Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość choruszka
Czekam na dziecko Kurcze o 5rano napisałam i wcielo mi poeta,sprobuje jeszcze raz:)u nas wszystko ok:)czytam was codziennie ale jakoś tak czas leci dzien za dniem na fb mnie nie ma bo nie mam,ale widzę,ze tu cisza straszna:),wczoraj pojechalam na ktg bo córcia za nic nie chciala rano sie odezwać ale ledwo dojechalam do doktorka to fikala jak szalona:). Moja kolezanka tez jest w takim tyg jak Ty i ma tez takie skurcze przepowiadajace zapomnialam jak sie nazywaja ale pewnie chodzi nam o to samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sista83
kilka razy pisałam ale wyskakiwal spam i rezygnowałam . może dzi się uda . co u was slychac ? utu jak zycie kochana - bylam w Pl na badaniach ? wszystko dobrze ? z mezem ok ? moje dni plyna na zabawie i pielęgnacji malej - sprzątam piore gotuje spaceruje przewijam i karmie bobaska . mala skonczyla wczoraj 9 tygodni jest pogodna i dużo się smieje - ale jak jej cos nie pasuje : z dlugo lezy w wozku łóżeczku albo nie dostanie na czas papusiania to potrafi niezle wrzeszczeć , ogolnie lubi się nosic musi wszystko widzieć . chrzciny się udaly było bardzo milo . malutka w kościele dala czadu nieco na początku ale poszla na raczki obejrzała tlum ludzi i kolory w kościele posluchala dzwoneczków i zasnela :) potem była grzeczna już do 19 jak aniołek :) wytrzymala tyle emocji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
Ciągle martwią w,ja od okolo 20 tc. Mam te skurcze przepowiadające Braxtona Hicksa czy jakoś tam :D Ale to nie boli wtedy podbrzusze,tylko brzuch się napina i tchu trochę braknie-rzeczywiście nie miłe uczucie... A ze dwa tyg. Temu bolało mnie podbrzusze jak na okres,mówiłam o tym ginowi ,to mówił,że był to skurcz macicy i kazał brać maxymalną dawkę magnezu i no soe w razie w,ale mnie bolalo tylko raz,później nie wróciło,a od poniedziałku mam nie brać ani no spy,ani magnezu,by skurcze mogły na dobre ruszyć i by poród się w końcu zaczął :) A co z tego wyjdzie,to nie wiem :) Chciałabym żeby Fifi jużz Nami był :P Ty kochana też pewnie się doczekać nie możesz... Ja ledwo chodzę,a zaraz musze jechać na zajęcia i jutro tez bo ehmgzaminy końcowe mam... Masakra jeszcze ten upał w Poznaniu,ale mąż mnie odbierze,wiec dam jakoś rade. A Ty jak sie ogólnie czujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Choruszka Cieszę sie że u ciebie wszystko ok robisz już jakieś zakupy dla maleństwa? Sista No myślałamże już całkiem o ''nas''zapomniałaś a tu niespodzianka.Mała Nina rośnie jejku już ma 9 tygodni a pamiętam jak dziś jak szłaś do szpitala no ja juz też czekam na rozpakowanie jutro zaczynam 34 t c teraz to już naprawdę z górki. Na pewno czas teraz ci leci przy małej ja podejrzewam że też nie będę tak często na kafe zaglądać nie będzie czasu. Dobrze że mała chowa się dobvrze a jak karmienie radzisz sobie unormowało się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Choruszka Cieszę sie że u ciebie wszystko ok robisz już jakieś zakupy dla maleństwa? Sista No myślałamże już całkiem o ''nas''zapomniałaś a tu niespodzianka.Mała Nina rośnie jejku już ma 9 tygodni a pamiętam jak dziś jak szłaś do szpitala no ja juz też czekam na rozpakowanie jutro zaczynam 34 t c teraz to już naprawdę z górki. Na pewno czas teraz ci leci przy małej ja podejrzewam że też nie będę tak często na kafe zaglądać nie będzie czasu. Dobrze że mała chowa się dobvrze a jak karmienie radzisz sobie unormowało się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Czekam na dziecko no powoli zaczynam kompletować wyprawke plus jest taki,ze ciuchów kupować nie musze bo mam po dzieciach od rodzinki niektore nie rozpakowane bo nie zdążymy wszystkiego znosić:)ale lozeczko wózek fotelik itp mam wstępnie wybrane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
edzia ja jestem dzis na chwilke,ale jutro obiecuje napisac...u mnie powod ciszy taki,ze odkad weszla ta nowa strona kafe to nie moge sie z nia "polaczyc" telefonem,a tak najczesciej robilam...teraz musze zalaczyc laptop i usiasc i dopiero przeczytac czy napisac,a przedtem przy gotowaniu obiadku, czy innych czynnosciach moglam siup telefonikiem spojrzec, cos naskrobac... Lulu-szek nadal leniuszek;-) Czuje go i test przechodzi ok, jak mu robie tj. w godzinie 10 ruchow, zwykle wystarczy 5 minut...ale zeby go zbudzic to nie lada wyzwanie...powaznie...gdyby nie to,ze corcia byla inna w brzuszku i nie wczesniejsze doswiadczenie zporonieniem to bym teraz moze tak nie panikowala... CZEKaM NA DZIECKO I CHORUSZKA jakie macie wozki? Ja z Graco Evo jednak zrezygnowalam bo ma beznadziejny fotelik w zestawie -wole nasz maxi cosi, a poza tym jest dosc niski...a ja wysoka,a maz jeszcze bardziej;-) Zostaje mi wozek albo abc design albo maxi cosi -bo moge wpiac nasz fotelik i ogolnie lekko sie prowadzi itp itd...pompowanych kol nie chce juz bo mialam przy corci-fajne bo wszedzie sobie dadza rade,ale duze i w sklepie czasem ciezko bylo wykrecic... Lece juz spac bo poznawo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
edzaia Wózeczek który chcesz kupić bardzo fajny! Widać że jest lekki i zgrabny przecież chodzi o to żebyś swobodnie się nim poruszała a ten widać będzie idealny:) Ja mam X-lander X-pulse tak dokładnie się nazywa na allegro jest on za 1700 zł ja dałam mniej niecałe 1400 w ''Smykolandzie''Trochę żałuję bo jest dosyć ciężki a wiem że to problem .Ciężko wybrać w miarę niedrogi i dobry wózek mi bardziej mój podobał się wizualnie trudno trzeba będzie sobie radzić też ma fotelik Maxi Cossi który mogę wpiąć zobaczymy może nie będzie tak żle. Lulu zdaje egzamin czyli jest dobrze zobaczysz będzie większy to z pewnością będziesz lepiej go czuć moja już tak mi daje po żebrach że masakra dziś zaczęłam 34 t c jak to zleciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie się dziewczynki coś odezwały... ;-) Edzia - faktycznie to nowe kafe coś szwankuje na telefonie, bo u mnie też nie zawsze strona chce się załadować, ale jako tako działa :-) kochana, czy Ciebie też tak bolą plecy?? Bo ja mam masakrę codziennie od popołudnia :-( Jeśli chodzi o zakupy dla dzidzi to jestem na etapie poszukiwań, wiec wszelkie podpowiedzi co do wózków, łóżeczek, laktatorów, ciuszków itp z Waszej strony będą bardzo mile widziane :-) Choruszka, który Ty masz teraz tydzien? To Ty jesteś na tym samym etapie co Ututu?? My weekend mieliśmy trochę nerwowy tzn ja się trochę stresowałam - mała była nadzwyczaj spokojna jak na nią... Sobota wieczór spokojna, niedziela też cichutka... Coś tam się tyci ruszyło w brzuszku czasem jak go poruszałam ale tak to jakby nie moja córeczka tam była... No ale na szczęście w nocy już dawała o sobie znać :-) a od rana to chciała wyskoczyć z brzuszka :-) uwielbiam to jak się tak tam gramoli :-) Nachodzą mnie też myśli, żeby jeszcze raz ją zobaczyć w 4d... Trochę szkoda kasy ale z drugiej strony jestem mega ciekawa jak teraz wygląda :-) Edzia ten Twój tańszy doktorek to tylko w tygodniu pracuje, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
nika82 Dokladnie my z ututu123 jesteśmy na tym samym etapie ciązy:-), Edzia A co do wózka to maxi cosi ze względu na fotelik chcemy:-)bo na tym nam najbardziej zależy,zeby był bezpieczny. No nareszcie coś się ruszyłona kafe ale fakt przez telefon ciężko idzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Nika Ja mam wszystko kupione niedługo będę się pomału pakować do szpitala tak dla bezpieczeństwa:) wózeczek to chyba dziewczyny ci lepiej poradzą są chyba bardziej na ''czasie''ja postawiłam na ten który zawsze mi się podobałam ale nie jest lekki i to jest jedyny minus.Łóżeczko stoi no mogę rodzićbo już naprawdę nic nie dokupuję.Jedyne co to postanowiłam wstrzymać się z laktatorem rozglądałam się co nieco są drogie dosyć a tak naprawdę muszę zobaczyć ile będę miała tego pokarmu po porodzie wtedy sie zdecyduje.Z synem miałam tak mało mleczka jak kot na płakał walczyłam 3 miesiące laktator był zbędny więc zapakowany nie używany ani raz sprzedałam.Zobaczymy teraz co będzie.Piersi mi urosły o 1 rozmiar więc nie dużo ale ponoć wielkość nie znaczy o ilości pokarmu póki co wstrzymam się nie chce inwestować w coś co być może sie nie przyda chociaż bardzo chcę karmić i to jak najdłużej na to się nastawiam zobaczymy co będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Kilka razy do was pisałam i stale wcinało. Niestety moje plamienia przerodziły się w żywą krew i jest jej sporo. Rozmawiam z ginem i twierdzi że tak to nie da się nic określić i trzeba to zobaczyć. Wizyta dopiero jutro, wcześniej się nie dało. Mam jeszcze małą nadzieję, że to ta torbiel, ale wątpię. Jeśli nic z tego to muszę zrobić badania, bo raz to rozumiem, ale dwa razy to już nie jest moim zdaniem przypadek. Coś ze mną nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
agniesiu Trzymaj się kochana !! Może to jednak torbiel oby trzymam kciuki oby było dobrze i daj znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akinom3
Agniesiu Myślami jestem z Tobą.Mam nadzieję,że krwawienie jest przez torbiel.Nie załamuj się!Jeszcze jest nadzieja.Trzymam kciuki,Kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Agniesiu A czemu nie pojechałaś do szpitala jak zaczęłaś krwawić?Może tam szybciej by zainterweniowali. No kochana powodzonka dzisiaj będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2014
Pisałam do was od kilku dni i wyskakiwało 502 jakiś błą i tyle!! U mnie remontów ciąg dalszy już mam dość taka duchota wszędzie kurz ,do tego kupiliśmy sobie farby wirmy beckers-czy jakoś tak i jedna sciana była 5 x malowana i jest slabo ;/ Ale już nie bedziemy wiecej malować tej sciany bo boje się że odpadnie!! Wczoraj wybrałam się na zakupy chyba pierwszy raz letnie ubrania w rozmiarze XXXXXX bez końca ;( Zakupy sa teraz dla mnie karą wstydem i mam doła jak mam sobie coś kupić ,ale jak nie mam co ubrać na wyjscie z domu to jest jeszcze gorzej . Współczuje wszystkim przyszłym mamusią tego gorąca .. Ja teraz mam goszy czas rodzą się dzieci które miały się rodzić w sierpniu równo z moim synkiem , u nas jakas epidemia wcześniactwa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Aniołkowa No ja jetem z tych ciężarnych na ''końcówce''i strasznie cierpię przez te upały. Wiem że jest ci ciężko jak rodzą się dzieci w tym terminie w którym i ty byłabyś mamą. Bądz dobrej myśli zaszłaś w ciążę czyli jest dobrze gorzej by było jak i z tym miałabyś problem trzeba tylko czasu,sądzę że jesteś młodą osobą także nie przekreślaj tego i nie pisz czarnych scenariuszy w główce.Remontu współczuję ja przez rok mieszkałam w kurzu robiliśmy remont całego mieszkania od A do Z także wiem co to za ból ale będziesz miała ładnie i kiedyś skończy się ten bałagan.Co do kg trudno nic na to nie poradzisz i nie przejmuj się tak tym dietka kochana teraz jest mnóstwo warzyw ,owoców kombinuj a na pewno coś zrzucisz pomyśl ze jest to krok w przyszłość dla twojej dzidzi to powinna być dobra motywacja:) Ja dziś robię wypad oceny wystawione syn w domu dałam mu dziś laby jedziemy nad jeziorko trochę łapki pomoczę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2014
Mam 26 lat ;) to nie ta pierwsza młodość ;) Moja znajoma ma 29 lat ma bliźniaki (parkę 9lat) Jak na nią patrzę na tą koleżankę i jej córę to wyglądają jak siostry ;)) My co weekend robimy wypady gdzieś od kąd jesteśmy razem chyba w Pl zwiedziliśmy wszystkie zakątki ale mimo to szukamy ciągle coś nowego , na wakacje plany sa mazury i morze ;) W tą nd zrobiliśmy 480 km Rożdnów,gródek nad Dunajcem ,Szczawnica , a obiad w Zakopcu ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 lat?????????? Boże jestes młodziutka i całe zycie przed toba jeszcze mozesz mieć " drużynę piłkarską"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2014
Dzięki za pocieszenie ;) Jak moja mama miała 26 to ja do 6 latków chodziłam ;) i była w 3 ciąży ( nas jest 3 co 3 lata) I zawsze chciałam tak samo , po pierwsze rodzice są młodzi my stare;) A oni fruwają to tu to tam . Po 2 mój mąż jest po 30tce . A mnie moje 2 niepowodzenia załamują .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znów nie pokazuje wpisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2014
Kurcze właśnie się zorientowałam że już jest 36 dc !!! Czy po porodzie/poronieniu miałyście regularny okres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akinom3
Aniołkowa Po poronieniu pierwszą@dostałam po 31dniach a później po 28 dniach a trzeciej nie doczekałam. Nie załamuj się niepowodzeniami.Tobie też się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2014
Ja już dziś zachodzę w głowę czy to możliwe żeby doszło do takiej sytuacji ... Czy to cykl nie regularny będzie teraz .. Nakręcam się Może przypominam sobie taką jedną sytuację ale pożyjemy zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szosty_sierpnia
Agniesia, jak tam po wizycie? Aniołkowa, ja miałam baaardzo nieregularne miesiączki. Cykle były na zmianę krótkie i długie - 29 (pierwszy po poronieniu), a następnie 23, 31, 25, 21 itd. Ale 36 dni by mi dało do myślenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Dziewczyny jestem, zaraz opisze co o jak-bo bylam na wizycie... ANIOLKOWA-ja pierwsza miesiaczke mialam po 6 tyg, dryga normalnie po 28dniach, trezciej juz nie bylo;-) AGNIESIA -i jak...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Bylam dzis na usg i...jestem troszke podlamana...z synusiem wszystko ok, wazy ponad kilogram,ale lozysko mam na przedniej scianie o czym juz nieraz pisalam i schodzi w dol dokladnie tam gdzie jest blizna...ginekolog sie martwi tym,zeby sie nie zrosly bo bedzie trudny porod...tzn cesarka...bo jak powiedzialam,ze ja moge probowac naturalnie to az parchnal,ze bron Boze bo wtedy bylaby na pewno jeszcze weksza tragedia...mowil duzo, ja polowe pamietam...a przy cesarce tez moga byc komplikacje bo jak otworza brzuch to najpierw lozysko, a jak jeszcze do blizny przyrosniete to moze byc krwotok...no i powiedzial,ze musimy sie umowic ok 3 tyg przed terminem zebym przypadkiem nie dostala skurczy czy wody mi nie odeszly bo cc musi byc wykonane w spokoju,a nie na predko...i musi byc krew bo jakby przetaczanie bylo potrzebne...itp itd...no jestem wystraszona... cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia cd Nie wiem czy cos z tego wiecie co napisalam? W kazdym badz razie jak do tej pory sie zastanwialam czy moze nie probowac rodzic naturalnie tak teraz ABSOLUTNIE nie moge. Powiedzial,ze jakby trafila do szpitala,a jakis lekarz bylby na dyzurze, ktory nie chce wykonac cesarki to mam jechac do innego szpitala(gdyby tego mojego nie bylo). Teraz pozostaje mi sie mdlic zeby lozysko plus blizna po cc sie nie zrosly razem... Dla dzidzia jest to tyle gorsze bo ma mniej miejsca i jest niby glowka w dol,a jednak jakby ukosnie bo nie ma miejsca na dole macicy bo jest zrost po cc... Moja pierwsza cc nie byla na zyczenie tylko ratowala corke wiec nie moge miec pretensjo ,ze ja mialam,ale ja ogolnie mam tendencje do zrostow bo to na ciele na zewnatrz widac i juz nieraz to slyszalam...dlatego tez wolalam nie byl lyzeczkowana i wtedy ronic samoistnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Mam nadzieje,ze jednak lozysko i blizna pozostana oddzielne i bedzie wszystko ok... a teraz troche inny temat...wieczorem po obzarstwie calodziennym stanelam na wadze u ginekologa i ...4 kg do przodu,a dzis 27 tydz zaczelam. Powedzial,ze do 9 kg czyli najnizszej normy pewnie jeszcze dobije wiec akurat trzeba sie cieszyc-gorzej jak za duzo tyja pacjentki. NIKA-pytalas o mojego ginekologa-on tylko w dni powszednie przyjmuje i to 3 razy w tyg. Reszta w szpitalu ma dyzury. CHORUSZKA-do fotelika maxi cosi pasuja tez inne wozki-abc design(niemiecki tez super podobny do maxi cosi,a tanszy) i jeszcze jakies inne... CZEKAM NA DZIECKO-ale masz fajnie...tez bym juz chciala byc w 34 tyg;-) Teraz tylko bede sie stresowala jak tam w brzuszku sie dzieje... Musimy to monitorowac choc to i tak nic ponoc nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×