Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość ututu123
Przepraszam że taki długi ten post wyszedł, ale kurcze ten spam to mnie czasem denerwuje ;) jak nie wstawia to nie wstawia, potem wzięłam skopiowałam, wkleiłam do worda, i pisałam co chcę Wam powiedzieć i się udało wysłać wszystko razem... a wyszedł jak zwykle poemat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
ututu123 No to ja miałam identycznie z tą nieudaną ciążą też nikogo nie zainteresowało to że objawy znikły .Tyle tylko że u mnie musieli wywoływać poronienie bo wszystko było ładnie zamknięte.Straszne nie ma co wspominać Teraz na pewno będzie dobrze.Z tą nospą masz racje nie ma co przesadzać musiałoby mnie cholernie coś boleć żebym wzięła. Edzia dokładnie tak jak pisałaś ja mam 23t c dzisiaj ale patrzę na rozwój dziecka w 24 tc.Daj znać co tam jutro.Super masz z tym pakietem ale pewnie kosztował majątek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ututu123 kochana pisz do nas smialo :) lubie czytac takie eseje :) - mnie mecza straszne gazy i jakies jazdy jelitowe mam .. ale ja mam jelito drażliwe to roznie może być . co do kulinarnych akcji to ja tez lubie a jak mi jeszcze cos wyjdzie to jestem mega dumna z siebie . tez robiłam pizze w weekend wg przepisu szwagra na ciasto i wyszla boska :) fajne musza być te Twoje cebularze yami - samcznego . Ninka tak mi wbija nogi ,ze wow :) - uwielbiam to ..i będzie mi brakować pewnie , ale pamiętam ze jeszcze jakiś czas temu mala się np. nie odzywala przez pare h i była duza schiza czy wszystko z nia jest ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
edzia nina no to od Krakowa ok 40km tak jak pisalam. Jedynym utrudnieniem jest to,ze nie musisz sie wcale wczesniej rejestrowac,ale przychodzisz wtedy kiedy masz ochote i musisz czekac w kolejce. Czasem dlugo;-) To chyba jedyna niewygoda;-) ====== czekam na dziecko pakiet mam platny z pracy,a sciagaja z wyplaty...ok 6 zl;-))))))) Tak wiec rewelacja! Wszystkie badania przed ciaza (ta nieudana) rowniez po poronieniu mialam za darmo. narzekac nie moge. To przychodnie LUXMED. _______________ ututu czekam na przepis na pizze moze masz lepszy;-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgdalenkamz
Moonziet Ututu Dzieki dziewczyny wiem ze nie ktore bole sa normalnie no ale sie boje Co do usg genetycznego i jakis specjalistycznych badan no to trudnk bedziemy placic ale jak mozna zaoszczedzic na badaniach krwi i moczu to czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
ututu123 kochana faceci są z marsa !! ale ja Ci powiem że ja też nie lubię jak się pokłócimy itp, ja jestem bardzo wredna jak ktoś mi na odcisk nadepnie i zawsze mi tak żal się połówka robiło, nie lubie jak jest coś nie tak bo bardzo go kocham, no ale teraz to już przegiął tym co zrobił i się nie ugnę, będzie musiał się sporo nagimnastykować żebym mu znowu zaufała i dała jeszcze jedną szansę, choć tęsknie za nim cholernie, i dałabym wszystko żeby móc się do niego teraz przytulić.... xx Moonziet no taki odlot że czasem się martwię że nie oddycha. ogólnie czasem bardzo szybko chce jeść i wydaje mi się że się zapowietrza i temu taki odlot. jak ją poderwę do góry to zaczyna łapać oddech wtedy. w uk i w holandii właśnie nie ubierają czapek a później takie "muły" są tutaj. ja już kiedyś pisałam że wieczorem wracałam z centrum z koleżanką i było już zimno a przy jednym barze siedziała baba z maleństwem może 1-2 tygodniowym i dziecko bez czapeczki. xx Edzia no właśnie się boję tego zapalenia uszka, ale mała nie lubi czapek :O więc dziś kupiłam taką szeroką opaskę ale też ją ściąga :O łobuziara z mojej małej :) xx sista83 kochana do ojca się nie odzywam mama jakoś luzuje trochę, wczoraj mała nie spała 5 godzin wieczorem i mama ją trochę chciała potulić ale mała dawała w kość i mama wymiękła :D fajnie wziąć dziecko na chwilę ale jak już zacznie płakać to inna baja :D mała po tej laktukozie robiła kupki takie że z niej wszystko leciało :O ale na ulotce przeczytałam że daje się 0,5ml na 1kg ciała, czyli mała powinna dostawać nie całe 2 ml a lekarz dał jej 4 ml :O zmartwiło mnie to że może jej zaszkodzi ta dawka, jeszcze ma problemy z kupkami ale jest już lepiej. co do połówka to trudny temat, daje mu teraz trochę w kość, jeszcze nie wrócił bo wiecznie coś.... co do oglądania na fb to masz rację tylko trzeba znać imiona i nazwiska :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
xx sylwiatko25 ale się zdziwiłam że Ty już tak daleko w ciąży :) ja myślałam że przed 30 tyg jesteś :D ale Ci poleciało kobitko !! co do opieki nad dzieckiem to jakoś samo mi to przychodzi :) w ciągu dnia jestem sama więc muszę sobie radzić :) myślę że opieka nad dzieckiem nie jest czymś takim strasznym jak się wydaje. w chwili kiedy urodzisz od razu dostaniesz instynktu macierzyńskiego, co do porodu powiem Ci ze nie jest zle xxx pozniej wiecej napisze bo mala wola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia nika82 Juz jestem i tlumacze;-) W strone Tarnowa. Z Krakowa caly czas jest autostrada wiec szybko;-) ================= Mlo moja tez czapek nie lubila,ale w koncu polubila;-))))) facetowi nie odpuszczaj bo jak nie teraz to kiedy? Moze akurat sobie przemysli co i jak. Prawda,ze kobiety jak staja sie matkami to sa silniejesze? W moim przypadku tak bylo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
utuu123 No niestety te moje bóle nie przeszły w 100% sa ale łagodniejsze więc staram się je olewać:-) w sensie za dużo o nich nie myśleć bo wiem,że z dzidziulkiem wszytsko ok więc mówie sobie,że taki mój urok i trudno trzeba do tych bóli przywyknąć bo inaczej to zwariuje od tego zamartwiania:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
___ mlo88 - kochana mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz i wiem jak jest czasem ciężko z tymi facetami... mój też nie raz doprowadzał do płaczu i nic z tego sobie nie robił, bo uważał że nie ma w tym jego winy... ale facet to facet, czasem ciężko myśli... zazdroszczę czasem dziewczynom o które facet dba, troszczy się ciągle... mojego jak coś naleci to jest dobrze, ale to się nie często zdarza. I powiem Ci że mamy coś wspólnego, bo ja też jak mi ktoś zajdzie za skórę albo coś to jestem strasznie pamiętliwa, nie łatwo jest mi wybaczyć komuś i ot tak zapomnieć, pamiętam wszystkie słowa, i ból jaki przez nie czułam. A połówka to tak jak mówisz, szkoda się robi, bo czasem taki bidulek się wydaje i człowiek pęka, ale zaraz on znowu coś popsuje. Ale jakoś trzeba przetrwać :) Tobie też tego życzę :) ułoży się :) i mam nadzieję, że Twoja Niunia też tylko patrzeć i wszystko się unormuje :) i ja tego mojego wredote kocham, chociaż czasem nie mam już do niego siły ;) a z czapeczkami i przegrzewaniem maluszków... też już się nasłuchałam, tak jak mówisz, jak położna zobaczy dziecko w czapeczce w domku to afera, żadnych kocyków polarowych, bo gdyby się przykryło to udusić się może. Albo jak dziewczyny pisałyście o pępuszkach: tutaj niczym nie przemywają... nic się nie używa. ___ sista - póki jeszcze masz troszkę czasu to moje eseje poczytasz ;) bo widzę, że jak ja się rozpiszę to już jest naprawdę sporo :) a staram się skracać jak tylko mogę :) ach bidulko, jak malutka nie zareaguje wcześniej to jeszcze tydzień i działanie :) ależ Ci super, że to już :) weźmiesz malutką w ramiona i zobaczysz, że wszystko będziesz wiedziała, będziesz wiedziała czego potrzebuje i jak wszystko zrobić :) a co do kulinarnych przysmaków to jeszcze chciałam spróbować zrobić takie paszteciki w cieście drożdżowym chyba albo drożdżowo-kruchym (nie krokiety naleśnikowe), z barszczykiem czerwonym, moja mama robi pyszne i właśnie muszę się odważyć i spróbować zrobić któregoś dnia, może na weekend :) ___ choruszka - to dokładnie tak jak ja :) mnie takie kłucia właśnie męczą, dziś to powiem że nawet mocno, ale trudno, żadnej no-spy nie brałam bo to do wytrzymania :) co się będziemy źle nastawiać jak po prostu tak może mamy mieć :) nie stresujemy się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Edzia www. zajadam.pl /dobre-przepisy /pizza-ciasto kochana, ja robiłam z tego przepisu, rewelacja bo ciasto nie jest za cienkie ani za grube. I nie robiłam okrągłej tylko w blaszce prostokątnej. Dlatego dodałam troszkę więcej mąki i drożdży w proszku (7g bo tyle ma paczuszka) bo w UK nie zawsze można trafić na drożdże świeże. Ale naprawdę przepis bardzo prosty i wychodzi super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Sista83 aha zapomniałam napisać że nie było spacerków bo deszcz w sobotę był a wczoraj miałam gości :O żal normalnie tak się małą podniecali że szok i co najlepsze ta babka co przyjechała ( rodziców znajomi) stwierdziła że małą jest mulatką !!! :O szok.... ale dziś był spacer :) xx xxxpatxxx1 dziękuje kochana że pytasz. Nelcia jak zrobi kupkę to nie wymiotuje ale dziś tak się cisnęła że jej poleciało troszkę ale to było ok 10 minut po jedzonku. no te odgłosy są śmieszne :D ja zawsze myślałam że dzieci są grzeczniutkie i dopiero później zaczynają gaworzyć. czasem jak chce krzyknąć to tak woła ...aaaaaa... a że ma taki słodki głos to tak fajnie brzmi :) kochani moi rodzice tu mieszkają :P ja też jestem pyskata ale wiesz czasem się robi przykro... np w sobotę malutką brzuch bolał i weszłam z nią do salonu a ojciec z ryjem skoczył że on wiadomości ogląda i na ful tv podgłośnił.... brak słów. ogólnie od tygodnia mała dla niego nie istnieje. xx agnik24 no też tak myślę że to przez mleko, mówią mi tu w tym biurze konsultacji że tak może być do 3 miesiąca. tutaj nie ma za wielkiego wyboru w mleku, kupuje jej to z "górnej" półki ale kupuję standardowe a jest jeszcze hipoalergiczne - ale małej nie podchodzi ono bo już próbowałam, i 1,5 opakowania leży w szafce, a widziałam że jest jeszcze dietetyczne ale nie wiem czy mogę małej je tak zmienić... 3 kwietnia mam wizytę w tym biurze to się zapytam czy mogę zmienić. Cały czas robię małej świeże mleko- nie odgrzewam jak zostaje tylko wylewam, do tego nie daje jej wody z kranu tylko mineralną specjalnie kupuję. nie wiem jak jej pomóc żeby sama robiła kupki.. xx ciągle martwiąca kochana ja też mam takie momenty że wydaje mi się że jestem złą mamą i najlepiej żeby mi zabrali dziecko.... ale wydaje mi się że to hormony tak szaleją w nas :) będzie dobrze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
. ciagle martwiaca- moja teściowa to też krowa,wtrąca się we wszystko,w nasze mieszkanie... w nasze sprawy,w sprawy mojej rodziny ;/ Porażka ,jest wśc****a,że żal mówić ;/ Teraz cały czas wypytuje co kupiliśmy dla dziecka,jaki kolor,a dlaczego to a nie tamto... masakra jakaś!!! Ja jej nic nie mówię,bo co ją to interesuje ;/ Wózek już kupiliśmy...a ta dziś dzwoniła i sie pytała kiedy wózek kupujemy... z mężem się kłucę o nią i o to ,że się wtrąca i zakazałam mu opowiadać o nas i o tym co mamy dla dziecka,,, ch*** ją to obchodzi!!! Więc jej powiedział,że wózki oglądamy,ale czzas jeszcze by kupić... czai się jak hiena ...na każdym kroku kontroluje.. może i jestem potworem,ale nie życzę jej dobrze...za ten stres,który muszę przez całą ciąże przechodzić dzięki niej :( Już ostatnio nie wytrzymałam i zwróciłam jej uwagę,że nie lubie jak ktoś dotyka mojego brzucha,bo ta krowa zawsze mnie miziała!! i o dziwo od tamtej pory nie tyka!! :) Wszystkie teściowej to do wora i do jeziora :P xxxx sista kochana ,powiedz mi... ja jestem w 27 tyg. ciązy... od wczoraj mały jakoś ciszej niż zwykle w brzusiu siedzi... to normalne ??? Bo pogoda taka szara i nudna chyba na niego wpływu nie ma?? ;/ Wariuje od rana i bujam ten brzuch i naciskam lekko by dał znak życia... coś tam się rusza... Czy to normalne?? Bo wcześniej cały dzien prawie fiksował w brzuszku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
ututu123 ja doszłam do wniosku że co ma być to będzie. nic na siłę i wiecznie szansy dawać nie będę, co dziennie mnie przeprasza ale dla mnie to puste słowa bo mówi przepraszam a i tak robi źle. jest mi ciężko i przykro bo go bardzo kocham i nie wyobrażam sobie życia z kimś innym ale teraz ma dziecko i muszę o małej myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
magdalenkamz 80 zł za wizyte to dość tanio... :) Ja chodzę też do gina i też mało bierze bo 100 zł za wizyte... A co do badań późniejszych,to rzeczywiście masakra ;/ Badania tak jak mówisz,różyczka,toxo... itp to mnie kosztowały w sumie około 300 zł... ;/ Do tego 25 co miesiąc za badanie TSH... wizyta endokrynolog to 100 zł miesięcznie,ale haha wzięłam na litość lekarkę i powiedziałam,że mnie nie stać a ginekolog kazał co miesiąc chodzić do niej... więc wpisała mnie na NFZ i teraz chodzę za darmo i na badanie tsh i do endokrynologa... Do tego prenatalne 330 zł... Ja jeszcze musiałam genetyczne ultrasonograficzne robić,to kolejne 250 zł. No i dochodzą koszty leków wszystkich,które gin przepisuje... jedne to koszt 4 zł.a inne 60zł... itp. itd. gdybyśmy nie mieli odłożonej kasy na ciążę,to z torbami byśmy poszli... Więc po co płacimy kase na ubezpieczenia zdrowotne itp.. jak i tak wszytko prywatnie trzeba robić ;/ Nie chodzi o to,że mi to wielce przeszkadza,te koszty związane z ciążą,bo chcę dziecka i wydałabym wszystkie pieniądze by było zdrowe... ale przydałaby się jakaś pomoc od Nfz... której generalnie nie ma ;/;/ Marne kilka zł z ZUSU... mąż też wielce kokosów nie zarabia... no ale cóż.. żyć trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
mlo kochana to super,że Nelcia już ok :) Najważniejsze,że kupki robi :) A co do rodziców,to Ty u nich mieszkasz czy Oni u Ciebie?? Ja bym nie wytrzymała pod jednym dachem z moją mamą (bo tato od kilku lat nie żyje :( ) pożarłabym się z nią hahahha :P Ale dzielna jesteś i bravo :) Co do twojego taty... dziwne ,to co piszesz... przecież to jego wnusia i powinien na pierwszym miejscu stawiać ja i jej dobro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
edzia moja tesciowa jest w sumie ok, pomaga chetnie przy wnuczce, a nie jest nachalna. Wiec ja jej do wora nie wkladam;-)))) zobaczcie jakie fajne tapety do pokoju dziecka sa;-) mozna np. jeden pasek przykleic i juz jest fajniej;-) http://www.tapety-artfunk.pl/dzieciece_aranzacje_i_wzory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxpatxxx1 kochana wiem jaka to schiza : moja tez niekiedy miała dni ciszy , wówczas cos słodkiego albo pobudzaj jakos inaczej . moja jak nie chciała to nie ruszyla się - baran będzie uparty , tak samo jak w piątek na ktg - zasnela i wszystko miała gdzies . dziś tez jest spokojna od rana np. . jem sniadanie i czekam . oooo wlasnie zaczela powoli cos smyrac mame :) , tak sobie wczoraj myslalam ze fajna data się zbliza : 01/04/2014 jakby tak w prima aprilis się urodzila to smiesznie by było . no ale zobaczymy kiedy niunia postanowi pokazac się swiatu. dziś ma być niskie ciśnienie wiec cos czuje ze będę miała zamuła i smutka.... wizja na dziś : prasowanie i chyba tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Hej dziewczyny. Dalej pada :( strasznie mi dzis zimno :( Ja mam tesciowa z glowy bo jej w polsce nie ma. Wyjechala juz kilka lat temu do grecji do pracy i sirdzi tam caly czas :) Dziewzyny znowu mam pytanie.czy wy po poronieniu tez sie balyscie seksu? Ja sie wzbraniam od tego ciagle ale lubie byc kochana i przytulana ale z drugiej strony strasznie boje. Moj M sie wczoraj do mni eprzytulal i przytulal i powieszial ze tez sie boi ale potrzebuje bliskosci ze mna i postanowilismy to zrobic tyle ze j anic z tego nie mialam bo ciagle tylko bylam skupiona na tym zeby nogami troche zapierac zeby nie bylo az tak gleboko. I po tym stosunku jeszcze bardziej boje sie kochac.bo mnie po tym podbrzusze kulo . Poszlam sie umyc zaaplikowalam sobie od razu 2 luteiny zamiast jednej i poszlam spac. Wiem glupia jestem wstyd mi to wszystko pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalenkamz nam lekarka do 12 tyg nie pozwolila chyba z tego co pamiętam : albo do 14 ..ale cos nam się zdarzylo po drodze , ja miałam straszne checi na Przytulanki a mój tak się zeschizowal ze do teraz zdarzylo nam się może uprawiac sex z 5 razy max ..ostatnio to już nie pamiętam kiedy było - pewnie ok 25 tyg max . Mój boi się o dziecko a teraz mowi ze nie będzie jej stukal po glowie eheheh ;) no to czekamy na akcje albo na wywolanie za tydzień i potem połóg i już nie będzie wymówek ..ale nie wiem czy ja caly polog wytrzymam czy nie będę probowala wcześniej - nie można pewnie co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do pogody : u mnie tez pada i jest buuu ale weekend ma być ładny podobno ? a potem tak znow w kratke - zobaczymy . jak pojde rodzic to mi pogoda już wali w sumie eheh , ale potem na swieta żeby było ładnie bo Nini spacery musi przecież odstawiać . czekam na dwie przesylki : jedna z apteki , druga z allegro : koszula moja do karmienia , rozek , stanik , okrycie kąpielowe . fajnie jakby przyszlo dziś jutro bo chce to jeszcze wyprać i mieć w zapasie . wczoraj jak się kąpałam zauwazylam ze nie mam kostek zupełnie .. posmarowałam stopy bo bolały i dalam nogi wyżej ale niewiele dalo . w nocy spalam nawet ok 2 razy tylko siku bylam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle o wakacjach : chcemy się wypuscic blisko tutaj bo 80 km do Szczawnicy i okolic na pare dni , pospacerować i zmienić klimat na chwile ale zobaczymy jak będzie z kasa bo dom ocieplenie czeka i dziura w budzecie jest heheh . Wy cos planujecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam napisac jeszcze cos o zblizajacyh się swietach ale uznaje mi jako spam .. może potem się uda :) :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Sista czyli jednak byl zakaz. Boje sie ze skoro po stosunku mnie brzyszek kul to ze moglismy cos uszkodzic. Kurde teraz sie martwie o moja dzidzie i martwie sie czy sie w ogole pokaze bo w czwartek wizyta. Co do pologu to nie mam pojecia ja dopieri w 6tc jestem :) Po wczorajszej glupocie dzis sie normalnie czuje jesli o to chodzi brzuszek daje znac ale mniej niz wczoraj rano ze nie musze lykac nospy . Dziewczyny jak sie pobudzicie to napiszcie jak u was bylo z seksem w tych wczesnych tygodniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalenkamz Na pewno nic nie uszkodzilas, z seksem chodzi glownie o to, ze moze wywolac skurcze macicy, ktore moga doprowadzic do poronienia lub wczesnego porodu, ale tak sie raczej dzieje w zagrozonej ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w 1 trym byla posucha, lekarz nie zabronil,ale ja nie mialam ochoty, w 2 pare razy sprobowalismy,ale w sumie sie balam, a teraz to juz brzuch przeszkadza i moje ruchy tez sa ograniczone, wszystko boli...jak maly sie nie bedzie spieszyl na swiat to moze cos podzialamy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista, co do wakacji to raczej nic nie planujemy, bo maly sie moze urodzic za miesiac, a moze to tez byc koniec maja, wiec bedzie malutki...mam tu gdzie spacerowac. No ale wszystko wyjdzie w praniu, moze we wrzesniu do rabki? zobaczymy jak to bedzie no i oczywiscie kasa,kasa, kasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moonziet no my tez niby bardzo chcemy na pare dni wyskoczyć tutaj blisko ... ale pare dni i tak wyjdzie ok 800 zł taki wyjazd -średnio się oplaca jechać na 3 dni zatem ..już lepiej na więcej , w sumie na jednodniowe wycieczki tez można jechać tam i siam i nie spac w hotelu , cos wymyślimy :) oczywiście marzy mi się morze ale .. daleko drogo i kasy więcej trzeba . za rok może :) poki co dom wola o ocieplenie i zobaczymy jak budżet się rozkreca z wydatkami na pupunie mała : pieluszek pewnie idzie tona :) wszystkie jedziecie na pampersach ? ktoś od początku testuje dady np. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Moonziet. No ja tez az takiej ochoty na.seks nie mam nie wiem czy ze strachu czy od hormonow ale wczesniej bardzo czesto sie kochalismy mimo tego ze ja przy kosci jestem i mezowi teraz tego brakuje. Mimo tegoze tamti poronienie tez przezyl to teraz sie tak jakos zaparl ze teraz bedzie eszystko dobzrze i mowi mi zebym sie nie zamartwiala tak przesadnie i sie do niego poprzytulala. On w tej ciazy w ogole nie dopuszcza do siebie zlych mysli. A ja sie tak boje ze chyba do 12 tygodnia o ile bedzie dibrze sie wstrzymam tylko kurde nie chce tez go od siebie odepchnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×