Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Dziewczyny, życzę Wam udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku. Oby Nowy Rok przyniósł same szczęśliwe chwile ) x siska9, to normalne, że się boisz, ale trzeba byś dobrej myśli. trzymam mocno kciuki :) x Akinom, jak u Ciebie ? zaczęło się ??? ciekawa jestem, czy będziecie mieli dzidziusia najmłodszego w 2013 czy najstarszego w 2014 :) x Sylwiątko, nie przejmuj się tą wagą, po świętach każdemu chyba kg skaczą... x Ciagle martwiaca, podejrzewam, że skoro masz swoją położną i się z nią spotkasz, to sobie omówicie co i jak bez pisania. x Sosi,ja też byłam sceptycznie nastawiona do pisania planu porodu, ale jak już się za to zabrałam, to okazało się nie takie trudne. W trakcie porodu zawsze mogę zmienić wcześniejsze ustalenia, bo teraz ,,na sucho", bez skurczów i bólu trudno jest jest jednoznacznie okreslić, czego oczekuję. Co do Hartana, to musisz dokładnie patrzeć, co jest w ofercie, bo faktycznie raz jest gondola+spacerówka, innym razem jeszcze z fotelikiem. Prawie zawsze natomiast cena nie obejmuje akcesoriów, więc adaptery do fotelika, torbę, parasolkę, osłonkę na nóżki do spacerówki itd. musisz liczyć osobno i wtedy cena znów drastycznie wzrasta :( My kupiliśmy używany- gondolę i spacerówkę+adaptery do fotelika, ale naprawdę w super stanie, bardzo zadbany. Udało nam się z tym zakupem, bo teraz jak śledzę oferty, to same zniszczone starocie ludzie wystawiają. A ten, co kupiliśmy jest bez zarzutów. Do tego widać naprawdę porządną jakość tego wózka. Dokupilśmy fotelik maxi cosi, parasolkę i torbę i zamknęliśmy się w 2500 zł. Porównując do cen sklepowych uważam, że to dobra cena, a wózek świetny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane!!!!!!! W tym nadchodzącym Nowym Roku życzę Wam spełnienia marzeń,owocnych starań,spokojnych miesięcy ciąż,łatwych i szybkich porodów,by każda doczekała się tego wyczekiwanego Maleństwa i tym które mają swoje Okruszki obok siebie by dzieciaczki zdrowo się chowały:) Mój to chyba będzie jednak w przyszłym roku:)Najpierw chciał zaliczyć święta teraz Sylwester a jak fajerwerki zgasną to się pojawi:) U mnie końcówka straszna.Dość,że się ciągnie to źle się czuję.W nocy nie śpię,mdli mnie a wymiotuję,że hey.Wieczorem tak mnie szarpało,że o mało zębów sobie nie powybijałam.Zjadłam chude śmiadanko,mały obiad i zobaczymy co będzie dalej:( Liczę,że coś się wkońcu zacznie.Trzymajcie za nas kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom3 kochana zycze Ci abys urodzila zaraz po nowym roku :) i niech Cie już nie meczy wymiot :) ja pomylam posprzatalam i poodkurzalam , salatka jedna już gotowa , jeszcze zapiekanki zrobie i nasypie chrupkow i już gotowe . zmeczona jestem na maxa .. plecy mi odpadają . napisałam do was rano długiego posta ale mi pokazalo ze spam hmmm , stoi sobie w pokoju suszarka z mini ciuszkami ...slodki widok :) zaraz jak tylko doschna poskładam ale nie mam już sil dziś prasowac więcej bo padam . cos czuje ze do 24 będzie mi ciężko wytrwać . zostało mi jeszcze umyc wloski i makijaż :) przygotowania u Was na impreze pelna geba ? ja mam sredni humor ale musze się wyluzować i mieć dobry bo po co sobie psuc wieczór i noc . wszystkiego najpiękniejszego kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochane Szczesliwego Nowego Roku!!!!! Spelnienia tego marzenia jedynego i największego!!! ;*;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny-życzę wam WSZYSTKIEGO DOBREGO,SZCZĘŚCIA,MIŁOŚCI I ABY SPEŁNIŁY SIE WASZE NAJSKRYTSZE MARZENIA!!! Mamusiom życzę abyscie były zawsze dumne ze swoich pociech! Brzuchatkom życzę szczęśliwych ciąż i szybkich porodów! A staraczkom życzę aby spełniło się ich jedno najważniejsze marzenie! Buziaki kochane-Karola,Wiki i Maja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa30
Kochane zajrzałam( a długo mnie nie było) żeby złozyć Wam najpiekniejsze zyczenia,:) życzę Wam tylko łez szczęścia i zdrówka dla tych których kochacie. 3majcie sie cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siska9
Ja również dołączam się do życzeń:) Dla mnie Nowy Rok niestety nie zaczął się zbyt dobrze:( O 23:45 trafiłam na izbę z przyjęć z krwawieniem i na razie jest ok, ale pewno trochę w szpitalu pobędę:( Pozdrawiam Was serdecznie:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wszystkiego najlepszego w tym nowym roku. Oby był o wiele lepszy niż ten poprzedni i spełniły się wszystkie wasze marzenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelka 2104
Dziewczyny, życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym 2014 Roku. Aby każda z nas szczęśliwie w tym roku doczekałam swoich wymarzonych Maleństw:) Siska9 trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku, odpoczywaj i staraj się jak najmniej stresować! Akinom jestem myślami z Tobą aby poród przebiegł bezproblemowo i Synek był zdrowiutki!!!! Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i noworocznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Siska9 - kochana co u Ciebie z tym krwawieniem ??? jak się czujesz ?? xx Akinom3 kochana nadal cisza ?? xx Sista83 u mnie też pranko zrobione, jedno wczoraj bratowa składała a dziś chciała drugie rozwiesić ale mój brat jej nie dał i sam wieszał zadowolony :D też muszę poprasować ale jakoś nie mam siły. może jutro :P xx agnik24 sylwiatko25 ciagle martwiąca patixx1 co u Was ?? xx u mnie wczoraj też nie za fajnie się zaczęło, o około 20 otwierałam szafkę aby chleb wyciągnąć i wystrzelił mi ocet w twarz, jak mi chlusnęło w oko to myślałam że oślepnę, mama jeszcze takiej paniki narobiła, ale pół twarzy mi poparzyło, mam tylko nadzieję że malutka nie będzie miała nic na buziulce :( w nocy takich skurczów dostałam że szok myślałam , że coś już nie tak jest, trochę przeszło mi i poszłam do kościoła ale już ledwo w nim usiedziałam i tak mnie bolał brzuch jak na okres, w końcu się położyłam spać trochę i przeszło mi ale za to cukier spadł mi do 2,4 i gdyby brat mnie nie obudził to nie wiem co by się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siska, jestem z Tobą myślami. Odezwij się jak tylko będziesz miała możliwość. Trzymam kciuki by wszystko się uspokoiło i byś jak najszybciej w zdrowiu wyszła do domu. Życzę Ci wszystkiego dobrego!! czekam na wieści. ******* mlo - nie martw się o buzinke, to tylko zabobony z tymi miejscami poparzonymi w ciąży itp. Mam nadzieje, że już lepiej się czujesz i cukier wrócił do normy. ******* Ja coś dziś średnio się czuję, takie bóle brzucha co jakiś czas. Raz przy wstawaniu tak mnie skręciło że aż się skuliłam, ale to taki rodzaj bólu "mechanicznego" jakby coś w jajniku, nie taki dochodzący z wewnątrz, nie wiem jak to Wam opisać. Anyway, dziwnie mi. Posiedzieliśmy na sylwestrowej zabawie u znajomych do 3, dziś do 13 leniliśmy się w łóżku. Objadłam sie jak glupia, nie tanczylam, nie piłam to zajadałam co chwila, tak że mi chyba na tydzien zarcia wystarczy. Dzis troszkę popościłam w zamian. Wszyscy oczywiście dowiedzieli się o ciąży, bo pic nie mogłam i nie wymyslalismy tez zadnych bajek. I od tamtej pory, jak tak tyle gadali, że teraz bedzie ok itp itd to wcale mnie to nie pocieszylo ale odwrotnie.... = Zle mi dzis. Mam nadzieje, że te niepokojące mnie bole miną szybciutko i dotrwam do następnej wizyty u ginekologa już w przyszly wtorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umowilam sie na wizyte 3go, tj w ten piatek.Nie wytrzymam do wtorku. Jeszcze na caly dlugi weekend mam do rodziny jechac;/ oszaleje. Niech juz bedzie piatek! Trzymajcie kciuki by wszystko bylo wporządku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siska Jak się czujesz?Mam nadzieje,że u Was wszystko dobrze.Co lekarze mówią?Napisz! " Mlo88 Ale pojechałaś z tym octem.Jak oczko?lepiej? " Dziewczynki! Buuu!U mnie c i s z a:( :( Jutro mam spotkanie z położną.Z pewnością będzie troszkę zdziwiona bo twierdziła,że rozpakuje się w starym roku.Muszę się od niej dowiedzieć czy zrobią teraz,po terminie jakieś dodatkowe badania:sprawdzą wody(czy nie jest ich mniej,kolor),dojrzałość łożyska,może szyjkę(liczę,że nie jestem zamknięta na cztery spusty) Przyznam się Wam,że takie czekanie strasznie męczy.Człowiek wsłuchuje się w swoje ciało,każdy ruch,ból skrzętnie odnotowany i te telefony z pytaniem ,,Czy już się zaczęło?" Mama też się denerwuje,że nie zdąrzy wnusia zobaczyć bo będzie wracać do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akinom, coś wiem na ten temat wsłuchiwania się we wlasne cialo, obserwacji.. robię to nieustannie. ** Dzis rano zmierzylam temperaturę, spadła do 36,3! teraz na szczęście wócila do 37,2 przelozylam wizyte na dziś, popołudniu. Urwe się z pracy. Trzymajcie kciuki by wszystko było wporzadeczku. Mam nadzieje, że zobacze juz nie tylko bijace serduszko, ale i nózie i roczunie mojej drobinki. dziewczyny, czy pamiętacie może jak Was bolał, i czy bolał brzuch na początku? czy bolał jak na @ czy może inaczej, jakby ciągnący czy kłójący czasem? Jak dlugo mialyście podwyższona temperaturę? czy może powinna być podwyzszona caly czas? ** Siska, czekamy na dobre wiesci od Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siska9
U mnie wszystko ok, krwawienie ustało, dziś na USG dowiedziałam się, że serduszko bije i mam duże szanse na urodzenie zdrowego dzidziulka, muszę się tylko oszczędzać:) Dziś albo jutro wypuszczą mnie do domu i będę musiała więcej odpoczywać, ale ja wiem że będzie dobrze:) Dziewczyny, najważniejsze to być dobrej myśli a wszystko się uda:) **** Sosi, jeśli bóle są niepokojące to lepiej nie czekaj tylko idź do lekarza, bo ja sama wiem, że lepiej dmuchać na zimne. mam nadzieję, że wszystko będzie ok. **** Mlo88, musisz więcej odpoczywać i zapodaj sobie sok z czerwonych buraków-dobre na krew i osłabienie. **** Akinom3 wiem, że Ci ciężko ale musisz się uzbroić w cierpliwość i przede wszystkim nie myśl dużo i nie stresuj się na zapas bo na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymam za was kciuki i ściskam mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siska9
Sosi9, ja przy pierwszej ciąży miałam taki ciągnący ból w dole brzucha, ale lekarz przepisał mi duphaston i się uspokoiło. W Twoim organizmie na tym etapie odbywa się burza hormonów i różnie on reaguje na obecność dzidziusia ale lepiej idź szybciutko z tym do lekarza, będziesz spokojniejsza.Daj znać jak będziesz po wizycie. Pozdrawia:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siska, nawet nie wiesz jak ciesze się że u Ciebie się uspokoiło. Co c***odali w szpitalu? powiedzieli czym to krwawienie spowodowane? Czy coś je zapowiadało? Tak cholernie boje sie tych bóli:( nie sa jakies uporczywe, ale niepokoją.. Pocieszyła mnie chociaz ta temperatura. i mdli mnie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Cześć Dziewczęta:) Mlo kochana co Ty nabroisz to naprawdę ;) mam nadzieję że po akcji z octem już wszystko dobrze....co do bratowej to też znam takie "elementy" ale to trzeba włączyć na luz z takimi osobami a będzie dobrze;) oszczędzaj się a będzie dobrze.Nadal jesteś w Pl? u nas chyba dobrze- aczkolwiek jestem strasznie zmęczona a gdzie tu do lutego;/ ;/ xx Jak czytam jak ta Nasza biedna Akinom oczekuje i oczekuje to aż mi jej żal i sama się boję tego najbardziej że ze zmęczenia oczekiwaniami nie dam rady urodzić.... Akinom kochanie trzymam wciąż kciuki może niespodziewanie się coś zacznie;) :* x x Siska dobre wieści ,dobrze że to krwawienie nie zwiastowało najgorszego!!cieszę się razem z Tobą ze już wszystko dobrze,słuchaj lekarza i się oszczędzaj:)) x x Sosi ja również czekam za wiadomościami od Ciebie,dobrze że się przepisałaś na bliższy termin nie będziesz się nie potrzebnie denerwować x x Sista jak tam po Sylwestrze?:)) U nas przeleciało o 12 wprawdzie oczy mi się zamykały ale było tak wesoło że do 3 dałam radę - a na drugi dzień głowa mnie bolała jakbym miała kaca bo tym soku pomarańczowym;) Miłego Dnia Ja zamierzam już dziś cały dzień odpoczywać (bo już posprzątałam) jeszcze tylko zakupy na obiad ale nie mam pomysłu- Sista pomóż:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sosi ja na poczatku ciazy i az tak do ok 12 tyg mialam bole miesiaczkowe i raz nawet takiego bolu dostalam ze myslalam ze to juz koniec ale wzielam wtedy nospe, położyla sie i przeszlo na szczescie. Ginekolog powiedzial ze takie bole moga sie pojawiac bo macica sie rozciaga ale jesli masz jakies watpliwosci to zapytaj swojego lekarza to bedziesz spokojniejsza. A jesli hodzi o temperature to ja tez mam po dzien dzisiejszy skaczącą od 36,6 do 37,2 i to tez jest normalne bo teraz jestesmy chodzacymi inkubatorami i dzieciaczki musza miec cieplutko ;-) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siska ciesze sie ze juz jest dobrze. teraz duzo wypoczywaj, oszczedzaj sie a bedzie wszystko ok. Trzymaj sie kochana ;-) ... Mlo kurde z tym octem niefajna sprawa :-/ mam nadzieje ze jest juz dobrze ... Akinom przynajmniej Mały bedzie jednym ze starszych wsrod swoich rówieśników ;-) bedzie do przodu. Teraz lada chwila sie zacznie zobaczysz ale wytrzymaj jeszcze troszke ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z kolei nic ciekawego oprocz tego ze słabiutko czuje ruchy dziecka :-/ albo w ogole ich nie czuje. Kiedys kopsała bardzo mocno i czesto a teraz...? Smaruje teraz brzuch zwyklym najzwyklejszym balsamem nawolzającym czy myslicie ze jakies substancje przenikaja wewnatrz brzucha i tak oddzialuja na Małą? Podkreslam ze balsam jest jednym z tanszych nawilzajacych. Nie kupowalam specjalnych na rozstepy bo stwierdzilam ze chodzi ylko o dobre nawilzenie. Wczesniej smarowałam sie oliwką bambino i bylo ok. Czy to zbieg okolicznosci? jak myslicie? Martwi mnie ta cisza w brzuszku :-/ albo 2 kopsnięcia na caly dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwiatko, tylko ten ból to nie taki jak na miesiączkę, tylko taki ciagnacy, krótki na maxa, a potem cisza. To mnie martwi. Biore duphaston od samego poczatku, z poczatku 2x dziennie, a potem 3 ziwekszono mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siska9
Sosi ja mam wadę wrodzoną macicy (przegrodę) dlatego jest mi ciężko donosić ciążę ale rokowania póki co są dobre:) plamienia w ciąży czasami występują ale nie wytłumaczyli mi dlaczego tak było w moim przypadku. Dostałam kroplówkę i leki na zatrzymanie krwawienia i wszystko wróciło do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem, czemu tak jest? nigdy nie zrozumiem! pijane matki rodza dzieci, zdrowe! narkomanki, alkoholiczki, osoby nie odzywiajace sie zdrowo, bez witami, przecpane i przepte, rodza dzieci jedno za drugim! i organizm nie odrzuca?! wszystko gra, przebiega prawidlowo, niekiedy bez jakiejkolwiek widzey ani kontroli lekarza, a niekiedy nawet matki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My huhamy, dmuchamy, staramy sie jeść zdrowo, czytamy które to witaminki najlepsze, a które sa jescze lepsze od tych lepszych, jaki wózeczek wybrać, jak nie oddychac, jak kucać, jak stac i nie siedzieć?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Jestem mamusia po wczesniejszym poronieniu. Poronilam w 2012 we wrzesniu. W styczniu ubieglego roku wlasnie zachodzilam w ciaze :) Potem najgorsze pierwsze kilka miesiecy panicznego strachu :( I w 2013 pazdzierniku urodzilam sm moja sliczna niunie ktora dzis konczy 3 miesiace I jest moim wielkim szczesciem ktorego Wam rowniez zycze. Trzymajcie sie mocno. Bedzie dobrze. Jestem tego przykladem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz znów mam 37,5. wzięłam paracetamol. Olaszeję..... nie mogę doczekać sie wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do serialu dokumentalnego poszukujemy par, które od jakiegoś czasu bezskutecznie czasu starają się o dziecko. Jesteśmy obecnie w trakcie przygotowywania serialu dokumentalnego o leczeniu niepłodności. Celem tego projektu jest edukacyjne przedstawienie tematyki niepłodności, w tym in vitro. Do serialu poszukujemy również kobiet lub mężczyzn, którzy decydują się na oddanie komórek rozrodczych przed chemioterapią. Serial realizujemy już od stycznia przez najbliższe miesiące. Każda para, która zgodzi się na udział w dokumencie uzyska leczenie w klinice leczenie niepłodności, z procedurą in vitro włącznie. Zdajemy sobie sprawę, iż temat jest niezwykle delikatny. Wszystkie zainteresowane osoby bardzo proszę o kontakt na: e-mail: a.sawicka@tvn.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sosi, nie przejmuj sie tymi bolami, tymbardziej jak sa krotkie i takie ciagnace. Tez takie mialam, po prostu macica sie rozciaga i tak to odczuwasz. Dzis na wizycie sie pytalam, kiedy mam zaczac sie martwic i jak te bole odrozniac, generalnie takie klucia, rozciaganie czy pobolewanie to nic groznego, jak to lekarz powiedzial po prostu ciaza. Silny bol, albo ciagly moze byc powodem do niepokoju. Takze nie stresuj sie bedzie dobrze, chociaz wiem jak to jest, bo tez ciagle sie czegos dopatruje. A po wizycie wszystko ok, serce, mozg itd. w porzadku, 21 tydzien trwa. Sylwiatko, nie sadze zeby balsam mogl zaszkodzic dziecku, jestesmy po prostu na takim etapie, ze raz ruchy czuc, raz nie, gdzies czytalam, ze dopiero po 27 tyg trzeba je zaczac monitorowac. Moj maly na usg caly czas sie wiercil, a ja nic nie czulam. Do teraz nie poczulam wyraznie jakiegos ruchu,zebym wiedziala, ze to on. Czasem czuje takie rozpychanie albo jakies babelki,ale czy to on, czy wzdecia, to nie jestem w stanie powiedziec. Lekarz twierdzi, ze to on i ze powinnam czuc,ze jakos tak inaczej tam jest, tak mi sie wydaje ze jest, ale wiadomo, ze nie w ciazy sie za bardzo nie zwraca uwagi na jakies sygnaly z brzucha, wiec teraz nie pamietam jak to bylo wczesniej:) W kazdym razie czekam na kopniaka:) Dziewczyny, mam nadzieje, ze odezwiecie sie z dobrymi wiesciami po wizytach. Akinom, obys juz dlugo nie musiala czekac:) Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×