Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Kleopatra28

Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

Polecane posty

Gość facet ty ohydny szowinisto
nie porównuj chodzenia spac w starym wytartym polarku do takich spraw jak brak higieny osobistej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes cienki
gdzie ty mieszkasz jak twoja w polarku spac chodzi??!! na Syberii? higiena osobista i oglada to calkiem inny temat, topik cie sie pomylil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesteś cienki
a ty głupia babo nigdy nie przysnęłaś na impezce przy ognisku, pod namiotem czy w chatce w górach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes cienki
nie , bo nie pije w nadmiarze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaakkkkk
kazdy z nas robi takie oblesne rzeczy sek w tym zeby sie z tym nie obnosic przy drugiej osobie np. nie znam osoby ktora nie dlubie w nosie ale zawsze mozna pojsc do toalety i tam to zrobic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z boku zdzich
ja jak wchodze do mieszkania,to w ogole sie nie przebieram.Klade sie w tych samych ciuchach spac,co chodze w dzien.Pije kilka piw,zasypiam w lozku w tych ciuchach.Jak mi sie zachce siku,to nie ide nigdzie tylko sikam...Rano sikne sobie dezodorantem takim co niektorzy maja w kiblu i ide do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceto
wiecie co ja robie?wyciagam z nosa babole.Czesc zjadam na miejscu a jak juz nie moge to reszte sobie przyklejam pod stolem i zjadam pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale macie problemy:O Na świecie ludzie umierają z głodu i pragnienia, pasożyty, AIDS, kiła, wojny, gwałty a Wy się czepiacie, że ktoś skarpety wącha i bąki puszcza... Ja też właśnie puszczam, okno sobie otowrzyłam, zeby sie nie udusić. I może miałam dziwnego chłopaka, ale mimo, że ma włosy do pasa, mył je codziennie, był czysty, nigdy nie śmierdział, chyba, że się najadł cebularzy albo innych podobnych, ale to już zupełnie co innego:) Albo przesadzacie, albo się zadajecie z wyjątkowymi flejami. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdi
a ja nie mam męża ale mój facet już po jakinś miesiącu i to niecałym pierdział i bekał i dłubał w nosie. I jak przychodził do mnie i zostawał na noc to nie mył się... Znamy się od stycznie a on sypiając u mnie wziął prysznic max 5 razy, nie wspominając, że szczoteczkę do zębów ma u mnie od miesiąca a korzystał z niej może 3 razy. z czego raz rano, przed wyjściem do racy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdi
ach, i jeszcze jedno. mi nie wolno puscic bąka i bekac, ani nieumytej iśc spac. bo to niekobiece.. trole normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdi
ale mi to nie przeszkada, i to w tym wszystkim jest cudowne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacmanka
dasdi, pieprzysz, wyrzuciłabym fleje już po dwóch dniach. No, chba, ze lubisz smród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowalala
mój ma 2 okropne "zachowania": 1. za rzadko myje uszy..i to mnie boli bo jestesmy ze soba ponad pol roku i nadal nie wiem jak mu o tym powiedziec:P 2. wyciera palcami kąciki ust po czym patrzac czy nikt nie patrzy przyklada palce do nosa i wącha macie na przynajmniej 1.punkt jakas porade? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laryngolok
No co, przepłukac uszy i gitara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyy
mój facet jest zupełnym przeciwieństwem... ale nie myślcie że jestem z tego powodu szczęścila. Przed wyjściem zawsze czekam na niego i musimy się wszędzie spóźniać gdyż on nie wyrabia się z goleniem, myciem zębów i prasowaniem w ostatniej chwili... poza tym gdy idziemy na zakupy jakieś 3/4 czasu spędzamy w dziale męskim co skutkuje tym, że nie mam już siły chodzić po sklepach i szukać ciuchów, a on zadążył już się obkupić ('kochanie przynieś mi eMkę'). Co więcej- nie mogę go pogłaskać po głowie, bo twierdzi że wyrywam mu włosy i powiększą mu się zakola. Nie mogę też wyciągać jego swetra czy koszulki bo się zniszczy. Zmienia skarpetki 3 razy dziennie. Gdy po treningu idzie się przebrać siedzi w przebieralni przeciętnie od 15 do 20 minut. Nie uwzględnia mycia twarzy zwykłym mydłem. W zimę nie rusza się bez kremu do rąk. Na codzień oczywiście stosuje krem do twarzy matujący i zwężający pory. To jest nie do wytrzymania :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOTH RIPPER
Jesteście śmieszne. Jakich mężczyzn sobie wybrałyście, takich macie . Wasz wybór. Nie pozdrawiam feministek, resztę jak najbardziej SSUCK IT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodolot
facet ciężko pracuje , to w domu musi pierdnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldo
Gość Zadowolona_z_życia_20
Mieszkamy ze sobą już ponad pół roku i już od samego początku doświadczam "obleśnych" (chociaż wydaje mi sie, że to zbyt dosadne słowo) zachowań mojego Robaczka. Większość kobiet zarzuca swoim partnerom, że na początku znajomości ukrywali przed nimi swoje z lekka zwierzęce nawyki... W mojej sytuacji tak nie było. Już od pierwszego dnia spędzonego wspólnie czuliśmy i (co najważniejsze) wciąż czujemy się ze sobą swobodnie. Nie złoszcze się, gdy zostawia pod łóżkiem albo na środku dywanu swoje śmierdzące skarpetki, nie upominam ani nie karce go za to, że namietnie grzebie sobie w tylku lub drapie się po jajkach... Nie przeszkadza mi zupełnie, że czasem zmęczony nie weźmie prysznica, albo porozrzuca swoje ciuchy po pokoju. Przywykłam do jego, moim zdaniem, zupełnie naturalnych zachowań i (mało tego) KOCHAM, KOCHAM, i jeszcze raz KOCHAM jak dłubie sobie w nosie i wyciąga "tuptusie", beknie głośno - nawet przy stole,tak że się szklanki trzęsą, puści toksycznego bąka w pokoju i nie kwapi się żeby otworzyć okno, poplami świeżo upraną koszulkę, albo cos podobnego. Kocham jego długie włosy pod pachami i w nosie, ręce ubabrane do łokci w smarze po grzebaniu w samochodzie i wiecznie niedopięty guzik w spodniach (no cóż, brzuszka nie można ściskać:). Podobnie jak inni mężczyźni sprawdza świeżość swoich (stwardniałych już) skarpetek i pierdzi w łóżku... Tyle tylko, że wystawia wtedy pupę spod kołdry, żebym w razie czego miała zapas swieżego powietrza pod nią. Pozwalam mu jeść w łóżku przed telewizorem i nie drażnią mnie kawałki chipsów albo okruszki w pościeli... Oczywiście na takie zachowania pozwala sobie tylko wtedy, gdy jesteśmy sami, nigdy nie muszę się za niego wstydzić i cieszę się, że się przy mnie nie krępuje. Z dnia na dzień kocham go coraz bardziej, a jeśli jego, to także wszystkie te "obleśne" zachowania, które są jego częścią. Nie chcę, żeby się zmieniał, dla mnie jest IDEALNY, czasem wręcz słodki w swoim roztargnieniu i nie zamieniłabym go nigdy na nikogo innego. Drogie Panie, bądźcie troche bardziej wyrozumiałe... Nabierzcie dystansu do niektórych zachowań Waszych partnerów... Bo skoro oni czują się przy was swobodnie i niczego się nie wstydzą, to chyba nie powód do narzekań... Poza tym, jak to mówią, widziały gały co brały, więc czemu teraz się skarżycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trryrtyty
ej te szlaczki to co to za gowna ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ted
Gość Randy
Gość Moshe
Gość Magda Blackburne
Moa przyjaciolka opowidala jak jej facet wyciaga sobie rozne rzeczy z uszu , z nsa jej penseta, pilnikiem i tym podobnymi narzedziami. Do tego pierdzi niemilosiernie pod koldra.Ona mowi , ze spi z twarza na kaloryferze , zeby tego nie widziec i nie czuc. A ja tak mysle, ze niestety nie zawsze to co widzimy na zewnatrz odzwierciedla to co ejst w rzeczywistosci. Moja koleznaka wynajmowala w |Londynie mieszkanie z facetem, ktory przypalal kiepy na dywanie, trzymal majtki na telewizorze, bylo tak brudno w jego pokoju z\e szpare pod drzwaiami zatykali inni lokatorzy sciererka zeby nie smierdzialo, a w rogu pokoju trzymal nieumyte naczynia z calego tygodnia. Do pracy wycghodzil czysty i umyty , wypachniony, pracowal czy pracuje w banku. W tym jego pokoju bylo wszystko, brakowalo tylko zeby nieznan choroba sie zaplegla. Faceci. Ja teraz patrze z podejrzloiwoscia na wszystkich facetow w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wallace
Moje drogie ja nie chce sie powtarzac ale nasi faceci to jeden gatunek wiec oni zawsze beda sie tak zachowywac obecnie mieszkam z moim chłopakiem juz chyba ponad pol roku i własciwie tez nazekam na niego ze pierdzi ze skarpetki wacha, ze jest straszny leń ale ma tez swoje zalety naczynia pozmywa czasem obiad mi ugotuje, odkurzacza sie nie boi, zdazy mu sie nawet umyc łazienke jak juz bardzo mu marudze, wkurza mnie troche to jego rzłopanie piwa kazdego wieczora i bekanie ale co tam kocham tego mojego pierdzioszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzz
ja ostatnio widzialam jak moj chlopak wyjal sobie babola i go zjadl!!!!!!!!!! robil cos na komputerze i tak sie zagapil, paluchem wyciagnal gluta i myk do buzi. fuuuuu nazwalam go pozeraczem baboli. ale mu bylo glupio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zizi---
Mój dzisiaj przylazł spiry[nigdy nie przychodzil,aż tak]. Bredził po angielsku,najadł się. teraz chrapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×