Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

Tapczan to z dedykacja dla Ciebie;P Wiec moj mąż,jest ogolnie na pozor normalnym facetem,ale.... Zawsze rano gdy wstaje,mosi sie zestrac jak świnia,to juz rytuał,robi to tak glosno,ze ktos obcy,ktos kto go nie zna,pomyslalby,ze to conajmniej salwy armatnie na czesc krolowej Angielskiej.No i w ten sposob mimo ze mogla bym jeszcze pospac,jestem przebudzona tym"halasem". Ostatnio go opieprzylam ostro,ze nie ma mnie w tak brutalny sposob budzić,bo mnie to wkur.ia. Na drugi dzień wstal rano normalnie i poszedl do kuchni,ja wstając siusiu zajrzalam do niego....patrzę,a on siedzi na taborecie,nadęty na buzi i czerwony jak burak,wiec pytam :"kochanie co ci jest...?" A on na to a nie nic znalazlem sposob zeby cie nie budzic,i od dzisiaj ten taborecik bedzie sluzyl mi jako tlumik. Niezle sie wtedy usimialam,widzicie kobitki,czego to mężczyzni nie wymysla,zeby dogodzic swoim kobitkom. A tak na marginesie,wiem z wlasnego doswiadczenia ze babki tez puszczają bąki,ale nie upajają sie tym tak jak faceci np.moj 9 letni syn,ma taką radochę jak sie spierdzi w wannie,wola mnie i mowi :mamusiu zobacz mamy wanne z hydromasażem.A jak mu smierdzi to sie jeszcze bardziej kielczy. Mnie to osobiscie zawsze denerwuje,to jakies takie"zboczone",podniecac sie smierdziacymi bąkami i jeszcze je wdychac. Widac wedlug przykladu mojego syna,ze chlopcy maja juz to w genach.hahahaha PS.Pozdrowka dla wszystkich,jak mi sie cos przypomni to moze napisze

a w wc jak jest tez powstyrzymuje mąz puszczanie bąków? chyba mu wolno tam głosno juz sobie piernąć do sracza czy tez ma to związek z szacunkiem i tez powstrzymuje

a drapia się w odbyt i mówią wam musze tam pogrzebac i potem wyjmuja i wachają? moze nie wsadzali tam ale trzymali w okolicy i to tez odrzuca. czyli kazdy taki sam .

a ja mam takie pytanko, co jecie żeby mieć wiatry? bo ja rzadko w sumie pierdze akustycznie, zwykle cichacze, czekam na pomysły :))) buhahaha dawno tak sie nie uśmiałem :)

do Milusinskaaaaa dzieki za dedykacje skarbie chyba sie nie gniewasz ze tak sie zwracam ale to dlatego ze jestes mila. zdolniacha z tego twojego chlopczyka ale go kochaj bo to inteligentny chlop bo byle kiep by czegos takiego nie wymyslil hehe i z tego wniosek ze on cie kocha bo stara sie nie przeszkadzac zoneczce. :) pozdrawiam :)

do dupcing chlopie szamaj groch fasole cebule bedziesz sral jak ta lala hehehehe napewno skutecznie tym smrodkiem odstraszysz najgorszego wroga heheehe

Oj dziewczyny, tak jakby fizjologia była wam zupełnie obca... moja ukochana, tak, tak cały czas ukoachana, popiarduje po cichutku ale ale smrodek to potrafi zrobić nie mniejszy od dużej klaczu (jeżeli ktoś był chociaż przez godzinę w stajni to wie o czym mówię - dodam tylko, że wylot jest przeciętnie na wysokości głowy a śrdnica potobna...). Kontynuując, podciera się bez żenady oglądając papier czy przypadkiem nie jest "zaśluzowany" nie wspomnę o wkładakach higienicznych, które wcele nie wyglądają ma higieniczne, kiedy się je wykmuje... Co do jednego z Wami się zgadzam - trochę wysiłku, i to zdecydowanie większego ze strony facetów - pomaga żyć kulturalniej i milej. Pozdrawiam wszystkich pierdzeili..

Przypomniałam sobie coś dzis rano jeszcze przy śniadaniu ze mój chłop strasznie mlaska okropnie, bardzo mnie to wkurza a kiedy zwracam mu uwage mówize to wina jego szczeki!!! bo nie może do końca zamykać gęby.Jest to nieestetyczne szczególnie kiedy w domu są znajomi lub jemy w jakiejs knajpie ale tam przynajmniej stara sie zamykać usta do końca

a czy waszym facetom rosną długie wlosy na uszach- wyglądają potem jak Dżedaj z Wojny Swiatów, a do tego wsadza sobie taki palec w tyłek i go wącha ze wszystkich stron. a propo szczęki, to jest to, kawalek sztucznej szczęki ktora leży na stole kolo talerza, bo jedzenie w nią włazi i bolą dziąsła, usłyszałam taki tekst w czasie wizyty u koleżanki od jej męża, więcej tam nie pójdę , ale nie wiedziałam jak się zachować. O królu litości !

Mój facet rozwala swoje ciuchy i skarpetki po mieszkaniu wieczorem wprawdzie się szoruje i goli , bąki puszcza w toalecie, i to rano ale wszystkich budzi śpiących,

Myjesteśmy po ślubie 7 lat.Jak każdy facet beka , pierdzi ,dłubie w nosie.Ale zawsze wyciera o chusteczkę.Strasznie ćlamie nie jemy razem obiadów bo ja tak nie mogę.Ma jedną bardzo dużą zaletę---Jest strasznym czyścioszkiem-------Zęby myje na wet 3 razy dziennie , Kąpie się codziennie , Zawsze wypachniony .Czym jest starszy tym bardziej dba o siebie.Chyba się boi że jak przestanie to go zostawie

A mój facet jak wydmucha nos w chusteczkę z ogromnym zaciekawieniem ogląda jej zawartość bez względu na to gdzie w danej chwili się znajduje, koszmar. Lubi też dłubać w nosie a potem oblizywać paluchy z resztkami po dłubaniu. Przed ślubem był super pedantem i zachowywał się perfekcyjnie. A teraz z każdym rokiem coraz gorzej, aż boję się myśleć co będzie za pare lat. Idż z takim do ludzi, to jeden stres, ale teściowa zachowuje się tak samo, a gorzej, ale wcześniej tego nie widziałam.

do Zuzulka Aż strach pomyśleć co będzie sobie oglądał , gdzie jeszcze grzebał, a potem co oblizywał. brrrrrrrrrr

MUJ ONANIZUJE SIE I JAK SPIE TO ROZSMAROWUJE MI SPERME NA TWARZY

A ty "gruha" wracaj do odrabiania lekcji bo jak mama z tata zobacza to .... do komputera za kare sie nie dotkniesz długo Super forum . Jestem facetem .... młodym .... i tak po przeczytaniu juz wiem czym wam kobietom nie podpasc ;). Jestem czyscioszkiem ale czasami po nie odpowiednim posiłku wiatry mnie rozsadzaja. Wtedy trzeba w trakcie randki uciekac do kibelka czy gdzies by zdetonowac ładunek. W dłuzszym czasie zaczynaja sie grzmoty wewnatrz brzucha połączone z kolkami .No i co zrobic!? ZAPRAWDE POWIADAM WAM DROGIE PANIE JEST TO NATURALNA SPRAWA (pierdzenie) .WY tez tego potrzebujecie. I jedynie kwestia tego bysmy siebie tym nie przeszkadzali i robili to w jak najmniejszym stopniu. Ps. Prezydenci tez pierdza ....i dałbym sobie ręke uciąć ze papiez tez potrzebuje by puscic sobie bąka.

MÓJ MĘŻCZYZNA JEST WSPANAŁY, ROBI MI KANAPKI DO PRACY, RANO WYGANIA MNIE Z ŁÓŻKA JAK NIE MOGE WSTAĆ ŻEBYM SIĘ NIE SPÓŹNIŁ DO PRACY, SŁUCHA JAK MÓWIE, MÓWI JAK MILCZE, WSPANIALE GOTUJE, KŁUCIMY SIĘ KTO ZMYWA NACZYNIA BO JA MÓWIE ŻE JAK ON GOTUJE TO JA CHCE ZMYWAĆ. DBA O SIEBIE, JEST ZAWSZE CZYSTY I PACHĄCY, ŚNIEŻNOBIAŁA KOSZULA TO PODSTAWA. WIECZOREM WYCIĄGA MNIE NA BIEGANIE BO TWIERDZI ŻE TO STRASZNIE ZDROWE.JESTEM NAJSZCZĘŚLIWSZYM CZŁOWIEKIEM POD SŁOŃCEM. JESTEŚMY JUŻ RAZEM 6 LAT I NIE BYŁO DNIA ŻEBYMNIE USŁYSZAŁ "KOFAM CIĘ, JESTEM SZCZĘŚLIWY ŻE JESTEŚ".

Trzeba przyznać że homoseksualiści są czyści !!

.... A MÓJ JAK SIE ZESRA TO ŚMIERDZI NA PÓŁ DOMU, KĄPIE SIE TYLKO DWA RAZY NA ROK, A PAZNOKCIO TO JUŻ WOGULE NIE OBCINA az mu dziury sie robią od nieobciętych paznokci. jest świeto narodowe wtedy kiedy sie umyje. a zębów to wcale nie myje, bo sadzi ze nie warto myć dwóch zębów na krzyż, a o pierdzeniu to juz nie wspomne..................!!!!!!! cuchnące tornado w domu jest

o dechy mać!! Kobietki ale macie problemy z tymi waszymi facetami!!!! współczuje!!:/ ifff bleee ale czyając to wszystko to popuściłam w pory i popłakałam sie ze śmiechu!!!!ja niemam chłopaka ale po tym wszystkim to jednak niechce mieć!! a o małżeństwie to chyba niemam mowy!!! po tym co przeczytałąm!! oblecha!!!!! pozdrawiam!!!:))))

Co do mojego facta to musze go gonic zeby umyl zeby, pierdzenia jeszcze ujdzie chociarz jak czasem zapierdoli z grubej rury to wietrzenie mieszkania nie pomaga. Ale najgorszy jest jego srubokret, ma taki czerwony srubokret ktorym grzebie sobie w uszach i zebach (takie ma dziury) oblesne.....

w "Pani Dulskiej" jest fajny cytat, przytaczam go tu jako recepte na szczęśliwe małżeństwo: "wszystko można co nie można, byle z cicha i z ostrożna" a więc jak ktoś ma wiatry, chce podłubac w nosie, między zębami, wytrzeć tyłek albo coś innego, to niech wyjdzie do łazienki, albo chociaż do pustego pomieszczenia jakiegoś - jak można kogos bezczelnie narażać na własne smrody? chyba że to obojgu nie przeszkadza :/ i wcześniej pisały dziewczyny - na co sobie pozwolicie, tak bedzicie miały. ja mojego powoli uczę, żeby szpondery od nóg obcinał równo, żeby nie zostawiał picikłaków na desce, żeby uszy czyścił. i jak nie umyje fiutka, to mu mówię, że nie jest zbyt miło podczas 69 ale to juz sprawa każdej z Was osobno... chyba trzeba wyczuć ten moment kiedy jeszcze da się zatamowac bieg obleśnej rzeki:)

Odezwały się lojalne partnerki i żony... Niech ktoś, panowie wejdzie sobie do damskiego kibla w miejscu publicznym - o mało nie zemdleje... Drogie Panie! To Wy doprowadzacie wielokrotnie do sytuacji, że facetowi zwyczajnie się nie chce dbać o siebie. Robicie problem, gdy Wasz men popsika się wodą toaletową przed wyjściem do pracy, bo jak twierdzicie robi to na pewno dla kochanki, albo po to , aby sobie ją znaleźć.Ręce opadają, fiut zwyczajnie się do dupy chowa na takie gadanie.Jak zmienia majtki codziennie, albo kupuje nowe - dla kochanki.A jak się ogoli - dla kochanki.Lepiej niech pośmierdzi trochę, może będzie tylko mój - myślicie.Ale śmierdziel też może trafić "na podatny grunt". Swój znajdzie swego. Opowieści tu cytowane są celowo koloryzowane i niech tak zostanie. Ten topik z pewnością poprawi niejednemu humor, a nikt nie jest święty, także Wy. Ja z moją kobitką nieraz padałem do łóżka ze zmęczenia bez kąpieli i nikt sobie nie robi z tego powodu wyrzutów.:P

Znam kilku koleśi,ba raczej już mężczyzn którzy grzebią w tyłku,po czym wąchają sobie łapki!!!!Fuj!!!

ale fajnie smiechawa na calego widze ze sie rozkrecacie :)

temat jest bombowy...najbardziej sie usmialam z tego co napisała załozycielka topiku chociaz inne teksty tez sa super...

No nie stety my Faceci już tacy jesteśmy ale wy nasze Kochane Słoneczka możęcie to zmienić usmiałem sie z niektórych wypowiedzi do łez pozdrawiam

Do Jania 1519 - to po co za niego wychodziłaś? Można zrywać boki, to nieprawdopodobne....

A mój facet jest czuściutki i schludny, codziennie się goli, zmienia bielisnę, itd. A poza tym lubi jak przy nim pierdzę, bo uważa że pierdzenie dziewczyn jest sexi. Dziewczyny, pierdnijcie czasami przy swoim facecie, jak was naprawdę kocha, to nic się nie stanie, a może nawet mu się to spodoba :) Mój jest naprawdę zadbany, a lubi moje bąki, to trochę paradoks, ale co tam, ważne że mu się podoba :)

moj jak drapie sie po jojkach to nie skonczy dopuki mu ich nie wyliza a drapie sie przynajmniej ze dwa razy dziennie