Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Czekam na dziecko - wyobrażam sobie Twoją dzisiejszą radość z widoku córeńki :-) ja zawsze mam banana na twarzy :-) a Ty miałaś badanie 3d dzisiaj czy zwykłe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalenkomz - mysle ze dobrze kombinujesz. Ja zapatruje sie na Jedo Fyn, nowy 2w1 kosztuje 1500, ma bardzo dobre opinie, ale ogladalam tez uzywane i mysle ze spokojnie da sobie rade. Jesli ograniczone fundusze to zainwestuj w uzywany a lepszy wozek, anizeli nowy shit, jak ma sie rozwalic. Poza tym lepiej tanszy wozek ale fotelik przedewszystkim nowy. Fotelik powypadkowy nie powinien byc wiecej uzywany,a kupujac od kogos nieznajomego fotelik nei jestes w stanie stwierdzic czy 'przezyl'wypadek czy nie paulla - w ulotce dawki sa od 2 go nawet 6ciu dziennie. Ja jednak zaczelabymw twoim przypadku od 2, a dopiero 10 czerwca potwierdzi lekarz czy tak styka, a moze Ci zwiekszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Nika Mi zawsze robi 3D i 4Dmyślał że się nie uda a tu proszę postanowiła się pokazać. Sosi Mała już była obrócona główką w dół a teraz zmieniła pozycję może i ma więcej czasu ale coraz mniej miejsca i będzie to trudne ale zobaczymy podobno są dzieci które nawet w dzień porodu się przekręcą moja znajoma przez to miała komplikacje jak rodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Sosi Za pierwszym razem przeleciałam wszystkie strony teraz już nie muszę ale i tak coś mi tu nie pasi. Magdalenka mz Czasami za używane wózki też chcą nie małe pieniądze popatrz na allegro nową gondolę możesz kupić już za 500 stów a w lato na sportówkę sobie uzbierasz sprzedając na przykład gondolę chociaż za połowę ceny w zimę i tak nie będziesz dużo spacerować więc jej tak nie zniszczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Hej Kochane moje!!! Kurcze wiecie jaki mam problem z dostaniem się do neta i kompa?? Ciągle coś, albo ktoś okupuje miejsce i jak ja mam czas to nie chce mnie młody puścić tylko siedzi i albo jakieś gry, albo bajki, albo nie wiadomo co jeszcze... masakra jakaś jak się dziecko rozbestwiło... ale ja nie mam wpływu bo jak krzyczę po tłumaczeniu które nic nie daje to mówi że mnie nie lubi albo wymyśla że się boi... taki drań... MOONZIET- KOCHANA DLA CIEBIE MOJE NAJSERDECZNIEJSZE GRATULACJE! DAŁAŚ RADĘ, JESTEŚ WSPANIAŁĄ KOBIETKĄ I NA PEWNO SYNUŚ JUŻ WYNAGRODZIŁ SAMYM SPOJRZENIEM WSZYSTKIE BÓLE :) ŚCISKAM WAS GORĄCO I ŻYCZĘ JAK NAJLEPSZYCH WSPÓLNYCH CHWIL Edzia - jak Twój syneczek? Dalej nieśmiało się odzywa? Moja Niunia (już wiem jak się zwracać ;) ) daje znać o sobie dość często i to jest do tej pory najpiękniejsze uczucie jakiego doświadczyłam... wczoraj mamę straszyła ale potem widziałam jak się sunie w brzuszku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
I co, też mam łożysko na przedniej ścianie i ciężko było z usg 3d, mam kilka fajnyc***jęć ale lepiej się nie dało przez właśnie łożysko... i laleczka jak zwykle, odwrócona tyłeczkiem w stronę pęcherza czyli pośladkowo ;) ma jeszcze jednak sporo czasu na przekręcanie się... oby... Nika - wybór imienia wcześniej mi pisałaś - sami musimy najpierw się dogadać bo zbieżność jest ale nikomu nie dam mi czegokolwiek sugerować tak jak pisałaś, każdy będzie "doradzał" i miał coś do wszystkiego..., sami wybierzemy najlepsze imię dla Niuni :) Sosi9, xxxPatxx - ciesze się że u Was wszystko w porządku :) czekam na dziecko - już niedługo kochana :) coraz bliżej :) trzymam kciuki :) tak bym chciała wszystkim napisać dobre słówko :) Przede Wszystkim Emilia_Kalina - kochana ja ciągle myślami jestem z Tobą abyś nie traciła wiary i nadziei... pamiętaj że zasługujesz na to szczęście i mimo bólu jaki jest w Tobie po stracie swojego Aniołka nie poddasz się... moja druga dzidzia urodziłaby się możliwe że wczoraj... albo dziś... nie jest to fajne... myśleć że mogła być a jej nie ma i nie będzie... wiesz o tym i Ty najlepiej... ale czas leci i wierzę że będziecie niedługo szczęśliwymi rodzicami tutaj, nie tylko we wspomnieniach. Z wielką nadzieją czekam na takie właśnie wieści od Ciebie. Ściskam Ciebie cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Dziewczyny z którymi nie zdążyłam się poznać, ale przeczytałam wpisy, nie traćcie wiary, wiem że łatwiej się mówi niż z tym żyje ale pamiętajcie że każda z nas zasługuje na to szczęście :) jesteście jednymi z nas, i możecie też liczyć na mnie :) dziewczynki którym się udało - obawy które macie w sobie to najnormalniejsza rzecz z jaką nam teraz przyszło się zmierzyć... ja wymiotowałam do około 14 tyg a też od mniej więcej 6-7 ale nie ma reguły na to. Za to ból krzyża - u mnie standard, i do tej pory (27tydzień), kłucia, bóle podbrzusza - tak jak CHORUSZKA - mogłam zaliczyć do standardowych objawów ciąży... jedne czują, drugie nie... ale dbajcie o siebie, odpoczywajcie i nie zadręczajcie się... jak naj mniej stresu i dużo wiary że teraz się uda. Ja dzięki temu i dziewczynom z forum dotrwałam do 27tygodnia po dwóch stratach Aniołków... ale jestem pełna nadziei i wiary że teraz się uda :) cholernie mi się tęskni za połówkiem :/ nie przytula brzuszka, hmmm... jak wrócę do niego to oszaleję z radości chyba :) ale jeszcze troszkę urlopu zostało... dopiero tydzień jestem tutaj a już tak strasznie tęsknię... A zapomniałabym - co zrobić jak mi puchną nogi?? Jakoś wczześnie bardzo... a mam bańki jak Fiona ze Shreka! I mi się ostro przytyło, na liczniku 61 ponad... z około 46 na starcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na dziecko - tak mi się wydawało, że to Ty jesteś tą szczęściarą co ma za każdym razem badanie 3d/4d... Ja bardzo żałuję, że moja lekarka nie ma takiego sprzętu :-( tak bym chciala jeszcze choć raz zobaczyć moją maleńka tak dokładnie przed urodzeniem ale byłby to dodatkowy wydatek 200-300zl i chyba wolę te pieniążki przeznaczyć ma konkretne zakupy dla dzidzi... A poza tym nie pamiętam do kiedy jest sens robienia takiego usg, bo podobno po którymś tygodniu już można nic nie dojrzeć bo dzidzi ma mniej miejsca i może już być nie za bardzo ułożona... Edzia co tam u Ciebie? Nic się nie odzywasz... Co u Lulu?? Ja dzis robie test obciążenia glukozą - nawet nie najgorsze to było, wypiłam bez cytryny :-) troche mnie zemdliło po wypiciu ale dałam radę :-) jeszcze godzina mi została do odczekania... A spać mi się chce masakrycznie... Wieczorem już będą wyniki-mam nadzieję, że wszystko będzie ok, bo dieta cukrzycowa mi się nie uśmiecha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ututu -myślałam o Tobie wczoraj :-) cieszę się, że u Ciebie wszystko ok :-) odpoczywaj ile wlezie... :-) A z facetami tak to jest - z nimi źle a bez nich jeszcze gorzej co? ;-) a jak tam Twój mąż - dzwoni? Tęskni? Cieszy się, że będzie córeczka? :-) Mój już zwariował na jej punkcie - jego Lenka i tylko jego :-) a co to będzie jak się mała urodzi... ;-) rozpieści na maxa!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Nika Mój lekarz nie bieże dodatkowych opłat za te zdjęcia są w cenie wizyty czyli 130 zł ale osoby postronne płacą 200 za takie zdjęcia u niego przychodzą pary na same fotki.To prawda ostatnie zdjęcia robił mi jakoś 26 t c i powiedział że to są chyba ostatnie.No ale mała tak się ładnie ułożyła wczoraj że udało się zrobić zdjęcie buziaczka troszkę potem rączkami się zasłoniła ale ja biorę każde nawet te niewyrażne fotki.Smutno mi było jak powiedział że małej będziemy robić zdjęcia po porodzie a tu niespodzianke nam zrobiła i się ładnie pokazała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia Co się nie odzywasz? Ututu Wracaj szybko do tego swojego poówka bo teraz jest was dwie i się zatęsknicie dobrze że maleńka daje znać o sobie człowiek czuje się bezpieczniej zobaczysz jak ci czas śmignie teraz szybko ja w poniedziałek zaczynam 33 t c jejku a pamiętam jak byłam w 16 t c zaczęłam pisać na forum i pamiętam jak pierwsza odpisała mi Edzia a teraz diablica się nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Sosi Ja w poniedziałek zaczynam równo 33 t c aty chyba 29? w każdym bądz razie będziesz przeć po mnie .Trochę sie martwię tak ładnie była mała odwrócona już główką w dół a teraz się przekręciła pośladkami nie wiem słyszałam że porody są bardzo męczące jak dziecko jest tak odwrócone lekarze raczej sugerują cesarkę zobaczymy będę się niecierpliwić teraz llekarz mówił o 3 tyg.Dlatego że to jeszcze najlepszy moment potem dziecko jest już tak duże że są małe szanse tak mi tłumaczył ale owszem są sytuacje w których dziecko przekręca sie nawet w dzień porodu czy krótko przed nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
kurde dziewczyny ja znowu plamię. Wczoraj było kilka brązowych plamek i dzisiaj też. Próbuję się dodzwonić do gina, ale stale zajęte. Jeszcze się łudzę, że to implantacyjne ale chyba za późno jak na nie, nie wiem. Wychodzi mi, że jestem 4 tygodnie i 6dni w ciąży z obliczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Agniesia - jedź na jakąś izbę przyjęć czy coś. I nie stresuj sie, może to rzeczywiście tylko plamienia implantacyjne. Ją miałam w sumie tylko w dzień spodziewanego okresu i też myślałam że die nie udało. Ale jeszcze nic nie wiesz, wiem że łatwo mi się teraz pisze ale stres nie pomoże, bądź dobrej myśli kochana i forsuje jakiegos lekarza. Trzymam kciuki, będzie dobrze, musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
To ja chyba po Sosi bo w pon zaczynam 28tydzień :) strasznie się cieszę bo moja Niunia jest coraz bardziej bezpieczna i coraz bliżej mnie :) Nika - a no bez tych facetów kiepsko jednak ;) dzwoni codziennie ale mówił że coreczce imię wybierze on he he więc się dogadać musimy. CHORUSZKA - jak Twoja Niunia? Wszystko dobrze? Bo my to możliwe razem będziemy się męczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Czekam na dziecko - kochana mi się zaczął czas dluzyc na maxa. Nie śpię do 10 jak tam tylko wstaje około 8mej, czepiam się wszystkiego gotuje, sprzątają, prasuje, mały ciągle u dziadków czyli że mną. Powoli robie zakupy dla malutkiej i nie wiem czemu ale nie ucieka mi czas, za wolno leci he he. Moja siostra za to zwariowala na punkcie malej ale to chyba dlatego że swoich ma chłopaków a chciała dziewczynkę. Mówiła że zanim zaszłam w ciążę to wiedziała że u mnie będzie dziewczynka, mama też i bbabcia obstawialy pannę. Więc będzie pierwsza wnuczka i prawnuczka :) Przepraszam jak są błędy, pisze z telefonu i muszę się do tego przyzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Ututu Czas najwyższy kochana powoli robić zakupy ja latałam kupowałam i teraz mam spokój i już chyba nie miałabym teraz siły .No rzeczywiście dziewuszka będzie oczkiem w głowie rodziny jak są sami chłopcy.Super uczucie jak dzidzia kopie nie do opisania będzie mi tego brakować.Co do puchnięci ato mi też stopy puchną szczególnie jak jest ciepło nie mogę żadnych sandałków włożyć bo nie dość że nie wygodnie bo ciasno to jeszcze śmiesznie to wygląda. Coś mało dziewczyn się odzywa wystraszyła je ta nowa strona czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Boję się se dziewczyny na facebooka uciekły... Ale mam nadzieję że nie tylko czasu nie mają. Ją też już chce tutaj pokupowac najważniejsze i najpotrzebniejsze rzeczy bo mam sie kogo tu poradzić. Zawsze siostra czy mama pomogą. A i ja jak tylko przylecialam i drugi dzień upałów a ja buty ciasne, kostek brak, potem deszcz cały dzień to trochę ulzylo ale różnica już została. A jeszcze całe lato przed nami :) damy rade :) Ty kochana już niedługo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Byłam u gina, niby przyjmuje od 15tej ale jak pilne to mnie przyjął. Dostałam duphaston, pęcherzyk się trzyma tam gdzie powinien, ma 3mm póki co. Kolejne badanie za dwa tygodnie. Ale znalazł mi też torbiel jajnika wielkości 5cm także spory. Póki co mam sie nim nie przejmować bo może zniknąć bardzo szybko. A niedawno się badałam, nawet nie pól roku temu. No to teraz czekamy, ale pęcherzyk sie trzyma tam gdzie powinien więc nadzieja jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Agniesia Widzisz będzie dobrze może to ten torbiel spowodował te plamienia.Dobrze że dał ci duphaston ja też go brałam do 13 t c i nie wiem czy dzięki niemu ciąża się utrzymała czy po prostu ciąża była zdrowa.Ja o dupka poprosiłam chciałam go brać tak zapobiegawczo chociaż nie miałam plamień lekarz mówił że to niepotrzebne ale ja psychicznie czułam się lepiej brałam 1 tab.dziennie a tobie uile kazał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Mi kazał dwie dziennie na razie przez dwa tygodnie. Potem się okaże na wizycie. Najpierw chciał mi dać luteinę ale mu powiedziałam że wtedy dostałam i miałam zapalenie od ciągłego wciskania i musiałam jeździć i je leczyć co też pewnie pogorszyło sprawę. Ja się tylko jednego boję, że on będzie podtrzymywał ciążę a ona będzie chora albo przestanie sie rozwijać i mój organizm nie będzie mógł się jej pozbyć naturalnie tylko będę potrzebować kolejnego zabiegu. Chociaż nie wiem czy to możliwe. Nie zapytałam. W sumie myślę że mam mało progesteronu bo ja taki nerwus a teraz jeszcze niefajnie mam w pracy wiec może ostatnie dni spowodowały obniżenie jego poziomu. Dziękuję wszystkim za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
agniesia Nawet tak nie myśl!Ciąża na pewno będzie zdrowa trudno się dziwić że masz nerwa każda z nas się denerwowała ale bądz dobrej myśli .Nie możesz iść na zwolnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
ututu123 Super Kochana,że wszytsko u Ciebie dobrze cieszę się:-) u mnie też wszytsko ok córcia wazy już kilogram jak na razie lezy pupą w dół ale lekarz mówi,że ma jeszcze dużo czasu na zmiane pozycji:-)ogólnie czytam was cały czas ale nie mam weny na pisanie:-) a dzisiaj to już w ogóle mam jakiś zły dzięn wszystko i wszyscy mnie wkurzają:-) dobrze ze moja córcia urządza sobie harce więc z tego bardzo się cieszę:-) odpoczywaj sobie Kochana z rodzinką i ładuj akumulatory,no idziemy równo z naszymyi córciami:-) muszę zacząć kupować dla małej wyprawke bo za chwilę już czerwiec ale ten czas leci niedawno widziałam 2 kreski a tu już tak daleko super:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Agniesia Będzie dobrze z tego co ja słyszałam,to mówi się,że brązowe plamienia nie oznaczają niczego złego w większości przypadków,gorzej jak jest czerwona krew będzie dobrze zobaczysz głowa do góry i włącz pozytywne myslenie :-) wiem łatwo się mówi ale dasz radę:-) a my trzymamy moco kciuki za Ciebie i Twojego dzidziulka!!!ja też na początku duphaston brałam potem luteinę i wszytsko jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Dzięki dziewczyny, ja to pesymistka totalna jestem. Mam nadzieję, że dziecko pójdzie z nastawieniem w tatusia ;-) Mam jeszcze ciężki okres i w pracy i w domu. Ani stałej ani mieszkania. Wynajmujemy z facetem mieszkanie w połowie drogi i dojeżdżamy ja 50 a on prawie 80 km do pracy. W tym roku myślałam, że wreszcie dostanę umowę na stałe, ale prawdopodobnie znów będzie na rok. Zwariować można. Nie chcę na zwolnienie, bo nie chcę żeby ktoś się dowiedział. Ale jeszcze trochę i będę mieć długi urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edzia77
Edzia czekam na Dzieko no jestem, jestem;-))))) Diablica sie melduje;-)))) Ostatnio mialam to dzien matki w przedszkolu, to badania...itp itd... Na fb nie ucieklam, tylko jakiegos dołka psychicznego zlapalam... Boje sie o mojego synka bo on tak rzadko daje znac o sobie...a tu czytam,ze ciagle dzieciaczki fikaja, wypychaja sie...przyzwyczajona bylam jak corcia co chwile do mnie pukala, a tu nieraz musze sie polozyc i brzuch wytarmosic zeby sie laskawy Pan obudzil...a moze on chory jest??? Strasznie sie martwie...bo lozysko na przedniej scianie to wiem,ze amortyzuje ruchy,ale zeby az tak bardzo??? Na usg wszystko zawsze wychodzi dobrze,ale jest przeciez szereg wad, ktorych sie tam nie zobaczy...;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edzia77
Edzia Nika, Ututu tak jak wyzej pisalam-Lulu jest leniwy...albo chory...? strasznie to uczucie... Tez mialam badanie na cukier w poniedzialek-wszystko jest ok;-) Badania tarczycy rowniez;-) Mnie niedobrze nie bylo choc tez bez cytryny sie obylo,ale spac mi sie potwornie chcialo;-))) Sosi-nie widzialam na zywo wozeczka o ktory pytasz, palak faktycznie jest nisko,ale sadze,ze jest przystysowany do nozek dzieci i nie bedzie problemu. agniesia ja tez mialam plamienia w tym czasie co ty jestes, najpierw w dzien okresu,a potem wlasnie w 4 tyg i 5 dniu. Moze to tez faktycznie z tego torbiela te plamienia...? Co do podtrzymywania ciazy...jak bylam w tej ciazy, ktora stracilam to jak juz bylo wiadomo,ze nic z tego nie bedzie lekarz kazal mi odstawic luteine i czekac na poronienie...sama sie oczyscilam. Ale Ty teraz o tym nie mysl, przeciez musi sie udac-prawda?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sosi9
ututu -ja czesto leze z nogami nieco wyzej, czesto napinam lydki, ugniatam rekami od kostek w gore, to ulatwia krazenie, powinno rozwiazac problem. Poza tym w przyszlym tyg zainwestuje w rajtki p.zylakowe, one uciskaja i tez w razie czego pomoga zapobiegac, Do tej pory obrzekow jako takich nie mialam, tylko raz spuchla mi kostka, ale to chyba z 10 tyg temu? i szybko ustapilo. Teraz mi nic nie dolega. Podziwiam Cie ze i tak tyle wytrzymujesz z dala od polowka. Ja ze swoim kloce sie od kilku dni a i tak nie mam odwagi wyjechac, na 2 dni chociaz, zostawic go;( Ja nigdy nie mialam robionego usg 3d, wole te kase przeznaczyc na mnostwo innych potrzebnych rzeczy, a synia przeciez zobacze niedlugo, i nic to nie zmieni, ze zaplace 2 czy 3 stowki za fotke. Troche jestem przeciwnikiem takiego naciagnia prze ginow. W przypadku Niki, to ok, bo lekarz z uprzejmosci pokazuje, wiadomo ze na ten super sprzet musial zarobic, ale inni lekarz wykorzystuja posiadanie lepszwgo sprzetu na maxa, i tylko dlatego ze przyszli rodzice sa gotowi zaplacic gruba kase, to naciagaja. czekam na dziecko - mam dzis 29 t 3 d. Jak mala ulozona posladkowo to raczej nie rodzi sie naturalnie, moglaby sobie przeciez tlen odcinac przez ucisk pepowiny, zanim wyjdzie glowka i oczyszcza drogi oddechowe. Tak mi sie wydaje, ale ja sie nie znam;) Mi tez kopanie w brzuchu sprawia tak ogromna przyjemnosc, lzy mi czasem leca ze szczescia.. a Moj.. tego nie rozumie, i przykro:( agniesia - moglas wziac luteine podjezykowo, a nie globulki. Ja tez bralam dupka, a potem luteine, bo to prawie to samo a duzo tansze. Moim zdaniem leki tego typu nie tyle dzialaja na zarodek co na glowe przyszlej mamy. Ale od glowy bardzo duzo zalezy, wiec suma sumarum Pomagaja przetrwac ciezkie dni. Jesli ciaza jest zdrowa to da rade, jesli nie, to nawet 5 duphastonow nie pomoze. Nie zamartiaj sie, nie gdybaj Kochana, tylko badz dobrej mysli. Zrob co mozesz dla fasolinki, by rozwijala sie dobrze. Odpoczywaj! edzia, ja dzis do sniadania wciagnelam pol tabliczki czekolady i synus az skakal z radosci;p moze tez powinnas troche swojego rozpiescic czasem;) a co Ci da gdybanie o wadach ktore nie sa widoczne w usg, skoro przeciez w usg ich nie zobaczysz. Nie wmawiaj sobie zadnych zlych rzeczy. Moze poprostu leniuszy..., kazdy czasem lubi;) Poza tym mysle, ze nie da sie porownac ciazy do ciazy;) kazda inna;) glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Sosi tabliczki czekoladek to ja jem na okraglo i nic to nie pomaga... czasem tylko jak siedze lub ide to poczuje synka,a tak to jak leze to czasem sam z wlasnej inicjatywy sie poruszy,ale zwykle musze go o to "prosic"... Co do usg mnie na przyklad nikt nie naciaga,a zawsze mam 3 i 4 d-place za kazda wizyte z usg 60 zl i ani gorsza wiecej, czy jestem tam godzine czy 20 minut. na rajstopy przeciwzylakowe to z tego co apmietam musisz miec recepte i zalecenia przede wszystkim,ale moze sie zmienilo cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia nie stresuj się kochana - jestem pewna, że Lulu to po prostu leniuszek :-) moja też czasem jest Leninka - tak na nią tatuś mówi jak jest ospała :-) Ty to juz w ogóle masz fajnie z tym 3d/4d... Tak Ci zazdroszczę... Gdybym tylko miała prawko i była niezależna to też bym jeździła do tego Twojego doktorka a tak to dupa... :-( agniesia - tak jak pisała Sosi, jak ciąża jest zdrowa to nic jej nie potrzeba a jak coś z nią nie tak to żaden duphaston ani luteina nie pomoże... Ja w poprzedniej ciąży nawet po zwiększonej dawce luteiny poroniłam ;-(( ale Ty się nie zamartwiaj, bo na początku ciąży plamienia mogą być... Dziewczyny wyniki glukozy mam takie: na czczo - 77mg po 1h - 115mg po 2h - 97mg to chyba Oki, co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×