Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

mlo mi jeszcze pol roku po odstawieniu Bartka lecialo troche pokarmu... lekarze tu nic nie zapisuja na to wiec pewnie w Nl tez. sista malutka moze pokaslywac bo jej z noska do gardziolka splywa co do katarku to penie lekarz nic specjalnego nie zaradzi bo to jest malenstwo... wiec woda morska badz sol fizjologiczna i oczyszczanie... jak wpuszczasz malutkiej sol czy cos to poloz na brzuszku wtedy lepij jej splynie z noska... w lozeczku cos podloz po nozki lub materac zeby glowka byla wyzej to tez jej bedzie lepiej...my z katarem zmagamy sie praktycznie caly czas... ostatnio bylo dwa dni spokoju i znow leci z nocha nie wiem czy to na zeby czy to alergiczne... a wybrac???? ooo masakra placz jakby nie wiadomo co mu robili...jesli masz inhalator to sprobuj malej inhalacje zrobic z soli...Dziewczyny jezeli dzieciatka nie maja goraczki a tylko lekki katarek czy kaszelek to jak najbardziej na dwor wychodzic a nie kisic dzieciatka w domu bo w ten sposob nie beda nabierac odporosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Czekam na dziecko U mnie juz lepiej dzisiaj juz nic nie boli jutro mam wizyte tak Kochana ja zaczne teraz 22tydzien jutro opowiem doktorkowi o tych bolach zobaczymy co powie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Czekam na dziecko Oczywiscie trzymamy kciuki za synka na egzaminach:-)o to ja jestem trochę za Toba w ciąży:-)super,ze juz masz liczyć ruchy ja jutro sie upewnię,ze to co czuje to ruchy corci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Agnik24 Dziekuje jak sie to czyta to az sie rozmarzylam ze ja on i nasze dzidzi w domku razem szczesliwi az lzy w oczach staja a to jeszcze tak daleko i w dodatku cale lato przed nami te upaly i goraco. Strasznie sie boje jak ja dam rade bo zle znosze te upaly jakie nas teraz nawiedzaja, nawet nic nie robiac w domu jestem cala mokra. Szosty sierpnia No ja juz sama nie wiem jak to jest z ciaza w pracy bo raz pisza tak raz tak i juz nie wiem. Ja czekam do ukonczenia 3 miesiaca bo owszem mam normalna umowe ale nie na stale tylko na czas okreslony do grudnia i na 1/2 etatu . Czytalam gdzies ze przy umowie na czas okreslony lepiej sie ukrywac do 3 miesiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
czekam na dziecko-mi też gin mówił kilka tygodni temu,że mam liczyć ruchy,ale to moim zdaniem nie realne... bo synek czasem ma mniej *****iwe dni... czasem kopie jak szalony... no i trzeba wziąć pod uwagę,że czasem śpi sobie kilka godzinek w brzusiu :) Dlatego ja nie liczę... myślę,że jak się w ciągu dnia rusza,to wsio ok u Niego :) Teraz ostatnimi czasy,to w nocy wariuje ;p więc chyba jak się urodzi,to nocki będą jego :P xxxxxxxxxxx sista trzymam kciuki za Ninkę,by to był zwykły katarek-daj znać po powrocie . No i fakt-czas się ogarnąć i wrócić do świata "żywych" :) xxxxxxxxx ciagle martwiaca-temat teściowej,to NIESTETY temat rzeka... moja nam wyprawiła wesele i przyrzekłam sobie,że już nigdy się nie zgodzę na takie rozwiązanie... wypomniała już to wesele i mówiła,że ona płaci i ona ustala kogo zaprosi... a po weselu wieśniara obgadała ze swoją córeczką moją rodzinę...kto co i ile zjadł..jak wyglądał ,itp ;/ żal aż pisać... Dlatego chrzciny itp. to MY SAMI wyprawimy,kasa po weselu z prezentów Nam została,to na chrzciny zostanie,itp. Poza tym kiedyś byłam w dobrych stosunkach z teściową,ale odkąd jestem w ciąży,to nie mogę jej znieść ;/ dlatego trzymam ją na dystans,zamienie z Nią może ze dwa słowa i milczę... nic jej nie mówię o ciąży...o samopoczuciu,bo po co jej to wiedzieć ;/ Chcę ją zdystansować tak,by po porodzie nie nawiedzała Nas dzień w dzień,bo ją chyba wywale przez balkon!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
magdalenkamz co do męża i przeprowadzki do rodziców... Jeśli mogę doradzić... zostań z mężem... po pierwsze z rodzicami szału dostaniesz,bo jak to zawsze jest-będą dawać swoje złote "dobre" rady ;/ i na głowę dostaniesz... A poza tym... to chyba Ty pisałaś jakiś czas temu,że Twoj mąż ma już dziecko z inną kobietą,która po porodzie go olała,itp... więc weź pod uwagę,że czułby się odtrącony tak jak przy ostatnim dziecku... a tego chyba nie chcesz mu zrobić?! Weź pod uwagę jego uczucia i jego zdanie... co to za rodzinka,jak mąż sam i żona z dzieckiem u rodziców? No jesteście dorośli...za jakiś czas przyjdzie dzidzi na świat,więc musicie RAZEM stworzyć rodzinkę SWOJĄ!!! Być może będzie Wam ciężko,ale najważniejsze,że będziecie razem... ze swoją dzidzią.!!! A rodzicom podziękuj,ale powiedz,że jesteś dorosła i nie masz zamiaru jak małolata mieszkać z rodzicami,bo masz męża! Ja osobiście w życiu bym nie wyprowadziła się od mężula... po pierwsze umarłabym z tęsknoty,a po drugie mąż by mnie nigdzie nie puścił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc asmana
Mlo nie urodziłam. Wczoraj wsadzili mi cewnik foleya na ziwekszenie rozwarcia. Powiększyło się do trzech cm a w tym czasie miałam skurcze co 3 minuty takie nawet podchodzily do 80; 100. Kazali mi dac ciuszki dla dziecia, wypisali dane, bo byli przekonani, że urodze. Jak wyciągnęli cewnik tak skurcze ustały zupełnie. Dzisiaj zrobili usg i wg ich pomiarów mały waży aż 4645 w co nie chce mi się wierzyc, bo tydzień temu ważył 3800. Jutro mam cięcie, no brzuszek jest tez większy od glowki i boją sie, ze jak główką wyjdzie to brzuszek się zaklinuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda200
:))aż miło się czyta o Waszych dzieciątkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na dziecko jak w ciagu dnia i wieczorem czy w nocy czujesz ruchy, to juz nie musisz dodatkowo liczyc. A jak od rana jestes w ruchu czy malenstwo nie daje o sobie znac, to wtedy jak sie polozysz czy siadziesz, to dziecko w ciagu godziny powinno sie odezwac, jak nie, to wtedy trzeba cos zjesc slodkiego albo coli sie napic, troche "poszturchac" brzuszek i malenstwo powinno wtedy odpowiedziec. Moj maluch ma czasem takie dni, ze poza pojedynczymy ******* cichutko siedzi, a czasem jak tylko siade, to brzuch faluje. Ale od jakiegos czasu miedzy 21 a 24 moj maly regularnie buszuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam u lekarza : ma opinie super specjalisty do dzieci i z***biscie wrednego dla rodziców , balam się ale walic to .. najwazniejsza mała . . dostala krople 2 razy dziennie biodacyna . osłuchowo czysto na szczęście .. pogadal nieco i jedna wazna rzecz czego nam nikt nigdy nie mowil : dziecko po jedzeniu ma lezec na prawym boku ok 40-50 min a nie raz jedna raz druga strona , zrobil mi rysunek brzuszka i wyjasnil ale już nie pamiętam ..niby nie będzie się cofac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malej kazal wyżej klasc na ten katar , kupiłam katarek do sciągania odkurzaczem i woda morska ma być .. i jaja bo pyta mnie jak karmie : mowie ze tylko cyc co jakies 3 h się staram a on mi ze mam częściej jak mala chce ..no to mu mowie ze i tak ladnie przybiera a dwa jak się lapczywie naje to rzyga i ze lepiej 2.5-3h mniej więcej dla niej .a on ile ona niby przytyla i w szoku był bo mloda wazy 3900 ( czyli przytyla tyle ile dzieci w miesiąc mniej więcej ) i ze sluzy jej ten cycek widocznie . kamien spadl mi z serca ze nie padlo jej na oskrzela tak się o nia balam . pepuszka mam lepiej oczyszczac bo za delikatnie to robie . a i nogi lepiej okrywac i skarpetki dawac na te jej wieczne czkawki .ogolnie mloda zdrowa :) nic mi więcej nie potrzeba . dziś tesciowa była ze mna tam u lekarza i powiem wam ze o dziwo było super wsparcie - i potem na kawie była i milo było serio .. widze ze moje nastawienie dużo tez daje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asmana trzymam kciukasy , powodzenia :) u mnie pojutrze mija 3 tyg od porodu przeleciało jakby wczoraj ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
sista Dobrze że u małej to nic poważnego a i przydatnych rzeczy się przy okazji dowiedziałaś.A ten katarek to skąd się wziął w ogóle? Co do cycków z synem też nic mi nie leciało urosły dopiero po porodzie.Nie wiem czemu tak z nch leci jak tylko delikatnie mnie ktoś przytuli czy nacisne pierś to bluzka mokra.Wiem że nie ma gwarancji że po porodzie będzie ten pokarm tym bardziej że jak syna karmiłam to też był problem:( Moonziet Pat Dzięki kochane mi tak samo się wydaje że jak mała się rusza to niepotrzebne te liczenie ruchów.Też tak jak u was moja dzidzia ma gorsze dni i jest baaardzo cichutka no ale kawałek czekoladki i daje znać.Oj już nie mogę się doczekać tego lipca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
magdalenkama Dobrze że powiedziałaś rodzicom i widzisz dopiero zwariują jak maleństwo przyjdzie na świat.A chłopa nie zostawiaj dziewczyny mają rację poradzicie sobie a co to za rodzina osobno. Co do upałów to na szczęście nie będziesz się męczyć w lato z mega brzuchem.Ja to teraz mam brzuch rodzę w lipcu w same pełne lato .Poce się jak maciorka sapie i jestem spuchnięta masakra ale dla maleństwa wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista83 Kamień z serca,że to nic poważnego:) Bardzo ładnie ci ta córeńka przybrała na wadze:) Karm jak najdłużej. " Asmana My też będziemy trzymać kciuki by wszystko poszło sprawnie i bez komplikacji. Spory ten twój kawaler:) " Mój ma kilka kropeczekna buzi.Chyba za dużo jajek zjadłam:(Oj!Ja głupia:( Jutro idziemy do przychodni.Zważymy Bąbelka i pogadamy.Może czegoś dowiem się ciekawego.Czy waszym dzieciom rosną szybko paznokcie u rąk?Mojemu tak rosną,że co drugi dzień musimy podcinać bo inaczej się drapie. W przyszłym tygodniu znów szczepienie i ja mam wizytę.Zobaczymy co geniusz nowego wymyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
W ciazy czy przed ciaza nigdy nie lubilam takich upalow dla mnie by moglo byc 25 stopni i tyle wiecej ciepla nie potrzebuje. Dziewczyny spokojnie ja meza nie zostawilabym w zyciu tylko pisalam ze jak powiedzielismy o ciazy to mama do mnie wyjechala z takim pomyslem ale jej odmowilam od razu. Jak to poznien powiedzialam mezowi to tez powiedzial ze oni chyba zwariowali i ze nigdzie nie pojade. I powtarzam ze wcale nie chce nigdzie jechac i zostawiac meza nie po to 3 lata temu sie od nich wyprowadzilam po maturze zeby teraz tam wracac. Rodzicow kocham bardzo tylko z nimi mieszkaja nadal moi bracia i to ich najbardziej mialam dosyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
xxxpatxxx1 - oj jak tak czytam kochana Twoje wpisy to mi się wszystko przypomina... moje wesele, to jaka potem wojna z teściami była, jak potraktowali mnie i moich rodziców, rodzinę... masakra... dlatego wierze że też byś wolała żeby jej nie było... goń ile się da, aż się nauczy... ja tak powiedziałam sobie. A skoro moja mama nie może być przy mnie to tym bardziej teściowa będę goniła. Wredna jestem, wiem, ale za wszystko obwiniam ją i szczerze wykrzyczała bym jej to w twarz... Trzymaj się i nie daj się :) jesteś dzielna i wiesz co jest dla Was dobre. ___ SISTA - kochana, ciesze się że Nina zdrowa (katarek szybciutko minie :) ) i że coraz bardziej się uśmiechasz i lepsze nastawienie :) i pamiętaj Najlepsza mama dla Niuni to TY :) :) :) ___ ciagle martwiaca - tak samo jak wyżej pisałam xxxpatxxx - goń teściową póki się nie nauczy że nie jest potrzebna... ja jestem tego zdania i nie ręczę za słowa i czyny jak się dzidziuś urodzi... jak mi się nie spodoba to od razu za drzwi wystawiam, a jak się obrazą (bo reakcje połówka można przewidzieć) to ich problem. Rękami i nogami będę broniła dzieciątko żeby tylko miało spokój od teściowej która szybko się dowie że nie jest mile widzana i potrzebna. Chociaż może być też tak że będzie miała nas w nosie bo teraz już cisza z kupowaniem wózka (niby miała nam kupić ale nigdy tego ja nie słyszałam) i nie będzie przyłazić także tyle jej szczęścia by było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Asmana -ja również mocno trzymam kciuki :) aby jak najszybciej i zanim się obejrzysz i Mluszek już będzie w Twoich ramionach :) ___ Sista - to już 3 tygodnie, jejku jak ten czas leci... zaraz Nina miesiąc będzie miała :) a potem nie nadążymy liczyć sami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Dziewczynki trzymajcie jutro kciuku z mnie i moją corcie na badaniach połówkowych:-)mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalebkamz
Trzymamy kciuki mocno mocno. Dziewczyny zaczynam myslec o brzuszku ciazowym chcialabym miec go jak najszybciej a dzid szukalam info na ten temat i nie mam co sie spodziewac brzuszka wczesniej jak 6 czy 7 miesiac biorac pod uwage obecne .moje sadelko, bede tylko wygladac jak bym przytyla a tego nie chce bo ludzie sie beda krzywo gapic i na.bloku obgadywac. Mam szeroka miednice i wraz z sadelkiem obwod mojego brzucha w najszerszym miejscu to 125cm . Jak myslicie kiedy mi sie brzuszek pokaze????? Mam 183cm wzrostu i waze 109kg - wiem masakra ale chcialabym zeby w 5 miesiacu ten brzuch zaczol mi sie zmieniac w ciazowy zebym mogla sie nim chwalic a nie chowac w lato w te upaly :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
patxx1 Agnik dziewczyny tak jak pisze milenka tutaj nic nie dają na zatrzymanie laktacji :O dziwi mnie fakt że coś się pojawiło bo ja za ledwie 3 dni próbowałam karmić małą i tak jak pisałam było to 7 tyg temu i nic mi nie leciało już aż wczoraj znowu się zaczęło :O xx Asmana oj ten cewnik to jest dziadostwo :O skurcze co chwile i to dość bolesne ledwo rozwiera :O się tylko człowiek namęczy a nie pomoże, Dziwię się że wczoraj nie zrobili pomiarów i od razu nie zadecydowali o cc tylko męczyli Cię . ja się nabawiłam infekcji przez ten cewnik. Jutro wielki dzień :) masz racje dziwne żeby maluszek w tydzień przybrał prawie 1 kg ale z drugiej strony dzieci najwięcej przybierają w ostatnich tygodniach. 3mam kciuki jutro :) jak będziesz już kochana w stanie coś napisać to napisz bo będę wyczekiwać postu.. mam nadzieję że z córą już jest ok i jest w domku. xx Akinom ja też co 2-3 dni obcinam paznokcie małej. xx Sista83 ja wiem że to się tak nie da ale staraj się panować nad emocjami bo faktycznie jeszcze możesz mieć problem z pokarmem. hmmm mi na czkawkę małej nic nie kazali robić bo mówią że to przez łykanie powietrza podczas karmienia, ale też spróbuję jej bardziej ogrzewać stopy może coś pomoże bo 2-3 razy dziennie ją czkawa dopada :O mam nadzieję że Ninke szybko zostawi w spokoju ten katarek i będzie ok. xx my dziś miałyśmy zwariowany dzień bo jeździłam do konsulatu złożyć papiery na paszport a później musiałam jechać na lotnisko po tata. Mała taka zmęczona tą jazdą i było jeszcze bardzo ciepło dziś biedna była cała mokra :O z tego zmęczenia nie mogła zasnąć kręciła się prawie godzinę zanim zasnęła. w piątek mamy szczepienie aż się boję ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
magdalebkamz ja też miałam przed ciążą brzuszek :P ale już w 4 miesiącu zaczął się robić okrągły, nie przejmuj się tym co ludzie powiedzą i pomyślą jak są głupi i oceniają człowieka po wyglądzie to ich problem. możesz też nie za wiele przytyć w ciąży :) xx ciągle martwiąca tak to jest z rodziną :O przykre że teściowa nawet nie powstrzymała się od głupiego gadania na chrzcinach Tosi :O ja już nie raz się przekonałam że z rodziną ( nawet najbliższą) najlepiej to się wychodzi na zdjęciu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
choruszka - kciuki to ja trzymam bardzo bardzo mocno :) ja żyję Twoją wizytą :) a na pewno będzie wszystko dobrze więc jak już nam napiszesz że jest super to i ja będę spokojniejsza bo nasze maluszki są praktycznie na tym samym etapie, czujemy ****ardzo podobnie i mamy bardzo podobne bóle :) więc jak już wypytasz o wszystko to pisz jak najwięcej :) ciesze się Twoim szczęściem na maxa i że już jutro sobie pooglądasz księżniczkę :) ciekawe u mnie czy chłopaczek czy dziewczyneczka :) chciała bym wiedzieć :) ale jeszcze tydzień i jeden dzień :) może się zlitują i jak już pomierzą dzidziusia to powiedzą co tam kryje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
a jak nie powiedzą to jeszcze jakiś miesiąc niepewności i w PL się dowiem :) szkoda tylko że bez połówka :( smutno mi będzie bez niego strasznie, jeszcze nie poleciałam a już tęsknię za moją wredotą ale tak naprawdę to jedyna okazja żeby jeszcze posiedzieć z rodzinką bo potem to nie będzie łatwo. Mam jeszcze plany żebyśmy w święta w grudniu w trójeczkę już pojechali ale do tego jeszcze sporo czasu więc nie planuję aż tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Ututu123 Dzięki Kochana mam nadzieje,ze będzie tak jak piszesz :-)juz dzisiaj spac z nerwów nie moglam za bardzo na 10.30mam wizyte jak juz będę po dam znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noc ciezka .. mala mało spala i mama tez i tata tez :( katar meczyl , sciagalismy a mala dostawala szału . rano tez dala czadu teraz udaje ze spi ale kreci się non stop .. i bujac musze i miziac i takie tam :) o 10 mam karmienie znow o ile się ksiezna nie dopomni wcześniej : dostać kropelki musi do nosa i oczka jej umyc musze bo przy karmieniu o 7 dalo rade tylko pepuszka zrobić i pieluszke i paszki ( bo się odparzyly nam ) przyjdzie później do mnie tesciowa i się ciesze bo z mala niekiedy można cos sprzatac a niekiedy nie ma szans a czekaja na mnie podłogi do pomycia i prasowanie i cos na obiad pyknąć . czy dziś wyjdzie słonko wogole ? szaro buro jest buuu mlo co do tych skarpetek to .. lipa chyba na moja nie działa : wczoraj miała na noc skarpetki i otulona była a i tak czkawka pojawila się dwa razy . mloda się tak zlosci jak jej sciagamy ten katar ze szok..no ale mus to mus . dziewczyny w temacie chrzciny ; co musialyscie zalatwiac do koscioal ? jakies spotkania sa szkolenia czy cos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekam na dziecko - w mojej karcie porodu jest taka notatka, ze ruchy powinno sie zaczac liczyc od 28 tyg, o stalych porach, np. po obiedzie przez godzine, a potem przed kolacja itp. musisz sobie wybrac stale pory dnia, i wtedy sie skupic, byśty w tym czasie wiedziala ze masz za bardzo nie fikac, bo nie poczujesz;) ******* ciagle martwiaca, wspolczuje ci tak szczerze ta tesciowa. Z dwojga zlego wiesz co? lepiej z nia sie nie dogadywac niz z mezem;) a Ty z ukochanym chyba dobrze zyjesz?:) swoja droga on nei reaguje na jej zachowanie? Niech sie okresli kto tu ma racje, i niech stanie po czyjejsc stronie. Wtedy bedziesz wiedziala przynajmniej czy jego tez po mordzie lac;p ******** mlo88 - dobrze rozumiem, ze teraz leko dostalas? moja siostra nie mogla karmic, dlatego owijali ja bandarzem tak poprostu przez jakis czas po porodzie. i ustala produkcja pokarmu. ******** sista - troche to przerazajaco brzmi ale jest ponoc jazkas taka czesc do odkurzacza sie podlacza, na sciaganie katartu wlasnie. Sama nie wiem czy zdecyduje sie na taki zakup, musze ejszcze poczytac. Kumpela jest tym zachwycona.. wiec na pewno i ja sie tym zainteresuje. a czy uzyje zobaczymy. ******* przez ost 2 tyg mialam siostrzenice pod opieka, dlatego ciezko bylo znalesc czas na kafe, nawet nie mialam czasu wlaczyc kompa. Poza tym nastroj niestety obniza sie coraz czescie borykam sie z deprecha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
probuje wziac sie w garsc, anwet udaje sie na chwile, na kilka dni nawet, przed ludzmi, ale tylko to... Poza tym z polowkiem ciagle cos nie tak. Ciagle. Wsparcia w nim nie mam praktycznie zadnego. On poprostu jest, ale zyje swoim zyciem. Boje sie jak dam rade zajac sie dzieckiem skoro ze soba sobie nei radze. A On, On ma wymowke, ona ma przeciez prace, a nic wazniejszego od jego pracy nie ma..... Poza praca nie obowiazuje go nic, pranie, gotowanie, sprzatanie, wizyty u lekarzy, rozmowa podczas obiadu, zmywanie po obiedzie, sprzatanie po sobie brudnych gaci, mycie samochodu, jeszcze chwila i bede musiala z kosiarka biegac po ogrodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom, Mai też paznokcie bardzo szybko rosną i co obetnę, to za chwilę już drapie. x Sosi, bardzo ci współczuję, że musisz się borykać z takim zachowaniem męża. jednak wspacie ze strony najbliższej osoby jest najważniejsze, a Ty go nie masz . Przykre to. Zawsze tak się zachowywał? x Wczoraj pisałam, że nie borykamy się z katarem, a dzisiaj... Maja kicha i pokasłuje. Aż jej łezki z oczu lecą. Może w nocy się przeziębiła. Jest taka *****iwa, że wędruje w nocy po całym łóżeczku. Odkopie się z rożka i znajduję ją odkrytą pod przewijakiem. Położyłam w końcu jej w nóżkach koce, żeby nie mogła tak pod przewijak ,,wejść" bo boję się, że coś sobie zrobi. Nie mogła pod przewijak, to okręciła się w poprzek łóżeczka i jak do niej wstałam, to już była odkryta i chyba zmarzła po kilku takich akcjach. Czym okrywacie dzieciaki, żeby się nie odkryły w nocy ? Wasze też tak po całym łóżeczku wędrują? Maja ma niespełna 3 miesiące, a takie mostki robi i wędruje jak dżdżownica, że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×