Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

nnowak w cale nie zanudzasz! Doskonale Cię rozumiem, my mieszkamy z Teściem, wiedziałam o tym jeszcze przed ślubem. Nie raz mam ochotę spakować się i wyprowadzić, bo nie daję rady, ale wiem, że nie możemy go zostawić. Dlatego wiem, jak jest Ci ciężko. Dobrze zrobiłaś stając po stronie Męża, choć szkoda, że się pokłóciliście. Życzę Ci spokojnego dnia. Przepraszam dziewczynki, ale i ja nie mam humorku, właśnie się dowiedziałam, że zmarła moja ciocia, siostra mojej Mamy. Ech :( Spokojnego dnia dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-)) Gosiu, moje gratulacje!!! Wspaniała wiadomość!!! Motylku, bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojej Cioci. Przyjmij moje kondolencje. U mnie na razie nic się nie dzieje. Wczoraj byłam u endokrynolożki. Powiedziała, że co najmniej do października musimy się wstrzymać z planami o dzidziusiu:-((( I okazało się,że właśnie niedoczynność tarczycy w dużej mierze mogła przyczynić się do poronienia. Więc nie chcę ryzykować i cierpliwie czekamy, aż ustabilizuje się moja tarczyca. Ostatnio zauważyłam, że mam problemy w wysławianiu się, zapominam podstawowych nazw rzeczy, nie mogę prowadzić samochodu bo nie mogę się skoncentrować - okazało się, że to też wina tarczycy i wszystko po jakimś czasie się cofnie. Mam nadzieję: Któraś z Was kochane miała takie objawy przy niedoczynności???? We wtorek na 18:00 jedziemy do Gdańska do invicty do genetyka na NFZ. Zobaczymy jakie nam zleci badania. A wczoraj mój mąż, na budowie "wyskakując" z dostawczego samochodu, wskoczył na zardzewiały gwóźdź i przebił sobie stopę!!! :-((( Na wylot. Więc wczorajszy upalny dzień spędziliśmy w szpitalu. Bardzo mu współczuję, ale chory facet w domu to po prostu masakra, gorzej niż dziecko:-))) Asia, bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojego Wujka. nnowak87- nie denerwuj się. Wiem jak to jest, bo ja też kiedyś mieszkałam z rodzicami męża - i też nie mogliśmy się dogadać. Głowa do góry i nie daj się wyprowadzić z równowagi:-))) A cos pozytywnego na koniec. Na pomorzu już po upałach:-))) Wreszcie jest czym oddychać. pada mały deszczyk i jest 25 stopni:-)) Całuje Was wszystkie:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga35 Jak miło,ze ktos jest z pomorza tak jak Ja:).Ja tez mam problem z niedoczynnoscia tarczycy i tez sie o tym dowiedzialam jak poronilam.W czerwcu ubieglego roku poszlam do endokrynologa pierwszy raz dal mi oczywiscie eutyrox i bromergon na prolaktyne,bo przy tym i ten hormon szaleje.Od wrzesnia kazal nam sie starac,ale moje TSH nigdy nie bylo w takiej normie prawidlowej,zeby zajsc bez problemu w ciaze.Zmniejszal mi dawke a mi TSH nadal spadalo i nie wiadomo od czego.Przytyłam a raczej puchlam z dnia na dzien w grudniu wygldalam jak potwor i piowiedzialm koniec nie bede sie truc tymi hormonami i pojechalam do Wroclawia i tam pani doktor zrobila mi wszystkie badania i powiedzial ze moja tarczyca ma drobne nieprawidlowosci,ale nie az takie zeby brac takie mocne hormony.Od stycznia nie biore eutyroxu pije jod z potasem w kroplach i pare innych rzeczy.Moje wyniki zaczynaja sie normowac,schudlam nie puchne moje samopoczucie jest super nie jestem lekliwa jak bylam,nie czuje ciagle niepokoju.Ogolnie jestem spokojniejsza.We wrzesniu jade do kontroli i az sie nie moge doczekac.Pni doktor mi powiedziala,ze hormony to cos najgorszego do wyregulowania daltego moze to potrfac nawet do 2 lat,ale powiedziala,ze jak organizm bedzie juz gotowy i nawet wyniki nie musza byc kasiazkowe to zajde w ciaze i urodze co najawazniejesze zdrowe dziecko. Napisalam to,zebys uwazala z tym hormonami.Ja wiem kazdy organizm jest inny,ale lepiej dmuchac na zimne jak to sie zawsze mowi:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qociakwawa
Hej dziewczyny mogę się do Was dołączyć? :) Na wstępie powiem coś o sobie. Mam 23 lata i z przyszłym mężem w walentynki zaszłam w ciążę, było to zaskoczenie, szaleliśmy z radości, snuliśmy plany... 8 tc ciąży serce nie bije, wyrok. Płacz, żal, brak wiary. 12 kwietnia było po wszystkim... jedna wielka pustka. Oczywiście potem chęć zajścia w ciąże ogromna !! Wydaj mi się, że jednak nie do końca byłam dobrze oczyszczona, bo jakiś dwóch miesiącach beta 9, później 8 i potem 7... Po tym czasie już dwa normalne okresy i teraz czekam, a w zasadzie nie czekam na 3 :p Testy już przygotowane, pierwszy mam zamiar zrobić za tydzień w sobotę, cała wieczność... no, ale cóż trzeba czekać :p Owulacje miałam ok wtorku bo wtedy tempka 36,1, później cały czas między 36,6-36,8. Strasznie dokuczają mi jajniki i od czasu do czasu mam kłucia w piersiach, poza tym nic... W każdym razie chciała bym tu z Wami dzielić się moimi przemyśleniami, " objawami " i wynikami :) :) :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qociakwawa, witaj w naszym gronie. szkoda tylko że w takich okolicznosciach :((( ale mam nadzieję ,że już bedzie ok, i Twoj test wyjdzie pozytywnie :)) jestem na tym samym etapie, też po owu ale nie wiem czy w tym cyklu się udało :( trzeba czekac, co jest najgorsze. pisz na bieżąco co i jak:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki:) ja tez jestem po owul,teraz zostaje tylko czekac,mam nadzieje ze nam sie udalo:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam .Ja dzisiaj strasznie spanikowałam bo w czasie spaceru poczułam jakieś takie ciepło pomiędzy nogami zrobiło mi się niedobrze.Szybko wróciliśmy do domu ale krwawienia nie ma jest tylko dużo śluzu.Czasem żałuje że zrobiłam test bo jak by @ przyszła to bym nic nie wiedziała a tak będzie ciągły strach.Dobrze że chociaż tutaj można się wyżalić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia, dzięki za odzew. A skąd dokładnie jesteś bo ja ze Słupska:-))) Wiesz, ja do hormonów też mam mieszane uczucia. Mąż zauważył, że odkąd biorę euthyrox zrobiłam się drażliwa. Na razie biorę dawkę 25 + połówkę ale stopniowo mam dojść do 75!!! Strasznie duża dawka, może dlatego, że moje tsh wynosi 10,5 a norma jest do 5. Zobaczymy jak będzie, będę bacznie obserwować skutki uboczne... Ten jod z potasem jest na receptę??? Mam nadzieję, że moje hormony szybciej się unormują niż za dwa lata. Mój zegar biologiczny tyka i z miesiąca na miesiąc trudniej mi będzie zajść w ciążę. gociakwawa - witaj w naszym gronie. Boże, następne poronienie:-(((( Trzymaj się dzielnie i nie trać wiary. Trzymam kciuki za dwie kreseczki na teście!!!! aniołek2404, też mocno trzymam kciuki:-)))))))))))))) gosia7122, nie stresuj się, wiem jak ciężko, ale bądź dobrej myśli:-))) Na pewno wszystko jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZUannka
hej dziewczyny. W kwietniu poroniłam. W piątek zrobłam test wyszedł pozytywny bylam u gina powiedział że za wcześnie żeby coś stwierdzić to byłby 3 tydzień. Dziś zrobiłam test negatywny. Tak bardzo się cieszyłam że zostanę mamą. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga35 Ja jestem z Kwidzyna.Ja mialam inna sytuacje bo moje TSH 2 tyg po poronieniu wynosilo 5.29 powtorzylam za ok miesiac i wynosilo 4.86,wiec niby w normie bylo i powiem ci ze od razu dosatlam eutyrox 50.Po miesiacu brania leku TSH spadlo do 4.45,wiec mi powiekszyl lek i dostalam eutyrox 100 a nie 75 i po tej 100 TSH mi tak spadlo,ze nie mogl mi podniesc.Drazliwa jestes od tarczycy tez ale ogolnie twoja gospodarka hormonalna pewnie nie dziala pawidlowo,bo ta cholerna tarczyca rozlegulowuje wszystko:/a jak Twoja prolaktyna?Masz w normie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qociakwawa
To trzymam za Was kciuki, aby się udało !! :D Ja dziś byłam na imieninkach u babci i tak się objadłam, że aż nie dobrze... :P Zuannka, a powiedz mi byłaś potem czyszczona? Przepraszam, że pytam ale ja też tak miałam, że mi testy wychodziły pozytywnie, ale wydaje mi się, że to właśnie przez to... A Wy dziewczynki macie jakieś odczucia? mówcie bom ciekawa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia, nie wiem jaki mam poziom prolaktyny bo nie robiłam badań. Wiem że mam chorobę Hasimoto, bo przeciwciała tarczycowe mam bardzo wysokie. Przy następnych badaniach zrobię poziom prolaktyny. Ale powiem Ci, że dostałaś końską dawkę od razu tego euthyroxu. A przecież wynik był już w normie. To ja już tego nie rozumiem. Najważniejsze, że dobrze się czujesz i że wyniki masz coraz lepsze:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qociakwawa bardzo mi przykro, że dołączyłaś jako kolejna Aniołkowa Mama:( Niestety tak to już jest, że poronień przybywa:( Ale jak najbardziej pisz do nas jak najczęściej:) Wysłuchamy, doradzimy, pocieszymy:) Ja miałam zabieg 28.12.2011 a test pozytywny mi wyszedł 5.05.2012, ok 21-22.04 zaszłam w ciążę. Pierwszą @ po poronieniu miałam 30.01. W sumie lekarz mój obecnie prowadzący kazał nam odczekać 3 cykle. Staraliśmy się już po drugim, ale tak jak powiedział, dopiero po trzecim nam się udało. Trzymam kciuki, żeby Wam się też udało jak najszybciej:) Gosia7122 nie martw się tak. To, że nagle się tak źle poczułaś, to w pierwszych tygodniach ciąży jest normalne, zresztą to chyba już wiesz po starszych dzieciach:) Ale co ciąża to inne objawy, odczucia i samopoczucie. Głowa do góry, będzie dobrze:) Musi być:) A do lekarza już nie długo także dużo cierpliwości:) Zuzannka widzisz, jak nas tutaj przybywa:( Ale nikt lepiej nie zrozumie niż my same wzajemnie. Co do testu to nie chcesz się wybrać na bete? Byś miała 100% pewność. Mogłabyś zrobić jutro, a potem powtórzyć w środę lub w czwartek i wiedziałabyś na czym "stoisz". Ja test robiłam 5.05 test, wyszedł pozytywnie (zaszłam 21-22.04) a wizytę miałam 9.05 lekarz zrobił mi USG było tylko "kropkę" widać ale już dostałam od razu tabl na podtrzymanie, które brałam 3x2tabl luteiny, oprócz tego acard, który biorę do tej pory, kwas foliowy w zwiększonej dawce i witaminy, a potem następną wizytę miałam 15.05 i już było wiadomo, że jest ciąża wewnątrzmaciczna. Tak dzisiaj dotrwałam do 16t2dc:) Ja bym na Twoim miejscu poszła na tą Bete albo zmieniła lekarza... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qociakwawa
No niestety... Ale wiem, że teraz jak zajdę w ciążę to będę najszczęśliwsza na świecie, po takim doświadczeniu jestem silniejsza i jeszcze bardziej chcę żyć... Chociaż boje się, że podświadomie mogę się zablokować... Wtedy zaszłam od razu, ale za to na totalnym luzie bo wiedziałam, że co ma być to będzie, a teraz niestety staram się nie myśleć, nie nastawiać, ale nie potrafię, już nigdy nie będzie jak kiedyś... To oczekiwanie jest najgorsze, ale te doświadczenia również uczą pokory i dystansu... Mam natomiast postanowienie jeśli w tym cyklu się nie uda, to w następnym będę stosować testy owulacyjne i jeśli znów będzie nic z tego to zawieszam się totalnie. To znaczy koniec z : mierzeniem tempki, obserwacją śluzu i liczeniem cyklu i znów co ma być to będzie :P A się rozpisałam :) To dziewczynki kiedy testujecie? Bo jak wiecie w kupie raźniej !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co tu taka cisza? Pobudka!!! Wstawać Śpiochy:) Piszcie jak u Was po weekendzie:) Dorcia robiłaś dzisiaj test? Pisz jaki wynik. Trzymam kciuki:) Dla wszystkich 😘 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia - GRATULACJE!!! myszorku - ciesze sie ze w koncu trafilas na lekarza a nie weterynarza... oni czasai zapominaja jak wazna jest nasza psychika... motylku - chwal sie ile wlezie swoimi szczesliwymi doswiadczeniami... my wcale nie uwazamy tego za egoizm a za tchniecie w nas wiary... nowak - nie martw sie czasami musi byc zle zeby bylo lepiej... mieszkam z tesciami wiec wiem cos o tym jak sie mieszka na kupie... aga35 - to jestesmy z tego samego miasta i w dodatku w tym samym wieku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qociak - u mnie jest jak U Ciebie... tez nagle zrozumialam jak bardzo chce dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qociakwawa
Ach... Ja w pracy od 9 i jeszcze deszcz leje :/ Dziewczyny powiedzcie mi używała, któraś z Was testy z allegro? Bo ja kupiłam te ultraczułe i zastanawiam się czy są dobre :P Jak Wasze samopoczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qociakwawa
Kurcze tylko, że to przez takie doświadczenia czasami człowiek dopiero zrozumie... Jeszcze w grudniu odkładałam tą decyzje jak najdalej, a teraz robię wszystko, aby w końcu coś zaskoczyło... Dziś nad ranem obudziły mnie kłucia w prawym jajniku !!! Chyba wybiore się do lekarza po następnej @ czy ona będzie czy nie to i tak trzeba będzie iść :P Mam taki wypasiony pakiet w Medicoverze więc niech zleca mi wszystkie możliwe badania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko sie czasem zastanawiam czy my kota nie dostaniemy i zaczniemy robiz za duzo badan i przejmowac sie kazda pierdola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może któraś zWas miała podobnie i moze coś poradzić po zabiegu łyżeczkowania dostam pierwszy okres, byo to 29 czerwca... teraz czekam na drugi okres i nie wiem kiedy powinnam sie go spodziewać....? ile powinien trwac teraz cykl...? przed zabiegiem cyle trwały 28/29 dni dzisiaj jest mój 32 dzień cyklu i nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qociakwawa
Hymmm.... A czy jest możliwość, abyś była w ciąży? Wszystko to zależy od organizmu... Wiesz ja po tej tragedii to w sumie nie robiłam żadnych badań... Więc szczerze mówiąc niech pobiorą mi tej krwii ile trzeba i porobią dla świętego spokoju :P ale żadnych skomplikowanych nie mam zamiaru robić :) Już nie mogę doczekać, aż któraś znas zobaczy dwie różowiutkie kreseczki !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie staramy się specjalnie... ale też się nie zabezpieczamy jakoś specjalnie... robiłam test w piatek, ba nawet dwa, na obu wyszły cienie - dosłownie cienie drugich kresek (mój M. oczywiście tego nie widział-jak to faceci) dzis znowu zrobilam i nic nie wyszło.... w piątek mocz byl żółty i gesty, a dzisiaj jaśniejszy, jakby żadszy... (oba poranne) nie wiem czy to moze cos mieć znaczenie.... dodam ze nie mam ochoty na papierosy a kawy wypijam polowe filizanki (wczesniej wypijalam 2 dziennie) nie chce w zaden sposob sie narecac bo tak jak mowie nie staramy sie specjalnie, ma być mała przeerwa w super staraniach.... dodam ze od ok 14 dc przez tydzien miałam plamienia, które po tym czasie ustały... jestem totalnie zdezorientowana :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki Ja wczoraj kiepsko się czułam. Maleństwo układa się z boku przy wiązadłach macicy i strasznie mnie uciskał, a jak Mąż przyłożył ucho to Go kopnął i wariował dalej... aga35 skoro lekarz stwierdził, że tak będzie lepiej ze staraniami, tym bardziej że tarczyca daje Ci popalić... Współczuje wypadku Męża, to dopiero musiał być ból. Czyli jutro wizyta? qociakwawa bardzo mi przykro, że spotkało Cię to co nas. Fajnie że piszesz, u nas raźniej :) Będziemy mocno trzymały za sobotę kciuki :) Gosiu, ja jestem w prawie 6 miesiącu i ciągle się boję. Tak to jest po poronieniu, jednak trzeba mocno wierzyć, że będzie dobrze. Pamiętaj, że masz nas, my Cię zawsze wesprzemy. Aniołek i wom@n to prawda, że czekanie jest najgorsze, ale mocno trzymamy kciuki by w sierpniu wyszły dwie kreseczki :) ZUannka najlepiej jeśli zrobisz test z krwi hcg, on jest 100% i potwierdzi ewentualną ciążę. Myślę, że tak będzie najlepiej :) Dziękuję Mycha :) I bardzo dobrze, nękaj lekarza ile wlezie, On od tego jest, a Ty będziesz spokojniejsza i rozwiejesz każdą ewentualną wątpliwość :) Deminges ja miałam poronienie samoistne w listopadzie. I od tego czasu moje cykle wydłużyły się z 28-30 dni, wszystko mi się rozregulowało. Jeśli jeszcze przez kilka dni nie przyjdzie, to może wybierz się do ginekologa, niech sprawdzi co i jak. Olciu i Asiu jak się czujecie? Dorcia co u Ciebie? Mam nadzieję, że miesiączka nie przyszła Natka pobudka :) Hallo dziewczynki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qociakwawa
Deminges też uważam, że powinnaś uddać się do lekarza jak do końca tygodnia @ się nie pojawi... Mi też przez jakiś czas testy wychodziły pozytwynie a w ciąży nie byłam... Proponowała bym CI zrobić bete, aby zobaczyć czy wszystko jest w porządku, albo czy ciąży przpadkiem nie ma :) Fajnie, że można sobie z Wami pogadać to mi bardzo pomaga :) Już nie mogę się doczekać soboty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też czekam na brak
Witam wszystkie kobietki, też czekam żeby nie przyszła, maleństwo straciłam pod koniec kwietnia w 8 tyg, teraz w czwartek miałam owu i czeeeekam do poniedziałku na bete. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qociakwawa
Motylku, ale fajnie że z Tobą i dziolkiem wszystko ok !!! Ja jak będę w ciąży to kupię sobie detektor tętna płodu na allegro, jest nie drogie, a będę mogła sobie słuchać dzidzi serducho !!! Powiedz mi Motylku czy przy tej ciąży miałaś na początku jakieś objawy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku dziękuję Ci bardzo, że pytasz:) Ja czuję się ok, czasami brzusio pokłuje, ale to tylko chwilowe:) Tak ogólnie, odpukać jest dobrze;) Mój mąż też "słucha" brzusia i tak się przelewa, że szok:D Czekam z niecierpliwością na wizytę, jeszcze 2tygodnie czasu:) Mam nadzieję, że szybko zleci:) Jak będzie wszystko ok, to chcemy z mężem już po mału kupować jakieś drobiazgi dla Maluszka:) Już się nie mogę doczekać:P A co u Ciebie? Jak Ty się czujesz:)? Kiedy masz wizytę? Dorciu odezwij się do nas:) Reszta Dziewczyn co u Was:)? Beatka, Natka, o7cia, wom@n, milenka, natalla i inne Dziewczyny 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za rady ... :) jak nie dostane @ do końca tyg to umówie sie na wizyte... zrobie tez jeszcze kontrolnie test...bo różnie to bywa... ;) nie wiem co oznaczały te cienie kresek na dwóch różnych testach...? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×