Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

a mój oblesnie gapi sie na duze jedrne posladki , wodzi oczyma za cyckami -- ale to nic jak jedzie jakis ekstra model samochodu -- zatrzymuje sie nagle prawie ręki mi nie urwie - krzyczy , ślini się . MAKABRA I WSTYD

A ja "powiem" tak : Wszystkie te wypowiedzi co prada śmieszne ale w swej śmieszności aż żałosne. W każdym bądź razie rzeczywistość wygląda inaczej niż Wy opisujecie, kobiety. Krok po kroku : 1) dłubanie w nosie - tylko ciul, dłubie przy swojej lasce, żonie czy kochance. Wystrczy wziąć chustkę albo iśc do łazienki 2) Pierdzenie - też pierdze, bo to normalne, ale nie robie i nie robiłem tego przy swoich kobietach - nigdy, Ad 2) same pierdzicie, a piszecie tak jakbyście miały tyłki pozszywane 3) Wszystkie śmierdzące rzeczy prawdziwy facet, wbrew powszechnym poglądom, robi w samotności, w łazience czy toalecie 4) Jak można nie myć się, śpiąc ze swoją kobietą 5) Braki w uzębieniu, i inne paranoje wynikają z beznadzieji waszych facetów 6) Same wybieracie sobie swoich partnerów życiowych, za co zreszt ą obwiniać możecie tylko siebie 7) Wszystkie wasze uwagi są uzasadnione, jednak prawda jest taka, że czy to facet czy kobieta naje się wysokotłuszczowych potraw będzie pierdzieć 8) najpierw nagotujecie im ziemniaków i innych rzeczy a potem macie pretensje 9) nie golicie nóg co dziennie, wasze cipki pewnie też pozostawiają wiele do życzenia po 8 h pracy 10) często same wyglądacie jak flądry z tłustymi brzuchami celulitem i bladą twarzą ukrytą pod maską fluidu 11) zero obiektywizmu z waszej strony I mógłbym tak wymieniać wile godzin a to że wasi faceci są beznadziejni to inna sprawa, same ich wybieracie a potem takie uwagi!!

Do Wiktora !!!! Zgadzam się z Tobą całkowicie że to co tu jest wypisywane to jest śmieszne i żałosne ale niestety prawdziwe.Samo życie.Z tego co piszesz wynika że "jesteś"" odmieńcem"( w pozytywnym sensie tego znaczenia) w porównwaniu do wszystkich tu opisywanych.Jednakże większość tych wypowiedzi jest ,smutna ale prawdziwa.Piszesz że same sobie wybieramy partnera,to jest prawda ale większość facetów maskuje się przed kobietami żeby dać sie poznać z lepszej strony. Na początku związku jest idealnie,lecz dopiero po ślubie wychodzi szydło z worka i wtedy jest już za późno na zmiany.Denerwuje mnie tylko że porónujesz wszystkie kobiety i stawisz je w złym świetle.Ja taka nie jestem i jestem pewna że podpisało by się pod moja wypowiedzią wiele kobiet.Wszystko zależy od wychowania , higieny osobistej. Nie zapominaj że każdy człowiek jest inny !!!

Popieram w 100% wypowiedzi dwóch osób przede mną. Więcej obiektywizmu, popatrzcie na siebie drogie panie... obyście tylko nie były zaskoczone zachowaniem waszych koleżanek i was samych !!!

bąki ja wlasnie siedze w biurze i puszczam bączki a co?????

Moja zona ubiera podarte i przetarte w kroku majty cyckonosze ma takie brudne ze prawie czarne a giry tak jej serem jada ze wytrzymac nie moge wiec biore nocki w pracy :)Teraqz jest lato a pot ma taki gryzacy ze w mieszkaniu komara nie uswiadczy zaoszczedzamy troche kasy na muchozole Najgorzej jest jak ma ciotke to zmienia te knoty przy mnie irzuca gdzie popadnie raz sie o malo co nie zzygalem wypierdole ja z domu kiedys

Drogie Panie. Czy zastanawiałyście się czasem jak wyglądałoby wasze życie, gdybyśmy byli dokładnie tacy, jakimi chciałybyście nas widzieć w swoich wypowiedziach na tym forum??? Czy wiecie co mogłoby się wydarzyć, gdybyśmy naprzykład zamienili się rolami???Odpowiedź jest prosta: 1. Pierzemy, sprzątamy i gotujemy za Was - statystycznie co czwarta kobieta mogłaby dostać kurwicy od nieróbstwa, nam wystarczają do szczęścia trzy rzeczy: piwo, telewizor, naga kobieta - i to dokładnie w takiej kolejności. 2. Wy oglądacie mecz, my w tym czasie lecimy do miasta na zakupy - po meczu nie macie nawet pojęcia kto z kim grał, natomiast w lodówce leży masło i pasztet, a w chlebaku pół chleba, na obiad jest "krewetkowa z makaronem". Po miesiącu srania makaronem o zapachu krewetki co trzecia z Was stwierdziłaby, że dobrze by było gdyby facet obejżał w końcu jakiś mecz... 3. Wypijacie dziennie po 3 browary, dwa razy w tygodniu idziecie do koleżanki zalać pałę wódą, my kładziemy dziecko do snu i czekamy w łóżku na Was - po trzech miesiącach prowadzenia takiego trybu życia (ja prowadzę takowy iuż od ok. 6 lat i miewam się wyśmienicie) co druga z Was zgubiłaby wątrobę podczas wyczerpującej wędrówki z pokoju do toalety. 4. Macie ochotę na sex, miłość, igraszki, cokolwiek w zależności od chwili - bez różnicy na co macie ochotę, my leżymy jak kłoda na tapczanie, wpatrujemy się w sufit jakby nie wiem kurwa co tam się miało pojawić, a po jakiś piętnastu minutach idziecie do toalety i kończycie tę szaloną i upojną noc w pojedynkę, a jedynym waszym urozmaiceniem jest wybór ręki... W tym przypadku (jeżeli oczywiście nie skakałybyście zbyt mocno "na boki") - mając nasz temperament rzuciłybyście się z mostu po tygodniu, my natomiast od chwili nadejścia rocznicy związku trwamy w takim stanie do ostatnich dni (i to na nieszczęście przeważnie naszych dni...). Wymieniłem jedynie cztery przykłady, a po 6 latach związku z kobietą (mam 25 lat i czteroletnią córeczkę) śmiało stwierdzam, że jest ich około 1748. Pamiętajcie zatem, że wcale nie jesteście święte, a każdy kij ma dwa końce - życie to nie zegarek, nie kręci się tylko w jedną stronę. Tak jak Wy, tak i my mamy miliony podstaw aby nie módz czasami już na was patrzeć... Ale widocznie tak już musi być, nauczcie się więc tolerancji (niekoniecznie dla wszystkich, ale przede wszystkim dla swojego faceta) i cierpliwie oczekujcie tego samego, a na pewno będziecie szczęśliwsze... Pamiętajcie też o świętych zasadach udanego pożycia: - w niedzielę nigdy nie wychodź z łożka póżniej niż on - nigdy nie zabieraj bez jego wiedzy jego karty kredytowej - pamiętaj, że on zawsze będzie wolał sex analny - nigdy nie wylączaj telefonu gdy nie ma cię w domu - gdy wróci z pracy zawsze pytaj czy jest głodny - nigdy, ale to przenigdy nie próbuj wylać jego niedokończonego piwa (to jest chyba nawet ważniejsze niż sex analny...). - I NAJWAŻNIEJSZE: JEŻELI ON POWIE, ŻE ŚNIEG PRZED DOMEM JEST CZARNY TO NIE KŁÓĆ SIĘ, NIE TŁUMACZ ŻE TO NIEMOŻLIWE, TYLKO ZAPIERDALAJ DO PIWNICY PO PĘDZEL I SMOŁĘ, A JAK JUŻ ZROBISZ TO CO TRZEBA, WRÓĆ, POCAŁÓJ I POWIEDZ - "MIAŁEŚ RACJĘ MISIU TY MÓJ..."hihihihihihihihihihihihihihhihih... Pozdrawiam wszystkie Panie, i tak Was kochamy...

Chyba cichacze puszczasz? I nikt nie czuje nic?

Do TERMINATORA Chciałam sie odnieść do kwesti sexu analnego lubią go przede wszystkim faceci którzy mają małwe członki bo nie pasują do pochwy kobiety bo są za małe a w drugiej dziurce jest ciaśniej i odczuwacie więcej przyjemnośći i to cała prawda potwierdzi każdy to seksuolog większość homoseksualistów to niedorobieni faceci coś im do końca nie wyrosło0 !!!!!

@Iren Więc twierdzisz, że 96% populacji mężczyzn ma "małe członki"??? Trochę płytkie to twoje stwierdzenie, zresztą nie widziałaś - nie oceniaj... i zmień sexuologa, bo Cię oszukuje. :) Pozdrawiam.

@Iren A co do "ciasności dziurek" o której wspomniałaś, to nie masz do końca racji, ale tłumaczył nie będę... pozdrawiam.

staracie sie tu bronic facetow, ale ja powiem swoje! moj facet : -notorycznie pierdzi, nie wiem jak mozna pierdziec w takich ilosciach, jak mu zwroce uwage to sie nadyma i pierdzi jeszcze mocniej -drabie sie po jajach i dupie a pozniej wacha sobie rece -wacha skarpetki i je wszedzie rozrzuca -osra kibel i go nie wyczysci -rzadko myje zeby i w ogole nie przepada za myciem -wyciska sobie syfy przed lustrem i jak jakis strzeli na lustro to nie czysci lustra -dlubie w nosie -obgryza paznokcie -nie umyje sie i polozy do lozka nie wiem jak mozna byc takim syfiarzem

Z wszystkich syfiarzy na świecie których kochamy największym syfiarzem jest Terminator:P A poważnie, żal mi człowieku Ciebie i Twojej żony, masz tyle lat co ja a takie przesrane pod beretem:( Żona przestrzega Twoich zasad? Czego oczekiwać od kogoś kto nie umie założyć gumy?

@a ja lubię = Nie oceniaj kogoś, jeśli go nie znasz... zwarz na to, że nie wspomniałem, że używam gumy, nie wpomniałem też, że żona przestrzega moich zasad. Poza tym podszedłem do sprawy w trochę ironiczny sposób więc każdy mógł zinterpretować moje wywody jak chciał. Jedno jest pewne (i nie będę Ci tego udowadniał) - syfiarzem nie jestem. Pozdrawiam.

Cię, jedyny normalny się znalazł :P

Do ,,Trminatora,, Przykro że tylko w populacji męskiej wedug Pana jest 2% facetów którzy są naprawdę męscy !!!!!! Gdzie te chłopy gdzie te franty !!!

@iren Zaraz zaraz, To nie ja tylko Pani tak stwierdziła w swoich wypowiedziach... Wg sondy przeprowadzonej przez D********, prawie 96% mężczyzn woli sex analny (pomimo, że jedynie co 4,4 mężczyzna choć raz w życiu go spróbował) - skoro twierdzi Pani, że każdy który woli taki rodzaj sexu ma małego ptaka bądź jest pedałem (bo każdy sexuolog tak mówi... :) ...), no to chyba coś tu nie tak, nieprawdaż???

No niestety nie mamy co walczyć z tym, ze tak to juz jest poukładane w tym świecie. Jesteśmy dla siebie stworzeni, ale niestety nie od dzisiaj wiadomo, że bardzo się róznimy. A że prawie 100 % złego idzie od facetów( popełniane przestepstwa, wojny) , to nie dziwota, ze mają za nic zasady dobrego wychowania i tak się zachowują jak opisujecie, i lubią robić rzeczy , które ogólnie wzbudzają obrzydzenie. To hormony nimi rządzą a z hormonami ich fiutki .Sex analny to zwykłe zboczenie i nie ma co dyskutowac. Żadnej kobiecie to nie pasuje, ale godzą się, bo faceci są tyranami, albo robią to DLA NIEGO. I ja też to zaobserwowałam z perspektywy lat , ze do analnego sexu namawiali mnie faceci z małymi fiutkami :( Opowiem wam kawał: W mózgu u faceta zabłądziła szara komórka. Chodzi biedna, błąka się , nawołuje " hop, hop, jest tu kto? " A tu cisza. I tak od dłuższego czasu . Az tu wreszcie pojawia się kolejna szra komórka i mówi: " co się tak wydzierasz , chodź do nas , wszystkie jesteśmy na dole":P

@adwokat z urzędu Drogie Panie, nie mam ochoty polemizować już na ten temat, ponieważ widzę, że jesteście dość mocno uparte, niech więc "racja" będzie po waszej stronie. Proszę tylko nie oceniajcie więcej czegoś lub kogoś zanim się wcześniej nie zastanowicie nad sensem wypowiedzi. "...żadnej kobiecie to nie pasuje, a faceci są tyranami" - jak można pisać żadnej, biorąc pod uwagę jedynie własną osobę. W moim przypadku (i kilku innych o ktorych mam mniejsze bądż większe pojęcie) było zupełnie odwrotnie. Pozdrawiam.

I nie mam tu na myśli swojej żony, ona akurat za tym nie przepada. Mówię o dawniejszych czasach. Pozdrawiam.

Terminator - co ty wiesz o kobietach ? Nic albo prawie nic. Pisząc, że faceci są tyranami nie miałam na myśli tego dosłownego znaczenia - tylko generalnie ich dominację. Sex dla facetów jest nr 1 w życiu i dlatego wymyślają np. sex oralny . Współczuję ci tych znajomych , które tak uwielbiają ten rodzaj sexu. Nawet jesli któraś mówi, ze to jest o.k. to tylko po to zeby urosnąc w oczach faceta. Kobiety bywają głupie - niestety. Parę filmów widziałam i nawet profesjonaliski z zacisniętymi zębami udają rozkosz. Oj jaki jesteś naiwny ... az mi cię szkoda.

Całkowicie zgadzam sie z Terminatorem. Moim zdaniem sex analny to nic złego wręcz przeciwnie. z pewnoscia nie jest to żadne zboczenie i wcale nie prawdą jest to że facet lubiący sex analny albo jest pedałem albo ma małego członka.Mój facet lubi kochać sie w ten właśnie sposób i zapewniam Was że małego członka to On z pewnościa nie ma !!!.Kto twierdzi inaczej po prostu nie ma zielonego pojęcia o czym mówi bo pewnikiem nigdy nawet nie próbował.Jak wszystkim wiadomo można kochać sie na różne sposoby,jak kto woli,nic w tym złego że wprowadzamy różnego rodzaju urozmaicenia.Każdy z nas jest inny i na każdego działają inne podniety,nic w tym złego nie widze.

@adwokat z urzędu Znowy się wypowiadasz za kogoś, a sprawy sexu faktycznie znasz chyba tylko z filmów... Miłego dnia i pozdrawiam.

Mam koleżanke, któa jest burzą hormonów męskich , uwielbia sex i dla urozmaicenia zgodziła się z mężem tak tez kochac. Wiła się w ekstazie, bo jemu to sprawiało przyjemnośc. A później zwierzała się, ze to było najgorsze przezycie jakiego kiedykolwiek doznała. I nie wiedziała jak wybrąć teraz z tego , ze odmawia teraz mężowi takiego sexu . I wiesz co ? wymysliła, ze ma zylaki odbytu :P

Sylka własnie swoją wypowiedzią potwierdziła to co powiedziałam , robi to dlaswojego faceta. Ani słowa, że jej to sprawia przyjemnośc.Zaciska zęby i jest cudownie .... Buuhahaha ....

@adwokat z urzędu I co w tym dziwnego, że twoja koleżanka tego nie lubi? Przecież nikt nie twierdził, że każdej kobiecie MUSIsię to podobać.Jeżeli jej to nie pasuje, to nikt nie powinien jej do tego zmuszać, chyba prosta sprawa, hę?

I nie obraż się, ale jesteś typowym przyładem osoby, która nie potrafi przyznać racji, tylko podpiera swoje wypowiedzi jakimiś pierdołami (mam na myśli Twoje odniesienie do wypowiedzi "sylki". Pozdrawiam.

Aha przecież powiedziałeś, ze kończysz dyskujsę - dlaczego więc ciągniesz ją . Po twoim uporze widać, ze nie bez powodu masz tego nika. Jesteś chyba sfrustrowany bo z żoną nie masz analu. Ja potrafię się dogadywać, nie muszę mieć ostatniego słowa. I na szczęście mam faceta , który jest twoim przeciwieństwem.I do szczęścia nie musimy angażować odbytu BLE..... I o nim na tym topiku nic nie mogę powiedzieć , bo to nie ten temat ...

nie bylo mnie chwilke a tu tak wesolo tylko sie nie pozabijajcie bo z czego sie bede smial hehe

Aha - skoro trafiła nam się wypowiedź dziewczyny lubiącej sex analny, to mam pytanie do Sylki - czy swojemu facetowi w ramach urozmaicenia tez coś wpychasz do odbytu ( gumowego penisa np.).