Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Mlo u mnie wśród znajomych na fb krąży ten filmik. I właśnie dziś go oglądałam. Coś pięknego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
onlyfamily mi bratowa podesłała :) ale kiedyś też oglądałam podobne filmiki, coś pięknego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam dziś nieco o tym co trzeba kupic : wyprawka i zglupialam . macie jakas liste ? wozek lozeczko przewijak niania i kosmetyki to sobie poradzę ale .. ciuszki ciężko . ile czego z rozmiaru 56 kupujecie ? ile 62 ? zaczynacie od mniejszych ? ja musze zabrać wszystko co dostane od kogos poprać i zobaczyć jakie tam sa rozmiary i co tam jest . po 5 kompletów na rozmiar kupujecie ? możecie mi powiedzieć czy cos dziwnego Wam się dzialo na sutkach ? biala koncówka jakas , niby skora odchodzila .. smaruje to ale boje się oderwać żeby nie zrobić rany .. dziwne to jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siasta jezeli moge to napisze swoje zdanie :-) wyprawke juz mam cala dla Kornelki :-) z 56 to najwyzej 3-4 kompleciki trzeba by miec nie wiecej bo dzidzia szybko rosnie i po 2 tyg moze juz wskoczyc w wiekszy rozmiar... z 62 najlepiej miec sporo, najwyzej popodwijasz rekawki, a takie dziecko tez nie poci sie, nie ubrudzi co najwyzej moze sie ulac lub z pieluszki przeleciec... a no i jak bedziesz kupowac czy tam dostaniesz to posortuj sobie rozmiarami bo ja jak teraz pralam to dopiero sie zoorientowalam ze mam tylko 2 szt body na dlugi rekaw a reszta na 68 i wieksze bo ja nawet do roku kupowalam ( wszystko w sh lub od znajomej) i tym sposobem teraz jak chodze po sh to ich znalezc nie moge bo wszystko jest tylko nie body.... zreszta tez nie masz sie co trzymac kurczowo listy bo niektore maja po 5-7 szt wszystkiego a tak naprawde to kupujesz to co ci sie podoba i nie patrzysz na ilosc...a zawsze pozniej mozesz zrobic paczke i sprzedac :-) A co do sutkow to ja mialam takie brazowe ''pypecie,, odstajace i polozna mowila ze to czesto wyrasta ale sie tym nie przejmowac bo nic sie nie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokuczają mi plecy i bolesni z nimi związane .. wlasnie robie te golabki . gary pomyte i zaraz będą nowe . odkurzanie . prasowanie . ćwiczenia , odpoczynek i lenistwo taki mam plan na dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, co do jedzenia i kilogramów, to jestem non stop głodna, a najśmieszniej,ze tak powiem, było w pierwszych tygodniach, bo byłam momentami tak głodna, że aż mi było niedobrze, ale jak tylko coś zjadłam mdłości przechodziły i tak w kółko. Najgorzej było rano, bo jak robilam sniadanie, to już nie mogłam wystać i mi sie słabo robiło. Teraz już jest lepiej, ale głód i tak atakuje. Przed ciążą uwielbiałam słodycze, różne potrawy na mleku typu płatki owsiane, ciemne pieczywo, a teraz wiele z tych rzeczy nie przechodzi mi przez gardło, wiec koniec końców nie mam za bardzo co jesc. Najbardziej sie ciesze, ze nie mam smaku na slodycze, czasem mnie podkusi cukierek i potem mi niedobrze,wiec juz nie tykam. Dobrze, bo jakbym miala gloda na slodkie, to juz bym chyba z 10kg miala na plusie. Nie wiem ile mi przybylo, bo dopiero niedawno sie wazylam, ale spodnie sie w pasie nie dopinaja;) Ja sobie ostatnio kupilam w C&A takie grubsze legginsy na gumce, fajne bardzo,ale to na teraz, bo to nie sa ciazowe. Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moonziet ja od 5 do 10 tygodnia bylam non stop taka glodna .. i do 8 tyg miałam już 2.5 kg i jakby mi ktoś powiedział ,ze można się przewracać z głodu i mieć takie ssanie i bole az to szok - a jednak . co do leginsów ja chodze w takich zwykłych nadal : a koncze 20 tydzień wlasnie . te z pasem kupie sobie na dniach ,a w jeansy nie wchodzę już prawie ( na 10 możliwych spodni wbijam się może we 2 .. ) nie ma co uciskac dzidzi . my już z moja krolewna : zrobiliśmy golabki , gary pomyte , odkurzone , pranie zrobione , poprasowane . pocwiczone , teraz odpoczywam :) a na dziś jeszcze pazurki u stop i wlosy myju myju . od pewnego czasu tak nam wali z lodówki ze mam tego dość : już dwa razy ja myłam .. grrrrr .. dziś znow ją odlaczylam i umylam . jak będzie nadal walilo to chyba ją skopie hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista83 Ja podobnie jak Aniołek ciuszków o najmniejszym rozmiarze kupowałam malutko(mam kilka śpioszków-pajacyków+bluzeczki i spodenki).Resztę rzeczy kupowałam w większych rozmiarach0-3,3-6,itp.Myślę,że z tych małych migiem wyrośnie albo wogóle nie założy bo może będzie długi.Mój bratanek w dniu narodzin miał59cm i bratowa tych mini ciuszków nie używała a z resztą zawsze można dokupić. Co do apetytu to u mnie po ,,okresie wymiotów" apetyt nie opuszcza.Jem,jem i jem noi tyje:). Wielka jestem i dobrze mi z tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zjadłam golabki o 15 i teraz się obudziłam i znow musiałam zjeść eheh :) mezulko biedny nadal pracuje ..ale jak wroci to czekam na niego z buziakiem i golabeczkami Akinom Ty masz mało kg na liczniku wiec jedz smialo :) Mi się marzy czekolada jakas dobra albo ciastoo ale w domu tylko gorzka czekolada i owoce ze słodyczy . Olewam dziś zabiegi pielęgnacyjne - wlosy umyje rano .. zmulona jestem mocno po tym spaniu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle martwiaca
Moonizet ja w pierwszych miesiacach ciazy tez nie tykalam slodkosci a jak tykalam to zaraz haftowalam na poczatku ciazy nawet schudlam 5 kg a teraz wszystko nadrobilam z nawiazka :( i ciagle musze pilnowac to co jem ...taki moj los trudno. U nas dzis nuda i marazm ale Tosi sie nie nudzi kopsa caly dzien prawie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy tak dziewczyny pinujecie tej wagi a ja od poczatku jadlam na co mialam ochote. Od zawsze bylam puszysta. Startowalam z waga 79kg a na ostatniej wizycie mialam 81,3kg. Waga praktycznie mi stoi a to jakby nie bylo 35 tydzien leci. Fajnie sie czyta ze kolejne sa w ciazy albo juz po porodach. Gratuluje i pozdrwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofilebork szczescira z Ciebie , niektóre tyja 20 nie jedząc słodyczy i unikając fastów i przejadania się a inne malutko jak Ty jedząc wiec nic tylko się cieszyc . ja wlasnie wrocilam od tesciow z obiadu i jestem tak napalona na słodycze ze szok .. a w domu nico nie ma ;( prawie wogole nie jadam słodyczy a dziś mi się chce na maxa . i mysle czy isc do sklepu czy olac i jakos przezyc . do 16 pewnie sklep czynny wiec szybko musze myslec . dziś się czuje taka sobie .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj!Widzę,że dziś spokojnie na forum.Cichutko:) Ja poprasowałam,zapiekanka w piecu,ciacho się studzi.Zaraz zjem obiadek i legne na kanapie.A co?przecież należy mi się:)Później spacerek z pieskiem i ciasto. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja poszlam po słodycze i jem je wlasnie .. ale humoru mi nie poprawilo .. oglądam tv i się lenie . później może wejde na rowerek i cos posmigam z 30 minut ...ale nastroj mam kiepski dziś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah!Zjadłam zapiekankę z kalafiorem,brokułami i makaronem i coś mnie muli teraz.Chyba czas na drzemkę:)U mnie nudy straszne.W telewizji beznadzieja,książki przeczytane.Jutro chyba pójdę do biblioteki,może coś wynajdę ciekawego. W środę mam wizytę położnej.Ciekawe czy czegoś ciekawego się dowiem.Na wagę już nie wchodzę.Przeszło dycha na plusie(a to nie koniec zapewne).Wdrapanie się na piętro do toalety równa się z zasapaniem a włorzenie skarpet lub kozaków to masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszelatapl
Witajcie! Rok temu byłam na Waszym miejscu i pisałam na tym forum. Dlatego doskonale wiem, że większość z Was szuka teraz miejsc gdzie będzie można kupić wszystkie potrzebne rzeczy dla Waszego maluszka. Aktualnie startuję z własnym sklepem, gdzie można kupić oprócz nowych markowych produktów, także używane ubranka i zabawki. Sprawdźcie same! Pozdrawiam, Emilia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie narzekajcie na swoja wagę bo z tego co czytam to nie jest źle... co ja mam podziedzieć jak jestem w 32 tc a mam +20kg??? słodycze owszem były od 18-20tc ale jak zaczełam nabierać wagi to w odstawke i same jabłka, pomarańcze a waga i tak rośnie wiec nic na to nie poradze ale nie załamuje sie bo będę mieć swoje upragnione szczęscie a wagą zajmę się po porodzie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniolek masz racje : udało nam się zajść w ciaze , teraz żeby z tygodnia na tydzień wszystko się dobrze rozwijalo , żeby nie było zbędnych złych akcji , a z reszta damy rade . ja pomylam gary . maz na rybach . a ja posmigalam na rowerku . te słodycze które dziś zjadłam zmulily mnie i już nie chce . pije herbatke z wycisnieta pomaranczka - pyszne - kiedyś mi mlo taka polecila :) na jutro musze sobie powymyslac zadań żeby za dużo nie myslec bo mam jakiś sredni humor cos .. zostały nam golabki jeszcze : dziś wmusze mezowi na kolacje albo dostanie do pracy ..a reszte hmm zamroze ?jak myślicie - stanie się im cos ? jutro zjadłabym fasolke szparagowa na obiad i kotlecika może ? jutro zaczynam 21 tydzień -a ja nadal się boje dziennie czy wszystko ok . wizyta 27.11 w srode . w grudniu będziemy malowali dom nasz sami hmm ciekawe jak nam się uda ? Wy dziewczyny pracujecie czy raczej na l4 jak ja jesteście ? w grudniu ide znow farbować wlosy bo już kolor padl ( ost raz bylam na początku września wiec dawno a trzeba wygladac mrauuu )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista83 Pewnie,że schudniemy.Tyle udało nam się osiągnąć to strata zbędnych kilogramów to dla nas ,,mały pikuś". Gołąbki jak najbardziej można mrozić.Ja mrożę,jem i żyję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle martwiaca
Czesc kochane Faktycznie zamulona nd u nas nic ciekawego dlatego nic nie pisalam... Zrobilam sobie dzis salateczke owocowa pyszna zeby nie myslec o slodkim a tu klops dzis sie przelamalam i zezarlam paczke delicji:( mmmm pyszne byly :) ale jutro nic!! Buziaki I do jutra :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
Hej laski :* Pomocy!!! Dopada mnie jakaś infekcja miejsca intymnego ;/;/ nie wiem,może to od tego,że biorę duphaston i nie biore żadnych tabletek osłonowych odbudowujących florę bakteryjną?? Nie wiem co robić :(:(:(:(:( Jeśli chodzi o higienę ,to kąpię się codziennie rano i wieczorem więc nie jestem żadnym brudasem wiec skąd na infekcja ?? :(:(:( Boję się strasznie,że mogę poronić przez to :(:(:(:( Ostatnią ciążę straciłam przez bakterie ;/;/;/ Swędzi troche mnie tam na dole ;/;/ użyłam żelu illadian intima-mam nadzieje,że pomoże :( Pomóżcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xpat, nie denerwuj sie na zapas. Najlepiej skontaktuj się z lekarzem. Ja na poczatku ciąży nie dość, że byłam chora i brałam antybiotyk, to jeszcze po tym antybiotyku też mi się inekcja intymna przyplątała i piekło jak diabli. Jak widać, niczemu to nie zaszkodziło. Wtedy wzięłam Lactovaginal dopochwowo- ale lepiej zapytaj lekarza, bo w jednych źródłach jest napisane, że w ciąży jak najbardziej to można, a w innych, że lak lekarz zaleci. Tak więc zapytaj gina i bądź dobrej myśli. Takie infekcje wcale nie wynikają z tego ile się myjesz, ale z tego, że ciąża osłabia organizm i trudniej mu się bronić. Głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Pat nie denerwuj się na zapas tylko skonsultuj się z lekarzem,ja nic więcej nie poradzę bo na całe szczęście nigdy nie miałam problemów z infekcjami miejsc intymnych.... Daj znać co tam wyszło i nie martw się i nie denerwuj bo Twój Dzidziuś to czuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Witam po kilkudniowej pauzie, cos mi sie z netem stalo i stracilam łącznosc ze swiatem i mam troche do nadrobienia na naszym kafe. Ostatnie pare dni bylam w wielkim uniesieniu bo poczulam pierwsze ruchy dzidzi:-) Pierwszy raz polozylam sie na plecach i polozylam reke na brzuchu i wsłuchalam sie w cialo i poczulam pod dłonią lekkiego kopniaka, potem nastepnego. Takie uczucie jakby łaskotania, pękniety bąbelek. Do teraz mam wątpliwosci czy to własnie to o czym mysle. Dzis rozpoczynam 17tydz a zarazem 5 miesiąc, powaznie to brzmi i czas tak szybko zleciał. ... Pat zamiast plynow do higieny intymnej podmywaj sie szarym mydłem, jest o wiele lepsze i lekarze tez polecaja no i przy najblizszej okazji wybierz sie do ginekologa ... Sista dzis sie zabieram za Twoje ciastka owsiane bo mąż mnie zaczał męczyc jak sie dowiedzial ze mam przepis:-) Ja jestem na L4 jak tylko dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. U mnie na budowie tez teraz wykończeniowka, gipsowanie, malowanie. Moj mąż robi to sam z mala pomoca mojego taty i mojego tescia. Biedny, w weekend prawie wcale go nie mialam dla siebie bo walczył na budowie do północy ale chciałby jak najwiecej nadrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pat a Ty dziś nie miałaś mieć wizyty?? zadzwoń do lekarza na spokojnie i się dowiedz co masz robić lub idź do rodzinnego też powinien pomóc... Agnik powodzenia na wizycie bo pamiętam ze dziś idziesz tak?? ja dziś na 20 mam, ale napisze co i jak jutro pewnie bo zawsze godzina opóźnienia jest i zanim dojadę do domu to będę padnięta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sykwiatko, spuer że już czujesz ruchy - to wskaniałe uczucie. Szycko poczułaś. Z czasem będą jeszcze wyraźniejsze :) x Aniołek, tez pamiętam, ze masz dzisiaj wizytę. Zbaczymy, jak rosną nasze skarby :) ja mam o 18, później jedziemy jeszcze zobaczyć wózki i wieczorem jakoś się odezwę. A Ty daj znać jutro rano, jak dzisiaj się nie uda :) x Sista, ja jestem od 10 tyg. na l4. x Miłego dnia Dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle martwiaca
Czekam za wiadomosciami po wizytach Dziewczeta :) Agnik co do wozkow to ceny sa takie ze mozna z kapci wyskoczyc :) ale nam udalo sie kupic w promocyjnej cenie bo byla ost szt i nie w Poznaniu tylko w Jarocinie,wiem ze pewnie napiszecie ze za szybko itd bo ja tez troche balm sie go kupic ale cena i to ze taki wlasnie chcielismy zadecydowalismy ze juz kupilismy Tosi wozik :) gondolowy ze spacerowka + nosidlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwiatko Ty czujesz ruchy a ja pod koniec 20 tyg ledwo co mogłam cos poczuc i nadal nie jestem pewna ze to to .. dziś jest 21 tydzień . humor padaka . spalam do 10 . teraz papiery z budowy ogarniam - drukuje co trzeba i jak widze te ilości to mi slabo się robi .. u nas ekipy pracują wiec szybko leci ale np. malowanie robic sami będziemy . szybko mi dziś dzień leci bo długo spalam . musze szukac pomysłu na łazienki ...zaraz dla relaxu znow poprasuje ale mało mam wiec szybko pojdzie . kolejne pranie leci . kolezanka chce nam sprzedać z uk paczke rzeczy od 0-9 mcy dla malej za 350 zl .. plus przesylka ok 100 zl będzie. tylko ze ona wszystko ma rozowe na maxa a mnie nie kreci taki kolor ale chyba dobra cena skoro rzeczy jest z 5 siatek hmm...zastanawiam się wlasnie . kombinezon i kurteczka tez tam jest ale co jak się moja nie wpasuje terminem w ciuchy ... musze Wam się przyznać ze jestem max samotna tutaj .. jak jeszcze się przeprowadze na wies to już zupełnie będzie dziwnie . będzie dzidzia i ja i maz jak wroci z pracy . zero koleżanek ..smutno mi jak o tym mysle . koleżanki mam na slasku a tu ni emam nikogo i tak niekiedy mysle - wybraloby się tak to teraz mam ...za miloscia poszlam , dom się konczy to teraz nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem ale jakos mi tak na maxa smutno jak o tym mysle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle martwiaca jaki masz wozek ? jaka firm amodel chwal się .. ja zamierzuje kupic ok lutego a rodze koniec marca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista to widze ze ty masz tak jak ja. Ja tu w Belgíi nie mam ani jednej kolezanki.. chcialoby sie czasami pogadac o czyms ale z kims innym niz maz.,. Moje zycie tu wyglada tak. Od pon do piatku praca powrot do domu obiad zabawa z synkiem kompanie usypianie malego ogarnianie chalupki i spanie w soboty pobudka sniadanie gotowanie sprzatanie zakupy kapiel spac niedziela tak samo i tak caly czas. Zero znajomosci. W polsce z reszta tez nikt sie nie odzywa a jak juz to po cos najczesciej zeby prace zalatwic.a tak idziesz ulica i czesc nie powiedza. Jest mi strasznie ciezko bo poza mezem nie mam naprawde nikogo. Nawet wyzalic sie nie mam komu. Przez to czesto siedźe śama i placze. Bo tylko tak moge wszýstko odreagowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×