Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

Ja znowu nie mam czasu na pisanie ale czytam i czytam was ciagle. Pozdrowka kochane kobitki. I zdrowka dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i z czego to się śmiać
:O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
Oj jakies PESYMISTY LOKROPNE zagladaja nam na forum... hm luzik vel guzik i i z czego tu się smiac... czyms was jednak zaciekawiamy skoro tu zagladzacie, tak? Czyzby jakies skryte w was uczucia i potrzeby dawaly o sobie znac?? :);) Gosiu Piotrus ma takie zabawki które graja kolysanki... hihihihi efekt jednak jest taki ze po 100-nym razie puszczania tej samej malodii mamusia zasypia, tatus tez a Piotrus ma nadal oczy jak zlotowki :):):) Ja już jakis czas temu wyczailam ze jak Piotrus chce spac to spi, mogna wtedy uzywac nawet mlota pneumatycznego a jak nie zechce spac to uslyszy glosniejsze westchniecie z ogrodu... Oj wlasnie się obudzil i wlaczyl syrenke, zmykam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Optymka-- racja racja, moja ma to samo jak chce spac to spi jak nie to nie i tak to juz jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
noooo kobietki musialam nas wyciagac z drugiej strony...:) Wskakujecie na komputerek chociaz na sloweczko:) Wiem, ze niedziela i czas dla rodzinki... to moze chociaz wieczorkiem slowko... Piotrus dzisiaj po 3 ostatnich dniach zawirowan z kupkami jest medalowy, pogodny, uuuuuff:):) U mnie leje wiec ze spacerku nici, noooo, moze po centrum handlowym;):) Smiac mi sie chce bo spacery po sklepach (odkad maluszek z nic nie chce spac w wozeczku) wygladaja tak, ze moj M. gania z wozkiem w ta i spowrotem zeby Piotrus nie krzyczal a ja mam 5 minut na zakupy:):) Pozdrawiam was cieplutko i niedzielnie 🌻:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dawno mnie nie bylo... czytam was czesto ale kolki mamy non stop kolor wiec same wiecie... operacja na przepuklinke sie udala..bylo ciezko ale juz jest dobrze... caluje wszystkie mamusie i ich pociechy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Sorki za brak wpisów ale nawet nic nie czytałam. Ciągle jeżdże coś załatwiać a jak miałam wolny dzień to cały na dworze z wózkiem z powrotami na przewijanko i karmienie co 3 godziny. Korzystam z pogody bo wkrótce jak nadejdą chcłody nie będzie mi się chciało wychodzić na tak długo. Co do usypiania w łóżeczku to ja myśłałam że jest to u nas nierealne a jednak chyba się udało. pewnego dnia po kąpieli i jedzonku po prostu ułożyłam MArtę w łóżeczku , usiadłam i patrzyłam co się dzieje ale tak by mnie nie widziała. Wpatrywała się w swoją ulubioną biedronkę którą wieszam na noc zamiast karuzeli i po prostu zasnęła. To samo w nocy po porstu wkładam do łóóżeczka i czekałam aż zaśnie ale tak by o tym nie wiedziała. Ale jest to możliwe tylko gdy jest zmęczona a nie przemęczona, gdy ma dobry humorek i nic jej nie boli. Jak coś jej dolega trzeba lulać tak jak kiedyś. Myślę dziewczyny że w dużej częci zależy to od dzidziusia a nie od starań czy wytrwałości mamy bo ja też mam miękkie serduszko i jak marudzi to też ją musze ukołysać bo mi jej żal. Wyczytałam w jakieś ksiązce lub gazetce, że chcąc uczyć dziecko zasypiania w łóżeczku na początku należy je wkłądać jak dziecko zaczyna być zmęczone i próbuje zasnąć ale jest jeszcze świadome i otwiera jeszcze oczka. chodzi o to by było świadome że zasypia w łóżeczku. Jak ten etap pójdzie pomyślnie należy zacząć ukałdać do lóżeczka od razu. MArta dosała w prezencie leżaczek i wogóle nie chce w nim lezeć. czasem to się tylko udaje jak ma wyśmienity humor i jak powiesze jej przed oczkami jej ulubione zabawki. Dziewczyny jeśli któraś używa leżaczka napiszcie czy na początku wasze pociechy też nie chciały w nich przebywać? A wogóle jakie zabawki są u was hitem? Może coś polecicie. U nas sprawdza się stojaczek z grzechotkami Canpola http://www.canpol.com.pl/products.php?lp=73&pd=105 ale nieco zmodyfikowany. Zamiast jednej z zabawek powiesiłam pozytywkę i wetknęłam też jej ulubionego misia i dzięki temu mam czasem 20 minut kiedy mała zajmuje się sama sobą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weekand zabiegany z powodu imprezy sobotniej. Wszystko się jednak udało i było bardzo sympatycznie oraz wesoło, a Maks smacznie spał w łóżeczku pomimo naprawdę sporego hałasu z salonu obok. Byłam pod wrażeniem. Dziś trochę odpoczywaliśmy i sprzątanko po bałaganie imprezowym. U nas od kilku dni śliczna pogoda, więc dużo przebywamy na dworze. Także czasu naprawdę mało na resztę przyjemności jak zaglądanie tutaj ;) gosia - z kołysanek to ja mam jedną, którą osobiście wykonuję ;) i muszę przyznać, że pomimo moich fałszów (nie jestem dobra w te klocki) Maksiowi się podoba:D:D:D może też spróbujesz, dzieci lubią dźwięk naszego głosu, to je uspokaja:) Poza tym lubimy radio do spanka. Z tym zasypianiem macie rację. Maks ma podobnie, dowód sobotnia hałaśliwa impreza, która wogóle go nie \"ruszała\";) a czasem wybudzi go byle szmer. mojreczka - super, że operacja udana i już po:) Maksa przepuklina pępkowa ładnie sama się wchłania i praktycznie już jest nie widoczna. Hepciu - ja właśnie tak robię z bąblem - kładę do łóżeczka w pół śnie, więc jest tego świadomy. Metoda skutkuje i zasypia w łóżeczku sam już od jakiegoś czasu. Na razie trzymam go jednak czasem za rączkę lub lubi nas widzieć jeszcze przez jakiś czas. Potem będzie następny krok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hepciu! Adam tak samo nie znosi leżaczka. Kupiłam, ale nie chciał w nim usiedzieć za żadne skarby. Poleżał w końcie miesiąc i sprzedałam go, kurde, za pół ceny :( Ulubione zabawki? Podobny przyrząd gimnastyczny, tylko innej firmy. Lubi lizać lusterko, które jest na nim powieszone, szarppie za te zawieszki i cieszy się, jak uda mu się uruchomić melodyjkę. Lubi też matę, ale najchętniej leży na niej, kiedy ktoś chce się z nim bawić, sam - nie za bardzo, szybko mu sie nudzi. No i standardowe grzechotki, ulubione to czerwone. Uwielbia zasypiać przy pozytywce "Miłych snów". Tylko że ta mu się właśnie pospuła. Chcę mu kupić huśtawkę - jakie macie zdanie o huśtawkach, może ktoraś już wypróbowała? Nikt mi nie doradził w kwestii jelit? Szkoda... Wiem, macie swoje problemy :( No i ten notoryczny brak czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!To ja-Gosia25,niestety już o rok starsza,więc nadeszła moja kolej na zmianę nicka.Dzięki za odpis w sprawie kołysanek.Jak zwykle mała już walczy więc kończę.Pozdrawiam Cieplutko.Gosia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia_oliwka
Witam - ja na chwilkę, czytam cały czas, ale brak czasu. Gosiu - specjalnie dla Ciebie zasiadłam do tego kompa. Otóż ja daje Lacidofil, lekarz nam przepisał "mała flora bakteryjna w jelitkach", podobno kupki były rzadkie co powoduje, że dziecko tez jest marudne. Można kupić bez recepty. Na boleści żołądkowe braliśmy Lakcid, to brała przez 2 miesiące. Pomaga przy trawieniu i podobno profilaktycznie można brać, nie szkodzi. To tyle Pozdrawiam !!!! Moja Oliwka strasznie płakała!!! Zmykam do niej, bo sie buntuje, na kocyku. Napisze coś później pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia wielki bukiet 🌻 ode mnie i moich maluchów... Ja czytam dziewczyny, ale.... jakoś nie mogę pisać... W każdym razie, dzieciaczki dobrze, Tusia mi złapała katar i boję się,żeby coś poważniejszego z tego nie wyszło... Kuba - rozwija się wspaniale, a jego ulubioną zabawką jest...mama...nachętniej bawi się w łapanie nosa, albo w dotykanie mojej bluzki w trakcie karmienia. Gada do wszystkiego i do wszystkich-najpoważniejsze rozmowy przeprowadza z kranem, lampą i ...papierem toaletowym.... Powinnam uzupełnić tabelkę, zaraz poszukam ostatniej. Jest: Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec......6160g.......66cm sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....6100g.......60cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6200g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6200g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........6350g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............6200g.......62cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............5300g.......58cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......65-66cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Zaktualizowałam też bumpy - mam nadzieję,że nie przedobrzyłam, hihih ale o ile pamiętam, to tyle mi mówiła.... Całuję Was i dzieciątka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny mam pytanie w czy mierzycie termometrem wode do kapania czy tylko lokciem, bo w ksiazkach pisza ze powinna miec 37 stopni, ale ja kapie w ok 41 i moj malec jest super zadowolony, bo mi sie wydaje ze te 37 to jest za zimna na dluzsze w niej przebywanie, ale moze przesadzam??;) aha i jeszcze jedno czy wasze dzieciaczki posadzone na kolanie ciagna sie juz do siadania, bo moj Rafalek 6 skonczyl 3 m-ce a od 3 dni jak tylko go posadze na kolanie to sie tak odpycha zeby usiasc bez podporki, no i glowe tez juz trzyma sztywno a na brzuchu uniesiona 90 stopni caly czas jesli chodzi o zabawy to lubi lezec na macie d ktorej podowieszane ma rozne grzechotki i karuzele do tego stopnia lubi ja ze czasami w trakcie zabawy gdy lezy na niej sam to zasypia na kilka minut potem znow sie budzi i bawi i potem znow zasypia...a tak najbardziej to lubi byc noszony w pionie i z tej pozycji ogladac swiat dookola. pozdrawiamy wszystkie mamusie i ich dzidziusie:):){kwiatek}{kwiatek}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia_oliwia
Byłyśmy dziś w przychodni, aby wskoczyć na wagę i .....zmieniamy tabeleczkę: Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec......6160g.......66cm sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....6100g.......60cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6200g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6200g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........6350g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............6200g.......62cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............5300g.......58cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......65-66cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia_oliwia
No wieczorkiem też nikogo tutaj nie ma :( szkoda. Ja właśnie siedzę i pracuje, jeszcze 30 min sobie daje, bo inaczej padnę na klawiaturę. Oliwka coś zmienia swoje zwyczajew nocy i budzi się od 2.00 (noc) co 2h na jedzenie takie porządne, a między czasie jeszcze ma pobudki, aby pocycać sobie cycusia. Bronię się przed tym, ale jestem czasami tak zaspana, że ulegam. Chyba ktoś mi podmienił dzieciaka ha ha ha Gosiaczek ja również składam życzonka + mały "szampanik", hmm ja za miesiąc mam urodzinki i 3 z przodu ufff Jeśli chodzi o matę to my mamy, zabawkę z Chicco, którą dostała na chrzest. Kosztowała coś 200 zł, a ona nawet nie chce na nią patrzeć. Ogólnie nie lubi zabawek, które mają muzyczkę:(. Karuzela też leży w koncie (znowu 100 zł). Ale wiecie co sobie upatrzyła - w dużym pokoiku nie mamy lamy na suficie i wisi kabelek (jeszcze nie mam koncepcji co do lampy). Oliwka bardzo lubi z nim ostatnio rozmawiać :) Uciekam Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfinko - sorki że nic nie napisze o jelitkach ale nie mam o tym pojęcia... Gosiaczek - sto lat sto lat ..... jak ja bym chciała skończyć dopiero 26 lat. Mogłabym jeszcze pewne rzeczy w swoim życiu zmienić - z wyjątkiem Marty i jej tatusia oczywiście Agulek - my moierzymy wode temometrem i prawie od początku robimy cieplejszą niż 37 stopni - cxzasem ma nawet 43 i MArcie to odpowiada. jak zrobiliśmy jej 37 stopni to marzła nam przy kąpieli choć było wtedy jeszcze ciepło. jak ja bym chciała żeby moja MArta tak leżała i sama się bawiła pod matą gimnastyczną. wypróbowałam ją u koleżanki i niestety na dłuższą metę musiałabym i tak bawić się razem z MArtą więc maty nawet nie nabyłam. Jesli chodzi o noszenie w pozycji pionowej to mamy mały horror - mała terrorystka nie chce byc inaczej noszona. Nauczyła się tak bo przy tym jej ulewaniu dużo ją \"pionizowaliśmy\" a na rehabilitacji pani pokazała jak ją nosić w pozycji pionowej: pleckami do brzucha dorosłego z podwiniętą do góry pupą - tak by była to choć troszkę pozycja embrionalna. no i teraz jak np. przyjeżdża moja mama i weźmie ją inaczej to jest awantura. mama chce ją przytulać a MArta woli być noszona \"przodem do kierunku jazdy\" tak by wszystko widzieć. Tyle tylko że teraz nauczyła się wyginać do tyłu i jej poza z reguły nie ma już nic wspólnego z pozycją embrionalną ale co mamy zrobioć zginać ja na siłę? Jak się uprze to się wygnie w odwróconą literę C i koniec.... W tym tygodniu idę na kontrolę do rehabilitantki to może coś podpowie. O rany w tym tygodniu mamy też szczepienie beeeee Dziewczyny przyłączam sie do pytania o huśtawkę bo Marta ma ją dostać na chrzciny które mamy w końcu w przyszłym tygodniu. Zalecamy czy odradzamy? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia_oliwia
Anulka - oj skorpionek skorpionek :) Hepcia - ja pewnie nabyłabym huśtawkę, jeśli byłoby na nią miejsce. Tyle, że posadziłabym tam dzieko dopiero gdyby umiało siedzieć. Nic więcej nie mogę napisać:( Teraz już naprawdę uciekam:) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hepciu moj starszy synus mial hustwke kupiona wlasnie przez chrzestnego na chrzciny i kurcze prawie wcale z niej nie korzystal bo sam nie umial sie bujac, a ja gdy mialam chwilke wolna no to z 5 min dziennie go pohustalam ale to wszystko a do tego fakt problem z przechowywaniem. wiec gdybym ja teraz jej nie miala po poprzednim dziecku to napewno bym jej nie kupila. ale to chyba wszystko zalezy od dziecka jedne je lubia inne nie my tez mamy w tym tyg szczepienie ale moj Rafalek ma jakis paskudny kaszel, coprawda temperatury brak ale nie wiem czy mi go zaszczepi??;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja normalnie cierpie na brak czasu bo jak mala spi to mam wiele innych rzeczy do zrobienia . Moja amala lubi bawic sie w siadanie i podskakiwanie hehehe a na macie lubi ale nie sama. Co do chustawki to ja mam taka ogrodowa i domowa-dostala na chrzest ale narazie poki sama nie siedzi nie ma sensu jej tam wkladac ale jest ok i zapewne bedzie niezla zabawa z nia. Za to chodzikow nie lubie brrrrr. Czy dajecie malym juz cos oprocz mleka? Ja daje jablko z marchewka i mala uwielbia to a upaprana po pachy. Pozdraiwam was kochane. A jakby ktos chcial zabawy typu rymowanki-zabawianki to ja mam duzo telstow takich zabaw,prosze sie zglosic to przesle mailem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) ja ostatnio mniej czasu przede wszystkim przez to, że Maks od tygodnia postanowił dużo mniej spać w dzień i teraz naprawdę brakuje czasu - teraz np. patrzy na mnie jak piszę;) i zaczyna się wnerwiać hi hi hi My na brzuszek z początku i teraz znów też dajemy Lacidofill - wzmacina florę bakteryjną jelitek. Oprócz tego ostatnio na problem z kupką Smectę i teraz już są gęstsze tyle, że znów zielone (choć były już żółciutkie) - trochę mnie to martwi. Próbowałam dziś \"złapać\" mocz i tak nagle się stało, że zanim zdąrzyłam podstawić pojemnik to wpadły do niego dwie krople hi hi hi Spróbuję znów później - może wynik też będzie wiarygodny. Ulubione zabawy to swoimi i rodziców dłońmi, rozmowa z lampami (szczególnie jedną;) ) i trochę grzechotką oraz lusterkiem. Ostatnio też coraz bardziej lubi swoją huśtawkę. Było pytanie o huśtwkę. My mamy z Graco na baterie także nie trzeba husiać tylko sama to robi. Maks bardzo ją polubił:D zmykam bo płacze, zajrzę później... jak się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeey dziewczny jakos udało mi sie przezyc weekend ...malutka dopiero dziś zakumała jak sie pije z butelki wypiła20 ml herbatki :)sukcesss pomogła chyba zmiana smoczka na,, nuka,, samego smoczka jak niechciała tak niechce...przez ten stres zaliczyłam wczoraj 1 migrene po porodzie ehhh podałam wczoraj 4 łyzeczki Gerber jabłka na słoiczku napisane od 5 miesiaca Ala 18 kończy 4 jeszcze nie potrafi zabardzo jesc łyżeczką,ale...powoli 100 razy lepiej jej idzie nauka jedzenia łyżeczką niż picie z buteli ;)jestem dobrej myśli musze powiedzieć ,że te jabłka gerbera sa całkiem niezłe a przedewszystkim znalazłam w tesco małe słoiczki 80 g 1.59 zł mysle ze to dobra cena to ,że są w małych słoiczkach kolejny + hippa widziałam w duzych 125g dla takich maluchów to wydaje mi sie duzo... jak opanuje jedzenie jabłek to myśle nad wprowadzeniem kaszki łyżeczką :) w weekend biegałam do małej co 2 h na krmienie nie było wyjscia nie chciała pic z butelki naszczescie miałam niedaleko okoo 5 min drogi wiec 20 minut biegiem;) sie wyrabiałam od 9 rano do 18 30 nie było zle ale kondycja u mnie.....szkoda gadac piszecie o zabawach maluchów mojaaaa królowa lubi leżeć na leżaczku oczywiscie nie za długo .tez uzywamy stojaczka z zabawkami co prawda nie calpola ,ale też budzi zainteresowanie...mała lezy zazwyczaj na leżaczku a stojaczek przed nosem;) jest tam tz w stojaczku z zabawkami lusterko plastikowe i ono najbardziej wydaje mi sie interesuje małą.lubi tez słuchać mtv:)czasami nawet zerka co tam sie dzieje z obrazem tv wspominałam wam jaka męka u nas ze spacerami niechce lezec w wózku i w zwiąsku z tym małą nosze w plecaczku na brzuchu przodem do ,,świata,, w tej pozycji spacerujemy.... co do kołysanek u nas króluje aaa aa kotki dwa....mąż sie czasem śmieje z moich fałszów po wystempie mandaryny w spopocie zartuje sobie ...jak spiewam mówi do mnie mandaryna;)...żartowniś, Ali pasuje wiec jej spiewam:) agulek ja nie mierze temperatury wody do kompieli sprawdzam łokciem ,ale wydaje mi sie ze temp. tez ma cos koło 40 stopni i długo małą trzymam, woda szybko stygnie wydaje mi sie ,że nie przesadzasz ja czasami jak mam zaciepłą to Ala poprostu odmawia kompieli płaczem i fikaniem nóżkami....co do główki ciągnie ja do siadania miała ok 3 miesiace to jest jak najbardziej zdrowy odruch tyle ,że na siłe nie pomagaj dziecku samo sobie nie zrobi krzywdy ono ćwiczy w ten sposób mięśnie grzbietu ,szyji.... dzis jestesmy po szczepieniu wiec uaktualnie tabelkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec......6160g.......66cm sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....6350g.......60cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6200g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6200g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........6350g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............6200g.......62cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............5300g.......58cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......65-66cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA:):):).Wiktorię natomiast bardzo interesuję mata gimnastyczna,a najbardziej małpka-gumowa zabawka.Ma już nawet imię ta jej małpka-Malwinka.Poza tym dalej interesuję ją karuzelka,ale najbardziej to chyba jednak telewizor.Zazdroszczę Wam tego wprowadzania nowych pokarmów,ja też już bym tak chciała.A tu jeszcze tyle czekać.Pozdrawiam.Gosia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do jedzenia z łyżeczki to Maks robi to doskonale:) ślicznie bierze do buźki i wszystko ładnie połyka:D To pewnie przez to, że od pierwszego m-ca dawaliśmy mu Gripe Water łyżeczką oraz Lacidofil rozrobiony z wodą. Ten trening pomógł i teraz jest jak znalazł przy próbowaniu innych pokarmów. My też kupujemy na razie Gerbera ze względu m.in. na właśnie wielkość słoiczków i też kupujemy większość dziecięcych rzeczy właśnie w Tesco, ponieważ tam są sporo tańsze. A jabłuszka pycha - samej mi smakowały;) teraz szukam marchewki, bo przyda się na jelitka, a ostatnio nie znalazłam. U nas ulubiona kołysanka to \"Z popielnika...\" wykonywana przeze mnie (jak wspominałam z fałszami), choć wszelkie spokojne melodie też się sprawdzają, ale przy tej praktycznie zaraz się uspokaja i zasypia. śliweczko - podobnie jak u ciebie u nas wogóle muzyka jest bardzo ważna. Już w ciąży słuchałam często muzyki (zaliczyłam nawet jeden koncert). Od samego początku dużo jej puszczamy ze stacji muzycznych, radio i z płyt. Maks bardzo lubi słuchać wszelkiego rodzaju gatunków. Nawet się uspokaja przy Rock\'u ;) a to pewnie odziedziczył po rodzicach, bo my preferujemy taką muzykę, a mąż miał zespół rock\'owy - pewnie geny zrobiły swoje:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia_oliwka
Hej ja krótko, bo z Oliwką na kolanach:) Oj chyba bedzie lubieć klawiaturki hi hi hi Słuchajcie - Oliwka chodzi w rajstopkach od pewnego czasu, ale teraz jej założyłam takie z "latawcami, słoneczkiem itp" Jak leży zaczyna podnosić nóżki i chce chwycić te obrazki. Dla mnie to nowość, a jak u Was???:))) Pozdrawiam, wpadnę później pocztyam i włącze się do rozmowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renia-oliwka--- moja tez zaczyna lapac sie za kolanka a idzie jej to niezle. Jezeli chodzi o lyzeczke to Karolcia umie to doskonale od 5 tyg zycia bo musiala jesc tak lekarstwo a wsuwa ze uszy jej sie trzesa. Pozdrawiamy was kochane mamusie. A tu moja Karolcia. http://www.noworodek.pl/modules/coppermine/albums/userpics/15562/dzidzia%20sama.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×