loloinka 0 Napisano Październik 14, 2008 Tosia nie pamietam jakie byly Twoje wyniki, wiec przypomnij je po raz setny zapewne ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BasiaN. 0 Napisano Październik 14, 2008 ŻABA, jesli wycinki nie wykazały zmian nowotworowych to nie ma szans by te trzy tygodnie coś zmieniły ! Rak szyjki macicy rozwija się bardzo długo, kilka lat, a nawet do 10 lat. Trzy tygodnie to jest nic, nie może się pogorszyć w znaczący sposób. Więc nie martw się,że upłyną \"aż\" 3 tygodnie :) PS. Co to jest ta subatomia ? ASIEŃKA, Czegoś nie rozumiem... Gin Cię zbadał i powiedział, że wszystko jest OK i masz jedynkę ?? Rozumiem, że można stwierdzić, że się dobrze goi ale jak \"na oko\" stwierdzić grupę... A może miałaś teraz cytologię i odebrałaś dziś wyniki ? Jesli tak, to gratuluję jedynki i... radzę powtórzyć cyto gdzie indziej - tak dla pewności ! (piszę tak, bo mam złe doświadczenia z tymi jedynkami, zawsze lepiej się upewnić). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agullleek Napisano Październik 14, 2008 Witam DZIEWCZYNY! Ja w czwartek idę na wycinki a potem długie oczekiwanie na wyniki.... pozdrawiam gorąco!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość whiskers Napisano Październik 14, 2008 Niektóre dziewczyny to mają szczęście. Też chciałabym mieć jedynkę, ciągle mam stan zapalny mimo leczenia. Nadal panikuję przed przyjęciem do szpitala, kurcze jak ja przetrzymam do tej histeroskopii. Pewnie po zabiegu będę musiała czekac z 10 dni na wynki. Żaba nie martw się, będzie dobrze, ważne że jesteś pod kontrolą lekarza no i że masz już dzidzię. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość RITA 1 Napisano Październik 14, 2008 Witam Was dziewczęta WHISKERS nie martw się ,ja też cały czas walczę ze stanem zapalnym Czekam właśnie na wynik cytologii ,ale nie liczę na nic dobrego . Myślę jednak że i my doczekamy się lepszych wyników ,czego Tobie ,sobie oraz wszystkim Wam życzę . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aska772 Napisano Październik 14, 2008 witajcie dziewczyny juz za 2 tygodnie bede miala wyniki z wycinkow im blizej tego terminu tym bardziej jestem zakrecona ,panikuje jak malo kto zzeraja mnie nerwy napiszcie cos pocieszajacego tak fajnie umiecie pocieszyc w potrzebie .Pozdrawiam goraco Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Październik 14, 2008 aska772 jesli do nas trafiłas to znaczy ze wszystko będzie dobrze :) wiem co czujesz tez czekałam a wyniki i niemogłam sobie nalezc miejsca czas dłuzył się niemiłosiernie . piszesz ze masz jeszcze 2 tygodnie , to długo staraj się o tym nie myslec , jak najwięcej wychodz z domu albo szukaj sobie jakiegos zajęcia ..to bardzo pomaga ... trzymam kciuki , będzie ok i nie ma innej opcji :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BasiaN. 0 Napisano Październik 14, 2008 AŚKA, oczywiście że będzie dobrze ! Musi być ! Zależnie od wyników wycinków lekarze podejmą odpowiednie działania. Może jakiś zabieg, może obserwacja... Pewnie czytałaś wczesniej co pisała MAŁA. Miała czwartą grupę i komórki nowotworowe, a teraz jest zdrowa ! Więc jak MAŁA Ci pisze że będzie dobrze, to będzie ! USZY DO GÓRY ! MAŁA MI, widzę, że pobuszowałyśmy po innych forach i w końcu wróciłyśmy na \"stare śmiecie\"... Jednak U NAS najlepiej ! Czasem nawet na jakieś ciasto można się załapać jak dziewczyny upieką ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asieńka25 Napisano Październik 14, 2008 BasiaN chodzi o to ze robilam u innych lekarzy badania od kwietnia na 1 mi tylko wyszlo zle czyli cin2 grupa 3 cytolo.Poszlam prywatnie i zrobilam cytologie i badanie ogólne u innej ale nic o wynkach poprzednich niemowilam zauwazyla nadzerke 2-letnia (tak mnie malpa w przychodni urzadzila ze nic niewidzial a rozne badania robila)przyszly wyniki i wyszlo mi bez cinów cytologia 2 :) wtedy jej pokazalam poprzednie wyniki i skierowala mnie na kolposkopie i wycinki,wyniki ze szpitala jak wyzej pisalam wyszly takie pokazalam jej dzisiaj i powiedziala "jest oki ale wymrozic trzeba nadzerke bo same leki juz niepomoga" czyli potwierdzily sie ostatnie badania i wyniki Nadżerka za 3 miesiace zrobi powtorne badanie cytologi i musze byc pod stala opieka,pozdrawiam buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BasiaN. 0 Napisano Październik 14, 2008 ASIEŃKA, to wygląda na to że jest OK. Ja po prostu podchodzę ostroznie do cytologii, bo u jednego cytoga od dwóch lat miałam jedynkę (chyba 4 cytologie) a nagle na badaniach w pracy III B. Gdyby nie te badania to nadal bym chodziła do tamtego prywatnie i żyła w przeświadczeniu, że mam gr. I. I jeszcze płaciła kasę za swoją niewiedzę ! Dlatego zawsze radzę powtórkę z cyto i to u kogoś innego (oczywiście w przypadku tych "podejrzanie dobrych" wyników, bo złe to sie raczej potwierdzają, niestety...). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asieńka25 Napisano Październik 14, 2008 Nio ale juz jestem spokojniejsza wiadomo ze teraz conajmiej co 6 miesiacy bede robic cytologie wkoncu miesiecznie place za Pzu i dlatego chodze prywatnie do kliniki dobrej nocki wszystkim papapa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wczesne lato Napisano Październik 14, 2008 Zaba,a moze ty mialas subatonię?Czy cięcie cesarskie było wykonane z powodu przedłuzonego porodu? 3 tygodnie niczego nie popsuje więc się już nie zamartwiaj.Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tosia100 0 Napisano Październik 15, 2008 Lolinka, miałam LISIL, deformacje jądra, wodniczkę w cytoplaźmie, mój gin twierdził że na 100% mam HPV - wyszedł negatywny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Grace26 Napisano Październik 15, 2008 z wieczora tak napisze ,ze chyba jestem w ciazy....a tu cin 3 ...test mi wykazal pozytywnie,kolejny test negatywnie...zrobilam dwa kolejne testy i negatywny...jestem zalamana..bardzo pragne dzidzi ale nie teraz kiedy jestem chora i mam tego piepszonego hpv...nie chce dzieciatku dac czegos paskudnego....a zawsze byl sexik przerywany,od 2 lat nic...a teraz taka sprawa..jutro ide na badanie krwi ,na probe ciazowa..z jednej strony jestem w niebo wzieta jesli tak....ale ten hpv....nie moge narazac dziecka..nie wiem co myslec..czuje sie jak podla kobieta...egoistka..Dodam ,ze nie mielismy sexu od 3 tygodni...wiec nie wiem jak to mozliwe...moze to efetk wczesniejszych igraszek,..mialam okres taki dziwny...bardziej plamienie po zabiegu niz okres...nie wiem sama...Czytalam ,ze dziecko po kobiecie z hpv moze urodzic sie z wada pluc...jezuuu...nie teraz ,prosze nie teraz ...pragne dziecka ale nie teraz podczas choroby... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zaba102 Napisano Październik 15, 2008 witam wszystkich dziekuje bardzo za pocieszenie. troszke odetchnelam ale i tak sie boje, tak jak kazdej operacji nawet najprostszej. boli mnie troszke w dole brzucha ale tlumacze sobie ze to napewno nerwy. jutro ide na konsultacje z anestezjologiem. subatomia tzn ze po porodzie zamiast macica mi sie kurczyc to sie rozkurczala. a cesarke musialam miec bo kiedys mialam wycinanego guza mozgu, ale teraz jest wszystko ok i bardzo chcialam rodzic sama. i moze tak by bylo lepiej bo bez zadnych komplikacji, no ale nie mialam wyjscia. zaplanowali sobie cesarke na poniedzialek a od soboty mialam skorcze ktore tamowali kroplowka (czasem bezskutecznie :( ) jeszcze raz wielkie dzieki. pozdrawiam i zycze samych jedynek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zaba102 Napisano Październik 15, 2008 grace26. nie denerwuj sie bo to nic nie pomoze a tylko moze zaszkodzic. jesli rzeczywiscie masz hpv to podobno wystarczy ciecie cesarskie zeby nie zarazic dzidziusia. na sronie www.hpv.pl powinno cos o tym byc. a jezeli stosowaliscie stosunek przerywany to tez niewielkie szanse na ciaze. my tez tak robilismy przez kilka lat i dzidzia sie pojawila dopiero jak chcielismy. pozdrawiam i powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Październik 15, 2008 nie wiecie czy miesiac po wymrazaniu robi się już cytologie czy to jeszcze za szybko ? jutro mam wizyte i tak sie zastanawiam czy zrobi mi cytologie czy tylko kolposkopie i normalne badanie... wiecie, na sama mysl o cytologii mam skret kiszek :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beksa25 0 Napisano Październik 15, 2008 Cześć dziewczyny, jestem juz po wycinkach i kolposkopii( oczywiscie lekarz stwierdzil nadzerke, o czym nikt mi nie powiedzial), troche mnie przytrzymali w szpitalu, ale mniejmy nadzieje ze wszystko bedzie ok, teraz czekanie na wyniki, dluuugie trzy tygodnie. Mam pytanie do Asieńki25, mozesz mi cos więcej napisac o tych zastrzykach anty, bo ja nic dla siebie dobrego znalesc nie moge, wciąż bralam jakies table, za kazdym razem inne, ale po nich tylko nerwicy sie nabawilam, moze znacie jakies inne dobre rozwiązanie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beksa25 0 Napisano Październik 15, 2008 Loloinka, jesli zrobią Ci kolposkopie to moim zdaniem tym bardziej powinni zrobić cytologię, zreszta czy kolposkopia nie jest pewniejszym badaniem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Październik 15, 2008 nie koniecznie jedno idzie w parze z drugim, przynajmniej moje zdanie takie jest. kolposkopia pokaze czy wszystko sie dobrze zagoilo, czy zmiany sa nadal czy już ich nie ma i jak to wszystko wyglada, natomiast cytologia to badanie przesiewowe, i jesli szyjka nie jest jeszcze dobrze zagojona to moze wyjsc nie tak... mam racje ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beksa25 0 Napisano Październik 15, 2008 Mam jeszcze pytanie do dziewczyn, które robiły test na HPV czy wyniki z wycinków moga potwierdzic obecność wirusa HPV w organizmie, czy zeby to stwierdzić trzeba zrobić testy na obecność HPV??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Październik 15, 2008 Wycinki mogą stwierdzic ze mamy do czynienia z infekcją HPV ale aby okreslic dokładny typ wirusa konieczne jest zrobienie testu . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beksa25 0 Napisano Październik 15, 2008 dzieki Mała:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewelineczka_kuleczka Napisano Październik 15, 2008 Mam cytologie 3 a , bol jajnika. Boje sie, ze mam raka. Moze to rak jajnika i przerzut do macicy? Czy przy zapaleniu przydatkow cytologia wychodzi zle? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁAOO Napisano Październik 15, 2008 CYtologia to jest wymaz z szyjki a zapalenie przydatków to całkiem odrębny problem . Co masz dokładnie napisane przy tej IIIgr. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Październik 15, 2008 hi hi hi wyszłam czerwona :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BasiaN. 0 Napisano Październik 15, 2008 BEKSA, na temat zastrzyków i tabletek anty nic nie wiem, ale jesli chodzi o inne metody to ja miałam przez 1,5 roku wkładkę hormonalną Mirena. Tyle, że u mnie nie chodziło głównie o antykoncepcję, tylko o... własnie nie bardzo wiem. Bo miałam wcześniej polipy na szyjce macicy i torbiele na jajnikach i ta wkładka miała to unormować. Tylko nie wiem co... Faktem jest, że torbiele zniknęły, więc pewnie chodziło o to. Mireny się pozbyłam bo non stop paprałam (półtora roku z podpaską !!) ale inne babki sobie chwaliły taką formę antykoncepcji. Gdyby ten temat Cię zainteresował, to w kafeterii jest forum poświęcone mirenie. Buziam ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Październik 15, 2008 Jedynym w Polsce dopuszczony do sprzedazy zastrzykiem antykoncepcyjnym jest DEPO PROVERA i chyba o ten zastrzyk Wam chodzi bierze się go w dawce raz na 28 dni lub w dawce 3 miesięcnej raz na 90 dni . Zastrzyk ten prowadzi do zatrzymania owulacji a nawet krwawienia miesięcznego .... wielką wadą tego zastrzyku są ciągłe plamienia . Brałam go kiedys z powodu endometriozy i nie polecam !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Październik 15, 2008 witam! mam dobre wiesci CIN1 Wpatruje sie od godzny w ten wynik. Poszlam do lekarza od razu. Powiedziala,ze da jakies czopki plus jakis krem na wirusy. Poza tym cytologia za 6 miesiecy. Zart chyba jakis, ja wole isc na wymrazanie. Na razie minely 2 tygodnie, takze szyjka sie goi pewnie. Po jakim czasie mozna sie seksic :P Wg mnie skonsultuje to z lekarzem innym i chce wymrazanie,a nie swiadomosc zycia z cinem :P pozdrawiam:) serdecznie nowe kolezanki, nie martwcie sie! wazne, ze cos sie dzieje, ze sie leczymy:) bedzie dobrze. Ania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewelineczka_kuleczka Napisano Październik 15, 2008 A skad wiecie, ze macie jakiegos CINA? Mi nic gino nie powiedzial. Tylko, ze mam cytologie 3 a bez komorek rakowych. Mam wkladke od ok 4 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach