Kolejna ciąża po poronieniu

EDZIA Sista83 Mnie się nic nie stalo z rozkiem, tez wkład wyciagalam. Nie sądzę zeby się coś z Twoim działo bo pewnie nieraz bedziesz go prala bo albo małej się uleje albo od używania się zbrudzi więc raczej wypełnienie jest dostosowane do prania:-D

jestem z siebie dumnaaaaaaaaa ;) przerobiłam zmeczenie na efektywność :) podłogi na gorze i dole pomyte lacznie ze schodami .. na mopku wprawdzie i nie jakos pewnie super dokładnie ale jednak zaliczone :) zaraz ide prac rozek :) , potem obiad i ide golonko zaliczyć . wyniki moczu wygladaja na inne - niby nizsze parametry ale cos innego znow na nich się pojawilo - dr zobaczy i oceni . aaaa i pomaluje się i będę ładna eheh :) takie czary mary cienie zakryjemy podtuszujemy i będzie bosko :)

tak sobie mysle .. mam syndrom wicia gniazda z tym sprzątaniem czy to dotyczy tylko pokoju dziecka jak cos eheheh ? :) wlasnie rozek okapuje na suszarce ..strasznie się z niego leje ale nie umiałam mocniej wykrecic .

Sista83 Ja wszystko prałam(rożki,kocyki,ciuszki).Używane czy nowe wszystko lądowało w pralce.Rożki mam dwa i tak jak Edzia pisała nie wiadomo kto tego dotykał.i prałam je ciągle bo albo dziecku się ulało albo cycki przeciekały:(Teraz Synio śpi w śpiworku do spania. Rób się na bóstwo i daj znać po wizycie:) " Ututu123 Jak dobrze kojarzę to jeszcze tydzień i masz wkońcu wizytę:)Bliżej jak dalej:) Pamiętaj.Pozytywne myślenie przyciąga pozytywne zdarzenia:)

oszaleje dziś z tym ciśnieniem .. padam :( poszłabym spac ale nie bardzo mam na to czas : musze zaliczyć golonko i obiad dokonczyc ..snieta jestem . chyba szybko dziś padne . ja nie wiem jak będę do malej tak w nocy wstawala skoro taki spioch ze mnie ? ewcia jak tam ? masz już dzidzie obok siebie i tulasz ? :)

Sista no co się dziwisz końcówka ciąży tylko patrzeć jak lada dzień urodzisz.No fakt te wstawanie w nocy to masakra potem cały dzień człowiek chodzi do niczego.Ale my mamusie musimy dać radę.Jeszcze jak ktoś ma mamę blisko albo teściowa to pomoże ja pamiętam okres z synem przez pierwsze 3 miesiące płakałam jak bóbr myślałam że nie dam rady .Trzeba dzielnie to znieść a może trafi ci śię córeczka bardzo grzeczna i nie będzie tak mocno mamusi dokuczać czego ci oczywiście życzę.Dojdziesz do siebie po porodzie jak sobie odpoczniesz dostaniesz masę energii.

Dziewczyny, będzie dobrze...przetrwacie wszystko i będziecie się cieszyć z tego jak dzieciaczki będą na Was patrzeć, chwytać za palec, nawet płakać... Miałam rodzić pod koniec sierpnia, wszystko było ok, chodziłam do pracy, synek rósł zdrowo i wszystko się skończyło... Wytrzymałabym roczne kolki i karmienie co godzinę, ciągłe noszenie na rękach...żeby tylko był. Bólu po stracie nie da się opisać...

omc mama po raz 2 - jejku, strasznie Ci współczuję :( ale nie poddawaj się, nie trać wiary... nie wiem jakich słów urzyć bo wiem co czujesz i wiem że żadne słowa nie są wystarczające. Bądź dzielna. Ja też czuję strach, dwie straty a do tego jeszcze czekanie... ale wierzę że będzie dobrze, jestem pełna nadziei :) ___ sista83 - kochaniutka, Ty siebie leń nazywasz? Oszalałaś? Końcówka ciąży a Ty śmigasz z mopem, wszystko dopinasz na ostatni guzik, wzorowa żona i przyszła mama :) jesteś przykładem dla wielu kobiet, dla mnie bardzo, jak czytam o Twojej energii to aż mi wstyd że ja jej nie mam tyle, i aż się boję że sobie nie poradzę :/ A co do syndromu wicia gniazda, hmmm... moja siostra przed samymi świętami urodziła, ale jak się zawzięła to wiedziała że cały domek musi lśnić na błysk przed tym jak pojedzie na porodówkę, bo jak tak może być bałagan, jeszcze na same święta ;) Daj znać jak tam po wizycie u lekarza, czy wyniki jednak nie takie straszne, co słychać u Niuni :) ___ Akinom3 - tak, kolejny piątek i wystko będzie wiadomo, nie moge się doczekać, czasem mi się tak dłuży wszystko, może jak bym się zajęła czym innym to było by szybko a tak jakoś zebrać się nie mogę do niczego. Ale później ędzie już tylko lepiej, jak wszystko będzie w porządku, mama z siostrą wyślą mi paczkę, będę mogła ciuszki zacząć kupować na spokojnie, bo teraz się jeszcze jakoś wzbraniam, takie głupie przesądy ale jednak. Przeglądam wózki, łóżeczka, wszystko zacznie szybciej się dziać jak już będę pewna że z moją dzidzią jest wszystko w porządku, tak bardzo o tym marzę i modle się o to. ___ zaliczyłam jedynie spacer do sklepu, jeden króciutki po południu, teraz nie dawno troszkę dłuższy, dotleniłam się ;)

ututu ja pierwsze *****mojej dzidzi poczułam w 17 tyg wiec pewnie to co odczuwasz to Twoja dzidzia :-) niedługo poczujesz o wiele mocniej, a jak bedziesz po 30yg to czasami bedziesz błagać dzidziulka żeby jakos sie obrucił bo ruchy i rozpychanie w tym czasie potrafi być nawet bolesne ale ja to kocham :-) ... szosty sierpnia ja Cie doskonale pamiętam i mialam ten sam problem co Ty z podwyższoną prolaktyną i tez mialam przepisany bromergon. Mnie w drugim cyklu od zażywania tego leku sie udało a wczesniej ani widu ani słychu :-) Gratuluję kochana!!! ... Edzia tak jak dziewczyny pisały nic dzidziulkowi nie powinno sie stac. Ja ok 30 tyg przewróciłam sie brzuchem prosto na ławę, nawet nie mialam jak podeprzec sie rekoma bo trzymalam obiad i nic sie nie stało ale tez bylam przerazona. Dziecko jest bardzo dobrze chronione w naszych brzuszkach wiec nie smutaj sie, na pewno jest wszystko oki ... Sista daj znac jak po wizycie. Kiedy pani dr kazała Ci przestac brac dodatkowy magnez? Ja od jakiegos czasu biore po 1 tabletce bo raz ze powieka mi skaka a dwa ze odczuwam kilka razy na dzien pobolewanie brzucha (skurcze???) i troche sie boje o przedwczesny poród... A z humorkami i depresjami ostatnio to odczuwam doklanie to samo co Ty, czuje sie taka brzydka, zaniedbana, niekochana, taka ble... juz sie nie moge doczekac na jakis shopping po porodzie jak tylko dojde do siebie :-) No własnie, ja ponawiam pytanie : czy becik sie też pierze? ... Wczoraj wstawiłam juz chyba ostatnie pranie z małymi ciuszkami i pieluzkami tetrowymi i flanelowymi. Osatnio zamowilam na allegro, przy tylu sztukach wyszlo o wiele taniej. Małą Mam chyba ubraną juz na 3 miesiace z góry (tak mi sie chyba wydaje). Dzis na obiad mam taka samą wizje jak Sista :-) i ogarnąc chate dzis chcialam bo moj M chcial jechac jutro na zakupy bo twierdzi ze nie ma w czym juz chodzic :-) Ja sie wstrzymam z poważniejszymi zakupami i ogranicze sie do bielizny tylko :-) ... Mlo jak tam sobie radzisz?

Nie wierze!!!! W koncu od 2 tyg udalo mi sie wstawic jakiegokolwiek posta. Ten moze byc juz przeterminowany o pare godz bo pisałam go rano i caly dzien probowalam go wstawic. Mam nadzieje ze juz teraz bedzie dobrze. Pozdrawiam:-)

sylwiatko25 - witam Was :) myślisz że to może być dzidzia? Kurcze jeszcze do piątku tyle czasu, dziś nic takiego nie czułam jeszcze, ale jakoś później jak siedziałam przed tv to właśnie jakieś takie szmerki czułam :) tak się boję o to maleństwo, a jak okaże się że coś jest nie tak? :( nie, no nie wolno tak myśleć, sama gryze się w język jak mnie takie myśli nachodzą. Słyszę że i u Ciebie dziewczynka :) super :) trzymam kciuki do końca :) ja jestem bardzo cierpliwa na ból, każdy kopniak zniosę :) aby tylko były :)

to znaczy o późniejszej porze, też się wysłowić nie mogłam chyba ;) ja to późno chodzę spać, 23 minimum, raczej północ, przed 1:00 ... czasu UK. A potem śpię do 10. To chyba dlatego że mój M tak późno wraca, czasem mi się tęskni za nim, i tak czekam aż wróci, ale on czasami i tak potem jeszcze siedzi... a ja bidula spać się kładę. A dziś też mnie zdenerwował bo mówię że nie ma dla mnie czasu w ogóle, a on że pracuje przecież, i że przesadzam, zauważyłam i mu mówię że nawet nie ma kiedy i o czym ze mną porozmawiać a ten że się boi ze mną gadać bo zaraz coś mi nie pasuje. Dacie wiare?? Boi się, to chyba lepiej pogadać o czymkolwiek niż tak milczeć skoro i tak się mało co widzimy. Ja rozumiem że mam humory ale mógłby i mnie zrozumieć... a jak zaczynam temat z przeprowadzką... o masakra... temat burza się robi... jutro ma wolne, ale znając życie ktoś do nas przyjdzie i tak.

Co do syndromu wicia gniazda ja tez tak prasowalam sprzatalam az jednej soboty tak mi fajnievw mieszkanku bylo i pomyslalam ze juz wszystko gotowe. Bylam jeszcze w ikea wieczorem w restauracji ostatni razvwe dwoje potem u znsjomych robiliśmy zdjecia ostatni raz z brzuchem smiechu bylo po pachy.... A po nocy dosyc krotkiej z pieknym snem obudzily mnie wody plodowe.... i zaczela sie przygoda! !!! Sista juz nie dlugo. A i ja prslam wszystko rozek tez ale nawet go nie uzywalam bo goraco na mieszkaniu mamy a bobo spi w bodach i spiworku.

sylwiątko 25 Mam do ciebie pytanie pisałaś coś o skaczącej powiece ja mam to od paru tygodni co to może być ?Wiesz coś na ten temat jak byłam na wizycie to z tego podekscytowania zapomniałam się zapytać.Denerwuje mnie to strasznie zazwyczaj tylko lewa powieka ale parę razy dziennie. Sista 83 Czemu nic nie piszesz zawsze cię tu pełno a teraz żadnych wieści jak po wizycie? ututu123 Nie smutaj się z chłopami tak to już jest .Może on rzeczywiście boi się z tobą rozmawiać boi się że powie coś nie tak.Ja na początku ciąży nie przywiązywałam się zbytnio do mojego stanu bałam się że znowu stracę ciąze ba nie wiadomo skąd byłam tego pewna nie chciałam nawet o tym rozmawiać.Mój mąz wiecznie wymyślał o jak to brzuszek będzie mi rósł jak to będzie jak dziecko się urodzi a ja nie mogłam tego słuchać.Baby nikt nie zrozumie a chłopa tym bardziej.Też nic nie kupowałam nikomu nie mówiłam oj długo to trzymałam w tajemnicy chciałam powiedzieć po genetycznym w 13 t c ale coś mnie jeszcze chamowało dlatego cię rozumię że się nie śpieszysz z kupowaniem.Synowi też powiedziałam nie dawno .Nie martw się ze wszystkim .Przykro tylko że rzeczywiście nie masz komu się wygadać no masz nas mnie mój mąz już też miał dosyć najpierw krzyczał a potem płakał razem ze mną tak się baliśmy.Musisz wytrzymać i magluj go rzeby z tobą pogadał naprawdę nie ma żadnej mowy o przeprowadzce ,spróbuj go przekonać

Co do syndromu wicia gniazda ja tez tak prasowalam sprzatalam az jednej soboty tak mi fajnievw mieszkanku bylo i pomyslalam ze juz wszystko gotowe. Bylam jeszcze w ikea wieczorem w restauracji ostatni razvwe dwoje potem u znsjomych robiliśmy zdjecia ostatni raz z brzuchem smiechu bylo po pachy.... A po nocy dosyc krotkiej z pieknym snem obudzily mnie wody plodowe.... i zaczela sie przygoda! !!! Sista juz nie dlugo. A i ja prslam wszystko rozek tez ale nawet go nie uzywalam bo goraco na mieszkaniu mamy a bobo spi w bodach i spiworku.

tak na szybko : sylwiatko odstawila mi wszystko w 36 tyg ( a dawki magnezu miałam duże ) wlasnie boli mnie brzuch jak na skurcze ale to dlatego ze mi tam naruszyla.zaraz ide spac bo się zle czuje. ktg wyszlo ok.rozwarcie 2 cm mam . mocz poprawil się z dziś wiec jest ok. wizyta kolejna jak cos za tydzień . mowi ze mogę plamic po dzisiejszym badaniu , i może odejść czop....boje się porodu

edzia dziewczyny-jak na razie czuje sie ok, wiec chyba nic zlego sie nie stalo. Dzieki za wsparcie co do rozka to juz pisalam do sisty-ja pralam;-) a w rozku to i wygodniej sie karmi dzidzia;-) '''''' ja juz sie nie moge doczekac kopniakow;-)))) wtedy chyba bardziej poczuje,ze w brzuszku mieszka czlowieczek;-) Teraz to tylko czuje co pare godzin od paru tygodni takie jakby PIK w brzuszku i wtedy wiem,ze jest ok;-) Nie wiem co to jest,ale jak to czuje to wiem,ze wszystko jest w porzadku;-)))) dzis mialam taka mega ochote na haribo zelki misie,ze wszystkie corce wyzarlam;-))))

czekam na dziecko - dziękuje i za podniesienie da duc*******a nie mówiłam też długo nikomu, tzn powiedziałam tylko siostrze w dniu kiedy zrobiłam test a ona synka urodziła. Nic nikomu nie powiedziała. Potem dopiero po usg jak zobaczyłam bijące serduszko w PL to powiedziałam mamie, potem dopiero tacie jak już wyjeżdżaliśmy i babci. A mój M dopiero tydzień temu matce swojej powiedział, a wcześniej płakałam bo wyglądało jakby się nie cieszył, trzymał to w tajemnicy. Stwierdził że to jest nasza sprawa. Taa... jasne... Co do przeprowadzki to ja już długo gadam, oj długo, jeszcze o dzidzi nie wiedziałam... ale jemu wygodnie, jak się kłócimy to mówi że on nie potrzebuje zmiany. A mieszkamy na piętrze, co ja sama zrobię, będę się męczyć z wózkiem bo wąskie schody, a nie daj co jak mi coś zabraknie, coś wypadnie a ten do mnie że przesadzam... Ale jak się nie przekona to sam zobaczy... I chce koniecznie z daleka od teściowej, konieczność obowiązkowa, bo jak tylko tu przyjechałam do UK to mówiłam że miało być z daleka od wszystkich a teraz i teściową mam nad głową i jego siostre bo przyjechała na dłużej... A ja sama sobie poradze z moją dzidzią i z M bo chce mieć w końcu swoją rodzinę a nie w pakiecie. ___ sista83 - Kochaniutka wszystko będzie dobrze, zobaczysz. zanim się obejrzysz będzie po wszystkim :) przecież wszystkie tu będziemy trzymać kciuki :) a Ty jesteś już tak daleko i przetrwasz :) zobaczysz, będziesz wspominać ten najpiękniejszy dzień jak weźmiesz swoją Niunię w objęcia :)

edzia - he he, ja też żelki wcinałam, wczoraj takie wisienki z haribo, ostatnio misie prawie całą paczkę sama... he he, jak tak czytam to aż mi milutko... ale zbiegi okoliczności po prostu mnie zaskakują :)

Dziewczyny powiedzcie mi czy slyszalyscie o tym,ze juz od drugiego trymestru powinno sie spac na lewym boku nie na placach ani na prawym boku,bo wlasnie tak sobie siedze ii czytam:-)a dopiero za tydzień mam wizyte i zapytam sie doktorkowi:-) xxx Edzia Kochana co To byly za czarne myśli na temat tych dziur widzę,ze dziewczyny wybily Ci glupotki z Glowy i bardzo dobrze:-)Twój maluch pewnie poczul sie jak na karuzeli na tych dziurach:-)wiec Glowa do góry i usmiech na buzi:-)

Ututu123 No to nie zazdroszczę nie wiem czy z teściową wygrasz jeszcze tak blisko mieszkacie ojejku.Ale bądz twarda bo wiesz teraz może mieć cię gdzieś ale jak się dzidziuś urodzi to dopiero może zacząć się wtrącać w końcu to dziecko jej syna.Chyba twój M jest mocno do niej przywiązany co?Ja nie mam teściów ale jak tu czytam co piszecie to wcale nie żałuję .Moi rodzice są cudowni ale nawet ich nie chciałabym nad głową najlepiej być samemu a spotykać się czy dzwonić jak się ma ochotę i oni to rozumieją pozwalają nam tak żyć jak chcemy.Dużo na tym zyskują bo mój syn jak nieraz do nich ruszy to trzy dni nie wraca do domu .A dlaczego piszesz że jemu jest tak wygodnie czy on musi do mamy co dzień latać? Edzia Niedługo poczujesz kopniaczki już bliżej niż dalej ale ty kochana masz mieć smaki na konkrety na chłopaka a nie na żelki żelki zostaw dla mnie hi hi hi:)A ty w czym kładłaś Emilkę spać w śpiworku?Bo ja już sama nie wiem ja kładłam syna i lekko kołderką przykrywałam ale teraz tu się naczytałam że to niebezpieczne wtedy tego nie wiedziałam

choruszka - ja też to czytałam ale powiem Ci że nie wiem... trudno jest nad tym zapanować, ja się kręcę z boku na bok, bo zawsze spałam tak na boku ale bardziej na brzuszku... teraz staram się spać na lewym boku, ale i tak się przekręcam nieświadomie.

Choruszka To prawda lekarz na pewno cię poinstruuje leżenie na bokach szczególnie na lewym ja mam z tym problem bo najwygodniej mi na plecach no ale to niewskazane.

ututu - dziękuję za troskę:) apap z rana pomogl, i resztę dnia jakos dalam rade, zmala przerwa na drzemke;) ja piję kawkę, jak mam mega ochote to nawet 2 małe się zdarzalo, ale to moze kilka razy tak mialam. Ja mam bardzo niskie cisnienie, wiec kawa chyba mi nie zaszkodzi. a to chyba o to cisnienie chodzi, dlatego w ciazy odradzaja. ************ co do prania poszycia wózka - kiedys ogladalam w ddtvn, znajdziecie jeszcze material na necie gdzies na pewno. Wszystkie wozki maja przekroczona norme rakotworczych substancji. Nawet te najdrozsze, dlatego zalecaja prac, choc raz. Nie wypierzemy wszystkiego ale dobre i tyle co sie usunie.

czekam na dziecko - kochana, u mnie to temat rzeka jest... w skrócie powiem że oni jego i mnie przede wszystkim zaczęli obwiniać za to, że ja nie chciałam mieszkać z nimi a oni wzięli pożyczkę i myśleli że jak dostawią górę to ja będę tam. Niestety nikt nie zapytał mnie o zdanie a ja postawiłam na swoim i stąd te wszystkie problemy się zaczęły. On myśli że to jego wina, oni jeszcze bardziej wzbudzają w nim poczucie winy a on im tak teraz pomaga bo ich zdaniem oni są rodziną a nie ja i mój M. Ja to tak odbieram. A jeszcze jak między nami się coś nie układa to wiecie, ma do kogo lecieć... i dlatego myślę że nie chce się wyprowadzić dalej. A dla mnie może ich nie być, bo jak można nie pozwolić synowi kierować własnym życiem. A swojego czasu stanął po ich stronie a nie po mojej dlatego prawie się rozstaliśmy. Ale ja albo na tyle go kocham że dostał ostatnią szansę albo na tyle jestem głupia że za bardzo wierzę że nam się uda.

sista - ty to chyba możesz spokojnie zapisać sobie tresc postu: wlasnie zmylam pdlogi, teraz przejade kurze z mebli, a potem wstawie obiad, i jeszcze zrobie pranie, a wczorajsze wybrasuje i poukladam w komodzie:) haha ty pracoholiczko!!!:) ******* omc mama po raz 2 - przykro nam bardzo, że i ciebie to spotkało. Jak ututu pisze, nie wiem co napisać. KAzda z nasz musi znaleść swoje wytlumaczenie dla tragedii ajkie nas spotkaly. Żeby moc znow normalnie życ. Nie trać nadzieji. Jeśli tylko jesteśĶy w stanie pomoc Ci swoją obecnościa - pisz! ******** choruszka - staram się na lewym boku niby sapc, ale zasypiam tez na prawym jak mi akurat wygodniej. Poki co lekarz nie mowil, ze tak mam robic a tak nei wiec, nawet nie pytam bo jeszcze bedzie kazl tylko na lewym;p **********

Czekam na dziecko,ututu123 dzięki za odpowiedz tak tez myslalam:-),chociaz zawsze spalam na prawym boku albo brzuchu no ale cóż dam rade:-)

czekam na dziecko - tak, tak to na pewno cisnienie jest winowajcą naszych leniuchowatych i zlych dni:) dziś też z reszta pdalam jak betka o 15. Nic nie przeoczylas, nie wiem nadal co mi w brzuszku sie przewraca. Dowiemy sie 1go kwietnia. Nie moge sie doczekac. Nic jeszcze nie kupilam dla mojej dzidziuni a chcialabym juz zaczac. Smakow jako takich nie mam na nic szczegolnego. Jem chyba to co zawsze. Jedynie zapach kolorowego pieprzu mnie mierzi, i nie mam ochoty na zupy kremy ktorymi sie objadalam jesienia. ********** Moonziet, a ten rogal to taki wieeelki masz, ze pod szyje i udo wsadzasz, czy taki maly, ktory potem mozna pod dzdzie do karmienia podkladac? Tak zachwalacie te rozki, ze i ja chyba zainwestuje ps. moj sposob na codzienna rutyne w dresie to zmienianie kolorow ktore nosze. Raz mam zielona koszulke z fioletowymi getrami, innym razem, na galowo-czarny dres i biala koszulka.

choruszka ja spie na boku jednym albo drugim bo tak zwykle sypialam wiec dla mnie to bez zmian. Przytulam sie do weza i lulam;-)))) Tak, tak -to nie pomylka-do weza, a nie meza;-))))) ############# czekam na dziecko no ja wlasnie smaki mam tak zmienne ,ze az glowa boli;-)) raz ogorki, kapusta, kwaaasne zelki,pomarancze, a zaraz po tym slodkie schoko bons, czekolady czy zelki misie;-) tak wiec widac,ze u mnie po smakach daleko by nie zajechal z przepowiednia do do plci;-)))) Odnosnie rozka to moja Emi urodzila sie jeszcze koncem zimy wiec bywalo chlodno w domku,ja ja chyba do 3 mies mialam w rozku na noc. I dodatkowo kolderka przykrywalam, Ale nie ubieralam jej zbyt grubo. W ogole przyjelam taki styl ubierania dzidzia co sie w szpitalu poloznym spodobalo i dawaly mnie za przyklad. Moja siostra mieszkajaca za granica (nie w UK) tak mi radzila,ze tak TAM ubieraja. Na corenke ubieralam body z krotkim rekawkiem (lub dlugim) plus skarpeteczki,a na to dopiero pajacyk zapinany na calej dlugosci tez w kroczu-z dlugim rekawkiem. Bo kolezanki ze szpitala ubieraly na gole cialko od razu pajacyk,a na pajacyk skarpetki, ktore sie zsuwaly bo byly juz na innym materiale. Ja dlugo moja corenke ubieralam w pajacyki tylko, jak gdzies na "wyjscia" to wtedy jakas kiecka, a tak to najwygodniej dziecku jest Tylko nie takie kaftaniki plus spiochy bo to mi sie z 80 latami kojarzy choc to moze tez wygodne... Teraz duzo jest na wyprzedazy w NEXT, spioszki 3 -paki za np. 36zl!!!! jakosc rewelacja,a cena dobra. Ale szybko schodza, trezba lapac od razu jak ktos ma mozliwosc zeby kupic. Ja jeszcze nie mam potwierdzonej plci bo bym poszalala;-) Ale dobre gatunkowo pajacyki czy body sa tez w tesco.

Sosi9 No wlasnie mi sie lepiej spi na prawym boku:-)ale będę musiała sie przestawić na lewy:-)ciekawe czy za tydzień doktorek sam zacznie temat:-)czy będę musiała sie pytac:-)