Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

myszor75 Och Myszorku bardzo mi smutno ze tak to wyglada,nie wiem co mnie czeka,az lezka sie kreci w oczku jak sobie pomysle:(.Moge Ci polecic klinike w gdansku tam tez jest lotnisko i to nie daleko a jesli mialabys ochote to zapraszam do mnie ja mieszkam 100 km od gdanska i zawsze moge ci pomoc.Moja kolezanka sie tam leczyla i robila wszystkie badania.Pozdrawiam Cie serdecznie i trzymam kciuki Kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane dziewczyny!!! Przepraszam ze rzadko się odzywam ale czytam Was na bieżąco:) Kochane nic na to nie poradzę ale troszkę zazdroszczę Wam moje kochane ciężarówki, ale to chyba normalne? Cieszę się że wszystkie czujecie się dobrze i Wasze maleństwa także!!!! Ja po kolejnej stymulacji i następne niecierpliwe dwa tygodnie:( Jak nie wyjdzie to w sierpniu czeka mnie laparoskopia albo HSG jajowodów bo jak lekarz mówi po poronieniu potrafią się zatykać bardzo mi Was brakuje!!!! jutro mam wolniejszy dień więc mogę być z Wami😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusiatusia Kochana a jesli moge wiedziec to gdzie mieszkasz? Ja mieszkalam w Stargardzie a klinika najblizsza jest w Szczecinie to tylko 28 km. tylko pytanie czy skuteczna. Wiem, ze w Katowicach i lodzi maja bank komorek jajowych, byc moze bede potrzebowala. Czytalam cos o Gdansku ale nie wiem jak u nich z tym. Mamy wujka ginekologa i bede musiala z nim pogadac ale narazie musze czekac na to glupie skierowanie bo bez niego stoje w miejscu. Wtedy dowiem sie czy moja kasa chorych pokryje mi 50% kosztow in vitro czy w mojej sytuacji nie. Jak nie to nie bedzie nas stac na to i zostaje nam leciec do Polski bo jest duzo wiecej mozliwosci leczenia a u nas w Niemczech wszystko zakazane. Dzieki kochana Ja tez trzymam kciuki za Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszor75 Ja mieszkam w Kwidzynie.Wiem,ze w Gdansku jest ta klinika bo moja kolezanka sie tam leczyla,ale posprawdzaj wszystkie i wybierz najlepsza dla siebie:)zeby wszystko bylo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!!!!!!!Jestem tu pierwszy raz ale od dłuzszego czasu mysle o tym zeby odezwac sie na forum.Mam 25 lat i synka ośmio letniego.Jakis czas tetmu staralismy sie z mezem o dziecko, juz od wczesnych tygodni mialam problemy,płód byl słaby musialam lezec, dostawalam duphaston,ale w 11 tygodniu i tak poronilam,było to poronienie zatrzymane.poroniłam w kwietniu wiec troche czasu niby mineło ale i tak sie z tym nie pogodziłam:( potrafie miec doła cały dzien...... nie rozumiem dlaczego jaaaaa! we wrzesniu planuje isc do swolego lekarza na wizyte kontrolna przed kolejnym staraniem sie o dziecko...........bardzo sie boje ale bardzo pragne miec drugie dziecko.Pierwsze mialam w wieku 17 lat, urodzilam bardziej z rozsądku, nie oszukujmy sie dziewczyna w tak młodym wieku nie mysli o maciezynstwie-i tak jestem z siebie dumna ze poradzilam sobie z niewielka pomoca.Ale teraz chcialam zeby wszystko było tak inaczej, tak poukładane, ale bardzo sie boje,boje sie ze przez ta panike nie poradze sobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj nnowak87, ja tez poronilam w kwietniu i tez sie z tym nie pogodzilam, ale tak to jest, ze zycie jest takie niesprawiedliwe.... Musisz wierzyc i byc silna. Tutaj nawzajem sie wspieramy, a to jest bardzo wazne. Bo kto ma nas zrozumiec lepiej niz kobiety, ktore przezyly state swojego Malenstwa i cierpia tak samo. A kiedy zaczynasz sie starac o kolejnego dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj nnowak 87 w Naszym gronie:) Przykre,że Ciebie też to spotkało:( A czemu Nas to spotyka to nie wiemy...niestety:( Możesz na Nasze wsparcie liczyć jak to napisała Nasza Mama Aniołka. Mam nadzieję,że po wizycie kontrolnej okaże się,że bez problemu możesz zajść w następna ciążę:)Trzymam kciuki:) Każda z Nas ma obawy czy iść i co dalej??ale grunt to taki aby się nie poddawać i myśleć pozytywnie:)I tego się trzymaj:) Jak coś to pisz My Cię wesprzemy na pewno:) Pozdrawiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki Pozdrawiam wszystkie dwupaczki,starające się i te które niestety do nas dołączyły. Owieczka gratuluję córeczki :) Śledzę nasze forum ale nie wiele mam do napisania.Od 2 tyg. pracuję ,warunki takie jak i przed-nienajlepsze do starania się o dziecko :( ale pracować trzeba :( Dostałam już 2 @po poronieniu przyszła tak nagle bez objawowo że byłam w szoku,dopiero jak policzyłam dni to się zgadzał termin. Kochane dwupaczki ja również uważam że nie powinnyście znikać nam z forum,jesteście idealnym przykładem że i nam się z czasem uda :) Wy wspieracie nas a my was :) Jeszcze raz was pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9_Mama Aniołka, Natka 33 dziekuje Wam ze sie do mnie odezwałyście!TO DLA MNIE BARDZO WAZNE!Wazne jest by kazda z nas miała wsparcie:) 9_Mama Aniołka w kwietniu miałam zabieg, jakos w maju miesiac po zabiegu byłam na kontroli z wynikami hist.czy wszystko oki.Okazało sie ze ze mialam stan zapalny bo ja z martwym płodem juz chodzilam kilka dni:( ale kto mogł wiedziec.dostalam tabletki dopochwowe przeciwzapalne i pozatym bylo wszystko oki.Lekarz mi powiedzial ze musimy troche odczekac zanim zaczniemy starac sie o dzidziusia poraz kolejny ale nie powiedzial dolkadnie ile odczekac.Powiedzial jeszcze ze najlepiej bedzie jak przez zajsciem w ciaze przyjde jeszcze raz na kontrole.Wiec tak sobie mysle ze we wrzesniu pojde na ta kontrole,i mam nadzieje ze bedzie wszystko oki i bedziemy mogli sie starac o malenstwo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki, Oj jak źle dzisiaj spałam. Wierciłam się i co chwilę budziłam, zapewne dlatego że spałam u rodziców bez Męża :) Olcia, ale Ci kochana zazdroszczę tego 3D. Oglądaj Niuńka z każdej strony i szybko ciotką zdaj relacje :) aga35 miłego odpoczynku i słonecznej pogody i dużo przytulasków z Mężem :) Natka, zaczekaj trochę, mnie po poronieniu strasznie się cykl rozregulował... Myszorku, strasznie mi przykro, że tak to u Ciebie wygląda. Mam nadzieję, że wizyta u lekarza rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości. Trzymam mocno kciuki za Ciebie. Ja mieszkam w Katowicach i wiem, że u nas jest taka klinika, moja koleżanka miała tutaj zabieg in vitro. Mocno Cię ściskam i trzymam kciuki. Martusia, a co u Ciebie? nnowak87 bardzo mi przykro z powodu straty Maleństwa. To naprawdę najgorsza rzecz jaka może spotkać człowieka. Po moim poronieniu, gdy zaszłam w ciążę mój lekarz powiedział, że po poronieniu, jeśli badania wychodzą pozytywnie kolejne poronienie zdarza się naprawdę rzadko. Jednak prawda jest taka, że lekarze mogą mówić co chcą, strach jest ogromny. Uwierz mi, że znajdziesz w sobie siłę, taką samą jak wówczas gdy miałaś 17 lat :) Pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć. Tutaj wzajemnie się wspieramy i dodajemy sobie siły. Pisz śmiało :) Asiula, aż taka ciężka praca? Dorcia, przecież niebawem do nas dołączysz :) Jestem pewna, że jesień należeć będzie dla Ciebie :) Asiunia i reszta dziewczynek pobudka :) Dziewczynki, my dwupaczki mocno Wam kibicujemy i jesteśmy z Wami, wierząc że jesień/zima będą obfitować w bardzo dobre, ciążowe wiadomości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek - USG mam o 18 ;0 TEZ SIE NIE MOGE DOCZEKAC a jednoczesnie mam obawy ... musze sie dzis spytac o to kłucie bo czasem jest bolesne, ale w ksiazce wyczytałam, ze klucie w podbrzuszu z prawej lub lewej to rozciagajaca sie macica tzn. ze dzidzi rosnie. Oczywiście zdam wam relacje ciotki moje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku, jesli chodzi o pobudke to ja juz nie spie od 7, wstalam wyspana jak nigdy co ostatnio mi sie nie zdarzalo chociaz wstawalam po 9. Ale jakos mi niedobrze i nie mam apetytu chyba przez bromka. a co najdziwniejsze skonczyla mi sie po 3 dniach @... zawsze mialam po 7 dni. wogole jej teraz nie odczulam, bardziej przypominala plamienie. nnowak87 dobrze ze do nas piszesz, razem bedziemy sie wspierac. Mi moja gin najpierw kazala sie szybko zaczac starac ale jak zobaczyla poziom prolaktyny to dostalam bromka.... zobaczymy co z tego wyjdzie... Ja mialam termin na 14 grudnia i wiem ze ten grudzien a przede wszystkim swieta beda dla mnie ogromnym przezyciem, bo juz bym miala swoje malenstwo a tak to pustka.... Dlatego chcialabym jak najszybciej zajsc w ciaze, moze wtedy bedzie mi troche lzej na serduszku, ale i tak na pewno nie zapomne o Moim dzidziusiu ktore juz jest w niebie. Ty juz masz dziecko, ktore Cie bardzo kocha i daje sile do zycia i teraz jak zaczniecie sie starac to pewnie juz bedzie wszystko dobrze, czego z calego serca zycze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziweczynki :( Dzisiaj mam bardzo kiepski dzien dokladnie dw lata temu poronilam buuuuuuuuuuuuuuuuuu a jak na ironie losu wczoraj meza brat zostal ojcem o Boziu dlaczego to takie wszystko trudne zaraz wszystko mi ise przypomnialo cala noc spac niemoglam Jutro mam jeszcze hsg masakra jakas na sama mysl mnie jajniki bola :( przepraszam ze tak tylko o sobie ale taki dzien pozdrawiam wszystkie dziewczynki starajace sie 🌼 slodkie dwupaczki dla was i waszych milusinskich 👄 owieczka bardzo ci gratuluje kochana coreczki niech sie zdrowo chowa ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata, rozumiem co czujesz, u mnie za 2 dni minie 3 miesiace od poronienia :-( takie dni sa bardzo ciezkie.... ale ja sobie jeszcze nie wyobrazam jak przezyje planowany termin porodu czyli 14 grudnia... bedzie bardzo ciezko ;-( ale tutaj mamy siebie nawzajem zyby sie wspierac i wypisywac nasze zale i smutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci ze mam takie klocie w serduchu ze szok ale ciesze sie ze im sie takie cos nieprzytrafilo jak nam zazdrosc sie tak sama jakos zalancza to taki odruch niekontrolowany nad ktorym nieumiem zapanowac naprawde sie ciesze ale bol rozrywa serce ze moglam juz tulic w ramionach dwa aniolki buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu mam dla nas taki smieszny cytat "CHCESZ ROZSMIESZYC PANA BOGA?????????? OPOWIEDZ MU O SWOICH PLANACH " SPRAWDZA SIE IDEALNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze jesli chodzi o zazdrosc w tym przypadku to jest to zupelnie normalne. Ja tez tak mam, moja kolezanka urodzila niedawno dziecko, praktycznie do konca ciazy nie wiedzac ze wogole jest w ciazy, nie brala zadnych witamin, kwasu foliowego, jakos specjalnie o siebie nie dbala..... a ma zdrowe dziecko. I wiesz co mi lekarka w szpitalu powiedziala? ze wszystko wyszlo u niej dobrze bo sie nie stresowala, skoro nie wiedziala ze jest w ciazy, nie przezywala tego, nie zamartwiala sie jak to bedzie i czy urodzi zdrowego dzidziusia...stres ma ogromne znaczenie, no i przez stres wystepuja tez skoki prolaktyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki u mnie znowu ciemne chmury :( Mój Synuś wczoraj zaczął gorączkować do 40 stopni, pojechaliśmy do szpitala gdzie porobili mu badania itp, itd, wypisali nas do domu z jakimiś bakteriami, zapaleniem gardła, zapaleniem migdałków :( Całą noc Mój maluch nie spał a my z mężem razem z nim, Doszło do tego że syn miał halucynacje odwrócił się do ściany i z nią rozmawiał koszmar jakiś. A ja przez to wszystko ledwo żyje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz jak widze kobiety w ciazy to im bardzo zazdroszcze, a jak widze rodzicow spacerujacych z wózkami to sie usmiecham i mysle sobie ze maja przy sobie najwieksze szczescie ktorym jest dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalla trzymaj sie! Mam nadzieje ze synus juz sie lepiej czuje. Mamo Aniolka, Beatko, tez tak sie czulam. Nic sie ztym nie da zrobic. Az do nastepnej ciazy, a potem strach czy wszystko ok... Ale zobaczycie bedziemy mamami z ogromnym sercem i docenimy jak nikt inny! Ja do lekarza biegne za tydzien. Chce zobaczyc czy wszystko w porzadku. Dziewczynki mam dzikie napady na mieso i nabial. Dzikie:) Czy to mozliwe zeby tak wczesnie? Dopiero 6 tydzien idzie... I padnieta jestem. Zasypiam przy biurku. Aga, trzymam kciuki za dofinansowanie! nie mialam pojecia ze te badania sa takie strasznie drogie. Dorciu, powodzenia w tym cyklu. Motylek, Olcia i Asia prosze poglaskac brzuchy od ciotki! Pozdrawiam was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9_Mama Aniołka tez tak mam ze jak widze kobiety w ciazy to czuje ból......... tym bardziej ze ja jak bylam w ciazy to bardzo musialam na siebie uwazac, praktycznie nic nie robic a i tak nic to nie dało............ a jak widze kobiete w ciazy ktora niesie w jednej rece 5 kg ziemniakow a w drugiej jeszcze cos to mnie ponosi wtedy i chce mi sie krzyczec jakie to wszystko niesprawiedliwe!!!! jedni moga wszystko a drudzy mimo dmuchania i chuchania i tak nie wychodzi:( Takim przykładem jest moja szfagierka jest w ciazy z 3 dzieckiem pomimo ze spadła ze schodow jest wszystko oki-nierozumiem.We wrzesniu rodzi,podejrzeawm ze nie pojade do niej jak urodzi, bo zwyczajnie nie dam rady:(:( Dzis mija 3 miesiac po moim zabiegu:( termin porodu mialam na druga polowe listopada,Boże Narodzenie mielismy juz być we czwórke:( Nie wiem jak przezyje świeta bedzie mi bardzo ciezko,mam nadzieje ze do tego czasu uda mi sie zajsc w ciaze, bylo by mi troszke lzej....... Dziewczyny mam pytanie do was---jakie badania powinnam zrobic teraz przed planowaniem kolejnej ciaży?dokładnie jakie badania?ćzy te badania robi sie prywatnie?czy sa one na kase chorych?czy lekarz sam mi da skierowania na te badania czy bede musiala mu zasugerowac?-bo u nas w Polsce juz mnie nic nie zdziwi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nnowak87 jesli chodzi o badania to ja robilam TSH-skierowanie od rodzinnego( badanie za darmo) toksoplaznowa, cytomegalia,rozyczka ( nie zdazylam w ciazy, tak sie to szybko potoczylo z poronieniem) za to placilam, prolaktyna i progesteron tez platne, no i wlasnie mi prolaktyna za wysoka wyszla. jeszcze mam do zrobienia przeciwciala antyfosfolipidowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nnowak87 Bardzo mi przykro,ze dolaczylas do Nas.Ja rowniez jak ty mialam termin porodu na listopada,ale rok temu:(. Mnie lekarz endokrynolog skierowal do szpitala i tam mialam porobione badania w marcu.Idz do ginekologa on Ci powinien dac na badania chociaz wiem jak to jest,ze nie chca dawac:/sama mam przykre doswiadczenia w tej kwesti.Jesli masz jakies pytanka to pisz smialo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny .Czytam to forum już od dłuższego czasu ale dopiero teraz piszę.Ja straciłam aniołka w zeszłym roku w marcu.To był 16 tydzień u mnie to niestety wina lekarza ,który nie rozpoznał ciąży ja krwawiłam co brałam za okres a to były krwawienia z krwiaka.To co przeszłam to straszne.Teraz się staram od 8 miesięcy ale na razie bez efektu ,myślę że wiek już nie ten.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, oczywiście, że nie ma w tym nic złego, że oglądacie się za kobietami w ciąży, za wózkami, etc. Myślę, że każda z nas która przeżyła stratę Dziecka patrzy z zazdrością i zadaje sobie pytanie "dlaczego?" Jedno jest pewne, każda z nas w pełni zasługuje na to by być Mamą i każdej z nas to największe i najpiękniejsze marzenie się spełni :* 9_Mama Aniołka wszystko się rozregulowywuje po poronieniu, a może to wina bromka? Olcia jak Niunio? Pewnie duży i fikołkuje :) Buziaki od cioci Beatko, przytulam Cię mocno. Napisz proszę jak będziesz po hsg. Natalko, mam nadzieję, że synuś czuje się już lepiej? nnowak87 ja zaszłam w ciążę 4 miesiące po poronieniu, dlatego dopiero wówczas mój lekarz zlecił mi badania typu: mocz, glukoza, TSH, HIV, VDRL, i toksoplamoza. Ja w pierwszej ciąży nie miałam robionych ŻADNYCH badań, a że teraz chodzę do lekarza prywatnego, muszę płacić za wszystkie badania. Myślę, że lekarz przyjmujący na NFZ wyda Ci skierowanie, a wówczas badania będą darmowe. Najlepiej skontaktuj się z ginekologiem, On wówczas zleci Ci najlepsze badania. gosia7122 Boziu, to straszne, jak lekarz mógł dopuścić się takiego zaniedbania, to straszne. Naprawdę bardzo mi przykro :( Nie poddawaj się i staraj się wciąż, a na pewno się uda :) Asiulka, co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki :) Przepraszam, że się nie odzywałam, ale byliśmy z mężem do południa u dziadka w odwiedziny, potem obiadek musiałam zrobić, mąż na 14 do pracy szedł, a potem mi się usnęło i obudziłam się o 17.30 i potem już byłam na dworze, bo nawet ładna pogoda się zrobiła:) Trzeba korzystać, póki jest z czego, bo wczoraj wieczorem tak lało, że na drodze było wody po kostki... Ale teraz popołudniu jakoś się wypogodziło:) Aniołek2404 rzeczywiście w pracy masz niewesoło... Teraz pracodawcy patrzą tylko, żeby z pracownika "wycisnąć" wszystko co się da, mało gdzie jest tak, żeby pracodawca był życzliwy, ludzki po prostu i żeby szedł pracownikowi na rękę w jakiejkolwiek sprawie... Ale mam nadzieję, że szybko znajdzie się miejsce i Cię przeniosą na lżejsze stanowisko:) Trzymam kciuki za wizytę i bardzo się cieszę, że badania genetyczne są ok:) Aga35 super, że lekarz dał Ci skierowanie do poradni genetycznej. Może faktycznie uda Ci się, załatwić to skierowanie na konto NFZ, bo takie składki im płacimy co miesiąc, że mamy prawo do badań bezpłatnych!!!!!!!!!!!! Udanego wypoczynku Wam życzę i super słonecznej pogody:D Dorcia38 w końcu się do nas odezwałaś:) Należy Ci się porządne lanie za tak długie milczenie:P Kochana to normalne, że zazdrościsz, nie dziwię Ci się wcale... Mam nadzieję, że w tym miesiącu już Wam się uda i napiszesz nam, że Beta jest ok:P Pamiętaj, że nadzieja umiera ostatnia, a w połączeniu z trzymaniem kciuków przez nas wszystkie to naprawdę potrafi zdziałać cuda:D Trzymaj się i bądź dobrej myśli:) Myszor75 mam nadzieję, że wszystko się jakoś uda:) Trzymam kciuki niezmiennie. nnowak87 bardzo mi przykro, że dołączyłaś do naszego grona:( Niestety tak to jest, że Aniołkowych Mam ciągle tu przybywa...:( Rozumiem Twoje załamania, straciłaś Aniołka całkiem niedawno, niektóre potrafią się "pozbierać" szybciej, inne potrzebują więcej czasu, a jeszcze inne potrzebują pomocy psychologa. Nie pytaj się dlaczego Ty, bo na to pytanie nigdy nie znajdziesz odpowiedzi niestety. Musisz tłumaczyć to sobie, że tak miało być, i że co nas nie zabije to nas wzmocni. Idź do lekarza i zacznijcie starania. Musisz być dobrej myśli i musisz wierzyć, że wszystko się uda:) Jeszcze będziesz się cieszyć z faktu, że nosisz małego Skarba pod swoim serduszkiem, tylko nie trać nadziei:) A jeśli masz jakieś pytania, albo tak po prostu chcesz się wygadać to pisz do nas śmiało:) Pomożemy, doradzimy, pocieszymy, razem damy radę:) Beatko tak mi przykro, że masz taki humorek:( Rozumiem Twój ból, sama na dniach był rodziła, gdybym nie poroniła... Ok 20 lipca bym miała termin. Cóż takie jest życie:( Mam nadzieję, że hsg jakoś przeżyjesz, i że ból nie będzie aż tak wielki jak się go boisz. Głowa do góry. Pamiętaj, że po burzy musi Nam zaświecić słońce:) I Ty zostaniesz mamusią i będziesz się cieszyć małym, Wielkim Szczęściem:) 😘 9_Mama Aniołka dla mnie święta też będą na pewno przeżyciem. 23.12 odebrałam wynik z bety, który niestety potwierdził, że Aniołek nie żyje, a 28.12 miałam zabieg. Wigilia była dla mnie koszmarem. Ale wierzę, że Maleństwo, które noszę pod serduszkiem da mi siłę na to, żeby przeżyć te Święta. I mam nadzieję, że Ty do tego czasu też już będziesz miała taką siłę jak ja pod swoim sercem:) Natalla18 mam nadzieję, że z Synusiem będzie już wszystko ok. Daj nam znać, bo też się martwimy... Lena_d ja też w tej ciąży muszę mieć drzemki popołudniu, bo inaczej jestem nie do życia. A co do smaków to myślę, że to normalny objaw:) A mdłości masz? Dziękuję za pogłaskanie brzusia, Ty oczywiście też pomiziaj brzusio, jak to Beatka mówi 😘 Gosia 7122 bardzo mi przykro, że dołączyłaś do naszego grona. Jeśli chodzi o lekarza, to widzę że trafiłaś na kolejnego konowała w tym kraju!!! Ach jakie to przykre, że taką kase ciągną od nas na służbę zdrowia, my ich utrzymujemy a w zamian nawet nie potrafią nam zapewnić godnej opieki... Myślę, że podstawą jest teraz, żebyś trafiła na dobrego lekarza. Może spróbuj porobić sobie podstawowe badania, toksoplazmoze, cytomegalie, tarczyce, morfologie, prolaktyne. Potem idź na konsultacje do lekarza i nie trać nadziei, bo jeszcze zostaniesz mamą, a wiek nie ma znaczenia:) Głowa do góry. o7cia odezwij sie jak tam po badaniu 3D. Czekamy na wieści od Ciebie:) Asmana odezwij się do nas!!!! Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich Aniołkowych Mam 😘 😍 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ja po badaniu 3D :) Moj synio rośnie jak na drozdzach. Wszystkie wymiary ma prawidlowe, zdrowy synio, zadnych wad, 140 uderzen na minute :) wszystkie paluszki itgp. Jestem przeszczesliwa :) Już teraz pani doktor kazala mi odliczać do porodu hehe. asia1004 - polecam takie badanie, ty odetchniesz w spokoju, ze dzidzia zdrowa, a do tego cudowne przezycie jak mierza tak dokladnie dziecko i sprawdzaja wszystkie narządy. Motylek - tak synio duzy :) na poczatku był grzeczny, a potem zaczal szaleć. A na koncu odwrocil sie i przytulił sie do mojego lozyska i pani dr sie smiala, że synek bedzie "przytulaskiem" lena - synek poglaskany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia to teraz juz pewnie odetchnelas z ulga, ze z synkiem wszystko dobrze :-) teraz to juz tylko spokojnie czekac do porodu i cieszyc sie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama aniolka - zebys wiedziala, dzis to dopiero odetchnelam. Bo wiem, ze wszystko dobrze i teraz bede szalec z ciuszkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bym juz szalala bo widze w stopce ze masz podobny termin porodu do tego co ja mialam.... :-( zazdroszcze Ci, ale tak pozytywnie, bo wierze ze i mi sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia bardzo się cieszę, że z Synusiem wszystko jest ok:D Ja o badaniach z lekarzem rozmawiałam, ale na razie o prenatalnych. To dopiero u mnie 14t5tc, więc mam jeszcze trochę czasu. Na następnej wizycie popytam, bo to już 18tc powinien być, więc wtedy zobaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×