Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

kama55 sory zero wstawiłam .Ale mysle tak jak TY

do po prostu ja No świetne z ta skarpetką, naprawde popłakałam sie,ten topik odkryłam dzisiaj i rycze ze smiechu cały dzien!!!!!!! Tak wygląda naga prawda!!!!!!!!

rano i woeczorem podczas mycia twarzy smarka do zlewu. i tez tak glosno, ze sie wstydze. mowi,z e jego ojciec robi tak samo! (i to z duma jeszcze - ze niby taka 'tradycja rodzinna') nie myje zebow (albo niedokladnie) i ma kamien i osad. juz doszlo do tego,ze go zaszantazowalam, ze jak nie usunie to nie bede sie z nim calowac. i... od tygodnia sie nie calujemy w usta! musze jeszcze cos na to smarkanie wymyslic!

REWELACYJNY TEMAT ALEŻ SIE UBAWIŁAM live is brutal and full of zasadzkas

przypomnialam sobie mojego byłego... nie mieszkalismy ze soba, ale bylo z nim pare przebojów 1. opowiadał mi, ze jak był mlodszy i nie chiało mu się myć to szedeł do łazienki, odkręcał kran, ze niby sie myje, a on siedzial przy wannie... moze pozniej tez tak robił ???? :/ 2. skarpety niezmieniane to standard. zostawiał przy łożku i na nastepny dzien uboieral, bo ZAPOMNIAł załozyc czystych, jak można zapoomniec, tego nie rozumiem....ale coż 3.cześto nosił takie sztruksowe spodniei kiedys położyłam mu glowe na kolanach i mu mowie, ze troche jakies niezbyt świeze, a on na to ze nie prał ich od czasu jak ja kupił, bo bał sie(!!) ze się zniszcza, czy spiorą. no to ja sie pytam kiedy on je kupil? a on na to, ze w kwietniu....a był juz listopad :/ załamałam sie....no ludzieeeeee

z tymi spodniami to dobre bylo:D:D:D

No jasne, że nie o zwierzętach tu mówimy, tylko o ludziach,a le to przecież ludzie trzymają zwierzęta w domu, ludzie je wyprowadzają, ludzie są tak leniwi, że nawet im się nie chce dalej odejść, tylko wysrywają te psy tuż przed wyjściem z budynku i wzdłuż drogi na przystanek. Jak w "dniu świra"; psie gówno wcale nie jest mniej gówniane od ludzkiego. Mam rację? Wiedziałam, że się zaraz jakaś niunia przyczepi, że o NY śmiałam wspomnieć, chciałam tylko unaocznić, że gdzie indziej mogą po psach sprzątać i nikt się nie czuje tym upokorzony, a my nadal toniemy w tym gównie.

Moj maz tez czasem baka pusci. oblezne? ale przeciez to ludzka rzecz! mi tez sie czasem zdazy, bosh, czasem trzeba, bo inaczej czlowiek eksploduje. mam wychodzic na werande przy -20C? Wiem, ze niektorych z Was moze to bulwersowac.. zwlaszca, ze mowi to kobieta. ale szanowni Panowie I Panie przezde wszytskim.. niektorym wydaje sie, ze zwlaszca jesli o kobiety chodzi, ludzie generalnie nigdy nie maja problemow gasrtycznucych.. i ze w nocy przylatuja aniolki i zbieraja wszelkie baki i baczki w aksamitne woreczki.. otoz nie! Mnie zupelnie nie dziwi to, ze maz i ja czasem baki puszczamy. uwazam to za cos naturalnego. znam przypadek rodziny, gdzie wszelskie smrody z tzw cichaczy, czy 'silent but deadly', jak to sie mowi w Stanach, gdzie mieszkam, zwalane byly przez lata na psa.. Dla mnie jest to cos nie do zrozumienia.. kazdy lekarz wam powie, ze nie powinno sie trzymac gazow usilnie// oczywiscie nie mam na mysli pusczania bakow w tramwaju, czy wsrod znajomych.. ale w rodzinie? przeciez to sama natura.. roimy wiele inych rzeczy, ktore wyzwalaja w nas reakcje ciala, chocy kochanie sie.. i dlaczego mielibysmy zyc przez lata bez puszcania bakow? maz nie stracil w moich oczach ani troche przez ten fat, ani ja nie stracila w jego oczach. jestesmy realistami, nie marzycielami w chmurach. prawdziwe zycie to ZYCIE, nie rozowe okulary

Słuchajcie!te bąki,bekania to jasne ze jest to normalne.W niemczech (troche tam pracowałam)Niemcy nie sa tacy pruderyjni:pierdza,bekaja, czy sikaja (na dworze) i wcale sie z tym tak nie kryja.Sa to normalne rzeczy na ktore człowiek nie ma wpływu.Ale takie sprawy jak zjadanie kozy,czy sranie w obecnosci członkow rodziny,wycieranie kutasa skarpetką po skończonym seksie i inne sprawy to juz kultura osobista. No pewnie ze zycie leci i wszystko sie moze zdarzyć np rzyganie przy starym (zdarzyło mi się).Latał z miska a ja rzygałam.Ale jak sie czułam na drugi dzien!!!!!!!!A najgorsze ze rano przywitał mnie cześć rzygowino!!!!!!! Straszne nie ?

mój ma różne wady, ja zreszta tez,ale ze smarkaniem mam spokoj!

Kama 55 a kto z nas pawika nie puscił?Ale wowczas nam pomoc potrzebna,Mnie zapytał na drugi dzień jak sałatka?????????????

Ale szmatke na główkę mi podawał i miskę teżżżżżżżżżżżżżżz

i rzyganiu tylko o tym co oblesnego robia faceci.

Ale szmatke na główkę mi podawał i miskę teżżżżżżżżżżżżżżz

To TY niewiesz co potrafią zrobić obleśni faceci?????????????Potrafią wrócić z kurestwa nie myjąc fujary pakują się do łóżka.Chyba ze kurestwo dobrze wymuło.

Dziewczyny czy znacie facetów co prznajmniej raz dzienne moczy jajaca?????????//Najlepiej jak my bysmy te śmierdzące zbuki myły i gacie od spermy łamiące prały.I to nie od naszej spermy.A fe z nimi

Wiecie mozna boki zrywać,ze smiechu,ale czasmia mozna dostac cofki,To co tu jest opisywane ale wierze ,ze teak moze być.Ja nie mam ideała i sama nią nie jestem.Ale za wode płace,chystki do nosa mamy,baki to też uważam że to należy do naszej fiziologii bo by nam brzuszki nie rozerwało.Bekanie ?czasami kazdemu sie zdarza jak sie obeżre,a potem tableteczki należy wziąć i spoko.Ale należy tych obleśnych uczyć tego.Bo Bóg jakoś rozróżnił faceta i człowieka(a my kobiety to tych drugich sie zaliczamy).I musimy uczyć i uczyć kultury i obycia

Hi hi Hi

arbuzeka napisz cos o swoim a nie śmiej sie takiego ideała masz hiiiiiiiiiiiiiiiiisorki arbuzek ale boczkiteż mnie bolą od śmiechu,a czasami nie wierze w to co tu piszą ludziska

jestem facetem i jak to czytam to... umieram ze śmiechu :D :D :D I cieszę się, że nie jestem taki najgorszy :P Normalnie czuję się zajebiście dowartosciowany ;) :P Święty oczywiście też nie jestem ale widzę, że nie jest źle. Natomiast dziwi mnie jedno, a mianowicie: Baby Kochane jak Wy możecie prać facetom!? Ja by,m im wyprał ale mózgi! Oni to perfidnie wykorzystują! Wiem coś o tym bo przerabiałem na sobie ten epizod. Trafiłem na dziewczynę, która miała zakodowane bycie służącą :/ i powiem wam że ja do tego nie byłem przygotowany. Bo wychowywałem się bez matki i takie rzeczy jak pranie majtek czy wogóle ciuchów wykonywałem we własnym zakresie - dla mnie to było naturalne bo patrzyłem na ojca który to robił. Powiem tak faceci są tacy bo wyrastają w tzw. normalnych rodzinach gdzie mama gotuje, pierze, sprząta etc a tatuś przychodzi z pracy i czyta gazetę lub oglada TV czasem pogrzebie przy samochodzie lub wbije przysłowiowy gwóźdź w scianę... Ja miałem inną rodzinę i mo ojciec starał sie jak mógł zastępować matkę... moze nie chodziłęm w wyprasowanych na kant spodniach etc... ale nie śmierdziałem. Aha mój ojciec sam się uczył "kobiecych obowiązków" od podstaw czyli jak się chce to można sie nauczyć prać, sprzątać i gotować niezależnie od tego czy ma sie między nogami dziurkę czy generała ;) A po drugie czułbym się zażenowany gdyby moje Kochanie musiało babrać się w moich smrodach! Moje majtki są tylko moje zwłaszcza jeśli nadają sie do prania. :) Nie rozpieszczajcie swoich facetów! Niech się nauczą, ze korona im z głowy nie spadnie jeśli nauczą sie włanczać pralkę czy odkurzacz. Drodzy "Prawdziwi" Mężczyźni! Dla mnie bardziej niemęskie jest to kiedy moja kobieta pierze moje majtki niż to kiedy ja biorę sie za odkurzacz czy pranie!

Kepug, to mi sie podoba.Każdy pierze swoje brudy!!!! napiszcze jak sie robi te rózne znaczki-minki które pjawiaja sie w opisach?

Hmm... ja tak sobie czytam te wypowiedzi i powiem ze mnie tez takie cuś spotyka ;/ ... jestem z facetem od trzech miesiecy i kilka nocek w tygodniu pomieszkuje u niego.. na poczatki swiezy zawsze i czysty, zabki po kazdym posilku myl... kapal sie rano i wieczorem... w domku czysto... a teraz ;/... O ZGROZO!!!!!!! zeby rano raz umyje raz mi sie wydaje ze nie.. wieczorem (bo w ciagu dnia nie ma go w domu wiec ze szczoteczka sie raczej nie widuje) owszem myje ale to i tak juz przed samym spaniem ( ja na przyklad po kazdym posilku jak nie umyje to juz chora jestem ;/ no i rano to nawet pod prysznic nie wejdzie :((( Boze !!!! a ja do takich osob naleze ze nie wiem jak mu to powiedziec ze mi to przeszkadza, brzydzi , jest ochydne, oblesne, i odrazajace ;/ powiedzcie jak mam mu o czyms takim ogolnie powiedziec ?? dac aluzji kilka czy lepiej prosto z mostu ?? bo milosc miloscia ale ja nie zniose zycia z takim czlowiekiem na dluzsza mete bo to odpycha coraz bardziej ;(((. Help.......

MASTABA JA CIE NIE CHCE STRASZYC..ALE JESLI PO PARU MIESIACACH PRZESTAL DBAC OSIEBIE TO ZNACZY ZE NIE MA NAWYKU CZYSTOSCI I TYLKO UDAWAL,TERAZ JUZ MYSLI ZE JESTES JEGO I NIE MUSI SIE STARAC:) JA BYM NA TWOIM MIEJSCU SROBOWALA NAJPIERW ALUZJI ..JESLI TO NIEPOMOZE A MYSLE ZE NIE POMOZE TO CHOCBYS MU GADALA GLOSNO I KRZYCZALA O TO BY DBAL TO NIE BEDZIE TEGO ROBIL ALBO BEDZIE SIE STARAL A POTEM ZNOW TO SAMO..ALE ZYCZE POWODZENIA !

Masta !!!! pokarz mu szczotkę do zebów do butów ,do kibelka i powiedz do czego służą,bo za jakis czasbędzie za póżno.Powodzenia i nie miej żadnych obaw,zobaczysz jak podziała moja córa sobie tak męża wychowuje,Bo ja za późno za ro sie wzięłam.Siedzi w sraczu i woła papiru!!!!!!.A ja palce masz tom maż tylko nie po moich ścianach.

Mastaba ...........przepraszam za błędy ale coś mi tak wyszło,nie zwalam na kompa.Pozdrawiam

Powiedz mu prosto z mostu. Nie bój się nieobrazi się jeśli mu na Tobie zależy. Zrozumie. Facet czasem musi usłyszeć przykrą prawdę bo kiedy mówi się do nas "nie prosto z mostu" to poprostu sobie nic z tego nie robimy :P A jak nam ktoś pojedzie po ambicji to najpierw się oburzamy, a w środku jest nam strasznie głupio. Tym bardziej jeśli mówi to osoba którą bardzo kochamy :) No i trzeba pamiętać ze facet z natury nie może być idealny i każdy z nas ma jakiś feler :P :D Pozdro :D

a ja kiedys przewidywałem .....chciałem piardnąc a sie zesrałem :]

to mój jakiś dziwny jest bo tylko dłubie w nosie,ale mi się samiec trafił wybrakowany:);)

Witam wszystkich miłych Panów. Szybko i skutecznie potrzebujących nauczam bekać na zawołlanie. Efekt gwarantowany.