Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość urojona

ciąża urojona

Polecane posty

Gość hemia
Chce Wam powiedziec moja historie, bedzie mi latwiej jesli sie tym z kim podziele, chocby anonimowo... z osobami rownie anonimowymi... Sama jestem dzieckiem z wpadki, moi rodzice nie mieli slubu, byli mlodzi. gdy ojciec dowiedział sie o ciazy, zostawil moja mame. juz od najmlodszych lat mialam wpajane do glowy, ze mam unikac niechcianej ciazy, ze to przekresla wszystkie plany, ze to niszczy zycie. pamietam, gdy miałam 15 lat i spoznial mi sie okres uslyszałam \"mam nadzieje, ze nie ejstes w zadnej ciazy. wczesnie zaczynasz\". szczerze mowiac, to było zwykłe porudniowe spoznienie, normalka. ale to zdanie wyryło mi sie w pamieci. wtedy nie mialam zadnych kontaktow z chlopakami, zreszta tak jest do dzisiaj choc o zdarzenia minelo 5 lat. wlasciwie to do tamtego momentu moje zycie zaczelo przypominac koszmar. myslalam, czy gdzies moga byc plemniki, czy to mozliwe, zeby zajsc w ciaze bez stosunku. czy jesli bede w basenie hotelowym, to moge zajsc w ciaze. sama nie moge uwierzyc w swoja glupote, w to, ze wogole tak mysle, ale tak jest. walcza we mnie dwie racje- ta, ze to niemozliwe i ta druga \"a jesli\"... nie znam spokoju, wszystkich facetow odsuwam od siebie. mysle o tym, ze oni chcieliby pozniej zblizenia, a ja sie tego boje... nie wiem jak musiałabym byc zabezpieczona, zebym pozniej nie przezywala katuszy. nie uprawialam jeszcze sexu, nie miałam zadnych zblizen z facetami. jestes sama wlasciwie od 2 lat.. a wystarczy, ze jestem 10 dni przed okresem a juz zaczynam miec napady paniki i doszukuje sie \"brzuszka\"... patrze na sluz, czekam na bol jajnikow, kiedy jest mi niedobrze mysle, ze moze gdzies były jakies plemniki... patrze jak obfite sa plamienia podczas okresu... to jest chore, nie moge sie od tego uwolnic. niedawno przeczytalam, ze podczas ciazy chodzi sie czesto do toalety... od tamtego momenty licze ile razy bylamw toalecie, chociaz wiem, ze nie moglam miec do czynienia ze sperma..ale znowu ten glos w glowie \"a jesli?\"... moje zycie to koszmar, zyje tylko tym okresem. ciagle mysle o nim, zastanawiam sie kiedy powinnam dostac, czy to mozliwe, zeby gdzies byly plemniki. mozecie smiac sie ze mnie, sama pewnie bym sie smiala. ale nie potrafie o tym zapomniec, nie potrafie juz zyc normalnie. jestem wiezniem tej fobii. ona dusi całe moje zycie, zabiera mi cała przyjemnosc istnienia. moj dzien to zastanawianie sie kiedy dostane okres, jak wyglada moj sluz, czy nie mam powiekszonego brzucha, liczenie ile razy oddawałam mocz. rozumiem wszystkie kobiety, ktore przezywaja podobne katusze... wolalabym oddac swoja macice, byc bezplodna... jest tyle osob starajacych sie o dziecko, z checia bym im oddała to gdybym tylko mogła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaa...
Jeju to co opisujesz jest niewiarygodne i straszne. Przeciesz w basenie itp nie zajdziesz w ciąże! Jak to ma sie niby stac ze jestes w ciązy skoro nie masz kontaktu z facetami!? Mysle ze zadne zapewnienia ci nie pomogą ty musisz po prostu isc do dobrego psychologa i to jak najszybciej, dobrze ci radze. Bo bedzie jeszcze gorzej, muszisz szukac pomocy. Twój problem jest zakorzeniony w twojej głowce bardzo głeboko. Lec natychmiast do psychologa, najlepiej do kilku. Musisz szukac pomocy bo sie zamęczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkk
ja chyba daje juz sobie spokoj...trzecia beta hcg ujemna i czwarty ginekolog nic nie widzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannnn
Ja bym polecila Tobie dobrego psychologa jakrowniez wyprowadzenie sie z domu rodzinnego, dlatego ze Twoja mama zniszczyla twoje zycie poprzez takie negatywne nastawienie Ciebie do ciazy.Przelala na Ciebie swoje obawy i niepowodzenia, nie mowiac niczego pozytywnego na temat ciazy i dzieci. W ten sposob wywarla na tobie olbrzymia presje i doprowadzila dop fobii. Wedlug niej zajscie w ciaze to koszmar, ale jak sama sie przekonalas to nie jest wcale takie najgorsze-obawianie sie jej to jeszcze wiekszy koszmar. Tak na dobra sprawe jakbys miala to dziecko przeciez nikt by cie nie zabil.. Dotego prawdopodobnie zaczelabys zyc normalnie. Mama nie jest tobie pomocna, wrecz przeciwnie wywiera na tobie negatywny wplyw. Dlatego najwyzszy czs wziac zycie w swoje rece i usamodzielnic sie. Z mama miec minimalne kontakty do czsu unormowania sie sytuacji psychologicznej w jakiej sie znajdujesz. Za to czeste kontakty z psychologiem i grupami dyskusyjnymi. Pozdrawiam i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannn
Ja bym polecila Tobie dobrego psychologa jakrowniez wyprowadzenie sie z domu rodzinnego, dlatego ze Twoja mama zniszczyla twoje zycie poprzez takie negatywne nastawienie Ciebie do ciazy.Przelala na Ciebie swoje obawy i niepowodzenia, nie mowiac niczego pozytywnego na temat ciazy i dzieci. W ten sposob wywarla na tobie olbrzymia presje i doprowadzila dop fobii. Wedlug niej zajscie w ciaze to koszmar, ale jak sama sie przekonalas to nie jest wcale takie najgorsze-obawianie sie jej to jeszcze wiekszy koszmar. Tak na dobra sprawe jakbys miala to dziecko przeciez nikt by cie nie zabil.. Dotego prawdopodobnie zaczelabys zyc normalnie. Mama nie jest tobie pomocna, wrecz przeciwnie wywiera na tobie negatywny wplyw. Dlatego najwyzszy czs wziac zycie w swoje rece i usamodzielnic sie. Z mama miec minimalne kontakty do czsu unormowania sie sytuacji psychologicznej w jakiej sie znajdujesz. Za to czeste kontakty z psychologiem i grupami dyskusyjnymi. Pozdrawiam Hemia i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkk
a mi co radzicie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 17 lat. Powiem tak szczerze,że od 3 miesięcy nie kochalam się z moim chłopakiem z obawy przed ciążą, wpadką....:( Ostatnio to znaczy w sobote \\\"bawiliśmy sie\\\" to troche krępujący dla mnie temat ale do niczego nie doszło...! ostatnio od poniedziałku dziwnie się czułam, mdliło mnie i bralo na wymioty. Wkręciłam sobie że to ciąza:( czy to możliwe? nie moge juz spać przez to, martwie sie bo trwa juz 3 dni. Dziwnie zachowuje się prz chłopaku, robie mu awantury o byle co, mowie ze nie potrafi mnie zrozumieć... a przeciez niczemu nie jest winien:( kocham go, jesteśmy ze sobą rok i nie chce go stracić. ani nie chce uroić sobie czegoś czego nie ma:( prosze pomóżcie mi bo nie daje sobie rady, nie mam się do kogo z tym zwrócić, moja mama mi w tym nie pomoże bo z takim tematem nie potrafie się do niej zwrócic a to dlatego,że ona chyba by mnie wyrzucila z domu gdyby dowiedziala się,że robiłam to z chłopakiem...:( PROSZE POCY:*:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
dziewczyny a 3 badania beta hcg 4 wizyty u ginekologow i chyba z 10 testow daja pewność?????? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkk
myslisz ze jak zapomne o tym wszystkim to poczuje sie lepiej? boje sie tego ze nie bede mogla zapomniec...a Ty jakie robilas badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkk
SZTOBA1991 TO TRWA 3 DNI...? POMYSL ZE U MNIE TRWA 3 MIESIACE..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kkkkkkkkk Betę zrobiłam dzisiaj. Mogłam mieć dziś wyniki, ale wolę osobiście je odebrać jutro. W końcu będę na 100 % pewna. Najlepsze jest to, że ja wiem, że coś jest nie tak, mimo miesiączki i negatywnych testów. Kurcze, teraz okres mi trwał tylko 2 dni, to nie jest normalne :( Ale Ty przeciez nie jesteś w ciąży, więc głowa do góry i nie myśl o tym. Najlepiej nie szukaj tyle informacji na temat ciąży na necie, bo przez to naprawdę idzie zwariować :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
duszeq2 sama nie wiem co ze mna jest...ta mysl o icazy od kilku miesiecy juz tak mi wypaczyla psychike ze chyba nie potrafie o niczym innym juz myslec...wiem ze zanim na dobre o tym zapomne minie bardzo duzo czasu...wiem tez ze ucierpial na tym moj organizm w duzym stopniu i te miesiaczki co 2 tyg..oj trudno bedzie sie caltowicie pozbierac trudno...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
tego co ja przezywalam w to lato nie zycze nawet najwiekszemu wrogowi...;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The_devil_
Wszystkie przezywacie ze swojej wlasnej glupoty! Chodzicie od gina do gina. Tylko po co skoro ciazy nie ma? Wam trzeba psychiatry lub psychologa. A nie kolejnego potwierdzenia ze CIAZY NIE MA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
latwo Ci mowic...nigdy tego nie zrozumiesz dopoki sama nie znajdziesz sie w takiej sytuacji...a nie zycze,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś zrobilam bete. Masakra, nie mogę w to uwierzyć, że nie jestem w ciąży :) Ale jestem szczęśliwa, wiem, że kiedy bede gotowa na Maluszka, to bede go kochala calym serduchem, ale jeszcze nie ten czas. Wreszcie jestem spokojna i idę na piwko :) kkkkkk Przeszlabys sie ze mną ;) Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
no to duszeq2 jestesmy w domu :-) ale jak ciezko bedzie na dobre o tym zapomniec...a jaki mials wynik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
duszeq2 ???????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duszeq222
Sorki, coś net mi się zaciął :( Ja miałam wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
to jaki ten wynik ;-) i cos juz jestes spokojna? kurge mi ciagle po glowie jesscze cos chodzi ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epsonka
to znwou ja, predzej pisalam. skoro wszystcy twierdza ze nie jestem w ciazy to co moze byc przyczyna opuchniecia, a wlasciwie pogrubienia nad spojeniem lonowym i mysle tez wiekszczego brzucha? dodam ze nie jadam duzo. gdzies 1,2 posilki dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duszeq2 i to Badanie krwi uspokoiło Cię już całkowicie? Ja zrobiłam kolejne dwa testy - oba negatywne i nie wiem co robić dalej. Wczoraj był pierwszy dzień od ponad dwóch miesięcy, kiedy normalnie funkcjonowałam nie myśląc o ciąży, ale dzisiaj znowu wróciły obawy. Cały czas obserwuję brzuch i wydaje mi się większy a co gorsza cały czas mam wrażenie jakby coś mi się ruszało w środku. Ja zaczynam wariować-już nie wiem co robić. Wszystkie badania wskazują że nie jestem w ciąży a ja jestem prawie przekonana wszyscy i wszystko się myli... Już mam tego wszystkiego dość!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 34
ja chyba tez to mam miałam wpadke3 miesiące temu testy negatywne usg dopochwowo po 8 tygodniach od wpadki nie wykazało ciazy mam okresy normalnie co 26 dni i trwaja 5 dni a mnie nachodza mysli ze ejstem w ciązy ze lekarz sie nie poznała ze testy sie pomyliły i tez mi w brzuchu cos sie rusza to jest jak obłed jejku jak pozbyc sie tych mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×