Gość tUlwe Napisano Czerwiec 24, 2007 Tego nie robił: "dłubie cały czas w nosie- to już bez krępacji- muszę sie drzeć na niego żeby przestal i to na chwilę pomaga a jak tylko sienie patrzę dłubie znowu - miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku ( długo i namiętnie)SZOK! - rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia" Ale musiałam go gonić do mycia ciała.Czyscioszka udawał na poczatku.Dodam tylko że nic tu nie zależy od wieku,może wrecz przeciwnie!:o Sa tak różni,że hej!:o Temat jest ohydny i prawdziwy,ze nie moge czytac bo mi sie niedobrze robi.Tacy sa faceci tutaj.Z wyjateczkami.Malutkimi.Juz gej lepszy;)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żonna Napisano Czerwiec 24, 2007 grzebie w jajach i w brudnych stopach fuj! wącha skarpetki! Myje się codziennie ale marudzi przy tym, mam wrazenie że jak mieszkał ze swoją mamusią to kąpał sie tylko raz w tygodniu. Zęby na szczęście bez marudzenia myje 2 razy dziennie.Ja go nauczyłam codziennego brania prysznica. Niecierpi sprzatac chociaż teraz robi to coraz częsciej ale na moją wyraźną prośbę i kiedy marudzę mu już z 2 dni. W sumie się nie dziwie bo jak byscie zobaczyły mieszkanko jego rodziców to... Byłam lekko zszokowana panującym tam bajzlem i syfem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żonna Napisano Czerwiec 24, 2007 a propos gejów. Mój znajomy gej pzred wyjściem na imprezę spędza w łazience ponad 3 godz. Wiem bo kiedyś na niego czekałam. To też przesada nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość STEFANA DZIEWCZYNA Napisano Czerwiec 24, 2007 MOJ TO WCZORAJ PRZEZ CALY DZIEN CHODZIL NA BOSAKA-PO KUCHNI LAZIENCE NAWET NA BALKON BOSO WYCHODIL. I POTEMNROBIL COS W NOCY NA KOMPUTERZE I JA JUZ SPALAM. KOLO 2 W NOCY SLYSZE JAK CZLAPIE DO LOZKA I MOWI: DZISIAJ SIE NIE WYKAPALEM BO SPAC MI SIE CHCE. I WLAZL Z TYMI BRUDNYMI NOGAMI DO WYRKA. ALBO KILKA DNI TEMU: ZNOWU ROBIL COS NA KOMPIE i pozno w nocy przyszedl spac. poczulam ze jest mokry tak jakby byl pod prysznicem i mowie do niego: mokry jestes, zle sie wytarles. ale pod paszkami ci smierdzi. a on: ale ja sie nie kapalem tylko oplukalem sie pod prysznicem woda. a ja na to: to jak ja sie przytule do takiego brudaska. no i wtedy moj mezczyzna wstal i popsikal sie caly perfumami:) dodam ze jedyna czescia ciala jaka wtedy umyl byl fifol. pewnie liczyl ze mu polize. :/ fujjjj. co za brudasy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poznan cluby Napisano Czerwiec 24, 2007 heheheheheh::D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ups ups yps yps Napisano Czerwiec 24, 2007 A ja swojego złapałam jak dłubie w nosie i gile przykl eja do popielniczki .a oczywiście to ja myje ta petownice! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akusticus Napisano Czerwiec 24, 2007 a ja mojemu przeczytałam to co tu piszecie i SIĘ OBRAZIŁ haaaaaaaaahaaaaaaaaaaaaaaaaaahaaaaaaaaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a moja kobieta Napisano Czerwiec 24, 2007 ma zwyczaj wkladac swoje wkladki gdy ma pkres bezposrednio do wiadra na smieci.Poprzednia nie uwazala za stosowne mycie twarzy -bo miala makijarz.Latem podmywala sie nieraz co drugi,trzeci dzien.Dlubala w nosie,pierdziala i walily jej nogi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja w ogole Napisano Czerwiec 24, 2007 sie nie myje,lazienke wynajalem sasiadce zeby mogla sie myc osiem razy dziennie.Kobiety to przeciez takie czyste stworzenia.Nieraz tylko sie zastanawiam skad tak w autobusie rybka zaciaga...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akusticus Napisano Czerwiec 24, 2007 a mój powiedział , żebym mu już tego nie czytała buhahahhahaahha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 100 razy Napisano Czerwiec 24, 2007 wolalbym byc sam przez cale zycie niz z jakas pojebana rasistowska kretynka ktora cokolwiek tu napisala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akusticus Napisano Czerwiec 24, 2007 dziewczyny dawno już się tak nie uśmiałam .... mam tylko nadzieję, że nie wszyscy faceci są tacy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Blackburne Napisano Czerwiec 25, 2007 Ja tak sie zastanawiam, czy jest jakis facet na swiecie ktory nagminnie nie grzebie w jajach, obrzydliwsatwo, fuj. Jade metrem, patrze na nic po przeczytaniu tego wszystkiego i mam ochote nazygac, juz nie mowiac o tych w pracy, szczegolnie tych oblesnych.Yuck! I dalej nie potrafie zrozumiec dlaczego opni tam grzebia. Ostatnio w metrze siedzial facet na przeciwko mnie, mial tak wielkiego i tak sie rozkraczyl , ze widzialam tylko jkatem oka jak kobieta obok analizowala go z zainteresowaniem. No kurde. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggghalobazaggggggg Napisano Czerwiec 25, 2007 kleopatra - wpółczuję, jak ja bym miała żyć z takim obleśnym dziadem to bym się chyba porzygała Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppp Napisano Czerwiec 26, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ardhara Napisano Czerwiec 26, 2007 to ja mam chyba w miare normalnego męża :) co prawda pierdzi i beka ale w jajakach i tyłku nie grzebie,myje sie prawie codziennie,brudna bielizna codziennie trafia do prania a w nosie nigdy nie grzebał na widoku :) co do ubioru - i taj ja kupuje ubrania więc to jak wgląda zależy od mojego gustu :) - za to jestem u wdzięczna że nie upiera sie przy szmatach jakiś. acz kolwiek jedno doprowadza mnie do pasji - wycieranie ranek itp w koszulkę - 2/5 koszulek ma już ni usuwalne plamki :( ale i tak go kocham :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 1koliberek2006 Napisano Czerwiec 27, 2007 No to mam prawdziwego cudaka:) Nigdy nie widziałam by mąż grzeba łw jajkach , dupie itd kąpie się codziennie, zaraz po powrocie z pracy idzie do łazienki pod prysznic (chociaż pracuje za biurkiem)to on sprząta , ja w tym czasie spaceruje z naszą córeczką, i na 100% nie jest gejem;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lisia Napisano Czerwiec 27, 2007 nie moge przestać sie smiać :) to mój niedużo odbiega od "normy" tzn myje sie ale musze mu obiecywac seks żeby zrobił to dokładnie. pierdzi i wacha co wydalił skarpetki sprawdza nosem czy nadaja sie jeszcze do noszenia dłubie w nosie i robi cmentarzysko pod parapetem :D paznokcie obcina gdy dotykaja juz czubka buta i wącha to co wyjmie z pod nich. a pupe po zrobieniu kupy szoruje papierem na stojaco i myslę że to raczej rozcieranie a nie wycieranie resztek piszcie wiecej :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Blackburne Napisano Czerwiec 27, 2007 Lisia, powiem tylko to......Jezu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Krasnalka Hałabała Napisano Czerwiec 28, 2007 lisia- łomatko i ty pozwalasz na to by kozy przyklejał pod parapet?sprawdz czy nie pod łózko bądz nie pod ławę. Wącha swoje pierdy? ojejku jakis walnięty podobnie jak mój były. A co do wycierania.kazdy wyciera jak woli wazne by efektownie,tylko szkoda czasami papieru bo np mój tak szoruje nie wiem czy na kucaka czy na siedząco czy na stojąco.....ale połowy rolki nie ma po nim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DYSZKI Napisano Czerwiec 28, 2007 U mnie pierdzi (ale nie pod kołdre) ale i ja pierdze i każdy pierdzi nie ma co sie kryć, nie beka , nie dłubie w nosie,jest czyściutki aż czasem mnie drażni,że przychodzi z pracy to biegnie pod prysznic, siedzi tam sie moczy a ja czekam z obiadkiem...Non stop by się mył, oczywiście po pracy zmienia majtki i skarpetki i opieprza mnie,że gdzieś są ślady po tuszu do rzęs tak nim macham. Mój mąż jest pedantem i to jest czasami gorsze...On potrafi czyścic uszy patyczkiem 5 razy dziennie O ZGROZO Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Blackburne Napisano Czerwiec 28, 2007 Juz lepiej niech czysci uszy patyczkami piec razy dziennie , i kapie sie 30 razy, lacznie ze zmiana skarpetek, niz niech tego nie robi. Wyobrazasz sobie miec seks ze smierdzielem , nawet jak sie prze tym seksem umyje, ale na co dzien jest syfiarzem. Chyba wczesniej wypilabym butelke wina albo wodki, zeby tego n ie pamietac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość helka3355 Napisano Czerwiec 29, 2007 mój kochany, choć mieszkaliśmy razem przed ślubem i miał pewne wady, jednak zarzekał się że nad nimi popracuje... solidnie je DOPRACOWAŁ:))). Teraz nie myje się prawie wcale, zęby raz na 2 tygodnie, paznokcie u nóg (jak już ma tak długie że mu się w buty wbijają) obcina kombinerkami. Kulami z nosa oczywiście strzela:). Włosów nie daje sobie skracać do czasu aż mu się jakiś ptak nie zagnieździ ;). Potem znowu trzyma, oczywiście tłuste. Mycie rąk przed jedzeniem uważa za śmieszne (a pracuje jako hydraulik). Majtek z własnej woli- nie zmienia nigdy, często sypia w ciuchach roboczych- bo tak szybciej wstać do pracy. Śmieci rzuca koło śmietnika, szczególnie skorupki po jajkach uwielbiam ;). Jak jest już jakaś \"straszna \" okazja ;) typu ślub w rodzinie, to zmuszony siłą do wdziania garnituru zawsze przemyci pod niego jakiś niuans osobisty- podkoszulek roboczy, tygodniowe skarpety ito. Kocham go ale ten brud jest KOSZMAREM! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytaj Napisano Czerwiec 29, 2007 musisz być totalnym pasztetem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość helka3355 Napisano Czerwiec 29, 2007 może i jestem totalnym pasztetem:), ale co zawiniło mieszkanie, że zamienia je w cygański slums? Mieszkanie z całą pewnością jest bardzo ładne (po usunięciu worów śmieci z podłóg i WYWIETRZENIU:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość elmengarda Napisano Czerwiec 30, 2007 mój chłopak myje sie 2 razy na dzien, ząbki też rano i na wieczór, czasem mu sie zdarzy dłubac w nosie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KUPA JAN Napisano Lipiec 1, 2007 wszyscy pierdzą ,nie ma wyjątków.Księża ,zakonnice ,biskupi ....dziewczyny też walą nie gorzej od facetów.Nie oszukujmy się bo każdy ma jelita a w nich gówna.Ochydne cuchnące śmierdzące kluchy jelitowe.Stolce twarde lub miękkie ale jednakowoż ochydne odrażające swą wonią.wysraliny ludzkie są gorsze od jakichkolwiek innych(zwierzęcych). Wyziewy jelitowe chemicznnie składają się z tego samego materiału zarówno u pięknych długowłosych młodych dziewcząt czy to podstarzałych obleśnych fagasów.Nie oszukujmy sie ,tacy jesteśmy,tacy zostaliśmy stworzeni.PRZEMIANA MATERII jest wszędzie obecna na świecie,więć czy koniecznie trzeba to ukrywać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Niczym Wygłodniały Lampart... Napisano Lipiec 1, 2007 Niczym wygłodniały lampart przeszukujący puszczę, z wielką godnością i całkowitą pewnością o słuszności swojego postępowania, z majestatycznym spokojem i skupieniem umysłu godnym medytującego buddysty, przemierzam bezkresne szlaki doliny Kongo w poszukiwaniu ciepłych aromatycznych stolców dzikich zwierząt, aby móc zaspokoić swój niedający się opisać głód oraz uświadczyć podniebienie smakiem tego cudownego przysmaku, który gdy już znajdę to z wielkim pietyzmem i z poszanowaniem godności oraz ze świadomością wspaniałości chwili wyniosłym ruchem ręki obejmuję upatrzony stolec i w sakramentalnej ciszy konsumuję swój posiłek, aż mi się uszy trzęsą, odczuwając przy tym stan głębokiego oczyszczenia duszy i całkowitego spełnienia swojej egzystencji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość heniu Napisano Lipiec 2, 2007 kiedyś myślałem że kobiety nie prutają...dowiedziałem się po ślubie że tak- potrafią głośno przy mężu, mniej dłubią w nosie, ale np obgryzają pazury za kierownicą, nigdy nie podnoszą klapy po siusianiu... też można wymieniać... czasem mam ochotę wywalić jej znoszony szlafrok...ale to przecież ulubiony. pzdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
freedombu 0 Napisano Lipiec 2, 2007 Jak wam tak faceci nie odpowiadają dlaczego nie pójdziecie do zakonu a dalej z nimi jestescie, narzekacie a dalej z nimi jestescie. Weźcie rozwod i zakon wita i na pocieszenie kupcie sobie wibratory Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach