Gość orx Napisano Kwiecień 8, 2007 Do PX - 13: Nie znam Cie osobiscie pewnie, ale mam dla Ciebie sporo szacunku po tym co napisales. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matada 0 Napisano Kwiecień 8, 2007 Witam a co powiecie na oszczędzanie wody i po siusiu nie spłukanie albo wydmuchanie nosa do wanny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dddnbh Napisano Kwiecień 8, 2007 ale jazda. chyba zostane ksiedzem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nalogowy_gracz 0 Napisano Kwiecień 9, 2007 a ja od 2tyg sie nie mylem bo gralem w S.t.a.l.k.e.r.a nawet kupe puscilem w dres . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ----33--- Napisano Kwiecień 11, 2007 nie wiem,czy to było ale u mnie to tak---> leje na stojąco i zdażyło mi się parę razy wleżć w te szczyny !!! boso!!! albo w rajstopach! wycierając twarz poczułam smród kału...tak się kąpał,że gówno na ręczniku po wycieraniu się zostało!!! teraz się śmieję a wtedy wyłam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iga 0 Napisano Kwiecień 14, 2007 moj kochany beka zawsze w moja strone i czuje te f ermenty prosto z zoladka,okropne, ciagle gmera w majtkach ,zmienia je nie czesciej jak 2 razy w tyg.,kapie raz w tyg.a potem chodzi kolo mnie i mowi\"jestem wykapany!!!.\"dlubie w nosie,nie myje zebow wieczorem,dlubie miedzy paluchami po zdieciu skarpetek, normalnie masakra,chyba sie porzygam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Różyczka2 0 Napisano Kwiecień 15, 2007 Witam serdecznie Tak sobie czytam i oczom nie wierzę. Po takiej lekturze wydaje mi się że trafiłam na ideał!!! Jestem z moim mężczyzną od 4 lat i jedyna rzecz jaką robi wbrew zasadom dobrego wychowania to mlaskanie przy jedzeniu! Ehh czy ja mogę się z Wami równać? raczej nie. Na pewno nie! Oczywiście czasami zdarzy mu się beknąć czy pierdnąć ale zawsze przeprosi. Sami wiecie nieraz jest to niespodziewany odruch i się wymsknie :-) W każdym razie nie zazdroszczę jedyna rada jaka mi na myśl przychodzi to wyślijcie swoich mężczyzn na kurs dobrych manier, bo wydaje mi się że troszkę brak im kultury osobistej. Pozdrawiam serdecznie wszystkie Panie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-1967- 0 Napisano Kwiecień 15, 2007 raczej na kurs przetrwania,z którego nie powinni wrócić..:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkkaaa Napisano Kwiecień 15, 2007 mi też się coś przypomniało! Kiedyś byłam z facetem, który miał korony na przednich zębach. I jedna mu się obluzowała. Zamiast iść do dentysty, przez jakiś czas przyklejał ją na popkorn, a jakiś czas potem wyjął to coś z twarzy, podstawił mi pod nos i wygłosił: powąchaj, jak jeb....e !!!! No i to był koniec! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-1967- 0 Napisano Kwiecień 15, 2007 nie wierzę !!!!! :-) :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko ................. Napisano Kwiecień 17, 2007 ja bekam,pierdze,dlubie w nosie razem z moim mezem! dlaczego tylko on ma miec w zyciu przyjemnosci??? no i zawsze razniej jest robic cos razem! a jak to laczy:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiek mosiek Napisano Kwiecień 17, 2007 dla mnie oblesne jest smarkanie do zlewu:O fuuuuu jakby nie mozna bylo wysmarkac sie w chusteczke. Oblesne tez byly klopoty zoladkowe mojego eks ktory bez krepacji potrafil zasrac cala toalete i po sobie nawet dokladnie nieposprzatac:o i po czyms takim chcial zebym np uprawiala z nim seks oralny:o az mnie wzdryga na przypomnienie sobie tamtych czasow:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pokora Napisano Kwiecień 17, 2007 A mój facet też nie nalerzy do ideałów ,wąchanie bródnych skarpetek jest na porządku dziennym,a potem twierdzi że pszecież musi jakoś sprawdzić czy są jeszcze do noszenia, pierdzi bez zachamowań i jusz mnie pszestało to ruszać, więc znalazłam sobie model zastępczyw pracy (czyt: kochanka), jak mam ochote na prawdziwego faceta, pszynajmniej pszymnie nie pierdzi i zawsze po pracy jest czysty wymyty i pachnący aż chce się do niego pszytulić, no i pomaga mi jak coś poczebuje, bo mój facet to tylko umie gadać a ciężary to musze nosić sama. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie...narodzie cały Napisano Kwiecień 18, 2007 przeczytałam większość..hmm...po pierwsze :totalny szok,nie miałam świadomości,że faceci a czasem i kobiety mogą być aż w takim stopniu obleśni!!!pierdzenie,no dobra..drapanie..też, ale ta cała reszta????Coś tu nie pasuje...kobieta sama będąc "na poziomie",z klasą -czyli(może niektórzy nie skojarzą o co chodzi więc napiszę)dbająca o higienę osobistą..nie żyłaby z totalnym niechlujem!!!! widać jej samej wiele brakuje! lub ma najniższą samoocenę samej siebie"no tak ...widzę jak jest ale mam przynajmniej chłopa..."a na forum to tak jakoś głupio...więc trzeba"ponarzekać" i koniecznie zaznaczyć,że sie tego BRZYDZI oraz TOTALNIE NEGUJE.Jest jeden nazwijmy to wyjątek:dobry kamuflarz...w narzeczeństwie wszystko cacy i o.k a po ślubie...no powiedzmy po kilku latach...pokazanie prawdziwego oblicza naszego mężczyzny...Hmmm,ale wiecie co: większość otrzymuje na co zasługuje.Skoro godzicie się na taki stan rzeczy więc pozostaje mi tylko życzyć powodzenia!;-) Gdybym znalazła się w takiej sytuacji...unikałabym jak ognia,nie mogąc sie np. rozwieść(..) nie wspomnę już o sexie!!!!!! miałabym kochanka bez absolutnych wyrzutów sumienia....na prawdę,cos bym musiała z tym zrobić! wyżalić się na forum to jeszcze za mało! Aby wymagać od innych szacunku,należy najpierw siebie szanować,zacznijcie kobiety od tego właśnie.Użalać się to każdy potrafi......już więcej tu nie wrócę,bo: mam niesmak straszny po uświadomieniu sobie tej patologii jak to nazwę...najpierw było trochę śmiechu ale w miarę czytania robi się niedobrze!!!!!!!!!! zmykam czym prędzej,bo nie chcę stracić tak do końca wiary w mężczyzn.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdusia........... 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 Witajcie przyjaciółeczki ;-) Mój Misiaczek właśnie obsikał halke mojej Mamci :-( Halke którą dał jej w prezencie :-( Wiózł ją z Koszalina dla Mamci, a teraz po pijanemu i ze złości na to że nie chciała go wpuścić do łazienki, normalnie na tą halke nasikał :-( Pozdrawiam was z pewnym niesmakiem, Magda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwusia2704 Napisano Kwiecień 20, 2007 Mój na początku też zachowywał się bardzo kulturalnie. Jednak 2 lata robią swoje :-( więc go tak wytresowałam, że już nawet w sprzątaniu mi pomaga :-))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość śmierdziel Napisano Kwiecień 23, 2007 Nawet nie jetesmy po ślubie a 2,5 roku razem....Mieszkamy razem w weekendy w tyg zcasem tylko na noc zostanie......Pan kierownik zasrany....Tak mnie obrzydza a potem dziwi sie ze ja sie znim nie chce kochac. Pierdzenie u niego to juz chyba nałog,bekanie duma,Spanie z brudnymi majtakami jakie zdjemuje włozku skarpateki smierdzace sa Wszedzie... a najlepsez sa teksty niby smieszne zary jego zdaniem.... Jest w łazience robi kupe i woła "chcesz zobaczyc potwora" abo mowi mi ze trzyma kupe nie idzie do lazienki bo mu przyjemnie....nie wiem jakies Gejowskie zapedy... Jestem atrakcyjna blondynka,mam duze powodzenie u mezczyzn,ale jak czytam to wszytko to nie bede szukac drugiego faceta BO WSZYSCY TACY SAMI Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanamama Napisano Kwiecień 23, 2007 kiedys kochalismy sie w analnie i potem chcial zebym mu obciagnela :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinxxx Napisano Kwiecień 23, 2007 FACECI TO BRUDASY(CZESTO) ALE NIESTETY KOBIETY TEŻ.DRAMAT DRAMAT DRAMAT..........MYJCIE SIĘ LUDZISKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość honey_m Napisano Kwiecień 23, 2007 Masz racje,ludzie sa rozni....ale to jzu chodzi nawet o poddejscie faceta np kupa i woła "chcesz zobaczyc potwora" pierdzi i mysli ze to tak jak by nie slychac i nie widac a w recz sie cieszy.... beka....jakaz to duma.... trzyma kupe bo mowie ze mu przyjemnie, kiedys zdazyl mu sie popuscic ta kupe przy pierdnieciu! to juz mega oblech Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pole obowiązkowe - wybierz pse Napisano Kwiecień 25, 2007 Ja się myłem 3 tygodnie temu. Dobrze mi z tym i nawet nie śmierdzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kleopatra28 Napisano Kwiecień 25, 2007 Na początku było miło i kulturalnie...a teraz jesteśmy prawie dawa lata poślubie i po czterech latach znajmości i mój mąż potrafi: - piernąć bez żenady- niby niechcący ale wcześniej mu to się nie zdarzało a teraz bardzo często - dłubie cały czas w nosie- to już bez krępacji- muszę sie drzeć na niego żeby przestal i to na chwilę pomaga a jak tylko sienie patrzę dłubie znowu - miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku ( długo i namiętnie) - rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia - nie myje zębów wieczorem tylko rano - rzadko się kąpie (ostatnio 2-3 razy w tygodniu ale bywało że tylko raz na tydzień ) Nie wiem czy mój facet jest jakimś wyjątkiem czy wszyscy tak z czasem mają że przestają dbać o siebie i o to czy są przyjemni dla otoczenia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kleopatra28 Napisano Kwiecień 25, 2007 Na początku było miło i kulturalnie...a teraz jesteśmy prawie dawa lata poślubie i po czterech latach znajmości i mój mąż potrafi: - piernąć bez żenady- niby niechcący ale wcześniej mu to się nie zdarzało a teraz bardzo często - dłubie cały czas w nosie- to już bez krępacji- muszę sie drzeć na niego żeby przestal i to na chwilę pomaga a jak tylko sienie patrzę dłubie znowu - miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku ( długo i namiętnie) - rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia - nie myje zębów wieczorem tylko rano - rzadko się kąpie (ostatnio 2-3 razy w tygodniu ale bywało że tylko raz na tydzień ) Nie wiem czy mój facet jest jakimś wyjątkiem czy wszyscy tak z czasem mają że przestają dbać o siebie i o to czy są przyjemni dla otoczenia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moja brudna żona Napisano Kwiecień 26, 2007 Ja muszę codziennie mojej żonie przypominać, żeby się nie myła, bo jak ona nie pachnie sexem, to mi penis nie staje :) Poza tym lubię też sikanie w sexie, a nawet gorzej, co ta brunetka ljubi tak samo jak ja, zakazuję jej też golenia nóg i pach oraz oczywiście wlosów nad ciiii... pką, tak nastrojeny, tresuję ją i używam sobie na niej, dopóki oboje nie padamy i nie zasypiamy w objęciach, czasem z moim penisem wewnątrz niej, największym marzeniem mojej żony, jest bycie moimi majtkami kiedy są brudne od moczu i spermy, ona mówi, że uwielbia ten zapach, POZDRAWIAM PASKUDNE CZYŚCIOCHY!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lalu Napisano Kwiecień 26, 2007 moj facet bierze prysznic jak trzeba ale nie wie, ze trzeba sie "tam " myls mydłem i ma czesto niedomyty tyłek - potwornie cuchnie jak zdejmuje spodnie. i proponuje mi seks, czasem nawet oralny. juz mi brakuje wymowek.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwietnulka Napisano Kwiecień 26, 2007 powiedz mu wprost - domyj tyłek MYDŁEM bo śmierdzisz. qrde nie rozumiem, robisz mu laske, bzykacie sie ,a nie mzesz mu powiedziec żeby domył dupe? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lalu Napisano Kwiecień 26, 2007 mowilam, ale nie pomaga. uwaza ze mam "paranoje". a ja nie moge opanowac odruchu wymiotnego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwietnulka Napisano Kwiecień 26, 2007 to nie uprawiaj z nim seksu, powiedz mu ostro, ze śmiedzi mu z dupy, moze to do niego trafi, i że odechciewa ci sie wszystkiego , powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dadaa 0 Napisano Maj 1, 2007 nie nazekam, nie dłubie w nosie, nie je miodu z uszu (ale i nie usuwa go zbyt starannie) myje sie codziennie ,zmienia bieliznę, nie pierdzi, nie beka nagminnie, też nie je gili( ale jak smarka w chusteczkę to słychać to w okolicach osiedla;)) wyjmuje slipy jak mu się w dupcie wrzynają , nie krępuje się. Nauczyłam mu golić ściernisko przy ptaszku :D ale jak przyjdzie z np. boiska to mu z pyty wali i sory ale nie dam mu caluska w ptaszka:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość łukaszek Napisano Maj 4, 2007 Czytam wyrywkowo te wasze posty i przyznam, że niektóre bawią do łez, ale... niektórym babom chyba przydałby się taki mąż, który będzie je napier... po zębach codziennie, albo alkoholik - zaszczany i śpiący na chodniku... Może wtedy doceniłyby swoich pierdzących i drapiących się chłopów. Faceci ponoć rządzą światem, a nimi baby - więc niechlujstwo waszych chłopów to może wasza nieudolność... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach