BasiaN. 0 Napisano Wrzesień 7, 2008 LOLOINKA, ja na temat Pana M.R. też nie mogę powiedzieć złego słowa bo go nigdy nie widziałam na oczy.... Ale jest faktem, że gdyby nie badania w pracy do tej pory chodziłabym przeświadczona że mam jedynkę. I cholera wie kiedy bym się dowiedziała że ta jedynka to tylko u niego. Miałam gr. I jeszcze w maju (tzn. tylko u niego), na pewno na następną poszłabym dopiero za jakieś pół roku... A wtedy mogłoby być jeszcze gorzej. WInię go za to i już, w dodatku zmieniłam gina chociaż mu ufałam, właśnie z uwagi na cytoga. Można się pomylić raz, ale kilka razy...? I pomylić III B z jedynką...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BasiaN. 0 Napisano Wrzesień 7, 2008 ZOE, miałam na myśli że Rori bedzie tylko pobierał HPV, on nie może tego oceniać, testy się gdzieś wysyła. Oceniać to on może cytologię. ALE JUŻ NIE MNIE ! MOże lekarz z niego dobry, ale co to za cytolog który nie dopatrzył się niczego mimo że już było III B. I to nie raz.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość meg feg Napisano Wrzesień 7, 2008 mam 20 lat. cytologie mam robiona co roku od 3 lat. od 2 lat regularnie współżyje, miałam paru partnerów. w tych 3 cytologiach zawsze wychodziła grupa 1. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość re feg Napisano Wrzesień 7, 2008 Meg feg i w zasadzie czego dotyczy Twój post... chciałaś się pochwalić? mamy Ci zazdrościć czy jak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość re feg Napisano Wrzesień 7, 2008 I sie tak nie ciesz bo jak nadal bedziesz sie tak puszczać to złapiesz nie tylko HPV ale coś gorszego. Wczesnie zaczelas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość re feg Napisano Wrzesień 7, 2008 A wirusa juz możesz mieć i mieć cytologię I a za pare lat obudzisz się z ręką w nocniku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość meg feg Napisano Wrzesień 7, 2008 robiłam u gina test na HPV.wyszedł negatywnie:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość meg feg Napisano Wrzesień 7, 2008 znaczy że brak mutacji, czyli negatywnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość morphinka Napisano Wrzesień 7, 2008 kobitki...więc skoro do paru lat mam grupę 1 i regularnie współżyję to mogę mie tego HPV??? TERAZ TO SIĘ BOJĘ. (mam 22 lata) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość morphinka Napisano Wrzesień 7, 2008 co to jest to cin?to wychodzi na cytologii? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kobietypomocy Napisano Wrzesień 7, 2008 mam co samo pytanie co poprzedniczka. co to cin? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kobietypomocy Napisano Wrzesień 7, 2008 up Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Wrzesień 7, 2008 Do pytających o CIN !!!!!!!!!!!!!! Śródnabłonkowa neoplazja szyjki macicy (CIN, cervical intraepithelial neoplasia) jest zmianą przednowotworową, występującą na szyjce macicy od strony pochwy. Obszar, gdzie nabłonek wielowarstwowy płaski pokrywający szyjkę macicy przechodzi w nabłonek gruczołowy wyścielający trzon, nazywa się „strefą transformacji”. Wymaz z szyjki macicy (badanie cytologiczne),w którym znaleziono nieprawidłowe komórki (komórki dysplastyczne), sugeruje, że na szyjce macicy może występować zmiana przednowotworowa (CIN). Wówczas szyjkę macicy bada się za pomocą specjalnego przyrządu optycznego zwanego kolposkopem. Jeżeli na szyjce macicy występuje CIN, to zmiany w nabłonku wielowarstwowym płaskim szyjki macicy ujawnią się po naniesieniu rozcieńczonego roztworu kwasu octowego. Jednak CIN można dokładnie zbadać dopiero po pobraniu wycinka z szyjki macicy (biopsja) do oceny mikroskopowej. W zależności od tego, jak tkanki wyglądają pod mikroskopem, wyróżnia się 3 stopnie CIN: I, II i III. Nawet CIN III nie jest jeszcze nowotworem i łatwo się leczy. Jednak pozostawienie zmian typu CIN II lub III bez leczenia zwiększa ryzyko rozwoju nowotworu szyjki macicy. Śródnabłonkową neoplazję szyjki macicy II i III określa się jako CIN dużego stopnia. Śródnabłonkowa neoplazja szyjki macicy I (CIN małego stopnia) jest zmianą przednowotworową o potencjalnie małym zagrożeniu i często znika samoistnie, bez leczenia. Nie ma więc konieczności natychmiastowego usuwania czy niszczenia CIN I. Jednak u niektórych kobiet ta zmiana powoli przekształca się w CIN dużego stopnia. Występowanie na szyjce macicy CIN I wymaga monitorowania za pomocą kolposkopii oraz pobierania wymazu co 6 miesięcy lub częściej. Jeśli zmiana typu CIN I nie znika samoistnie przez 1–2 lata, należy zacząć ją leczyć. W przypadku dużego stopnia CIN (CIN II lub III) leczenie rozpoczyna się od razu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość re feg Napisano Wrzesień 7, 2008 meg feg to zrób sobie jeszcze na HIV Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość re feg Napisano Wrzesień 7, 2008 wirus HPV może być w organizmie w stanie uśpienia nawet kilka lat i uaktywnia się w czasie spadku odporności (np po grypie) nawet po kilku latach od zakażenia może zrobić dysplazje i dopiero wtedy cytologia wychwyci zmiany a przez te kilka lat mimo obecności wirusa wynik cytologi moze być w normie. Testy na HPV są ok ale zdarza się, że test wychodzi negatywnie a wirus jest w organizmie wtedy mówi się o zakażeniu utajonym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość whiskers Napisano Wrzesień 7, 2008 No babki, przecież żartowałam z tą "gwarancją". Co do optymizmu to u mnie z nim kiepsko....ale miewam czasem też lepsze dni i wtedy mniej marudzę. Testy na HPV są refundowane....sama się przekonałam że są refundowana.....ale gdy chodzi się prywatnie do lekarza, który pracuje w szpitalu....hmmmm no tak to niestety u nas w Polsce jest..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tosia100 0 Napisano Wrzesień 7, 2008 Olis23 jak jest z tą prolaktyną? Pytam bo podejrzewają u mnie - nieregularne krwawienia 2 dni, a później po troszku przez 1,5 tygodnia no i problem z zajście w ciążę, największy pęcherzyk miał 13mm. Muszę zrobić na razie prolaktynę bez obciążenia, ale w laboratorium powiedziano mi że muszę być wyspana i wypoczęta - nie zawsze da się to zrobić! Czytałam też że po wykluczeniu choroby tarczycy wysoki poziom prolaktyny może wskazywać na gruczolaka w głowie. Napisz mi proszę jak to jest u Ciebie z tą prolaktyną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość whiskers Napisano Wrzesień 7, 2008 Tosia, miałaś kiedyś robiony monitoring cyklu ? albo badania hormonów ? Podobno by móc ocenic dokładnie hormony należy je zbadac 3 razy w ciagu cyklu: 4, 14 i 25 dnia cyklu...tak przynajmniej słyszałam, bo wtedy można ocenic jak zmieniają się stężenia w poszczególnych fazach cyklu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BasiaN. 0 Napisano Wrzesień 7, 2008 RE FEG, nie chcę być niegrzeczna ale na tym forum staramy się być dla siebie miłe... Nie jest tu przyjęte, by jedna do drugiej pisała \"puszczasz się\"... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość re feg Napisano Wrzesień 7, 2008 Basia - A bo mnie wkurzyła gówniara Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tosia100 0 Napisano Wrzesień 7, 2008 Widzisz Whiskers mój lekarz jest bardzo wylewny - nawet ostatnio dał mi test urogin z Nucleageny gratis, ale prolaktyne i hormony muszę zrobić sama, bo nie dał mi skierowania. Obserwację cykl miałam 1 raz w 14 dniu cyklu i była wielopęcherzkowatość i jak stwierdził to wystarczy teraz trzeba zrobić badania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskierka-13131313 0 Napisano Wrzesień 7, 2008 Witajcie kobitki. Ja jutro na ten przegląd podwozia idę i boję się mam już stresa :( Tosia a jak badałaś tę prolaktynę? Chyba popadam znowu w jakąś paranoję... wszystko teraz bym badała..zaczynam znowu panikować :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BasiaN. 0 Napisano Wrzesień 7, 2008 Ja byłam umówiona 18 września do poradni cytodiagnostycznej, a dopiero później doszło do mnie że, wg wszelkiego prawdopodobieństwa, będę miała okres... Muszę jutro zadzwonic i przełożyć. Szkoda... Poszłabym z wynikami HPV, może by podjęli jakieś decyzje, co dalej ze mną... ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BasiaN. 0 Napisano Wrzesień 7, 2008 ISKIERKO, zaczynasz przeginać z tymi badaniami i w związku z tym panikować... Poczytaj "Regulamin" to wyluzujesz :) Napisz co tam wyjdzie jutro na przegladzie podwozia ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BasiaN. 0 Napisano Wrzesień 7, 2008 ISKIERKO, dopiero teraz odpaliłam gadu po paru dniach przerwy. Dobry dowcip, dzięki !!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tosia100 0 Napisano Wrzesień 7, 2008 Iskierko prolaktynę robi się normalnie z krwi, najpierw bez obciążenia, później jak wyjdzie źle to z obciążeniem jakimś lekiem. Tylko warunkiem zrobienia jest właśnie samopoczucie, czyli wyspanie , zero stresu i zmęczenia. Jak wyjdzie dobrze to wtedy podejrzewa się tarczycę. Jeśli źle to wina przysadki mózgowej. I już zaczynam panikować w związku z tym gruczolakiem w głowie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskierka-13131313 0 Napisano Wrzesień 7, 2008 No właśnie przeczytałam o tym gruczolaku to znów paniki dostałam. Idę spać bo muszę jutro o 4 wstać :( Jutro napiszę co tam mi gin powiedział. Trzymajcie kciuki. Dobrej nocy buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Olis23 Napisano Wrzesień 8, 2008 tosia100 u mnie zaczęło się od wypadania włosów, ogólnego zmęczenia i braku okresu- ciąża??takie były podejrzenia, lecz została ona wykluczona, dostałam tabletki na wywoałanie okresu i miałam przebadać 2 hormony, bo zauważyłam, że mam więcej włosków na nogach...miałam zrobić prolaktynę i testosteron- testosteron wyszedł w normie, prolaktyna po obciążeniu chyba 7 razy wyższa niż powinna. Pierwszy wynik prolaktyny przed tabletką, drugi po wyższy. Gin-endo. podejrzewa hiperprolaktynemię, ale w związku z tymi włoskami musze zrobić kolejne 3 badania hormonów. Hormon tarczycy miałam wykluczany wcześniej. Badania nie są refundowane, za prolaktynę i testosteron wydałam jakieś 38zł, te 3 kolejne badania będą kosztowały mnie 150zł:/....Badania prolaktyny robisz z rana i naczczo. Bałam się , że po tym mogę mieć problemy z zajściem w ciąże i takie tam, prolaktyna to tak jakby naturalna antykoncepcja, ważne jest znaleść dobrego lekarza. Moja gin-endo. podejmie leczenie w zalezności od tego, czy chcę mieć teraz dziecko, czy później. Skazana będę na długie branie tabletek, no ale o wiele lepsze samopoczucie. Prolaktyna głównie skacze przez stres...możesz mieć tego guza, ale jest on nie groźny i przy braniu takich tabletech może sam się wchłonąć- nic więcej nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Olis23 Napisano Wrzesień 8, 2008 Dziewczynki mój Piotruś odebrał moje wyniki, które podpisywał jeszcze lekarz, nie wykazano żadnych istotnych zmian u mnie , wskazana częstsza, kontrolna cytologia:) Żle chyba nie jest co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Wrzesień 8, 2008 Jest chyba super :) GRATULUJĘ ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach