Gość madziabart Napisano Maj 4, 2008 beata80, dziwnej nazwy użyłaś, bioceneoza-nigdy się z nią nie spotkałam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskierka13131313 0 Napisano Maj 6, 2008 Witam wszystkie kobietki. U mnie tez wyszła cytologia III B podejrzenie wirusa HPV/CIN 1 leczylam sie Betadine przez 3 miesiące. Ale nie pomogło. Mam jeszcze ten problem że należę do strasznych panikarzy :-( boję się jak cholera. Niestety po powtornej cytologi IIIB lekarz powiedział że trzeba pobrać wycinki. Wstyd mi bo panikowałam okropnie. Znieczulenie miejscowe tzw Glupi Jas. Dodatkowo lekarz dał zastrzyk w szyjkę macicy. Nie czułam nic przy pobieraniu wycinków. NIC. Tylko nogi mi sie trzęsły. Trochę było nieprzyjemnie przy pobieraniu z kanału szyjki i z macicy... Chyba lekarz wyłyżeczkował macicę. Nieprzyjemne... ból taki jak przy @ czyli da się znieść... potem pielegniarka zrobila mi herbaty i przykryla kocykiem. Lezalam godzine. Potem do domu.Biorę Anthenol... jakkos tak.. Nie bylo tak zle. Tylko ten strach... No i teraz czekanie na wynik... jak na wyrok :-( nie wiem co dalej. Boje sie znow szpitala i konizacji. Boje sie narkozy. Wpadam w jakąś paranoję... boje sie zarazkow, nie zalatwiam sie w pracy, bo nie moj sedes... itd... chyba zaczne leczyc sie u psychiatry :-( napiszcie o konizacji jak bylo... jesli bede musiala lekarz mowil ze to juz bedzie zabieg pod narkoza w szpitalu. ALE SIE BOJE...:-(((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edytta 72 Napisano Maj 6, 2008 Hej dziewczyny.U mnie tez bylo zle z cytologi w lutym wyszlo mi lVa,zalamalam sie ,w marcu mialam zabieg i wycieli mi kawalki tego cholerstwa.Po wycieciu przebadali i faktycznie byly to komorki rakowe.Jestem pod kontrola ginekolog,dzisiaj odebralam wynik i jest dobry.Mieszkam w niemczech i po zabiegu mam kontrolowana cytologie przez kolejne 2 miesiace co 2 tygodnie,pisze o tym gdyz moja kolezanka z Polski jest juz 3 miesiace po zabiegu i nie robila cytologi bo jej gin uwaza ze nie ma potrzeby,martwimnie to!Jestm szczesliwa ze u mnie jest juz wszystko dobrze.Wszystkim Wam zycze duzo zdrowia pozdrawiam i za Wszystkich trzymam kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edytta 72 Napisano Maj 6, 2008 Pozdrowienia dla Izuli ciesze sie ze u Ciebie jest ok . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka1980-28 0 Napisano Maj 7, 2008 Witam mam pytanie. Co oznacza skrut CIN ? na mojej karcie z wynikiem sa inne grupy i podpunkty i nie wiem jak mam interpretowac moj wynik ale strasznie sie boje prosze o pomoc ja mam C I ad IIstoopien rozpoznania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka1980-28 0 Napisano Maj 7, 2008 C i rzymska jedynka oraz ad IIstopien rozpoznania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kira7 Napisano Maj 7, 2008 * Śródnabłonkowa neoplazja szyjki macicy (CIN, cervical intraepithelial neoplasia) jest zmianą przednowotworową, występującą na szyjce macicy od strony pochwy. Obszar, gdzie nabłonek wielowarstwowy płaski pokrywający szyjkę macicy przechodzi w nabłonek gruczołowy wyścielający trzon, nazywa się „strefą transformacji”. * Wymaz z szyjki macicy (badanie cytologiczne),w którym znaleziono nieprawidłowe komórki (komórki dysplastyczne), sugeruje, że na szyjce macicy może występować zmiana przednowotworowa (CIN). Wówczas szyjkę macicy bada się za pomocą specjalnego przyrządu optycznego zwanego kolposkopem. Jeżeli na szyjce macicy występuje CIN, to zmiany w nabłonku wielowarstwowym płaskim szyjki macicy ujawnią się po naniesieniu rozcieńczonego roztworu kwasu octowego. Jednak CIN można dokładnie zbadać dopiero po pobraniu wycinka z szyjki macicy (biopsja) do oceny mikroskopowej. * W zależności od tego, jak tkanki wyglądają pod mikroskopem, wyróżnia się 3 stopnie CIN: I, II i III. Nawet CIN III nie jest jeszcze nowotworem i łatwo się leczy. Jednak pozostawienie zmian typu CIN II lub III bez leczenia zwiększa ryzyko rozwoju nowotworu szyjki macicy. Śródnabłonkową neoplazję szyjki macicy II i III określa się jako CIN dużego stopnia. * Śródnabłonkowa neoplazja szyjki macicy I (CIN małego stopnia) jest zmianą przednowotworową o potencjalnie małym zagrożeniu i często znika samoistnie, bez leczenia. Nie ma więc konieczności natychmiastowego usuwania czy niszczenia CIN I. Jednak u niektórych kobiet ta zmiana powoli przekształca się w CIN dużego stopnia. * Występowanie na szyjce macicy CIN I wymaga monitorowania za pomocą kolposkopii oraz pobierania wymazu co 6 miesięcy lub częściej. Jeśli zmiana typu CIN I nie znika samoistnie przez 1–2 lata, należy zacząć ją leczyć. W przypadku dużego stopnia CIN (CIN II lub III) leczenie rozpoczyna się od razu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka1980-28 0 Napisano Maj 7, 2008 ale czy te wyniki sa rozpoznawane wg systemu Bethesda bo ja mam wlasnie taki i czy gdy wystepuje CIN to powiadamiaja listownie lub telefonicznie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Maj 7, 2008 to chyba zależy od lekarza, jak powiadamia pacjentki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość IZULA75 Napisano Maj 8, 2008 Witaj Edytta 72.Bardzo sie ciesze ze u Ciebie także jest wszystko o.k.POZDRAWIAM CIE GORACO I ŻYCZE DUUUŻO ZDRÓWKA. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziabart Napisano Maj 8, 2008 jestem już po kuracji gynalginem...teraz czekam na okres i myk do lekarza...a później kolejne 2 tygodnie w strachu przed wynikami...mam nadzieję, że wszystko będzie ok... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna_x Napisano Maj 8, 2008 Witam! dziś odebrałam wynik cytologii - wyszła III. Troszkę sie boję, nic nie wiem co mnieczeka, lekarz powiedzział ze powinnam połozyc się do szpitala ale byłam w takim szoku zę nie pamiętam juz co mi badą robić - chyba coś wycinać. Czy to konieczne jest wycinanie, bo jak zrozumiałam z niektórych wypowiedzi można chyba III leczyć farmakologicznnie. Wybieram się do lekarza ale chcę wiedzieć jak najwiecej i wiedzieć o co pytać. Kurcze boję sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość danka611 Napisano Maj 9, 2008 Do anny_x-nic się nie bój ,powinnaś zgodzić się na pobranie wycinków,pobyt w szpitalu będzie trwał zaledwie kilka godzin , najpierw zrobią ci kolposkopię,nic nie boli ,wycinek zrobią w znieczuleniu ogólnym ,tzw. krótkim.A swoją drogą masz dobrego ginekologa że od razu kieruje cie na pobranie wycinków, to jest pewna diagnoza,a nie leczenie globulkami aż się zrobi zmiana nowotworowa.Wiesz mi ,też miała III i na szczęście trafiłam od razu do szpitala,wyszła zmiana nowotworowa gr. 0.jestem po operacji, a co by było gdybym była leczona farmakologicznie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziabart Napisano Maj 9, 2008 głupio mi tak pytać...ale w jakim mniej więcej jesteście wieku?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość danka611 Napisano Maj 9, 2008 Na tym forum można pytać o wszystko,ja mam 47 lat ale wiek nie ma żadnego znaczenia, chyba tylko jeżeli chodzi o rodzaj operacji i o posiadanie dzieci.Na mojej sali leżała dziewczya zmiana na 23 lata i 32 ,nowotwór II gr.po zabiegu zostały skierowane na chemioterapię a u mnie na szczęście była gr.0 ,w wyniku pooperacyjnym his-pat - bez nowotworu,bardzo sie cieszę!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fantazja83 Napisano Maj 9, 2008 Ja mam 24 lata i też miałam 3 grupę. Pamiętam jak mój chłopak kilka miesięcy temu mówił, że na pewno nie będę miała 3 grupy bo jestem za młoda itd. A ja czułam że mnie też to może spotkać i spotkało... Także w tej kwestii wiek się nie liczy. Trzymajcie się dziewczynki! Czytam Was codziennie ale się nie udzielam. Wanda dd a jak u Ciebie? Wszystko ok? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wanda_dd 0 Napisano Maj 12, 2008 Czesc Moje Drogie, czesc Fantazja ja tez ciagle jestem na posterunku naszego tematu. Ja mam 32 lata i 4 lata temu pierwszy raz przypaletala mi sie III, potem przez jakis czas bylo ok, a w tym roku problem worcil. Po koniec maja znowu cytologia i troche nerwow. Powiem Wam jedno - jestesmy bardzo dzielne i tak musimy trzymac! pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość desiree9 Napisano Maj 12, 2008 mi lekarz powiedzial ze mam nadzerke. Co to jest? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martell Napisano Maj 12, 2008 a co jest grane gdy WYNIK JEST NIEJASNY?? wzkazanie : kolposkopia?? od 1,5 roku 2 st.bez problemow. dwa lata temu 3 gr. cytologii. nadzerka. uplawy. lyzeczkowanie, pobranie do histop. badan, decyzja: laseroterapia. infekcja hpv. typy wysokiego ryzyka. CZYLI WRACAM NA STARE SMIECI?? napiszcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wanda_dd 0 Napisano Maj 12, 2008 martell: nie wiem co oznacza wynik niejasny, ale kolposkopie tez mialam ostatnio - to troche dokladniejsza cytologia - badanie jak przy pobraniu wymazu, tylko lekarz oglada wszystko w trakcie badania pod czyms w rodzaju mikroskopu - dla mnie bylo to bezbolesne. Kolposkopie mialam robiona gdy znowu wrocila mi grupa III. Na szczescie w badaniu kolposkowym nic nie wykryto i skonczylo sie na globulkach. Potem juz byla znowu II grupa, a pod koniec maja kolejna cytologia i zobaczymy czy wszystko ok. pozdrawiam,wete Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Goska1982 Napisano Maj 13, 2008 Witam wszystkie Panie... Mam już wynik z cytologi...Bardzo się nim zmartwiłam, bo wyszła mi grupa III. Przyczyny: rozmaz niezbyt czytelny z powodu licznych komórek zapalnych. Stwierdzono obecność nieprawidłowych komórek nabłonkowych. Komórki nabłonka płaskiego: LSIL - zmiany śród nabłonkowe stopnia niskiego obejmujące koilocytozę (HPV) i możliwość CIN1 (dysplazji małego stopnia). Powiedzcie mi coś o tym, bo mnie się płakać chce. Jestem rok po ślubie, mój mąż był pierwszym moim mężczyzną w życiu, jeszcze nie rodziłam (a bardzo chce) i mam 26 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wanda_dd 0 Napisano Maj 13, 2008 Goska1982 Nie zalamuj sie! Ja mam 32 lata, tez chce miec dzieci i zaden lekarz mi nie odebral nadziei. Zmiany CIN1 to sa bardzo male zmiany. trzy lata temu mialam takie zmiany potwierdzone badaniem histopatologicznym i po leczeniu farmokologicznym zmiany sie cofnely i przez trzy lata mialam dobre wyniki. Teraz sprawa znowu wrocila, na szczescie mniej nasilona. ale juz wiem ze wszystko da sie wyleczyc jak sie wczesnie wykryje. Nie wiem jakie leczenie zaproponuje Twoj lekarz, jednak w moim przypadku leki pomagaly, a lekarze mowili ze sytuacje z takimi wynikami nalezy obserwowac i co trzy miesiace robic cytologie. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martell Napisano Maj 13, 2008 a co jest grane gdy WYNIK JEST NIEJASNY?? wzkazanie : kolposkopia?? od 1,5 roku 2 st.bez problemow. dwa lata temu 3 gr. cytologii. nadzerka. uplawy. lyzeczkowanie, pobranie do histop. badan, decyzja: laseroterapia. infekcja hpv. typy wysokiego ryzyka. CZYLI WRACAM NA STARE SMIECI?? napiszcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskierka13131313 0 Napisano Maj 14, 2008 Już trzeci tydzień czekam na wyniki z wycinków i wyskrobin z jamy macicy. To czekanie mnie dobija. Czy ktoś wie co tam może wyjść? na co się nastwić? Zwariuję chyba od tego stresu. Nie wiem co mi jest i co mnie czeka... :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskierka13131313 0 Napisano Maj 14, 2008 A cytologia była IIIB dlatego pobrano wycinki. Leczyłam się już Betadine ale nie pomogło. Co za cholerstwo we mnie siedzi? :-( chodzę i płacze boję się wszystkich zabiegów, mam już jakieś stany lękowe i chyba początki depresji... nie radze sobie z tym :-( Napiszcie co może wyjśc z wycinków. Proszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wanda_dd 0 Napisano Maj 14, 2008 Iskierka trudno przewiedziec jakie bedziesz miala wyniki, ale wiem przez co przechodzisz. Tez mialam kiedys pobierane i czekanie na wyniki bylo z tego wszystkiego najgorsze. Ale ostatecznie wyciki wykazaly dysplazje malego stopnia, ktora nie wymagala dalszej interwencji i przez trzy kolejne lata nie dala o osbie znac. Teraz wrocilo, ale znwou jest pod kontrola i poza \"maly stopien\" nie wychodzi. Jest mozliwe ze w Twoim przypadku bedzie podobnie. trzymaj sie i nie daj sie zlym myslom! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Basia_44 Napisano Maj 14, 2008 Witam ! Dwa tygodnie temu odebrałam wyniki cytologii. Stwierdzono gr. III B, opis identyczny jak u Goski1982: "Stwierdzono obecność nieprawidłowych komórek nabłonkowych. Komórki nabłonka płaskiego: LSIL - zmiany śródnabłonkowe stopnia niskiego obejmujące koilocytozę (HPV) i możliwość CIN1 (dysplazji małego stopnia)." To badanie było robione w zakładzie pracy, przy okazji innych badań. Dostałam od razu skierowanie do szpitala na pobranie wycinka (termin 2 czerwca). Mając jeszcze trochę czasu do czerwca poszłam do swojego gina, u którego leczę się od dawna (prywatnie). Powtórka cytologii i ..... grupa I. Cud czy pomyłka ? Wróciłam do tego pierwszego i on wykluczył możliwość np. zamiany wyników. Powiedział, że powinnam jednak iść do szpitala, tylko zamiast wycinka zrobią kolposkopię. Ale skąd taka różnica ?? I i III gr. ?? Mój gin twierdzi, że wyniki tej pierwszej mogły być przekłamane z powodu obecności mireny (wkładka hormonalna, którą mam od 1,5 roku). Nie wiem czy mam się cieszyć z I gr. czy martwić III gr. I jaką właściwie mam ? Czy można zrobić trzecią cytologię w ciągu tak krótkiego czasu (oczywiście u jeszcze innego lekarza) ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość danka611 Napisano Maj 14, 2008 witam,oczywiście ,że można a wynik zależy od lekarza który odczytuje cytologie,ja natychmiast bym to skonfrontowała z kimś trzecim,jeszcze sporo czasu do czerwca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kira7 Napisano Maj 14, 2008 Witam Was Dziewczyny.Odebralam wynjk po konizacji. Rozpoznanie: 1(wyskrobiny z kanalu)Endocervix 2(wysk.z jamy)Endometrium in stadio proliferationis(A) 3(wycinki z tarczy)w jednym z wycinkow z tarczy, w brzegu widoczny jest obszar dysplazji nablonka paraepidermoidalngo malego stopnia Wskazana kontrola cytologiczna(B) Lekarz powiedzial ze wszystko ok i teraz znowu ta nieszczesna cytologia.Czy ktoras z Was miala takie rozpoznanie i jak to dalej wygladalo?Wiem ze wyniki sa w miare dobre ale boje sie dalszej cytologi itp.Chcialabym zeby wrocilo to do normy bo za dlugo sie to ciagnelo a i psychicznie mnie to wykancza.Pzdrawiam Was kobitki:)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Basia_44 Napisano Maj 14, 2008 Danka611 Ja wiem, że wyniki mogą zależeć od lekarza oceniającego rozmaz, ale mimo wszystko różnica między wynikami ( I i III gr.) jest zadziwiająca ! Mam takie głupie wrażenie, że do tej drugiej cytologii nie bardzo się przyłożyli, ale pewnie się mylę. W niej nie ma właściwie żadnego opisu, tylko "grupa I". Byłam przed godziną u jeszcze innego ginekologa, z oboma wynikami. Stwierdził (chyba słusznie), że nie ma sensu robić trzeciej cytologii, skoro za niecałe trzy tygodnie mam termin wizyty w szpitalu. Po kolkoskopii wszystko będzie jasne. Dodał też, że w przypadku takiej rozbieżności bardziej prawdopodobne są (niestety) te gorsze wyniki. A więc czekam... Pozdrawiam wszystkie towarzyszki niedoli ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach