Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość Kornelka 2104
Wczoraj byłam na wizycie u lekarza i też mogę jechać do rodzinki na święta, więc Ciągle Martwiąca i Mlo ruszamy :) tylko że ja mam ok. 500 km. Mlo to trzymam kciuki żeby z cukrem się unormowało. Może jak będziesz w Polsce to skorzystaj z okazji i idź u nas do lekarza jakiegoś dobrego. Bo z tego co piszesz to dziwi mnie podejście służby zdrowia tam gdzie mieszkasz :( Moonziet wszystko będzie dobrze zobaczysz, niedługo będziesz czuła coraz wyraźniejsze kopniaczki :) U mnie 22 tc i dalej ruchy nie są regularne, też nieraz stres jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki sista za slowa otuchy:)wiecie jak to jest w naszym przypadku,najlepiej by bylo codziennie na usg biegac. Dzis nic przespana,ale takie absurdalne sny mialam,ze az ciezko akcje do kupy zebrac:P wyspana biore sie za choinke i odkurzacz,niestety nie mam takich inspuracji kulinarnych jak sista i pomyslu na obiad brak. Wczoraj czulam taka rozpychajaca banke po lewej stronie,mam nadzieje,ze to synus! Z mezem w koncu doszlismy do wspolnej decyzji w sprawie imienia,jak z wieloma rzeczami,np.ciuchami,tyle sie przymierzy,a wraca sie do tej pierwszej,wiec jesli do maja nie nastapi nagla zmiana,to bedzie Przemus,dawno mi sie podobalo,pasuje do nazwiska no i wogole to juz dawno jest moj maly Przemus:) Co do zimy,w kurtki sie jeszcze spokojnie mieszcze,tylko szjoda,ze Swieta zapowiadaja sie jesienne...pewnie na wiosne bedzie zima,jak juz nie bede miala w czym chodzic:) Oby do jutrzejszej wizyty. Pozdrowienia! Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle martwiąca, dobrze, że szyjka już się nie skraca, ale oszczedzaj się dalej. fajnie, że masz pozwolenie na wyjazd. Ciekawa ile nasza mała waży. Na tym etapie waga niezwykle szybko przybywa :) x Mlo, podziwiam, że tak daleko chcesz prowadzić, tym bardziej, że później musisz jeszcze wrócić. Ja zawsze dużo jeżdziłam autem z racji pracy, ale teraz nie wyobrażam sobie prowadzić tylu km. Uważaj, jak pojedziesz x Moonziet, doskonale rozumiem Twoje newry i obawy. Chyba każda z nas tak miała. Trochę lepiej się poczujesz, jak dzidzia zacznie regularnie kopać. Nie zamartwiaj się jednak na zapas, na pewno jest wszystko dobrze. Przypomnij mi, w którym jesteś tygodniu ? x Ja się dzisiaj wkurzyłam. Przez całą ciążę pierwszy raz poszłam do rodzinnego po skierowanie na morfologię i mocz, bo nie chcę za każdym razem za to płacić. I jeszcze dostałam ochrzan z głupim komentarzem, że jak do gina chodzę prywatnie, to badania też mam robić prywatnie. Po co ja te składki płacę?. Nie dość, że dzięki moim prywatnym wizytom NFZ oszczedza, to jeszcze nawet badań sobie nie mogę zrobić na kasę chorych. Wkurza mnie coś takiego w naszym kraju. Dostałam to skierowanie, ale z wielką łaską i zastrzeżeniem, że to pierwszy i ostatni raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie agnik mnie tez to tak wkur... ze szok . niech calkiem sprywatyzują sluzbe zdrowia i nie biora od nas składek .. ja tez chodze do gina prywatnie i badania tez robie prywanie i za poniedziałkowe dalam wyjątkowo mało bo 39 zl ale zdarzają się i takie za które się placilo po 200 zl już .. przesada. badania powinny być za darmo dla nas :) ja wlasnie na szybkości odkurzyłam dom . zjadłam sniadanie . teraz ogaraniam się i jade zaraz do urzędu busem i trajtkiem ( nie mam prawka ) i wroce pewnie ok 13 . mala przy odkurzaniu i suszeniu włosów kopala mocno - nie lubi tego tak samo jak wiertarki . biedaczysko :) jedna reke susze wlosy druga glaszcze brzunio a ze mam dlugiiiiieeeeee i geste wlosy to nieco trwa :) pogoda mi pasuej : w sumie szkoda ze nie ma sniegu ale lepsza taka pogoda niż deszcz nie ? ja od stycznia do marca będę musiala mieć jakas nowa kurtke na zime bo wątpliwe ze się zapne w zwyklej swej już .. inspiracje na obiad dziś slabe : mam miesko mielone wiec zrobie je na ala spaghetti i sosik mam i puszcze pomidorow i makaron mam swiderki zamiast spagetkowego ale obleci :) damy rade . w piątek znow sprawy na budowie ...a w sobote musze mieszkanie na swieta podprzatac i chyba jakos z mezem okna umyc bo straszne sa ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciagle martwiąca Super,że masz zielone światło i jedziesz:) Uważaj jednak na siebie,oszczędzaj się i nie stój godzinami przy garach. "" Mlo88 Jak dobrze się czujesz,dasz radę prowadzić to jedź,spotkaj się z braćmi i baw się świetnie :) " Agnik24 Ja też zastanawiam się czasem po co te składki na ZUS?Płaci się nie małe pieniądze i nic z tego tak na prawdę nie ma. Ja nie płacę za żadne wyniki,badania,leki na receptę,dentystę ale jak wiesz niekiedy ciężko coś wywalczyć. Mnie to wkurzają te recepcjonistki w przychodni.Wiecznie im ciężko i zachowują się jakby za karę tam siedziały.Ostatnio jak chciałam zmierzyć tylko ciśnienie to ona mi numer na infolinie położnych daje.Może jestem zacofana ale wydaje mi się,że przez telefon to nawet w Anglii ciśnienia nie da rady zmierzyć:) "" Sista83 Ty to biegasz za sprawunkami,budową jak torpeda:)Masz siłę pozazdrościć:) Oknami się nie przejmuj.Ktoś ci je umyje to super,jak nie to trudno.Heloł!Do ciebie ma przyjść Św.Mikołaj z prezentami a nie pracownik sanepidu:) Ty się nawet za nie nie bierz!Nu!Nu! "" Mi chyba czop śluzowy odchodzi.Co prawda bez domieszki krwi ale taka galaretka,jasno żółta.Czytałam i wychodzi,że to to ale upewnię się jutro bo mam wizytę. Czasem coś poboli ale przechodzi. Mój już dziś najchętniej by mnie zawiózł do szpitala ale nic takiego się nie dzieje i z darmoracji nie dam się tam zamknąć:) Chatę ogarnęłam.Nie chciało się ale mama dziś przylatuje więc był mus:) Na obiad mężowa lazania.Mam nadzieje,że zdąży ją ugotować przed pracą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom to jezeli to czop to cos sie w koncu zaczyna dziac:-) u mnie cisza, tzn ostatnio mialam mocne skurcze ale teraz cisza, w pon bylam u gina to szyjka twarda i zamknieta mala wazy 2600( stwierdzil ze szczupla ale dluga) moze to i dobrze bo patrzac ile przybiera co 2 tyg to wiecej niz 3500 nie bedzie miec chociaz nigdy nie wiadomo.... z rzeczy mniej przyjemnych to meczy mnie dretwienie rak i palcow, szczegolnie po nocy, normalnie nie mogerano podniesc reki na chwile bo zaraz czuje mrowienie.... biore megnez ale nic nie pomaga, podobno to cos tam z nagdarstakimi i dopiero po porodzie ustapi.... a i mam pytanie do azji :-) czy mierzylas cisnienie nadgarstwowym cisnieniomierzem czy taki na ramie??Mi jak zwykle przed wizyta wysokie a w domu mam ok ale lekarz kazal kontrolowac 2x dziennie a w razie czego do szpitala a pani w rejestracji moila ze nadgarsktkowe oszukuja i troszke sie obawiam czy to prawda bo z cisnieniem nie ma zartow....pozdrow Ksawerego:-) jak sie dogadujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Sista83 taaa znajomi wszyscy za granica :) moja miejscowość wymarła z młodych ludzi, a ze znajomymi z miasta to ciężko bo ja już 5 lat mam nieaktualny polski numer :D xx Kornelka 2104 mam właśnie zamiar iść do lekarza w pl. a cukier to szaleje za bardzo no ale zobaczymy jak to dalej będzie. xx Moonziet mam brata Przemysława :P leń śmierdzący ale magister inżynier :) jeszcze mam Adriana :P xx agnik24 bezczelny lekarz :O ja bym mu powiedziała że tak pierwszy i ostatni raz bo zmieniasz lekarza na normalnego a nie jakiegoś ignoranta. Co do jazdy to muszę jechać, wracać będziemy jednym autem więc tato będzie kierowcą a ja będę spać :P teraz też jest opcja że mama może prowadzić mój samochód ale po 1) wolę żeby z tatem jechała bo jemu szybko głowa za kierownicą leci a po 2) boję się z mamą jeździć i obawiam się że bym już w piątek mogła urodzić Nilaykę ze strachu :D więc pomału sama wolę jechać, jeszcze daję radę za kółkiem ale nie wiem jak ze zmęczeniem będzie, xx Akinom3 nawet jakbym nie miała sił jechać to rodzinka mi nie daruje :O uparci są i nie przegadasz im. bawić się na pewno będę, aż mną drga na samą myśl, moja bratowa to taka filozofka i prawi mi morały itp na temat ciąży choć jeszcze nigdy sama w niej nie była :P a do tego wiem że będę wykorzystana do gotowania i pieczenia więc będzie kolorowo :) xx patxx1 kochana co u Ciebie ?? martwi mnie ta cisza. xx byłam u dietetyka dziś ale nic ciekawego mi nie powiedziała, myślałam że da mi jakąś rozpiskę co mogę jeść itp a ta tylko powiedziała że mam uważać na pewne produkty i tyle :O szkoda że sama o tym już od dawna wiedziałam. dokupiłam jeszcze pierdoły na prezenty, i się wkurzyłam bo nic takiego nie kupiłam a ponad 100 euro poszło, małej też kupiłam taki różowy komplecik :) w końcu każdemu się należy coś. muszę trochę ogarnąć dom ale chyba najpierw idę w wyrko na godzinę bo coś oczyska mi lecą no i jeszcze muszę obiad zrobić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołek23 Mam cichą nadzieje,że coś zaczyna się faktycznie dziać:) Lekarka w szpitalu mówiła,że Mały gotowy tylko ja nie bardzo więc możliwe,że niedługo się zgramy.Nie wiem jak tam u mnie z szyjką bo u mnie wogóle jej nie badają:( Ja ciśnienie w domu mierzę tym na ramię ale elektroniczny bo ten zupełnie tradycyjny jest dla mnie nie do ogarnięcia:( Ty jakie masz ciśnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wrocilam zla jak osa : ludzie w autobusie maja znieczulice i ni chu chu ci miejsca nie ustapia .. dziady z****** ....przed swietami a takie gnoje a o kierowcy nie wspomnę jechal jak z ziemniakami a ja się napinalam żeby nie walnac gdzies i wlasnie mnie mala skopala i boli pachwina i napiecie czuje . siadłam w końcu na d**e i odpoczywam . jeden urząd dziś zalatwialam i po drodze kupiłam sobie blyszczyk i tusz i ...... kapustę kiszonaaaaa i mandarynki yami :))) musze dziś obiad zrobić ale to chwile zajmie i cos miałam sprzatac ale czy ja mam sile ? no ale albo prasowanie albo podłogi musze dziś myknąć .. :( pamiętacie takie cos jak cieple lody ?? :) widziałam to dziś pierwszy raz od 10 lat chyba i miały takie smieszne reniferki zrobione i kupiłam dwa mezowi bo on lubi takie chemiczne słodycze heeh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W domu mam przecietnie 120/70 wiec w jak najlepszym porzadku ale na wizytach u gina czy poloznej mam ok 140-150/98 teraz w pon bylo 137/95 i zawsze te dolne go martwi bo mowil ze podwyszone o te 5 to juz nie dobrze.... troche mnie tym wystraszyl i nie wiem czy nie wydac juz tych 60 zl na elektroniczny na ramie zeby miec 100% pewnosci ze wsio ok....ale z drugiej strony to nadgarstkowych by juz nie produkowali jakby byly zle a na 4 ostatnie tyg to tez mi szkoda kasy bo za to bym miala dwie paczki pieluch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista ja jak jestem na miescie i przechodze obok cukierni to musze koniecznie zajsc po murzynka:-) :-) juz nawet maz wie ze nie przejde obojetnie i musze go tam zaciagnac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołek hmm murzynek yami :)) może na swieta zjem ciacho jakies . ( od mamy i teściowej eheh ) a sam azrobie ciasteczka swiateczne jakies i powrzucam im do paczek i nam na stol zostawię . mam dziś dzień szalu ; musze na szybko kupic kafle i armaturę i zaraz mnie cos trafi ..wiecznie cos się pierdzieli ..uff oddychać spokojnie i jakos to może dogram . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Cześć Dziewczęta Moje;) Kurcze znowu miałam tak kiepską noc ;/ od 2 w nocy nie śpię i nie mogę zasnąć nadal , tak mnie głowa ze zmęczenia napier....;/ x x Sista wyjazd na święta w Pon 23.12 jak Mężulo wróci z pracy:) w sumie miałam niezły ubaw u Dr wczoraj jak go zapytałam czy mogę jechać na święta do domu 120km od Poznania a on do mnie że jak nie będę szła pieszo ani biegła za samochodem to mogę:D :) u tego lekarza nieraz tak się z nim uśmieję:) Oczywiście mam już 100kg na liczniku;( ale już przestaje liczyć!bo gdybym obżerała się słodkościami i nie patrzyła na to co jem to mogłabym mieć do siebie pretensje ale naprawdę się pilnuje - i widno taka moja "uroda" o ile to tak można nazwać- jedynie teraz pozostało mi się modlić zeby po porodzie wrócić do swoich 87kg a może z dobrą dietą uda się zejść ponizej 80tki;) lekarz też tłumaczył mi że w ciąży zaburza się metabolizm ,organizm ciągle odkłada zapasy żeby wrazie gdyby kobieta nagle przestała jeść to żeby Dzidziuś miał swoją "spiżarnię" z której będzie mógł i tak korzystać by zdrowo rosnąć;) x x Mlo podziwiam Cię że tyle km odważysz się prowadzić auto...ja od kąd jestem w ciąży nie wsiadłam za kierownice nie umiem się skoncentrować i ten stres na drodze bo przyznaję że nie jestem zbyt dobrym kierowcą:)) x x O Kornelka 2104 też wybierasz się na święta:) więc szerokiej drogi i uważaj na siebie;) i oczywiście - odpoczywaj dużo i wykorzystuj rodzinkę jak się da:) x x Agnik no ja myślę że Wasza Księżniczka też już waży prawie 2kg;) ja C***owiem że troszkę się zdziwiłam że przez 2tyg Mała przybrała aż tyle,aż lekarza spytałam czy to normalne??ale powiedział to samo co Ty- że teraz dzidziuś tylko będzie "tył" i zbierał tłuszczyk i te przybory masy mogą być różne ale średnio na tydzień 100g Ale trafiłaś na lekarza ale ja C***owiem że jak mam iść po coś na NFZ to załamuje ręcę bo i tak wiem że nic nie załatwie - mimo że należy mi się to jak "psu zupa" bo opłacam składki!!Tak ost bylo z KTG Dr mówił mi że mogę zrobić bezpłatnie KTG w przychodni na Polnej , zadzwoniłam bo chciałam chociaż na tym zaoszczędzić (bo w grudniu odbyłam już 3 wizyty po 150 a u mojego Dr można zrobić KTG ale koszt to 50zł) i usłyszałam w słuchawce że na KTG się nie zapisuje jak Pani przyjedzie i się Pani "załapie" to zrobimy to KTG - oczywiście co???nie załapałam się - mojego Męża to nawet nie zdziwiło więc skończyliśmy w prywatnym gabinecie i zapłaciliśmy 50zł......także nie dziwię Ci się ze podniosło Ci się ciśnienie ale nie jesteś sama:D x x Akinom odchodzi Ci czop!!kurcze to już coś się dzieje:D zazdroszczę Ci ciut bo ja gdym miała pewność że już mogę rodzić to już bym chciała naprawdę "wypchnąć" Tośkę z brzucha..ciężko mi już...;/ Trzymam kciuki by poród poszedł po Waszej myśli i informuj nas co i jak:))) x x Sista pamiętam ciepłe lody - i nawet ostatnio Mąż mi kupił aż byłam zdziwiona że to robią jeszcze:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołek23 To ja mam odwrotnie.Mi skacze to pierwsze.Zazwyczaj mam 120/70 a ostatnio miałam nawet 166/85.Mi powiedziano,że powinno się mierzyć kilkakrotnie,w odstępach kilkuminutowych,ręka oparta.Jeśli będzie znów powyżej 150 mam dzwonić i do lekarza.Nie powinno się mierzyć ponoć bezpośrednio po wysiłku. Tylko nie wiem jak to zrobić bo wystarczy,że wdrapie się na piętro do Wc a już nie mam sił:( Jutro u położnej zobaczymy jak poszybuje bo zaczynam się już denerwować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki :) Oj dostanie mi się chyba od Was za brak info z mojej strony... no cóż jakoś czas za szybko mi ucieka przez palce... Ale oby do Nowego Roku. Mam nadzieję że będzie zdecydowanie lepszy... Kornelka dziękuję za pamięć Kochana :) Cieszę się że u Was dziewczynki wszystko dobrze. Ciśnienie skacze pewnie przez stres. Bo każda wizyta u lekarza się z tym wiąże. A może zabierzcie na kolejną wizytę swój ciśnieniomierz i po cichaczu zmierzcie przed wizytą i będziecie miały pewność czy pokazuje tak jak ten u lekarza... ;) Ciężko mi nadrobić zaległości ale chociaż tak pobieżnie: NFZ - ha też już dawno olałam, ni ma co nerwów tracić mam takie samo zdanie jak Wy, chociaż wyniki mogli by za darmo zrobić jeśli i tak leczymy się prywatnie. A nie zawsze ze wszystkim łaskę robią! Akinom to już? To ten czas pędzi... Trzymam kciuki! // Mlo szaleńcu... Mam nadzieję że i moja córa - też skorpion będzie szła przez życie z taki uporem jak ty. :) Bo patrzę że nic Ci nie groźne ;) Szerokiej drogi i spokojnych Świąt, nie zwracaj uwagi na wszelkie mądrości innych.. //Sista wiem coś o budowie. My już naszczęscie zakończyliśmy ten etap i teraz mogę cieszyć się własnym domkiem, ale wiem ile to nerwów kosztuje czasem, ale warto :) // Ciągle martwiąca po ciąży na pewno wrócisz do formy już maleństwo o to zadba! /// Sosi, Izu Gratuluje, cieszcie się fasolkami i dbajcie o siebie kochane:) // Moonziet będzie wszystko dobrze, myśl pozytywnie!!! Wierzę że jest dobrze! /// Pat, Pati co u Was??? A u mnie nowości brak. Świąteczne przygotowania ruszają. Choć dopadł nas jakiś wirus - najpierw córa, potem ja teraz M. Ale z dnia na dzień coraz lepiej. Planujemy jeszcze przed Świętami pokój córy pomalować, a potem już tylko gotowanie, pieczenie i ostateczne porządki. Co do starań jak na razie bezskutecznie, może w nowym roku będzie lepiej... Oby :) Pozdrawiam Was Kochane i wybaczcie jeśli którąś pominęłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
Hej miło ,że o Nas pamiętacie :P U nas jak na razie ok. byłam w poniedziałek w tamtym tyg. u gina na Polnej,no i tak jak pisalam coś wspominał o skracaniu szyjki,więc się zmartwiłam na maxa i poszłam prywatnie do innego gina-zaje... koleś!!! :) Moja szyjka ma około 3,5 cm. ten gin dr.Nowak mówił,że nie ma nic co by go niepokoiło ,owszem mam się oszczędzać,ale nie leżeć całe dnie,bo dzidzi jest mała i na nic mi nie uciska na chwilę obecną...więc troche podreptam w domu i idę się kłaść i tak codziennie :) Te straszne bóle podbrzusza minęły... odpukać,teraz biore 3 dupki i 2 luteiny dopochwowe dziennie... jakoś sobie radzimy z dzidzią :) U dr.Nowaka był ze mną mój mąż pierwszy raz w życiu :) Był zdumiony jak usłyszał bicie serduszka dzidzi :) Hmmm...a tak to remont się w końcu skończył,troche jeszcze sprzątania mamy,ale mało...bo już dużo ogarnęliśmy ;p Wczoraj choinkę ubraliśmy,w weekend pierniczki piekliśmy,a dziś jedziemy na zakupy ostateczne świąteczne i do Ikei po stół do kuchni bo bez stołu to dziwnie :) nie chce mi się obiadu do salonu nosić hahah :D:D:D Dr.Nowak kazał zrobić badania prenatalne...więc umówiłam się teraz na piątek...masakra-stresuję się strasznie i boję,że wyjdzie coś strasznego po tym badaniu :( Miała któraś z Was to badanie? Jak ono wygląda? Ile czeka się na wyniki?? Brrrrrr xxxxxxxxxxx mlo a Ty jak się czujesz?? Jak przed świętami?? Malutka daje popalić kopniakami?? xxxxxxxxx sista ja na obiad dziś jaja sadzone z pyrkami mam hahhahha bez szału,ale taki dzień mam i niech mąż nie marudzi :) Kochana Ty za okna się nie bierz... męża zagoń-chociaż ja swojego od dwóch tygodni gonie i efektu nie ma ;/;/ xxxxxxxx szosty_sierpnia jak u Ciebie???? xxxxxxxxxx wom@n a u Was jak ???????? Mały pewnie daje popalić?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moonziet mój facet to Przemysław. Za pracowity to on nie jest, ale za to ma spoko podejście do życia, nie to co ja - nerwus jeden. Wszystkim bym się martwiła. U mnie nic nowego. staramy się, choć mój ostatnio stwierdził, że może on też kwas foliowy trochę pobierze, bo gdzieś przeczytał, że jak facet nie bierze to też jest zwiększone ryzyko różnych wad. Z jednej strony sie cieszę, że on taki odpowiedzialny, a z drugiej jestem zła, bo nie chce mi się czekać kolejny cykl aż mu się tam tego kwasu pozbiera.... Kobietki wy tak nie szalejcie z tym sprzątaniem. Leżeć i pachnieć, niech faceci się trochę postarają. W końcu nosicie w osobie ich największe skarby. W pierwszej kolejności za wami oczywiście ;-) Czytam was codziennie, a nawet częściej, ale nie mam za bardzo o czym pisać. Dzisiaj mnie ewidentnie brzuch pobolewa owulacyjnie, ale test owulacji nie pokazuje. No zobaczymy co będzie w kolejnych dniach. Pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny strasznie boli mnie cos na dole plecków :(( mogę się czyms nasmarować ? az mi lzy wyciska taki bol :((( nawet jak leze ;((( albo mala mi cos uciska albo ? nie wiem co ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Hmm kochanie Sista nie wiem czy można się smarować ale wiem że można bezpiecznie łyknąć Paracetamol spróbuj może pomoże:) trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista83 Czy prócz krzyża coś cię boli? Może faktycznie Królewna naciska na jakiś nerw. Nie wiem co radzić. Jak dobrze pamiętasz to mnie wiecznie coś dolegało i radzono by w takiej sytuacji wziąść ciepłą(nie gorącą)kompiel i połknąć 2tabl.paracetamolu(oczywiście tego bez kofeiny).Mi bardzo pomaga siedzenie na piłce i tak mi podpasowała,że codziennie ją wysiaduje:) Jakby działo się coś niepokojącego a po lekach nie przeszło to dzwoń,jedź na szpital. Daj później znać bo będe się martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista83 Nie jestem pewna czy smarować można.Najlepiej spytać w aptece lub lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angik, 19 zaczynam,wiem,ze jeszcze mam czas na kopniaki,ale jestem nuecierpliwa,i wogole myslalam,ze brzuch bede miala wiekszy juz,chocuaz go widac. Pat, myslalam ostatnio o Tobie,dobrze,ze wszystko ok, a pytasz o prenatalne do 13 tyg?ja takie mialam, usg genetyczne,czyli sprawdzaja czy dzidzius ma rece,nogi,pecherz,zoladek,przynajmniej w opisie bylo,ze widoczne i najwazniejsze przeziernosc karkowa,chodzi o ilosc plynu,jak jest za duzo,to zle.i test pidwojny,krew pobieraja i wyliczaja ryzyko wad. A kolejne,ok 20 tyg mbie czeka i tu ocenia sie narzady dziecka. Co do skladek,tez mnie wkurzaja,chociaz o dziwo prenatalne mialam na nfz,mimo ze skierowanie prywatne.zalezy tez duzo od lekarza rodzinnego,jak jest normalny,to sie nie czepia.bardziej mnie skladki na zus wkurzaja,bo nigdy nie wyplaca tyle co zabieraja,wolalabym tego nie placic i na swoje konto odkladac... Juz dwie opinie,ze Przemki to leniuchy :) no coz, ktory facet nie jest leniwy:) Sista,podziwiam Twoja pracowitosc,sprzatanie,gotowanie,zalatwianie spraw.robotna dziewczyna:)ja dzis odkurzylam i jestem skonana,z pracy taka nie wracalam:) Duzo sie obijam,ale jak nie teraz to kiedy?musze sie naczytac i odpoczywac na najbluzsze kilka lat:) Akinom,cos czuje,ze bedziesz miala prezent pod choinke! Pozdrawiam Was wszystkie i odezwe sie jutro po wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boli mnie brzuch. Przełożyłam wizytę na raniutko w piątek. Tak sie cholernie boję, jakaś dzisiaj nieswoja byłam od rana.. Tak w ogóle miałam pięrwsze, małe bo małe ale wyraźne dość mdłości, ale one wcale mnie nie uspokoiły, no może na chwilę, albo chwilami w ciągu dnia jak sobie o nich pomyślałam. Miałam już nawet przebłyski że wytrzymam do tej wizyty 7go stycznia. Wieczorem "pokłóciłam" się z mężem, ardzo się zdenerwowałam. Może od tego te bóle, takie ćmiące, nie wielkie ale.. nie takie jak być powinny;( tak się cholernie boję. Dziewczyny, tak mi się chce płakać:( czuję się taka bezsilna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sosi9 Kochana.Weź może nospe i postaraj się uspokoić i odpocząć.To może nic poważnego a tylko z nerwów albo pobolewa bo macica się rozciąga.Głowa do góry.Trzymam kciuki za Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sosi9 chyba coś w powietrzu wisi bo ja przed chwila obudziłam się z takim strachem, ze szok -bolał brzuch i mdlosci okropne były- chyba i się co niedobrego śniło. Pobiegłam do kibelka i jest ok a w ramionach M jakoś wszystko minęło -chyba za dyzo o tm myślę. Mam nadzieje ze się uda- to dopiero początek. Tylko jak tu nie myśleć jak już raz się zdarzyło :( Oby w święta nic złego się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j55J555
Witam kochane:-)niewiem czy jeszcze ktoś mnie pamięta:-)Asiu fajnie że z Filipkiem wszystko ok że jest zdrowym i szczęśliwym chłopcem:-)ucaluj maluszka od nas:-)9tygodni gratuluję synka trzymałam kciuki za was cały czas buziaki dla maluszka i dla oddzielnej i szczęśliwej mamy:-)Motylku co u ciebie jak Natalka niedługo już roczek nasza księżniczka skończy buziaki:-)Doris Joanna jak tam ma się Wikus?napisz coś o malutkim buziaki:-)Beatka a jak Franiu jaj się chowa pewnie niezły slodziak z niego całuski:-)za wszystkie dziewczyny trzymam kciuki musicie wierzyć kochane że wszystko będzie dobrze:-)a u nas Wikus rośnie ma juz20 miesięcy ładnie mówi ma już 99 cm wzrostu kawał chłopa jest cudowny chociaż łobuz czasami nie mam siły już za ni biegać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy was tez na początku nawiedziła biegunka???? Jutra zaczynam 6 tc. Nie wiem czy to ze stresu przez noc dzisiejsza czy może za dużo mandarynek wczoraj zjadłam? Jak do jutra szybko nie minie to jeszcze do lekarza będę musiala lecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j55J555
Przepraszam za literówkę ale małego strasznie interesuje komputer i stuka sobie na klawiaturze jak piszę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom3 caly dol plecków i to tak jakby mi ktoś cos zlamal : wstać ni eumialam sama ..chodzenie nawet bolało . po nocy nieco lepiej ale bez szalu - nadal boli . dziś jestem w domu zdecydowanie . nie brałam lekow ani się nie smarowałam : lęk o mala jest zbyt duzy :(( zobaczymy jak się dziś będzie bol rozwijal :( Moonziet kochana ale ja jestem od września na l4 bo balam się kolejnego poronienia a poza tym miałam bardzo stresujaca prace ..telefony cala dobe i dużo nerow wiec postanowiłam dac dziecku spokoj i sobie tez - na początku się nieco nudziłam bo tylko dom ( wymioty senność do 18 tyg ) a teraz nadrabiam co się da : staram się meza z budowa odciazyc żeby wiecznie wolnego nie bral bo go w końcu zwolnią i będzie lipa . przywiozłam sobie od rodzicow rowerek staconarny i jezdzilam dziennie po 30 min ale odkad wiecznie biegam i cos zalatwiac i jeszcze obiad i dom ogarnąć to już nie mam na to sil serio i stoi .. a od wczoraj mnie tak bola plecy ze szok : mloda cos mi ucisnela albo nie wiem co się dzieje . :( Sosi9 nie denerwuj się : ja nieswoja jestem często ,wiem ze się boisz - to normalne jest u nas . Izu93 musi być dobrze - myśl pozytywnie , w swieta spokojnie i przed swietami tez się nie przemęczaj -dbaj o siebie . a co do biegunki : to ja od początku miałam albo biegunki albo jakies jazdy jelitowe : być może za dużo owocow albo jak u mnie jelito drażliwe rozkrecilo się jeszcze bardziej . ja obecnie mam ok z jelitami : wcześniej miałam dużo wzdęć a teraz ok .. zaparcia jeszcze tez nie miałam . pij dużo żeby się nie odwodnić i może gorzkiej czekolady nieco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×