Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość choruszka
Agniesia Super udanego wypoczynku wam życzę mój mąż ma kolejny urlop za 2 tyg i też byśmy chcieli zobaczymy jak pogoda :-) ututut KOchana no roczek zbliża się i to wielkimi krokami najpierw wasz roczek potem nasz:-) my już sobie lokal zarezerwowaliśmy bo kurcze niby nabliżsi a uzbierało się 21 osób i po pierwsze nie mamy ich gzie pomiescic a po 2 nie chce mi się latac i obsługiwać gości tez chce siedzieć i pachniec hihi i cieszyć się urodzinkami Lenki a nie latac w pocie czoła więc zdecydowalimy ze zrobimy w knajpie. Jeszcze Nadia zrobi Ci niespodzianke i pojdzie jak strzala do roczku nigdy nie wiadomo a nawet jak później to i tak ok kazde dziecko idzie swoim rytmem i nie ma się co przejmować ze inne dzieci robia inaczej:-).u nas angina zażegnana obeszlo się bez antybiotyku wczoraj byłyśmy na kontroli i niby gardło czyste ale znowu coś kaszle i katar się zaczyna mam nadzieje ze nie kolejna choroba. Czekam na dziecko' Kochana mam nadzieje ze już dobijacie do końca choróbska i ze obie z Julka czujecie się już dobrze.Trzymam kciukasy za wasze zdrówko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Kuźwa, strzeliłam palcem u nogi i nie wiem czy palEC cały, ten malutki. Płacze z bólu po prostu, coraz bardziej boli. A ten mój znieczuluca oj nic ci nie będzie. A ja naprawdę jestem cierpliwa na ból i chodzę ale jak będzie jutro to nie wiem. Choruszka, ja już się nie przejmuje, jak będzie gotowa to pójdzie i będziemy tak samo się cieszyć. Nie ważne czy szybko czy później niż inne dzieci. Ważne ze jest zdrowa dziewczynka a ze dupina ciężka to trzeba ćwiczyć nogi ha ha. Super ze zdrowa juz malutka. Odpukać Nadusia tez nic nie łapie oprócz tego ciągle wracając ego ropienia oczka. W pl będziemy działać coś. No i te ząbki troszkę dokuczają ale znosi my go dzielnie. Ja tez bym chciała tak błyszczeć na urodzinach śle niestety, jakoś dam sobie radę bo wszystko sama przygoyowacmusze, i nie mamy tyłu gości, połowa co u Was ale będzie fajnie, obym tylko chodziła bo ten palec rąk mnie rwie i gorący ze zwariuje za chwile. Czekam na dziecko, co Was? Agniesia, a jak Alicja wogole? Wyszedł ząbek? Aaa... pisałam wam ooxnajomej, będzie miała synka, troszkę pewnie zawiedziona ale szczęśliwa, wszystko jest ok, maluszek rozwija się prawidłowo. Ale już przed usg mówiła ze nie ważne co będzie aby zdrowe i tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Ututu u nas przerąbane ogólnie, mała marudzi, ślini się i wkurza na wszystko. Oby dziadostwo szybko wylazło, bo nawet nie wiem czy to góra czy dół idzie. Mam nadzieję że zmiana klimatu pomoże. No i stale ten zapchany nos, nic jej z niego nie leci, a babole są. Już nie wiem co robić, ograniczam się do codziennego nawilżania solą fizjologiczną i wyjmowania gilunów. Jak nie przejdzie po morzu to juz laryngolog zostaje, bo pierwszego kontaktu to sposobu na to nie ma. Ututu a ty dbaj o siebie, smaruj go czymś albo maczaj. pamiętaj, ze z facetami to rożnie, a najlepiej zadbać samemu o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Dzięki Agniesia, oj mój palec winy, spuchniety i bez maści nie postawiła bym kroka. Masakra po prostu, dobrze że miałam coś bo w nocy z takim bólem wstawala i smarowalam palca. Kochana co do zqtkaneho noska to niestety ale tak to już jest. Alicja najprawdopodobniej na ząbki ma taki nosek zatkany, u nas to było ciągle. Czasem bez kataru a zatkany, czasem tydzień za tygodniem non stop katar leciał, trzeba to przetrwać. Może rzeczywiście malutkiej morskie powietrze dobrze zrobi. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Kochani, co u Edzi i dzieciaczków? A Olszka, Emilia_Kalina, wiecie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Dziewczyny w miejscu dolnych ząbków zauważyłam czerwoną kropkę tak jakby zaschnięta krew czy coś. Czy tam może się ząb przebijać? Albo czymś sobie dziąsło przerwała, ale to mało prawdopodobne. Zawsze myślałam, że cos białego zobaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Agniesia Nie martw się to przebija się ząbek.Co do katarku to tak jak ututu pisała trzeba to przetrwać i to jest całkiem naturalne że mała ma zatkany nosek wszystko to sprawka zębów. Ututu,Choruszka U nas pomalutku,zostały dwa strupki do odpadnięcia i mamy to za dziadostwo za sobą.W trakcie choroby wyszły jej 4 zęby niesamowite nie myślałam że może ich tyle na raz wyjść.Strasznie to przeszłyśmy i mam nadzieję że szybko zapomnimy.Jula coraz to fajniejsza taka rozumna zaczęła mnie słuchać że nie wolno jestem z tego bardzo zadowolona.Kisimy się w domku ale myślę że w piątek ruszymy na spacer tylko te upały masakryczne chyba siedzenie w domu jest w tym wypadku lepsze.Póki co robimy pikniki na balkonie dobrze że jest duży że swobodnie można się pobawić a i wózkiem pojeżdzimy.Ututu życzę szybkiego wyzdrowienia palucha bidulko no i imprezki mega fajnej a kiedy wyprawiacie ?Ja też wszystko sama szykowałam nie było tak żle dasz radę w końcu to dla córci na pierwsze urodzinki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Czekam na dziecko, kochana ciesze się ze u Was już na finishu choroba. U nas tez wyszedł ząbek trzonowy, ale w miarę było ok. Już jutro a właściwie dziś moje szczęście kończy roczek. Jestem taka szczęśliwa ze ją mam. Kocham całym sercem, jest moim życiem. Imprezka skromna ale będzie fajnie, już w sobotę. Torcik z myszką minnie sama zrobię, i wszystko inne również. I będę cieszyć się i świętować mojego skarga pierwszy tak ważny dzień. Powiem Ci kochana ze moja Nadia bardzo dużo rozumie i słucha się mamy również, nawet bardziej jak taty, pokazuje paluszkiem no no no jak nie wolno, albo kręci główka ze nie wolno i mówi nie nie nie. Jak biorę tel to mówi baba Ania co znaczy ze do babci dzwonimy albo sama mi daje i wolą Ania. A tata jak tylko kluczyki weźmie to już mu robi pa pa na do widzenia. Fajna jest i mysle że nie potrzebnie się martwiłam ze może być coś nie tak. Julka to już dorosła panna przecież he he, i dobrze, mądra dziewczynka rośnie. Buziaki dla Was kochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Wszystkiego najlepszego dla waszych maluchów dziewczyny, moja za to za 2 dni pół roczku skończy. Zazdroszczę wam, że te urodzinki macie w ciepłe dni, bo w lutym troszkę gorzej, ale co tam, coś się zorganizuje. Podzielę się z wami najnowszą nowiną o teściowej - wczoraj się mnie pyta czemu ja małej nie zakładam takich wełnianych śpiochów, które ona mi dała po swoim synu.... ręce mi opadły, upał na dworze, dzieciak w bodziaku albo w pampersie i koszulce a ta wełnę chce na niego tłoczyć. Poza tym upał czy nie tych śpiochów używało się kiedyś jak nie było przewiewnej bawełny...powiedziałam, że gorąco i skończyłam temat. Ale spoko luz...za trzy dni nad morze...szum fal, ptaków śpiew i masa turystów, ale damy radę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Agniesia no twoja teściowa to nie wie co m9wi haha,,, aż się uśmiałam, czuje jej włóż i szalik jeszcze.., oj, nie ma co się śmiać ale i przejmować się nie ma czym. Już za kilka dni pełen relaks Was czeka. Kochane, no i u nas minął pierwszy roczek życia mojej kruszynki. Jestem szczęśliwa, dumna i brakuje słów. Kocham ją nad życie, jest moim światem, moim życiem, bez niej nie przeżyła bym nawet sekundy... w sobotę wypije my picolo z racji święta. A jak to jest kochani z tym co dzieciątko weźmie, książka, kieliszek i co jeszcze? Jak to się wogole robi? Agniesia, a Alicja juz pół roczku, zobacz jak szybko zlecialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Ututu Ja też miałam torcik z myszką minnie ale kupny.Brawo dla ciebie za tortowe zdolności.Co do twojego pytania to ja na krzesełku położyłam ksiązeczkę do nabożeństwa ,pieniążek i kieliszek no iczekasz za co pierwsze złapie.Syn mój wybrał pieniążek jak był roczniakiem a Jula kieliszek a potem złapała za książeczkę.To taki stary zwyczaj całkiem zabawny. No i Nadusi najukochańszej życzymy z Julą samych wspaniałych dni,zdrówka,uśmiechu i żeby była zawsze pociecha dla swoich rodziców.Gorące buziaczki od nas.Jak ten czas zleciał az nie mogę czasem uwierzyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Agniesia Oj dziadki już tak mają że dzieciaki by zapatulili moi rodzice kazali mi okna pozasłaniać bo tak kiedyś robiono przy ospie.Dzwonili parę razy dziennie czy zasłonięte a ja tak,tak oczywiście trzeba czasem przemilczeć albo powiedzieć to co chcą usłyszeć tak dla świętego spokoju.Ja mieszkałam kiedyś z dziadlkami męża aż do ich śmierci jakieś trzy lata ostatni zmarł dziadek w 2012 nauczyłam się anielskiej cierpliwości a uwież mi sytuacje nieraz były naprawdę ciężkie.Póki co to przymruż oczy na teściową i ciesz się wyjazdem bo pogody chyba nie muszę ci życzyć zapowiadają takie upały że aż ci zazdroszczę pozytywnie oczywiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Dziękujemy bardzo za życzenia kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
utuut A ty kocha na w nocy nie spałaś?Co robiłaś na kafe prawie o 3 rano mam nadzieję że nic Nadusi nie dolegało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Czekam na dziecko, ha ha ha... kochana u mnie było godzinę wcześniej, ale owszem, położyłam się po 2giej bo pękłam paszteciki. A że moja mała późno poszła spać, przed 22 to dopiero co tej porze mogłam coś zrobić. Wcześniej bawiłam się, mazalysmy farbami, zrobiły smycze obrazek i do wanny, i tak dzień zlecialo ogólnie. Dziś pewnie tak samo bo musze biszkopty upiec i chciałam zrobić karate, etego nie robiłam jeszcze n8gdy wiec nie wiem czy się uda ale sprobuje. I podszykuje sobie trochę co mogę na jutro żeby w sobotę mieć jak najmniej pracy bo z dzieckiem sama to ciężko wszystko zorganizować. A tatuś jakoś nie bardzo się przejmuje i ogólnie dziś stwierdził że nie lubi imprez. No i niestety, ale po południa mi jesteśmy same wiec musimy się zorganizować ale dajemy sobie rade. Chce żeby miała pamiątkę i było miło mimo tego że dzieci nie będzie, bo w PL mamy dużo dzieciaczków a tutaj niestety nie. Już nie m9ge się doczekać i tak kiedy lecimy, po urodzinach będę odlicza dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Będę robić karpatke i nie robiłam nigdy, nie wiem co mi tam wyżej powychodzilo, przepraszsm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karioka33
Witajcie, Mozna do Was dołączyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Karioka oczywiście! Witaj i opowiadaj, wygadaj się, pożal, pośmiej, wszystko przyjmujemy z otwartymi serduszkami. Na co tylko masz ochotę, ciepłe słówko, porada zawsze od nas płynie, przynajmniej się staramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
kariolka 33 Oczywiście że można ,zapraszamy !!!! Ututu wiem jak to jest jak się jest samemu pół dnia i trzeba się nieżle napracować żeby dziecko dało cokolwiek zrobić.Co do karpatki to ja uwielbiam ale zawsze robię z paczki przynajmniej wiem że wyjdzie na 100 procent.Urodzinki na pwewno się udadzą a faceci to faceci pogadać muszą i ciężko im dogodzić nawet jak się starasz i podsuwasz pod nosek wszystko to i tak nie będzie dobrze .Ja walczę z Julą tak póżno chodzi spać o 11 zawsze ma drzemkę ,potem o 16-17 muszę ją położyć bo potyka sie o własne nogi no i jak moja panna wstanie o 17-18 to wieczorem jest problem.Nie wiem już jak ją mam przetrzymać żeby wytrzymała do wieczora zabawianie nic nie pmaga ona się kładzie i koniec musi iść póznym popołudniem spać.Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Kochana, ja nie pomogę co do spania, moja Nadia śpi w dzień tylko raz od 15 min do pół godziny, bardzo rzadko się zdarza żeby godzinę przespala. Ale wtedy ok godz 20:30 zasypia. Czasami zdarzy się ze padnie drugi raz, co już dawno się nie zdarzyło ale też na chwile, to potem siedzi do 22:30, 23. Ale norma to jedna drzemka ok. 30 minut w dzień i tyle. Już bardzo długo tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Ututu No dziś Jula wstała o 8 rano i położyłam ją dopiero teraz za jakąś godzinę ja przebudzę zobaczymy może się uda przestawić ją żeby drzemak była jedna a nie dwie mój syn w jej wieku nie spał już w dzień i wieczorem ładnie o 20 zasypiał.Jula to zupełna odwrotność jego .Mój biedny mąż dostał ospy zaraził się od małej dziś go tak wysypało minęły równe 2 tygodnie tak jak lekarka mi mówiła i teraz wirus padł na niego.OI dziwo przeszedł już ospę jak był mały nawet był w szpitalu i proszę kolejny raz chociaż wszyscy twierdzą przynajmniej w moim otoczeniu że ospę można mieć tylko raz.Czy nastę pna będę ja?Mój syn nie miał nigdy tego paskudztwa i jego nie dosięgło aż dziwne .Ututu wspaniałej imprezki ci życzę ,a jak karpatka,torcik udał się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
ututu Sto lat sto lat niech zyje Nadusia nam!!!Wszystkiego co najlepsze dla kruszynki dużo zdrowka szczęścia samych radosnych i szczęśliwych dniu z uśmiechem od ucha do ucha!!!!Udanej imprezki Kochana wam życzymy bawcie się dobrze!!! Teraz ja odliczam do 4 września a imprezka 5:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
czekam na dziecko Kochana to ze spaniem to tak jak u nas Lena ma dwie drzemki pierwsza rano ok10 11 a druga ok 15 16 jak zasnie o 15 i obudzi się o 16 towtedy zasypia przy mleku o 20 ale jak zasnie dopiero o 16 i pospi do 17 to wtedy wieczorem wariuje i zasypia ok22 a czasmi później staram się ja usypiac na dworze ok 15 żeby spala tylko do 16 ale nie zawsz esie udaje i zasypia o 16 i spi do 17 czyli potem jest placz krzyki bo sama nie wie czego chce i niby jest zmeczona ale uspisc ja wieczorem to jest wyczyn:-) trochę zagmatwanie napisałam hihi ale chciałam dokładnie opisac:-) oj biedny maz to tylko żeby Ciebie i syna niedopadla choroba trzymajcie się mocno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
choruszka No przetrzymałam ją dzisiaj spała od 14 do 15 a wieczorem i tak poszła spać o 22 nie wiem już co robić może tak po prostu ma.Tylko że ja życia nie mam ,nawet chwili dla siebie nie pamiętamjuż kiedy obejrzałam jakiś film o czytaniu nie wspomnę ale już nie marudzę.Wszystko mi wynagradza jej słodka buzia ,popatrzę na nią i wszystko wybaczam .Aż się boję ze za bardzo ją rozpieszczamy no ale nie umiem ją skarcić czy nakrzyczeć ,broi jak diabli ,krew mnie czasem zalewa tylko że ona jeszcze taka malutka .No wam czas też śmignął ,to czekamy teraz na Lenki roczek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
czekam nadziecko No to chyba faktycznie Julka tak ma:-) upodobała sobie22 i już:-) czasami się zastanawiam jak dzieci znajduja na wszystko siłe skacza biegają chodza bawia się a ja i tak przy Lenie jak bym mogla to zasnelabym pierwsza:-)hahha zadziwia mnie to wszytsko ile te szkraby maja energii:-)no Lena wczoraj tez zasneła dopiero coś ok 22.30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Choruszka Oczywiście dziś w nocy była pobudka ale to chyaba przez te upały.Choruszka miłego wieczoru ci życzę dzisiaj oby nasze dzieciaki poszły wcześnie spać.Ciekawe jak Nadusia się bawi na imprezce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
czekam na dziecko No dzisiaj Lenka spi już od 19.30:-) bo obudzila się rano o5 poszalała do 6 i zasnela obudzila się o 9 i o 13.30 poszla spac pospala do 15 i przetrzymałam ja bez drugiej drzemki i spi już 1,5 godziny pewnie wstanie o 7 rano ale cos za cos:-)mam nadzieje ze Julka dała się uspic wcześniej:-)Tobie również zycze miłego wieczorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc :) Jestem tu pierwszy raz. Jestem mama 3letniego chlopca. W marcu poronilam druga ciaze. To byl juz 12 tydzien. Wielki szok i bol. Teraz jestem znowu w ciazy i nie umiem normalmie funkcjonowac przez swoje lęki i strach... Ale dziekuje za ten watek, duzo tu pozytywnych historii. Sciskam i pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Drogi gościu trzymam za ciebie kciuki i na pewno nie tylko ja. Nam się udało i tobie też się uda, trzymam za to kciuki. A że będziesz się martwić to to normalne, postaraj sie dużo odpoczywać i pisz do nas jak tylko będziesz tego potrzebować. Dziewczyny ,my już nad morzem, właśnie zostałam sama z małą i trochę się boję jak to będzie. My na 2gim piętrze, lodówki i kuchnia na dole, ale na szczęście wózek też tam może stać. Nie zamierzam się tym przejmować tylko stołować na mieście, w końcu to odpoczynek. Problem mam też z zejściem na plażę bo wszędzie strasznie stromo i ok 200 schodów. Ale właściciel powiedział mi o jeszcze jednym zejściu dla wózków i zobaczymy, jak mi mała wstanie to pójdę zobaczyć co i jak. Pozdrowiona dla wszystkich z Jastrzębiej Góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Agniesia korzystaj, dasz rade, super, odpoczniesz z małą od codziennych obowiązków i zrelaksujesz się, bo przecież z dzieckiem tez można. Gosc bardzo mi przykro, to jest ból i strach niestety pozostaje, ale trzeba myśleć pozytywnie, w którym tygodniu jesteś? Bo przede wszystkim gratuluję i trzymam mocno kciukasy żeby wszystko było jak najlepiej. Trzeba wierzyć i nie myśleć ze coś może być nie tak, masz synka i zobaczysz że już N8e długo będzie miał rodzeństwo. Dbaj o Was i pisz z nami, będziemy wspierać i mocno trzymać kciuki. Przykre ze to ciągle jest,ze taka tragedia ciągle gdzieś się pojawia, i nikt nie ma wpływu na to. Kochane u nas po urodzinach fajnie, Nadusia troszkę marudzila bo nie lubi tłumów ale było naprawdę fajnie. Torcik z myszką minnie wyszedł super, chociaż namevzylam się strasznie. Potem poszła spać a dziś wstała z bardzo dobrym humorem. Ja powiem szczerze zmęczona, wczoraj spałam 4h dziś wstalam juz o 7 wiec jeszcze nie odespalam he he...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×