Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość gość
EDZIA Magdalenamz Tak jak dziewczeta piszą -każda ciąża jest inna nawet u tej samej kobiety. Ja teraz w 6 tyg i 0 dni widzialam juz serduszko- w szoku byłam, poplakalam się ze szczęścia, ale przy pierwszej ciąży z ktorej mam córeczkę to zarodka widzialam dużo poźniej plus serdusio :-D Bo w drugiej -to trudno powiedziec bo to było puste jajo płodowe...:-( """" Ciągle martwiaca Nie tylko sista pisała o KOCHANOWANIU-ja tez dodalam swoje trzy grosze. Ale ja akurat takiego slodzenia nie lubię czy się para zdradza czy kocha na zabój. Mamy taką pare wsrod znajomych i aż mnie mdli jak jestem z nimi dłużej.. Jesli poczułas się urażona to przepraszam-to nie chodzi o to aby komuś dogryzc, ja tylko swoje zdanie wyrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
dziewczyny ale żeście dały mi stron do nadrobienia :) widzę że jest wiele nowych dziewczyn. Kobitki nie poddawajcie się i walczcie o swoje szczęście bo warto !!! wiem że te 9 miesięcy kolejnej ciąży po poronieniu jest pełne obaw strachu i stresu, jak poczujecie pierwsze ruchy to już będzie lepiej :) xx sista83 kobitko nie denerwuj się kg przy ostatnich podrygach ciąży zawsze się woda zatrzymuje, ja gdyby nie to że miałam przed czasem poród też bym pewnie przytyła bo od 36 tyg do 38 przytyłam 2 kg więc przez ciąże miałam 8 kg na plusie a już mam 13 na minusie a nie karmię piersią ani nic nie robię, co prawda nie mam za bardzo apetytu ale jakoś zmuszam się bo ta anemia mnie wykończy, Kobitko zazdroszczę Ci trochę tego porodu :D chciałabym jeszcze raz przeżyć poród ale nie koniecznie z oksytocyną :P xx ciągle martwiąca kochana super z wagi poleciałaś :) jeśli w ciąży słuchałaś muzyki to spróbuj Tosię położyć do wyrka i puść jej tą muzykę :) na moją gwiazdę to działa :) ale ogólnie bez muzyki też zasypia w łóżeczku czy w wózku, tylko na noc ją biorę do siebie bo mi wymiotuje i boje się że nie usłyszę jak ona będzie w łóżeczku. xx agnik kochana rozumnie Cię co do karmienia piersią, mi bardzo brakuje tej bliskości z niunią :( ale co poradzę, wszystko było nie tak, ciągły stres, anemia i trafiło laktację :( malutka czasem szuka piersi i widzę że je brakuje mojego ciepła dla tego kładę sobie malutką na brzuchu i tak mi zasypia, ale staram się nie przyzwyczajać jej bo później będzie ciężko. pisałaś o tych ochotach na przytulanki hmmm u mnie też hormony szaleją :O ale ja to mogę pomarzyć o przytulanku ...... 10 miesięcy już w celibacie ja która wcześniej po kilka razy dziennie potrafiłam wymęczyć połówka :( :D xx Akinom3 jak Jasiu ?? ile przytył ?? jak na waszych spacerkach, dalej płacze czy już jest ok ?? moja mała ino poczuje powietrze świeże to od razu odpływa, ale za to ciężko z kąpielami u nas :O jeden wielki ryk. xx sylwiątko co u Ciebie ?? xx Azja jak Ksawery ?? xx tak czytam i tym mówieniu sobie komplementów i słów "kocham cię" i stwierdzam że te słowa są puste :( ja cały czas to słyszałam i słyszę i co z tego ?? wolałabym usłyszeć je raz do roku ale móc liczyć na niego i mieć wsparcie, kiedyś ktoś powiedział mi ze jeśli ktoś nadużywa słowa kocham cie to kłamie ,,,,, coś w tym jest u nas jakoś leci, mała ma problem z kupkami :( tak mi żal jej bo się ciśnie a tam nic nie wychodzi, muszę dawać jej czopki to jakoś poleci z niej kupka a tak to nie ma opcji że zrobi sama kupkę. wydaje mi się ze to przez mleko i jutro idę do lekarza bo jak mała kupki nie zrobi to wymiotuj***ardzo a do tego dziwnie oddycha tak jej charczy w środku, i tak jakby próbowała odchrząkać, ogólnie jest bardzo grzeczna, ładnie śpi i je ale czasem mało zjada i 3 tyg przytyła tylko 400g nie wiem czy to dobrze ja myślę że trochę mało no ale muszę brać pod uwagę że jest za wcześnie urodzona. zobaczę co mi jutro lekarz powie. ja czuję się już dobrze ale nadal mam problem z tymi mięśniami na dole :( niby do 6 tyg po porodzie mają dojsć do siebie ale ja coś nie widzę że będę miała tam normalne czucie tak jak przed porodem, za 3 tyg idę do gina na kontrolę i może zapytam się o plastykę pochwy, bo kichanie kaszlanie czy podnoszenie czegoś kończy się tym że mi leci :O jak jestem w domu to ciul bo się umyję przebiorę itp ale np w pracy to co ja zrobię ?? ogólnie ludzie w koło mi mówią ze nie widać że dopiero co urodziłam :D i się pytają czy nie mam problemu z siadaniem :D heh co prawda ciągnie mnie szef ale nie ma co się czulić nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo88 Jak fajnie czytać od ciebie wiadomość.Troszkę czekałam już na info od ciebie:) Mi HV(to jest kobieta zajmująca się opieką dzieci,waży,doradza)mówiła,że średnio w ciągu tygodnia noworodek powinien przytyć ok200g ale dziewczynki ponoć troszkę mniej przybierają i mają ciut niższe normy.Mały przyrost wagi może być spowodowany właśnie wymiotami lub po prostu genami.W tej kwesti(tak jak piszesz)najlepiej pytać lekarza. Co u nas? Dziękuję za pamięć i że pytasz.Mały rośnie jak na drożdżach.Już takim chuderlaczkiem nie jest:)Od porodu przybrał prawie dwa kg i ważył ostatnio 5.140:)Kawał chłopaczka z niego:) Ze spaniem nie jest źle.Zazwyczaj budzi się w nocy na dwa karmienia a ostatnio przespał jedno i jadł tylko o 3:) Spacery to inna historia.Raz śpi jak suseł a nieraz sygnał odpali jak przy wozie strażackim. Ludzie się patrzą i uśmiechają a on drze,,koparę".Ja lecę z nim do domu a on pod drzwiami zamilka i śpi.Jak chcę wejść do jakiegokolwiek sklepu to oczywiście muszę go porozpinać,zrobić zakupy z prędkością światła a i tak niekiedy kończy się wyjęciem z wózka. Wesoło jednym słowem:)Mój bardzo lubi muzykę.Jak włącze Mozarta to chwilkę się pokręci i śpi.Wogóle lubi słuchać spokojnych,powtarzających się dźwięków. Jak będziesz mogła i miała czas to napisz co lekarz poradził na te wymioty u Małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia ja serduszko zobaczyłam w 5 t5 d nie zapomnę tego do końca życia też się popłakałam :) Ciągle martwiąca Widzisz są lepsze i gorsze dni my takie mamy i nasze szkraby tęż głowa do góry kochana nie długo będziecie się rozumieć z maleństwem doskonale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
jutro rano wizyta... ogarnia mnie panika ale ciągle z tym walczę... nie chce mi się spać... boje się, że jutro jak wstanę to będę cała roztrzęsiona, zawsze przed wszystkim się denerwowałam, co by nie było, egzamin, praca, no przed wszystkim, a jutro? Chyba mnie ten stres zeżre... Ale ma być przecież dobrze, to po co się denerwuje? Przecież już za kilka godzin wszystko będzie jasne, i będę najszczęśliwsza na świecie... no tak musi być już teraz... tak daleko doszliśmy więc musi być wszystko dobrze... Choruszka, trzymam również za Ciebie kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
ututu123 Witaj w klubie JA TEŻ NIE MOGĘ SPAĆ,już mnie żołądek boli ze stresu,ale staram się myśleć pozytywnie,trzymam kciuki za Ciebie i dzidziulka jutro ,postaram się zasnąć kolorowych snów:-) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
dzięki choruszka że napisałaś chociaż :) musi być dobrze, ja za chwilę też uciekam spać, może jakoś się uda, mojego M jeszcze nie ma... będzie dobrze, damy radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ututu choruszka kobitki nie denerwowac sie prosze tylko siku paciorek posmyrac brzuszek i spac. Wiem ze latei sie kiwi zeby sie nie denerwowac ja te pierwsze wizyty tez przezywalam stresowalam sie i glupoty wymyslalam sobie w glowie. Teraz moje 3650 gram szczescia spi obok mnie i wy kobitki msicie tez myslec ze juz za jakis czas tez bedziecie patrzyc na wasze dziecko jak sobie spi ( i puszcza pierdy przy okazji :P ) Xx Akinom kochana caly czas mysle o wsystkich kobitkach jakie tu poznalam. Ciekawa jestem Co u patttt87 juz tak dawno nie pisala. No Jasiu to wie jak mamie darmowy fitnes zaserwowac :D super ze zdrowy i ze przybiera na wadze. Ja tez slyszalam ze dziewczynki wolniej tyja ale wiesz ze ja jestem panikara i martwi mnie to wszystko co dla innych ludzi ( szczegolnie w holandia) jest normalen. Tobie tez tak czas leci przy malym? Ja wczoraj Mialam wielki brzuch a jutro juz 3tyg jak urodzilam. Napisze jutro Co doktor powiedzial i jeszcze mam miljon pytan do mamusiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo88 Wyobraź sobie,że Panika to moje drugie imię:) W ciąży ,,szalałam" ale teraz (jak mówi mój chłop)trzęse się nad Jaśkiem jak galareta:)Tak już musi chyba być,że najpierw drżymy o maleńkie Fasolki,Dzidziulki rosnące w brzuszkach,szczęśliwe rozwiązanie i Nasze Szczęścia które tulimy w ramionach. Tak,dni lecą jak szalone.Niekiedy gubię dni i pytam się męża jaki mamy dzień. Ostatnio też myślałam o Paatii87.Mam nadzieje,że jeszcze kiedyś się odezwie.Jej przeżycia i siła jaką posiada zapadły mi w pamięci.Silna dziewczyna z niej. " Ututu123/choruszka Spać proszę i to migiem.W waszym stanie odpoczynek wskazany:) Jutro wizyty.Dajcie mi znać co i jak. Będzie dobrze dziewczyny.Musimy w to wierzyć.Trzymam kciuki za dobre wieści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Hej dziewczyny Dzis nowy piekny dzien. Dzis wasze wizyty. Bedzie dobrze napewno jestescie bardzo dzielne. Chcialabym miec takie kolezanki tu u siebie a nie mam nawet z kim sie spotkac i pogadac czy gdzies pojsc. Na szczescie jak wszystko bedzie dobrze to w listopadzie bede miala z kim spacerowac tylko pogoda nie bedzie sprzyjac. Gin mi wczoraj wyliczla porod na 11 listopada ale mowila ze nic w tym pewnego bo ona nie moze dokladnie teraz obliczyc wieku ciazy bo nie wiadomo kiedy dokladnie doszlo do zaplodnienia bo moglam miec to wszystko troche opoznione bo nawet nie diczekalam pierwszej miesiaczki po tamtym poronieniu To moze dlatego tez jeszcze zarodka nie widac. Oby to tak bylo oby za 10 dni byl moj szczesliwy dzien i byl juz zarodek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekam na Wasze info po wizytach i mocno trzymam kciukasy :) ja swoja mam o 18.30 - ale pewnie nic nowego nie wniesie poza textem : to już blisko i nie zna pani dnia ani godziny .. wow sama bym sobie to powiedziała za 150zl nie ? no ale trudno . pogoda boska .. wybiorę się dziś na spacer do sklepu i powrot bo panikara jestem i boje się nieco dalej isc sama . w nocy niby spalam i bylam tylko 3 razy siku ale obkrecanie się z boku na bok boli jak cholera już ..powiedziałam mezowi ze nie wiem jak wytrzymam jeszcze 3 tyg coraz ciężej mi . jem sniadanie i mam wrazenie ze mi niedobrze jakos ..niby jestem glodna i jem ale cos mi nie hallo . jutro musze kupic malej pare rzeczy jeszcze : przescieradlo bo mamy jedno , rozek bo mamy jeden i cos tam jeszcze brakowało plus zakupy jedzeniowe cotygodniowe. pogoda na weekend ma być boska wiec w niedziele spacer z mezem bankowo :) ps dziś na obiad naleśniki - o ile kupie składniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wczorajsza wizyta Oki :-) Poprzednim razem na badaniu malenstwo fikało sobie i sie wierciło, a wczoraj było susełkiem :-) dr przygniatała trochę brzuszek a szkrab nic, śpiochał w najlepsze :-) Dopiero jak mama położyła rękę i posmytała brzuszek jak to robi kilka razy dziennie to sie powierciło tyci, przeciągnęło i poszło dalej spiochać... :-) Słodziak mały!! :-) Wyraźnie juz było widać paluszki u rączek - coś pięknego :-) Przytyć nadal nic nie przytyłam, wręcz jeszcze 0,5kg spadłam od ostatniej wizyty (mam -5,5kg od początku ciąży) ale spadkiem wagi nie kazała sie przejmować - powiedziała, że jak dla niej to mogę przytyć tylko 7 kg i będzie ok :-) hah- tez bym tak chciała :-) i zezwoliła na loda czy shakea z mc wiec zaraz po wizycie mąż mnie zabrał na lodzika, bo taką miałam ochotę, że szok :-) a tak w ogóle to zdarza Wam się czasem zjeść coś niezdrowego? Bo ja czasem mam taką zachciankę i później wyrzuty sumienia, że zjadłam coś śmieciowego... Generalnie zezwoliła na ćwiczenia, jakieś wyjazdy czy lot (bo pytaliśmy już o kwestie urlopową) - żadnych przeciwskazań więc sie cieszę :-) Dziś tak jak Sista planuję iść na spacerek bo słonko pięknie świeci, po zakupy i piekę murzynka dla mężusia :-) a może ktoś w weekendzik jeszcze wpadnie... A na obiad placki ziemniaczane z zasmażanymi pieczarkami dla męża, a ja standardowo z cukierem... Mniam :-) Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i czekam na pozytywne wieści :-) A tak swoją drogą to pod koniec ciąży mogliby brać mniej za wizyty jak są co tydzień - przecież to rozbój w biały dzień tyle kasować!! Magdalenkamz - nic sie nie stresuj kochana, u mnie tez byl tylko pęcherzyk tak na początku a maleństwo i bijące serdunio w 8 tyg na 2 wizycie dopiero zobaczyłam - u Ciebie na pewno też za te 10 dni juz będzie fasolinka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Nika dziekuje oby tak bylo bo to niby tylko 10dni nie wiem czy starczy a niechce zeby tam znowu bylo pusto jak pojde za 10dni. Ale ci fajnie ze juz twoja niunie tak wyraznie widac te raczki takie malusie.. Cos pieknego ....chociaz ja sie narazie moge tylko domyslac jaki to cudny widok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w 6 tyg byl tylko pecherzyk,a juz w 7 serduszko bijace.ciaza na poczatku byla mlodsza niz wg ostatniej miesiaczki ,a teraz jest dokladnie wg okresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do lekow,w dwoch poronionych ciazach nic nie bralam poza kwasem, a teraz biore acard i gdzies do 16 tyg duphaston, czulam sie pewniej z dupkiem,ale wyniki badan mialam dobre,wiec przyczyna poronienia nieznana i nie wiadomo czy to leki mi pomogly,czy tak mialo byc. Ale skoro luteina czy duph nie zaszkodzi to moze lepiej sie upomniec dla swietego spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Moonziet ooo to.mnie pocieszylas to moze za 10dni naprawde bedzie juz dobrze. Dziewczyny wiem ze takie marudzenie jest nudne ale trudno te obawy wyprzec i sie nieartwic chce byc szczesliwa i myslec pozyrywnie a staram sie jak moge ale wiecie ze to ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
A o luteine zapytalam i dala mi bez problemu zebym ja byla spokojn ai zeby.ona miala czyste sumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
magdalenkamz A ta luteina to w sumie po co?Do czego ona służy podtrzymuje ciąże ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
ja brałam duphaston ale o luteinie nic nie wiem słyszałam że niektóre dziewczyny biorą U mnie też pogoda boska w końcu wiosna hurra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Czekam na dziecko I duphaston i luteina podtrzymuja ciąże choć nie ciężarnym tez sie przepisuje te tabletki. Różnią się hormonami w luteine jest CHYBA estrogen, a w duphastonie progesteron. Ja brałam na początku luteine, ale mnie na wymioty ciaglo bo mislam doustnie i po miesiącu zmienili mi na duphaston.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Mi gin powiedzialla bo mialam opakowanie duphastonu i jak tylko wyszly 2 kreski to zaczelam go brac akurat 2 przed wizyta sie skonczyl, no to piwiedziala ze duphaston i luteina to jest to samo tylko duphaston jest jakis przetwarzany ale tez dobry a luteina jest tym hormonem ale naturalnym po prostu i jest n awszelki wypadek na podtrzymanie ciazy . Ah ai przedewszystkim luteina jest taniutka Za 2 opakowania zaplacilam 7zl A duphaston 20tabl. To mi starczal na 10 bo po 2 bralam to kosztowal prawie 50zl wiec roznica.w cenie duza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam z mego mikro spaceru :) można powiedzieć ze puscilam się kawałek do sklepu i wrocilam - pogoda boska :) zalozylam inna kurtke niż ta ciążowa zimowa co mam _ narciarska taka miałam przed ciaza L rozmiar.. i ledwo nam się bębenek zmiescil eheh :) kupiłam drozdzoweczke z serem ale bez szalu jest , do tego kubek inki z mlekiem i relaxujemy się . ee jakies luźne było od razu po powrocie - albo mam ratalne wypróżnianie albo organizm się oczyszcza ? jak szlam czułam krocze bolesne dość no ale powolutku człapałam jak pingwinek . teraz przeglądam gazetke i plan na dziś : zawojować swiat heheh zartuje : pranie leci , potem nieco ogarne ale nie za dużo , potem zasne pewnie , naleśniki machnąć i ogolic bobra przed wizyta eheheh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Magdalenamz Gdzie Ty mieszkasz???? U mnie duphaston kosztuje...38zl! Najtaniej gdzie znalazłam w promocji to 28! To samo opakowanie jak Twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Dziewczynki Kochane Jestem po wizycie wszystko super maleństwo rośnie jak na drożdżach:-) jest zdrowe i bardzo nas to cieszy,i moje przeczucia mnie nie myliły będzie dziewczynka:-) jestem przeszczesliwa,dziekuje za wasze kciuki,jupiii no mogłabym góry przenosić tak się ciesze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Choruszka No to super wieści!!!! Ja tez z corcia czułam od początku, ze to dziewczynka:-D To teraz odpoczywaj i juz odetchnij z ulgą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choruszka Gratuluje świetnych wieści:) Kolejna dziewczynka na kafe:) " My siedzimy w domku,sami:(Chłop w robocie a my ,,domowy kierat":) Synuń śpi.Ogarnęłam co trzeba i raczę się herbatką i domową babeczką. Siedzę i czekam na listonosza ma przynieść przesyłkę do ślubnego.Później ruszamy na spacer.Słońce za oknem,troszkę wieje ale trzeba korzystać póki nie pada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
U mnie duphaston też kosztuje 38zł. Choruszka Witamy kolejną dziewczynkę na forum !!! Bardzo bardzo się cieszę twoim szcześciem teraz możesz odetchnąć z ulgą:) i cieszyć się Więc się relaksuj ,a jak M zareagował na córcię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny po porodzie mam pytanie : czy was tez tak bolało krocze pod koniec ? mnie po tym mini spacerze boli ciagnie krocze mocno , leze sobie z gazeta wlasnei , rozwiesiłam pranie i znow leze . rozciąga się pewnie to i owo ale dziwne uczucie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
czekam na dziecko Mój mąż chyba po cichu liczył na chłopca:-) chociaż jak zawsze go pytałam to mówił,że bez znaczenia i dzisiaj też mi powiedział,że najważniejsze żeby było zdrowe i,że się cieszy:-) xxx Dziękuje wam bardzo za miłe słowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Choruszka gratuluje ci z calego serca. Super ze dziewcynka ja tez maze o corce . No nie wiem ile dokladnie ten duphaston ale luteina duzo tansza. Mam tylko nadzieje ze tak samo skuteczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×