzie nie widzialam. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sindi-morele i brzoskwinie ma Hipp od 5 msc,widziałam tez innych firm ,ale chyba od 7 msc.Ale przeciez brzoskwinia to brzoskwinia...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w sobotę ;) Mala Mi-wiem coś odnośnie pieców-mieszkałam przez 3 lata prawie \"z piecami\" i nie raz musiałam uciekać do mamy,podczas gdy mężuś zmagał się z cofajacym dymem ( wietrzxenie mieszkania i te sprawy). Z tym,że nasze piece były w fatalnym stanie :(. Co do pomysłu Sindi,to jestem za!!!!!!!:D Pisałam już kiedyś o tym,że fajnie byłoby się spotkać. Myślę,że wiosna byłaby odpowiednią porą i choć zapewnie nie uda się nam wszystkim,to chociaż części ,no nie? :D Aniu- Majka nie była zbyt chętna do pozowania z zabkami :P :D,to prawda :) A co do imienia Maria,to mam koleżankę jeszcze z podstawówki o tym imieniu ,którą bardzo lubię. Była ona tzw. szarą myszką,sympatyczną,lecz zakompleksioną. Przygarnęłyśmy ją do naszej paczki , trochę z żalu,że nie ma kopleżanki,a w dużej mierze dlatego,że była po prosty miła. Teraz nie do poznania. Jest piękną,zadbaną kobietą pewną siebie, choć nie zarozumiałą. Po prostu robi wrażenie :). Nadal sympatyczna,miła. Druga znajoma mi Maria ,to nasza katechetka-bardzo fajna, pełna energii kobieta :).....więc nie słuchaj opinii jednej kobiety,gdyż nie jest obiektywna :).Moje znajome zaprzeczają temu wizerunkowi :) Sindi-super,że MaCIUŚ ZDROWY,A CO DO WÓZKA,TO MOŻE jazda w pozycji siedzącej już dla niego odpowiednia,skoro się jej domaga? :). Iga Malej Moccy też uczulona na jabłko,więc trochę tych dzieciaczków jest :( Ja też cieszę się już na myśl o naszym spotkaniu :D Fiorella-ja też słyszałasm o tym urządzeniu-moja siostra jest z niego bardzo zadowolona,gdyz jej Nina nie znosiła gruszki,natomiast tym daje sobie opróżnić nosek,wręcz z ochotą :) PISZCIE!!!!!!!!!!!!! Ja idę na śniadanko. A, .....wczoraj zapomniałam postawić ciacho z okazji święta ;)( dzięki Aniu za życzenia :) ),więc robię to dziś-mam w domku pączki i TOFFI FI ,więc smacznego ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomysł ze spotkaniem POPIERAM!!!!!:D A i Maję i Marysię znam super! Obie śliczne, szczęśliwie i mądre:) Edytka, skoro Ty masz takie pyszności to ja robię kawkę i kakao.:) Zdjęcia super, a ząbalek cudny:) Sindi, ale super, że Maciuś ma wyniki w porządku:) My robimy posiew w pon, wt i srodę, na pewno coś wyjdzie, ale przynajmniej będzie lekarz wiedzial jak Tosi pomóc. Caly czas ma biegunkę:( Całe szczęście ,że nic poza tym. Nie popiszę znów, bo woła mnie mój aniołek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis za słodkosci podziekuje...wczoraj zjadłam całe pudełko Rafaello:-O,jeszcze dzis mam wyrzuty sumienia:-P Iwanko-moze faktycznie sprobuj z marchewka?Gerber ma takie malutkie słoiczki,cena ok 1,50. A ja dzis kupiłam danie Gerbera z cielecinką od 6 msc(dwa tyg. wte czy we wte...;-) ) i jak Igor wstanie -JEMY:-).Efekty opisze jutro. Co do spotkania-to moze tak jakis wypad z całymi rodzinkami na weekend???I przed sezonem,zawsze to taniej...Mysle,ze im wczesniej zaczniemy obgadywac szczegoly,tym wieksze szanse powodzenia ma nasz pomysł.A tak juz z czystego egoizmu-moze morze???Fajnie zdanie mi wyszło... Aniu-moja Babcia to Maria-super kobitka,wiec nie martw sie:-) No piszcie!!! P.S.ale sie napaliłam na to spotkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomysł ze spotakniem jest super. Tez kiedys to nieśmiało zasugerowałam, ale wtedy nie było odzewu.Fajnie byłoby spotkac sie gdzies latem. Czytałam nawet w Dziecku o takim spotkaniu mam z forum Gazety. Dzisiaj Gunia pierwszy raz zjadła obiadek z mięskiem-marchewka z królikiem z BoboVity. POczątek nie był zajęcający ale potem poszło gładko i 60ml zniknęło:) Niby to danie od 6 miesiąca, ale w sumie Gunia juz jest w 6 miesiącu. Zresztą ile mozna jesc jarzynowa z Gerbera czy inne warzywka? Igula tez ma uczulenie po jabłku. Czyżby lekarze cos kłamali z tym brakiem uczuleń od jabłek? Tyle dzieciaczków na naszym forum je ma. edyta-miła ta twoja znajoma. W sumie co to kogo obchodzi jak nazwaliśmy swoje dzieci? Ja spotykam sie za to z opiniami, ze wydumałam dziecku dziwaczne imię. Odpowiadam wtedy, ze sama mam oryginalne i wiem, ze to jest fajne, o! Zdrówka życze wszystkim mamom i bobasom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja tez jestem napalona na to spotkanie. I bardzo mi sie podoba pomysl Malej mi- MORZE. Caly dzien o tym mysle. Mojego meza znajomy ma Osrodek wczasowy w Katach Rybackich i moglibysmy cos zalatwic. Od znajomego zawsze taniej:). Oczywiscie jesli bedziemy juz zdecydowane to mozemy zaczac zalatwiac jakies noclegi. Ja tez juz dzis pomyslalam o zupce z miieskiem. Piszcie jakie reakcje po tych dankach. Jak na weekend to duzo nas pisze:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, morze fajne, ale tak daleko, przynajmniej dla mnie, bo mieszkam na południu, czyli drugim końcu Polski, ale jeszcze pomyslimy. Tosia dziś znów nie daje mi popisać, a tatuś przeziębiony, więc nie może mnie odciążyć:( Pediatra mówił, żeby nie rozszerzać jeszcze diety, więc o marchewce nawet nie myślałam, a rzeczywiście ma właściwości przeciwbiegunkowe. Zobaczymy co wykaże posiew. Dziś odciąganie idzie mi lepiej, ale ręcznie, chyba muszę zareklamować laktator, bo kompletnie nic nie odciąga. Jutro może więcej popiszę, albo gdy Tosia zaśnie. Całusy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór, ja też podpisuję się pod pomysłem spotkania. Nad morzem byłoby super. A może pomyślimy o centrum Polski żeby wszystkim było łatwiej dojechać ze swoich miejscowości.... Iwanka mój Piotruś też jest przeziębiony już od tygodnia. NAwet byłyśmy popołudniu z Marysią w aptece po jakieś lekarstwa. No tak ale co zrobić jak nie chce iść do lekarza. Jak w poniedziałek nie będzie lepiej to nie odpuszczę i siłą zaciągnę do lekarza:) Z drugiej strony to wcalę się nie dziwię bo ja też nie jestem lepsza- od lekarzy jak najdalej. Edyta- sama piekłaś pączki? Już kilka razy podchodziłam żeby samej upiec pączki ale jeszcze nie próbowałam. Teraz więcej czasu będziemy spędzać w domu, ze względu na pogodę, to może w końcu upiekę. Prawdę mówiąc to nie umię piec drożdżowych ciast. A może umię tylko o tym nie wiem:) Dziewczyny- czy Waszym dzieciaczkom też tak szybko rosną paznokcie? MArysi muszę obcinać prawie co dwa dni. A i dzięki za pocieszenie w sprawie imienia:) Co prawda ja też niby nie wierzę w takie rzeczy ale mimo woli to siedzi w głowie. POdobnie z horoskopami - niby nie wierzę ale z drugiej strony wolę nie czytać:) Marysia śpi a ja idę przytulić chorego:) Dobrej nocy Wszystkim. Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Edyto -powiem tak aby Hania wytrzymała do np godz 1 bez jedzenia musiała zjeść ok 140ml mojego mleczka + trzy łyżeczki kleiku. Teraz zjadła 100ml kaszki i wytrzymała do 1. Jestem na etapie wprowadzania-pamiętam ,że jak Kuba zjadał 150-180ml kaszki to przesypiał calutką noc bez cycowania-Hania zjadła już raz 125ml. Wiem ,ze ona potrafi wytrzymać już do 3 w nocy a potem następne karmienie w okolicach godz 6:30. Ale ostatnio nie daje się zbyć smoczkiem-wydaje mi się ,ze zaczyna ząbkować-szybciej niż brat - i dlatego nie jest tak łatwo ją zbyć. Co do spotkania -pomysł dobry.Niestety ja nie mam możliwości spotkania się głównie z przyczyn finansowych.Taki wyjazd wiąże się dla mnie z wydatkiem,który niestety nie pozostanie obojętny na mój domowy budżet. Lecz gdybym mogła sobie na to pozwolić -to ni ezastanawiałbym się ani chwili-fajnie byłoby poznać was osobiście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi28
Dziewczyny, pomysł ze spotkaniem super, nad morzem też byłoby fajnie, gdyby nie ta odległość... Dla mnie to - podobnie jak dla Iwanki - drugi koniec Polski. I nie wiem, czy mąż byłby chętny na taką wycieczkę (bo mówimy o weekendzie?). Ja już po parapetówie, która - wbrew obawom - bardzo się udała! W jednym pokoju uożyliśmy dzieci (brat przyjechał z 10-miesięczną Zuzią), a siedzieliśmy w drugim, tak że nie przeszkadzaliśmy dzieciaczkom. Kończę dziś szybko, bo dalej mam gości i trzeba się nimi trochę zająć;) Pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, A moze umówimy sie gdzieś w środku Polski? Wtedy każda miałaby taką samą, albo prawie taką samą droge do pokonania. Jakby co ja sie pisze obiema rękami:) Igula wczoraj poszła spac po kąpieli czyli ok. 20 i wstała dopiero przed chwilką. Jadłą co prawda chyba ze 4 razy, chociaz w zasadzie trudno to nazwac jedzeniem, bardziej sie przytulała. Zresztą ostatnio ma fazę spania blisko rodziców. Albo ręka albo noga jest na mnie lub na mężu. Słodkie to jest, ale czasem człowiek by zmienił bok a tu awantura gotowa;) Warzywka z królikiem nie wkradły sie do łask Guni. Wczoraj zjadła pare łyzeczek i zaczęła pluć. Cyc za to był przyjęty radosnym machaniem nóżek. Dzisiaj dam jej ulubioną jarzynową, a potem znowu spróbuje z daniami. Miłego dnia kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I oczywiście zapomniałam o rocznicy naszego topiku! A to dzisiaj właśnie. Super, ze rubinka pomyslała o taki temacie. Dodałam pare zdjęć Guni z chrztu. Zmykam do książek. PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w ten historyczny dla naszego topicu dzien;-).Rubina-stawiasz szampana!!! Mała Mocca-a moze jakas konkretniejsza propozycja???Tzn. miejsce,ktore chodz troche znasz,bo przeciez nie pojedziemy z dzieciakami \"na pałe\":-P Widze,ze bedzie nam ciezko dogadac sie jesli chodzi o miejsce spotkania...Proponujcie wiec konktertne miejsca,mysle,ze najlepiej miejscowosci gdzie juz byłyscie,bedzie łatwiej.Jakby co to mam jednak do zaproponowania kilka fajnych miejsc nad Bałtykiem:-) Iwanko-po wyjezdzie do Wiednia, podroz nad morze to pryszcz...;-) Rubina-nie przekreslaj z gory tego spotkania,przez rok moze sie wiele zmienic na lepsze,czego oczywiscie z całego serca zycze Tobie i Twojej rodzince:-) No dobra,do pisania,w taki dzien kazda z nas MUSI naklikac choc pare zdan!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc!!!!!!!!!!!! Aniu-nie piekłam sama :(,choć już nie raz to robiłam,zwłaszcza na tłusty czwartek sie skuszę. Co do paznokci,to u nas to samo-czasami jej obgryzam podczas karmienia,jednak obcinanie jest często konieczne. Rubina-co do finansów,to zapewne większość z nas nie ma za wiele :(,ale jeśli zaplanujemy to wcześnie,to można coś odłożyć na przykład na ten cel,no nie? Osobiście jestem za morzem,ale jeśli wiekszości to nie odpowiada,możemy dyskutować :). Gabi-ja już niejedną imprezkę miałam w domu i też było ok, a Twoja Ninka miała przynajmniej towarzystwo odpowiednie ;) :) Mala Mocca- Twoja Iga to musiała wzbudzić ogólny zachwyt w tak pieknym stroju :) Mojej siostrzenicy krolik też nie podchodził :(,może wiekszość dzieciaczków gardzi tym wysublimowanym smakiem? WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAM I NASZYM DZIECIACZKOM!!!!!!! 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Samych Radosnych i Słonecznych Dni z Okazji Roczku. Dużo Dużo Zdrwia Dla Wszystkich. Dziewczyny ach te finanse. U mnie też jest nie za wesoło, zresztą takie czasy, ale do czasu spotkania może coś się zmieni a może wygram w toto-lotka i dołączę do grona milionerów:) Mimo, że goszcze u was od niedawna, to bardzo chciałabym się spotkać, chociaż też nie wiem czy będę mogła sobie na to pozwolić. Przynajmniej będę próbować. Mała Mocca- Iga wyglądała jak córeczka pary królewskiej. Prawdziwa dama. Edyta- mi też się zdarza obgryzać paznokcie ale niestety swoje:) Strasznie się pilnuję żeby tego nie robić ale czasami to jest silniejsze, to jest jak nałóg:) Dlatego zawsze mam krótko obcięte paznokcie. Wczoraj u nas cały czas siąpił deszczyk i były nici ze spaceru. Za to dzisiaj jest juz lepiej i nawet przez chmury przebija się słoneczko. Mam tylko nadzieję, że do czasu jak Marysia raczy sie obudzić pogoda się nie zmieni:) Dzisiaj wstała o 9-tej, przed chwilką zjadła i śpi juz jak kamień. Jakoś nie mam sumienia jej budzić. Wykorzystam okazję i trochę posprzątam. A okna ciągle nie umyte:) Też dodałam trochę zdjęć, również z chrztu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Melduję się że jestem, częściej podczytuję niż piszę, ale jestem :-) 🌼 wszystkiego na naj naj dlaw szystkich z okazji roczku!!! 🌼 A może dotrwamy do drugiej rocznicy... :-) Jestem jak najbardziej za spotkaniem, a skoro morze dla niektórych z nas jest za daleko, to może jakiś bardziej centralny punkt Polski?? U nas wszystko OK, Gusia coraz mniej spi, niestety... A jak nie śpi to robi się coraz bardziej wymagająca i trzeba by cały czas przy niej siedzieć i ja zabawiać... ;-) Byłyśmy u ortopedy i okazało się ,że bioderka trochę wolniej się rozwijają niż powinny (to podobno normalne przy położeniu miednicowym) no i mamy koleja kontrolę za 3 mies. i... zakaz noszenia rajstopek!!! A co mam jej zakładać do sukenki??? Przyznaję się, że czasem się do tego nie stoduję, ona tak cudnie wygląda w kiecce... :-) Ale przeprosiłam się z paroma śpioszkami welurkowymi i jej zakładam. Mała wyciąga już łapki do zabawek i nie tylko... ;-) Jeszcze nie zawsze umie chwycić, ale to i tak dużo!!! Przewraca się nadal z upodobaniem na brzuch. Ostatnio praktykowała to nawet na leżaczku!!! Przyznaję, że jej nie zapinam na pasy i dlatego jej się udało :-) Uwielbia brata (z wzajemnością) i śmieje się głośno raczej do niego, nam się rzadziej udaje ją rozśmieszyć. Brat za to biega z aparatem i wciąż chce jej robić zdjęcia :-) A pogoda się pospuła... Takie zimno...Brrrrr... A ja z nią codzienjnie wychodzę, bo zaprowadzam brata do przedszkola. Więc się hartujemy :-) Pozdrowionka dla wszyskich i postaranm się poprawić, jeśli chodzi o wpisy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś mi dzisiaj nic nie idzie. Poleciałam pozałatwiać pare spraw w urzędach i zajęło mi to 3 godzinki. Wróciłam i juz nawet nie chce mi sie do książek zabierac. I na dodatek jutro tez musze lecieć do urzędu pracy, brr. Dzięki za miłe słowa o mojej małej księżniczce. mała mi-nie moge wskazać nic konkretnego w \"środku\" kraju, bo ja na wakacje jeżdze w góry lub na Mazury, rzadziej nad morze. Ale moze któraś z nas ma na oku jakis tani ośrodek na Mazowszu? Agapant jest ze stolicy moze cos wie? Dziewczyny z forum Gazety był gdzieś nad zalewem Zegrzyńskim. Tak przyjamniej pisali w Dziecku. Moze warto pomyśleć o tych okolicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Na sam poczatek wielkie dzieki dla Rubiny za \"narodziny\" tak fajnego forum. Sto lat🌼🌼🌼.No i oczywiscie pozdrowienia i caluski dla wszystkich dzieciaczkow i ich Mam.❤️ Kupilam dzis Mackowi zupke z indykiem i dopiero w domu sie doczytalam ze jest z dodatkiem soku jablkowego. Musze zaczac czytac, co wchodzi w sklad zupek. Teraz Maciek sobie lezy i trzyma raczki w buziaczku. Dodalam kilka zdjec mojego grubaska. Wpadne jeszcze wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! Całusy dla wszystkich, a szczególnie dla Rubiny:) Dobrze, że istnieje nasze forum. Oby kwitło. 🌻 🌻 🌻 Do Wiednia mam tylko 400km, a to i tak była wyprawa. Nad morze koło 600, ale na spotkanie, choćby i nad morze się piszę. Choć chętniej gdzieś bliżej. Paznokcie też obcinam Tosi co 2,3 dni, w przeciwnym razie się drapie. Iga i Marysia przecudnie wyglądały do chrztu, a z Maciusia niezły przystojniacha i wcale nie grubasek:) Madi, bioderkami się nie przejmuj, rzeczywiście położenie miednicowe trochę spowolniło ich rozwój, ale wszystko się wyrówna:) Mala Mocca, urzędy są okropne, a książkami się nie przejmuj, zdążysz wszystko opanować. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki dzien,a nasz topic gdzies na szarym koncu:-( Faktycznie,Majowe Panny na chrzcinach-cudne! Sindi,zgodze sie z Iwanka,ze Maciek wcale nie jest grubaskiem.I jemu i Igorowi te kg. jakos tak sie rozłozyły,ze ich nie widac.Ja tez kupiłam Jarzynowa z indykiem i dopiero jak Igor zjadł pol sloika to doczytałam co w tym jest,ciekawe czy Małego znow wysypie?Mam nadzieje,ze nie... Rubina,a Ty gdzie sie podziewasz???Czyzbys szykowała jakies małe przemowienie na te wiekopomną chwile?;-) No piszcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×