Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

tapczan na narazie patrze na twoje poczynania jak tak dalej pójdzie to będę musiał cię przywołać do porządku :(:(:( a wszystkich innych miło pozdrawiam :)

do obserwator prosze cie nie oddaj mnie na smietnik jestem antykiem z 16 wieku bo sie zbuntuje i poskarze innym mebolm i napszyklad dostaniesz drzwiami od szafy nie denerwuj sie bo twoje wlasne meble ci dojebia hehe obserwuj doklednie to moze sklecisz jakis mebelek albo wystrugasz pinokia hehehehehehehe

ale wy kobieły to macie problemy (nasrane do bani)

chyba srednia na kafeterii gwałtownie maleje.. niedługo będzie tu zoo.

Iiiiiiiiiiiiiiiiiihaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!...

O rety!!! Ale fajnie!!! )______ _____|_) ) Przesyłam swoje zdjęcie, pozdrawiam wszystkich.

:P za to mój facet jest idealny. kulturalny, nie pierdzi nie dłubie w nosie, czasem sobie pogrzebie w majtkach ale to mniejsza z tym:P to ja jestem gorsza:P pioerdze, gadam o kupie i innych wytworach naszego organizmu.mam manie wyciskania mu pryszczy (bo sama nie mam) jestem oblesna;P

do tapczan pozdrawiam cie sofa ale sa oblesni qwa tylko o gownach szczochach grzebaniu tu i tam a pacierz odmawiacie z reka w dupie?

chce mi się seksu

A jak mnie się chce :P

niech mi ktos zerznie dupsko plis

:-) :-) :-) ale się uśmiałam czytając o tych wszystkich obrzydliwych rzeczach które robią nasi panowie - szkoda ,że tak póżno wskoczyłam na ten topic. HA HA do tej pory mam dobry humor ( a miałam małą dolinkę ) >Mój mąż również praktykuje podobne nawyki - ale wiecie co i tak go kocham

O Boze jak to czytam to ni emoge w to uwierzyc ze na swiecie istnieja takie swinki za przeproszeniem. nie wyobrazam sobie zycia z takim facetem. owszem mam goscia i mieszkamy ze soba juz 6 lat, za 3 miesiace sie pobieramy, ale nigdy mu sie jeszcze nie zdazylo przy mnie pierdnac. raz baknal na glos ale zaraz potem przeprosil i powiedzial ze to sie juz nigdy wiecej nie powtorzy. myje sie min 2 raz dziennie. gdy sie spoci po silowni w upalny dzien kapie sie nawet 3 razy dziennie. nie wyciska pryszczy w mojej obecnosci i bielizne zmienia co dzinnie. ma bardzo zadbane dlonie i stopy lacznie z paznokciami. nie ma lupiezu i nie drapie po glowie. zawsze ma piekna fryzurke ktorej nie pozwala nikomu dotykac, ale ja kocham go draznic i czesto burze mu jego "dzielo sztuki" :P moj chlopak bardzo dba o siebie. nie wiem czy po s;ubie to sie zmieni, ael skoro wytrzymal juz 6 lat bez tych nawykow to po slubie raczej nie powinno uledz to zmianie. wyglada no to ze panie ktore sa z mezczyznami typu: "pierdzi, beka i robi z soba co chce" pomimo tych oblesnych wad musz ich bardzo kochac. osobiscie nei moglabym byc z taki brudasem. ale milosc nie wybiera. zycze powodzenia wszystkim paniom "wychowujacym" swoich mezow!!!!:*

moj czasem walil se konia ogladajac gole baby na moim laptopie a potem mialam ekran i klawiature ochlapane sperma :D

My tam z żoną pierdzimy bez ograniczeń. Oczywiście na osobnośći. Myślę,że po latach malżeństwa zblizylismy sie do siebie na tyle, by zrozumiec i zaakceptowac fakt ze oboje puszczamy baki i robimy kupe. Czego przy innych ludziach nawet w gronie przyjaciol nie zrobilibysmy nigdy. Czyz to nie jest niezwykla forma bliskosci? Acha, i powiem jeszcze, ze nie kazy maz puszczajacy baki wacha pokryjomu skarpety w celu ustalenia czy sie nadaja.. Ustala to moja zona. Jestem z nia tak blisko,ze nigdy jej nie zdradzalem, bo z zadna kochanka nie moglbym puszczac bakow.

i to jest prawdziwa miłość: ona wącha jego skarpety, a on jej nie zdradza, bo...

...wącham

Nieżle macie najebane w tych głowach. Same śmieci. O czym w ogóle wy tu piszecie??? Jakieś knury wpadły na top i zamieniły jego początkowy stan w obecny - spis cudzych świństw. A te zakłamane babska, które wypisują te śmieci o swoich facetach, dają wyraz tylko swojej głupoty i beznadziejności. Piszą o świniach z którymi spędzają czas a nie rzadko całe życie. Jebnijcie się w te puste banie garbusy!!!!

do wiktor noi wreszcie ktos powiedzial cala prawde o babsztylach :) pozdrawiam cie wiktor :)

a moj musi moje baczki znosic bidula.sam nie jest bez wad-bokserki zmienia moze z trzy razy w tyg. i zdarza mu sie nie myc zebow(niech zapomni wiec o buziaczkach!!!).a jak czasem zalozy skarpety wiezorem to na drugi dzien twierzdi,ze swierzaki!i mowi ,ze jakas dziwna jestem bo ciuchy codziennie zmieniam.aha no i jajko tez czasem drapnie cichcem!

niezle,skoro ludzie ukrywaja sie z gazami,to zycze powodzenia

a nie przeszkadzają mu twoje bączki? Podobają mu sie? Bo jak moja żonka pusci bączurka, to mi nawet pachnie ;).... I sobie wącham gdy tylko mi powie "ups kochanie...chyba cos poszło..." Nie ma nic przeciwko temu, a ja lubie wąchac jej bączki tak ładnie mi pachną... :)

Moj facet posiada tę cudowną wlasciwosc ze w ogole prawie nie smierdzi a jak juz to bardzo rzadko.Poza tym sie myje więc nie ma z tym problemu.Ale...Zawsze musi byc jakies ale..musze mu przypominac o szczotkowaniu zębów , po zapachu tego nie poznam ze nie mul ale po kolorze ząbków tak!Poza tym ma zaniedbane stopy z drapiącymi , twardymi piętami i długimi , niekoniecznie najczysciejszymi pazurami!Nie cierpie tego i stale Mu truje , nie moge Go po stópkach całowac , to pewne..Nie lubie jak je we wyrku bo Mu zawsze ,na bank cos zleci , nie daje sie przekonac zeby tego nie robil.Wspólne bekanie ,pierdziochy to normalka.My w swoim towarzystwie nie chcemy sie czuc skrępowani w jakikolwiek sposób a to przeciez sama natura:)Jak tak glębiej sie zastanowic to jestem czasami bardziej obleśna od niego..Ale myc sie uwielbiam i jest to u mnie podstawa!Czego i od chłopaka wymagam,drodzy panowie ,jesli chcecie byc super SEXY i pociągający to myjcie sie!!!Wiekszosc normalnych kobiet(nie pisze o flejtuchach)bardzo zwraca uwage na zapach,najlepszy to świeży zapach skóry ukochanego!nie musi sie nawet perfumowac!

Jak ktos pisze, ze mieszka z facetem szesc lat i ten ani razu nie pierdnal, a raz jak beknal to przeprosil i powiedzial ze to sie wiecej nie powtrzy to....chce mi sie smiac:D:D:D

chodzi, duza mi. Własnie o to, żeby się śmiać.

Puszczam bąka... prrrr - niech się błąka. ps. i pamiętajcie, że ja tapczan jestem...

tra ta ta tapczany dwa a ja qwa sofa jestem debilu

do tapczan ty sofa - ja tapczan sofa nie ma szans... frajerze!!!

UUUUUuuuuuu, ale mnie dzisiaj rozłożyło... bo ja tapczan jestem :)!!!

Grabissimo!!! Chciałem poinformować, że "ADWOKAT Z URZĘDU" to ździra... Za uwagę dziękuję...