ciąża urojona

dziekuje. a to ze jest lepiej to wlasnie dzieki Wam. sluzu jakos dziwnie juz nie ma a od rana do tej pory byl, no ale jak juz bede miala 5 okres to juz bedzie w 100% dobrze. zreszta z pewnoscia teraz juz jest ok. dam rade. zawsze sobie tlumacze ze nie moglam zajsc w ciaze bo jesli by mial wytrysk to najpierw to musialoby sie przedostac przez jego bielzne i spodenki, pozniej moje spodnie i bielizne. a jesli cos bym na spodniach miala to bym pewnie zauwazyla wiec mysle ze nic nie przenioslam. poza tym tyle warstw...to juz bym miala tylko wydzieline ale pewnie z obumarlymi plemnikami. jeszcze czasem mam dziwne mysli ze mam brzuch taki jak w ciazy, albo jak zjem ze jest duzy, czy jak go wypchne. ale naprawde jesl o wiele lepiej. jeszcze troszke czasu minie zanim wyjde z tego calkowicie ale jestem na dobrej drodze.po prostu trzeba te wszystkie mysli z siebie wyrzucic...nie wiem jakie byly innych sytuacje ale wiem ze moja byla strasznie glupia i bezpieczna. tak mi sie wydaje.

gratuluje ze sie pozbierałas

no ja sie bardzo z tego ciesze. chociaz na pewno jeszcze zlapie jakis gorszy dzien. a za was trzymam kciuki tez dacie rade. macie okres, testy negatywne wiec jest ok :) trzymajcie sie i sporobojcie zapomniec choc to nie jest latwe

do anik... Pzeczytaj sobie o mnie parę stron wcześniej jak opowiadałam o sobie i niekorym osobom tłumaczyłam

to chyba nigdy sie nie skonczy

dlaczego nie mam miesiaczki co oznacza ta brazowa jednodniowa wydzielina i ten bol piersi od kilku dni przeciez tak jak mowiliscie ze nie jestem w ciazy bo usg robiłam miałam 4 miesiaczki testy negatywne a jednk cos sie dzieje

wiesz jakie ja mam pojecie na ten temat...ale masz okres, robilas usg jak piszesz, test wiec jest ok. nie martw sie bo to z pewnoscia tylko zaburzenia. ja tez mam inny okres niz wtedy a to pewnie jak inni pisali wynik stresu. proboj zapomniec. latwo napisac trudniej zrobic, wiem to po sobie ale naprawde to jedyne lekarstwo w naszym przypadku

testy negatywne a zrobiłam ich mase a usg robiłam 8 tygodni po tym stounku i miałam 4 miesiaczki a teraz zcas na 5 i własnie tylko pokazał sie brazowy sluz i nic wiecej

jolcia ale nie rozumiem po co mam czytac pare stron wczesniej o tobie??? To dobrze jesli komus pomagałasWiesz nie bardzo rozumiem o co ci chodzi

gdzies czytalam, moze to cos pomoze, o ile rzeczywiscie to prawda. mi sie wydaje ze mam brzuch jak w ciazy ;/ ale proboje sie uspokajac. a wiec: "jezeli chodzi o tak zwany "okres w ciazy" to jest to niemozliwe i nielogiczne -rozmawialam z moim ginekologiem o tym , i on powiedzial ze w ciąży mogą wystapic plamienia , czyli skąpe krwawienia (wystarczy wkładka lub 1podpaska) a normalny okres nie jest mozliwy , a kobiety majac plamienia w ciazy nazywaja je okresem , bo te plamienie wystepuje w dniach kiedy mialaby byc miesiaczka. plamienia zdarzaja sie bardzo rzadko i sa niebezpieczne dla matki i płodu PLAMIENIA jezeli juz wystepuja to najczesciej u wieloródek albo u kobiet którym zdarzało sie poronić WIĘC dziewczynki które sie przestraszyły ze okres w ciazy moze byc nie musza sie obawiac ! w ciązy są plamienia , wystepują bardzo rzadko i wtedy nie ma tych bolesci brzucha jak podczas miesiaczki !!!!!!!!!!!!"

zdania sa podzielone jak na kazdy temat co ma byc to bedzie

Epsonka jezeli chodzi o te krwawienia w ciązy to ja tez czytałam to co ty napisałaś. Czytałam wiele opini lekarzy i są własnie takie. A jezeli kobieta uparcie twierdzi ze miała w ciązy takie samo krwawienie jak okres to ona ma po prostu zawsze mniej obfite miesiaczki i ciezko to odroznic. Nie da sie tez jednozncznie stwierdzic i porównac z kims czy ktos ma mniej obfite czy bardziej dlatego takie z tym zamieszanie. Ja mam kolezanke która przez cały okres zuzywa ok6 podpasek. Mi to ledwo wystarczy na 2 dzien bo wtedy sie ze mnie leje za to 5 dnia mam juz tylko plamienia. Załoze sie ze ta kolezanka gdyby miała plamienia w ciązy to nie odrózniłaby tego od miesiączki i potem tez by twierdziła ze miała normalny okres w ciązy.

to czyli jak ja mam mniej obfity i krotszy a nie przypomina plamien to jest normalny okres. tak z tego wnioskuje. bo niektorzy to naprawde czasem takie glupoty wypisuja ze przez 6 miesiecy normalny okres. poza tym ostatnio moja kol okres miala 3 dni, a w ciazy nie jest i nie byla...zreszta ja bym byla w 5 miesiacu gdzies za tydzien :D no a brzuch mam wiekszy choc malojem, tzn caly dzien nie jem, dopiero nawpycham sie obiadu i jest wiekszy a jak wypchne to calkiem. ale ogolnie to miekki i jak siedze to waleczki wiec jestem dobrej mysli :) a brzuch nie boli, pewnie tez to bylo przez te urojenia

poza tym mysle ze piersi bym juz spore miala a sa takie same...tak jak pisalam ze coraz bardziej sie przekonuje :)

epsonka jakbys była w 5 miesiącu to nie miałabys watpliwosci bo bys miała wyrazny i twardy brzuszek.Hej czy ty przypadkiem miałas juz o tym nie myslec?! Znowu zaczynasz analizowac? Jak nie przestaniesz to cie zbije przez monitor:)

Mam pytanko... Czy beta daje sto procent pewności o ciąży lub jej braku?

tak, wiem, wiem :) tylko nie wiem czemu ten brzuch dziwny... ale jest miekki i moge wciagnac. wiec chyba ok, poza tym mam sluz ktory wskazuje na dni plodne wiec to chyba tez ciaze wyklucza. teraz ide cieszyc sie rozpoczynajacym sie weekendem :) pozdrawiam

no i jeszcze dodam ze czytalam ze kobiety bedace w ciazy brzuchy maja miekkie. wiec ja juz sie gubie :D

i dzis jakbym miala wiecej sliny w ustach ale musze sie opamietac....

Ja dotykałam brzucha mojej kolezanki z pracy która była w ciązy i uwierz ze był bardzo twardy

Dobra dziewczyny, czytałam wasze posty, dużo się dowiedziałam, ale wolałabym usłyszeć to dla pewności. Otóż: Jakieś trzy tygodnie temu uprawiałam sex z moim chłopakiem (był to stosunek przerywany). Nie biorę tabletek antykoncepcyjnych, normalnie używamy prezerwatyw, to była \"chwila zapomnienia\" po prostu. W każdym razie okres miałam dostać 23 września. Bałam się. Kupiłam test ciążowy i zrobiłam go 24 września (negatywny). Chwile po zrobieniu testu zaczął mnie boleć brzuch i dostałam okres (mam nadzieje, że to nie było tzw. lekkie krwawienie podczas ciąży..). Miesiączkę miałam normalnie- 6 dni. Pod koniec miesiączki zaczęłam mieć dziwne objawy, otóż odechciało mi się jeść i miałam okropne mdłości. Nigdy czegoś takiego nie miałam. Dwa razy zwymiotowałam, a później mnie tylko mdliło. Czasami całe dnie, a czasami tylko w poszczególne godziny. Odrzucało mnie całkowicie od jedzenia. Uwrażliwiłam się na zapachy i smaki. Stwierdziłam, że zrobię drugi test, który również był negatywny. Ale mimo to, nie uspokoiłam się. Nadal mam lekkie mdłości i wstręt do jedzenia. Boli mnie trochę podbrzusze, mam wzdęcia, czasem biegunki. W poniedziałek zamierzam iść do lekarza, ale chciałabym wiedzieć co Wy sądzicie o tych objawach. Wg Was jest możliwe abym była w ciąży. P.S nie powiem, żebym chciała być, ponieważ mam 18, więc..

chciałabym podkreślić, że mój facet jest pewny, iż "zdążył wyjąć".

wiesz bardzo łatwo sobie cos wmówic sama wiem to po sobie a tak naprawde nikt nam nie pomoze tu potrzebny jest poprostu czas on najlepiej pokaze wszystko co jak bedzie

a ja dzis mialam strasznie duzy brzuch, podbrzusze i w ogole... ale mysle ze to moze miec zwiazek z owulacja, bo byl to 17 dzien cyklu, a liczac tak okolo od tego okesu co bedzie jest 15 dni wiec to mozliwe... ale wazne ze jest miekki :)

i ciagle mam tej sliny w ustach wiecej a kiedys jak czytalam to to tez do objawow nalezalo. ale staram sie myslec pozytywnie...

no i podbrzusze nadal powiekszone. wmawiam sobie ze to owulacja...

a ja dostałam 5 juz miesiaczke wiec mysle ze wszystko jest oki

a ja mam torbiela...gin tak powiedzial

no widzisz i nie ma ciązy wszystko jest pod tym wzgledem dobrze

kkkkkkkkkk I widzisz? A jak kazdy mowil to sluchac nie chcialas ze to nie ciaza. Przykra wiadomosc, ale z torbielem chyba da sie cos zrobic..