Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Karola trzymamy oczywiscie kciuki i czekamy na wiesci! mucha koniecznie znajdz sobie zajecie a zobaczysz ze ani sie obejrzysz a bedziesz z brzuszkiem chodzic. ja pol roku na sile probowalam i nic. potem postawilam na odchudzanie i po miesiacu bylam lzejsza 5 kg i z fasolka na pokladzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mucha w motolocie
Azja 18 - dzieki ale jakie zajeciem sobie znalesć . nie moge jeszcze cwiczyć bo w piotek mialam zabieg , mysllam ze moge chodzic z kijkami nordic wolking ale chyba jeszcze nie. .............. Trudno odkeręcić palny ktore miałam na zycie ....., najgorzej jak widze matki z wózkami to wtwdy ły mi cisna się do oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mucha kazda z nas to tak przezywala. tez nie moglam patrzec na mamusie z wozkami a jeszcze bardziej na kobiety w ciazy. musisz to w sobie prztrawic. wiem ze teraz Ci ciezko ale sama zobaczysz ze tydzien po tygodniu bedzie nieco lepiej. a co do zajecia to nie musi to byc dieta czy sport. znajdziesz na pewno cos dla siebie :) jakies ksiazki, filmy, mozesz zapisac sie na jakis kurs jezykowy. rob wszystko co zajmie Twoje mysli. masz juz dziecko. poswiecaj mu duzo czasu. trzymaj sie cieplutko. a jak masz potrzebe to i wyplacz sie porzadnie od czasu do czasu. tez Ci sie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mucha w motolocie
Mam jeszcze pytanie nie wiesz jak szybko można zacząc uprawiać sporty po poronieniu? boje się ze jak zaczne za wcześnie to jeszcze jakiś stan zapalny mi się zrobi. Myslałam o tym równiez by wybrać sie do dietetyczki i zacząć coś z sobą robić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zalezy jak sie bedziesz czuc. mi przy wypisie kazali przynajmniej miesiac sie oszczedzac zeby sie wszystko zagoilo. i faktycznie ponad miesiac duzo odpoczywalam i staralam sie unikac dzwigania czegokolwiek. a przez pierwsze dwa tyg kazdy wiekszy wysilek sprawial mi bol. sama bedziesz czuc czy juz jestes gotowa na cwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris, ja z piciem nie mam problemow (jak to brzmi) :))) codziennie wypijam ze herbaty, do tego woda, i czasem chce mi sie "gazu" wiec siegam po napoj, ale to sam cukier wiec staram sie nuikac i przerzucam sie na wode gazowana ;p Przykro mi ze nie ma twojego meza i nie moze pomiziac brzuzka:( ja mojego wolam co chwile az czasami ma dosc, bo robi cos waznego a ja krzycze; kopie, kopie..! :)) jesli chodzi o zakupy..to mam juz prawie wszystko ..do szpitala, dla mnie i malego. nie mam lozeczka i wozia ale to dopiero w czerwcu bo nie bardzo mam gdzie trzymac taki pojazd:) Doris, jakis czas temu wrzucalam link z rzeczami do zabrania i byly tam najwazniejsze rzecz. u mnie w szpitalu nie trzeba ciuszkow dla dziecka, jedynie na wyjscie ze szpitala. jak chcesz to pozniej podesle ten link jeszcze raz. butelke tez wybralam: Lovi, ze specjalnym smoczkiem: https://www.google.pl/search?q=butelka+lovi&hl=pl&safe=off&client=firefox-a&hs=7Mx&rls=org.mozilla:pl:official&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=1D9kUaK7Gauy7Aa4mICYDQ&ved=0CHAQsAQ&biw=1280&bih=832 wkladki laktacyjne kupilam w rossmanie, podobno bardzo dobre. Kolezanki polecaja pieluszki dla newbornow DADA z Biedronki. Tez planowalam szkole rodzenia, ale wole za te pieniadze kupic cos dla malego. u nas placi sie 400-500 zl/mc.zamiast tego pojde w maju na zajecia dla ciezarnych, cwiczenia rozciagajace i uczace oddychac.2 razy w tyg. Hanakali, wspolczuje objawow.wszystkie mozliwe chyba na raz ...;/ ale dasz rade. dentist, ciesze sie ze z bobo wszystko dobrze.u ciebie tez chlopak?no to niezle..duzo chlopczykow sie zapowiada na forum :) Karola, odezwij sie po wizycie :) sciskam Was wszystkie mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mucha w motolocie
Dziewczyny jak to u Was było. zy po zabiegu długo krwawiłyście. Ja bardzo mało krawawie i nie wiem czy to normalny objaw.? Podobno najgorszy jest pierwszy okres zwykle po ilu przychodzi ktoś może mi odpowiezieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już po wizycie-i tak:zanim weszlam to bylam cała spocona ze strachu,do. tego jestem chora:( Gin mój wynik Pappa wprowadził do specjalnego programu i na podstawie moich danych, lat,wzrostu i wagi wyszedł mu wynik---NEGATYWNY:):):) Do tego jeszcze robił mi usg genetyczne i tu również wszystko ok.Przeziernosc karkowa w jak najlepszym porządku!.Serduszko bije153 na minutę.Łożysko,płyn owodniowy,pepowina też są ok. Widzialam nóżki,jak macha raczkami i pływa sobie!No i lapke sobie moja fasolka pchala do buzki:) Jestem taka szczesliwa,że trudno mi to opisać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. ja nadal w niepewnosci ale nie ma co przyspieszac. w weekend zrobie jeszcze jeden test ale mam nadzieje, ze tamte, choc patrzylam na nie po czasie nie mylily sie.w nastepny wtorek powinnam dostac @ ale jakos fatalnie sie czuje. w dodatku dzisiaj doszedl bol w krzyzu i co nie zjem to mi sie odbija. straszne to, w dodatku mam straszne nastroje, to chce mi sie plakac, za chwile smiac. okrutne to jest. albo to zespol napiecia przedmiesiaczkowego albo ta milsza opcja. pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola super ze z malenstwem wszystko wporzadku. Daga ja robilam test wczoraj popolidniu i po kilku godzinach zobaczylam bardzo slaba kreske. No ale dzisiaj powtorzylam rano i byla bardziej widoczna krecha juz po 2 minutach. Okres planowo powinnam dostac jutro lub w czwartek no wiec zobaczymy. No ale od kilku dni mnie tez boli krzyz i brzuch ale zero bolu piersi , bardziej takie swedzenie. Mam nadzieje ze to ciaza czego i Tobie zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Po całodziennych "mękach" ((ból głowy, mdłości) teraz czuję się ciut lepiej więc do was piszę. Rano byłam ze swoim pękniętym zębem znowu u dentystki. Znowu poborowała zęba i włożyła opatrunek. W czwartek da wypełnienie i postaram się tak przetrwać aż do rozwiązania a potem zobaczymy czy da się coś z tym zębem zrobić czy do usunięcia. Trochę się martwię bo nie mam już kilku zębów (tych z tyłu). Jutro postaram się z rana podejść do laboratorium żeby zrobić badania krwi i moczu - wszystko zależy od mojego samopoczucia. Wczoraj rozwaliłam swojego laptopa i bardzo się tym zdenerwowałam. Wypadł mi z rąk i gruchnął o podłogę. Matrycę szlag trafił i nie wiem czy dysk cały lub są inne uszkodzenia. Teraz korzystam z laptopa Damiana. Dobrze, że go kupił jakieś 2 miesiące temu. Wtedy jeszcze myślałam, że to zbędny wydatek bo w domu były 2 komputery a jednak się przydał. Co raz więcej pozytywnych wyników - bardzo mnie to cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mucha w motolocie
Jak tak czytam wasze wpisy to chcialabym cieszyć tak jak Wy. Ja nie potrafię zyc taką nadzieją że wszystko się jeszcze ułozy. BARDZo bym chciala mieć jeszcze dziecko ale nic ode mnie nie zalezy . Szukam spoosbu by zapomnieć i przetrwać ten trudny czas, dzisiaj mam starsznego doła i właściwie wszystko doprowadza mnie do płaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mucha na pewno bedzie dobrze. Zobacz ile tutaj jest dziewczyn po tych strasznych przezyciach a teraz maja swoje wymarzone dzieciatka lub sa w ciazy. Ja sama 4 lata temu tez poronilam a potem urodzilam zdrowego chlopczyka. Teraz znowu mi sie to przytrafilo ale wierze ze bedzie dobrze. Dziewczyny dodaja mi wiary. Musisz byc silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,dacie rade przejść przez ten ciężki czas-ja w was wierzę!!!ja w grudniu przezywalam to samo, po pierwszej @ znowu jestem w ciazy i wszystko jest ok, Będzie dobrze.Jeszcze doczekacie się brzuszkow.Każdy organizm jest inny.Wiem że teraz jest źle ale wyjdzie słoneczko dla każdej.Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a ja znowu w strachu. tsh wyszlo 2,8 - ponoc to za duzo na ciaze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja nie denerwuj sie. Na pewno bedzie dobrze. Podejc z wynikami szybko do lekarza to moze Ci przypisze jakies leki na obnizenie tsh. Ale nerwy ci nie pomoga a wrecz moga zaszkodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Ja juz po wizycie w urzedzie pracy i po pobraniu krwi bo jutro mam endokrynologa J555J55 jeszcze niemam nic kupione wiec musze sie zebrac i cos juz pokupowac Niepamietam niku dziewczyny z tsh 2,8 najlepsze jest od 1-2 max ja tak walczylam z tsh 1rok jak mialam 1,45 to zaszlam musisz skontrolowac to z lekarzem Dla dwupaczkow i milusonskich moc caluskow 👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mucha w motolocie u mnie też po zabiegu krwawienie bylo bardzo delikatne i krótko, tak samo pierwsza @ też miałam delikatna. Wszystko pewnie zależy od organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobilam jeszcze fT3 i fT4 jutro dopiero wyniki i smigam odrazu do endokrynologa. nigdy nie mialam problemow z tarczyca a moze poprostu nie bylo objawow. jakis czas po zabiegu poprosilam mojego ginekologa o badanie tsh ale stwierdzil ze przesadzam i do niczego mi to nie potrzebne. naszczescie juz jak sie dowiedzialam o kolejnej ciazy zapisalam sie do innej pani doktor i to ona na wstepie zlecila mi to badanie. mam nadzieje ze sie dobrze skonczy bo drugi raz tego nie przezyje chyba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola bardzo sie ciesze, ze wszystko jest ok. Od poczatku Ci mowilam, ze musi byc dobrze ;) J555J55 dziekuje bardzo za pamiec ;) a ja... czuje sie coraz lepiej... Glowa coraz mniej boli, zawroty tez juz prawie minely ;) teraz z niecierpliwoscia czekam do poniedzialku, bo ide popodgladac fasoleczke na usg ;) no i dowiem sie wreszcie ktory to dokladnie tydzien;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, dzieki ;) ja naprawde bardzo wierze, ze kazdej z nas uda sie "wychodowac" te nasze fasoleczki i urodzic piekne bobasy. Wlasnie dostalam wyniki badan z krwi, ktore mialam robione 2 tyg temu i wszystko ok. Mocz tez ok, bo by dzwonili ;) Dziewczyny co myslicie o lataniu samolotem w ciazy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×