Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Cześć kobitki;) M jak Marta witam:) Domi cieszę się, że jesteś w domciu. Wytrzymaj jeszcze troszkę Taka piękna pogoda, a ja unikam siedzenia na słońcu. Coś słabo się czuję, a nogi puchną coraz bardziej:( Wieczorkiem gdzieś się ruszymy o ile ubiorę jakieś buty. Tak bardzo chciałabym się gdzieś wybrać na spacer albo wycieczkę, ale co zrobić z tymi moimi nóżkami. Trzeba siłą rzeczy odpoczywać, nie ma rady. Ja też poprałam wszystkie ubranka i rzeczy. Pojutrze będzie prasowanie tyle, że przez moją ciocię;) zaoferowała się kochana kobieta:) Na poddaszu dzsiaj klejenie tapet. W niedzielę idę na komunię, jestem chrzestną. No i mam oczywiście problem: jak będzie ciepło to dobrze bo mam sukienki letnie od przyjaciółki, ale źle bo nie wiem jakie buty włożę (jak jest ciepło to bardziej puchną mi kostki). Natomiast jak będzie zimno to nie mam w czym iść, ale za to większy wybór butów.... hi hi hi i tak źle i tak niedobrze;) kobiety w ciąży to mają dylematy:) Poza tym czuję się w miarę OKI. Pojawiła się też u mnie w końcu \"linea nigra\", a już myślałam że o mnie zapomniała;):D Lecę się położyć,PA

Wyszłam dzisiaj na to śłiczne słoneczko i znowu mam kilka nowych doświadczeń, związanych z ciążą i nie związanych z nią wcale 1. Za mało tlenu, brakowało mi powietrza i chciałam wracać jak najprędzej. 2. Zakwitły pięknie drzewa 3. Odkryłam serek danio z cytryną, biszkoptem i limetką - jest doskonały! Tymczasowo chyba zajmie miejsce truskawek ;) 4. Zobaczyłam babę w zimowych kozakach. Znaczy się starała się ona chyba bardoz elegancko ubrać, w jakieś tiule i materiały, których nazw nie znam, ale... te kozaki za kolana? Byłam bardzo zdziwiona. Kupiłam lovele, no i biorę się za pranie. Mój kot wyleguje się na balkonie. A miałam zamiar zacząć właśnie od pościeli - zupełnie nie wzięłam po d uwagę, że mojej kici także może przypaść do gustu takie posłanie. Gaja to pełne imię. Skracam je następująco: Gajuś, Gajeczka, Gajczak, Gajunia, Gajuszka, Gajka, Gajorek. NAzywam ją także: Tuptuś, Bubuś, Ciapciak, Tygrysek no i jeszcze na inne sposoby. Fotel na balkonie to pomysł genialny! Mój blok ocieplili i niestetyy ucierpiała na tym szerokość balkonu: zmniejszyła się o grubość steropianu i teraz już tam nic nie chce wejść. Fotel też nie wejdzie, a szkoda! Nie wiecie, czy w naszym stanie można się smarować samoopalaczami? Ja tam parę razy w życiu próbowałam, zawsze z żółto-pomarańczowym efekktem, tudzież plamozaciekami. No ale nie chcę straszyć tą białością. To jak, można ten samoopalacz?

Dziękuję za tak serdeczne przyjęcie mnie tu:) Otóż jestem z natury bardzo szczupła, narazie lekarz mówi, że wszystko jest w porządku i możliwe, że pod sam koniec dopiero przytyję bardzo dużo...Ja się cieszę niezmiernie, bo kocham swoje chudziutkie ciałko:) Na początku też martwiłam się o mojego aniołka, czy to nie będzie miało jakiegoś złego wpływu na niego, ale mój dr mówił, że u kobiet tak młodych jakja i rodzących po raz pierwszy naprawdę przeróżnie to bywa i nie ma się czym martwic, jeśli ciąża przebiega prawidłowo. Elfia mamo - to będziemy miały Adaśków:) Jakieś specjalne uzasadnienie u Ciebie, czy po prostu imię się podoba?? A odpowiadając na pytanie skąd jestem - okolice 3miasta:) i niech tak pozostanie:) Powiedzcie mi drogie przyszłe mamy, czy macie już zakupiony wózek lub planujecie? I jaki to jest?? Bo ja właśnie jestem w trakcie wyboru. Pozdrawiam :)

Oto moje córeczki: Wiktoria Gabriela ur.27.04.2005 godz.7.40 2020g i 49cm http://img191.echo.cx/img191/6739/img00107gy.jpg http://img191.echo.cx/img191/8790/img00557tk.jpg http://img191.echo.cx/img191/6352/img00605wh.jpg Weronika Zuzanna ur.27.04.2005 godz.7.41 2300g i 53 cm http://img191.echo.cx/img191/6100/img00091uj.jpg http://img191.echo.cx/img191/4598/img00668rz.jpg http://img191.echo.cx/img191/1379/img00773jx.jpg I razem :) http://img191.echo.cx/img191/3600/img00140rs.jpg http://img191.echo.cx/img191/7728/img00722ob.jpg Teraz znikam, jadę do moich córeczek zawieźć mleczko, ale jak tylko znajdę chwilkę czasu to coś naskrobię i poczytam o czym piszecie:) Pozdrowionka,

Madziam jeszcze raz GRATULUJĘ oczywiście mężowi również;) Dziewczynki śliczne, aż ci zazdroszczę, że masz je już przy sobie. Jak będziesz mieć chwilkę to napisz nam co i jak;) Czekamy Całusy i uściski dla waszej trójeczki

Madziu, one są prześliczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak bardzo jeszcze raz Ci gratuluję! Teraz jeszcze bardziej nie mogę się doczekać narodzin mojego brzdąca. Jak tylko znajdziesz czas, koniecznie napisz! Kiedy będziesz mogła zabrać swoje córeczki do domu? Ogromne buziaki dla Twoich księżniczek no i oczywiście dla Ciebie! [url=http://lilypie.com]http://lilypie.com/days/050614/1/0/1/+1/.png

Magda! Masz piękne córy:) Nie potrafię sobie do końca uświadomić, że dokładnie taka mała istotka siedzi w moim brzuchu - bo własnie zaczynamy 32 tydzień. To niesamowite!!! M jak Marta - co ty taka tajemnicza jesteś? :) Szanuję twoja decyzję, ale pomyslałam sobie, że jak blisko mieszkasz to może fajnie byłoby sie kiedys spotkać z maluszkami. No ale trudno. Pogoda dzis piekna i az się chce pobiegać boso po plaży. Niestety z brzuchem to srednio możliwe :P Mój Maksiu pojechał w piatek do babci bo chciał zostac pierwszy raz na noc i na razie ani myśli wracac do domu! Nawet nie chciał ze mna przez telefon rozmawiac.! Uświadomiłam sobie jaki jest już duży i samodzielny i jak bardzo mające się urodzić maleństwo bedzie mi sie wydawało kruche i nieporadne w porównaniu z nim. Kontrast niesamowity :P. Ciągle sie zastanawiam jak przyjmie rodzeństwo... Niby się o tym cały czas mówi, on wie, że mama ma w brzuszku dzidzię, ale dopiero rzeczywistość pokaże jak sobie z tym poradzi. Uff...chyba damy radę :)

Zrobiłam próbę i postaram się wysłać wam zdjęcia. Nie wiem czy mi się uda :P. http://img118.echo.cx/img118/6277/obraz1624gb.jpg http://img73.echo.cx/img73/1584/obraz1438fu.jpg

drugie sie nie udało - spróbuję jeszcze raz http://img63.echo.cx/img63/5135/obraz1438ds.jpg

no niestety! tym razem też sie nie udało :(. może innym razem.. . a na tym zdjęciu jest mój synek :(

Nie jestem tajemnicza, tylko nie chcę, by pewna osoba domyślała się, że to moge byc ja na forum. Madziam-----> śliczne dziewczyneczki...dużo zdrówka! :)

Madziam-bardzo wzruszające zdjęcia malutkich istotek. JEstem okropnie ciekawa szczegółów: jak wyglądał poród, jak wygląda życie na oddziale noworodkowym? Bumpy-ja w pewnym sensie rozumiem Martę. Co innego mieszkać w Gdańsku czy Wrocławiu co innego w malutkiej miejscowości, gdzie każdy zna każdego. Dziewczyna może pragnąć zachować anonimowość, pewnie czułaby się niezręcznie, gdyby jej sąsiad przeczytał co pisze i dokładnie by wiedział że to o nią chodzi. Wydaje mi się, że tak właśnie jest w przypadku M jak Marty i to nie wynika ze złej woli dziewczyny. Masz już bardzo samodzielnego chłopca w domu. To bardzo dobry objaw, znaczy, że czuje się pewnie, nawet podczas Twojej nieobecności. Ciekawe, jak przyjmie narodziny rodzeństwa, no nie? Najważniejsze, żeby tym starszym dzieciaczkom nie dać odczuć że stały się teraz mniej ważne, no nie? PS. Masz bardzo ładny, zgrabniutki brzuszek :) Może innym razem uda się przesłać zdjecie synka. Ja formatowałam dysk i wszystkie zdjecia szlag trafił. Skaner nie chce mi się poprawnie zainstalować, a port podczerwieni, do komunikacji z komórką, w której też sa jakieś tam zdjecia - nie łączy się. No trudno, może to i lepiej, że Was nie straszę swoimi zdjeciami? ;) Piękna pogoda, a ja nadal siedzę w domu. Pojawiły mi się żylaki, cholera! W nocy budzę się co godzinę, nogi mnie bolą okropnie. Kalipoz, ten na skurcze łydek, działał przez pierwsze parę dni, teraz nadal budzę mnie te okropne bóle! Boję się przeciągnąć, bo to na 100% kończy się serią skurczy.Bodajże nigdy nie czułam się podlej, niż teraz, przy końcówce ciąży. CZuję się, jak moja własna babcia, pocieszające jest, że wkrótce to minie. Nagroda wszak nie bylejaka. Mojreczko - ja piorę w samej loveli. Właśnie suszą mi się pieluchy na balkonie. Coś słyszałam o płynie zmiękczającym też z loveli. Nie spotkałam go nigdzie dotychczas, a zresztą nie chcę z chemią przeginać (lęk przed uczuleniami).

Dziękuję Elfia mamo:) Mnie też strasznie nogi pobolewają, ale u mnie to dziedziczne i przy ciąży ponoc wychodzi... Poza tym czuję się bardzo dobrze:)

może tym razem sie uda..... to co prawda nie to zdjęcie, które chciałam wkleic, ale tamto jest uparte:P jak teraz się nie uda, to się poddaję :P http://img240.echo.cx/img240/2431/obraz1040te.jpg Elfia_mamo - dziękuję slicznie za ten zgrabny brzuszek :) może uda ci się kiedys pokazać nam swój. pewnie też piękny :) Co do prania to moge tylko dodać, że synkowi prałam tez w loveli i było ok, ale jak miał ok. roku to stopniowo przechodziłam na normalny proszek i obyło się bez sensacji. Mi faktycznie brakowało płynu do płukania bo lubie jak rzeczy sa mięciutkie, ale lovela własnie niedawno wypuściła taki na rynek więc myślę, że będzie równie delikatny jak proszek. Jest też płyn do prania loveli - fajny do prania ręcznego.

Witajcie kochane, Madziam, dopiero dziś popatrzyłam na zdjęcia Twoich Maluszków - moja droga pociekły mi łezki - śliczne dzidziorki. M jak Marta witaj kochana- chyba ostatnia Cię tu witam - ale za to bardzo cieplutko. Bumpy - Tusia - no cóż tak zdrobniłam sobie Wiktorię. I tak się przyjęło w rodzince. Hihih masz rację i ja - podobnie jak elfia mama trochę się martwię jak to będzie z synkiem, zupełnie nowe doświadczenia, inny sposób wychowania pewnie. Na długi weekend pojechaliśmy do mojej przyjaciółki do Limanowej. Było wspaniale, ale przeżyliśmy koszmar ... Nasza Tusia jest po ciężkiej chorobie, miała pęknięte płuco i teraz, kiedy poszaleje i zmęczy się bardzo łapie duszności, strasznie jej świszczy wtedy w płuckach, no i kaszle. Powariowała na zielonej trawce z innymi dziećmi no i stało się....Płacz, nie mogła złapać oddechu. Całą noc siedzieliśmy z mężem przy niej.Ale na szczęście nic gorszego się nie stało. Ja tylko mam straszne wyrzuty sumienia, bo przecież mogłam zareagować, nie pozwolić tak ganiać...Nie wybaczyłabym sobie, gdyby znów trafiła do szpitala. Drugi Robaczek - w brzuszku - zareagował bardzo nerwowo na mój strach i skończyło się na skurczach. Teraz od wczoraj widzę,że jest bardzo aktywny - kopie aż miło...ale polecę w tym tygodniu do gina, bo muszę sprawdzić, czy wszystko w porządku. A teraz pozdrawiam wszystkie ... A hihi, Domi - cieszę się,że już dołączyłaś do nas... Mam nadzieję,że Twoje fasolkli okażą się grzeczne i posłuchają Ciebie,że to jeszcze nie czas... Ściskam wszystkiem mamy i maluszki...i...lecę sprzątać i gotować... Odezwę się pewnie wieczorkiem :):):):):)

Hello mamuski! WITAM NOWA MAMUSIE MARTUNIE!!! Ja bylam na wizycie w poniedzialek i moja mala jak narazie lezy miednicowo wiec poko co to bede miala cesarke no chyba ze fiknie sobie chociaz lekarz mowi ze jak teraz tego nie zrobila to marne szanse. Moja malenka wazy obecnie w 32tc 1365g troszke malo ale jeszcze ma czas wiec pewnie przytyje. Ja natomiast przytylam juz 13kg :-( PUchna mi kostki i palce u rak a jak u was? Acha a do prania to mam proszek bobas-nie wiem czy dobry to sie okarze :-) Madziam kochana masz takie malenkie sloneczka, kochane te babelki az sie poplakalam jak je zobaczylam. Gratuluje

Madziam- cudowne te Wasze slicznotki! lzy naplyawja do oczek jak sie na nie patrzy. takie malutkie a jednak juz takie duze...:) jeszcze raz gratulacje. ja na wizyte do gina ide dopiero 16 maja. jeszcze chwile musze poczekac ale juz nie moge sie doczekac. tyle pytan mi sie nasowa... bumpy- calkiem spory ten twoj chlopczyk:) ładniutki domi - jak ci sie podoba na nowym miejscu??? mam nadzieje ze sie nie przeforsowalas ta przeprowadzka! anulka_krak - caly czas myslalam ze tusia to zdrobnienie od tereski! na moja ciocie mowial tesia lub tusia:) dzisiaj zrobilam druga ture prania. tym razem te ciemne. ide rozwieszac a potem prasowac . a moj maluszek to prawie caly dzien siedzi cicho a wieczorem nadgania wypoczynek dzienny. tlucze sie pol nocy w brzuchu:) dzisiaj to udalo mu sie zbudzic nawet mojego mezusia!! taki malutki a ma tyle sily. na szczescie oszczedza mi kopania w zebra. generalnie laduje dookola brzucha. wlasnie! w ktorym tygodniu dziecko sie przekreca glowka w dol??? musze sobie znowu poczytac bo zapomnialam. u mnie to chyba jeszcze za wczesnie, co?

Cześc Mamuski! Własnie lane kluski sobie ubebłałam i przeczytałam co u was słychać. No i jak fotki Madziam zobaczyłam to popłakałam sie i nie mogę się doczekac mojej Majusi!!! Piękne masz Madziu te córeczki- serdeczne gratulacje dla ciebie i tatusia!!! Własnie lekko sie podłamałam, bo ja tez już odstawiłam pranie dla maleństwa i wszystko pieknie poprasowałam. No ale po co wziąć z szafy proszek Lovela jak mogłam w Vizirze poprać bo stał obok pralki!!! I co teraz!!! Popriorę jeszcze raz- ale jestem guła! Teska - co do porodu to odradzam poród w Pleszewie! Nie słyszałam nic pozytywnego o położnych z tamtego szpitala a co spotkało moja koleżanke to lepiej nie pisać- bo nie na ciążę takie opiwieści! Dziewczyny- zobaczcie wózek DELTIM FOKUS ok 800zł . jest fajny , lekki bo ma stelaż aluminiowy i kolorystyka jest piekna!!! Moja teściowa uparła się na Peag Perego za 1200zł i jakoś nie mogę się przekonać- zdecydowanie popłacze i powiem że chcę Deltima- ona kupuje ale ja będzę nim śmigałą po ulocach. Zmykam na jabłko z lodówki... i głodna jestem . Pozdrawiam pa

Też słyszałam, że Deltim dobrze się sprawuje. Ciężko pogodzic wszystkie moje wymagania - kółka pompowane są wygodniejsze dla mamy dużo biegającej po mieście, ale za to cała waga wózka cięższa... Mnie osobiście bardzo spodobał się wózek 4XL firmy Implast. Ponoc dobre jakościowo (cena też niczego sobie:) ) Mamusie, które już wcześniej woziły swoje dzidzie, mają jakieś doświadczenie i wiedzą, czego unikac, itd. Ja jestem początkująca:) Anula_krak ---> Tusia u mnie pierwsze skojarzenie wywołało z Martusia:) Ale to pewnie ze względu na moje imię:) Buziaki dla wszystkich mam i naszych robaczków.

Witam:) U mnie obrzydliwa pogoda:( dobrze, że zdąrzyłam wszystko poprać i wysuszyć:) dzisiaj wielkie prasowanie. Jutro idę oglądać razem z położną prowadzącą szkołę rodzenia oddział położniczy na którym będę rodzić. Jestem bardzo ciekawa. Nogi puchną mi coraz bardziej. Na początku działo się to tylko wtedy gdy je przemęczyłam, a teraz wystarczy, że trochę posiedzę na krześle i już opuchnięte. Jak ja wytrzymam na tej komunii w niedzielę. Strój mam, ale co z butami to się zobaczy. Może skończę w papciach;):D:D:D Poza tym to mały wierci się cały dzień, a niby powinien mniej bo jest mało miejsca. Widocznie nie przejmuje się regułami;) Kocham go z dnia na dzień coraz bardziej i marzę o przytuleniu go Ja na wizytę idę w poniedziałek. Zobaczymy co nam lekarz powie. Ciekawa też jestem ile przytyłam. Chociaż słyszłam opinię iż w ostatnim miesiącu nie przybiera się z reguły za dużo na wadze. Tyle, że ja jestem opuchnięta, a to swoje waży:( Lecę zrobić obiadek i potem \"przystanek Alaska\";)

Moja mała fika dzis koziołki aż mu brzuch pod brodę skacze :). W ogóle jest bardzo ruchliwa. Synek siedział spokojnie. Co do wózków to ja przymierzam się własnie do drivera 4xl Implastu. jest fajny - podoba mi się niezbyt wielka gondola. Rozmawiałam w kilku sklepach ze sprzedawcami i solidarnie twierdzili, że to dobry wybór. Tylko szkoda, że cena mało zachęcająca.:(. Ale oewnie skończy się na tym, ze odżałuję :P No mi też niestety zaczynają puchnąć nogi i ręce.:(. Ale u mnie to sprawy typowo dziedziczne. Bez ciąży też tak mam. Na nogi gino kazał mi brać detralex - powiedział ze mała się jednocześnie berdziej "naje" bo jej lepiej krew przez pepowinkę będzie leciała :). Widzę, że wy juz dziewczyny poprane, poprasowane, prawie z torba do szpitala spakowaną :). Ja jeszcze w polu. Co prawda maleńkie ciuszki już wyciągnęłam, ale za pranie jakoś wziąć się nie mogę:P Gumecka - ty się wcale ta wagą nie przejmuj... jedne tyja mało, drugie więcej - takie juz prawa natury :). Ja w pierszej ciąży przytyłam w sumie 18 kg a teraz ledwo dobijam do 9 kg. Pewnie jeszcze przytyję, ale każda ciąża jest inna i inaczej się tyje:) więc głowa do góry. Moja mała ważyla tyle co twoja w 30 tyg więc dużej różnicy chyba nie ma :). Anulka_krak - zdrobnienie oryginalne :D

Hej! Net mi ślamazarnie działa, niczego nie che otwierać. Próbowałam wkleić zdjecia-bezskutecznie. Spróbuję kiedy indziej. Poprasowałam pieluchy i pierwszą turę ciuchów pt. białe... Mam 20 pieluch. Jak myślicie, czy to wystarczy? Bo mnie się coś wydaje ich mało... Z drugiej strony chcę używać pampersów. Jakie macie doświadczenia w tym względzie? Pogoda paskudna, ale oddycha się lżej. Mój kot kilka dni przesiedział na balkonie i ma zaczerwienione uszy, buu....... He he, kombinowałam z samoopalaczem i naturalnie przekombinowałam ;) Wyglądam jak połączenie Indianki z ostatnim stadium żółtaczki. Szczególnie dziwnie wyszło mi \"opalanie\" dłoni :D Pozdrawiam!!

Lila, współczuję z powodu niepotrzebnej pracy. Co do wózka, to ja chyba bym wybrała Peg Peregro, czy jak mu tam. Deltim też jest ok, ale ten włoski chyba znacznie ładniejszy, lżejszy? No ale decyzja należy do cIebie. A ja tymczasem wklejam zdjecie mojej córki. Na tym zdjeciu lepi ciastka: http://img82.echo.cx/img82/8190/cam0002843oe.jpg A tutaj nasza kicia: http://img44.echo.cx/img44/9196/cam0002780im.jpg

elfia mamo - duża ta twoja córa:) My będziemy kupować albo Adbora albo Tako. Nadal nie jesteśmy zdecydowani do końca. W przyszłym tygodniu jedziemy pooglądać u producentów (jak się uda). Wybierzemy firmę, model i kolory teraz, a zakup ciut później może końcem maja, jak teściowa (jedyna babcia - reszty dziadków już nie ma:() da pieniążki, bo się zaoferowała. Przyda się taka pomoc. Z resztą radzimy sobie sami.

elfia-mamo - wg mnie 20 pieluch wystarczy :). Jeśli oczywiscie maja słuzyc do innych celów niz pampersy:). ja używałam głównie do noszenia na ramieniu w razie "ulania", pod brode przy karmieniu i takie tam.... też mam kota - kotke raczej:P ale czasem strasznie mnie juz wkurza bo ciągle wchodza sobie nawzajem w parade z Maksem. I dopóki on jej prawie nie nadepnie, to księżniczka tyłka nie ruszy:). moze sie uda fotke wkleic:P http://img235.echo.cx/img235/3294/obraz0055ki.jpg

hej! elfia_mamo, bumpy, fajne te wasze dzieciaki :-) Ja dzisiaj od samego rana biegam podekscytowana, bo w nocy dostałam sms'a, że moja kuzynka z Gdańska urodziła :-) Do końca ciązy lekarze twierdzili, że będzie miała córkę, a okazało się jednak , że nosiła w brzuszku chłopczyka. Szok dla całej rodziny, a tatauś to szaleje z radości. Dawid waży 3250g i mierzy 59cm, jest więc długaśny. Nie udało się jej jednak uorodzić go siłami natury, miała bolesne skórcze i zero rozwarcia. Dopiero jak zemdlała, lekarze zdecydowali się na cesrkę. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło:-) Moje dziecię chyba podziela mój nastrój bo fika niesamowicie. Dzisiaj rano jak się rozruszał , to aż mną zakołysało :-) Już tak nie mogę się doczekać kiedy będę mogła go wyścieskać i wycałować... Buziaki [url=http://lilypie.com]http://lilypie.com/days/050614/1/0/1/+1/.png

MADZIAM jak otwieralam zdjatka to juz mi sie lezki krecily.sliczniutkie malenstwa.raz jeszcze gratuluje.maz Twoj ma swietna minke.moj maz powiedzial ze tez bedzie taki zdziwiony hi hi. wszystkie macie juz wszystko prawie gotowe a ja.....wszystko w lesie.nie mam jeszcze nic a nic ...no dobra mam wozek po corci psiapsiolki.ups! dlugi weckend....goracy...i nad morze nie pojechalismy buuu trzeba bylo przypilnowac glazurnikow,za to dzis jestem obolala po sprzataniu wiec zmykam spac.

Hej:) Jak mój mąż pooglądał już u nas narodzone dzieci (Madzi) oraz poopowiadałam mu jak na innym forum dziewczyny z maja porodziły swoje dzieci nawet po trzy tygodnie wcześniej to wieczorkiem mi powiedział: \"wiesz trzeba pokupić wszystko co potrzeba do szpitala jak najszybciej i spakować\". Przecież mój termin już prawie za m-c:D Myślę, że do niego, jak i do mnie, dotarł fakt iż już to nie \"żarty\" i trzeba być powolutku przygotowanym:) Tym bardziej, że jestem na tabletkach, a lekarz chce mi je prawopodobnie odstawić na następnej wizycie - zobaczymy;) Może się jednak okazać, że synek się nie śpieszy... oby:)

Ja najpierw tabelke uzupelniam. TABELA madziam27.27.04.g.7:40.Wiktoria.2020g,49cm,Weronika2300g,51cm czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78....Czechowice-Dz.....9 czerwca.......10kg...na 95% Maks 2.gumecka... Zabrze......... 26 czerwca......13kg.....80%Olimpia 3.kasmo...........Wrocław.......14 czerwca....11kg ...Wiktor 4.gosia28.............. ? ............14 czerwca........ ? ......... ? 5.AGA1983.......... ? ............. 26 czerwca......... ? ................ ? ... 6.elfia_mama.....Bytom....... 27 czerwca........ 10kg..........Adam 7.aisio............... Reda........ 30 czerwca........ 2 kg ......... ? .... 8. renia1…………….Tychy…………..25 czerwca…………11kg………….Oliwia na 90% LIPIEC NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf ..... S-ce Śl.... 1 lipca.........14 kg .........Igor 2.Edit1 ..........???????????.......1 lipca..........???...........????? 3.L 27................ ? ............. 4 lipca........... ? ............. ? 4.kas28.........W-wa......4-8 lipca........6,5kg....dziewczynka? 5. Anulka_krak........Kraków.......8 lipca...7 kg.....ogonek 6.bumpy.........Rumia-Janowo.... 8 lipca ...... 8kg ...dziewczynka 7.sliwkarobaczywka . działdowo....9 lipca......8,5kg..... ??? 8.Lila 26 ............Kalisz........ 9 lipca.......10 kg......dziewczynka 9.Gosia25.......Szczecin........17 lipca.......8,5kg..........Wiktoria 10.Maja-24l........B-stok.........17-29 lipca........4,5 kg....... synuś 11.Magdzik............. ? ............ 18 lipca........... ? .... 12 Kędziorek .......???.................19 lipca........????.....niespodzianka 13.Domi25....Warszawa..... 19 lipca..........9kg....Wiktoria i Zuzanna 14.ewka31........?..................19lipca.........4kg..........? 15.mojreczka.. .W-awa.........20 lipca.........8 kg.........Tymuś 16.ana32...........Łódź............21 lipca......20kg(!).....chłopczyk 17. optymka.........................22 lipca........7kg.......Piotrus (??) 18. Mała Czarna 19.dora77..........Lublin..........25lipca.............3kg........??? 20.anna 27 ........... ? ........... 26 lipca............. ? ..........? ... 21.Teska78......Ostrów..........27 lipca...........9,3 kg......synek 22.Wikaaa ....Wrocław...........27 lipca............ 4kg........ Wiktor 23.monika27........Skierniewice......?????.............??.......??????? 24.Zetka...................???.............????...........???...........??? 25. Carry2........Częstochowa.......17 lipca.......4,5..........? SIERPIEŃ NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ.. 1.basia77..... Poznań ...........2 sierpień..........1,5kg............. ? ... 2.Aleks24......Gdynia...........6 sierpnia........... 0kg... Piszecie o wozkach hm ja nadal sama nie wiem ktory kupic? Nie mam za duzo kasy bo tylko 500zl narazie a np taki wozek z firmy Tako ten najtanszy u nas w hurtowni kosztuje 750zl , tylko jakos nikt u nas sie nie kwapi z tym zeby dolozyc do wozka:-(, o moich rodzicach nie pisze bo oni mi juz dolozyli duzo kasy na najpotrzebniejsze rzeczy czyli ciuszki,fotelik itp. Ja tez mam 20 pieluch tetrowych ale chyba wiecej nie kupuje bo i tak zamierzam poza domem uzywac pampersow. Mojreczka- male powinno sie przekrecic glowka w dol do 32 tc tak mowi moj lekarz, moja poki co siedzi glowa do gory a jest juz ponad 32tc, hehe moj maz tez byl uparty i do konca siedzial glowa w dol wiec chyba cos ma po nim :-) Wczoraj bylismy w szkole rodzenia i trenowalismy pozycje do porodu, jak dla mnie to nic mi nie odpowiada, lezec nie chce na pol siedzaco tez nie, chyba najbardziej to na siedzaco by mi pasowalo ale jak mala bedzie osiolkiem to i tak czeka mnie cesarka ;-) I ogladalam film jak rodzi sie dziecko, najpierw normalnie a pozniej przez cesarke, sliczne to jak dziecko wywala glowke na zewnatrz i sie rozglada po swiecie :-) Elfia mamo- corka duza, bedziesz miala pomoc przy maluszku. Ja tez juz mam prawie wszystko do szpitala dla siebie, musze jeszcze dokupic jedna koszule a juz na sam koniec stanik do karmienia. Ja zrobilam sobie liste i wg niej kupowalam a wiec mam: majtki fizelinowe zel do higieny intymnej z kora debu papierowe reczniki masc panathen podklady poporodowe z belli no i przyda sie jeszcze kolko do siedzenia i klapki pod przysznic

Aśku-szykuj się, szykuj, wszak jesteś pierwsza na liście! Miesiąc to tak niewiele... A przyjmuje się, że dziecko urodzone 2 tygodnie przed terminem rodzi się w terminie. Jejku, nie mogę się doczekać, która będzie następna? Tymczasem u mnie przygotowania idę pełną parą, dziś druga tura prasowania. Jak już się nauczyłam wklejać zdjęcia, to dziś wkleję mój wózek - Tako model Natalia. A kolory ma takie: http://img100.echo.cx/img100/213/dscn06490oy.jpg Całuski!!!!! Piszcie co u Was