Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

azja kochanie modle się żeby wszystko było dobrze z Twoim malym , mój bratanek tez takie cos miał i był w szpitalu podbiety kabelkami i plakalam strasznie - ale wszystko dobrze się skonczylo . mnie plecy nadal bola : jakos daje rade ;( my dziś lataliśmy po sklepach łazienkowych : uff udało się kupic kafle na obie łazienki , tyle dobrze - ale od dwóch dni mam biegunke :( .. wlasnie zrobiłam cos ala pasztet - pieczen rzymska .. wstawiłam do piekarnika _ zobaczymy co wyjdzie :) ciagle martwiaca ja o dziwo ostatnio nie wstaje w nocy siku o dziwo - ale wstawałam wcześniej dużo i za chwile pewnie znow się zacznie jak mala urośnie nieco . ospala jest od wczoraj znow moja kruszynka - niech mnie skopie mocno bo się martwię . siadłam na d**e i odpoczywam - jutro ciasteczka zamierzam piec . działacie ostro z wigilia czy kazda idzie do tesciow rodziców ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alunina
Witam, miesiac temu przeszlam ciaze biochemiczna, poronilam 19 w 5 tyg ciazy, bylam prywatnie u polskiego lekarza po 6 dniach od zdarzenia i powiedzial ze wszystko jest ok i ze moge sie starac o dziecko od nast. cyklu. Okres dostalam tego miesiaca 17, czyli regularnie ale niestety od dni plodnych bola mnie jajniki, w pierwszym i drugim dniu miesiaczki nie bolaly, dodam, ze pierwszy dzien miesiaczki byl taki jak zawsze drugi powinien byc obfity, mozna powiedziec ze byl taki sobie, w 3 i 4 dniu plamienia ale tak mialam zawsze, bol nie jest jakis straszny ale jednak podczs @ nie powinno go byc ! Mieszkam w UK i ciezko tu o dobra opieke lekarska, aq prywatny lekarz niestety troche kosztuje, Czy ktos mial podobna sytuacje lub wie co moze mi dolegac ? Chciala bym sie postarac o dzidzie w tym cyklu ale nie wiem czy to jest normalne. Prosze o odp :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Kochane jestem w pl juz. Od 2 w nocy na nogach jestem. W polsce okropnie sie jechalo bo duzo samochodow i wiele wypadkow, stresowalam sie bardzo jak mama jakis czas jechala ze mna az sie poplakalam z nerwow. Padam na pysk ze zmeczenia, jutro sie odezwe cos wiecej. X Akinom3 kochana rodzisz czy jeszcze nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka** Gratuluje następnego Maleństwa:) Franki rośnie,rozrabia,niedługo zostanie starszym bratem:) Super,że wszystko wam się układa:) Dbaj o siebie i Maluszki:) " Asia1004 Pomiziaj Filipka ode mnie.Z pewnością Łobuzek z niego niesamowity:) Mam nadzieje,że z familią uspokoiło się na tyle,że przynajmniej cię nie denerwują niepotrzebnie. Trzymaj się i pisz czasami:) " Moonziet Synek!Gratuluje!Fajnie wiedzieć,że w tym całym babińcu następny facet będzie:) " Sosi Super wiadomość.Dbaj teraz o siebie u Fasolkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja18 Przykro mi,że Malutki chory ale dobrze,że lekarze doszli do tego co jest przyczyną. Wyobrażam sobie jaki stres,nerwy przeżyłaś.Pogotowie,szpital.Szok!Ja chyba bym padła z nerwów. Mam nadzieję kochana,że szybciutko rozprawicie się tym stanem zapalnym i spokojnie w domku będziecie mogli cieszyć się sobą.Powodzenia:) Jak znajdziesz chwileczkę to daj znać jak sytuacja i jaksię czujecie. " Xxxpatxxx Dzidziuś zdrowy to wspaniale.Jeśli chodzi o ten krążek to wydaje mi się,że jeśli lekarz zaleca a ufasz jemu to ja bym założyła.Widocznie trzeba wspomóc szyjkę.Tutaj były dziewczynki które miały krążek i wszystko dobrze się skończyło i doczekały się dzieciaczków.Może któraś się odezwie i będzie służyć radą i swoim doświadczeniem. " Sista83 Widać,że u was robota wre na budowie:) Dobrze,że ogarniacie wszystko i wasz ukochany domek nabiera pięknych kształtów.Pamiętaj tylko,że tak wielką aktywnoś odchorujesz i plecy,nogi,brzusio będą czasem strajkować i dopominać się odpoczynku:) Jeśli chodzi o święta to ja nie idę(dzięki Bogu!)do teściów.Teść nie żyje a teściowa to zła kobieta po prostu i od lat nie mamy kontaktu.Tylko się nie smutaj z tego powodu. Jakoś do szczęścia ona nie jest mi potrzebna. Na Wigilię nigdzie nie idziemy,nikt do nas nie przychodzi bo niewiadomo czy będe w domu.Może będzie jakaś akcja i pojedziemy rodzić więc bez sensu kogoś spraszać.Ty kiedy jedziesz na święta? " Alunia Witam cię serdecznie na naszym forum.Przykro mi z powodu Twojej straty:( Kochana.Według mnie każdy organizm po poronieniu troszkę inaczej dochodzi do siebie i niekiedy nasze cykle,miesiączka troszkę ,,odbiega"od tego ci było zawsze.Ja co prawda miałam zabieg,później antybiotyki i kiedy miałam kłucia,pobolewania brzucha wywalczyłam od GP skierowanie na scan.Zrobisz jak zechcesz ale ja bym nie dała za wygraną.Też jestem w UK i często słyszę(za często),że coś jest normą ale jak coś się dzieje i nikt nie reaguje to robię dym.Jak coś niepokoi to idę do lekarza,dzwonię na infolinię(z pytaniami co dalej?)lub odbieram kierunek szpital. Jak nadal coś będzie cię niepokoiło,bolało to choć tyle razy do lekarza,susz mu głowę aż zajmie się tobą i skieruje cię tam gdzie powinien.Zarówno w Pl jak i innym kraju są lekarze którzy się znają i tacy którzy zlewają i trzeba dobrego znaleźć. " Mlo88 Cieszę się,że szczęśliwie dojechałaś do ojczystego kraju:) Taka długa droga to nic dziwnego,że miałaś dosyć.Teraz odpoczywaj i baw się świetnie. " Ja nadal zapakowana.Czekam na sądny dzień a tu cisza. Plecy,brzuszek pobolewają ale da się wytrzymać.Mój na już urlop-Jupii!!!:) Wczoraj troszkę w kuchni pogotowałam,wyskoczyłam z moim na małe zakupy a później było ,,umieranie".Nogi,ręce jak balony a o ciśnieniu nie wspomnę. Pierogi,krokiety,bigos spróbowany więc zjem jeszcze rybę i jakby po świętach:)Mogę iść na porodówkę:) Mały szaleje więc chyba jest zadowolony z takiego obrotu sprawy:) Trzymajcie się dziewczynki cieplutko.Nie dajcie się zarobić podczas pichcenia. Miłej niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane, Akinom, dzieki za gratulacje, przynajmniej nasze chlopaki nie beda mialy problemu ze znalezieniem zony;)) Ale Cie ten Twoj maluch trzyma, jak pisalas o czopie, to bylam przekonana,ze lada chwila sie zacznie:) Jakie imie wybraliscie? Pewnie juz o tym pisalas, ale moim glownym objawem ciazawym jest zapominalstwo:) Mlo, super ze dotarlas bezpiecznie, podziwiam wytrwalosc!! Sista, na szczescie nie musze nic robic na swieta, Wigilie spedzamy z rodzicami u Babci i Dziadka, a potem jeszcze tesciowa dolaczy, a drugi dzien u szwagra. Ja do wybitnych kucharek nie naleze, wiec sie ciesze, ze nie musze nic wymyslac, moze jedynie zupa by mi wyszla i kapusta z grochem;) Za pieczenie sie nie biore, bo tez mi to roznie wychodzi, jedyne co mam zamiar zrobic to kompot z suszu:) Alunia, kazdy organizm jest inny, ale przy ciazy biochemicznej chyba nie ma potrzeby czekac, bo przeciez z macica nic sie nie dzialo, Najwazniejsze,zebys byla gotowa psychicznie, ja jestem w ciazy 3 raz w ciagu 12 miesiecy i teraz jest 19 tydzien. Wydaje mi sie, ze czy zaczekasz miesiac czy 4 to ciaza bedzie taka sama, jak ma byc ok to bedzie, chocby nie wiem co,no ale to musisz sama chciec. Ja bym zwariowala, gdybym miala czekac do teraz np. z kolejna ciaza. Milego dnia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Mlo jak dobrze ze dotarłaś cała i zdrowa , cieszę się że jesteś już bezpieczna,i wciąż Cię mega podziwiam że odważyłaś się ruszyć w taką drogę w Twoim stanie;)) x x Akinom trzymam kciuki byś zdążyła zjeść w spokoju Wigilijną kolację a potem niech Maluszek zdrowo przychodzi na świat:)) oczywiście jeśli będziesz w stanie to informuj nas o Waszych postępach;) Ja dziś jeszcze odpoczynek a jutro szykuję coś na ząb pakuję torbę i wieczorem jadę do Mamy:D to pewnie mój ostatni wyjazd przed porodem ... w styczniu już raczej się nigdzie nie wybiorę;/ już ledwo dreptam a wstać po nocy to dla mnie koszmar tak mnie bolą biodra;/ Miłego Dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :( kochane czy któras z was miała ok 25 -26 tyg skurcze ? :(( od 3 dni miałam biegunke .. dziś już lepiej . w nocy o 4 podbudka bo brzuch zaczal bolec ale nie chciałam brac nospy bo balam się ze znow biegunka się rozkręci . mala się mniej ruszala ogolnie tez :( dziś od rana strasznie napięty brzuch i bolesny . po kościele obiad u tesciow i obiad i tel do lekarki : kazala mi 2 więcej magznezu zjeść i jedna nospe i lezec dziś . jak nie minie to jutro się glosic do niej .. jeju żeby wszystko było dobrze z moja mala :((( strasznie się boje . wlasnie wzielam ta nospe i leze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista mi sie zaczely ok 28 tc ale nie bolesne, tylko twardnienie krore po ok minucie przechodzily... no spe bierz spokojnie i lez wstajac tylko do lazienki, ja tak robilam i wszystko sie wyciszalo... U nas dzis 36+2 i powoli coraz czesciej mam skurcze ale juz z bolem jak na okres, wiec wszystko sie przygotowywuje do porodu ktory tuz tuz...niestety mi pozostaje lezenie bo lekarz po ukonczonym 36 tc zakazal brac juz lekow rozkurczowych, biore jedynie magnez ale na dretwienie rak bardziej.... Mlo dobrze ze szczesliwie dojechalas:-) Akinom a masz jakies przeczucie co do porodu ze bedzie szybciej??? Ja jakos mysle ze przenosze mala... Tofilebork czy malutka jest juz z nami bo chyba na dzis masz termin:-) czy jednak woli wyjsc pod choinke???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mala to chyba wybierze sobie wyjscie w wigilie. U mnie poki co skurcze sa co jakis czas ale nie regularne. Cos nie wyglada mi to na szybki porod. Jutro wizyta u lekarza i zobaczymy co wyjdzie po badaniach. Ale wolalabym zeby tteraz juz mala poczekala chociaz do tego 25 grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanakali
Witam. U nas wszystko ok. Powolutku szykujemy się do Świąt. Pierwszy raz od wielu lat spędzimy je sami w domu. Postanowiliśmy nie jechać do rodziców ze względu ma Krzysia bo po pierwsze nie wiem jak zniósłby podróż a po drugie pakowanie wszystkich potrzebnych rzeczy dla Małego to masakra. Nie wiadomo też jak dwu miesięczne dziecko zniosłoby pobyt w obcym domu. Tutaj zna już "teren" ma swoje łóżeczko i czuje się dobrze więc póki co nie ruszamy się nigdzie jak nie musimy. Krzysiu jest cudownym chłopczykiem. Jest spokojny, czasem troszkę popłakuje ale tylko wtedy, gdy mama spóźnia się z jedzeniem lub coś go zaboli. Z okazji Świąt życzę wszystkim spełnienia marzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle martwiaca
Sista kochana nie wiem co poradzic na te skurcze,ale dobrze ze zadzwonilas do Dr,ja mam czasem bol brzucha ale to bol taki od kopniakow podejrzewam,a jak raz mialam taki ciagnacy skurczowy bol to Dr powiedzial ze wszystko sie rozciaga i dlatego boli i oczywiscie nospa... X X Hanakali kochanie jak milo ze znalazlas czas zeby do nas skrobnac pare slow:) ciesze sie ze Krzys rosnie i sie " dogadujecie" zycze Wam wszystkiego dobrego na swieta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey;) Ciesze sie że u Was wszystkich jest ok;) u nas też od kilku dni dokuczaja mi straszne mdlosci które koncza się niestety w wc;( bole i klucia ustały- Dziekowac Bogu;)) mam do Was pytanie dotyczące tyg ciazy jak to się liczy? od pierwszego dnia miesiaczki tzn jeśli ostatnia @ było 14.11 a cykle są różne co 28 tzn że teraz w czwartek (27.12) zacznie się 7tc tak? no i czy nie zawczesnie na te mdlosci? w tej ciazy co straciłam to nie miałam takich toaletowych przygód i nie wiem sama co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj lezalam już do końca dnia , noc przespana bez bolu . dziś rano znow biegunka :( zjadłam lekkie sniadanie wzielam magnez i leze znow . jak nie minie biegunka i będę się dziwnie czula to jade dziś na wizyte ( normalnie planowana mam na piątek ) musze dziś jeszcze zalatwic jedna sprawę urzedowa ale taxi wezme i wracam szybko do domu lezec znow : miałam ambitne plany : prasowanie dziś jeszcze , posprzatac , ciasteczka piec etc ..ale dzidzi najwazniejsza wiec poki co leze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu, z tego co slyszalam od lekarza i wogole tak sie slyszy, ze im wiecej mdlosci, tym lepiej. Chociaz wiadomo,ze sa kobiety,ktore ich nie maja i wszystko jest w porzadku. Ale na pewno nie masz sie czym przejmowac, bo mdlosci to dobry znak,hormony szaleja;) A tyg ciazy roznie sie liczy, zwykle od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki, chociaz na usg wychodzi czasem o tydz lub 2 mniej, zalezy od owulacji itd. Mi na poczatku z usg wychodzilo,ze ciaza jest 2 tyg mlodsza niz to wychodzi z miesiaczki i sie martwilam,ale maly szybko rosnie i teraz na usg wychodzi dokladnie tyle ile z miesiaczki. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Sista daj spokój ze sprzątaniem,prasowaniem ciastkami!to nie jest najważniejsze,tak jak piszesz najważniejsze jest Dzidzia którą masz pod sercem jej nie potrzebna jest czysta podłoga i póki co ciastka;) x x Izu no jak zaczęly się mdłości to choć to zabrzmi dziwnie - to super sprawa:D znaczy że wszystko w porządku - no oprócz Twojego samopoczucia zapewne , tak lekarze liczą od 1szego dnia ost miesiączki tygodnie,ale (ja bynajmniej tak liczę) trzeba odjąc z 2 tyg bo wiadomo że jak była @ to nie doszło do zapłodnienia tylko najprawdopodobniej tak gdzieś z 2 tyg po;) mnie też zaczęlo mdlić od 7 tyg a od ok 10 jak zaczęłam wymiotować to skończyłam na 7 miesiącu:P na zapachy nadal mam uczulenie niestety... x x No my dziś czujemy się jako-tako więc naprawdę powoli działamy,znaczy pranie się pierze,podłoga powoli się myje,potem pakuję torbę i w drogę:)) Wczoraj od Męża dostałam już prezent:) poduszkę rogal-jest naprawdę rewelacyjna!!i dużą piłkę- nie wiedziałam że piłka i poducha mogą dać tyle ulgi-naprawdę jestem pod wrażeniem;) x x Dziewczynki a teraz życzenia świąteczne dla kazdej z Was!! Zyczę Wam oczywiście zdrówka,spełnienia marzeń o Małym Wielkim Skarbku,dużo miłości,wytrwałości,by nowy 2014r przyniósł nowe lepsze perspektywy,i żeby w tym roku wszystkie marzenia Wam się spełniły a żaden dzień nie przyniósł smutku!!!!!i dużo odpoczynku w Święta w gronie kochających Was osób,a Naszym brzuchatkom które mają termin na same Święta życzę by poród przebiegł tak jak sobie to wyobraziły i bez bólu:)) Ściskamy!!!!! Ho ho Wesołych Świąt!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczny zycze Wam na te swieta spelnienia najglebszego marzenia a Nowy Rok niech obfituje w liczne narodziny. I pamietajcie jaka wigilia taki caly rok. Dentist odezwij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wszystkim wam życzę mnóstwo zdrowia, spokojnych i szczęśliwych świąt, szybkich rozwiązań bez komplikacji i bólu, a tym co się starają szybkiego zajścia i bezproblemowych ciąż ;-) I bogatego Mikołaja ;-)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelka 2104
Dziewczyny życzę Wam Wesołych Świąt!!!! Spełnienia marzeń!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCHANE :)) wszystkim Wam zycze dużo zdrowia , radości . milosci i tego aby marzenia się spelnialy , staraczkom zycze wiary - bo wiara czyni cuda . Brzuchatkom - zdrowia nam zycze i donoszenia naszych dzidziusiow , Narodzonym bobaskom i ich mamusiom i tatkom - żeby wszystko ukladalo się dobrze i aby maluszki nie chorowaly i dużo radoscii :) dziekuje Wam za ten rok - od stycznia kiedy poroniłam dalyscie mi moc , wiare , podnioslyscie na duchu i w wielu tragicznych chwilach = bez was nie dałabym rady serio . ps : ja w piątek wizyta i do tego czasu odpoczywam ile się da , i biore więcej magnezu dziś ( poki co bez nospy ) i nie boli mnie ale strachu było dużo wczoraj :( trzymajcie kciuki ,żeby wszystko było dobrze z moja malutka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, życzę Wam wszystkiego naj naj najlepszego w tegoroczne Święta. Dużo radości, rodzinnej atmosfery, spokoju, odpoczynku i tego, czego chyba najbardziej teraz pragniemy.... ,,Staraczkom" - szybkiego ujrzenia 2 kresek, świeżo upieczonym Mamusion- radości z bycia Mamą i zdrowego rozwoju bobasków, a tym, które spodziewają się dzieciątka- braku komplikacji, szczesliwego dotrwania do końca ciąży i lekkiego porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wszystkiego najlepszego z okazji świat, zdrowia, szcześcia, Spełnienia marzen a zwłaszcza tego jednego jedynego - wymarzonego i tak długo wyczekiwanego, dla śweżo upieczonych mam wytrwałości i cierpliwości w tym pieknym czasie jakim jest macierzyństwo no i oczywiście duuuużo prezentów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, ja tez Wam zycze Wesolych Swiat i zeby w ciagu najblizszych 12 miesiecy wszystkie z nas zostaly szczesliwymi mamami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beata** Życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń, przychylności wszechświata, siły w ramionach i czystego ognia w sercu, co zapali wszystko wokół Was szczęściem i radością. Niech wszystko czego się dotkniecie, stanie się pomocne w spełnieniu marzeń, a każda najdrobniejsza nawet czynność przybliża Was do bycia najszczęśliwszą i najbardziej uśmiechniętą osobą spośród wszystkich ludzi. Życzy Beata** z rodziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Widzę że u was powolutku leci. ###Brzuchatki życzę Wam spokojnej ciąży, wiem,wiem łatwo mówić--ale ja też przechodzilam przez to samo,więc coś o tym wiem! ###Staraczki Wam życzę szybkiego zobaczenia II upragnionych kreseczek!--na każdą przyjdzie czas,prędzej czy później!! ###Tym,które mają już to szczęście i mają w domu maluszka to życzę dużo siły i cierpliwości,bo opieka i wychowanie takiego szkraba wymaga dużo wysiłku ###No i tym dziewczynom,które dopiero co straciły kochane aniołki życzę strasznie dużo siły,wiary,spokoju i dużo,dużo ciepła,bo im teraz tego najbardziej potrzeba.Nikt nie zrozumie co się w tym momencie czuje jeżeli sam tego nie doświadczył!!!A przecież każda z nas pragnie mieć swoje szczęście,tylko my mamy trochę tak jakby pod górkę,Ale czego się nie robi dla skarbusia? !!! ### A tak poza tym to wczora jmoja Majka skończyła już 2 miesiące,Ale ten czas pędzi!!!Jest zdrowa i pogodna.I daje mamusi pospac w nocy.Tylko budzi się na cycusia i idzie dalej spać,choć i ma czasem swoje za uszami i zbiera jej się na zabawy w nocy.Rozbraja mnie wtedy swoim zalotnym uśmiechem :) Bo śmieje się już cała buźką i świadomie.No i zaczęła już gaworzyc,ze czasami wygląda to to tak, jakby się ze mną klocila hihi.Mamy za sobą pierwsze szczepienie, które było tragedia Ale to już pisałam i pierwszy katarek :( Tu też była masakra,Ale daliśmy radę bez niczego :) Duże buziaki dla wszystkich w tak magiczny czas :) :) :) <3 <3 <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczynki! Z okazji Świąt Bożego Narodzenia chciałabym życzyć Wam wszystkiego najlepszego,zdrowia,szczęścia,spokoju ducha,spełnienia marzeń. By w tym nadchodzącym roku wszystko układało się jak należy:dzieci zdrowo rosły,Fasolki dobrze się rozwijały,ciąże i porody spokojnie przebiegały i by tych dobrych wiadomości było jeszcze więcej a Aniołkowych Mam jak najmniej. " U mnie cisza.Nadal w dwupaku i chyba tak zostanie przynajmniej przez święta:) Jestem ogromna.Skala na wadze poleciała w przestworza a stopy,dłonie napompowane :( Dziś w nocy myślałam,że coś się zaczyna,brzuszek pobolewał i liczyłam skurcze ale przeszło. Chłop ma urlop i ,,wykańcza" mnie nerwowo.Nerwa mam takiego,że od wczoraj mnie trzyma:( grrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom3 zycze Ci aby malutki urodzil się zaraz bo chyba czujesz się już niefajnie co ? napompowana biedulko nadal jesteś po nocy ? maz się stresuje i Cie wkurza czy co się dzieje ;) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spelnienia marzen kochane!!! zdrowych Ciaz i maluszkow!!! wesołych świat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu, dobrze że masz mdłości;) to znaczy że braku hormonów o ty na pewno nie masz rybeczko;) Mnie dziś mdlilo z deczka w drodze do pracy. Chciałabym wiecej tych mdlości, choc wiem ze sa nieprzyjemne to jednak im więcej pozytywnych objaw tym lepiej prawda? U mnie sprawa swiąt trochę skomplikowana. M sprawił mi przykrość, i ma to generalnie w nosie, tzn nie rozumie mnie. On dzis w robocie (do jutra), a ja do rodziny 150 kilosow mam jechac sama poto by on mógł jutro po pracy dojechac i na 2 auta bedziemy wracać jutro wieczorem;/ średnio mi sie to widzi. Najchętniej zostałabym sama w domu.. jednak jak pomysle sobie ze Ci co nie maja rodzin, chcieliby mieć z kim spedzic swieta a ja taka co mam - wybrzydzam bo daleko, to rozumiecie.. wtedy chce jechać choc nie chce;p oj dziewczyny.... hormony we mnie buzuja. Strasznie płaczliwa się zrobiłam. Wku*wia mnie to niemilosiernie, bo czesto nie moge się powstrzymać. Zdrowych spokojnych Świąt Wam życzę dziewczęta!!! Na życzenia co na nowy rok jeszcze przyjdzie czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista83 Ach!Co będe smucić?Wkurzył mnie strasznie. Fakt,non stop w robocie więc rozumiałam,że też zmęczony jest.Teraz ma urlop i zamiast mnie wspomóc on nie wie o co mi chodzi.Wczoraj przegioł.Pojechał po zakupy,robota w domu stoi a ten zaginął w akcji.Jest mama ale nie zostawię wszystkiej roboty dla niej.Jak pojawił się w domu to stwiedził,że przecież on ma urlop i ma prawo odpocząć.No k...a mać ,a ja mam paść się pytam? Wyć mi się chce i tyle z przygotowań:( Jestem zmęczona,w nocy nie śpię,wszystko boli albo puchnie.Stopy,dłonie jak u king konga.Do terminu jeszcze troszkę a już wolałabym iść rodzić.Tak jak napisałaś,,czuję się niefajnie..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×