Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość mlo88
agnik24 ja dziś też obudziłam się i jakoś inaczej się czuję :/ nawet piersi nie bolą i też już panikuję, już 5 smsów napisałam do połówka że się boję bo mnie piersi nie bolą a on spokojnie odpowiada że wszystko jest dobrze i mam tak myśleć. Ty kochana też maż tak myśleć nie szukajmy sobie zmartwień i stresu bez powodu. będzie dobrze !! musi być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga19831
Byłam dzisiaj dziewczyny u innego ginekologa. Na kasę chorych.Wiedziałam, że będzie średnio przyjemnie, ale musiałam iśc akurat do niego bo prywatnie już nie mam kasy, a w poniedziałek wyjeżdżam i tylko ten był wolny. Skrytykował mojego poprzedniego, powiedział, że on nic nie rozumie, choć mu wszystko dokładnie opowiedziałam, ale przepisał mi coś, wyszło że mam zapalenie przydatków. Chodziło mi o receptę więc ją mam. Powiedział, że kolejna ciąża to za pół roku, ten poprzedni że za 3 miesiące, ja pół roku też nie chcę czekać bo po co. Sama nie wiem co o tym myśleć........... Dał mi też luteinę na wywołanie okresu, ale wstrzymam się kilka dni bo coś okresowo się czuję, może się pojawi sam.Jak nie to od poniedziałku zacznę brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja-spokojnie!!!Tutaj nerwy nic nie dadzą!!!Ja wierzę że jest wszystko dobrze!Trzymam za Ciebie kciuki No widzisz jeśli pamietasz że u mnie niedawno były 2 kreseczki a już jest 30 tc.sama widzisz że nadzieja umiera ostatnia!to taka puenta dla ciebie!Uwierz,że będzie dobrze i nie zamartwiaj się tak mocno,wiem,wiem że to nie proste,ale pamietasz co ze mna się działo?to nie popelniaj moich błędów.Kochana będzie ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pisalam na fb, a tutaj zamieszcze troche wiecej informacji, lekarz twierdzi, ze badanie histopatologiczne niczego nie wykazalo, ze wszystko z dzieckiem i lozyskiem ok. Ale jakies dziwne to pismo od patologa. zerknijcie na to, jak mozecie, moze ktoras z Was ma jakies pojecie o tym. mozg - ok grasica, krtan - normalny rozwój serce - normalny rozwój, wakuolizacja ale prawdopodobnie jakiś artefakt (nie mam pojecia co to znaczy) płuca - relacje oskrzeli,naczyn prawidlowe, tylko dwie czesci prawego pluca zablokowane (????) śledziona - ok nadnercza - obecnie minimalna kora nadnerczy, normalny wyglad, brak rdzenia przepona - w normie jelita - ok błony - ostre zapalenie z martwicą ogniskową łożysko - ostre zapalenie wzdluz kosmowki, owodni Dzidziuch troszke mniejszy niz powinien byc jak na swoj wiek. nie bylo maceracji. Nie bylo wad wrodzonych. waga lozyska byla mniejsza niz oczekiwano, chociaz nie zostalo wyslane cale. koniec pepowiny bez zapalenia.zapalenie powierzchniowych naczyc plodowych. wykazano niedawne odklejenie łozyska. zapalenie pluc plodu ze zmianami w grasicy. ustalenia te powinny byc wystarczajace do wyjasnienia przedwczesnego porodu i zgonu plodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati-z tego co napisalas nie wiele rozumiem :( Ale na moje coś się działo bo niedawne odklejenie łożyska!Być może nie możesz.nosić dziewczynek. Moja koleżanka np.nie może chłopców,coś jest w nich nie tak. Najpierw urodziła 2 córeczki-bez problemu,potem poronila i chłopca i znowu ciaza -dziewczynka i zdrowa!!! Może też tak masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, naprawdę dziekuję Wam za wsparcie. Pamietam Karola, że Ty też tak panikowałaś, a teraz jesteś już w 30 tyg., więc może Twój przykład powinien mnie powstrzymywać przed paniką. Łatwiej jednak powiedzieć... :( a trudniej sie nie martwić. Do lekarza narazie nie idę, bo się boję. Za tydzień w czwartek mam USG genetyczne i wtedy mam nadzieję się przekonam, że niepotrzebnie panikowałam. Mam nadzieję.... Mój mąż tez mnie uspokaja, że skoro nie mam silnych skurczy ani plamień to wszystko jest ok. I oby tak było. Ale wiem, że na Was tutaj można liczyc, bo niestety wszystkie to samo przechodzimy, a niektóre nawet kilka razy :( x Nadzieja81, jeśli wynik jest na granicy, to moim zdaniem jeszcze nic przesądzone. Tu wchodzą w grę ułamki milimetra, więc nawet bardzo łatwo o błąd pomiarowy. Daj znac jak wyniki Pappa. trzymaj się x Pati, nie znam się na tyle, żeby fachowo Ci odpowiedzieć, ale wydaje mi się, że coś jednak było nie tak, bo pojawiają sie informacje o ostrych zapaleniach, odklejeniu łożyska, zapaleniu płuc płodu. Pytanie tylko, co mogło być przyczyną?? Myślę, ze dobry lekarz powinien się na tym znać i Wam pomóc. A jak przygotowania do slubu ? x Aga19831, wydaje mi się, że pół roku czekania, to trochę przesada. Kiedyś tyle zalecali, bo nie mieli takich metod diagnostycznych, żeby stwierdzić, czy wszystko ok. Teraz chyba mało kto mowi o pół roku. Jesli ze strony ginekologicznej jest dobrze, to po co tak długo czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik jakos nie mam glowy myslec o slubie, moja radosc z slubu jest tlamszona przez smutek, zal, zlosc.... sama nie wiem co czuje, sama nie wiem, co myslec, jakiemu lekarzowi ufac.... oszalec mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Agnik24 dobrze że się odezwałaś:) ale u lekarza nie byłaś? Mnie potwornie boli głowa dziś i w dodatku ten upał;( uffff Ale cóż mamy lato i trzeba się z tego cieszyć:) Pozdrawiam Was:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga19831
Też mi się wydaje, że pól roku to za dużo, zwłaszcza, że to był początek ciąży, a wszystko się odbudowało, tylko się zapalenie przyplątało. Mówię wam to było jak w horrorze - jedna rękę trzymał we mnie a drugą pokazywał palucha i mi groził - nie wolno pani zajść w ciąże przez pól roku.............. nigdy więcej brrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxim77
Niech sam sobie nie zachodzi troll jeden wredny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupi dziad ten lekarz. Na szczęscie mamy prawo wyboru lekarza i takich możmy omijać szerokim łukiem. x Pati, straszne jest że nawet nie możesz się cieszyć tak pięknym dniem jak ślub. Ale rozumiem Cię doskonale. Jak sobie pomyślę o Twojej tragedii, jak o tym wszystkim czytałam tutaj na forum, to az mi skóra cierpnie. x Ciągle martwiąca, nie byłam u lekarza, bo moja gin. dzisiaj nie przyjmuje, a gdybym pojechała do szpitala, to nie wiem, czy by mnie nie wyśmiali, że panikuję. Od wczoraj strasznie jeździ mi w brzuchu, bulgocze, brzuch faluje, jakby mi się powietrze w jelitach przemieszczało. Miałaś może coś takiego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga19831
Dziewczyny a czy któraś z was też miała wywoływany okres luteiną? Bo ja się waham czy brać czy jeszcze trochę poczekać. Z jednej strony bym już chciała wziąć te tabletki i liczyć cykle ;-) A z drugiej taki wywoływany okres.......wydaje mi się nieprawdziwy, tak jakby organizm sam nie był jeszcze gotowy. U mnie dzisiaj mija 45 dni od zabiegu........Wiem, że jajeczkowanie miałam 10 dni temu, więc może się wstrzymać jeszcze z 5 dni z tabletkami, może się pojawi, zakładając że owulacja jest w połowie cyklu. Z drugiej strony nie chcę sobie zaszkodzić....Co byście zrobiły na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Agnik24 tak! ostatnio też miałam takie bąbelki,powietrze w brzuchu i mówiłam do Męża że jeszcze za wcześnie żeby czuć ruchy Juniora ale już nie mogę się tego doczekać:)) także to nic złego i nic się nie martw;) Miłego Dnia Dziewczęta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati ja nie znam sie na tych wynikach ale dentist moze by wiedziala, moze niedlugo przeczyta i da ci jakas wskazowke Xx Co do bulgotana to normalne, wdecia i wogole a na wieczir brzuch jak balon:-) przynajmniej u mnie tak bylo. Xx We wtorek bylam u gina i bedziemy miec dziewczynke:-) a od 3 dni czuje delikatne ruchy:-) pierwszego dnia nie wiwdzialam co to ale juz drugiego sie domyslilam ze to ona:-) nie sa to mocne ruchy tylko takie delikatne pukniecia kiedy leze i sie wsluc***e:-) cos wspanialego:-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
ale cisza tu :) dziś śniło mi się że widziałam Bąbelka swojego ale miał 6 rączek i buzię bez skóry że wszystkie mięśnie było widać :( aż boję się wtorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Faktycznie cisza na forum - wszyscy się plażują:) Mlo88 mi się dziś śnił poród;/ nie dość że był dziwny to jeszcze urodziłam czarne dziecko:P :D Mąż wył ze śmiechu jak mu to opowiadałam- a po chwili mówi : no wiesz jak masz mi coś do powiedzenia to powiedz mi już i tak po urodzeniu zobaczę:D oczywiście nie mam nic do ukrycia a oboje jesteśmy biali:)) w kwestii wyjaśnienia:) Agnik24 jak tam? Akinom28/1 co tam u ciebie?dawno nie pisałaś.... Miłego Dzionka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
A i dziewczyny chyba jestem juz na dobrej drodze bo mdłości coraz mniejsze a od 2óch dni wymioty tylko 1 raz i to wieczorem tak dziwnie;) ale za to strasznie boli mnie głowa a jak chcę się położyć to jeszcze mocniej i muszę chodzić pufff ale za to mam więcej energii a senność mija.... To tak jeszcze chciałam się z Wami podzielić:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
ciągle martwiąca to super że już Ci lepiej :) ja dziś umieram :/ cały czas mi się w głowie kręci i czuję jakbym miała zendleć :( chyba ta pogoda tak na mnie działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga19831, moim zdaniem nic Ci się nie stanie jak weźmiesz luteinę. Ja D*phaston brałam jak coś było nie tak z @. Kiedyś wiele lat się tym leczyłam i mi pomogło. A jak raz weźmiesz, to tym bardziej nic Ci nie będzie x Aniołek23, fajnie że dziewczynka, gratuluję :) no i zazdroszczę ruchów małej :) x Mlo, takie sny są straszne. Ale na szczęście to tylko sny. Ja też mam zawroty głowy i to czesto. Nieraz tak mi się ciemno przed oczami zrobi, że nie wiem, gdzie jestem. Fajnie, że już we wtorek masz wizytę. Wrócisz z niej na pewno szczęściliwa :) x Ciągle martwiąca, dobrze, ze mdłości Ci mijają. Mi za to niedobrze i śniadanie praktycznie w siebie wmuszam. Ale nie wymiotuję. Senność też mi się chwilami wydaje, że mija, jednego dnia do 24 czytałam książkę, ale innego dnia nie przezyję bez drzemki po południu. Dzisiaj to mi taki brzuch wyskoczył, że szok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane pamietacie mnie jeszcze? :) Bardzo dlugo sie nie oddzywalam ale zwyczajnie nie mialam czasu, ciagle przygotowania do przyjscia synia na swiat i obowiazki domowe a tu corz ciezej :) mam nadzieje ze wybaczycie :P Widze ze jest strasznie duzo nowych dziewczynek, bardzo mi przykro z tego powodu ale wiem ze znajdziecie tutaj wsparcie i odpowiedzi na gnebiace was pytania:) Witam was wszystkie serdecznie :) X U mnie zaczal sie 35tydz w piatek bylismy na wizycie, Filipek wazy 2,4kg wiec juz klocuszek, leki na skurcze ciagle musze brac, maluch juz ma malo miejsca wiec rzadziej czuje jego ruchy, ogolnie wszystko ok ale juz jestem zmeczona ta ciaza:P za trzy tyg kolejna wizyta wiec zobaczymy co tam bedzie mowic nasza gin, pewnie juz odstawi leki na skurcze i bedziemy czekac na porod :P X Wiem dziewczynki ze samolubnie tylko o sobie pisze ale mam tu u was takie zaleglosci ze nie jestem na razie w stanie ich nadrobic a nie chce pisac tak po lebkach wiec z gory przepraszam i mam nadzieje ze u was wszystko ok :) Buziaki dla kazdej 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Agnik24 to jak brzusio wyskoczył to mam nadzieję że już się nie martwisz tylko przemawiasz do brzusia:))) Ja się wgapiam w swój brzuch co dnia i raz wydaje mi się że jest ciążowy a raz nie bo poprostu jestem przy kości:)) Ale nie to najważniejsze - najważniejsze że tam jest Nasz Bobo:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga19831
No to wreszcie dostałam okresu. Nie wiem czy sam z siebie przyszedł czy to sprawka luteiny, ale brałam ją niecałe 3 dni po 1 tabletce dwa razy dziennie. Grunt, że okres jest i tyle. Zwijam się z bólu, ale przynajmniej mogę zacząć odliczanie ;-) Nienormalna jestem, cieszyć się z okresu.........Niech te wasze fasolki zdrowo rosną, mam nadzieję, że niedługo też będę cieszyć się z brzuszka, a potem zdrowego maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
dziewczyny chyba coś nie tak się ze mną dzieje. Cały czas się trzęsę w środku, bardzo mi się w głowie kręci i robi mi się czarno przed oczami. już tak mam 2 dzień, cały czas w łóżku tylko leże bo się boję że jak gdzieś pójdę to zemdleję :( masakra ja nie wiem jak ja dam rade w pracy dziś na nocce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga19831
mlo88 a nie dasz rady sobie jakiegoś zwolnienia załatwić? Upały są straszne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlo88 a mierzylas sobie cisnienie? moze na ten upal masz niskie i przez to? ja zawsze mialam niskie cisnienie i okropnie sie czulam i dopiero jak zaszlam w ciaze i mdlalam bardzo czesto to lekarka mi powiedziala ze to od niskiego cisnienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MISIACZEKKKKK
DOŁACZAM DO WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MISIACZEKKKKK
dziewczyny ja poroniłam rok temu w czerwcu w 6 tyg teraz zaczełam sie starac mieszkam obecnie w uk ale poroniłam w pl i oni tu nie znaja mojej sytułacji a dodam ze mam zla grupe krwi z chłopakiem ze mamy konflikt serologiczny dostałam zastrzyk ale nie wiem co dalej tutaj w uk ciaze od 3 miesiaca badaja a jak jest poronienienie oni uznajaa to ze organizm sb nie poradził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Aga19831 będziesz napewno Mamusią lada moment;) trzymam za Ciebie kciuki i wierzę w to:)) x x x Mlo88 to Ty jeszcze pracujesz?i na noccki?kobiety w ciąży nie mogą pracować w godzinach nocnych- chyba że nie dałaś zaświadczenia o ciąży,trzęsiesz się bo jesteś wykończona ja jak jestem mega zmęczona to też tak mam, miałam bo już dawno nie byłam zmęczona;) Moja rada jest prosta: Biegiem do lekarza i zwolnienie lub zmiana trybu pracy na lżejszą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Now898, fajnie, że się odezwałaś, własnie niedawno myślałam o Tobie. Ale ten czas leci, Ty już w 35 tygodniu. mam nadzieję, że teraz już jesteś spokojna o Maluszka :) trzymaj się ciepło x Ciągle martwiąca, mi brzuch głównie wieczorem wyskakuje, pewnie przez te wzdecia. Rano jest trochę mniejszy, ale już nie taki płaski jak kiedyś :) Męzuś coraz częsciej gada do dziecka, ale to fajne :) x Mlo, też myślę, że moze masz niskie ciśnienie. Ja przed ciażą zawsze miałam niskie i teraz też - nieraz zdecydowanie poniżej 90/60 i też mam zawroty głowy. Jedyne co pozostaje to odpoczywać, ale w pracy to faktycznie cieżkie. Jak Ty dajesz rade na nocnej zmianie ? Może lekarz jutro da Ci chociaz na trochę zwolnienie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×